Czy któraś z Was korzystała z wibratora typu pingwinek?

[palka_pol]

Cześć, czy któraś z Was korzystała z wibratora typu pingwinek?

Chodzi mi o coś takiego:


Jakie są wasze opinie na ten temat?

[Pani_Robot]

Mam Satisfyer Penguin, jest genialny.

[maruda80]

mam pingiwnka potwierdzam jest świetny w końcu wiem co to jest orgazm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ona_39]

Witajcie. Mam kilka ciekawych wspomagaczy od m.in. we vibe ale tego cuda nie kojarzę. Podczytuje w internecie recenzje i same ochy i achy pań. Ja to cudo dziala tak mniej więcej?

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Moze byc na prv. Dziękuję i pozdrawiam

[natalcia250]

Kurde, to ja chyba nie potrafię go używać, też mam pingwinka satisfyer i w sumie to wolę swoje palce

[KasiaNu]

Ja nie rozumiem fenomenu pingwinka, jest tyle lepszych masażerów łechtaczki, nawet tej samej firmy o Pingwinek czyli Satisfyer! I dziewczyny mega warto pokombinować. Ja tak swoim własnym okiem rozróżniam trzy opcje symulacji:
- soniczną (Lelo Sona, ale drogie to i super, ale działają mi też pulsatory powietrzne)
- pulsacja powietrzna (np. Pingwinek)
- stymulacja mechaniczna (wszelkie Wandy np.)

Satisfyera bardziej niż pingwinka polecam np Curvy czy serduszko Cutie Heart, dużo fajniejsza końcówka, więcej trybów, dobre ceny.

Ostatnio na jednej stronie było 50% zniżki na chyba Satisfyer Pro 3 vibation, osobiście nie mam ale chociażby w teorii przebija pingwinka opór. Boje się dać linka bo jestem nowa i boje się bana

Ale serio polecam spróbować innych rzeczy bo ze wszystkiego czego próbowałam to był najgorszy chociaż oczywiście na poczzątek jest miły i jaką ma fajną kokardę !

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez KasiaNu

Ja nie rozumiem fenomenu pingwinka, jest tyle lepszych masażerów łechtaczki, nawet tej samej firmy o Pingwinek czyli Satisfyer! I dziewczyny mega warto pokombinować. Ja tak swoim własnym okiem rozróżniam trzy opcje symulacji:
- soniczną (Lelo Sona, ale drogie to i super, ale działają mi też pulsatory powietrzne)
- pulsacja powietrzna (np. Pingwinek)
- stymulacja mechaniczna (wszelkie Wandy np.)

Ja własnie nie moge sie zdecydowac, bo czytałam duzo opinii o masazerach roznego rodzaju i zawsze znajdą sie opinie kobiet, dla ktorych stymulacja nawet na najnizszym trybie jest za mocna albo po prostu nie daje przyjemnosci. Boje sie, ze to bedzie wlasnie moj przypadek i wyrzuce pieniadze w błoto, bo zwroty chyba nie sa uznawane :p

[Pani_Robot]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89273381]Ja własnie nie moge sie zdecydowac, bo czytałam duzo opinii o masazerach roznego rodzaju i zawsze znajdą sie opinie kobiet, dla ktorych stymulacja nawet na najnizszym trybie jest za mocna albo po prostu nie daje przyjemnosci. Boje sie, ze to bedzie wlasnie moj przypadek i wyrzuce pieniadze w błoto, bo zwroty chyba nie sa uznawane :p[/QUOTE]


Lelo sona jest bardzo mocna z opinii użytkowniczek. Pingwin jest bardziej uniwersalny. Ale… spotkałam się z tym, ze kogos nawet sona nie ruszyła.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89273381]Ja własnie nie moge sie zdecydowac, bo czytałam duzo opinii o masazerach roznego rodzaju i zawsze znajdą sie opinie kobiet, dla ktorych stymulacja nawet na najnizszym trybie jest za mocna albo po prostu nie daje przyjemnosci. Boje sie, ze to bedzie wlasnie moj przypadek i wyrzuce pieniadze w błoto, bo zwroty chyba nie sa uznawane :p[/QUOTE]

Ja jestem jedna z nich, probowalam roznych i wszystkie sa dla mnie za mocne, a wibracje powoduja u mnie nieprzyjemne uczucie i znieczulenie. Rozmawialam o tym z kolezankami i podobno Sona 2 jest delikatniejsza wersja Sony. Ale boje sie wydac pieniadze na kolejny niewypal

[KasiaNu]

Oj to szkoda! Niestety tak bywa, że wszystko jest za mocne... teoretycznie pingwinek jest najsłabszy, ale faktycznie szkoda wyrzucać pieniędzy w błoto... Był za 70 zł na black Friday w listopadzie na xxx jeśli jest ok dla Ciebie czekanie, no ale to nadal jest kasa!

Koleżanka przyszła seksuolożka mówi, że przy wrażliwej łechtaczce to tylko dopochwowa stymulacja wchodzi w grę

[chacaos]

Napisane przez Pani_Robot

Lelo sona jest bardzo mocna z opinii użytkowniczek. Pingwin jest bardziej uniwersalny.

Mam oba i potwierdzam. Pingwinek od pierwszego użycia spoko, najniższe tryby są delikatne, do Sony musiałam się przyzwyczaić, ale daje też głębsze orgazmy.
Żeby nie było, Pingwinek zupełnie mnie zadowalał dopóki nie kupiłam Sony i wciąż uważam go (lub któregoś z kuzynów, bo oferta chyba się nieźle rozrosła) za dobry wybór na pierwszy gadżet jeśli nie jesteście do końca przekonane co do działania i nie chcecie się wykosztować.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez chacaos

Mam oba i potwierdzam. Pingwinek od pierwszego użycia spoko, najniższe tryby są delikatne, do Sony musiałam się przyzwyczaić, ale daje też głębsze orgazmy.
Żeby nie było, Pingwinek zupełnie mnie zadowalał dopóki nie kupiłam Sony i wciąż uważam go (lub któregoś z kuzynów, bo oferta chyba się nieźle rozrosła) za dobry wybór na pierwszy gadżet jeśli nie jesteście do końca przekonane co do działania i nie chcecie się wykosztować.

Chodzi o tego pingwinka naprawdę w kształcie pingwina?

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[chacaos]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89274216]Chodzi o tego pingwinka naprawdę w kształcie pingwina?

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk[/QUOTE]Tak

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Dla mnie Curvy jest wręcz za słabe, muszę zawsze dawać mocniejsze tryby. Ale raczej moją wrażliwość oceniłabym na w granicach normy. Ogólnie to polecam spróbować z jakimś tańszym modelem. I tak z mojej perspektywy zdecydowanie lepsze wrażenia z takim masażerem niż z wibratorem klasycznym.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89274488]Dla mnie Curvy jest wręcz za słabe, muszę zawsze dawać mocniejsze tryby. Ale raczej moją wrażliwość oceniłabym na w granicach normy. Ogólnie to polecam spróbować z jakimś tańszym modelem. I tak z mojej perspektywy zdecydowanie lepsze wrażenia z takim masażerem niż z wibratorem klasycznym.[/QUOTE]Wibrator klasyczny to w ogóle nic mi nie dawał. Na mnie chyba nie działa, jak coś po prostu tak szybko wibruje (niezależnie od intensywności).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

A próbowałyscie czegoś podobnego do Lelo Ora?

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[maruda80]

na mnie klasyczny wibrator nie działa , ile się muszę namęczyć by coś podziałac i jaka frustracja . Ale pingwinek wymiata. Polecacie jeszcze coś co warto mieć ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KasiaNu]

Ja polecam:
- Lelo Sona Cruise soniczny masażer łechtaczki
- Satisfyer Pro G-Spot Rabbit wibrator króliczek z bezdotykowym masażerem łechtaczki
- Satisfyer Pro 2 Next Generation bezdotykowy masażer łechtaczki

[arno22]

Pingwinek, używaliśmy..... i tak na biegu 1 - 3 przyjemnie po włączeniu na 4 .... bum i orgazm (momentalnie 2-3 sekundy ).

[mih77]

Żaden wibrator na mnie nie działał przez to brzęczenie, jakoś mi ochota odchodziła, więc kupiłam dildo ale też nie do końca jest fajne.
W końcu kupiłam pingwinka i dość łatwo z nim dochodzę. Działa.

[AlaWaw]

Kurczaczki, ja kupiłam sobie xxx Trochę mnie zdziwiło to pierwsze zdjęcie, bo do pingwinka to nie jest podobne. ;P Może taka się nazwa przyjęła.
Jeszcze podobno jest dostępny na rynku bałwanek. Jednak jak na razie, nie potrzebuje innego łechtaczkowego przyjaciela.

[ridley92]

Nawet nie widziałam, że są jeszcze inne masażery tej firmy :O Pingwinek to już w sumie klasyk z opowieści, ale sama żadnego masażera JESZCZE nie mam