Randki przez Internet cz. 4.

[DebbyHarris]

Moja rozmowa dzisiaj
Facet miał w opisie „dziękuje księżniczka z dziubkami zapatrzonym w siebie i materialistka”
Prosił zebym napisała coś o sobie a ja zaczęłam żartować:”jesrem zapatrzona w siebie bo lubię to jak wyglądam i uważam ze posiadanie jest lepsze niż nieposiadanie wiec jestem materialistka; uważam tez ze jestem księżniczka ”
.. w odpowiedzi koleś usunął pare

Niezły ubaw z nimi

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Napisane przez DebbyHarris

Moja rozmowa dzisiaj
Facet miał w opisie „dziękuje księżniczka z dziubkami zapatrzonym w siebie i materialistka”
Prosił zebym napisała coś o sobie a ja zaczęłam żartować:”jesrem zapatrzona w siebie bo lubię to jak wyglądam i uważam ze posiadanie jest lepsze niż nieposiadanie wiec jestem materialistka; uważam tez ze jestem księżniczka ”
.. w odpowiedzi koleś usunął pare

Niezły ubaw z nimi

no jak chcesz pisać z facetem, który już w opisie ma jedną wielką czerwoną flagę, na dodatek z błędami ortograficznymi, to no - nie ma ofiar, są ochotnicy

[ParasolkaMaryPoppins]

Mam pecha co do znajomości z internetu. Ale przynajmniej będziecie mogły się pośmiać

Napisał do mnie jakiś 36latek z zaproszeniem na herbatę. Na Fb, więc po szybkiej weryfikacji okazało się, że nigdy nie poznaliśmy się w realu ("Widzę piękny uśmiech, ładna dziewczyna, to napiszę/ Czemu piękne księżniczki mieszkają tak daleko/Chcę mieć piękną dziewczynę a później żonę i dzieci/ Czasami się warto spotkać i najzwyczajniej porozmawiać, może coś z tego będztie).

Po kilku miesiącach, zapewne z nudów, napisał do mnie znowu, ale tym razem nie odpowiadał kompletnie na moje pytania, tylko zapraszał na herbatę. Uciszył się dopiero, gdy dodałam "...i na monolog?". Od razu się pożegnał. Chyba się obraził, ale nie rozumiem po co zaproszenie, skoro nie chciał odpowiedzieć nawet na jedno pytanie. Przecież na spotkaniu na żywo byłoby jeszcze gorzej.

[chwast]

Napisane przez ParasolkaMaryPoppins

Mam pecha co do znajomości z internetu. Ale przynajmniej będziecie mogły się pośmiać

Napisał do mnie jakiś 36latek z zaproszeniem na herbatę. Na Fb, więc po szybkiej weryfikacji okazało się, że nigdy nie poznaliśmy się w realu ("Widzę piękny uśmiech, ładna dziewczyna, to napiszę/ Czemu piękne księżniczki mieszkają tak daleko/Chcę mieć piękną dziewczynę a później żonę i dzieci/ Czasami się warto spotkać i najzwyczajniej porozmawiać, może coś z tego będztie).

Po kilku miesiącach, zapewne z nudów, napisał do mnie znowu, ale tym razem nie odpowiadał kompletnie na moje pytania, tylko zapraszał na herbatę. Uciszył się dopiero, gdy dodałam "...i na monolog?". Od razu się pożegnał. Chyba się obraził, ale nie rozumiem po co zaproszenie, skoro nie chciał odpowiedzieć nawet na jedno pytanie. Przecież na spotkaniu na żywo byłoby jeszcze gorzej.

Nie za bardzo rozumiem co się stało. Napisał do Ciebie kiedyś gość, który sadził przytoczonymi tekstami, po kilku miesiącach znów napisał, ale nie rozmawiał, tylko zapraszał na herbatę, a Ty usilnie mu jakieś pytania chciałaś zadać.
W sensie po co? Chciałbyś jednak skorzystać z tego zaproszenia, czy po prostu Cię denerwował i tak z nudów to robiłaś?

Z takim nieodzywaniem się to w ogóle dziwna sprawa, ja mam na IG sporo jakichś kolesi, z którymi sie spotkałam raz, albo miałam się spotkać. No tak sobie siebie obserwujemy, od paru lat. I niektórzy co jakiś czas też piszą o jakieś spotkanie, mimo, że widzą, że mam partnera i nierzadko oni również mają

Sent from my iPhone using Tapatalk

[tomek_atomek]

Napisane przez chwast

Nie za bardzo rozumiem co się stało. Napisał do Ciebie kiedyś gość, który sadził przytoczonymi tekstami, po kilku miesiącach znów napisał, ale nie rozmawiał, tylko zapraszał na herbatę, a Ty usilnie mu jakieś pytania chciałaś zadać.
W sensie po co? Chciałbyś jednak skorzystać z tego zaproszenia, czy po prostu Cię denerwował i tak z nudów to robiłaś?

Z takim nieodzywaniem się to w ogóle dziwna sprawa, ja mam na IG sporo jakichś kolesi, z którymi sie spotkałam raz, albo miałam się spotkać. No tak sobie siebie obserwujemy, od paru lat. I niektórzy co jakiś czas też piszą o jakieś spotkanie, mimo, że widzą, że mam partnera i nierzadko oni również mają

Sent from my iPhone using Tapatalk

To nie jest domena wyłącznie mężczyzn aby odzywać się po dłuższym czasie.

[chwast]

Napisane przez tomek_atomek

To nie jest domena wyłącznie mężczyzn aby odzywać się po dłuższym czasie.

Odnośnie czego to piszesz?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[tomek_atomek]

Napisane przez chwast

Odnośnie czego to piszesz?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnie pisania po dłuższej przerwie.

[chwast]

Napisane przez tomek_atomek

Odnośnie pisania po dłuższej przerwie.

„To nie jest domena wyłącznie mężczyzn” to odpowiedź na „to domena wyłącznie mężczyzn” a nikt tego tutaj nie zasugerował nawet, więc nie kumam takiego wtrącenia


Sent from my iPhone using Tapatalk

[ParasolkaMaryPoppins]

Napisane przez chwast

a Ty usilnie mu jakieś pytania chciałaś zadać. W sensie po co? Chciałbyś jednak skorzystać z tego zaproszenia, czy po prostu Cię denerwował i tak z nudów to robiłaś?

Z nudów i z ciekawości. Z nudów - bo akurat nie miałam nic do roboty. Z ciekawości - bo podświadomie czułam, że to jakiś dziwak, więc wiedziałam, że się z nim nie spotkam, ale po prostu byłam ciekawa, co mu w duszy gra.

[tomek_atomek]

Napisane przez chwast

„To nie jest domena wyłącznie mężczyzn” to odpowiedź na „to domena wyłącznie mężczyzn” a nikt tego tutaj nie zasugerował nawet, więc nie kumam takiego wtrącenia


Sent from my iPhone using Tapatalk

Odpowiedź na pogrubione.

Z takim nieodzywaniem się to w ogóle dziwna sprawa, ja mam na IG sporo jakichś kolesi, z którymi sie spotkałam raz, albo miałam się spotkać. No tak sobie siebie obserwujemy, od paru lat. I niektórzy co jakiś czas też piszą o jakieś spotkanie, mimo, że widzą, że mam partnera i nierzadko oni również mają

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez ParasolkaMaryPoppins

Z nudów i z ciekawości. Z nudów - bo akurat nie miałam nic do roboty. Z ciekawości - bo podświadomie czułam, że to jakiś dziwak, więc wiedziałam, że się z nim nie spotkam, ale po prostu byłam ciekawa, co mu w duszy gra.

Zrobiłbym dokładnie tak samo jak ty.

[chwast]

Napisane przez ParasolkaMaryPoppins

Z nudów i z ciekawości. Z nudów - bo akurat nie miałam nic do roboty. Z ciekawości - bo podświadomie czułam, że to jakiś dziwak, więc wiedziałam, że się z nim nie spotkam, ale po prostu byłam ciekawa, co mu w duszy gra.

Haha, rozumiem. Wyszło chyba na to, że dziwak XD


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez tomek_atomek

Odpowiedź na pogrubione.



---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------



Zrobiłbym dokładnie tak samo jak ty.

Jaka odpowiedz na pogrubione. Mówię o SWOIM IG, o SWOICH kolegach czy jak tam ich nazwać, bo tak się składa, że jako kobieta hetero spotykam się z mężczyznami. Nie wiem czy robisz to specjalnie żeby ponabijać posty, czy serio czegoś nie rozumiesz i słabo z rozumieniem tekstu czytanego

Może po prostu odpowiadaj na całość następnym razem, a nie na dwa słowa z środka zdania, bo pojechałeś w tym stylu
- słuchaj te jabłka z lidla jakieś malo słodkie dla mnie
- przepraszam bardzo, ale wcale nie wszystkie jabłka na świecie są mało słodkie




Sent from my iPhone using Tapatalk

[tinque]

Śmieszna sytuacja z dziś. Po tygodniu jałowej rozmowy, gość (łaskawca) zaproponował spotkanie. Nie miał w profilu wpisanego wzrostu.
- ile masz wzrostu?
- xxx
- to fajnie, będę mogła przy Tobie założyć szpilki
- lubisz szpilki?
- tak
Potem już nie odpowiedział. Czyżby kłamał?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez tinque

Śmieszna sytuacja z dziś. Po tygodniu jałowej rozmowy, gość (łaskawca) zaproponował spotkanie. Nie miał w profilu wpisanego wzrostu.
- ile masz wzrostu?
- xxx
- to fajnie, będę mogła przy Tobie założyć szpilki
- lubisz szpilki?
- tak
Potem już nie odpowiedział. Czyżby kłamał?

Ale zablokowal Cię? Jeżeli nie i to kwestia kilku godzin, to mógł przerwać rozmowę z jakiegoś ważnego powodu. Oczywiście jeżeli i jutro się nie odezwie, to pewnie pozamiatane, ale jeszcze bym nie przesądzała.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Ellen_Ripley

Ale zablokowal Cię? Jeżeli nie i to kwestia kilku godzin, to mógł przerwać rozmowę z jakiegoś ważnego powodu. Oczywiście jeżeli i jutro się nie odezwie, to pewnie pozamiatane, ale jeszcze bym nie przesądzała.

Tylko w sumie jakie to ma znaczenie skoro autorka pisze "po tygodniu jałowej rozmowy laskawca zaproponował spotkanie" choćby miał 1.9m to nie wróżę sukcesu

[Ellen_Ripley]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89441434]Tylko w sumie jakie to ma znaczenie skoro autorka pisze "po tygodniu jałowej rozmowy laskawca zaproponował spotkanie" choćby miał 1.9m to nie wróżę sukcesu[/QUOTE]

Pomyślałam, że to pisane z przekąsem i trochę w złości na faceta. Bo skoro kontakt nudny i nijaki, to nie rozumiem czemu była skłonna się z tym panem spotkać.

[tinque]

Napisane przez Ellen_Ripley

Ale zablokowal Cię? Jeżeli nie i to kwestia kilku godzin, to mógł przerwać rozmowę z jakiegoś ważnego powodu. Oczywiście jeżeli i jutro się nie odezwie, to pewnie pozamiatane, ale jeszcze bym nie przesądzała.

Zablokował, nie chciałam na tą randkę iść, ale byłam ciekawa jak długo można w tak nudny sposób pisać. No cóż, widzę tam głównie samych buców, a rozmowy wyglądają jak rozmowa rekrutacyjna o pracę. 'sam nie mam nic do zaoferowania ale jak nie umiesz gotować i sprzątać to spadaj'.
Ciężko zeby z kimś można było porozmawiać na jakiś interesujący temat.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez tinque

Zablokował, nie chciałam na tą randkę iść, ale byłam ciekawa jak długo można w tak nudny sposób pisać. No cóż, widzę tam głównie samych buców, a rozmowy wyglądają jak rozmowa rekrutacyjna o pracę. 'sam nie mam nic do zaoferowania ale jak nie umiesz gotować i sprzątać to spadaj'.
Ciężko zeby z kimś można było porozmawiać na jakiś interesujący temat.

Tzw. życia Ci nie szkoda?

[chwast]

Napisane przez Ellen_Ripley

Tzw. życia Ci nie szkoda?

Oj tam, nie zawsze robi sie super produktywne rzeczy, można np czekać na wodę na makaron albo siedzieć na klopie i nie uczyć sie wówczas szóstego języka, tylko pisać sobie głupoty na telefonie, jak koleżanka wyżej. Xd


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Ellen_Ripley]

Napisane przez chwast

Oj tam, nie zawsze robi sie super produktywne rzeczy, można np czekać na wodę na makaron albo siedzieć na klopie i nie uczyć sie wówczas szóstego języka, tylko pisać sobie głupoty na telefonie, jak koleżanka wyżej. Xd

W sumie racja. Ja po prostu nie mam cierpliwości dla głupków, czy nudziarzy (a większość nudziarzy to głupcy, więc...). Wolałabym jednak poszpilać w jakąś gierkę, niż gadać z jakimś nieciekawym typem. Pomijam lekkie niedowierzanie, czy rzeczywiście nie doszłoby do spotkania "z ciekawości" gdyby pan nie zablokował.

[kasia5266]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89441434]Tylko w sumie jakie to ma znaczenie skoro autorka pisze "po tygodniu jałowej rozmowy laskawca zaproponował spotkanie" choćby miał 1.9m to nie wróżę sukcesu[/QUOTE]

Gdy facet prowadzi tak jałową rozmowę nawet nie rozważam spotkania. Szkoda mi czasu.

[Farfalla97]

Hej, nie planuje na razie zakładania konta na portalach randkowych, ale chciałabym się na razie rozeznać i powiedzmy za kilka miesięcy założyć.

Jakie portale macie/mieliście i jakie polecacie?
Czy któraś z was ma konto na Bumble? Co sądzicie o tej apce?

[cb0d8ace8e3f55c20d6852271041c68dd40c3dc3_65540ac21a6bc]

Napisane przez Farfalla97

Hej, nie planuje na razie zakładania konta na portalach randkowych, ale chciałabym się na razie rozeznać i powiedzmy za kilka miesięcy założyć.

Jakie portale macie/mieliście i jakie polecacie?
Czy któraś z was ma konto na Bumble? Co sądzicie o tej apce?

Bumble w Polsce jest jeszcze mało popularne, zatem jeżeli zależy ci na Polaku, to mniejsze szanse niż na Tinderze.

[natalcia250]

W Polsce chyba Tinder jest najbardziej sensowny, na randkach FB też byli całkiem ciekawi ludzie, inne portale takie jak Badoo czy Sympatia - masakra

[Farfalla97]

Dzięki za odpowiedzi.

Może to będzie głupie pytanie, ale czy na Tinderze da się poznać spokojnego introwertyka? Bo ten portal strasznie mi się kojarzy z facetami z gołymi klatami.

Nie wiem, czy będąc spokojną i "grzeczną" dziewczyną mam tam czego szukać.

[chwast]

Napisane przez Farfalla97

Dzięki za odpowiedzi.

Może to będzie głupie pytanie, ale czy na Tinderze da się poznać spokojnego introwertyka? Bo ten portal strasznie mi się kojarzy z facetami z gołymi klatami.

Nie wiem, czy będąc spokojną i "grzeczną" dziewczyną mam tam czego szukać.

Na tinderze jest szeroki przekrój ludzi, chociaż pewnie nie w małych miastach.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[PumpkinEyes]

Napisane przez Farfalla97

Dzięki za odpowiedzi.

Może to będzie głupie pytanie, ale czy na Tinderze da się poznać spokojnego introwertyka? Bo ten portal strasznie mi się kojarzy z facetami z gołymi klatami.

Nie wiem, czy będąc spokojną i "grzeczną" dziewczyną mam tam czego szukać.

Tinder to tylko narzędzie, a korzystają z niego różni ludzie. Jak ci się nie podoba jakiś typ faceta to po prostu go nie dawaj w prawo.

[DrDoom]

Napisane przez Farfalla97

Dzięki za odpowiedzi.

Może to będzie głupie pytanie, ale czy na Tinderze da się poznać spokojnego introwertyka? Bo ten portal strasznie mi się kojarzy z facetami z gołymi klatami.

Nie wiem, czy będąc spokojną i "grzeczną" dziewczyną mam tam czego szukać.

Całkiem sporo, to zazwyczaj Ci spokojni i nieśmiali mają problemy z bezpośrednią komunikacją w życiu więc próbują szczęścia online i przez aplikacje. Tylko bym celował w tych z "nieudolnymi" profilami. Czyli chłopak wizualnie Ci pasuje, ale zdjęcia z telefonu, takie do bólu zwyczajne. Ci ze skrojonymi profilami/ładnie zbudowanymi opisami którzy od razu wpadają w "oko", takich jest dużo mniej, wpadają nie tylko Tobie, i zazwyczaj są nastawieni na seks

[Farfalla97]

Napisane przez chwast

Na tinderze jest szeroki przekrój ludzi, chociaż pewnie nie w małych miastach.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Napisane przez PumpkinEyes

Tinder to tylko narzędzie, a korzystają z niego różni ludzie. Jak ci się nie podoba jakiś typ faceta to po prostu go nie dawaj w prawo.

Dzięki!

Napisane przez DrDoom

Całkiem sporo, to zazwyczaj Ci spokojni i nieśmiali mają problemy z bezpośrednią komunikacją w życiu więc próbują szczęścia online i przez aplikacje. Tylko bym celował w tych z "nieudolnymi" profilami. Czyli chłopak wizualnie Ci pasuje, ale zdjęcia z telefonu, takie do bólu zwyczajne. Ci ze skrojonymi profilami/ładnie zbudowanymi opisami którzy od razu wpadają w "oko", takich jest dużo mniej, wpadają nie tylko Tobie, i zazwyczaj są nastawieni na seks

Dzięki za konkretną wskazówkę!

[kasia5266]

Napisane przez natalcia250

W Polsce chyba Tinder jest najbardziej sensowny, na randkach FB też byli całkiem ciekawi ludzie, inne portale takie jak Badoo czy Sympatia - masakra

Zakładanie Tindera ma największe szanse powodzenia, gdy ktoś mieszka w dużym mieście. W tych mniejszych powtarza się tam dużo twarzy z Badoo i Sympatii.

[natalcia250]

Napisane przez kasia5266

Zakładanie Tindera ma największe szanse powodzenia, gdy ktoś mieszka w dużym mieście. W tych mniejszych powtarza się tam dużo twarzy z Badoo i Sympatii.

też racja