Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 67.

[Misia452]

Napisane przez squirrelqa

Lodówka no Frost
Kupiłam nową i już jej nie znoszę... Cały czas buczy, jest zwyczajnie głośna, głośniejsza od starej 20-letniej...
Drzwi nie stoją w miejscu po otwarciu, tylko się od razu zamykają. Dramat przy codziennym używaniu. Czy to normalne? Wasze też tak mają? Czytam na forum Samsunga, że to normalne i tak ma być... Paranoja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez mamy samsunga i też jest dosyć głośna. Czasem jak huknie to się wystraszę ale chyba trzeba się przyzwyczajać. Też mnie wkurza,że te drzwi się same zamykają,bo czasem mam kilka rzeczy do włożenia czy wyjecia i muszę za każdym razem trzymać albo otwierać ją,ale poza tym jestem zadowolona. Podoba mi się wizualnie,więc chyba tamte wady jej jakoś wybaczę

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

[1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89435410]Moja lodowka co prawda przez wiekszosc czasu jest cicha, ale czasem wydaje jakies dziwne odglosy. Jak ja kupilam to kilka dni mnie nie bylo w domu, zapomnialam ze mam nowa lodowke i po powrocie prawie sie poplakalam, bo myslalam, ze mam mysz w domu i slysze jej odglosy.

To byla lodowka.[/QUOTE]No właśnie, można się przyzwyczaić,bo to nie jest ciągły hałas,ale teściowa ma też nowa lodówkę, inna firmę i jest chyba jeszcze głośniejsza

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[effcia82]

Z czego kupić stół odporny na plamy? Czyszczenie dębowego skończyło się zdarciem lakieru. Plama z kurkumy została. Stal czy szkło do mnie nie przemawia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez squirrelqa

Lodówka no Frost
Kupiłam nową i już jej nie znoszę... Cały czas buczy, jest zwyczajnie głośna, głośniejsza od starej 20-letniej...
Drzwi nie stoją w miejscu po otwarciu, tylko się od razu zamykają. Dramat przy codziennym używaniu. Czy to normalne? Wasze też tak mają? Czytam na forum Samsunga, że to normalne i tak ma być... Paranoja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w ogóle mam wrażenie, ze współczesne AGD jest głośne.
Tez wymieniłam nie tak dawno, starą ponad 20to letnia lodówkę na nowego samsunga no frost.
Drzwi mi się owszem same zamykają, no ale mi to akurat odpowiada, one się nie zatrzaskują tylko niedomknięte powoli domykają.
Żeby się nie zamykały wystarczy otworzyć powyżej 90st, wtedy stoją lub się otwierają szerzej na zewnątrz.

[żurawinka]

[1=08c7cbc1c0d531be9e51934 d16bbb4732386b516_63def18 200ca5;89435092]Leczenie braku żelaza dietą

Ktoś dał radę ustabilizować poziom żelaza dietą przy skłonności do anemii? Miałam anemię już kilka razy w życiu, ostatnio mocną. Za każdym razem muszę łykać tabletki.

Oczywiście najchętniej bym niczego nie łykała, ale znalezienie sposobu odżywiania gdzie jest dużo żelaza okazuje się trudne.

Jem dużo ryb, zwłaszcza śledzia. Trochę drobiu. Ale żelaza wydaje się tam być zbyt mało. O roślinach nie wspominam, bo żelazo w nich i tak w niewielkim stopniu się wchłania. Uważam, żeby nie popijać jedzenia z żelazem herbatą, kawą ani niczym z mlekiem.

Czytam, że nawet czerwone mięso - jedno z najlepszych źródeł żelaza zawiera go 2.7 mg w 100g (dodaj do tego, że nie całe się wchłania). Więc żeby wypełnić dobowe zapotrzebowanie trzeba by go jeść prawie kilogram dziennie, co jest przecież zupełnie nierealistyczne. Wątróbka ma mniej.[/QUOTE]


Moja przyjaciółka ma taką anemię niewiadomo z jakiego powodu ( aczkolwiek odżywia się słabo) i od lat z nia walczy, miała już wszystkie mozliwe badania łącznie z kolonoskopia i gastroskopią, przez rok łykała specjalny płyn wyglądający jak krew w probówce i nadal ma ponizej normy.

Napisane przez nikisa

Ja mam anemię odkąd pamiętam, dzisiaj zaczęłam brać żelazo w fiolkach. Mam problem z połykaniem dużych tabletek, więc nie robiłam tego regularnie, a nawet kiedyś jak już się zmuszałam przez kilka miesięcy to efekty były mizerne.
Mam nadzieję, że teraz jakoś wyjdę z tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


O to właśnie, u niej juz tylko zastrzyk w szpitalu mógłby pomóc.



Z ciekawostek tylko dodam że ludzie po szczepionkach na covid też mają problem z niskim żelazem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez staska_stasia

Słyszę kota (miauczenie i skakanie u mnie po biurku), budzik, a jak śpię u kogoś albo jestem ze znajomymi na wyjeździe - słyszę chrapanie.
Nigdy, ale to nigdy nie było sytuacji,w której nie usłyszałbym budzika. Ale uważam, że mam bardzo wrażliwy słuch. Na działce, z odległości 50 m, potrafiłam rozpoznać, że przyjechał mój tata i parkuje, bo rozpoznawałam dźwięk silnika, chociaż drzewa zasłaniały mi widok na ulicę.
Poza słuchaniem uszami mamy jeszcze przewodzenie kostne, więc jak na górze sąsiedzi robili imprezę, to stopery nic nie dawały- słyszałam dudnienie basów
Ale żeby było ciekawiej nie mam słuchu muzycznego słyszę ciche i odległe dźwięki, ale nie za bardzo ogarniam ich częstotliwość

Taka nadwrażliwość jest dobijająca, mnie odgłosy kota chodzącego po stole budzą chrapanie męża regularnie o 6 rano każdy przejeżdżający nad ranem samochód. A każdy mówiacy głośno dla mnie się wydziera

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez cava

Ja w ogóle mam wrażenie, ze współczesne AGD jest głośne.
Tez wymieniłam nie tak dawno, starą ponad 20to letnia lodówkę na nowego samsunga no frost.
Drzwi mi się owszem same zamykają, no ale mi to akurat odpowiada, one się nie zatrzaskują tylko niedomknięte powoli domykają.
Żeby się nie zamykały wystarczy otworzyć powyżej 90st, wtedy stoją lub się otwierają szerzej na zewnątrz.

Tak, z gorszych materiałów i bardziej awaryjne. Samsung sie bardzo pogorszył ogólnie - mieliśmy w domu dużo Samsunga kiedyś, mikrofalówkę z młodości męża działała 20 lat - wystarczyło przycisnąć jeden guzik żeby podgrzać jedzenie. Tą wziął mąż do pracy, kupił nową też S. - żeby podgrzac jedzenie za każdym razem trzeba było przycisnąć kombinację 3 guzików mocno je wciskając, palce dosłownie zaczynały boleć, była też z nieprzezroczystą szybką więc bez kontroli co działo się w środku, wielka i toporna, wytrzymaliśmy rok i kazałam usunąć ją z domu. Bez też można żyć.

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Napisane przez żurawinka

Moja przyjaciółka ma taką anemię niewiadomo z jakiego powodu ( aczkolwiek odżywia się słabo) i od lat z nia walczy, miała już wszystkie mozliwe badania łącznie z kolonoskopia i gastroskopią, przez rok łykała specjalny płyn wyglądający jak krew w probówce i nadal ma ponizej normy.








Taka nadwrażliwość jest dobijająca, mnie odgłosy kota chodzącego po stole budzą chrapanie męża regularnie o 6 rano każdy przejeżdżający nad ranem samochód. A każdy mówiacy głośno dla mnie się wydziera

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------




Tak, z gorszych materiałów i bardziej awaryjne. Samsung sie bardzo pogorszył ogólnie - mieliśmy w domu dużo Samsunga kiedyś, mikrofalówkę z młodości męża działała 20 lat - wystarczyło przycisnąć jeden guzik żeby podgrzać jedzenie. Tą wziął mąż do pracy, kupił nową też S. - żeby podgrzac jedzenie za każdym razem trzeba było przycisnąć kombinację 3 guzików mocno je wciskając, palce dosłownie zaczynały boleć, była też z nieprzezroczystą szybką więc bez kontroli co działo się w środku, wielka i toporna, wytrzymaliśmy rok i kazałam usunąć ją z domu. Bez też można żyć.

Dlatego przy zakupie lodówki jednym z najważniejszych był poziom hałasu Moja mama miała stara lodówkę, która doprowadzała mnie do szaleństwa serio Mamy z LG i ani sie nic samo nie zamyka, a słyszę ja tylko wtedy gdy stoję obok i się na tym skupię. Jasne, czasem sobie coś tam puknie w środku ale właściwie zapominam, że ją mam. A jestem serio przewrażliwiona jeśli chodzi o dźwięki. Większy problem mam z oknami (trzy szyby i uszczelki wygłuszające, nowe okna) ale mimo wszystko nadal słychać auta- taki urok domu przy drodze

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Milennka03]

Zapytanie do kociar.Poradzicie jaką wyprawkę kupić
dla kota?Urabiam męża i może po nowym roku zagości nowy członek rodziny,będzie to typowy dachowiec. Doradzcie co kupic,w sensie jaki pokarm polecacie,żwirek,drapak czy nawet kuwetę.Chcialabym podejść jak najlepiej do tego tematu,koty za młodu zawsze były u mnie w domu ale wtedy zero świadomości i królował Whiskas itp Teraz po raz pierwszy będzie u mnie kot niewychodzacy i chciałabym zapewnić mu odpowiednie warunki.Aha,czy któraś z Was ma może automatyczny dozownik jedzenia?W czasie naszej nieobecności mamy osobę która przyjedzie posprzątać kuwetę i ewentualnie nakarmić kota ale w razie W warto taką posiadać?

[08c7cbc1c0d531be9e51934d16bbb4732386b516_63def18200ca5]

Napisane przez effcia82

Z czego kupić stół odporny na plamy? Czyszczenie dębowego skończyło się zdarciem lakieru. Plama z kurkumy została. Stal czy szkło do mnie nie przemawia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Obrus? Nie wszystkie wyglądają tradycyjnie. Ewentualnie, niektóre firmy robią chyba stoły, gdzie blat można dokupić niezależnie od reszty, więc kupiłabym od razu ze dwa blaty, żeby się zabezpieczyć przed wycofaniem z asortymentu.

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

Napisane przez Milennka03

Zapytanie do kociar.Poradzicie jaką wyprawkę kupić
dla kota?Urabiam męża i może po nowym roku zagości nowy członek rodziny,będzie to typowy dachowiec. Doradzcie co kupic,w sensie jaki pokarm polecacie,żwirek,drapak czy nawet kuwetę.Chcialabym podejść jak najlepiej do tego tematu,koty za młodu zawsze były u mnie w domu ale wtedy zero świadomości i królował Whiskas itp Teraz po raz pierwszy będzie u mnie kot niewychodzacy i chciałabym zapewnić mu odpowiednie warunki.Aha,czy któraś z Was ma może automatyczny dozownik jedzenia?W czasie naszej nieobecności mamy osobę która przyjedzie posprzątać kuwetę i ewentualnie nakarmić kota ale w razie W warto taką posiadać?

Dla kota na pewno porządny, stojący drapak - mam jeden od podłogi do sufitu, bo moje koty lubią się wspinać + trochę niższy z miejscami do leżenia - model La Digue, który mogę polecić, bo jest dobrej jakości. Dobrze też mieć poziomy drapak kartonowy.

Najlepiej sprawdza się u nas zbrylający żwirek drewniany + kosz na odchody (nie używamy tych specjalnych wkładów, tylko zakładamy worki na śmieci, wychodzi taniej). Kosz jest jak dla mnie niezbędny. Tak samo jak wycieraczki pod kuwetę (model soft touch track matt - inne się nie sprawdziły, albo po kilku miesiącach były całe podziurawione).

Jedzenie tylko i wyłącznie mokre (lub BARF, ale tutaj trzeba stworzyć odpowiednią mieszankę + jest z tym trochę roboty). Bez zbóż, ryżu, ziemniaków i innych węglowodanów. Jeśli rzeczywiście często Was nie ma, to są specjalne miski z wkładami chłodzącymi - można do nich na całą dobę nałożyć karmy i będzie świeża. No i wtedy warto mieć drugiego kota , ogólnie warto mieć dwa koty - lepiej się chowają.

[eibhlin87]

Napisane przez Milennka03

Zapytanie do kociar.Poradzicie jaką wyprawkę kupić
dla kota?Urabiam męża i może po nowym roku zagości nowy członek rodziny,będzie to typowy dachowiec. Doradzcie co kupic,w sensie jaki pokarm polecacie,żwirek,drapak czy nawet kuwetę.Chcialabym podejść jak najlepiej do tego tematu,koty za młodu zawsze były u mnie w domu ale wtedy zero świadomości i królował Whiskas itp Teraz po raz pierwszy będzie u mnie kot niewychodzacy i chciałabym zapewnić mu odpowiednie warunki.Aha,czy któraś z Was ma może automatyczny dozownik jedzenia?W czasie naszej nieobecności mamy osobę która przyjedzie posprzątać kuwetę i ewentualnie nakarmić kota ale w razie W warto taką posiadać?

Na poczatek jedzenie, zwirek i kuweta (otwarta/zamknieta) takie jakie mial do tej pory. Kociak czy dorosly? Nie chcesz wziac dwupaku? pamietaj o zabezpieczeniu/osiatkowaniu okien/balkonu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olabambola]

Czy szczotki prostujące włosy też je suszą? Można ich używać zamiast suszarki?

[Milennka03]

Dziękuję za rady.Poki co jeszcze nie wiem czy będzie to mały czy większy kociak.Niestety na chwilę obecną szanowny małżonek wyraża zgodę na jedną sztukę,wiem że parka lepiej się chowa itp ale korzystam że zmienił zdanie i myśli choć o jednej sztuce. Wasze rady są dla mnie bardzo cenne

[PumpkinEyes]

Napisane przez Milennka03

Zapytanie do kociar.Poradzicie jaką wyprawkę kupić
dla kota?Urabiam męża i może po nowym roku zagości nowy członek rodziny,będzie to typowy dachowiec. Doradzcie co kupic,w sensie jaki pokarm polecacie,żwirek,drapak czy nawet kuwetę.Chcialabym podejść jak najlepiej do tego tematu,koty za młodu zawsze były u mnie w domu ale wtedy zero świadomości i królował Whiskas itp Teraz po raz pierwszy będzie u mnie kot niewychodzacy i chciałabym zapewnić mu odpowiednie warunki.Aha,czy któraś z Was ma może automatyczny dozownik jedzenia?W czasie naszej nieobecności mamy osobę która przyjedzie posprzątać kuwetę i ewentualnie nakarmić kota ale w razie W warto taką posiadać?

Kuweta na tyle duża, żeby kot mógł wejść i się obrócić. Czy zamknięta, czy otwarta to już kwestia preferencji. Tak samo żwirek. Dobrze zapytać w miejscu, z którego bierzecie kota jaka była i na początek dać taką samą.

Co do drapaka to lepiej większy niż mniejszy. Kot powinien móc się swobodnie wyciągnąć. Polecam polską firmę Ani-life. Dobry stosunek ceny do jakości.

Karma bytowa mokra mięsna bez zbóż. Żadna sucha. Chyba że kot był przyzwyczajony do innej, to wtedy trzeba stopniowo przestawić i uzbroić się w cierpliwość na grymaszenie. Z kociakiem nie powinno być raczej problemu. Raz na jakiś czas można też dać surowe mięso lub jajko, jeśli kot lubi. Załączam grafikę z karmami.

Jeżeli bywa, że nie ma was więcej niż 8h to można kupić dozownik na karmę mokrą nawet z wkładami chłodzącymi. Natomiast ogólnie kot nie powinien mieć dostępu do jedzenia non-stop, więc jak zostanie porządnie nakarmiony to kilka godzin wytrzyma.

Poza tym pamiętaj też o jakiś zabawkach dla kota. Zwłaszcza wędce z piórkami, bo kotu trzeba poświęcać czas, a najlepszy sposób to zabawa. Wtedy jest też mniejsza szansa, że coś w domu będzie niszczył czy przeszkadzał ci choćby w czasie snu.

[PumpkinEyes]

Napisane przez Milennka03

Dziękuję za rady.Poki co jeszcze nie wiem czy będzie to mały czy większy kociak.Niestety na chwilę obecną szanowny małżonek wyraża zgodę na jedną sztukę,wiem że parka lepiej się chowa itp ale korzystam że zmienił zdanie i myśli choć o jednej sztuce. Wasze rady są dla mnie bardzo cenne

Niekoniecznie para będzie lepsza. Koty to ogólnie samotniki. Jeśli bierze się od razu parę to zwykle dobrze się dogadują. Ale możecie też dać dom jakiemuś dorosłemu kotu, który woli być jedynakiem.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Polecam rozejrzeć się po lokalnych fundacjach. Wtedy możecie uzyskać informację czy kot nadaje się do grupy czy w pojedynkę.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez Milennka03

Dziękuję za rady.Poki co jeszcze nie wiem czy będzie to mały czy większy kociak.Niestety na chwilę obecną szanowny małżonek wyraża zgodę na jedną sztukę,wiem że parka lepiej się chowa itp ale korzystam że zmienił zdanie i myśli choć o jednej sztuce. Wasze rady są dla mnie bardzo cenne

Ja bardzo, bardzo polecam wziąć dorosłego kota z jakieś fundacji, która dobrze zna charaktery swoich podopiecznych.
Mój jest największym miziakiem świata, bardzo grzeczny, nic nie niszczy, nie skacze. Adoptowalam ją jak miała dwa lata.
Też mam tylko jednego ( równiez ledwo namówiłam TŻ na jednego kota, o drugim nie ma mowy ). Raczej nie będę nigdy brała kociaków, bo tak naprawdę niewiadomo co z nich wyrośnie. Jak są za wcześnie odebrane od matki, to mogą mieć duże problemy behawioralne.
No i małe łatwiej znajdują dom, więc uważam, że warto wziąć jakiegoś miziaka który ma mniejsze szanse na adopcje ( np czarnego- nie wiedzieć czemu ludzie nie chcą ich adoptować ).
Popatrz na strony fundacji, na pewno się w kimś zakochasz!

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[jaksy]

Napisane przez Milennka03

Zapytanie do kociar.Poradzicie jaką wyprawkę kupić
dla kota?Urabiam męża i może po nowym roku zagości nowy członek rodziny,będzie to typowy dachowiec. Doradzcie co kupic,w sensie jaki pokarm polecacie,żwirek,drapak czy nawet kuwetę.Chcialabym podejść jak najlepiej do tego tematu,koty za młodu zawsze były u mnie w domu ale wtedy zero świadomości i królował Whiskas itp Teraz po raz pierwszy będzie u mnie kot niewychodzacy i chciałabym zapewnić mu odpowiednie warunki.Aha,czy któraś z Was ma może automatyczny dozownik jedzenia?W czasie naszej nieobecności mamy osobę która przyjedzie posprzątać kuwetę i ewentualnie nakarmić kota ale w razie W warto taką posiadać?

Wiele rzeczy jest kwestią preferencji czy kota czy człowieka. Kuwety mamy tylko kryte. Żwirek – przeszliśmy przez wszystkie, drewniany za bardzo pylił, silikonowy był bardzo fajny, ale nie wszystkie koty go zaakceptowały, więc używamy bentonitowego. Na bieżąco wyrzucamy do małego, zamykanego kosza na zmieszane, który wynosimy co dwa dni. Karma powinna mieć jak najwięcej mięsa w składzie, w zoologicznych jest spory wybór. Ja polecam Animonda Carny, dobra cena za taki skład. Sucha karma jest kontrowersyjna, moje dostają taką, gdy wyjeżdżamy – nie mają żadnego pojemnika, rozkładamy więcej misek w różnych częściach domu. Z bajerów mogę polecić fontannę do wody, koty bardzo lubią wodę w obiegu. Drapak na początek może być mały, jeśli poza nim koty mają gdzie wskakiwać, żeby sobie pochodzić na wysokości. Jak nie, to są większe z półeczkami. Legowisko też by się przydało, ale na początek wystarczy karton z kocem, bo nie ma gwarancji, że kot będzie w takim chciał leżeć. Można mu też położyć kocyk na jakiejś półce czy krześle. Koniecznie wędkę i jakieś zabawki (jakie, to wyjdzie w praniu czym kot się zainteresuje). Malutkie nożyczki do obcinania pazurów, coś do czyszczenia zębów kotu, żeby wolniej obrastały kamieniem – my używamy takich płatków dentystycznych dla kotów. Do czesania dachowca możesz kupić jakąś szczotkę z krótkim włosem albo silikonową (są fajne rękawice) – bardziej do zbierania włosów, niż do rozczesywania.

Sent from my M2101K9G using Tapatalk

[Milennka03]

Co do nieobenosci to jesteśmy raczej domownikami ,urlop raz w roku i 3 razy w roku wyjazd na tydzień do mojej mamy. Tak to jakieś pojedyncze wypady czy koncerty .Tak to mamy 8 godzinny czas pracy więc ok.Jedyne co to być może czeka mnie dłuższa hospitalizacja i wtedy małżonek będzie mniej w domu ale to już raczej jak kot sie zaadaptuje.Wybor zostawiam mężowi bo mnie się wszystkie podobają i na bank nie wybiore.

[Lottie69]

Napisane przez Milennka03

Zapytanie do kociar.Poradzicie jaką wyprawkę kupić
dla kota?Urabiam męża i może po nowym roku zagości nowy członek rodziny,będzie to typowy dachowiec. Doradzcie co kupic,w sensie jaki pokarm polecacie,żwirek,drapak czy nawet kuwetę.Chcialabym podejść jak najlepiej do tego tematu,koty za młodu zawsze były u mnie w domu ale wtedy zero świadomości i królował Whiskas itp Teraz po raz pierwszy będzie u mnie kot niewychodzacy i chciałabym zapewnić mu odpowiednie warunki.Aha,czy któraś z Was ma może automatyczny dozownik jedzenia?W czasie naszej nieobecności mamy osobę która przyjedzie posprzątać kuwetę i ewentualnie nakarmić kota ale w razie W warto taką posiadać?

Po pierwsze zapisz się na fb do grupy o kotach merytorycznie.

Ważne, żeby na start dać Kotu jeść co jadł, a później przechodzić na karmę wysokomiesna albo barf (na tej grupie są infografiki z rozpiską).

Na start drapak, warto od razu zainwestować w taki wysoki słupek, żeby kot mógł się rozciągać. Kuwete lepiej też kupić większą.

Ja ze swojej polecam żwirek kukurydziany, wydaje mi się najlepszy pod kątem kocich łapek.

Do tego warto kupić obcinacz do pazurków, transporter, smaczki, zestaw zabawek (wędka, patyczek, piłeczki). Jeśli masz budżet możesz rozważyć też fontannę albo wypasniejsze zabawki.

Jeśli chodzi o automat to zależy, jakie macie możliwości karmienia. Ja osobiście wolę, gdy ktoś przyjdzie i nakarmi, ale mamy taką opcję 3x dziennie, więc nie ma takiej potrzeby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Norluka]

Wiem, że już kiedyś takie pytanie było, ale nie dokopię się.
Jakiego mopa polecacie? Żeby się nadawał i do gresu, i do paneli.
I w ogóle sznurkowy czy płaski prostokątny?

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

Napisane przez Norluka

Wiem, że już kiedyś takie pytanie było, ale nie dokopię się.
Jakiego mopa polecacie? Żeby się nadawał i do gresu, i do paneli.
I w ogóle sznurkowy czy płaski prostokątny?

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

Okrągły z viledy. Miałam w domu rodzinnym i mam u siebie. Przez krótki czas używałam płaskiego z viledy jak mieszkaliśmy z teściowa i go nienawidziłam. Jak dla mnie w ogóle nie myl podłogi.

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[stotek]

Napisane przez Norluka

Wiem, że już kiedyś takie pytanie było, ale nie dokopię się.
Jakiego mopa polecacie? Żeby się nadawał i do gresu, i do paneli.
I w ogóle sznurkowy czy płaski prostokątny?

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

Okrągły Leifheit z wiadrem do "automatycznego" wyciskania. Złoto. Dokładnie to nazywa się Leifheit Twist Ergo.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

Napisane przez PumpkinEyes

Niekoniecznie para będzie lepsza. Koty to ogólnie samotniki. Jeśli bierze się od razu parę to zwykle dobrze się dogadują. Ale możecie też dać dom jakiemuś dorosłemu kotu, który woli być jedynakiem.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Polecam rozejrzeć się po lokalnych fundacjach. Wtedy możecie uzyskać informację czy kot nadaje się do grupy czy w pojedynkę.

Z pogrubionym nie do końca się zgodzę, to raczej powtarzany nadal mit, Zdarzają się koty, które nigdy nie zaakceptują innego osobnika (ale wciąż potrzebują swojego człowieka), ale to w gruncie rzeczy społeczne zwierzęta. Nawet bezdomniaki trzymają się w większych grupach, nawet jeśli zdarzają się konflikty.

Kot wychowany od małego z innymi kotami (czy psami) będzie raczej tworzył z nimi zgraną grupę społeczną, ale też ważne jest, by zawsze miał dla siebie jakieś odosobnione miejsce.

Z tego mitu, że koty to samotnicy, wynikają często problemy behawioralne. Ludzie myślą, że mogą wziąć kota i zostawiać go codziennie na kilkanaście godzin samego, a dużo zwierząt przez to cierpi.

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Ja polecam jeszcze mop parowy z Viledy. Skrócił mi mycie podłóg do pół godziny (w trakcie mycia zmieniam sobie wkład i mam jeden na panele, długi na płytki). Na takie klasyczne mycie raz w tygodniu to jest mój absolutny top. Sprawdziłam kiedyś po nim zwykła szmatka czy faktycznie czysto i szmatka bez smugi. Nie wyobrażam już sobie sprzątania bez niego - uwielbiam

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;89436064]Z pogrubionym nie do końca się zgodzę, to raczej powtarzany nadal mit, Zdarzają się koty, które nigdy nie zaakceptują innego osobnika (ale wciąż potrzebują swojego człowieka), ale to w gruncie rzeczy społeczne zwierzęta. Nawet bezdomniaki trzymają się w większych grupach, nawet jeśli zdarzają się konflikty.

Kot wychowany od małego z innymi kotami (czy psami) będzie raczej tworzył z nimi zgraną grupę społeczną, ale też ważne jest, by zawsze miał dla siebie jakieś odosobnione miejsce.

Z tego mitu, że koty to samotnicy, wynikają często problemy behawioralne. Ludzie myślą, że mogą wziąć kota i zostawiać go codziennie na kilkanaście godzin samego, a dużo zwierząt przez to cierpi.[/QUOTE]

To nie jest mit, tylko kwestia gatunkowa. W naturze dorosłe koty żyją raczej samodzielnie, ewentualnie tworzą małe grupy rodzinne (ale matki też często odpędzają dorosłe dzieci). Mam na myśli koty dzikie, a nie bezdomniaki, które nie maja za bardzo wyboru i skupiają się tam gdzie ludzie i szansa na pożywienie.

To ty powielasz mity, bo wiele kotów doskonale funkcjonuje w pojedynkę, jeśli ludzie poświęcają im czas. Szybciej problemy behawioralne można mieć przy dokoceniu kota, który wcale towarzystwa nie pragnie, ani dzielić się zasobami. Koty nawet w grupie zostawiane na kilkanaście godzin regularnie same w mieszkaniu też będą miały problemy behawioralne, bo będą niewybawione i będzie brakowało im stymulacji.

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Dla kota domowego człowiek i drugi kot pełnią różne role. Jeden będzie zachwycony towarzystwem drugiego kota, drugi zestresowany nawet przy prawidłowej socjalizacji. Jeśli partner się nie zgadza absolutnie na parkę to lepiej wybrać jakiegoś dorosłego jedynaka. Zwłaszcza, że one zwykle mają mniejsze szanse na adopcje, bo odpadają wszyscy ludzie, którzy już inne zwierzęta mają.

[Milennka03]

Właśnie skłaniam się do odrosnietego osobnika bo wiem że takie mają mniejsze szanse.Na razie mam jeszcze kilka tygodni więc zapoznam się z tematem i zakupie odpowiednie akcesoria. Jeszcze raz dziękuję za praktyczne rady . I pewnie jeszcze zapytam kiedyś nie raz i nie dwa o coś .

[staska_stasia]

Jesteście w stanie polecić prosty program do grafiki wektorowej?
Potrzebuję czasami pogrzebać przy logo własnej firmy (np. zmienić kolor, bo do grafiki na social media potrzebuję innego koloru).
Dopuszczam możliwość płatnego, o ile coś będzie w miarę przystępnej cenie. Znalazłam Affinity, kosztuje niecałe 300 zł, ale nie wiem jak wygląda jego obsługa i czy będzie wystarczająco łopatologiczna.

[naturalvintage]

jakiego drona kupić na prezent do 1k PLN? dla bratanka

[Fenenna]

Napisane przez staska_stasia

Jesteście w stanie polecić prosty program do grafiki wektorowej?
Potrzebuję czasami pogrzebać przy logo własnej firmy (np. zmienić kolor, bo do grafiki na social media potrzebuję innego koloru).
Dopuszczam możliwość płatnego, o ile coś będzie w miarę przystępnej cenie. Znalazłam Affinity, kosztuje niecałe 300 zł, ale nie wiem jak wygląda jego obsługa i czy będzie wystarczająco łopatologiczna.

Może Inkscape?

[08c7cbc1c0d531be9e51934d16bbb4732386b516_63def18200ca5]

Napisane przez Norluka

Wiem, że już kiedyś takie pytanie było, ale nie dokopię się.
Jakiego mopa polecacie? Żeby się nadawał i do gresu, i do paneli.
I w ogóle sznurkowy czy płaski prostokątny?

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

Zadałam tu kilka miesięcy temu identyczne pytanie i głosy rozkładały się po równo po stronie sznurkowego i płaskiego z tych 2 najpopularniejszych firm (Vileda i Leif coś tam).

[khloe]

Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem

Ja polecam jeszcze mop parowy z Viledy. Skrócił mi mycie podłóg do pół godziny (w trakcie mycia zmieniam sobie wkład i mam jeden na panele, długi na płytki). Na takie klasyczne mycie raz w tygodniu to jest mój absolutny top. Sprawdziłam kiedyś po nim zwykła szmatka czy faktycznie czysto i szmatka bez smugi. Nie wyobrażam już sobie sprzątania bez niego - uwielbiam

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Dla mnie kabel to czynnik dyskwalifikujacy już na wejściu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[syyyyyylwia]

Napisane przez Milennka03

Zapytanie do kociar.Poradzicie jaką wyprawkę kupić
dla kota?Urabiam męża i może po nowym roku zagości nowy członek rodziny,będzie to typowy dachowiec. Doradzcie co kupic,w sensie jaki pokarm polecacie,żwirek,drapak czy nawet kuwetę.Chcialabym podejść jak najlepiej do tego tematu,koty za młodu zawsze były u mnie w domu ale wtedy zero świadomości i królował Whiskas itp Teraz po raz pierwszy będzie u mnie kot niewychodzacy i chciałabym zapewnić mu odpowiednie warunki.Aha,czy któraś z Was ma może automatyczny dozownik jedzenia?W czasie naszej nieobecności mamy osobę która przyjedzie posprzątać kuwetę i ewentualnie nakarmić kota ale w razie W warto taką posiadać?

Oprócz tych uwag które już padły, poczytaj o organizacji przestrzeni dla kotów.
Np woda musi być w innym miejscu niż jedzenie (i kuweta też gdzie indziej, ale to dość oczywiste).
Wiele kotów uwielbia wyższe miejsca np na szafie i super się czuje tam śpiąc więc fajnie jak może tam wskoczyć, inne popularne miejsce to parapety - nie ma to jak wyglądanie za okno, można położyć jakiś kocyk.
Jak masz kwiaty to sprawdź je, wiele kwiatów jest śmiertelnie trującą dla kotów, np te popularne gwiazdy na święta lub lilie i tym podobne. Taki kwiat to najlepiej się pozbyć, w ostateczności przestawić gdzieś gdzie kot absolutnie nie ma dostępu.
Okna uchylne też są śmiertelnie niebezpieczne, dużo kotów tak skończyło są dostępne kratki za ~dychę do montażu na oknie które zabezpieczają je przez czymś takim.
To takie podstawy przystosowania przestrzeni dla kitku małym kosztem na początek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz