2023-01-22, 16:32 | #61 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 111
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-01-22, 16:44 | #62 | |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Cytat:
W każdym razie zużyty zawias to sprawa najemcy. Ja też nie mogę liczyć, że jak wynajmę mieszkanie parze to będą robić pranie 3 razy w tygodniu, bo może się okazać, że będą robić 10 czy 15 prań. No takie atrakcje wynajmowania. W życiu by mi nie przyszło do głowy żeby śledzić, czy jak wynajmuję parze to przypadkiem nie zaprosili sobie dwóch osób na weekend albo czy nie pomieszkuje u nich trzecia czy czwarta.
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
|
2023-01-22, 16:45 | #63 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 647
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Miałam różne dziwne przeżycia ze współlokatorkami... Najgorsza była taka co już pracowała, zarabiała hajs, a podkradała nam wszystko od płynów do naczyń po rzeczy pod prysznicem. Manipulowała, wszyscy mieliśmy się dostosowywać pod jej wymysły. Nie miała np. własnych kubków, to jak ktoś ją odwiedzał to brała sobie moje. Kradła kawę nagminnie - kiedyś się wkurzyłam i dodałam środek przeczyszczający do kawy pochorowała się biedna
Po 10-15 osób odwiedzających nie miałam, ale Ci współczuje - człowiek nie czuje się jak u siebie w takim środowisku. Co do sprzątania to jest idiotyczne, tylko ty sprzątasz tę toaletę? Co to za wytłumaczenie, że nie umieją? Następnym razem wołasz je i im pokazujesz jak się czyści kibel. Spróbuj może po prostu znaleźć kogoś na swoje miejsce? Pogadaj z właścicielem i spytaj czy byłaby taka możliwość z powodów prywatnych, żeby kogoś znaleźć i się wyprowadzić. Nigdy nie miałam sytuacji, że ktoś w ogóle nie sprzątał - zawsze była zmiana raz na tydzień, czasem ktoś nie zrobił swojej i był lekki kwas... no ale to czasem. Współczuje mieszkania ze współlokatorem, ja już bym się nigdy na to nie porwała. |
2023-01-22, 19:13 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 104
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Nic nie zrobisz im syf nie przeszkadza gdyby lubily miec czysto mialyby takie podejscie jak ty i tez chcialyby sie jakos dogadac ktora co kiedy sprzata tez by sprzataly. Probowalas ustalic z nimi grafik? ktora kiedy co moze sprzatac? Tak byloby sprawiedliwie jakbyscie ustalily wszystko miedzy soba. Wiesz z ludzmi ogolnie ciezko sie mieszka czesto sa jakies klotnie, problemy bo kazdy ma jakies swoje dziwadstwa. u mnie na akademiku tez byla tragedia juz nie mowiac o tym ze ukradli mi wiekszosc moich rzeczy z kuchni brali sobie bez pytania i nigdy nie wracalo na swoje miejsce. Wrocilam z jedna lyzka.... Naszczescie to juz za mna
---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ---------- Hahah moj chlopak tez powiedzial ze nie umie musialam mu pokazac po czym stwierdzil ze nie lubi.... powiedzialam ze ja to uwielbiam myc kibel ze to moje najwieksze hobby haha |
2023-01-24, 09:35 | #65 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 297
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Przegrana sprawa. Jeśli będziesz im ciągle zwracać uwagę to tylko pogorszą się Wasze relacje. Ciężko jest się zmienić i swoje nawyki nawet dla samego siebie, a co dopiero dla obcej osoby...
Trzeba zacisnąć zęby, minimalizować straty (np. trzymanie drogich kosmetyków w pokoju) i jak najszybciej zmienić mieszkanie. Bardzo współczuję sytuacji, każdy zasługuje na możliwość odpoczynku. |
2023-01-24, 10:51 | #66 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 18
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Cytat:
Ja np. nie mam zwyczaju kontrolować wynajmujących. Nie po to wynajmuję mieszkanie, żeby niańczyć obcych ludzi, poza sam jakbym wynajmował mieszkanie, nie chciałbym żeby mi właściciel się pałętał i sprawdzał, czy kibel umyłem i i kuchenki nie spaliłem. Zdarzało mi po dwa lata nie być w mieszkaniu, syf był raz. |
|
2023-01-24, 11:02 | #67 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Problem ze współlokatorkami
Cytat:
No raczej, mowa o 16 latkach czy dorosłych osobach podpisujących umowę o dach nad głowa, pod którym prowadzą życie. Jakby mi tak właściciel przychodził, nie daj bóg sam sobie otwierał, to za każdym razem dzwonilabym po szkieły Bardzo szokuje mnie, ze w Polsce chyba nadal jest na to jakieś przyzwolenie ciche - abstrakcja. Wydaje mi się, ze to pokrój tych wynajmujących co to śmietnisko robią z tych mieszkań i tej komódki nie wywalaj, to musi tu stać, ta kanapa zostaje bla bla bla, czyli mający zerowe pojęcie o wynajmie i są po prostu januszami w tej kwestii Jeśli ktoś się tak boi o zniszczenia to niech nie wynajmuje mieszkania, nie ma takiego obowiązku. Problem solved. Sent from my iPhone using Tapatalk Edytowane przez chwast Czas edycji: 2023-01-24 o 11:05 |
|
2023-01-24, 14:15 | #68 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Cytat:
Autorko, może ktoś z tej gromady którą ciągle gościcie będzie chętny się wprowadzić za Ciebie? Aż szkoda, żeby jakaś obca osoba w to wdepnęła. Edytowane przez chacaos Czas edycji: 2023-01-24 o 14:16 |
|
2023-01-24, 14:48 | #69 | |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Cytat:
Możemy o tym dyskutowac, ile wlezie, ale wejście raz na miesiąc do mieszkania i sprawdzenie w jakim jest stanie pod obecność najemcy jeszcze nikogo nie zabiło. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
|
2023-01-24, 15:12 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 111
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Ja nie robię nalotów, idę jak mnie wzywają, bo coś się dzieje. Są uprzedzeni, więc jest w miarę czysto, ja mam możliwość rzucić okiem na mieszkanie. Była np. taka sytuacja, że ktoś przypalił nowy garnek na amen i zostawił na blacie. Jak to zobaczyłam, to poprosiłam by ustalili między sobą kto to zrobił i by sprawca odkupił garnek. I tak było. Oczywiście zdarzało mi się kupowanie nowych krzeseł, bo były połamane, nie wiadomo przez kogo, ale ogólnie wrzucam to w koszty eksploatacji i nie robię problemów. Gdyby było wiadomo kto połamał to bym potrąciła z kaucji, a tak nie stosuję odpowiedzialności zbiorowej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-01-24, 16:12 | #71 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Cytat:
Ostatnio byłam u lokatorów może pół roku temu, podpisać drugą umowę. I nie planuje ich nachodzić. |
|
2023-01-25, 14:31 | #72 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 18
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Cytat:
No nie zabiło ale zważ, że aby zrobić taką kontrolę musiałbym pojechać na drugi koniec miasta, umówić się aby najemcy byli w domu i jeszcze tyłek zawracać obcym ludziom. Sama wizja takiego obchodu, że zaglądam po kolei do wszystkich pomieszczeń wywołuje we mnie ciary żenady Bywam tylko jak muszę albo mnie potrzebują do czegoś, a i takie wizyty często odbywają się w drzwiach. Robię tak jakbym sam chciał być traktowany jako klient. A studenci nie byli dziećmi, 24-25 lat, prace pisali. Wyszło jak wyszło ale nawet złe doświadczenia nie rzutują u mnie na kolejnych najemców. |
|
2023-01-25, 15:00 | #73 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
W Polsce to serio jest normalne, takie nachodzenie najemców przez właściciela mieszkania? Wynajmuję w Niemczech mieszkanie od 10 lat, właściciela na ulicy bym nie poznała. Tak samo w moim kręgu rodziny i znajomych. Wynajmujesz komuś mieszkanie = nie masz w tym mieszkaniu nic do gadania. Tylko że te mieszkania zawsze były "puste" - tylko sanitaria i ewentualnie kuchnia, za którą się dopłacało, a resztę trzeba było meblować samemu. Więc nie takie typowe pokoje na wynajem. Mimo wszystko najazdy właściciela jak na plantacji bawełny do doglądania swoich włości uważam za uwłaczające. Umowa jest, kaucja jest, koniec tematu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-01-25, 17:05 | #74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 297
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89478269]W Polsce to serio jest normalne, takie nachodzenie najemców przez właściciela mieszkania? Wynajmuję w Niemczech mieszkanie od 10 lat, właściciela na ulicy bym nie poznała. Tak samo w moim kręgu rodziny i znajomych. Wynajmujesz komuś mieszkanie = nie masz w tym mieszkaniu nic do gadania. Tylko że te mieszkania zawsze były "puste" - tylko sanitaria i ewentualnie kuchnia, za którą się dopłacało, a resztę trzeba było meblować samemu. Więc nie takie typowe pokoje na wynajem. Mimo wszystko najazdy właściciela jak na plantacji bawełny do doglądania swoich włości uważam za uwłaczające. Umowa jest, kaucja jest, koniec tematu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Z nachodzeniem się nie spotkałam, ale miałam wątpliwą przyjemność wynajmować od typa, który się, wzorem tutejszych propozycji, kazał spowiadać z odwiedzin gości. Jak jeździł do domu to specjalnie nadkładał drogi, żeby przejechać obok nas, żeby sprawdzić czy czasem jakieś obce auta nie stoją na podjeździe XDDDD |
2023-01-25, 17:56 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 111
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89478269]W Polsce to serio jest normalne, takie nachodzenie najemców przez właściciela mieszkania? Wynajmuję w Niemczech mieszkanie od 10 lat, właściciela na ulicy bym nie poznała. Tak samo w moim kręgu rodziny i znajomych. Wynajmujesz komuś mieszkanie = nie masz w tym mieszkaniu nic do gadania. Tylko że te mieszkania zawsze były "puste" - tylko sanitaria i ewentualnie kuchnia, za którą się dopłacało, a resztę trzeba było meblować samemu. Więc nie takie typowe pokoje na wynajem. Mimo wszystko najazdy właściciela jak na plantacji bawełny do doglądania swoich włości uważam za uwłaczające. Umowa jest, kaucja jest, koniec tematu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Chodzenie i sprawdzanie wszystkich pomieszczeń nie wydaje mi się normalne, ale jeśli najemcy wzywają właściciela lub czynsz pobiera się w gotówce, to najczęściej siłą rzeczy rzuci się okiem na części wspólne, przez które się przechodzi. Przynajmniej ja tak miałam i sama robię podobnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-01-25, 18:07 | #76 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89478269]W Polsce to serio jest normalne, takie nachodzenie najemców przez właściciela mieszkania? Wynajmuję w Niemczech mieszkanie od 10 lat, właściciela na ulicy bym nie poznała. Tak samo w moim kręgu rodziny i znajomych. Wynajmujesz komuś mieszkanie = nie masz w tym mieszkaniu nic do gadania. Tylko że te mieszkania zawsze były "puste" - tylko sanitaria i ewentualnie kuchnia, za którą się dopłacało, a resztę trzeba było meblować samemu. Więc nie takie typowe pokoje na wynajem. Mimo wszystko najazdy właściciela jak na plantacji bawełny do doglądania swoich włości uważam za uwłaczające. Umowa jest, kaucja jest, koniec tematu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Niekoniecznie jest normalne. Z 6 stancji, które wynajmowałam jako studentka trafiłam raz na właścicielkę która wpadała wziąć kasę i skomentować czystość, innych właścicieli nie widywałam wcale lub tylko gdy była potrzeba. |
2023-01-26, 08:38 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 261
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89478269]W Polsce to serio jest normalne, takie nachodzenie najemców przez właściciela mieszkania? Wynajmuję w Niemczech mieszkanie od 10 lat, właściciela na ulicy bym nie poznała. Tak samo w moim kręgu rodziny i znajomych. Wynajmujesz komuś mieszkanie = nie masz w tym mieszkaniu nic do gadania. Tylko że te mieszkania zawsze były "puste" - tylko sanitaria i ewentualnie kuchnia, za którą się dopłacało, a resztę trzeba było meblować samemu. Więc nie takie typowe pokoje na wynajem. Mimo wszystko najazdy właściciela jak na plantacji bawełny do doglądania swoich włości uważam za uwłaczające. Umowa jest, kaucja jest, koniec tematu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To zależy od właściciela. Miałam takiego, którego widziałam tylko 2 razy, przy podpisaniu umowy i wyprowadzce, takiego który przyjeżdżał co miesiąc po pieniądze (za każdym razem dzwonił i się umawialiśmy) i takiego który przychodził raz w tygodniu kontrolować mieszkanie bez żadnej zapowiedzi. Twierdził, że nikogo nie kontroluje, do pokojów nie zagląda ale dla mnie to była przesada. Zaglądał do łazienki i kuchni. Przychodził z rana licząc że nikogo nie ma w środku, a ja byłam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-01-26, 10:45 | #78 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 172
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Cytat:
Wysłane z mojego RMX3393 przy użyciu Tapatalka |
|
2023-01-26, 13:10 | #79 | |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Cytat:
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
|
2023-01-26, 15:35 | #80 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
No i ten przypalony garnek czy krzesło to nie mogło poczekać do końca umowy z uregulowaniem? Że trzeba nachodzić co miesiąc żeby na bieżąco monitorować takie drobnostki, tylko wyszukiwać prawdziwych i domniemanych przewinień.
A należności na konto przelewem zamiast wymówki do sprawdzenia pomieszczeń? Nie po to wydaje się grubą kasę na mieszkanie żeby wiecznie czuć się jak w gości i co miesiąc przygotowywać się do wizytacji, a potem zmuszać się smalltalku z właścicielem doglądającym swoich włości. Miałam sytuację z "uprzejmym comiesięcznym nachodzeniem" i komfort widzenia się co pół roku/co rok. I bardzo sobie chwalę ten drugi model. Mieszkania nie rozniosłam jakby ktoś pytał i kontakt telefoniczny w jakiś szybszych sprawach był serdeczniejszy i sprawniejszy. |
2023-01-26, 18:27 | #81 | |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Cytat:
Ale przypalony garnek to w ogóle dla mnie poza konkursem, bo ja takich rzeczy nie wliczam- naczynia się zużywają. Problemem dla mnie by był roztrzaskany telewizor albo obrzygane ściany. Parę razy zobaczyłam, że jest ok i mi wystarczy. Jak odbierałam czynsz osobiście to nikt ze mną small talku nie uprawiał a i ja nie oczekiwałam. Ale to byli Ci "gorsi" najemcy.
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
|
2023-01-26, 19:37 | #82 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Cytat:
No i po co ta wstawka? To w końcu smalltalk ma jednak wpływ na ogólną ocenę? To mogłaś otrzymać kasę w drzwiach i nawet nie Wszystko można ograniczyć do przelewu, ale nachodzenie plus nieodprowadzenie podatku za prowadzenie działalności w formie najmu mieszkania górą |
|
2023-01-26, 20:28 | #83 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 172
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Cytat:
Wysłane z mojego RMX3393 przy użyciu Tapatalka |
|
2023-01-26, 22:09 | #84 | ||
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Cytat:
A na zachodzie to niby wynajmujący nie przychodzi do najemców? Nie wiem, skąd taki pomysł- są jakieś badania na ten temat czy tylko "słyszałam"? I tak- sposób zachowania ludzi (small talk) wpływa na ich ocenę i czy sympatyczni i otwarci czy nie. Cytat:
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
||
2023-01-26, 22:44 | #85 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 111
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-01-27, 04:06 | #86 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Cytat:
|
|
2023-01-27, 09:22 | #87 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Cytat:
Właśnie dlatego między innymi rynek mieszkaniowy w Polsce tak wygląda. Na wynajmie zawsze jest się obcym "w gościach", dlatego jest taka presja z kupowaniem własnego na kredyt, żeby w końcu poczuć się jak w domu, żeby nikt nie kontrolował i nie robił nalotów na kontrole. Jak już pisałam, wynajmuję mieszkanie w Niemczech od 10 lat, wlasciciela widziałam ze dwa razy na początku przy podpisywaniu umowy i tyle. Czuję się jak u siebie, robię w mieszkaniu co chcę, przemalowuję ściany jak mi się podoba, sprowadzam w odwiedziny kogo mi się podoba i oprócz tego, że płacę jemu a nie bankowi i to mieszkanie nie będzie za jakiś czas moje - nie widzę żadnej różnicy z własnościowym. Polska cebula jak zawsze sama sobie utrudnia życie. Nie piję w 100% do piszącej tu właścicielki, żeby nie było Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e Czas edycji: 2023-01-27 o 09:29 |
|
2023-01-27, 09:55 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2023-01-27 o 09:57 |
2023-01-27, 10:03 | #89 |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89480011]Na cywilizowanym zachodzie, wynajemcy do najmu mieszkania przeprowadzaja casting, najemxy daja referencje i zaświadczenie o dochodach. I jest łatwiejszy proces eksmisji.[/QUOTE]
O właśnie [1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89480197]Wiesz, na konto to by musiało być wszystko na legalu. Nikogo konkretnie o nic nie posądzam, ale jaki inny niby cel jest regularnego latania po gotówkę na drugi koniec miasta, jak nie nielegalny wynajem i/lub chęć kontroli najemcy? Przecież na konto i szybciej i bezpieczniej. Właśnie dlatego między innymi rynek mieszkaniowy w Polsce tak wygląda. Na wynajmie zawsze jest się obcym "w gościach", dlatego jest taka presja z kupowaniem własnego na kredyt, żeby w końcu poczuć się jak w domu, żeby nikt nie kontrolował i nie robił nalotów na kontrole. Jak już pisałam, wynajmuję mieszkanie w Niemczech od 10 lat, wlasciciela widziałam ze dwa razy na początku przy podpisywaniu umowy i tyle. Czuję się jak u siebie, robię w mieszkaniu co chcę, przemalowuję ściany jak mi się podoba, sprowadzam w odwiedziny kogo mi się podoba i oprócz tego, że płacę jemu a nie bankowi i to mieszkanie nie będzie za jakiś czas moje - nie widzę żadnej różnicy z własnościowym. Polska cebula jak zawsze sama sobie utrudnia życie. Nie piję w 100% do piszącej tu właścicielki, żeby nie było Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Z moich obserwacji wynika, że w Polsce taki wynajem na długi termin to nie jest częsty. Jak wynajmuje się studentom to wiadomo, jak młodym parom to też podobnie. Mnie też by się nie chciało co miesiąc odbierać czynszu, ale ja się domyślam, że poza nielegalem to niektórzy sobie zostawiają taką furtkę właśnie po to żeby mieć wymówkę spojrzenia do mieszkania. Rodzice mojego znajomego wynajmują mieszkanie i tam ojciec właśnie robi takie naloty, bo "przecież to jest jego" i ponoć mu nie przetłumaczy. Tego bym nie zniosła, że ja np. chodzę sobie nago po chacie a tu mi nagle obcy facet przekręca klucz w zamku. Ale najemców mają ciągle, więc nie wiem...
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
2023-01-27, 10:40 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Problem ze współlokatorkami
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2023-01-27 o 10:48 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:59.