2023-04-05, 16:57 | #31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Życie w bardzo długim związku
Ja jestem 10 lat w związku i tak w sumie to nie zauważyłam, żeby ktokolwiek się zmienił. Mieliśmy jeden poważny kryzys w połowie ( rutyna), po tym jakby się wszystko zresetowało i zaczęło od początku.
Dla mnie najważniejsze jest, że jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, lubimy razem spędzać czas, szanujemy się. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ---------- [1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89549170]Gratuluję...ale i muszę przyznać, że mnie perspektywa spędzenia tylu lat z jedną osobą autentycznie przeraża. Jestem w związku 8 lat, poprzedni też tyle trwał. Póki co jest fajnie, mamy wspólne cele, dążenia, coraz lepiej nam się wiedzie finansowo jako drużynie, lubimy spędzać razem czas, właściwie mało kto jest nam potrzebny do szczęścia. ALE mnie osobiście trochę brakuje takich emocji i ekscytacji jak na początku. Uwielbiam nasz spokój i poczucie bezpieczeństwa, ale chciałabym mieć taki włącznik żeby czasem jeszcze poczuć te emocje sprzed 8-7 lat. Trudno mi sobie wyobrazić siebie w takim 30letnim związku. Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Dla mnie czas tak szybko leci, że w ogóle nie odczuwam tych 10 lat. Ogólnie nie mam problemu z utrzymywaniem długich relacji. Z przyjaciółką się znamy od 25 lat i cały czas jesteśmy dla siebie bliskie. Mam paczkę koleżanek i regularnie się spotykamy od 15 lat. Utrzymanie nowej relacji jest bardzo męczące i dla mnie zbędne. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka |
2023-04-07, 16:39 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Życie w bardzo długim związku
Cytat:
|
|
2023-04-08, 08:37 | #33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Życie w bardzo długim związku
Znam co najmniej kilka szczęśliwych związków z długim stażem i chyba im zazdroszczę bo u mnie jest podobnie jak u ciebie .My jesteśmy razem ponad 7 lat ale tż zrobił się właśnie takim zgnuśniałym,naburmuszonym ,wiecznie niezadowolonym kanapowcem.Tez nie wiem jak to ugryźć ,czy to już na zawsze ,czy przejściowe,a może to depresja .Najgorsze jest to ze on nie chce rozmawiać ,wg niego wszystko jest ok.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2023-04-09, 22:55 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Życie w bardzo długim związku
Ja znam wiele związków z długim stażem powyzej 10lat. 3 się rozwiodły.
Ja jestem w związku 7 lat ( 3 lata po ślubie) Nie jest to może 10+ ale tez dosyć dużo. Według mnie w związku ważne jest wspólne zaangażowanie, cierpliwość i jednak szczęście znalezienia tej osoby dla której tez jest się ważnym i ma się o czym rozmawiać. |
2023-04-10, 07:27 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Życie w bardzo długim związku
[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89549170]Gratuluję...ale i muszę przyznać, że mnie perspektywa spędzenia tylu lat z jedną osobą autentycznie przeraża. Jestem w związku 8 lat, poprzedni też tyle trwał. Póki co jest fajnie, mamy wspólne cele, dążenia, coraz lepiej nam się wiedzie finansowo jako drużynie, lubimy spędzać razem czas, właściwie mało kto jest nam potrzebny do szczęścia. ALE mnie osobiście trochę brakuje takich emocji i ekscytacji jak na początku. Uwielbiam nasz spokój i poczucie bezpieczeństwa, ale chciałabym mieć taki włącznik żeby czasem jeszcze poczuć te emocje sprzed 8-7 lat. Trudno mi sobie wyobrazić siebie w takim 30letnim związku.
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Jestem w związku prawie 6 lat i szczerze mówiąc wole te emocje, które są teraz niż na początku. Jasne, te na początku były nie do powtórzenia, ogromne emocje i zupełnie inne niż teraz, ale teraz jest coś takiego jeszcze innego. Nie wiem jak to określić,ale coś jeszcze głębszego, dojrzalszego. Uwielbiam to czuć i nie chciałabym jakoś bardzo wracać do początków związku,choć u mnie one też były ogniste i wspominamy je cudownie, ale to co jest teraz wydaje mi się jeszcze bardziej fajniejsze Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2023-04-10, 07:35 | #36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
|
Dot.: Życie w bardzo długim związku
Myślę, że podstawą jest bycie faktycznie zainteresowanym drugim człowiekiem. Nie na zasadzie jest i się należy, tylko jest i chce wiedzieć co u niego, jak się czuje, co mogę dla niego zrobić, a on dla mnie. U nas to działa. Zmienia się każdy, zmienia się dynamika związku, ale ważne, żeby nie zmieniło się poczucie bliskości.Wiem, że to ja jestem jego priorytetem w takim ostatecznym rozrachunku i że te ostatnia kromkę chleba dałby właśnie mi. Jesteśmy zaangażowani w swoje sprawy, staramy się szukać nowych rzeczy które wspólnie nas zainteresują i daja kolejna, nowa przestrzeń do poznawania się. Zwyczajnie się lubimy jako ludzie i ta przyjaźń scala nas momentami bardziej, niż szalone emocje z początku. To jest mój ziomeczek i codziennie się cieszę, że nim jest.
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka |
2023-04-10, 09:48 | #37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Życie w bardzo długim związku
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2023-04-10, 22:25 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 4 779
|
Dot.: Życie w bardzo długim związku
My 37 lat razem, 35 po ślubie i nie żałuję ani jednego dnia razem, a właściwie to jest coraz lepiej
Wydaje mi się, że do udanego związku trzeba jednak tego łutu szczęścia w trafieniu na TĘ właśnie osobę. Szczerze, to my nie pracujemy jakoś szczególnie nad związkiem, to się dzieje samo. Jesteśmy tylko uważni na siebie, lubimy się zwyczajnie jako ludzie, przyjaźnimy się. Spędzamy czas razem, ale każde ma też swoje zainteresowania, co szanujemy i nie krytykujemy . Ja jestem uważna w słowach i w sprzeczkach nie wypalam z grubej rury, nie obrażam do żywego, nie mam takiej potrzeby żeby dowalić. Nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ale ja też nie słyszę grubiańskich obraźliwych słów. Oczywiście związek ewoluował, ale ten po latach lubię bardziej, niż ten gorący czas oszołomienia uczuciwego. Teraz po latach wiem, że nie z każdej znajomości można zrobić udany, dojrzały zwiazek, bo nie wszystko da się wypracować. Dlatego tak czepiłam się tego łutu szczęścia |
2023-04-11, 16:14 | #39 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 50
|
Dot.: Życie w bardzo długim związku
Cytat:
|
|
2023-04-15, 20:15 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 111
|
Dot.: Życie w bardzo długim związku
Jestem w relacji 10+, dodatkowo z pierwszym facetem, więc w ogóle kombo Żartuję, nie uważam, żeby to miało znaczenie.
Emocje się zmieniają, my się zmieniamy i miłość się zmienia. Wydaje mi się, że od pewnego czasu to po prostu świadoma decyzja, że chcemy tworzyć razem życie. Traktuję to jako dojrzałą, świadomą miłość, która może nieczęsto wybucha już fajerwerkami, ale daje nam tę przyjemną, dobrze znaną rutynę, w której najwyraźniej nam dobrze. Czasem impreza / spotkanie ze znajomymi, przegrywa z dobrym filmem przy ulubionym winie we dwoje. Zmieniliśmy się, niekiedy kierunki tej zmiany ze sobą nie współgrały, ale to można załatwić rozmową. Myślę, że tak długo, jak ludzie nie rozmijają się w fundamentalnych kwestiach (wartości, plany, dążenia), to wszystko można wypracować. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:58.