Ogrodnicy i działkowcy + off top. Nasze ogródki, działki, tarasy i balkony.

[beatiska]

Może Wy mi pomożecie Mam fikusa czarnolistnego, któremu mocno zaczęły opadać liście, ale wypuścił z boku szczepke. Musiałabym ją jakiś ogarnąć, bo nie chce żeby mi się kwiatek przewracał, jak szczepke zacznie rosnąć.

Czy wiecie jak powinnam to zrobić? Powinnam ułamać te szczepke zaraz przy lodydze i włożyć może do wody, żeby puściła korzenie? 20230603_074934.jpg

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

[syyyyyylwia]

Napisane przez Imperfecta

Łooo jakie wielkie pomidory! Moje to takie dzidziusie jescze ale ja dopiero dwa tygodnie temu wsadzałam do gruntu

Te w dużym tunelu z foty to już niektóre mnie przerosły 🤣
Ale to typowo było robione pod przyspieszone zbiory.

W gruncie też mam maluszki, tak do pół lydki i jeszcze dłuuugo zanim coś z nich będzie. Jeszcze był młyn w pracy i nie miałam czasu i część jeszcze w multiplacie czeka na sadzenie, biedne takie.

Wsialam bezpośrednio w grunt cukinię i ogórka, zaczyna wschodzić. Papryka w małym tuneliku ma pierwsze kwiatki. Pomidorki koktajlowe mają już dużo małych zielonych kuleczek, nawet w gruncie. Wczoraj posiana fasolka szparagowa. Jeszcze kukurydza cukrowa zasiana, ale nie widzę żeby wschodziła. Ogórka i fasolkę drugi raz siałam, gliniasta gleba i deszcz akurat wtedy ją ubil i nasiona zgniły w ziemi. Takie ryzyko siewu a cukinia myślałam że nie da rady i w doniczki jeszcze zasialam w tuneliku, też wschodzi, będzie tona cukinii w tym roku na próbę kilka doniczek okrągłej, myślę że będzie fajna do nadziewania.

+pokaże osiatkowany balkon moich kitku, bardzo czekałam aż winogron ruszy, już się zrobiło mega przyjemnie użyłam mocnej metalowej siatki żeby móc go puścić po ściankach. Odmiana niezidentyfikowana, stary dość drobny, różowy i mega słodki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Syyyyylwia- chce być Twoim kitku! przecudna ta zieleń na balkonie. Kot też uroczy

Jak tam wasze uprawy? Cieszą się ze słońca?

Moje późno zasiane pomidory zaczęły kwitnac- odmiana Bajaja- ta wysuszona z deka orzrz wiatry jednak odżyła i rośnie sobie wtedy w desperacji kupilam 3 sadzonki pomidorków w OBI- żeby mi się zuemia i doniczki nie zmarnowały więc mam teraz 4 duze donice z pomidorami plus 2 za małe. Te z OBi ( koralik, cytrynek groniasty i Perun też mają po kilka kwiatków.)
Za to odmiana Maskotka się rozkrzaczyla i na razie dużo liści rodzi.

Pelargonie te z siewek (19 marca siałam) dopiero mają zalązki kwiatostanów ( 3 szt. Na 8 szt)- ale je za gęsto posadziłam, bo nie miałam miejsca.
Nimfa- a jak Twoje pelargonie?

[wlosomaniaczkaaa]

Obiecałam sobie, że w tym roku wezmę się poważnie za ogródkowanie i postaram się być zero waste skoro poświęcam mu czas. Niestety z pierwszej rzodkiewki za bardzo się nie nacieszyłam. Urosła mała i od razu twarda się zrobiła. Szpinak też trochę przegapiłam jednak.
Najgorszą plagą jest susza. Od kilku tygodni nie spadła kropla deszczu, a jest bardzo gorąco. Kwiaty i warzywa podlewam, ale trawnik wygląda jak ić stont i nie patrz. Mam fazę łapania wody z płukania warzyw i owoców, którą potem podlewam rośliny. Ale to kropla w morzu potrzeb. Cieszyłam się jak głupia, że będę miała pierwsze czereśnie na młodym drzewku, ale wczoraj robiąc inspekcję ogródka zobaczyłam, że prawie wszystkie wyschły i są chyba trzy zdrowe i jędrne. Do tego weszla na drzewko mszyca, na porzeczki też. Oraz na koperek. Macie może jakieś skuteczne i sprawdzone sposoby na nią? Zrobiłam nalewkę z chilli z polecenia sąsiadki, ale nie wiem czy zadziała. Wieczorem będę spryskiwać biedaki. W dodatku ślimaki mi zeżarły część ogórków. Buraczki chyba też udało im się dopaść, bo z jednej strony prawie nie wzeszły. Ot, ciemne strony ogrodnictwa, ale ciągle mi się chce coś tam działać.

Za to malin będę miała od groma. Jeżyna i aronia też nigdy mnie nie zawodzi. No i kwiatki oko cieszą przy porannej kawie.

A. Toczę też nieustanną walkę z mrówkami, bo mi rujnują wraz z suszą trawnik, włażą na warzywniak albo skalniak z kwiatami. Były nawet na balkonie. Jakby wszystkiego było mało, to zeszłym tygodniu straszyli nas mrozem i już myślałam, że będzie po moich ogórkach, fasolce i pomidorach, ale jakoś się tym razem upiekło. Chociaż mojej siostrze trochę wymroziło warzyw, a ciotce całe pole z ziemniakami.

[syyyyyylwia]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89601927]Syyyyylwia- chce być Twoim kitku! przecudna ta zieleń na balkonie. Kot też uroczy

Jak tam wasze uprawy? Cieszą się ze słońca?

Moje późno zasiane pomidory zaczęły kwitnac- odmiana Bajaja- ta wysuszona z deka orzrz wiatry jednak odżyła i rośnie sobie wtedy w desperacji kupilam 3 sadzonki pomidorków w OBI- żeby mi się zuemia i doniczki nie zmarnowały więc mam teraz 4 duze donice z pomidorami plus 2 za małe. Te z OBi ( koralik, cytrynek groniasty i Perun też mają po kilka kwiatków.)
Za to odmiana Maskotka się rozkrzaczyla i na razie dużo liści rodzi.[/QUOTE]
A dziękuję, to już starsza pani jest, wygodne łóżeczko w cieniu winogrona i pełne szczęście ale mam też małego wariata, której muszę zrobić jeszcze półeczki wysoko i jakiś konar do drapania.
Często te brzydsze sadzonki lepiej ruszają i owocują po wsadzeniu na miejsce docelowe, szykuj się na pomidorowy rok 🤣

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

. Macie może jakieś skuteczne i sprawdzone sposoby na nią?

Z eko sposobami nie pomogę, z metod chemicznych mospilan zawsze działa.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Obiecałam sobie, że w tym roku wezmę się poważnie za ogródkowanie i postaram się być zero waste skoro poświęcam mu czas. Niestety z pierwszej rzodkiewki za bardzo się nie nacieszyłam. Urosła mała i od razu twarda się zrobiła. Szpinak też trochę przegapiłam jednak.
Najgorszą plagą jest susza. Od kilku tygodni nie spadła kropla deszczu, a jest bardzo gorąco. Kwiaty i warzywa podlewam, ale trawnik wygląda jak ić stont i nie patrz. Mam fazę łapania wody z płukania warzyw i owoców, którą potem podlewam rośliny. Ale to kropla w morzu potrzeb. Cieszyłam się jak głupia, że będę miała pierwsze czereśnie na młodym drzewku, ale wczoraj robiąc inspekcję ogródka zobaczyłam, że prawie wszystkie wyschły i są chyba trzy zdrowe i jędrne. Do tego weszla na drzewko mszyca, na porzeczki też. Oraz na koperek. Macie może jakieś skuteczne i sprawdzone sposoby na nią? Zrobiłam nalewkę z chilli z polecenia sąsiadki, ale nie wiem czy zadziała. Wieczorem będę spryskiwać biedaki. W dodatku ślimaki mi zeżarły część ogórków. Buraczki chyba też udało im się dopaść, bo z jednej strony prawie nie wzeszły. Ot, ciemne strony ogrodnictwa, ale ciągle mi się chce coś tam działać.

Za to malin będę miała od groma. Jeżyna i aronia też nigdy mnie nie zawodzi. No i kwiatki oko cieszą przy porannej kawie.

A. Toczę też nieustanną walkę z mrówkami, bo mi rujnują wraz z suszą trawnik, włażą na warzywniak albo skalniak z kwiatami. Były nawet na balkonie. Jakby wszystkiego było mało, to zeszłym tygodniu straszyli nas mrozem i już myślałam, że będzie po moich ogórkach, fasolce i pomidorach, ale jakoś się tym razem upiekło. Chociaż mojej siostrze trochę wymroziło warzyw, a ciotce całe pole z ziemniakami.

Zrob oprysk, proporcje krązą rozne, wiec chyba nie trzeba byc mocno precyzyjnym

Pół łyżeczki oleju roślinnego, 1/4 lyżeczki sody oczyszczonej rozmieszac w 1l ciepłej wody.

[KokinoNero]

Podsypywałam je fusami z kawy, dość systematycznie i szybko się wyniosły z tamtego miejsca. Mrówki nie lubią chyba kawy.

[4ec13cb18ab3f27b597089ea0d0eff6e72b7e954_64f11b724e7cd]

Ja będę robić oprysk na mszyce 100 ml octu na litr wody.

[wlosomaniaczkaaa]

Dziękuję za polecenia, będę musiała z nich skorzystać, bo mój oprysk z chilli nie dał sobie rady. Te białe cholerstwo z porzeczek chyba przekurzył, ale zielone i czarne robale na innych roślinach zostały.
Mszyce wolę potraktować czymś eko.

Na mrówki natomiast mam proszek, ale chętnie przetestuję patent z kawą.

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez beatiska

Może Wy mi pomożecie Mam fikusa czarnolistnego, któremu mocno zaczęły opadać liście, ale wypuścił z boku szczepke. Musiałabym ją jakiś ogarnąć, bo nie chce żeby mi się kwiatek przewracał, jak szczepke zacznie rosnąć.

Czy wiecie jak powinnam to zrobić? Powinnam ułamać te szczepke zaraz przy lodydze i włożyć może do wody, żeby puściła korzenie? Załącznik 7790325

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

Nie pomogę, ale może zapytaj w tym wątku. Tam jest więcej specjalistek od doniczkowych kwiatów.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1278143&page=33

[Tolvaj]

Ja mszyce z róż przegonilam właśnie odpryskiem z octu

Sent from my Pixel 6a using Tapatalk

[pempek]

Ja cisnę mszyce mospilanem, ale oporne są dziady. Aktualnie okupują moją piękną czereśnię oraz jaśmin i róże

Nie lubię robali

Mam już pierwsze zbiory poziomek oraz truskawki wiszącej córka się zajada

Wygrałam też walkę z basenem (wylanie wody, wyczyszczenie i nalanie nowej), ale było ciężko, 3 dni wojowałam kupiłam nową pompę i mam nadzieję, że dzięki niej nie będę musiała co chwila walczyć z zieloną wodą

[4ec13cb18ab3f27b597089ea0d0eff6e72b7e954_64f11b724e7cd]

Napisane przez pempek

Ja cisnę mszyce mospilanem, ale oporne są dziady. Aktualnie okupują moją piękną czereśnię oraz jaśmin i róże



Nie lubię robali



Mam już pierwsze zbiory poziomek oraz truskawki wiszącej córka się zajada



Wygrałam też walkę z basenem (wylanie wody, wyczyszczenie i nalanie nowej), ale było ciężko, 3 dni wojowałam kupiłam nową pompę i mam nadzieję, że dzięki niej nie będę musiała co chwila walczyć z zieloną wodą

Porządna pompa i zestaw chemii to podstawa czystej wody. U nas regularnie sprawdzamy pH, dorzucamy albo pH minus/pH plus, badamy stężenie chloru, regularnie odkurzamy dno basenowe - i w zeszłym sezonie woda czysta do samuśkiego końca użytkowania. Ogólnie to będę zmieniała basen na taki na stałe (kanadyjski lub stalowy gre) bo obecny niestety wymagał już sporego łatania z powodu przecieków.

[agnyska81]

Napisane przez syyyyyylwia

Z nowości kupiłam trzmiele do tunelu, są urocze i faktycznie pracują na kwiatach pomidorkow, liczę na dużo owoców dzięki ich ciężkiej pracy

Ale czad, nie wiedziałam, że trzmiele też można kupić My kupowaliśmy dwa razy pszczoły murarki, są juz u nas kilka lat, rozmnażają się, przeżywają zimę.

Słodka kitku

Ja to mam przy Was kompleksy, tak mi opornie w tym roku idzie... Nie wiem gdzie ja mieszkam, jakiś nowy polski biegun zimna? Czerwiec i 3 stopnie w nocy Najpierw mi całe partie siewek popleśniały, potem zimnica, że nie mogłam się zdecydować, żeby wysadzać, w piątek nawałnica taka, że wszystko pływało, a do tego mnóstwo ślimaków. Chciałam po dobroci, ale już nie wytrzymałam, dostanę dziś paczkę m.in. z trutką na nie. Wieczorem chodzę i przykrywam, a rano odkrywam, bo dziady posilają się nocą Najbardziej upodobały sobie paprykę, bazylię i sałatę, jak nie dopilnuję to wieczorem jest, a rano nie ma.

Mam za to sporo truskawek i mnóstwo jagody kamczackiej, znowu sobie zamrożę i będę mieć zimą do owsianki

[agnyska81]

Kilka zdjęć z ostatniego czasu:
1-3 jak widać dotąd było tylko zielono i fioletowo
4-5 to te maki Shirley, które tak reklamowałam

[pempek]

[1=4ec13cb18ab3f27b597089e a0d0eff6e72b7e954_64f11b7 24e7cd;89604291]Porządna pompa i zestaw chemii to podstawa czystej wody. U nas regularnie sprawdzamy pH, dorzucamy albo pH minus/pH plus, badamy stężenie chloru, regularnie odkurzamy dno basenowe - i w zeszłym sezonie woda czysta do samuśkiego końca użytkowania. Ogólnie to będę zmieniała basen na taki na stałe (kanadyjski lub stalowy gre) bo obecny niestety wymagał już sporego łatania z powodu przecieków.[/QUOTE]

Znam temat, walczę z basenem od 9 lat zawsze syfiasta woda wygrywała ze względu na pompę z zestawu ale nie tym razem, kupiłam piaskową, chemię mam na stanie z zeszłego roku jeszcze, tylko chlor szok muszę dokupić, bo miałam tylko jedną porcję z której skorzystałam po nalaniu wody. Z PH nigdy nie miałam problemu, raczej z zieloną wodą

Myślałam o kanadyjczyku z GRE właśnie, ale mam za mało miejsca, mam plac 4 x 4 więc tylko mały basen da radę (teraz mam chociaż głęboki), miejsca mu nie zmienię bo wszędzie indziej coś jest, najczęściej nawodnienie

[_Bumblebee_]

Rododendronami i sadzonkami się nie pochwalę ale udało się sklecić kilka rabatek i dosłownie dzisiaj skończyłem podest pod basen. Zawsze to trochę cieplejsza woda no i przy okazji pociągnąłem prąd i wodę, więc nie trzeba już przez pół działki rozkładać węży i przedłużaczy. Następne w kolejce ścianka wspinaczkowa dla dzieciaków i miejscówka pod ognisko.Resize_20230613_181125_5962.jpgResize_20230613_180358_8006.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pempek]

Zacny podescik, ja mam płyty chodnikowe
Cmentarzyk tez spoko


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Bumblebee_]

Napisane przez pempek

Zacny podescik, ja mam płyty chodnikowe
Cmentarzyk tez spoko


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podeścik kosztował tyle czasu, pieniędzy i nerwów, że tylko spróbowałby nie być zacny.
Płyty chodnikowe też spoko bo najważniejsze, żeby basen miał równo, niemniej mi zależało też na izolacji od gruntu no i drewno chyba jednak lepiej wygląda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4ec13cb18ab3f27b597089ea0d0eff6e72b7e954_64f11b724e7cd]

Napisane przez pempek

Znam temat, walczę z basenem od 9 lat zawsze syfiasta woda wygrywała ze względu na pompę z zestawu ale nie tym razem, kupiłam piaskową, chemię mam na stanie z zeszłego roku jeszcze, tylko chlor szok muszę dokupić, bo miałam tylko jedną porcję z której skorzystałam po nalaniu wody. Z PH nigdy nie miałam problemu, raczej z zieloną wodą



Myślałam o kanadyjczyku z GRE właśnie, ale mam za mało miejsca, mam plac 4 x 4 więc tylko mały basen da radę (teraz mam chociaż głęboki), miejsca mu nie zmienię bo wszędzie indziej coś jest, najczęściej nawodnienie

Taa te pompy z zestawu są do bani totalnej. Też kupiłam piaskową na takie puchate kulki (nie wiem jak to się nazywa fachowo ), tanie nie była, bo z 700 kosztowała, ale jakość i wydajność bez porównania. A jaki masz głęboki ten basen? Bo z gre są takie na 360×120.

[pempek]

Napisane przez _Bumblebee_

Podeścik kosztował tyle czasu, pieniędzy i nerwów, że tylko spróbowałby nie być zacny.
Płyty chodnikowe też spoko bo najważniejsze, żeby basen miał równo, niemniej mi zależało też na izolacji od gruntu no i drewno chyba jednak lepiej wygląda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja położyłam pod spod, pod basen podkład do paneli. Naczytałam się na grupie ze najwiecej ciepła ucieka góra, a ta dolna izolacja nie jest aż tak kluczowa, ale pewnie nadal coś da. Ja wczoraj położyłam na swój matę bąbelkową, bo bardzo mi spadała temperatura w nocy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

[1=4ec13cb18ab3f27b597089e a0d0eff6e72b7e954_64f11b7 24e7cd;89604823]Taa te pompy z zestawu są do bani totalnej. Też kupiłam piaskową na takie puchate kulki (nie wiem jak to się nazywa fachowo ), tanie nie była, bo z 700 kosztowała, ale jakość i wydajność bez porównania. A jaki masz głęboki ten basen? Bo z gre są takie na 360×120.[/QUOTE]


No to właśnie mam taki rozmiar, dokładnie 366 x 122 póki co w zeszłym roku go kupiłam wiec nie będę wymieniać, za pompę dałam trochę ponad 600 zł


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4ec13cb18ab3f27b597089ea0d0eff6e72b7e954_64f11b724e7cd]

Napisane przez _Bumblebee_

Podeścik kosztował tyle czasu, pieniędzy i nerwów, że tylko spróbowałby nie być zacny.
Płyty chodnikowe też spoko bo najważniejsze, żeby basen miał równo, niemniej mi zależało też na izolacji od gruntu no i drewno chyba jednak lepiej wygląda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ładny podest, ale na czym on stoi? Ja się nie znam, ale ta szpara to będzie jeszcze obudowana? Sam robiłeś?
U mnie basen stoi na piasku utwardzonym póki co, a będzie stał na płytach bądź kostce (docelowo), ale firma przyjdzie dopiero po sezonie.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Napisane przez pempek

Ja położyłam pod spod, pod basen podkład do paneli. Naczytałam się na grupie ze najwiecej ciepła ucieka góra, a ta dolna izolacja nie jest aż tak kluczowa, ale pewnie nadal coś da. Ja wczoraj położyłam na swój matę bąbelkową, bo bardzo mi spadała temperatura w nocy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------




No to właśnie mam taki rozmiar, dokładnie 366 x 122 póki co w zeszłym roku go kupiłam wiec nie będę wymieniać, za pompę dałam trochę ponad 600 zł


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to ja mam identyczny rozmiar dlatego właśnie te gre lub inne kanadyjczyki mi odpowiadają z tym ich 360×120. Ale to muszę poczekać, bo nie ustawie takiego basenu na piasku, a jak już pisałam, ekipę mam koniec lata/początek jesieni a z drugiej strony jestem w kropce, bo łatam i niby ok, a potem jednak puszcza ten basen i gdzieś tam cieknie. No i nie wiem co robić...

[pempek]

[1=4ec13cb18ab3f27b597089e a0d0eff6e72b7e954_64f11b7 24e7cd;89604829]Ładny podest, ale na czym on stoi? Ja się nie znam, ale ta szpara to będzie jeszcze obudowana? Sam robiłeś?
U mnie basen stoi na piasku utwardzonym póki co, a będzie stał na płytach bądź kostce (docelowo), ale firma przyjdzie dopiero po sezonie.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

No to ja mam identyczny rozmiar dlatego właśnie te gre lub inne kanadyjczyki mi odpowiadają z tym ich 360×120. Ale to muszę poczekać, bo nie ustawie takiego basenu na piasku, a jak już pisałam, ekipę mam koniec lata/początek jesieni a z drugiej strony jestem w kropce, bo łatam i niby ok, a potem jednak puszcza ten basen i gdzieś tam cieknie. No i nie wiem co robić...[/QUOTE]


Chyba pozostaje ci posklejać. Kanadyjczyka się nie składa wiec trzeba poczekać aż będzie zrobione podłoże

Ja mam jeszcze dmuchane jakuzzi ale chyba nie rozkładam w tym roku, No chyba ze rachunki za prąd z droższej taryfy mnie nie zabija to wtedy rozważę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Bumblebee_]

[1=4ec13cb18ab3f27b597089e a0d0eff6e72b7e954_64f11b7 24e7cd;89604823]Taa te pompy z zestawu są do bani totalnej. Też kupiłam piaskową na takie puchate kulki (nie wiem jak to się nazywa fachowo ), tanie nie była, bo z 700 kosztowała, ale jakość i wydajność bez porównania. A jaki masz głęboki ten basen? Bo z gre są takie na 360×120.[/QUOTE]

Te pompy, które dają w zestawie to są o kant tyłka rozbić. Ja po tygodniu kupiłem nową, trzy razy mocniejszą i teraz jest jak należy.

[1=4ec13cb18ab3f27b597089e a0d0eff6e72b7e954_64f11b7 24e7cd;89604829]Ładny podest, ale na czym on stoi? Ja się nie znam, ale ta szpara to będzie jeszcze obudowana? Sam robiłeś?
[/QUOTE]

Stoi na własnej roboty okrągłych słupkach betonowych. Szpara będzie oczywiście obudowana tylko jeszcze nie zdecydowałem czym dokładnie. Wszystko własna robota. Podpatrzyłem na internetach i trochę zmodyfikowałem pod swój projekt. Ogólnie nic trudnego ale czaso i energochłonne. No i trzeba odpowiednie elektronarzędzia, żeby to w miarę sprawnie szło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4ec13cb18ab3f27b597089ea0d0eff6e72b7e954_64f11b724e7cd]

Napisane przez _Bumblebee_

Te pompy, które dają w zestawie to są o kant tyłka rozbić. Ja po tygodniu kupiłem nową, trzy razy mocniejszą i teraz jest jak należy.



Stoi na własnej roboty okrągłych słupkach betonowych. Szpara będzie oczywiście obudowana tylko jeszcze nie zdecydowałem czym dokładnie. Wszystko własna robota. Podpatrzyłem na internetach i trochę zmodyfikowałem pod swój projekt. Ogólnie nic trudnego ale czaso i energochłonne. No i trzeba odpowiednie elektronarzędzia, żeby to w miarę sprawnie szło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super. U nas nie ma takiej złotej rączki i za wszystko trzeba płacić
Ja postawie na płyty tarasowe lub kostkę, bo nie trzeba konserwować. Już i tak musimy to robić z meblami tarasowymi, leżakami. Choć nie przeczę, drewno kocham i gdyby nie fakt tej konserwacji/szlifowania to miałabym taki taras.

[Personal_Jesus]

Chwalę się! Moja babcia powiedziała,że w 1 roku piwonia na pewno mi nie zakwitnie, a proszę mam 4 piękne kule

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Personal_Jesus

Chwalę się! Moja babcia powiedziała,że w 1 roku piwonia na pewno mi nie zakwitnie, a proszę mam 4 piękne kule

Urocza dużo słońca pewnie miała, co?

A ja się pożalę i coby nie bylo, że same sukcesy w tym temacie
Moja rzodkiewka "gigant" balkonowa

Za to sałata jest fajna- mam codziennie świeże listki do kanapek,a ja kanapeczki lubię.

[Paprotka_]

Napisane przez Personal_Jesus

Chwalę się! Moja babcia powiedziała,że w 1 roku piwonia na pewno mi nie zakwitnie, a proszę mam 4 piękne kule

Gratuluję U mnie używa się nazwy "peonie" i to jedne z moich ulubionych kwiatów. Moja babcia miała je w ogródku przed domem i z nią mi się kojarzą. Też się pochwalę. Właśnie sobie leżę na balkonie, pod krzaczkiem a tam taka niespodzianka.
Moje pierwsze w życiu IMG_20230619_203903.jpg

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

[Paprotka_]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89608933]Urocza dużo słońca pewnie miała, co?



A ja się pożalę i coby nie bylo, że same sukcesy w tym temacie

Moja rzodkiewka "gigant" balkonowa



Za to sałata jest fajna- mam codziennie świeże listki do kanapek,a ja kanapeczki lubię.[/QUOTE]Ale liście ma piękne w sam raz na pesto.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

[Personal_Jesus]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89608933]Urocza dużo słońca pewnie miała, co?
[/QUOTE]
Mam ogród od południowego zachodu, więc słońca miały-bo są dwie, ogrom

Napisane przez Paprotka_

Gratuluję U mnie używa się nazwy "peonie" i to jedne z moich ulubionych kwiatów. Moja babcia miała je w ogródku przed domem i z nią mi się kojarzą. Też się pochwalę. Właśnie sobie leżę na balkonie, pod krzaczkiem a tam taka niespodzianka.
Moje pierwsze w życiu Załącznik 7790944

Tak, tak, obie nazwy funkcjonują zamiennie Moja babcia miała na działce ogrom piwonii, i zawsze tak je nazywała. Kojarzą mi się z takim wiejskim, naturalnym ogrodem, w stylu babci
Moje pomidorki też dojrzewają coraz ładniej!

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Hej hej Nimfa20Melman, jak tam Twoj ogród?
Chciałam podpytać o Twoje pelargonie- sialas je 5 lutego, ja moje ja 1,5 miesiąca później 19.03. I póki co nie kwitną jeszcze. Dopiero jakis tydzień temu się paczki zaczęły pojawiać -na 5 mam takie trochę większe, na 2 malutenkie, a na 1 i to takiej w największej doniczce same liście.
W skrzynce na którą sasiedzi sypią ciągłe popiół z petów najszybciej były paczki.
Twoje kwitną?

U mnie na balkonie kwitną 3 pelargonie z OBI i 2 petunie takie nędzne troche je kupilam - sie rozkwitly mocno.
Do tego groszki mają kwiatki i ...o dziwo ten nieszczęsny uschniety wilec w części odżył i ma kwiaty! Tylko one podobno rano się rozkładają, a potem zwijają.

Pomidorki moje Bajaja i sklepowe tez mają kwiatki I kilka pomidorkow, za to odmiana Maskotka ma same liście -taki krzaczor sie zrobil
Nie wiem co mu zrobić, zeby kwitł i CZEMU tak??
Na 3ciej focie głupi krzaczor bez kwiatków.

Teściowej moje sadzonki już na ogrodzie owocują...