Życie uczuciowe. Jak to poukładać?

[Manequinnsuicides]

Hej dziewczyny,

u mnie można powiedzieć wegetacja. Niedawno zakończyłam związek z facetem - w skrócie: bierny życiowo, potakiwacz i krętacz w drobnych sprawach, myślę, że mnie kochał, ale b. przywiązany do rodziców i określonej wizji życia na wsi, z mojej strony uczucie nie było tak silne, by w to wejść rezygnując ze swojego stylu życia,


Z drugiej strony, odzywa się do mnie czasem mężczyzna z przeszłości. On dla odmiany wzbudza moje bardzo silne uczucia, namiętności - ale - zawiódł mnie już nie raz i wiem, że nie kocha. Gada ze mną z braku laku mam wrażenie, jest zakochany w innej dziewczynie.


Pytanie: jak z tego wyjść? Mam wrażenie że to pułapka, z żadnym z nich nie stworzę nic wartościowego, ale nie wiem, jak iść dalej. Łapię się okruchów uczuć.

[Myshqa]

Napisane przez Manequinnsuicides

Pytanie: jak z tego wyjść? Mam wrażenie że to pułapka, z żadnym z nich nie stworzę nic wartościowego, ale nie wiem, jak iść dalej. Łapię się okruchów uczuć.

... olać jednego i drugiego skoro sama doskonale wiesz, że nic z tego nie będzie?

[Hermiona83]

A potrzebujesz być z byle kim? Nie możesz sama?

[Ellen_Ripley]

Na początek to bardziej krytycznym okiem przyjrzałabym się sobie samej. Bo z jakiegoś powodu ciągnie Cię do związków z takimi facetami plus nie potrafisz chyba być po prostu sama. Także tego.

[Interceptor]

Rozwiązanie to pokochać samą siebie, żebyś nie musiała się łapać ochłapów uczuć od lewych facetów.

[Norluka]

Tego kwiatu jest pół światu.

[Mileva_]

Odpowiedz sobie na pytanie, po co Ci relacja z którymkolwiek z tych panów. I dlaczego koniecznie musisz być w związku, już, tu i teraz.

Zajmij się czymś, co lubisz, pracą, hobby, jeśli masz możliwość, to gdzieś wyjedź. Powinno pomóc.

[TheSunTheMoonTheStars]

.