Krótka historia

[Liso7ogonach]

Mój partner pracuje za granicą ja jestem w Polsce jednak dość często się widujemy. Mój partner ma tam swoich znajomych i koleżanke z którą się bardzo lubi.Ostatnio doszły mnie słuchy o plotkach na temat ich romansu. Zapytałam partnera o to zaprzeczył . Pokazał mi rozmowę na whatsapie w której pisze do niej że słyszał o tych plotkach i są przecież tylko przyjaciółmi i że to głupota i plotki. Ona na kilka zdań mojego partnera odpowiedziała tylko dwoma słowami że,, to prawda,,. Ja byłam mocno zirytowana i poprosiłam o rozmowę z nią. Na co ona napisała że to głupie i nie poważne i nie będzie rozmawiała z osobą której nie zna. Czy też uważacie że to było głupie z mojej strony? Pozdrawiam

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Liso7ogonach

Mój partner pracuje za granicą ja jestem w Polsce jednak dość często się widujemy. Mój partner ma tam swoich znajomych i koleżanke z którą się bardzo lubi.Ostatnio doszły mnie słuchy o plotkach na temat ich romansu. Zapytałam partnera o to zaprzeczył . Pokazał mi rozmowę na whatsapie w której pisze do niej że słyszał o tych plotkach i są przecież tylko przyjaciółmi i że to głupota i plotki. Ona na kilka zdań mojego partnera odpowiedziała tylko dwoma słowami że,, to prawda,,. Ja byłam mocno zirytowana i poprosiłam o rozmowę z nią. Na co ona napisała że to głupie i nie poważne i nie będzie rozmawiała z osobą której nie zna. Czy też uważacie że to było głupie z mojej strony? Pozdrawiam

Zakładałaś już o tym wątek, całkiem niedawno, tylko pod innym nickiem.

[Aelora]

Chyba też widziałam podobny wątek, ale odpowiem także w tym, bo chyba sytuacja się rozwinęła.
Może napisał do niej specjalnie o plotkach, a ona im zaprzeczyła w konwersacji, żeby mieć alibi.
Skąd wiesz o tych plotkach o romansie? Od kogoś wiarygodnego z ich grona?

[SteveS]

Napisane przez Liso7ogonach

Mój partner pracuje za granicą ja jestem w Polsce jednak dość często się widujemy. Mój partner ma tam swoich znajomych i koleżanke z którą się bardzo lubi.Ostatnio doszły mnie słuchy o plotkach na temat ich romansu. Zapytałam partnera o to zaprzeczył . Pokazał mi rozmowę na whatsapie w której pisze do niej że słyszał o tych plotkach i są przecież tylko przyjaciółmi i że to głupota i plotki. Ona na kilka zdań mojego partnera odpowiedziała tylko dwoma słowami że,, to prawda,,. Ja byłam mocno zirytowana i poprosiłam o rozmowę z nią. Na co ona napisała że to głupie i nie poważne i nie będzie rozmawiała z osobą której nie zna. Czy też uważacie że to było głupie z mojej strony? Pozdrawiam

W życiu bym się nie zgodziła na jakieś przesłuchanie ze strony laski kolegi.

[Nadiaa33]

Ha ha No tak, bo jakby miał romans to na pewno by się tak łatwo przyznał.

Jak dla mnie to cały taki związek na odległość nie jest dla ciebie, nie ufasz partnerowi, nie masz możliwości poznać jego znajomych to jest bez sensu. Jak nie macie możliwości zamieszkać gdzieś bliżej to może warto to zakończyć niż się coraz bardziej męczyć.

[Hermiona83]

Tak, to było głupie. Jeśli mają romans, to i tak ci się nie przyznają. Jesli nie mają - dlaczego dziewczyna miałaby ci się tłumaczyć?

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

a po co ty chcesz przesluchiwac ta kobiete
ludzie ci donosza co twoj partner wyprawia za twoimi plecami,kochanka napisala ze to prawda a ty nadal nie chcesz tego przyjac do wiadomosci to nie przyjmuj zyj i rysuj rogami skoro to ci odpowiada

[Yunalesca]

Napisane przez Liso7ogonach

Mój partner pracuje za granicą ja jestem w Polsce jednak dość często się widujemy. Mój partner ma tam swoich znajomych i koleżanke z którą się bardzo lubi.Ostatnio doszły mnie słuchy o plotkach na temat ich romansu. Zapytałam partnera o to zaprzeczył . Pokazał mi rozmowę na whatsapie w której pisze do niej że słyszał o tych plotkach i są przecież tylko przyjaciółmi i że to głupota i plotki. Ona na kilka zdań mojego partnera odpowiedziała tylko dwoma słowami że,, to prawda,,. Ja byłam mocno zirytowana i poprosiłam o rozmowę z nią. Na co ona napisała że to głupie i nie poważne i nie będzie rozmawiała z osobą której nie zna. Czy też uważacie że to było głupie z mojej strony? Pozdrawiam

Na jakiej zasadzie laska, która juz raz powiedziała że nic się nie dzieje miałaby miec ochote być przez ciebie przesłuchiwana?