włamanie do mieszkania, kradzież :(

[Rockstar Baby]

Napisane przez katakumba

mowicie ze jestescie ubezpieczone - gdzie sie ubezpieczacie? moze bedzie nam latwiej wybrac.

Mam ubezpieczenie w TSB LLoyds - Home Insurance. Miesiecznie ok 20 funtow. Wejdz na strone internetowa banku, na pewno cos sie dowiesz.

Wracajac do wlamania, jeden z policjantow powiedzial mi, ze zlodzieje czesto wykorzystuja dzieci do tej brudnej roboty. Wsadzaja je przez okna, kaza znalezc klucz, badz wyniesc co sie da. Dziecko jest ciche, lekkie i zwinne, a zlapane zaczyna plakac i mowi 'To oni mnie tutaj wsadzili'. Poza tym dziecka nie uderzysz badz nie zaatakujesz....

Badzcie czujne dziewczyny. Strzezonego Pan Bog strzeze!

[katakumba]

co do ubezpieczenia - patrzylam na lloydsa bo tz ma tam konto, musze go w poniedzialek wyslac zeby sie dowiedzial
ciekawe ktore jest takie najbardziej akurtane. w sensie wyplacalnosci, kwoty jaka trzeba placic i szybkosci
zaraz kogos tu sciagne z watku ang, niech sie kobiety wypowiedza

[Rockstar Baby]

Ja na odszkodowanie czekalam prawie dwa miesiace, ale dostalam cala sume, o jaka sie ubiegalam.

[anyolek]

Napisane przez Rockstar Baby

Mnie przydarzyla sie podobna historia trzy miesiace temu. To byl jeden z niewielu naprawde bardzo cieplych letnich wieczorow, kiedy, niestety, zostawilismy lekko uchylone okno w lazience..
Tego dnia wrocilismy z calodniowej wycieczki bardzo zmeczeni, ja polozylam sie od razu, moj TZ ogladal jeszcze przez godzine tv, po czym zasnal na sofie (przy wlaczonym telewizorze i zapalonym swietle). Okolo 4 nad ranem przebudzilam sie, wylaczylam tv i poszlam do toalety. Pamietam, ze na podlodze lezala plastikowa torba po bananach i kupony z icelanda, i tak sie zastanawilam skad tam sie wziely, ale bylam na polprzytomna, wiec wrocilam z powrotem do lozka. Kiedy obudzilam sie rano, pierwsza mysl jaka przeleciala mi przez glowe, to byl laptop. Gdzie jest laptop? Nie widzialam go na stole (gdzie zawsze lezal), wiec spytalam sie mojego chlopaka, gdzie go polozyl. On myslal, ze sobie zartuje, po przeciez laptop powinien byc tam gdzie zawsze, na stole. Po chwili zorientowalismy sie, ze zostalismy ograbieni. 'Zniknal' moj tel. komorkowy, aparat fotograficzny, torebka z portfelem i dokumentami, mp3, cd player i kilka ciuchow mojego TZ.
Zlodzieje weszli przez okno do lazienki, nastepnie przeszukali cale mieszkanie - przy zapalonym swietle i nami spiacymi prawie w tym samym pokoju ( gdyz lozko mamy we wnece, ktora przypomina szafe, trudno to wytlumaczyc), po czym wyszli drzwiami i nas zakluczyli - zostawiajac klucz w drzwiach.
Nie moglam dojsc do siebie przez kilka dni, po pierwsze dlatego, ze zostawilam otwarte okno, po drugie, ze ktos chodzil po tym mieszkaniu, gdy my spalismy, po trzecie z wlasnej glupoty - ze mozna dac sie tak okrasc. Na szczescie bylismy ubezpieczeni, ale niesmak pozostal do dzisiaj.

SZOK!! Nieprawdopodobne do czego sa zdolni tacy ludzie... Prosze, powiedz, czy wyprowadziliscie sie z tego miejsca, czy zdecydowaliscie zostac??

P.S. my ubezpieczylismy sie (niestety juz po calym zajsciu) w Endsleigh
(http://www.endsleigh.co.uk/scripts/s...ml&agent=09086)

[sylwunia3009]

Ja tez ma w Lloyds, nigdy nie myslalam o ubezpieczeniu mieszkania, ale moj TZ powidzial ze musimy, w sumie z tego co wiem to tu jest obowiazkowe, ale od nas zalezy co tak naprawde ubezpieczamy, my mamy pelne, i kosztuje to tylko 20 funtow, ale spimy spokojnie i mimo,ze mieszkamy w spokojnej okolicy, takiej bardziej dla rodzin z dziecmi, nawet akwizytorzy tu nie przychodza to i tak nigdy nie wiadomo.

[majka versace]

Ja coprawda nie mam wykupionego ubezpieczenia na wypadek kradzieży itp. ale rok temu brałam pod uwage taką opcje i miałam robiona wycene. Z tego co pamiętam było to niecałe 15 funtów miesięcznie. Koniec końców nie wzięliśmy tego ubezpieczenia gdyż stwierdziliśmy że nie mamy narazie nic cennego (dopiero kupowaliśmy wszystko do domu). Teraz trzeba by rozważyć to raz jeszcze.

To było ubezpieczenie w Countrywide (dom zresztą też tam mamy ubezpieczony). Przy zakładaniu konta w Lloydsie robili mi też wycene i wyszło drożej więc zostaliśmy przy Countrywide. Może tutaj coś znajdziecie http://insurance.countrywide.com/pag...arketPlacePage Mi to ubezpieczenie znalazł doradca kredytowy więc nie wiem jak to się załatwia.

[katakumba]

Napisane przez sylwunia3009

Ja tez ma w Lloyds, nigdy nie myslalam o ubezpieczeniu mieszkania, ale moj TZ powidzial ze musimy, w sumie z tego co wiem to tu jest obowiazkowe, ale od nas zalezy co tak naprawde ubezpieczamy, my mamy pelne, i kosztuje to tylko 20 funtow, ale spimy spokojnie i mimo,ze mieszkamy w spokojnej okolicy, takiej bardziej dla rodzin z dziecmi, nawet akwizytorzy tu nie przychodza to i tak nigdy nie wiadomo.

sylwia, a to ubezpieczenie to razem z kontem?
zrobilam sobie porownanie na uswitch, wyszlo mi ze prestige najtaniej, cale 150f rocznie
zdecydownie w poniedzialek idziemy. jak wczesniej nie urodze

[sylwunia3009]

Nie za bardzo rozumiem pytania. mamy normalne konto, za ktore nie placimy,a ubezpieczenie jest osobno, konto mamy wspolne, ubezpieczenie jest na TZta.

[katakumba]

Napisane przez sylwunia3009

Nie za bardzo rozumiem pytania. mamy normalne konto, za ktore nie placimy,a ubezpieczenie jest osobno, konto mamy wspolne, ubezpieczenie jest na TZta.

chodzilo mi o to, ze w momencie uprgrade'du konta proponuja tz ubezpieczenie w ramach konta, a chca wlasnie zeby placic

zrobilam rozeznanie na stronie uswitch, i kurcze mozna miec juz konto za 13 f miesiecznie

[sylwunia3009]

Mysle, ze to bedzie podstawowe, bo by im sie nie oplacalo. nie wiem dokladnie, zapytajcie. W sumie to jak narazie to ciezko mi cos powiedziec o ich wyplacalnosci i czasie bo nie korzystalismy i mam nadzieje, ze nie bedziemy musieli

[katakumba]

i tego sie trzymajcie. zeby nie testowac ich wyplacalnosci

[Camomile]

Napisane przez katakumba

mowicie ze jestescie ubezpieczone - gdzie sie ubezpieczacie? moze bedzie nam latwiej wybrac.

Katakumbo, my mamy domek ubezpieczony w Barclaysie (20F miesieczne). Na razie nie bylo potrzeby testowac wyplacalnosci (tfu, tfu, odpukac). Ale mam tez z nimi ubezpieczenie wakacyjne, no i ostatnio tak sie zdarzylo, ze nie moglismy pojechac na zaplanowany kilkudniowy urlop - zwrocili koszt wyjazdu minus 50 F excess w ciagu tygodnia od wyslania przeze mnie wymaganych dokumentow, wiec mysle, ze moge ich polecic.

[Rockstar Baby]

Napisane przez anyolek

SZOK!! Nieprawdopodobne do czego sa zdolni tacy ludzie... Prosze, powiedz, czy wyprowadziliscie sie z tego miejsca, czy zdecydowaliscie zostac??

Ja mialam ochote uciekac, gdzie pieprz rosnie, nawet na ksiezyc, ale zdecydowalismy, ze przezimujemy jeszcze w tym mieszkaniu, a na wiosne (gdy zaczyna sie sezon zlodziejski) znajdziemy cos fajnego do mieszkania. Robilam wywiad wsrod moich znajomych (ktorzy mieszkaja w roznych czesciach miasta) i kazdy z nich ma znajomego, ktory zostal okradziony, badz sam tego doswiadczyl. Moze wiec trzeba raczej zainwestowac w jakies urzadzenia antyzlodziejskie i dawke zdrowego rozsadku? (bo ja juz prawie przekroczylam granice obledu i obsesji..)

[anyolek]

Napisane przez Rockstar Baby

Ja mialam ochote uciekac, gdzie pieprz rosnie, nawet na ksiezyc, ale zdecydowalismy, ze przezimujemy jeszcze w tym mieszkaniu, a na wiosne (gdy zaczyna sie sezon zlodziejski) znajdziemy cos fajnego do mieszkania. Robilam wywiad wsrod moich znajomych (ktorzy mieszkaja w roznych czesciach miasta) i kazdy z nich ma znajomego, ktory zostal okradziony, badz sam tego doswiadczyl. Moze wiec trzeba raczej zainwestowac w jakies urzadzenia antyzlodziejskie i dawke zdrowego rozsadku? (bo ja juz prawie przekroczylam granice obledu i obsesji..)

Dzieki, Rockstar Baby, ja tez juz czuje, ze wariuje...Wlamania snia mi sie kazdej nocy i za kazdym razem budze sie wstrzasnieta i przerazona
Alarm wlaczam juz nawet kiedy ide pod prysznic, gdy mojego TZ-a nie ma w domu, boje sie wracac do mieszkania pirwsza (tzn przed TZ-em)...Za jakis czas swoja droga musi on gdzies wyjechac na kilka dni i nie wiem, jak ja to przezyje...Chyba nie bede spac po nocach...
Ale masz racje co do wlaman w roznych czesciach miasta- niezaleznie od tego,w jakiej sie mieszka dzielnicy, ZAWSZE znajdzie sie w niej osoba, ktora zostala dotknieta przez wlamywaczy...W piatek, kiedy po raz pierwszy od tego zdarzenia poszlam do pracy, wiekszosc osob starala sie mnie przekonac, ze tak sie dzieje wszedzie...I rowniez wiekszosc z nich tez juz przeszla przez taka sytuacje...
A jesli chodzi o decyzje dotyczaca zostania lub szukania nowego lokum- my tez zdecydowalismy sie zostac...Choc juz teraz wiem, ze jesli zdarzyloby sie po raz drugi- nie wahalabym sie ani chwili i natychmiast zaczela szukac nowego mieszkania