Jak szybko się dostać do specjalisty???

[ma75]

Czy w ogóle to jest możliwe, jeśli czas oczekiwania wynosi kilka miesięcy a jest to sprawa pilna? Czy pomimo, że mam skierowanie, to pozostaje mi wizyta prywatna?

[Momo]

Niestety,ale taka jest nasza służba zdrowia.Jeżeli chcesz się leczyć ,to musisz płacić.

[Akane]

Mam ten sam problem, bo muszę zrobić echo serca - prywatnie kosztuje 90 zł (jak dla mnie to duży wydatek), pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość, zapisać w zwykłym szpitalu i... czekać.

[Justy]

możesz obdzwonić różne przychodnie/szpitale i sprawdzić, gdzie jest najkrótszy czas oczewkiwania.

[ma75]

Justy - problem jest taki, że wszędzie się tak długo czeka
Szlag mnie trafia po prostu

[sweeney]

Mysle ze nie da sie przyspieszyc Szczegolnie pod koniec gdy, gdy wiekszosci szpitali i przychodni skonczyly sie fundusze eeeeh

[justa79]

u mnie w jednej przychodni można dostać się szybciej do specjalisty, jeśli się zapłaci ale i tak wychodzi to o wiele taniej niż prywatnie, ceny to ok. 15-30 zł.

[ma75]

Justa, a która to przychodnia? Mają tam specjalistę chorób tarczycy?

[AaniaA]

Napisane przez justa79

u mnie w jednej przychodni można dostać się szybciej do specjalisty, jeśli się zapłaci ale i tak wychodzi to o wiele taniej niż prywatnie, ceny to ok. 15-30 zł.

wiecie, to i tak wychodzi na to, ze trzeba placic . to rozboj w bialy dzien!!!!!!!!
ja teraz jak chodze do roznych specjalistow i robie badania to za wszystko place. nie moge pozwolic sobie na to, zeby czekac np. 4-6 miesiecy na zrobienie badan, itd.
ale poronione sa przepisy w tym naszym kraju, tylko siasc i plakac .

[ma75]

Napisane przez AaniaA

wiecie, to i tak wychodzi na to, ze trzeba placic . to rozboj w bialy dzien!!!!!!!!
ja teraz jak chodze do roznych specjalistow i robie badania to za wszystko place. nie moge pozwolic sobie na to, zeby czekac np. 4-6 miesiecy na zrobienie badan, itd.
ale poronione sa przepisy w tym naszym kraju, tylko siasc i plakac .

To prawda i w dodatku przez to jeszcze się wydłużają kolejki... a z drugiej strony, wolę zapłacić np. 30zł niż prywatnie 100, plus drugie tyle za badania... tylko po jaką cholerę ja płacę składki!!!
Jestem wściekła i rozżalona

[AaniaA]

Napisane przez ma75

To prawda i w dodatku przez to jeszcze się wydłużają kolejki... a z drugiej strony, wolę zapłacić np. 30zł niż prywatnie 100, plus drugie tyle za badania... tylko po jaką cholerę ja płacę składki!!!
Jestem wściekła i rozżalona

dokladnie, po psa placimy ten pieprz.. zus!!!!!!!! na stos z nim

[blo]

Pracuje w szpitalu powiem tak.. trzeba planować sobie chorobe z góry...!! conajmniej rok wczesniej. Poza tym sprawa jest bardzo trudna ogolnopolska sytuacją, jednakze moge poradzic że jeżeli kogoś już bardzo nie jest stać pokryć prywatnie kosztów leczenia należy bezczelnie u lakarza rodzinnego pogorszyć swój stan zdrowia ponarzekać bardziej niż nawet zdrowy rozsądek nakazuje na pewno zdecyduje sie położyc zainteresowana do szpitala na jeden dzien gdzie takie badania zostana wykonane jednakze nie znalazłam jeszcze sposobu dla znajomego jak go wcisnać na przykład do ortopedy ;-( gdzie u nas kolejka jest juz na dzien dzisiejszy do maja zarezerwowana.

[ma75]

Hmmm, to nie jest tak, że mnie nie stać... wiadomo, że jak jest ważna sprawa to na leczenie będzie. Tylko nóż się w kieszeni otwiera na myśl ile pieniędzy z moich składek poszło sobie gdzieś...
A swoją drogą wczoraj się załamałam ponieważ zdecydowałam się już na wizytę prywatną wiedząc, że państwowo w ogóle nie ma szans, to obdzwoniłam prywatne przychodnie i okazała się, że... najbliższe terminy są na połowę grudnia prywatnie!!! do czego to doszło na razie udało mi się uruchomić znajomości i pewnie coś się uda, ale to przecież nie o to chodzi!!!

[justa79]

Napisane przez ma75

Justa, a która to przychodnia? Mają tam specjalistę chorób tarczycy?

w Sopocie na Chrobrego. nie wiem, czy jest taki lekarz, nigdy nie korzystałam.

[Justy]

na stronie NFZu jest wyszukiwarka podająca średni czas oczekiwania do różnych specjalistów, w różnych poradniach i w różnych województwach. nie jest szczególnie aktualna (dane często z lipca, ale są też i z listopada), ale możesz znaleść sobie kilka mniej obleganych przychodni i zadzwonić z pytaniem o rzeczywiste terminy.

http://www.nfz.gov.pl/new/index.php?...r=1&artnr=1156

np. w mazowieckim: w szpitalu bielańskiem sredni czas oczekiwania na wizytę to 7 dni (stan na 3 listopada), a w poradni endokrynologicznej na ul słowackiego 3 dni (sta na 3.10.05)

[ma75]

Justy, dzięki oglądałam stronę funduszu, ale jakoś na to nie trafiłam. Wprawdzie teraz już idę prywatnie, ale dobrze wiedzieć na przyszłość

[paula78]

obdzwonic wszytskie przychodnie to raz a dwa zdarzylo sie kilku naszym znajomym iz pani w rejstraci poinformowała ze na NFZ to z amiesiac a jesli prywatnie to jutro

wtedy nasi znajomi zadzwonili do NFZ ze skarga i lekarz mial klopoty wiec jelsi zdarzy sie wam tak propozycja postraszyc NFZ -szanse duze ze poskutkuje.

w koncu placimy a jednoczesnie lekarze w przychodniach dostaja za kazdego pacjenta zwrot kasy

[elly2]

Jak masz znajomego lekarza lub pielegniarke to bez problemu dostaniesz sie szybciej

[Mariqa]

Dla mnie to istna paranoja- przykładowo: na ortopedę dziecięcego czeka się około pół roku- jesli mama dostanie skierowanie na swoje dziecko z dość poważną wadą, którą należałoby leczyć natychmiast, by zapewnić dziecku prawidłowy rozwój, może sobie jedynie co najwyżej tym świstkiem pomerdać przed rejestracją, trza było w ciąży przewidzieć, co się stać może Podobne sytuacje zdarzają się pod poradnią kardiologiczną, czy inną. Na konsultacje lekarza czeka się jedne pół roku, nastepne pół roku trzeba czekać na wolne miejsce na ćwiczenia rehabilitacyjne, czy jakiś sprzęt do dokładnych badań- tą drogą dziecko nie ma szans na wyleczenie

[ma75]

Napisane przez paula78

obdzwonic wszytskie przychodnie to raz a dwa zdarzylo sie kilku naszym znajomym iz pani w rejstraci poinformowała ze na NFZ to z amiesiac a jesli prywatnie to jutro

Paula, jak już pisałam - do niektórych specjalistów prywatnie czeka się miesiąc A państwowo w ogóle już na ten rok nie zapisują, bo skończyły się limity!

[mosticchio]

Napisane przez elly2

Jak masz znajomego lekarza lub pielegniarke to bez problemu dostaniesz sie szybciej

OJ to prawda moja tesciowa pracuje w szpitalu .Jak jest potrzeba jakiejs wizyty u specjalisty to na drugi dzien juz u niego jestes

[iff]

I ja do tego narzekania się dołączę. Prawie dwa miesiące temu zachorowałam dośc poważnie; lekarz wystawił mi skierowanie do laryngologa - jak zaczęłam szukać terminu, to najbliższy jaki znalazłam był na koniec grudnia... Zdrowie niestety nie poczeka - zapłaciłam i poszłam prywatnie. I pomyśleć ile kasy wydajemy na ubezpieczenia zdrowotne.

[elly2]

Moj dziadek na operacje oka jest zarejestrowany na 2007 rok

[whitebeth]

Napisane przez paula78

obdzwonic wszytskie przychodnie to raz a dwa zdarzylo sie kilku naszym znajomym iz pani w rejstraci poinformowała ze na NFZ to z amiesiac a jesli prywatnie to jutro

Mi się jakis czas temu dokładnie to samo przydażyło. Byłam się zarejstrować do ginekologa , pani w rejestracji mówi,że najblizszy termin na za 1,5 miesiąca. To ja się pytam czy mozna prywatnie , zapłaciłam w rejestracji, dała mi kwitek do ręki i mówi: zapraszam pod gabinet. Weszłam bez kolejki.

[mskladaczek]

Napisane przez paula78

obdzwonic wszytskie przychodnie to raz a dwa zdarzylo sie kilku naszym znajomym iz pani w rejstraci poinformowała ze na NFZ to z amiesiac a jesli prywatnie to jutro

wtedy nasi znajomi zadzwonili do NFZ ze skarga i lekarz mial klopoty wiec jelsi zdarzy sie wam tak propozycja postraszyc NFZ -szanse duze ze poskutkuje.

w koncu placimy a jednoczesnie lekarze w przychodniach dostaja za kazdego pacjenta zwrot kasy

wlasnie nie do konca, lekarz specjalista/przychodnia dostaje limity, np. ze dziennie moze przyjac "na NFZ" zalozmy 10 osob, za kazda nastepna nie dostanie juz pieniedzy. stad te chore, czesto kilkumiesieczne kolejki.
przyjmowanie 30 osob, gdy ma limit na 10, nie lezy ani w interesie lekarza ani przychodni. stad wizyty 'prywatne' ( platne, nie samemu lekarzowi tylko w kasie przychodni).