Czy mogę być w ciąży? - prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz. 5

[candydolls]

dziewczyny prosze o radę.
27. lipca czyli w ost niedzielę obawiam się że podczas pieszczot coś moglo się dostać do mnie dodam, ze jestem dziewica. Spodziewany okres miaalm mieć w okolicach 30 lipca (czesto mi sie spoznia) jest sobota a dalej nic. Od poniedzialku 28. nie cuzje sie najlepiej mam mdlosci.. czy to mozliwe ze mialabym mdlosci od 1 dnia? od wczoraj boli mnie bardzo brzuch..tak jakby jajniki... prosze o rade ;(

[BarbiKena]

Napisane przez candydolls

dziewczyny prosze o radę.
27. lipca czyli w ost niedzielę obawiam się że podczas pieszczot coś moglo się dostać do mnie dodam, ze jestem dziewica. Spodziewany okres miaalm mieć w okolicach 30 lipca (czesto mi sie spoznia) jest sobota a dalej nic. Od poniedzialku 28. nie cuzje sie najlepiej mam mdlosci.. czy to mozliwe ze mialabym mdlosci od 1 dnia? od wczoraj boli mnie bardzo brzuch..tak jakby jajniki... prosze o rade ;(

wedlug mnie nie ma sie czym martwic, zwyczajnie spoznia Ci sie okres. sama napisalas ze czesto tak masz. nie zadreczaj sie tak

[candydolls]

wiem... tylko skąd te mdłości, ból jajników... popadam w paranoje

[anka1956]

Zrób test i sprawa się wyjaśni - szkoda nerwów, chociaż wydaje mi się że te objawy to wynik strachu przed ciążą.

[BubiGirl]

Witam Wizażanki, postanowiłam zalożyć ten wątek, gdyż od kilku dni żyję w niepewności czy jestem czy nie jestem w upragnionej ciąży. Od marca 2008 roku staram się z moim narzeczonym o dziecko, niestety do tej pory nam sie nie udawało. Od kilku miesięcy dostawałam reguralnie okres 26 dnia miesiąca, co 31 -32 dni. W pażdzierniku nie dostalam okresu, a więc spóźnia mi sie on około 10 dni. Nigdy wcześniej taka sytuacja nie miała miejsca. Od dnia spodziewanej miesiączki czuję, iż moje piersi wyraźnie nabrzmiały, ale nie bolą mnie, są jakby pełniejsze i twardsze, czasem czuję kłucie w lewym jajniku, poza tym zauważyłam, iż wydzielam znikome ilości mlecznego śluzu, jestem rozdrażniona, i cały czas "strzelam fochy" Nie mam mdłości, nie jestem permanentnie zmęczona itp. W poniedziałek mój narzeczony miał imieniny, chciałam mu zrobić niespodziankę i zrobiłam test ciążowy. Wynik wyszedł NEGATYWNY. Właściwie powinnam sie do tego przyzwyczaić, bo co miesiąc taki wychodził, ale...no właśnie ale...skąd ten nagły zanik okresu? Rozryczałam się po wyniku tak bardzo, że czułam jakbym rozsypała się na milion kawałków...ale nie w tym rzecz. zaczęłam przeglądać fora internetowe i przeżyłam szok... Znalazłam tysiące postów od dziewczyn, które bedąc w ciąży ( niektóre o tym nie wiedziały oczywiście) zrobiły ciążowy test domowy i wyszedł im negatywnie!!!! Niektóre z dziewczyn opisywały, iż będąc w 6 tygodniu ciąży ani test ciążowy ani nawet lekarz nie stwierdzili, iż są w stanie błogosławionym, pomimo, iż faktycznie były...Czy to wogóle możliwe???!!!!!!! Możliwe, skoro o tym pisały...Jedna z dziewczyn zrobiła sobie test w 3 miesiącu ciąży, aby mieć pamiatkę dla swojego dziecka i test pokazał wynik negatywny! Czy to nie szaleństwo??
Zakładam ten watek nie zależnie od mojej sytuacji życiowej, pomimo wyniku negatywnego na teście nadal się łudzę, iż jestem w ciąży...boje sie zrobic kolejny test, boję się iść do lekarza, właściwie dlatego, iż boję sie usłyszeć, iż nie jestem w ciąży Nie wiem czy kolejny raz bym to zniosa....

Dziewczyny, jeśli zostałyście "oszukane" przez domowy test ciążowy wpisujcie swoje historie.....

To może być naprawdę cenna informacja dla niektórych dziewczyn, które mogą być w ciąży pomimo, iż test pokazał, iz nie są.

[paula78]

Wystarczy zrobic testz krwi zamiast sie meczyc .
Oosbiscie nie slyszalam aby ktorakolwiek z kolezanek czy znajomych miala taka historie z testem,tylko jeden przypadek kiedy test wyszedl pozytywnie ale lekarz na usg nie potrafil potwierdzic ciazy ,dlaczego nie wiem.

[BubiGirl]

paula zdziwiłabyś się ile kobiet ma taki problem, że test ciązowy wyszedł negatywnie, a w rzeczywistości są w ciazy. ja na ten temat nie wiedzialam nic póki nie trafilam na stronę www.forumginekologiczne.pl ....należę do kobiet, ktore ufaja testom bo do tej pory robiłam wynik był negatywny i zawsze dostawałam okres. Zainteresowałam sie tym po tym jak okresu nie dostałam a test wykazal wynik negatywny, oczywiście brak okresu może świadczyć o wielu rzeczach, poza tym brak okresu jest wynikiem wielu innych sytuacji, nie koniecznie ciazy.

[paula78]

Napisane przez BubiGirl

paula zdziwiłabyś się ile kobiet ma taki problem, że test ciązowy wyszedł negatywnie, a w rzeczywistości są w ciazy. ja na ten temat nie wiedzialam nic póki nie trafilam na stronę www.forumginekologiczne.pl ....należę do kobiet, ktore ufaja testom bo do tej pory robiłam wynik był negatywny i zawsze dostawałam okres. Zainteresowałam sie tym po tym jak okresu nie dostałam a test wykazal wynik negatywny, oczywiście brak okresu może świadczyć o wielu rzeczach, poza tym brak okresu jest wynikiem wielu innych sytuacji, nie koniecznie ciazy.

dlatego nie majac okresu a wynik testu jest negatywny nalezy pojsc do lekarza .
jelsi jest pozytywny tez trzeba isc

[Grapefrutka]

jedyne co mogę ci poradzić to idz do pobliskiej przychodni gdzie można zrobić badania i zrób sobie BetaHCG to jest niedrogi a pewny test ciążowy robiony z krwi, wynik powinnaś dostać jeszcze w tym samym dniu

[madaK]

moj pierwszy test dał wynik negatywny.za pare dni zrobiłam znowu
i juz był wynik pozytywny,poszłam do lekarza on nie stwierdził ciazy,bo byc moze za wczesnie,(usg przez brzuch i badanie),kazał mi przyjsc do szpitala na usg dopochwowe i dopiero wtedy było widac pecherzyk.

[eveeve23]

witam
troszke bawią mnie testy i radzę nie sugerować się wynikiem. wiem co mówię, gdyż tydzień temu miałam wynik negatywny- a dziś po usg dopochwowym potwierdzono u mnie maluszka. Objawy wprost identyczne do Twoich BubiGirl- okres z opuznieniem około 7-8 dni, nabrzmiałe piersi, no może z wyjątkiem "fochów". Trzymam mocno za upragniony wynik poztywny

[BubiGirl]

Jutro idę do ginekologa i wszystko sobie wyjaśnie...mam nadzieję No własnie nawet dzisiaj czytałam ile błędów przy robieniu testów się zdarza...ja co prawda robiłam ten test w takim pocpiechu, że wogóle cud, że coś wyszło, nie dość że o godzinie 17.00 to i nie nalałam moczu do pudełeczka tylko brzydko mówiąc nasiusiaam wprost na okienko do pomiaru bo tak się spieszyłam no ale wynik wyszedł wyraźnie negatwyny...zobaczymy co mi powie jutro pani doktor....nie dziekuję, żeby nie zapeszyć....ach te testy

[Nathaliaczek]

To napisz, co ci lekarz powiedział

[Amani]

Napisane przez BubiGirl

Jutro idę do ginekologa i wszystko sobie wyjaśnie...mam nadzieję No własnie nawet dzisiaj czytałam ile błędów przy robieniu testów się zdarza...ja co prawda robiłam ten test w takim pocpiechu, że wogóle cud, że coś wyszło, nie dość że o godzinie 17.00 to i nie nalałam moczu do pudełeczka tylko brzydko mówiąc nasiusiaam wprost na okienko do pomiaru bo tak się spieszyłam no ale wynik wyszedł wyraźnie negatwyny...zobaczymy co mi powie jutro pani doktor....nie dziekuję, żeby nie zapeszyć....ach te testy

Ja chyba też tak zrobię, bo dziś kupiłam test a w moim pudełku nie było pipetki musiała wypaść gdzieś w sklepie... Folia, w którą zapakowany jest test jest nienaruszona, więc chyba wszystko jest z nim w porządku... Mam nadzieję, że wynik będzie wiarygodny
Tak czytam Twoje posty w różnych wątkach i trzymam kciuki Chociaż ja oczekuję, że zobaczę na teście wynik przeciwny do Twojego upragnionego

[madaK]

moje pierwsze objawy,to tez skurcze takie ja przed okresem i mocno wrazliwe i bolace piersi.takie nabrzmiałe.

[BubiGirl]

ok wieczorem napiszę dziewczyny co i jak

[Doris87]

Napisane przez BubiGirl

Jutro idę do ginekologa i wszystko sobie wyjaśnie...mam nadzieję No własnie nawet dzisiaj czytałam ile błędów przy robieniu testów się zdarza...ja co prawda robiłam ten test w takim pocpiechu, że wogóle cud, że coś wyszło, nie dość że o godzinie 17.00 to i nie nalałam moczu do pudełeczka tylko brzydko mówiąc nasiusiaam wprost na okienko do pomiaru bo tak się spieszyłam no ale wynik wyszedł wyraźnie negatwyny...zobaczymy co mi powie jutro pani doktor....nie dziekuję, żeby nie zapeszyć....ach te testy

Hej.To prawda też czytałam,że testy czasami się mylą.Najwazniejsze zeby robić je w dniu w którym powinno się dostać miesiączkę bądź kilka dni po jeśli oczywiście okres się spóźnia.Teraz wszystko jest możliwe jeśli w czasie ciąży do 2-3 mc można mieć okres choć zdarza się to żadko to dlaczego test miałby się nie mylićW każdym bądź razie najlepiej iść do ginka wtedy niepewność minie.No a tak poza tym to życzę wam(tobie i twojemu narzyczonemu)abyście dziś usłyszeli ,że zostaniecie rodzicamiTak dlugo staracie się o maleństwo i napewno w końcu się go doczekacie kto wie może już dziś usłyszycie to magiczne słowo.Powodzenia!!
Napisz proszę co powiedział gin.Pozdrawiam

[zagubiona89r]

KUrcze aż miło przeczytać, ze ktoś chce maluszka i tak bardzo chce zobaczyć wynik pozytywny Też trzymam kciuki i czekam na wieści oby pozytywne

P.s jak test był robiony o 17 mogła być mała zawartość tego hormonu

[Grapefrutka]

Nie napisała jak było u lekarza czyli coś mi się wydaje, że badanie dało wynik pozytywny i teraz wielkie świetowanie, oby tak było naprawdę....

[memka87]

tez trzymam kciuki!!

[tery i suzy]

Takze trzymam kciuki, tez sie staram o dziecko i wiem co to znaczy. Pozdrawiam.

[BubiGirl]

Dziewczynki trochę się nie odzywałam, ale niestety musiałam dojśc do siebie po tym co usłyszałam i przeszłam...już Wam opowiadam
Poszłam do ginekologa pełna nadziei....siedząc na fotelu podczas badania usg dopochwowego usłyszłam:
" mamy tu piekną sześciotygodniową ciąże" ......
pani doktor pokazywała mi pęcherzyk opisywała itp. za dwie minuty powiedziała:
" ale czemu ten pęcherzyk jest w tym miejscu, on powinien byc na środku a nie w prawym rogu, czyżby był w szyjce macicy, oj nie dobrze"
siedziałam cicho i czekałam na dalsze relacje....
" oj widzę tutaj dwie torbiele na jajniku lewym, ale ten pęcherzyk mnie przeraża, że w tym miejscu, prosze poczekac zawołam do konsultacji drugiego lekarza"

przyszedł drugi lekarz usiadł przed ekranem i powiedział:
" JA TU NIC NIE WIDZE! ale torbiele są, pani ma płyn owulacyjny, więc jest przed okresem, nie ma tu objawów ciązy, ścianki macicy nie powiększone, choć sama macica jest duża"
Generalnie lekarze nie mogli się zdecydować czy tak czy nie. Pan doktor powiedział mi:
"lepiej żeby pani nie była w ciazy bo to pozamaciczna i wtedy szybko na stół operacyjny"
kazali mi zrobić natychmiast badanie krwi na beta HCV i skontaktowac się z nimi
Polecam Centrum Damiana tam można poprosić takie badanie na cito kosztuje 45 zł i wyniki są za dwie godziny!!!!
Zrobiłam to badanie wynik <1 więc nie jestem w ciąży!!!!!
A okres dostałam następnego dnia!
W skrócie mówiąc w jednej minucie dowiedziałam się, że jestem w ciazy, potem, że muszą mi ją usunąć a potem że nie jestem!
Nie życze żadnej z Was dziewczyny takiej wizyty, uwierzcie ja widziałam na ekranie mojego dzidziusia a za chwile dowiedziałam się, że musza mi go odebrac. A potem okazało się że go nie ma!!!!! Mówię Wam jakiś absurd normalnie...no nic staramy się dalej....

[Grapefrutka]

Kochana, domyślam się że nie bylo to miłe ale wiesz dobrze że Tobie nic nie jest i możecie się śmiało starac dalej. Zobaczysz juz nie długo zobaczysz upragniony wynik i będziecie się cieszyć ze zdrowego ślicznego bobaska

[BubiGirl]

Oby ech, przez dwie minutki byłam mama:P teraz już mnie to smieszy, ale wtedy przepłakałam całą drogę od lekarza do domu teraz nawet jak mi ginekolog powie, że jestem w ciazy, to i tak pójde zrobić beta HCV dla pewności:P

[BubiGirl]

Nie wiem czemu ciagle piszę beta HCV jesli to jest beta HCG przepraszam

[tery i suzy]

Kurcze to musialo byc straszne, wspolczuje Ci ale mam nadzieje ze sie wam niedlugo uda zobaczyc na ekranie prawdziwego maluszka. Trzymam za was kciuki. Pozdrawiam.

[Doris87]

Jak przeczytałam twoją wiadomość to przeszły mnie ciarki...Bardzo mi przykro,że musiałaś przeżyć takie okropne chwile...Z drugiej strony mozesz cieszyć się ,że nie jesteś w ciąży poza macicznej bo bardzo byś przeżyła tą sytuację...Moja znajoma była w ciąży poza macicznej jak sobie pomyślę co przeszła to aż płakać mi się chce.Owszem to się zdarza ale jest to traumatyczne przeżycie.Wiesz gdy spojrazła w test była szczęśliwa,odżywaiała się dobrze,była taka rozpromieniona a gdy poszła do lekarza wszystko legło w gruzach ahhh ale ciebie to naszczęście nie dotyczyŻyczę wytrwałości i powiodzenia.A znajomi mi powiedzieli,że "gdy starasz się o dziecko to nie możesz zajść w ciążę a gdy już przestajesz nagle dowiadujesz się ,że jesteś w ciąży"hehe...Mam nadzieje,że już niedługo zostaniecie rodzicami.Pozdrawiam

[Malutkaa17]

Mam poważny problem.. mianowicie spóźnia mi się okres w ogole nie odczuwam ze go dostane zawsze miałam jakies oznaki zblizającego się okresu a teraz nic.. bardzo się boje.. chorowałam na grypę jelitowa i brałam leki... czy to moze miec wpływ na wynik testu
ciążowego.. robiłam test (bobo-test czy jakos tak) i wynik był negatywny... przez chwile kamien spadł mi z serca ale znów się boje bo nie mam w ogole okresu... i nie mam oznak zeby przyszedl za niedługo.. do tego wczesniej miałam taki śluz nie ciągnący tylko taka jakby maź biała.. teraz znikła nie wiem co się może ze mną dziać.. Z chłopakiem współżyłam ale zawsze używalismy prezerwatywy.. brałam novynette ale 2 miesiace temu je odstawilam no i miesiac temu normalnie mialam miesiaczke a teraz nic.. do tego moja ostatnia miesiaczka byla tak bolesna ze zwijałam sie z bólu..boje się iśc do gin. i dowiedzieć się ze jestem w ciąży dodam tez że mam nadżerkę.. II stopnia... Do tego jak biore prysznic to po nim pobolewa mnie prawy jajnik tak od czasu do czasu sama nie wiem czym moze być to spowodowane prosze o pomoc
.. to ważne !
dziękuje wszystkim z góry

[esmera]

Piszesz że zawsze się zabezpieczacie, więc nie rozumię skąd u Ciebie te obawy. Twoja przebyta choroba napewno jest przyczyną spózniającej się miesiączki. Śluz o którym piszesz, gęsty przypominający białą maz jest objawem zbliżającej się miesiączki. A z wyleczeniem nadżerki nie powinnaś zwlekać.

[pani_smith]

choroba + odstawienie pigułek na mój gust.