Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX

[alloffkowa]

U mnie też stres narasta ciekawe co będzie w piątek, dzień przed egzaminem, dziś mam dwie godziny jazd... po małej przerwie.

[agnusek22]

Napisane przez alloffkowa

U mnie też stres narasta ciekawe co będzie w piątek, dzień przed egzaminem, dziś mam dwie godziny jazd... po małej przerwie.

Spróbuj o tym nie myśleć...na tyle na ile oczywiście to możliwe
Powtarzaj sobie, że na pewno zdasz!

Trzymam oczywiście kciuki!!!

[alloffkowa]

Napisane przez agnusek22

Spróbuj o tym nie myśleć...na tyle na ile oczywiście to możliwe
Powtarzaj sobie, że na pewno zdasz!

Trzymam oczywiście kciuki!!!

Powtarzam sobie że mam fory to zdaję w sobotę I widzę na stronie mojego zordu że egzaminy nigdy się nie odbywają tam w soboty. Tylko w dwie soboty w listopadzie, z czego jedna jest moja. Obym, miała egzamin z jakimś starym dziadkiem. Starsi ludzie mnie lubią haha

[agnusek22]

Napisane przez alloffkowa

Powtarzam sobie że mam fory to zdaję w sobotę I widzę na stronie mojego zordu że egzaminy nigdy się nie odbywają tam w soboty. Tylko w dwie soboty w listopadzie, z czego jedna jest moja. Obym, miała egzamin z jakimś starym dziadkiem. Starsi ludzie mnie lubią haha

Haha, podoba mi się Twoje podejscie Tak trzymaj!!!

[smieszka250]

Zdałam!

[lils_]

GRATULACJE!!! ale ci zazdroszczę

[quessta]

Napisane przez smieszka250

Zdałam!

Gratulacje!!
Widzę że dobra passa trwa,oj oby do piątku jeszcze była

[alloffkowa]

Napisane przez smieszka250

Zdałam!

zazdroszczę. Gratulację

Napisane przez quessta

Gratulacje!!
Widzę że dobra passa trwa,oj oby do piątku jeszcze była

nie myśl tylko o sobie ;p niech trwa do soboty, hehe włącznie ;p

[smieszka250]

Dzięki dziewczyny
Trzymam za was kciuki, ten tydzień musi być pozytywny

[witch_18]

Oby to szczęście udzieliło się i mi z egzaminem wewnętrznym

[anonyme]

Proszę o trzymanie kciuków i za mnie. Jutro moje drugie podejście

[blondii91]

Napisane przez smieszka250

Zdałam!

graaaatki ;***

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez anonyme

Proszę o trzymanie kciuków i za mnie. Jutro moje drugie podejście

[alloffkowa]

Napisane przez anonyme

Proszę o trzymanie kciuków i za mnie. Jutro moje drugie podejście

.

[agnusek22]

Kciuki dla wszystkich dziewczyn!

[anonyme]

Napisane przez blondii91

graaaatki ;***

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez alloffkowa

.

Napisane przez agnusek22

Kciuki dla wszystkich dziewczyn!

Dzięki
Niestety nie zdałam, już drugi raz na łuku Na jazdach zawsze robię go idealnie.
Strach mnie paraliżuje na egzaminie Jestem załamana

[WeWlasnejOsobie]

ojej przykro mi

[agnusek22]

Napisane przez anonyme

Dzięki
Niestety nie zdałam, już drugi raz na łuku Na jazdach zawsze robię go idealnie.
Strach mnie paraliżuje na egzaminie Jestem załamana

Dupa a co dokładnie Ci nie wychodzi? Moze jakoś będziemy mogły Ci wirtualnie pomóc. Jeśli Cię to pocieszy, to dla mnie łuk zawsze był moją piętą achillesową. I co śmieszniejsze był to jedyny manewr, którego zawsze sie bałam. Żaden inny mnie nie przerażał (a zdawałam jeszcze za czasów gdy np. wszystkie manewry były na placu, na tyczkach). I mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, że chyba po prostu ten podświadomy lęk powodował, że w sytuacjach stresowych coś nie wychodziło. Bo nie będę zrzucać winy na jego trudność, bo trudny to on wcale nie jest.

To się znów rozpisałam

[Siwka937]

melduję się! ja mam za sobą 24 godziny, ale nie chcę jeszcze kończyć. pojeździłabym jeszcze drugie tyle. jeżdżę grande punto, egzamin będę zdawać w Ciechanowie. narazie jakoś mi idzie chyba. najbardziej boje się łuku, jak go zrobie to chyba dalej pójdzie. no zobaczymy.

[witch_18]

Ja mam jutro egzamin wewnętrzny, lekki stres jest.W sumie od soboty nie jeździłam, zobaczymy jak mi to wyjdzie.Plus,że jeździłam już ostatnio tym autem co będzie jutro i tam jakoś lepiej z sprzęgłem mi idzie jeśli chodzi o ruszanie z 'ukochanego' pół sprzęgła

[kropaa]

Cześć dziewczyny, jak się powtarzam to przepraszam.
Za 3 tygodnie mam egzamin i dowiedziałam się dzisiaj że od 2 listopada w moim mieście są nowe samochody na egzaminie.. a mianowicie SUZUKI Swift 1.2 Comfort.
Słyszałam o tych zmianach ale myślałam że wszystko nastąpi w nowym roku, nie stety jak to Ja mam zawsze "pod gorkę" już nie załapie się na Reno Clio, którym miałam jazdy do tej pory. Wiadomo że teorie (co gdzie jest pod maską itd) da się po prostu wyuczyć, tak samo jak łuk.. do tej pory uczono mnie przy mijaniu słupka a końcu klamki kręcic jeden obrót a teraz?
Nie będe mieć raczej możliwości po jeździć tym suzuki a nigdy nie "kręciłam łuku " na wyczucie.. jestem bardzo zdenerwowana i boje się że TYM RAZEM TEŻ stres mnie zje..
Czy, któraś z was miała egzamin tym samochodem i może mi pomóc? Była bym bardzo wdzięczna!

[witch_18]

Ja mam egzamin 25.11 kurde całe 3 tygodnie jeszcze Dziś miałam egzamin wewnętrzny i usłyszałam,że im dłużej jadę tym lepiej mi idzie, manewry miałam bardzo dobrze tylko podobno pewności siebie i luzu mi brakuje podczas jazdy.Za 2,5 tyg. mam jeszcze 2 godziny jazdy i potem w dniu egzaminu na 6 rano kolejne 2 godziny.

[agnusek22]

Napisane przez kropaa

Cześć dziewczyny, jak się powtarzam to przepraszam.
Za 3 tygodnie mam egzamin i dowiedziałam się dzisiaj że od 2 listopada w moim mieście są nowe samochody na egzaminie.. a mianowicie SUZUKI Swift 1.2 Comfort.
Słyszałam o tych zmianach ale myślałam że wszystko nastąpi w nowym roku, nie stety jak to Ja mam zawsze "pod gorkę" już nie załapie się na Reno Clio, którym miałam jazdy do tej pory. Wiadomo że teorie (co gdzie jest pod maską itd) da się po prostu wyuczyć, tak samo jak łuk.. do tej pory uczono mnie przy mijaniu słupka a końcu klamki kręcic jeden obrót a teraz?
Nie będe mieć raczej możliwości po jeździć tym suzuki a nigdy nie "kręciłam łuku " na wyczucie.. jestem bardzo zdenerwowana i boje się że TYM RAZEM TEŻ stres mnie zje..
Czy, któraś z was miała egzamin tym samochodem i może mi pomóc? Była bym bardzo wdzięczna!

Póki co suzuki swift to moje marzenie , ale niestety nigdy nim nie jeździłam...natomiast wydaje mi się, że gabarytowo są podobne z clio, więc myślę, że i osie skrętu powinny być podobne. Oczywiście specjalistą nie jestem
Co Ci mogę doradzić, oczywiście najlepiej gdybyś wyjeździła chociaż godzinkę żeby autko wyczuć, ale jeśli faktycznie nie masz takiej możliwości, a nie robisz łuku na wyczucie, to pozostaje robić tak jak się uczyłaś Kontroluj po prostu sytuacje w lusterkach i w razie "w" dokręcaj lub odkręcaj.

[kropaa]

witch_18 ja też mam 25! Na 8... Dzień wcześniej mam godzinkę i pewnie w clio jeszcze będę dzwonić do mojego instruktora może mają w ośrodku suzuki i będę miała szanse chociaż spróbować ten łuk.

agnusek22 Brzydki on nie jest ja nawet mogła bym malucha mieć haha! tak, gabarytowo jest podobne ale ja jestem perfekcjonistką.. i chciała bym wiedzieć dokładnie kiedy mam skręcić w którym miejscu i wogulę nie ufam sobie jeszcze jeśli chodzi o wyczucie na egzaminie. Nerwy dają się we znaki jak chyba każdej z nas.. na lekcjach jazdy bardzo dobrze mi idzie a egzamin.. chyba mnie rozumiecie

Tak czy siak jeśli któraś wstąpi na ten wątek i miała okazje jeździć SUZUKI Swift 1.2 Comfort proszę o odpowiedz

[Siwka937]

kropaa: u mnie w ciechanowie w wordzie jest wlasnie pół na pół. 6 suzuki swift i 6 grande punto. po nowym roku mają zostać tylko suzuki. ja na kursie jeżdze tylko na grande punto i też się bałam że trafie na suzuki, bo w ogóle nie miałam z nim styczności, ale aż do dzisiaj. byłam dzisiaj w wordzie z moim instruktorem bo zapisywal ludzi na egzamin, a przed wordem na parkingu akurat spotkalismy jego kumpla ktory ma wlasnie suzuki no i sobie otworzylam klape, posprawdzalam gdzie sie te lusterka tam ustawia i nawet przejechałam się kawałek. z tego co Ci powiem to na suzuki bedzie chyba prosciej bo to są nowe samochody, nie zuzyte. jak dla mnie sprzeglo lepiej wchodzi i biei latwiej sie zmienia. no i ręczy łatwiej się zaciąga i opuszcza. no i jeszcze swiatła przeciwmgłowe masz na drążku obok mijania a awaryjne masz nad biegami na górze. no i płyn do spryskiwaczy w suzuki jest pierwszy od lewej jak stoisz przodem do klapy, u mnie w punto jest po prawej i to jest jedyna roznica pod maska. :P jeszcze co konkretnego chcesz wiedziec? a no i co do dlugosci to od grande punto jest chyba krotsze a on tego renault to nie wiem. :P

[anonyme]

Napisane przez agnusek22

Dupa a co dokładnie Ci nie wychodzi? Moze jakoś będziemy mogły Ci wirtualnie pomóc. Jeśli Cię to pocieszy, to dla mnie łuk zawsze był moją piętą achillesową. I co śmieszniejsze był to jedyny manewr, którego zawsze sie bałam. Żaden inny mnie nie przerażał (a zdawałam jeszcze za czasów gdy np. wszystkie manewry były na placu, na tyczkach). I mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, że chyba po prostu ten podświadomy lęk powodował, że w sytuacjach stresowych coś nie wychodziło. Bo nie będę zrzucać winy na jego trudność, bo trudny to on wcale nie jest.

To się znów rozpisałam

Za pierwszym razem się nie rozejrzałam (1 błąd) i na wstecznym na sekundę się zatrzymałam (wynik negatywny). Ale wtedy nie byłam jeszcze taka pewna swoich umiejętności i zdziwiłabym się gdybym zdała Ale minął miesiąc, wzięłam dodatkowe godziny u świetnego instruktora i dobrze mi szło.

A wczoraj, no właśnie sama nie wiem co się stało. Normalnie jakiegoś zaćmienia dostałam, Otarłam się o słupek i nawet nie wiem kiedy Na jazdach to ja ten durny łuk prawie z zamkniętymi oczami robiłam, na wyczucie. Nawet nie pamiętam dokładnie tej "jazdy".
Ja nie mam problemu z techniką tylko z głową chyba
Niesamowite co stres robi z psychiką. Teraz jestem zdecydowana wspomóc się jakimiś środkami uspokajającymi przed 3 podejściem. Polecacie coś (po czym można kierować autem oczywiście)?
Najbardziej to mnie wkurza to czekanie 1,5h na swoją kolej Nie mówiąc o tym, że na egzamin pewnie będę czekać kolejny miesiąc

[witch_18]

Napisane przez kropaa

witch_18 ja też mam 25! Na 8... Dzień wcześniej mam godzinkę i pewnie w clio jeszcze będę dzwonić do mojego instruktora może mają w ośrodku suzuki i będę miała szanse chociaż spróbować ten łuk.

Ja mam na 8:15

Dziewczyny a jakieś macie zdanie odnośnie tego na ile pomaga jazda przed egzaminem na placu Wordu? Dziś mi instruktor proponował wykupienie 1,5h na placu Wordu za 90zł niby,że może to pomogłoby z moim brakiem pewności siebie podczas jazdy

[kropaa]

Napisane przez Siwka937

kropaa: u mnie w ciechanowie w wordzie jest wlasnie pół na pół. 6 suzuki swift i 6 grande punto. po nowym roku mają zostać tylko suzuki. ja na kursie jeżdze tylko na grande punto i też się bałam że trafie na suzuki, bo w ogóle nie miałam z nim styczności, ale aż do dzisiaj. byłam dzisiaj w wordzie z moim instruktorem bo zapisywal ludzi na egzamin, a przed wordem na parkingu akurat spotkalismy jego kumpla ktory ma wlasnie suzuki no i sobie otworzylam klape, posprawdzalam gdzie sie te lusterka tam ustawia i nawet przejechałam się kawałek. z tego co Ci powiem to na suzuki bedzie chyba prosciej bo to są nowe samochody, nie zuzyte. jak dla mnie sprzeglo lepiej wchodzi i biei latwiej sie zmienia. no i ręczy łatwiej się zaciąga i opuszcza. no i jeszcze swiatła przeciwmgłowe masz na drążku obok mijania a awaryjne masz nad biegami na górze. no i płyn do spryskiwaczy w suzuki jest pierwszy od lewej jak stoisz przodem do klapy, u mnie w punto jest po prawej i to jest jedyna roznica pod maska. :P jeszcze co konkretnego chcesz wiedziec? a no i co do dlugosci to od grande punto jest chyba krotsze a on tego renault to nie wiem. :P

Dzięki A gdzie jest "cycek" ktorym otwiera się maske ? Chodzi mi też o ten w wewnątrz samochodu. Jeśli chodzi o to co jest pod maską jak się włącza światła to z internetu sobie ściągne to wszystko i dojde do tego na sucho, bez samochodu mam nadzieję . Jedyny jaki mam problem to ten łuk - jak wcześniej pisałam.. Ty pewni nie byłaś nim na placu? U mnie w mieście w ośrodku egzaminacyjnym w ciągu 2 tygodni można jeszcze trafić na Clio ale ja mam egzamin za 3 tgodnie i już nie będe mieć szans .
Wiadomo nowwszy model i napewno będzie się dobrze jeździło ale wiesz, jesli chodzi o egzamin to każda ZMIANA to dla mnei prblem - jedna próba na placu wystarczyła by mi w zupełności a nie chcę żeby ta próbą akurat był egzamin
Irytujące jest to że chce wszystko wiedzieć BARDZO DOKŁĄDNIE zamiast sie wyluzowac i powiedzieć sobie "Przecież to zazuwarzę"

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez anonyme

Za pierwszym razem się nie rozejrzałam (1 błąd) i na wstecznym na sekundę się zatrzymałam (wynik negatywny). Ale wtedy nie byłam jeszcze taka pewna swoich umiejętności i zdziwiłabym się gdybym zdała Ale minął miesiąc, wzięłam dodatkowe godziny u świetnego instruktora i dobrze mi szło.

A wczoraj, no właśnie sama nie wiem co się stało. Normalnie jakiegoś zaćmienia dostałam, Otarłam się o słupek i nawet nie wiem kiedy Na jazdach to ja ten durny łuk prawie z zamkniętymi oczami robiłam, na wyczucie. Nawet nie pamiętam dokładnie tej "jazdy".
Ja nie mam problemu z techniką tylko z głową chyba
Niesamowite co stres robi z psychiką. Teraz jestem zdecydowana wspomóc się jakimiś środkami uspokajającymi przed 3 podejściem. Polecacie coś (po czym można kierować autem oczywiście)?
Najbardziej to mnie wkurza to czekanie 1,5h na swoją kolej Nie mówiąc o tym, że na egzamin pewnie będę czekać kolejny miesiąc

A jaki samochód miałaś na egzaminie?
Doskonale Cię rozumiem ja też mam problem z głową na egzaminie! Łuk zawsze szedł mi naj lepiej a 2 razy na nim poległam..
A jesli chodzi o coś na uspokojenie, ja brałam Nervomix ale w ulotce pisze żeby nie prowadzić po nim samochodu . Nie przeraziło mnie to, jedną tabletkę na noc brałam przez tydzień. Powiem tylko tyle że pierwszy raz miałam spokojną nogę na sprzęgle

[_Matilde_]

Napisane przez kropaa

A jaki samochód miałaś na egzaminie?
Doskonale Cię rozumiem ja też mam problem z głową na egzaminie! Łuk zawsze szedł mi naj lepiej a 2 razy na nim poległam..
A jesli chodzi o coś na uspokojenie, ja brałam Nervomix ale w ulotce pisze żeby nie prowadzić po nim samochodu . Nie przeraziło mnie to, jedną tabletkę na noc brałam przez tydzień. Powiem tylko tyle że pierwszy raz miałam spokojną nogę na sprzęgle

Ja brałam Nervomix też, z tym że w przedddzień egzaminu po południu. Mniej się denerwowałam, lepiej mi się spało, przed egz. też w miarę ok. Jakiśtam stres był, ale do przeżycia

[Siwka937]

"Irytujące jest to że chce wszystko wiedzieć BARDZO DOKŁĄDNIE zamiast sie wyluzowac i powiedzieć sobie "Przecież to zazuwarzę" " wiesz co, ja tez tak myslalam do dzisiaj, ze atam, jak mi trafi suzuki to przeciez skumam i tak. no a tu dupa. to cos do otwarcia klapy w srodku jest jak dla mnie tak na dole blisko sprzęgła no a z zewnątrz to ja się przychyliłam i spojrzałam od domu i jakos potem otworzylam. a co do łuku to nie robiłam bo my bylismy na parkingu przed wordem i nie mialam gdzie tego robić. poprostu przejechalam się po jakiejś tam drodze kawalek.

[alexalexalex]

Napisane przez anonyme

Za pierwszym razem się nie rozejrzałam (1 błąd) i na wstecznym na sekundę się zatrzymałam (wynik negatywny). Ale wtedy nie byłam jeszcze taka pewna swoich umiejętności i zdziwiłabym się gdybym zdała Ale minął miesiąc, wzięłam dodatkowe godziny u świetnego instruktora i dobrze mi szło.

A wczoraj, no właśnie sama nie wiem co się stało. Normalnie jakiegoś zaćmienia dostałam, Otarłam się o słupek i nawet nie wiem kiedy Na jazdach to ja ten durny łuk prawie z zamkniętymi oczami robiłam, na wyczucie. Nawet nie pamiętam dokładnie tej "jazdy".
Ja nie mam problemu z techniką tylko z głową chyba
Niesamowite co stres robi z psychiką. Teraz jestem zdecydowana wspomóc się jakimiś środkami uspokajającymi przed 3 podejściem. Polecacie coś (po czym można kierować autem oczywiście)?
Najbardziej to mnie wkurza to czekanie 1,5h na swoją kolej Nie mówiąc o tym, że na egzamin pewnie będę czekać kolejny miesiąc

Ja nie polecam żadnych środków uspokajających... Ewentualnie coś ziołowego i to w przeddzień egzaminu (ewentualnie na tydzień przed egzaminem, codziennie jedna ziołowa tabletka) - chodzi tylko i wyłącznie o bezpieczeństwo. Praktycznie każdy lek uspokajający spowalnia reakcje. Lepiej wypić wieczorem porządny kubek meliski Jeżeli ktoś ma naprawdę duże problemy z zasypianiem, może wybrać się do lekarza i poprosić o receptę na coś mocniejszego Tabletki nasenne mają to do siebie, że wyciszają organizm, ale przeważnie ich działanie nie jest przedłużone, więc już na drugi dzień na egzaminie, organizm powinien wrocić do normy - oczywiście po jednorazowym zażyciu tabletki