Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - Część XXV

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez Renatka89

W tym, w którym zawsze robiłam zakupy w Opolu są , a przynamniej były w mniejszym mieście powiatowym niedaleko mnie też zawsze widziałam je dlatego pytam

a tak wracajac do LP to ja mialalm odcien 105 chyba i ciemnieje na twarzy,wpada w taki pomarańcz na mojej buzi bynajmniej

[czekoladowoo]

Napisane przez Renatka89

Hej kochane

bunny- gratuluje ci kochana! Fajnie, że jesteś zadowolona i spełniona, o to chodzi

truskawkowa- fajne te blond dziewice Ja tak nigdy nie będe wygladac- nie ten typ urody, cóż.

A mam do Ciebie pytanie z innej beczki, możesz polecic coś skutecznego, poza kwasami, do skóry skłonnej do zanieczyszczej i z rozszerzonymi porami, i co ważne- coś dla matki karmiącej (planującej drugą ciąże, wiec to długoterminowo potrzebne i dlatego nie kwachy)



a ja sie wciąż waham czy zamówic alfe z poziomu 11 jakąś czy jakiegoś kolestona. Nie wiem co ma wieksza moc dla moich ciemnych kłaków, nie mam czasu i kasy na rozczarowania.


I powiedzcie mi dziewczyny, w jakiej cenie regularnej jest w rossie revlon colorstay? BO u mnie teraz w małej drogerii jest w promo za 39zł i nie wiem czy czekac na te -40%, bo Rossa nie mam u siebie, to by musiał TŻ po pracy jechac czy coś..
A co sądzicie po podkładzie max factor lasting performance? miała ktoras?

Colorstay około 70 zł normalnie kosztuje.
Co do LP to on jest porównywalny do colorstaya, ALE do tej starej wersji. Colorstay porównanie wygrywał przez lepsze kolory.
Ja miałam 102 z LP. I jakbym miała wybierać LP który pamietam a ta nowa wersje colorstaya to biore LP. Tylko z niego ciezej kolor dopasować.
Lepiej matuje, i dluzej sie trzyma na buźce.

[truskawkowawiosna]

Bunny, nasza zdolniacha, do tego pracowita jak mróweczka

Napisane przez Renatka89

Hej kochane

bunny- gratuluje ci kochana! Fajnie, że jesteś zadowolona i spełniona, o to chodzi

truskawkowa- fajne te blond dziewice Ja tak nigdy nie będe wygladac- nie ten typ urody, cóż.

A mam do Ciebie pytanie z innej beczki, możesz polecic coś skutecznego, poza kwasami, do skóry skłonnej do zanieczyszczej i z rozszerzonymi porami, i co ważne- coś dla matki karmiącej (planującej drugą ciąże, wiec to długoterminowo potrzebne i dlatego nie kwachy)

I powiedzcie mi dziewczyny, w jakiej cenie regularnej jest w rossie revlon colorstay? BO u mnie teraz w małej drogerii jest w promo za 39zł i nie wiem czy czekac na te -40%, bo Rossa nie mam u siebie, to by musiał TŻ po pracy jechac czy coś..
A co sądzicie po podkładzie max factor lasting performance? miała ktoras?

Kurczę, nie bardzo jest co poradzić Teoretycznie większość kwasów nie będzie szkodliwa, ale kto chciałby eksperymentować na swoim dziecku Na mnie chyba tylko hormony tak naprawdę działały, kwasy mniej. Takie ziołowe, delikatne rzeczy niestety wcale Suplementować na własną rękę np. Salfazinem też się nie powinnaś, więc odpada.

Można popróbować z aptecznymi kosmetykami, ale niestety bez kwasów nie przychodzi mi nic konkretnego do głowy

A bierzesz pod uwagę zabiegi u kosmetyczki? Część zabiegów spokojnie można wykonywać na ciężarnych, ale oczywiście trzeba najpierw trafić na dobrą specjalistkę

A co do Revlonu, cena regularna to 69,90 http://www.rossnet.pl/Produkt/Revlon...ml,101951,4642

Najlepiej więc brać teraz albo w drogeryjce

Napisane przez xXxKYLIExXx

a tak wracajac do LP to ja mialalm odcien 105 chyba i ciemnieje na twarzy,wpada w taki pomarańcz na mojej buzi bynajmniej

Ja kiedyś używałam 100 Było to jednak w czasach, gdzie dużego wyboru nie miałam Robił u mnie maskę i ciemniał potwornie w stronę prosiaka. Może teraz zmienili formułę, ale jestem uprzedzona

[shizaxa]

Napisane przez Renatka89

I powiedzcie mi dziewczyny, w jakiej cenie regularnej jest w rossie revlon colorstay? BO u mnie teraz w małej drogerii jest w promo za 39zł i nie wiem czy czekac na te -40%, bo Rossa nie mam u siebie, to by musiał TŻ po pracy jechac czy coś..
A co sądzicie po podkładzie max factor lasting performance? miała ktoras?

last performance miałam kupować ale zrobiłam test na dłoni 2 odcieni i "pomarańczowieje" więc zrezygnowałam z niego mimo, że opinie o kryciu miał bardzo dobre...

Napisane przez xXxKYLIExXx

Mozesz podac jakiegos linka z ta swoja pomadka?
Którego Kolestona zamawiasz?


Z tego co ja sie orientuje to nie we wszystkich Rossach sa Revlony,chyba tylko w tych najwiekszych w duzych miastach,bo ja osobiscie nigdy nie widzialam Revlona w Rossmanie

kolestona 12/89, bo Bunny mi powiedziała, że to będzie kolor jak po 318, a on mi się bardzo podobał tylko odrost słabo chwyciła...
pomadka ma taki kolor (kolor nostalgic)
elf+nostalgiclip.jpg
jest taniutka na all
tu cały wpis na blogu o tych pomadkach
http://tane4kacol.blogspot.com/2012/...es-review.html

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez truskawkowawiosna

Ja kiedyś używałam 100 Było to jednak w czasach, gdzie dużego wyboru nie miałam Robił u mnie maskę i ciemniał potwornie w stronę prosiaka. Może teraz zmienili formułę, ale jestem uprzedzona

marzy mi sie znalesc podklad idealny,ale to nie takie proste

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez shizaxa

kolestona 12/89, bo Bunny mi powiedziała, że to będzie kolor jak po 318, a on mi się bardzo podobał tylko odrost słabo chwyciła...
pomadka ma taki kolor (kolor nostalgic)
Załącznik 5482551
jest taniutka na all
tu cały wpis na blogu o tych pomadkach
http://tane4kacol.blogspot.com/2012/...es-review.html

bardzo ładnie ta pomadka wygląda
musze zerknąć na Allegro w takim razie, bo teraz kupilam Z Essence In the Nude i wysusza mi usta

[pikari]

Napisane przez asiabb1983

ja uwielbiam rimmela , używam go od maja non stop

a proszę Cię bardzo

zamawiam z ebay,
miałam Baviphat, teraz czekam na skin79 orange....podkłady wszystkie zapychały, były za ciemne

http://3.bp.blogspot.com/-8q0zSda22h...0/DSC04099.jpg

Napisane przez xXxKYLIExXx

Prosze

ładny kolor

[asiabb1983]

hej!

Napisane przez shizaxa

Asia jaśniej jest na pewno kolor wyjdzie w jasności, ale jak ucierpiała skóra głowy to chyba nie warto...

jest jaśniej ,ale z koloru tez nie jestem zadowolona jakiś żółtawy ...
swędzenie przeszło ,ale skóra głowy jakaś sucha

dodaje zdjęcia pierwsze dwa przy oknie reszta w oddali od okna

[xXxKYLIExXx]

Czeko,który pędzel z Hakuro jest najlepszy do nakładania płynnego podkładu?H50 czy H50s,a może H51
Juz doczytałam i wiem,że H50s juz odpada, malutka srednica to nie dla mnie

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Chyba jednak skończy się na H54

[czekoladowoo]

Napisane przez xXxKYLIExXx

Czeko,który pędzel z Hakuro jest najlepszy do nakładania płynnego podkładu?H50 czy H50s,a może H51
Juz doczytałam i wiem,że H50s juz odpada, malutka srednica to nie dla mnie

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Chyba jednak skończy się na H54

Ja brałam h50s ale ja mam jeszcze flat topa z elfa I płaski z lancrone
H51 czesto polecaja Bo h50 znowu jest duży.
H54 podobno czasem ciezko jest dobrze nałożyć bo to jest kulka i czasem ciezko nalozyc w skrzydelkach nosa, pod oczami itd.

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez czekoladowoo

Ja brałam h50s ale ja mam jeszcze flat topa z elfa I płaski z lancrone
H51 czesto polecaja Bo h50 znowu jest duży.
H54 podobno czasem ciezko jest dobrze nałożyć bo to jest kulka i czasem ciezko nalozyc w skrzydelkach nosa, pod oczami itd.

Płaski z Lancrone tez mam ( języczek taki) ale mi nie leży nakładanie nim,bo normalnie mi smugi na twarzy zostają
Więc póki co paluchami nakładam

Ten H50s ma mała średnice z tego co czytałam (2,8cm) wiec jest tez trochę zabawy z nakładaniem, o H54 tez sie naczytałam,że ciężko domyć i tez czasem potrafi smugi zrobic

Ten H51 wydaje się najfajniejszy

[czekoladowoo]

Napisane przez xXxKYLIExXx

Płaski z Lancrone tez mam ( języczek taki) ale mi nie leży nakładanie nim,bo normalnie mi smugi na twarzy zostają
Więc póki co paluchami nakładam

Ten H50s ma mała średnice z tego co czytałam (2,8cm) wiec jest tez trochę zabawy z nakładaniem, o H54 tez sie naczytałam,że ciężko domyć i tez czasem potrafi smugi zrobic

Ten H51 wydaje się najfajniejszy

No h50s jest maluszek Ale mi to w sumie nie przeszkadza.
No ja jakbym nie miała żadnego to bym brała h51

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez czekoladowoo

No h50s jest maluszek Ale mi to w sumie nie przeszkadza.
No ja jakbym nie miała żadnego to bym brała h51

I tak chyba zrobie
zamówie H51

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Matko jak jak kocham biszkopty

[Renatka89]

Napisane przez truskawkowawiosna

Bunny, nasza zdolniacha, do tego pracowita jak mróweczka



Kurczę, nie bardzo jest co poradzić Teoretycznie większość kwasów nie będzie szkodliwa, ale kto chciałby eksperymentować na swoim dziecku Na mnie chyba tylko hormony tak naprawdę działały, kwasy mniej. Takie ziołowe, delikatne rzeczy niestety wcale Suplementować na własną rękę np. Salfazinem też się nie powinnaś, więc odpada.

Można popróbować z aptecznymi kosmetykami, ale niestety bez kwasów nie przychodzi mi nic konkretnego do głowy

A bierzesz pod uwagę zabiegi u kosmetyczki? Część zabiegów spokojnie można wykonywać na ciężarnych, ale oczywiście trzeba najpierw trafić na dobrą specjalistkę

A co do Revlonu, cena regularna to 69,90 http://www.rossnet.pl/Produkt/Revlon...ml,101951,4642

Najlepiej więc brać teraz albo w drogeryjce


Ja kiedyś używałam 100 Było to jednak w czasach, gdzie dużego wyboru nie miałam Robił u mnie maskę i ciemniał potwornie w stronę prosiaka. Może teraz zmienili formułę, ale jestem uprzedzona

kosmetyczka odpada- nie mam totalnie czasu i możliwości (mam małe dziecko, Nikogo ani jednej żywej duszy do pomocy, a do tego TŻ pracuje często w rozjazdach, cud jak ma wolny jeden weekend na miesiac).
Nic, bede łazic dalej taka brzydka


Z podkładami to juz nie wiem. Skoro LP ciemnieje to odpada.. pasuje mi kolor rimmel match perfection ivory, musze poszukac jakiegos zamiennika bo ten jednak za słabo kryje


pomęczę jeszcze czeko i truskawkową (chyba ,że są tu inne dziewczyny po kosmetologii jeszcze,ale nie wiem)
Czy to możliwe, że po porodzie (po ciąży) zmieniła sie moja wrazliwosc skóry? Ze skórą głowy ok, nic jej nie rusza, ale twarz mam zdecydowanie bardziej wrazliwa, jednak najwiekszy kłopot to nogi. Depilacja maszynką ZAWSZE kończy sie krostkami, a nałozenie balsamu czy czegos nawilżającego po depilacji to koszmar.. Kiedys tak nie miałam, jeszcze w ciazy było ok, zawsze maszynka, od razu potem balsam. Teraz jestem w błednym kole jeśli chodzi o depilacje, nie lubie czegos innego niz maszynki- próbowałam, ale mam mocne owłosienie na ciele i ciemne-boo brunetka, i nawet po plastrach po 3 dniach juz mam włoski. No to bez sensu. Najszybciej było maszynka i najwygodniej mi, ale teraz to dramat.. Za cel mam znalezienie rozwiazania do wiosny, gdy sie zaczyna nogi pokazywac

[czekoladowoo]

Napisane przez Renatka89

kosmetyczka odpada- nie mam totalnie czasu i możliwości (mam małe dziecko, Nikogo ani jednej żywej duszy do pomocy, a do tego TŻ pracuje często w rozjazdach, cud jak ma wolny jeden weekend na miesiac).
Nic, bede łazic dalej taka brzydka


Z podkładami to juz nie wiem. Skoro LP ciemnieje to odpada.. pasuje mi kolor rimmel match perfection ivory, musze poszukac jakiegos zamiennika bo ten jednak za słabo kryje


pomęczę jeszcze czeko i truskawkową (chyba ,że są tu inne dziewczyny po kosmetologii jeszcze,ale nie wiem)
Czy to możliwe, że po porodzie (po ciąży) zmieniła sie moja wrazliwosc skóry? Ze skórą głowy ok, nic jej nie rusza, ale twarz mam zdecydowanie bardziej wrazliwa, jednak najwiekszy kłopot to nogi. Depilacja maszynką ZAWSZE kończy sie krostkami, a nałozenie balsamu czy czegos nawilżającego po depilacji to koszmar.. Kiedys tak nie miałam, jeszcze w ciazy było ok, zawsze maszynka, od razu potem balsam. Teraz jestem w błednym kole jeśli chodzi o depilacje, nie lubie czegos innego niz maszynki- próbowałam, ale mam mocne owłosienie na ciele i ciemne-boo brunetka, i nawet po plastrach po 3 dniach juz mam włoski. No to bez sensu. Najszybciej było maszynka i najwygodniej mi, ale teraz to dramat.. Za cel mam znalezienie rozwiazania do wiosny, gdy sie zaczyna nogi pokazywac

Wiesz co, teoretycznie po ciazy moze sie zmienic tak naprawde wszystko. A jeśli chodzi o sama wrazliwosc, to ty zawsze maszynka goliłaś? dezynfekujesz zawsze maszynke przed uzyciem??



Przyszły moje pedzelki i Kylie wiesz co, jak zobaczylam ten h50s to sie przeraziłam ze taki mały. Ale przetestowałam sobie colorstaya poki jest jasno i powiem ci ze wcale nie trzeba sie nim tak namachać. I podkład jest wg mnie precyzyjniej nalożony niz moim wiekszym pedzlem z elfa. I o dziwo, mam lepszy mat na colorstayu Nie czuc tak podkładu na twarzy. Takze jestem super zadowolona

No i wyczaiłam kolor colorstaya i nie ma tragedii. Jest ociupinke za jasny, ale 180 ta nowa podobno jest ciemniejsza niz ta stara wiec byłby za ciemny. No i mógłby byc 150 troszke bardziej żółty.
I tak myśle żeby dokupic Healthy Mixa i mieszac ewentualnie jak bede potrzebowac wiekszego krycia z colorstayem.

Z photoready nie mam pojecia co zrobić. Jak sie go nie pozbede to chyba po prostu zostawie tez do mieszania z czymś. Bo wywalic mi szkoda.

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez blond bunny

milo mi kochana
a ja ci powiem, ze ostatnie dni pracowalam na londzie 17 z 18 zmieszanej na pol i cud miod malina wyszedl mi przepiekny popielaty blond w stylu wikinga loreala po modelowaniu zyskalam taki efekt wow, ze moj tz jak ocenil nasza wspolna kolezanke(ktora "zrobilam") to az zaniemowil....
a potem tylko wieczorem wyszeptal, ze jestem dobra w tym co robie

od jego kumpla ktorego strzyglam w zeszly weekend doszly mnie plotki przez wspolnego znajomego, ze tak byl zadowolony ze mowil, ze do mnie z bombonierka przyjdzie

jestem szczesliwa i spelniona tym mocniej ze w meskim strzyzeniu bardzo mocna sie nie czuje, wiec milo mi to slyszec

widzialam ze c10 cie skrzywdzilo.... mnie sie w c12 tez bardzo podobalas a po c10 to i moja skora umarla
londy teraz w ross chyba po 8zl to rob zapas, to twoja farba

Bunny ciesze sie strasznie
Super że TŻ cie docenia


A ja wam powiem ze ja w mojej pracy powoli nie wytrzymuje... mam dość.

I tak sie zastanawiam czy by nie zrobic kursu wizazu i nie zaczac w koncu w zawodzie czegos zrobic.
Albo kurs z ksiegowosci, kadr i płac i gdzies do jakiegos biura probowac sie wcisnac...

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez czekoladowoo

Przyszły moje pedzelki i Kylie wiesz co, jak zobaczylam ten h50s to sie przeraziłam ze taki mały. Ale przetestowałam sobie colorstaya poki jest jasno i powiem ci ze wcale nie trzeba sie nim tak namachać. I podkład jest wg mnie precyzyjniej nalożony niz moim wiekszym pedzlem z elfa. I o dziwo, mam lepszy mat na colorstayu Nie czuc tak podkładu na twarzy. Takze jestem super zadowolona

No i wyczaiłam kolor colorstaya i nie ma tragedii. Jest ociupinke za jasny, ale 180 ta nowa podobno jest ciemniejsza niz ta stara wiec byłby za ciemny. No i mógłby byc 150 troszke bardziej żółty.
I tak myśle żeby dokupic Healthy Mixa i mieszac ewentualnie jak bede potrzebowac wiekszego krycia z colorstayem.

Z photoready nie mam pojecia co zrobić. Jak sie go nie pozbede to chyba po prostu zostawie tez do mieszania z czymś. Bo wywalic mi szkoda.

A ja wam powiem ze ja w mojej pracy powoli nie wytrzymuje... mam dość.

I tak sie zastanawiam czy by nie zrobic kursu wizazu i nie zaczac w koncu w zawodzie czegos zrobic.
Albo kurs z ksiegowosci, kadr i płac i gdzies do jakiegos biura probowac sie wcisnac...

a dosalas wczoraj Pw ode mnie z propozycja wymiany?
Bo teraz patrze w wyslanie i nie ma tego co do Ciebie wyslalam

W takim razie zastanowie sie jeszcze nad tym mniejszym Hakuro,skoro mówisz ,że też fajnie to po co przepłacać

Kurcze,a patrzylas moze za jakimis innymi ofertami pracy?
Albo faktycznie zrób kurs, ja kiedys załapałam się na kurs "pracownik biurowy"i jeszcze mi PUP za to zapłacił
chociaz po tym jak mialam pół roku staż w banku to wiem,że to praca nie dla mnie

[czekoladowoo]

Napisane przez xXxKYLIExXx

a dosalas wczoraj Pw ode mnie z propozycja wymiany?
Bo teraz patrze w wyslanie i nie ma tego co do Ciebie wyslalam

W takim razie zastanowie sie jeszcze nad tym mniejszym Hakuro,skoro mówisz ,że też fajnie to po co przepłacać

Kurcze,a patrzylas moze za jakimis innymi ofertami pracy?
Albo faktycznie zrób kurs, ja kiedys załapałam się na kurs "pracownik biurowy"i jeszcze mi PUP za to zapłacił
chociaz po tym jak mialam pół roku staż w banku to wiem,że to praca nie dla mnie

Hmm ostatnie co mam to ten co do ciebie wysłałam ze jestem ugodowa

Zastanów się bo wg mnie też bardzo fajnie sie z nim pracuje Wygodnie też bo skrzydełka nosa czy też pod oczami bez problemu można ładnie zblendować. Myślałam że bedzie tragedia ale jest super

Kochana wysyłam do banków różnych, byłam na dwóch rozmowach ale nic z tego

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez czekoladowoo

Hmm ostatnie co mam to ten co do ciebie wysłałam ze jestem ugodowa

Zastanów się bo wg mnie też bardzo fajnie sie z nim pracuje Wygodnie też bo skrzydełka nosa czy też pod oczami bez problemu można ładnie zblendować. Myślałam że bedzie tragedia ale jest super

Kochana wysyłam do banków różnych, byłam na dwóch rozmowach ale nic z tego

to zaraz napisze Ci Pw jeszcze raz

Nie,no jak mówisz,że jest w porzadku ten pedzel to nie będę wydziwiać i tez go sobie zamówie, ufam Ci

To może poszukaj w innej branzy po prostu, może handel,odzieżówka
Owszem jest czasem cięzko,ale praca ogólnie jest bardzo przyjemna Masz kontakt z ludzmi,niektóre klientki o na prawdę fajne babeczki potrafi być...słuchaj a może w jakimś klubie jako kelnerka,barmanka?

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Myśle nad kupnem rowerku stacjonarnego
Ma któraś z Was?

[czekoladowoo]

Napisane przez xXxKYLIExXx

to zaraz napisze Ci Pw jeszcze raz

Nie,no jak mówisz,że jest w porzadku ten pedzel to nie będę wydziwiać i tez go sobie zamówie, ufam Ci

To może poszukaj w innej branzy po prostu, może handel,odzieżówka
Owszem jest czasem cięzko,ale praca ogólnie jest bardzo przyjemna Masz kontakt z ludzmi,niektóre klientki o na prawdę fajne babeczki potrafi być...słuchaj a może w jakimś klubie jako kelnerka,barmanka?

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Myśle nad kupnem rowerku stacjonarnego
Ma któraś z Was?

Bede szukac czegos, bo powoli psychicznie naprawde wysiadam.

Na maila odpisałam

Co do rowerka to ja miałam, ale orbitrek jest lepszy Tyle że wiecej miejsca zajmuje. I to jego wada

[xXxKYLIExXx]

Nie lubię siedzieć cały dzień w domu,bo wtedy pielgrzymuje od laptopa do lodówki i spowrotem
A to ciasteczko,a to jabłuszko,kotlecik,herbat ka,kanapeczka,ogóreczek i szklanka mleka

[MartiW91]

Witam
dodaje efekt farbowania mieszanki garnier color naturals 8 i 10
miałam ochotę na blond który ma Pani Przybylska na opakowaniu ale pasemko wyszło za ciemno stąd ta mieszanka niestety kolor z opakowania jest przekłamany
na ostatnim zdjęciu widać moje pozostałości od pasemek już półtora roku farbuje sama w domu i nie mogę się ich pozbyć cierpliwie bede czekać aż będę rosnąć i je obetnę
pozdrawiam,
MartiW91

[buahhot]

Napisane przez asiabb1983

po wszystkim
co do koloru to ciężko okreslić bo w sztucznym świetle zawsze wygląda inaczej srebrzystości nie ma jedynie co to mogę stwierdzić , że jest na pewno ogólnie jaśniej odrost pokryty idealnie włosy w dobrej kondycji

1-przed
2,3 -po w sztucznym świetle

Napisane przez asiabb1983

hej!



jest jaśniej ,ale z koloru tez nie jestem zadowolona jakiś żółtawy ...
swędzenie przeszło ,ale skóra głowy jakaś sucha

dodaje zdjęcia pierwsze dwa przy oknie reszta w oddali od okna

Asiu faktycznie kolor wyglada u mnie jakby sloneczny, ale jasny mialo byc jasniej?

Napisane przez czekoladowoo

Ja miałam 180 i była ok, ciuteńke za ciemna ale nie jakoś drastycznie, myślałam ze 150 bedzie ok no ale jest jasna... chociaz ciezko mi teraz złapac dobre swiatło i czasem mi sie wydaje ze jest ok a czasem że za jasna.
Ale słuchajcie, wzielam do TŻ photoready ten 002 i jak sie dzisiaj rano wysmarowałam i sie zobaczyłam w dziennym jasnym swietle to mało co na zawał nie padłam. Jest o wiele za jasny, do tego wogóle nie kryje, smugi robi, tragedia. Każda skórka podkreślona... Moja skóra go widocznie przestała tolerować bo pamietam go jeszcze jak miałam 004 i był cudowny. Żegnam się z nim. Oddam mamie, chyba ze któraś z was chciałaby przetestować to moze jakas wymianka czy coś, jakby któraś była zainteresowana to na PW zapraszam. Może komuś przysłuży a u mnie bedzie leżał bo mama ma cala buteleczke nowa 001.

Nie wiem teraz tylko co z colorstayem bo sam podkład jest ok, moze dokupie po prostu jakiś z AA zeby troche go przyciemnic i juz. A zamiast photoready cos z MF albo burżuja... Jak myslicie? Bo jak widziałam nową 180 to jest ciemniejsza od starej, a tez nowy colorstay nie jest taki super jak stary i nie chce utkwic z dwiema buteleczkami. Ale nie chce tez marnowac bo kase jednak wydałam na nie.

a wiesz co, ja tez nie dalam rady skonczyc tego mojego PR 003- jakos strasznie go bylo widac na twarzy, wlazil mi w pory, w zmarchy nie dokonczylam go w koncu, jakos przestal sie lubic z moja skora.
Wydaje mi sie, ze to dobry pomysl, zeby dokupic jakis podklad, nawet AA (swoja droga nie maja jasnych podkladow) i mieszac moja kolezanka jest teraz zachwycona nowym podkladem z Lirene- dodam tylko ze jest wizazystka loreala i namietnie uzywa TM lub Lumi a zachwycila sie tym.
Nowa 180 CS tez jest dla mnie za ciemna na teraz, latem jest dobra, moze troche za jasna, ale teraz zdecydowanie za ciemna. Poki co uzywam tego Bourjois, w sumie to moze warto teraz kupic ten podklad jak bedzie -40%

Napisane przez xXxKYLIExXx

Prosze

Napisane przez xXxKYLIExXx

Dziekuje
znalazłamjeszcze takie z przybliżeniem odrostu

ale piekne czemu zrezygnowalas z tej farby, bo nie pamietam?

Napisane przez blond bunny

hej laleczki!
wpadam na chwile powiedziec ze zyje, pracuje dalej ostro i wszystko u mnie ok.
jak znajde w przyszlym tyg. czas to do was zajrze na dluzej, udanego weekendu kochane!

fajnie, ze masz tyle dobrze platnej pracy i fajnie, ze Tz to zaakceptowal

Napisane przez xXxKYLIExXx

Czeko,który pędzel z Hakuro jest najlepszy do nakładania płynnego podkładu?H50 czy H50s,a może H51
Juz doczytałam i wiem,że H50s juz odpada, malutka srednica to nie dla mnie

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Chyba jednak skończy się na H54

Napisane przez czekoladowoo

Wiesz co, teoretycznie po ciazy moze sie zmienic tak naprawde wszystko. A jeśli chodzi o sama wrazliwosc, to ty zawsze maszynka goliłaś? dezynfekujesz zawsze maszynke przed uzyciem??



Przyszły moje pedzelki i Kylie wiesz co, jak zobaczylam ten h50s to sie przeraziłam ze taki mały. Ale przetestowałam sobie colorstaya poki jest jasno i powiem ci ze wcale nie trzeba sie nim tak namachać. I podkład jest wg mnie precyzyjniej nalożony niz moim wiekszym pedzlem z elfa. I o dziwo, mam lepszy mat na colorstayu Nie czuc tak podkładu na twarzy. Takze jestem super zadowolona

No i wyczaiłam kolor colorstaya i nie ma tragedii. Jest ociupinke za jasny, ale 180 ta nowa podobno jest ciemniejsza niz ta stara wiec byłby za ciemny. No i mógłby byc 150 troszke bardziej żółty.
I tak myśle żeby dokupic Healthy Mixa i mieszac ewentualnie jak bede potrzebowac wiekszego krycia z colorstayem.

Z photoready nie mam pojecia co zrobić. Jak sie go nie pozbede to chyba po prostu zostawie tez do mieszania z czymś. Bo wywalic mi szkoda.

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------



Bunny ciesze sie strasznie
Super że TŻ cie docenia


A ja wam powiem ze ja w mojej pracy powoli nie wytrzymuje... mam dość.

I tak sie zastanawiam czy by nie zrobic kursu wizazu i nie zaczac w koncu w zawodzie czegos zrobic.
Albo kurs z ksiegowosci, kadr i płac i gdzies do jakiegos biura probowac sie wcisnac...

wybaczcie, ze sie wtracam, ale na zdjeciach moje male porownanie pedzli pixie- wiekszy i hakuro h50- mniejszy oba brudne, przepraszam, juz je wypralam

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez buahhot

a wiesz co, ja tez nie dalam rady skonczyc tego mojego PR 003- jakos strasznie go bylo widac na twarzy, wlazil mi w pory, w zmarchy nie dokonczylam go w koncu, jakos przestal sie lubic z moja skora.
Wydaje mi sie, ze to dobry pomysl, zeby dokupic jakis podklad, nawet AA (swoja droga nie maja jasnych podkladow) i mieszac moja kolezanka jest teraz zachwycona nowym podkladem z Lirene- dodam tylko ze jest wizazystka loreala i namietnie uzywa TM lub Lumi a zachwycila sie tym.
Nowa 180 CS tez jest dla mnie za ciemna na teraz, latem jest dobra, moze troche za jasna, ale teraz zdecydowanie za ciemna. Poki co uzywam tego Bourjois, w sumie to moze warto teraz kupic ten podklad jak bedzie -40%

ale piekne czemu zrezygnowalas z tej farby, bo nie pamietam?

wybaczcie, ze sie wtracam, ale na zdjeciach moje male porownanie pedzli pixie- wiekszy i hakuro h50- mniejszy oba brudne, przepraszam, juz je wypralam

Zaciekawiłaś mnie tym podkładem z Lirene powiem szczerze nie widziałam go nigdzie póki co

Z farby zrezygnowałam,bo jak dla mnie było za mało perłowo,poza tym moja skóra głowy nie najlepiej na nią reagowała( nie wiem czy na nią czy na oxy z Mili,ale Asia i Bunny tez się na nią skarżyły,że skalp podrazniony,więc coś wym musi być )odkryłam Alfę i tak jakoś porzuciłam Palette.

A możesz porównac Pixi z Hakuro?
Którym się lepiej nakłada?

[czekoladowoo]

Napisane przez buahhot

Asiu faktycznie kolor wyglada u mnie jakby sloneczny, ale jasny mialo byc jasniej?

a wiesz co, ja tez nie dalam rady skonczyc tego mojego PR 003- jakos strasznie go bylo widac na twarzy, wlazil mi w pory, w zmarchy nie dokonczylam go w koncu, jakos przestal sie lubic z moja skora.
Wydaje mi sie, ze to dobry pomysl, zeby dokupic jakis podklad, nawet AA (swoja droga nie maja jasnych podkladow) i mieszac moja kolezanka jest teraz zachwycona nowym podkladem z Lirene- dodam tylko ze jest wizazystka loreala i namietnie uzywa TM lub Lumi a zachwycila sie tym.
Nowa 180 CS tez jest dla mnie za ciemna na teraz, latem jest dobra, moze troche za jasna, ale teraz zdecydowanie za ciemna. Poki co uzywam tego Bourjois, w sumie to moze warto teraz kupic ten podklad jak bedzie -40%



ale piekne czemu zrezygnowalas z tej farby, bo nie pamietam?

fajnie, ze masz tyle dobrze platnej pracy i fajnie, ze Tz to zaakceptowal





wybaczcie, ze sie wtracam, ale na zdjeciach moje male porownanie pedzli pixie- wiekszy i hakuro h50- mniejszy oba brudne, przepraszam, juz je wypralam

Ja 180 miałam jeszcze chyba ta stara, bo z tym mniejszym spf.
Teraz ta 150 jest mi gdzies moze o pół tonu za jasna. Szyje mam troszke bardziej żółtawą jak zwykle. Teraz mam na 10 do pracy to rano spokojnie bede mogla poobserwowac jak sie zachowuje w swietle dziennym. I albo go tak zostawie bo i tak kupuje bronzer (boje sie ), albo dokupie chyba affinitone z maybelline i bede mieszac

PR sie pozbywam na pewno. W jego miejsce chyba jakiegoś burżujka kupie. Tylko zastanawiam sie czy healthy mix czy flower perfection może.
Zastanawiam sie ktory by lepiej pasował do mojej skóry. Bo mam i sucha, i sklonna do wyprysków I mam troche przebarwien
I zastanawiam sie nad kolorem. Myślałam nad 52 albo 53. I nie wiem czy 52 nie bedzie zbyt jasny, a 53 zbyt ciemny Nie wiesz ktory jest wlasnie minimalnie ciemniejszy od buffa?

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez czekoladowoo

Ja 180 miałam jeszcze chyba ta stara, bo z tym mniejszym spf.
Teraz ta 150 jest mi gdzies moze o pół tonu za jasna. Szyje mam troszke bardziej żółtawą jak zwykle. Teraz mam na 10 do pracy to rano spokojnie bede mogla poobserwowac jak sie zachowuje w swietle dziennym. I albo go tak zostawie bo i tak kupuje bronzer (boje sie ), albo dokupie chyba affinitone z maybelline i bede mieszac

PR sie pozbywam na pewno. W jego miejsce chyba jakiegoś burżujka kupie. Tylko zastanawiam sie czy healthy mix czy flower perfection może.
Zastanawiam sie ktory by lepiej pasował do mojej skóry. Bo mam i sucha, i sklonna do wyprysków I mam troche przebarwien
I zastanawiam sie nad kolorem. Myślałam nad 52 albo 53. I nie wiem czy 52 nie bedzie zbyt jasny, a 53 zbyt ciemny Nie wiesz ktory jest wlasnie minimalnie ciemniejszy od buffa?

Ja mialam Flower Perfection i jesli masz suchą skóre to nie polecam
ma bardzo pudrowe wykończenie i nawet na mojej mieszanej potrafił skórki podkreslići kolor mialam 52 i był ładnie dopasowany

[buahhot]

Napisane przez xXxKYLIExXx

Zaciekawiłaś mnie tym podkładem z Lirene powiem szczerze nie widziałam go nigdzie póki co

Z farby zrezygnowałam,bo jak dla mnie było za mało perłowo,poza tym moja skóra głowy nie najlepiej na nią reagowała( nie wiem czy na nią czy na oxy z Mili,ale Asia i Bunny tez się na nią skarżyły,że skalp podrazniony,więc coś wym musi być )odkryłam Alfę i tak jakoś porzuciłam Palette.

A możesz porównac Pixi z Hakuro?
Którym się lepiej nakłada?

Szczerze? Uwielbiam ten z pixie, gdybym go gdzies jeszcze dostala, to zamowilabym kolejny, moj ma dwa lata, najczesciej go uzywam, hakuro wtedy, kiedy nie moge znalezc pixie
pixie https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...top-brush.html

iiiii tak patrze na zdjecia porownujace h50 do h50s to ten s jest maly naprawde
IMG_3961.jpg
Ale te hakuro tez maja bardzo dobre komentarze, nawet wiecej
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ladu-h50s.html
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...kladu-h50.html

Mam probke tego z lirene, ale numer 02 i dla mnie jest na pewno za ciemny ale naloze go jutro na twarz, bo akurat mam wolne

Hmm a mi sie bardzo podoba kolor po tej palette no ale szkoda tak meczyc skore

[czekoladowoo]

Napisane przez xXxKYLIExXx

Ja mialam Flower Perfection i jesli masz suchą skóre to nie polecam
ma bardzo pudrowe wykończenie i nawet na mojej mieszanej potrafił skórki podkreslići kolor mialam 52 i był ładnie dopasowany

Ja mam bardzo duzo suchych skórek. Mogłabym codziennie robic sobie peeling i maske
Przez to teraz nie moge uzywac mojego kremu na przebarwienia z iwostinu bo juz nie wiem co mi sie robi
To w takim razie Healthy mix chyba bedzie lepszy

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez buahhot

Szczerze? Uwielbiam ten z pixie, gdybym go gdzies jeszcze dostala, to zamowilabym kolejny, moj ma dwa lata, najczesciej go uzywam, hakuro wtedy, kiedy nie moge znalezc pixie
pixie https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...top-brush.html

iiiii tak patrze na zdjecia porownujace h50 do h50s to ten s jest maly naprawde
Załącznik 5483189
Ale te hakuro tez maja bardzo dobre komentarze, nawet wiecej
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ladu-h50s.html
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...kladu-h50.html

Mam probke tego z lirene, ale numer 02 i dla mnie jest na pewno za ciemny ale naloze go jutro na twarz, bo akurat mam wolne

Hmm a mi sie bardzo podoba kolor po tej palette no ale szkoda tak meczyc skore

A gdzie można te Pixie dostać?
czy raczej ciężka sprawa z dostępnością?

[czekoladowoo]

Napisane przez buahhot

Szczerze? Uwielbiam ten z pixie, gdybym go gdzies jeszcze dostala, to zamowilabym kolejny, moj ma dwa lata, najczesciej go uzywam, hakuro wtedy, kiedy nie moge znalezc pixie
pixie https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...top-brush.html

iiiii tak patrze na zdjecia porownujace h50 do h50s to ten s jest maly naprawde
Załącznik 5483189
Ale te hakuro tez maja bardzo dobre komentarze, nawet wiecej
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ladu-h50s.html
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...kladu-h50.html

Mam probke tego z lirene, ale numer 02 i dla mnie jest na pewno za ciemny ale naloze go jutro na twarz, bo akurat mam wolne

Hmm a mi sie bardzo podoba kolor po tej palette no ale szkoda tak meczyc skore

h50 podobno ogólnie bardzo duzy jest

Ja mam porównanie z tym moim flat topem z elfa. Niby ten h50s jest malutki ale sama sie zdziwilam bo fajnie sie z nim pracuje

[buahhot]

Napisane przez czekoladowoo

Ja 180 miałam jeszcze chyba ta stara, bo z tym mniejszym spf.
Teraz ta 150 jest mi gdzies moze o pół tonu za jasna. Szyje mam troszke bardziej żółtawą jak zwykle. Teraz mam na 10 do pracy to rano spokojnie bede mogla poobserwowac jak sie zachowuje w swietle dziennym. I albo go tak zostawie bo i tak kupuje bronzer (boje sie ), albo dokupie chyba affinitone z maybelline i bede mieszac

PR sie pozbywam na pewno. W jego miejsce chyba jakiegoś burżujka kupie. Tylko zastanawiam sie czy healthy mix czy flower perfection może.
Zastanawiam sie ktory by lepiej pasował do mojej skóry. Bo mam i sucha, i sklonna do wyprysków I mam troche przebarwien
I zastanawiam sie nad kolorem. Myślałam nad 52 albo 53. I nie wiem czy 52 nie bedzie zbyt jasny, a 53 zbyt ciemny Nie wiesz ktory jest wlasnie minimalnie ciemniejszy od buffa?

Jutro zrobię Ci zdjęcie porównujące-w swietle dziennym, bo mam 150 i 180 do mieszanej (nowe wersje) oraz 52 HM serum i 52 HM
To Twoja skora jest taka jak moja

[czekoladowoo]

Napisane przez buahhot

Jutro zrobię Ci zdjęcie porównujące-w swietle dziennym, bo mam 150 i 180 do mieszanej (nowe wersje) oraz 52 HM serum i 52 HM
To Twoja skora jest taka jak moja

O super, bede bardzo wdzieczna Bo jak pójde do Rosska to u mnie nie ma w pobliżu nigdzie tak żeby mieli Revlona i nie bede miała jak porównać.