Pod serduszkiem się chowały, teraz roczek będą miały. Mamy V-VI 2012 cz. III

[Ewunia_1984]

Czesc, mozecie mi napisac jakie rowerki biegowe kupilyscie i z ktorych jestescie zadowolone?

[Pandzia_2010]

Napisane przez Ewunia_1984

Czesc, mozecie mi napisac jakie rowerki biegowe kupilyscie i z ktorych jestescie zadowolone?

Olaf śmigał na tuptup czerwonym, ale patrz żeby nie był classic, bo jest za duży

a Julka musiała dostać normalny z pedałami

[benka99]

Muszę się pochwalić!! Maksio od wczoraj woła ładnie "kibejek!" i to za każdym razem, nie sika już w spodnie. Sukces!

[Ewunia_1984]

Napisane przez benka99

Muszę się pochwalić!! Maksio od wczoraj woła ładnie "kibejek!" i to za każdym razem, nie sika już w spodnie. Sukces!

Gratuluje!!!

U nas pierwsza próba zakończyła się kompletna klapą!!!
wielkie przygotowania, majteczki, ceratki, podkłady i…stało się…Mała zaczęła siusiać w majtki….Zdziwiona, że leci jej po nogach zaczeła w panice biec przez całe mieszkanie (byłam w toalecie) czyli siuśki na długość całego mieszkania. Pedzę do niej, a ona w ryk, że jej się to nie podoba! Biore ja pod prysznic i tłumaczę co się stało i szybko chwytam za mop. Mop zepsuty, męczę się z nim zastanawiając się o co mu chodzi, a mała w tym czasie wypie…rzyła się na tych siuśkach i znowu płacz…Masakra jakaś…od razu założyłam jej pieluche bo za dużo złych wrażeń jak dla nas dwóch

[benka99]

Ewunia cóż moge Ci powiedzieć, nie można się zniechęcać tylko próbować, nie jest łatwo. Ja w czwartek już chciałam sie poddać, bo o ile przed południem Maks sikał na nocnik wtedy gdy go posadziłam, to popołudniu cały czas lał w spodnie i to co 20 min. Miałam już dość, pogoda byłą brzydka, nie miałam gdzie suszyć spodni. Ale jakoś się przemęczyłąm i w sobotę od rana był przełom i zaczął wołać
Teraz tylko się zastanawiam co będzie jak gdzieś pójdziemy do lekarza czy znajomych, bo on jak ma pampers to też woła a na sedesie się boi siadać, nocnika wszędzie nie bede ze sobą nosić....a nie chce mu też mieszać w głowie, że teraz ma pampers to może sikać a innym razem musi wołać bo ma majtki.

[_agata]

benka, Maciek jak ma na dłuższym spacerze pieluchę, to leje w pieluchę bez oporów
Ale z wołaniem u nas cienko

Cieszę się, że Maks załapał tak szybciutko

[Efijy]

Napisane przez benka99

Muszę się pochwalić!! Maksio od wczoraj woła ładnie "kibejek!" i to za każdym razem, nie sika już w spodnie. Sukces!

super! gratulacje

U nas to bardzo opornie to oduczanie idzie zacznijmy od tego że nie chce wogóle usiąść na nocnik nie wiem jak go do tego przekonać on nie chce i już. wie co i jak ale nie chce.

[agatka661]

a u nas rodzinna na bilansie odciagnela napletek mocno i od czw do sob nie sikal w ogole w pampersa, jedynie w wodzie po 5 min zwijania sie z bolu
dzis juz lepiej

[izotropia]

noo motywujecie z tym odpieluchowaniem trzeba zabrać się za ten temat

[rozowa1987]

Moja sika w spodnie co 5min woła wtedy jak już robi,ale daj sobie spokój bo teraz jedziemy na wakacje jak wrócimy to zaczniemy od nowa.

[_agata]

Tak to na początku wygląda Trzeba dać dziecku czas.

[izotropia]

Ja od pewnego czasu tłumaczą Krystiankowi że zdejmiemy pieluszkę i będzie sikał do ubikacji, ale on odpowiada że nie chce, jakiś czas temu mówi kiedy zrobił kupę ale gdzieś przed świętami wielkanocnymi przestał
co mnie już wkurza,.bo chodzi usrany aż nie zauważymy, prawdopodobnie przegapiliśmy ten moment na odpieluchowanie i teraz obawiam się jak to będzie wyglądało zobaczymy jutro kto pierwszy zrezygnuje
ja czy on?

[moniczka1302]

Napisane przez izotropia

Ja od pewnego czasu tłumaczą Krystiankowi że zdejmiemy pieluszkę i będzie sikał do ubikacji, ale on odpowiada że nie chce, jakiś czas temu mówi kiedy zrobił kupę ale gdzieś przed świętami wielkanocnymi przestał
co mnie już wkurza,.bo chodzi usrany aż nie zauważymy, prawdopodobnie przegapiliśmy ten moment na odpieluchowanie i teraz obawiam się jak to będzie wyglądało zobaczymy jutro kto pierwszy zrezygnuje
ja czy on?

Ja mam zamiar rozpoczac odpieluchowywanie jak po pierwsze będzie ciepło na dworze i po drugie jak bedzie ze mna na 100procent w domu, przynamniej na tydzien.

[izotropia]

ja nie mogę się doczekać tego ciepła na dworze, w domu jestem ciągle i zaczęliśmy dziś. zobaczymy co będzie dalej. za oknem pada deszcz więc siedzimy w domu,.mam.czas więc trzeba to wykorzystać

[_Maya_]

a ja nie wiem kiedy się wezmę za odpieluchowywanie miesiąc mi do porodu został, pogoda w kratkę, prania mam już po kokardki a na siłę nic nie będę robiłą - Ola ma fazę na "nie" więc na nocnik nawet nie chce spojrzeć
za to gratuluję wszystkim którym sie udało i które dzielnie walczą z tematem

[onething]

U nas odpieluchowanie zacznie się w czerwcu, teraz mamy etap wszystko "siam".

A tutaj Szymcio i jego alfabet.

[niunia32]

heh u nas pół dnia pięknie Malwina chodzi na nocnik, sama sobie sciągnie majtki czy spodenki i leci na nocnik, czasem nawet wyleje do wc, spuści wodę i idzie umyć ręce, a potem nagle się posika....

[benka99]

agata ja byłam troche w szoku, bo w jeden dzień sikał w spodnie i wyglądało na to, że za bardzo mu chodzenie w mokrych gaciach nie przeszkadza. I nagle drugiego dnia od rana pięknie woła!
Tylko z kupą jeszcze mamy problem, bo przez pierwsze dni robił ładnie do nocnika a teraz mówi "kupy nie" i wczoraj zrobił w pieluche jak poszliśmy na spacer a dziś na podłoge w łazience i widać że był przy tym zdenerwowany strasznie... nie za żadnego zatwardzenia ani czegoś takiego.

agatka masakra! przecież lekarze nie mają prawa odciągać napletka! biedny Leoś ;(

[rinco]

Jak jest ze spaniem u Waszych dzieci? Bo Seba zasypia koło 20.00, ale ma strasznie lekki sen, często budzi się w nocy, a rano od 5.00-6.00 to już w ogóle nie śpi. I jest wyspany o tej porze (w przeciwieństwie do nas). W dzień śpi ok. 1,5 godz.

[moniczka1302]

Napisane przez rinco

Jak jest ze spaniem u Waszych dzieci? Bo Seba zasypia koło 20.00, ale ma strasznie lekki sen, często budzi się w nocy, a rano od 5.00-6.00 to już w ogóle nie śpi. I jest wyspany o tej porze (w przeciwieństwie do nas). W dzień śpi ok. 1,5 godz.

Rinco - w żłobku Hania śpi, średnio 1-1,5h. Jak jest ze mną w domu to trochę ciężko z tym usypianiem, nie ukrywam bo Hania czuje, że mnie może urabiac...
Co do wieczora, to ostatnio jest padaka. Tak jak niedawno jeszcze kładła się o 19-20 tak teraz czasem do 21,30 daje radę chociaż zdarza się jej padac o np. 19, ale naprawdę musi byc baaardzoooo zmęczona .
Wstaje około 6.15-6.30.


Dziewczyny co do pogody to ja tam nie narzekam wręcz mnie taka raduje, bo nie puchnę. Będąc z Hanią w ciąży i przy tamtych upałach strasznie spuchłam, teraz jak były ciepłe dni to też miałam troche spuchniete nogi ale zeszło.
Ale nie martwcie się, w przyszłm tygodniu ma byc po 30st. C.

Wogóle kiedyś usłyszaałam, że te lato ma byc zimne i deszczowe przez brak zimy.

[onething]

Napisane przez rinco

Jak jest ze spaniem u Waszych dzieci? Bo Seba zasypia koło 20.00, ale ma strasznie lekki sen, często budzi się w nocy, a rano od 5.00-6.00 to już w ogóle nie śpi. I jest wyspany o tej porze (w przeciwieństwie do nas). W dzień śpi ok. 1,5 godz.

W dzień śpi 2-3 godziny (2 gdy jest ciepło, 3 gdy jest tak jak teraz, czyli deszczowo i ponuro), a wieczorem zasypia ok. 21:30 i śpi do 7.

[_agata]

Napisane przez onething

U nas odpieluchowanie zacznie się w czerwcu, teraz mamy etap wszystko "siam".

A tutaj Szymcio i jego alfabet.
https://www.youtube.com/watch?v=BQK7...ature=youtu.be

Ślicznie

[Efijy]

Wiajcie!
Jesli chodzi o spanie w dzień to mój syn już jakiś czas nie kładzie się spać w dzień nie chce i już czasem ma tak że uśnie sam pokazuje że chce do łóżeczka, ale to sporadycznie. Ma czasem tak ze go muli koło godziny 15-16 ale wtedy już jest za póżno na spanie i po chwili mu mija i dale sie bawi. Jak Stasiek nie spi w dzień to idzie spać 19;30 około spi do 6-6:30 z tym że czasem chce mleka w nocy tak koło 4 to musze mu dać bo pić nie chce ale to mu daje i śpi dalej .
Jak uśnie w dzień to jest trudno wieczorem z zaśnieciem męczy sie,jak wczoraj mu się kimneło w dzień wstał o 16 to walczył do 21:30. Jak nie śpi to wypija kaszkę i i po 5 minutach spi już.

[joss]

Witam po kolejnej długiej przerwie

Napisane przez onething

W dzień śpi 2-3 godziny (2 gdy jest ciepło, 3 gdy jest tak jak teraz, czyli deszczowo i ponuro), a wieczorem zasypia ok. 21:30 i śpi do 7.

Celinka śpi identycznie.

Co do mówienia, bo taki temat był poruszany, to cóż, jeszcze nie mówi. Mówi więcej już teraz sylabowo, niż po swojemu, ale to nie zmienia faktu, że daleko jej do Waszych dzieci. Bajki już od jakiegoś czasu są mocno ograniczone, a ja staram się jak najlepiej ją wspomagać w mówieniu. Co prawda od 1 kwietnia pracuję, więc mam tylko popołudnia, ale mam nadzieję, że jeszcze chwila i zacznie mówić Teraz Celinką zajmuje się opiekunka i muszę przyznać, że trafiłam bardzo dobrze. Dużo do niej mówi, bawi się z nią, codzienny spacerek obowiązkowy. Dziecko nakarmione i zadowolone, a miałam obawy, że nie przekona się do nikogo obcego, ale udało się po 3 tygodniach zapoznawania się A i kobieta mi jeszcze prasuje w wolnej chwili i coś tam posprząta, więc super pomoc.

Za odpieluchowanie się na chwilę obecną nie biorę, bo niedługo lecimy na wczasy, więc bym wolała, żeby nie było z tymi potrzebami na zasadzie raz się uda, a raz nie. Całe szczęście jednak, że Celinka bardzo chętnie siada na nocnik i często sama pokazuje, że chce usiąść. Robi to jeszcze w pół świadomie, ale może szybko zakuma o co chodzi jak będzie kilka razy osikana

Życzę wszystkim dwulatkom wszystkiego najlepszego i jak najwięcej zdrowia oraz radości Celinka kończy 2 latka dopiero za 1,5 miesiąca, więc jeszcze trochę

[benka99]

A co myślicie o czymś takim na prezent??
http://allegro.pl/tablica-dwustronna...199417700.html

[pola_m]

cześć

Antek nauczył się wspinać na pralkę

Co do spania, Anton zasypia koło 20.30, budzi się koło 6 (ale wtedy bierzemy go do nas, i jeszcze dosypiamy z godzinkę - chociaż różnie bywa z tym, bo strasznie się przewala po nas. No i czasami o tej 6 już chce siku, jeść i wszystko, i spanie się kończy) Odkąd jest Mała częściej się budzi w nocy z płaczem, chyba emocje jeszcze wychodzą. W dzień śpi zazwyczaj 2 godzinki.

A ja mam pytanie, czy wszystkie Wasze dzieci mają już oddzielny pokój? My 1 lipca się przeprowadzamy i tam właśnie będzie oddzielny pokój, co nas cieszy niezmiernie i zaczynamy siać pozytywną propagandę

Benka, całkiem fajna ta tablica się wydaje

[_agata]

pola, Maciek ma i od kilku dni śpi u siebie.

Sami z ojcem składali "nowe jóżko", kładki materac... wcześniej dużo mówiliśmy o tym, że trzeba będzie oddać stare łóżko dzidziusiowi.
Musieliśmy się pozbyć małego łóżeczka, więc zrobiliśmy cyrk... w dzień urodzin Maćka była m.in. sąsiadka z 8-miesięczną córką, przyniosła jej leżaczek. Opowiadaliśmy jak to dzidzia nie ma swojego łóżka, tylko ten malutki leżaczek i trzeba jej oddać Maćka łóżko...
Zapakowaliśmy całe łóżko do windy, my się już nie zmieściliśmy, więc po schodach... u sąsiadów łóżeczko na środku salonu, do niego dzidzia... "ZObacz Maciusiu jaka dzidzia zadowolona, jaka szczęśliwa, że ma swoje łóżeczko, nie będzie musiała spać w leżaczku..." i inne kłamstwa

I jak niespecjalnie chciał usypiać w swoim łóżeczku, tak teraz na hasło spanie... "do nowego jóżka, u Maćka pokoju!!! aaaaaaa!! koty duaaaaaa!!! aaaaaa!!! Maciek śpi!! aaaaaa.... koty dua, siajobuje jobidua!"

[Maddy84]

Napisane przez pola_m

A ja mam pytanie, czy wszystkie Wasze dzieci mają już oddzielny pokój? My 1 lipca się przeprowadzamy i tam właśnie będzie oddzielny pokój, co nas cieszy niezmiernie i zaczynamy siać pozytywną propagandę

Oddzielny pokój jako tako jest ale jeśli chodzi o noce to jeszcze nieużywany. Przymierzam się z przenosinami na wakacje ale jakoś specjalnie mi się nie spieszy ze względu na duże prawdopodobieństwo nocnego latania między piętrami.

Napisane przez rinco

Jak jest ze spaniem u Waszych dzieci? Bo Seba zasypia koło 20.00, ale ma strasznie lekki sen, często budzi się w nocy, a rano od 5.00-6.00 to już w ogóle nie śpi. I jest wyspany o tej porze (w przeciwieństwie do nas). W dzień śpi ok. 1,5 godz.

W dzień sen zwykle trwa ok. 1-1,5h choć w ciągu ostatniego tygodnia już 2 razy nie udało się uśpić w dzień więc chyba powoli drzemka dzienna będzie anulowana. A na noc zasypia zwykle 20.30-20.45 i śpi do ok. 7. Po drodze zwykle między 3-4 pobudka na "mama daj Prosiaczka... i jeszcze Kubusia... i Kłapouchego..."

Napisane przez onething

U nas odpieluchowanie zacznie się w czerwcu, teraz mamy etap wszystko "siam".

A tutaj Szymcio i jego alfabet.

Ale przystojniak! Swoją drogą zazdroszczę, że jesteście w stanie nagrać swoje dzieci w takich fajnych momnetach. U nas wszystko trzeba nagrywać z partyzanta, w przeciwnym razie "pokaż". Przez to zainteresowanie technologiczne Hani takie fajne rzeczy nam umykają...

Napisane przez onething

Coś takiego:
http://www.dmuchane.pl/p827,dmuchany...way-52126.html

tylko u nas jest on wyższy i ze zjeżdżalnią.
Szymon nie ma zabawki, którą zajmie się dłużej niż 5 minut (oprócz autek), więc i na zamku nie siedzi za długo, ale podoba mu się skakanie i leżenie na nim.

Kupiłam. Doszło dzień przed urodzinami. Pompowałam wszystko 1,5h żeby na rano miało. Hania zachwycona (ze względu na paskudną pogodę wstawiłam jej do pokoju) i cały dzień w tym siedziała. Popołudniu przyszedł jej kuzyn i obydwoje okupowali trampolinę ale... niestety pękła na szyciu. Szybka piłka... Dziś dzwoniłam do sklepu i powiedzieli, że wymienią bez problemu, ale sama nie wiem czy nie wymienić na coś innego. Boję się, że historia się powtórzy równie błyskawicznie jak wczoraj...

Niedawno ktoś pytał o bilans. Jako, że kujemy żelazo póki gorące - wczoraj urodziny a dziś już po bilansie U nas lekarz poza tym co sobie uzupełnia w książeczce robił jeszcze taki zwykły wywiad z rozwoju np. czy mówi, ile mówi (tu akurat toczyła się rozmowa między stronami), czy chodzi po schodach samodzielnie w górę, czy potrafi ułożyć z klocków wieżę i jak z nocnikiem. Coś jeszcze było ale już niestety nie pamiętam. W sumie całość (łącznie z moim przepytywaniem lekarki :P) nie trwała dłużej niż 5 min.

[onething]

Napisane przez Maddy84

Ale przystojniak! Swoją drogą zazdroszczę, że jesteście w stanie nagrać swoje dzieci w takich fajnych momnetach. U nas wszystko trzeba nagrywać z partyzanta, w przeciwnym razie "pokaż". Przez to zainteresowanie technologiczne Hani takie fajne rzeczy nam umykają...



Kupiłam. Doszło dzień przed urodzinami. Pompowałam wszystko 1,5h żeby na rano miało. Hania zachwycona (ze względu na paskudną pogodę wstawiłam jej do pokoju) i cały dzień w tym siedziała. Popołudniu przyszedł jej kuzyn i obydwoje okupowali trampolinę ale... niestety pękła na szyciu. Szybka piłka... Dziś dzwoniłam do sklepu i powiedzieli, że wymienią bez problemu, ale sama nie wiem czy nie wymienić na coś innego. Boję się, że historia się powtórzy równie błyskawicznie jak wczoraj...

U nas też z ukrycia, najpierw ustawiam kamerę za miśkami, poduszkami itp. następnie ustawiam Szymcia i nagrywamy

Czasami uda się go nagrać gdy widzi, ale to jest chwilowe, bo zaraz jest "daj,daj".

Może wymień na inny zamek, skoro taka frajda była.

[izotropia]

Napisane przez rinco

Jak jest ze spaniem u Waszych dzieci? Bo Seba zasypia koło 20.00, ale ma strasznie lekki sen, często budzi się w nocy, a rano od 5.00-6.00 to już w ogóle nie śpi. I jest wyspany o tej porze (w przeciwieństwie do nas). W dzień śpi ok. 1,5 godz.

U nas spanie wygląda tak zasypia ok 19, lub 20 jak śpi w dzień, wstaje ok 7.30 sen w dzień to ok 1,5-3h ale coraz rzadziej się to zdarza... 1,2 dni nie śpi później 1 dzień śpi i znów nie... więc ja się raczej już pogodziłam, że nie zasypia w dzień ;( ale za to po 18, przed 19 jest kąpiel i zaraz śpi więc też dobrze