Włosomaniaczki cz. IV

[NaKrawedzi]

Napisane przez ImmortalLover

Jestem w domu i Wigilia też w domu.

Aaaa, to czemu w tym roku musisz sama?

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez ImmortalLover

Sama myśl o gotowaniu i tym,że w tym roku sama muszę ogarnąć jedzenie w Wigilię - niby tylko podgrzać (...) mnie przeraża

Już Ci chciałam napisać : milcz i ciesz się, że umiejętności i wprawy w gotowaniu nabierzesz. Patrz, jaki ja inwalida w tym temacie jestem. A tu tylko : podgrzać. E tam ...

Napisane przez ImmortalLover

Mam zamia się dziś zafarbować. Wracam do rudości

No i ? Dołączyłaś do tabunów rudowłosych na ulicach ?

Napisane przez NaKrawedzi

Wygląda na to, że bywam miła

Rzadko, ale tak

Napisane przez NaKrawedzi

Będziesz mieć wkłady na magnes lub magnetyczne spojrzenie

Przekonałaś mnie.

Napisane przez NaKrawedzi

Nie obchodzisz w ogóle?

Sama jestem to się nie chce nic robić. Może położę gdzieś tam gałązkę jedliny, żeby tradycji stało się zadość . A może i nie. Kotom i psom prezenty kupię, a sobie może { ! } sałatkę zrobię. Z rok nie jadłam i mam chęć. Ale z tą moją "chęcią" ... Do mózgu dociera impuls : zjadłabymcoś tam. Ślinka ciecze. Jadę do miasta, kupuję składniki, wstawiam gary na kuchnię i ... odechciewa mi się. Tak pewnie i z sałatką będzie. Kupię i nie będzie mi się chciało kroić.

Napisane przez NaKrawedzi

Aaaa, to czemu w tym roku musisz sama?

Bo jest dobrą córką

Miłego dnia

[ImmortalLover]

Napisane przez NaKrawedzi

Aaaa, to czemu w tym roku musisz sama?

Mama w pracy

Napisane przez Heroldin

Już Ci chciałam napisać : milcz i ciesz się, że umiejętności i wprawy w gotowaniu nabierzesz. Patrz, jaki ja inwalida w tym temacie jestem. A tu tylko : podgrzać. E tam ...

No i gotować swoją drogą,ale to bardziej niedziela/poniedziałek. Na pewno ryb nie będę tykać,bo to specjalność mamity

Napisane przez Heroldin

No i ? Dołączyłaś do tabunów rudowłosych na ulicach ?

Naturalne mam kasztanowe,więc jednak musiałam dołączyć. Nie wiem, na jak długo

Napisane przez Heroldin

Sama jestem to się nie chce nic robić. Może położę gdzieś tam gałązkę jedliny, żeby tradycji stało się zadość . A może i nie. Kotom i psom prezenty kupię, a sobie może { ! } sałatkę zrobię. Z rok nie jadłam i mam chęć. Ale z tą moją "chęcią" ... Do mózgu dociera impuls : zjadłabymcoś tam. Ślinka ciecze. Jadę do miasta, kupuję składniki, wstawiam gary na kuchnię i ... odechciewa mi się. Tak pewnie i z sałatką będzie. Kupię i nie będzie mi się chciało kroić.

Z naciskiem na "może" A sprzęt się nie nadaje do krojenia składników na sałatkę?
Co do "zjadłabym coś" to chodzi za mną "coś". Ale jeszcze nie wiem,co to jest

I usunęłam przez przypadek ostatni cytat- a jak! Jestem najlepszą córką

[NaKrawedzi]

Napisane przez Heroldin

Cześć !
Rzadko, ale tak


Przekonałaś mnie.


Sama jestem to się nie chce nic robić. Może położę gdzieś tam gałązkę jedliny, żeby tradycji stało się zadość . A może i nie. Kotom i psom prezenty kupię, a sobie może { ! } sałatkę zrobię. Z rok nie jadłam i mam chęć. Ale z tą moją "chęcią" ... Do mózgu dociera impuls : zjadłabymcoś tam. Ślinka ciecze. Jadę do miasta, kupuję składniki, wstawiam gary na kuchnię i ... odechciewa mi się. Tak pewnie i z sałatką będzie. Kupię i nie będzie mi się chciało kroić.


Bo jest dobrą córką

Miłego dnia

Ma się ten dar przekonywania

Do mnie w tym roku na święta rodzinka przychodzi, a ja taka aspołeczna trochu jestem i wolałabym bez

No chyba, że tak

[Finlora]

Napisane przez Heroldin

Nic tylko zamawiać.

Mam nadzieję, że pokażesz nam to magnetyczne spojrzenie

Napisane przez Heroldin

A nie ma tak, jak to jest w wielu przypadkach : dwie serie - dla profesjonalistów i dla zawodowców. Bielenda z produktami do stóp tak ma i jeszcze zw innych firmach z innymi takimi hockami-klockami spotkałam się.

Wydaje mi się, że nie. Mam ten https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...sparentny.html.

Napisane przez Heroldin

Mnie też wkurza straszliwie. Człowiek był przyzwyczajony, niemal automatycznie działał, a tu zmiana.

Tak samo zrobili ostatnio na moim koncie internetowym, nie wiem co za idiota wymyślił takie "ulepszenia". Wkurza mnie to tak bardzo, że zastanawiałam się nawet nad zmianą banku.

Napisane przez Heroldin

Mam sądne dnie. Jakaś suka w okolicy ma cieczkę i Max, seksoholik szaleje. Szaleje dzień i noc. Łazi po domu i piszczy, płacze. Raz mi go szkoda : przytulę, pocieszę, po pięciu minutach : skopałabym i wrzeszczę, że mu jądra wytnę. A jak go wypuszczę to bez przerwy szczeka. A głos ma donośny. Na całą wieś. Po brom do weterynarza pojadę chyba.

Współczuję. A nie myślałaś, żeby jednak pozbawić go jajec?

Napisane przez NaKrawedzi

Coś mi świta, ale nie za wiele
Wygląda na to, że bywam miła

Wiesz, to było parę lat temu, więc może już nie jesteś

Napisane przez NaKrawedzi

Też odbijają mi się kreski. To zależy od kształtu i osadzenia oczu oraz tłustości powiek Baza lumene, trochę cienia i dobra kredka załatwiają sprawę

Też mam tłuste powieki i zauważyłam, że ostatnio nawet na bazie Lumene cienie zbierają mi się w załamaniu - może już po dacie ważności i to dlatego?

Napisane przez NaKrawedzi

Do mnie w tym roku na święta rodzinka przychodzi, a ja taka aspołeczna trochu jestem i wolałabym bez

Ja bym wolała posiedzieć w domu, nigdzie nie wychodzić i odpocząć. Święta nie mają już dla mnie jakiegoś większego uroku czy znaczenia. To po prostu 2 dni wolne od pracy, podczas których chciałabym trochę odpocząć, zamiast siedzieć z rodziną przy stole i gadać o głupotach.
U mnie w tym roku pewnie tak jak ostatnio - wigilia u moich rodziców, a w pierwszy albo drugi dzień oni przyjdą do nas na obiad. Mam nadzieję, że w tv będzie coś co będzie można razem obejrzeć, bo tematy do rozmów pewnie szybko się skończą

[ImmortalLover]

Napisane przez Finlora

Też mam tłuste powieki i zauważyłam, że ostatnio nawet na bazie Lumene cienie zbierają mi się w załamaniu - może już po dacie ważności i to dlatego?

Też mam Mnie baza z Bell pasuje, po całym dniu nadal jest ok

[NaKrawedzi]

Napisane przez Finlora

Tak samo zrobili ostatnio na moim koncie internetowym, nie wiem co za idiota wymyślił takie "ulepszenia". Wkurza mnie to tak bardzo, że zastanawiałam się nawet nad zmianą banku.

Wiesz, to było parę lat temu, więc może już nie jesteś

Też mam tłuste powieki i zauważyłam, że ostatnio nawet na bazie Lumene cienie zbierają mi się w załamaniu - może już po dacie ważności i to dlatego?

Ja bym wolała posiedzieć w domu, nigdzie nie wychodzić i odpocząć. Święta nie mają już dla mnie jakiegoś większego uroku czy znaczenia. To po prostu 2 dni wolne od pracy, podczas których chciałabym trochę odpocząć, zamiast siedzieć z rodziną przy stole i gadać o głupotach.
U mnie w tym roku pewnie tak jak ostatnio - wigilia u moich rodziców, a w pierwszy albo drugi dzień oni przyjdą do nas na obiad. Mam nadzieję, że w tv będzie coś co będzie można razem obejrzeć, bo tematy do rozmów pewnie szybko się skończą

mBank?

Jestem

Może.

Dla mnie święta od zawsze to nerwy i jedzenie.

[NaKrawedzi]

Kasiu i jak minerały?

[Finlora]

Napisane przez NaKrawedzi

mBank?

Dla mnie święta od zawsze to nerwy i jedzenie.

Inteligo.

Wez mi nic nie mow o jedzeniu

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez ImmortalLover

Z naciskiem na "może" A sprzęt się nie nadaje do krojenia składników na sałatkę?

Sałatki raczej nie będzie. Nie chce mi się.
Ten sprzęt to taka przystawka do maszynki do mielenia mięsa. Nadaje się tylko do krojenia warzyw na surówki.

Napisane przez NaKrawedzi

Ma się ten dar przekonywania

Ty się śmiejesz, a ja płaczę i płacę.

Napisane przez NaKrawedzi

Do mnie w tym roku na święta rodzinka przychodzi, a ja taka aspołeczna trochu jestem i wolałabym bez

Nawet nie przypuszczasz ile ja bym dała, żeby tak usiąść w gronie paru osób przy stole, pojeść, pogadać ?

Napisane przez Finlora

Współczuję. A nie myślałaś, żeby jednak pozbawić go jajec?

Nie, bo ja potrzebuję psa, a nie kanapowca. Wykastrowany będzie leżał, żarł i srał.

Napisane przez NaKrawedzi

Kasiu i jak minerały ?

Tak jak przypuszczałam - nie dla mnie. Wręcz krzywdzą. Skonsultowałam nawet z kosmetyczką. Powiedziała to co każda inna : przy suchej cerze niewskazane, wręcz - zabronione są jakiekolwiek suche kosmetyki. Nie dosyć, że paskudnie wyglądają, to jeszcze wysuszenie skóry wspomagają. Nie ma przeproś .
Zapomniałam też , że mi olej arganowy krzywdę robi. Parokrotnie posmarowałam twarz i teraz zakwitłam na brodzie jak czternastolatka bez seksu. A do tego czymś się straszliwie od środka wysuszyłam. I to tak, że poleciały mi wszystkie paznokcie u rąk { mam nowe, wyczekiwane od miesięcy lakiery i d*upa blada - nie ma paznokci }, a paznokcie u stóp można zeskrobywać i dwa mi pękły w swojej połowie. Pedicurzystka robiła co mogła, ale jeszcze takiego wysuszenia nie miałam. Nie wiem co jest . Mam dwa nowe lekarstwa i to mocne. Może to to ? Bzdury wymyślam. Sposób odżywiania - ot co.

Miłego dnia

[NaKrawedzi]

Napisane przez Heroldin

Cześć !

Ty się śmiejesz, a ja płaczę i płacę.


Nawet nie przypuszczasz ile ja bym dała, żeby tak usiąść w gronie paru osób przy stole, pojeść, pogadać ?


Nie, bo ja potrzebuję psa, a nie kanapowca. Wykastrowany będzie leżał, żarł i srał.


Tak jak przypuszczałam - nie dla mnie. Wręcz krzywdzą. Skonsultowałam nawet z kosmetyczką. Powiedziała to co każda inna : przy suchej cerze niewskazane, wręcz - zabronione są jakiekolwiek suche kosmetyki. Nie dosyć, że paskudnie wyglądają, to jeszcze wysuszenie skóry wspomagają. Nie ma przeproś .
Zapomniałam też , że mi olej arganowy krzywdę robi. Parokrotnie posmarowałam twarz i teraz zakwitłam na brodzie jak czternastolatka bez seksu. A do tego czymś się straszliwie od środka wysuszyłam. I to tak, że poleciały mi wszystkie paznokcie u rąk { mam nowe, wyczekiwane od miesięcy lakiery i d*upa blada - nie ma paznokci }, a paznokcie u stóp można zeskrobywać i dwa mi pękły w swojej połowie. Pedicurzystka robiła co mogła, ale jeszcze takiego wysuszenia nie miałam. Nie wiem co jest . Mam dwa nowe lekarstwa i to mocne. Może to to ? Bzdury wymyślam. Sposób odżywiania - ot co.

Miłego dnia

Toś Ty "Płaczek" jest

Ale mnie Ci ludzie wkur*iają




Ja złamałam paznokiec u kciuka (mam małą otwarta rane, bo poszedł prawie w połowie) odkręcajac wodę

Napisane przez Finlora

Wez mi nic nie mow o jedzeniu

Zjadłabym pizze, choc właśnie wszamałam czekoldade
ale bardziej niz jesc chce mi się spać

[Finlora]

Napisane przez Heroldin

C
Nie, bo ja potrzebuję psa, a nie kanapowca. Wykastrowany będzie leżał, żarł i srał.

Rozumiem

Napisane przez NaKrawedzi

Ja złamałam paznokiec u kciuka (mam małą otwarta rane, bo poszedł prawie w połowie) odkręcajac wodę

Zrobiłam sobie prawie to samo otwierając szafę
Obcięłam tak krótko jak tylko się dało, ale boli i wkurza strasznie.

Napisane przez NaKrawedzi

Zjadłabym pizze, choc właśnie wszamałam czekoldade
ale bardziej niz jesc chce mi się spać

Ja zjadłam pół opakowania ptasiego mleczka


Miałyście kiedyś tak, że testowałyście perfumy w drogerii i zapach się Wam podobał a po kupieniu całej flaszki stwierdziłyście, że jest zupełnie inny? Testowałam w Hebe perfumy Bourjois Sensuelle i bardzo mi się podobały, były lekko waniliowe, orientalne, takie w moim stylu. Kupiłam je potem w necie (merlin) i stwierdzam, że są okropne, pachną zupełnie inaczej niż ten tester w Hebe... A zbyt tanie są, żeby ktoś je podrabiał.

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez NaKrawedzi

Toś Ty "Płaczek" jest

Coś Ty, tylko tak udaję. Droczę się

Napisane przez NaKrawedzi

właśnie wszamałam czekoldade

Napisane przez Finlora

Ja zjadłam pół opakowania ptasiego mleczka

A ja całą gorzka czekoladę. Miała być i na święta, i na cały tydzień {starczyłobu, bo okazała była}

Napisane przez Finlora

Miałyście kiedyś tak, że testowałyście perfumy w drogerii i zapach się Wam podobał a po kupieniu całej flaszki stwierdziłyście, że jest zupełnie inny? .

Aga, mogła być podróba. Teraz podrabiają wszystko. Albo ... i teraz napiszę Ci herezję straszną, za która wizażowe perfumiary skopałyby mi tyłek : tester jest inny niż produkt półkowy. Inny = lepszy. Tego mnie nauczyli w perfumiarskim kraju i zawsze jak tylko mogę {np. Allegro} kupuję testery.
Trzecia możliwość - zrobiłaś zły test zapachu. Psika się na żyłę, pulsującą krew {nadgarstek, wewnętrzne zgięcie łokcia}, nie wolno podcierać ręki o rękę { a obserwuję to stale}, psiknąć i wyjść ze sklepu na około dziesięć minut. Po upływie tego czasu dopiero czujesz zapach tak naprawdę i czujesz jak on współgra zapachem ciała. Pewnie już Wam pisałam, że na przykład perfumy : Trésor od Lancôme kocham miłością bezgraniczną, ale ... na kimś. Jak poczuję na ulicy mam miękkie kolana i mokro w majtkach. Na mnie pachną szambem. Nie raz próbowałam. I tak jest z wieeeloma innymi perfumami. Patrzcie Chanel Nr 5. To dopiero kameleon : nie my ten zapach, ale on nas musi pokochać. I dlatego zapachy trzeba testować na sobie, a nie na tych durnych papierkach - blotterkach.
Szkoda, że Ci się nie udał zakup.

Miłego dnia

[ImmortalLover]

Napisane przez Heroldin

Trzecia możliwość - zrobiłaś zły test zapachu. Psika się na żyłę, pulsującą krew {nadgarstek, wewnętrzne zgięcie łokcia}, nie wolno podcierać ręki o rękę { a obserwuję to stale}, psiknąć i wyjść ze sklepu na około dziesięć minut. Po upływie tego czasu dopiero czujesz zapach tak naprawdę i czujesz jak on współgra zapachem ciała.

Dlaczego nie trzeć? Bo jak już się perfumuję to trę nadgarstki I powiedz mi psika się bezpośrednio na siebie czy wchodzi się w "mgiełkę" z perfum?

[Heroldin]

Napisane przez ImmortalLover

Dlaczego nie trzeć?

Zabijasz zapach.

Napisane przez ImmortalLover

Bo jak już się perfumuję to trę nadgarstki

Napisane przez ImmortalLover

I powiedz mi psika się bezpośrednio na siebie czy wchodzi się w "mgiełkę" z perfum?

Psika się na siebie. Do testów : wewnętrzna strona nadgarstka, wewnętrzna strona zgięcia łokcia. Odczekujesz około 10 min. i wówczas masz zapach. Tam gdzie jest ciepło - tzn. krew pulsuje. I nie wywąchasz więcej niż trzy zapachy. Nos się przyzwyczaja.
Jak flaszka Twoja możesz psikać i w inne ciepło oddające miejsca. Nie z oszczędności, ale dlatego, że testując trudno np. szyję lub pod kolanami powąchać.
Ja, jak jestem wydekoltowana, to miedzy piersi psik, psik.


Nudzę się. Chyba jakąś Piłę obejrzę. W sam raz na świąteczne dni.

[Finlora]

Napisane przez Heroldin

Aga, mogła być podróba. Teraz podrabiają wszystko. Albo ... i teraz napiszę Ci herezję straszną, za która wizażowe perfumiary skopałyby mi tyłek : tester jest inny niż produkt półkowy. Inny = lepszy. Tego mnie nauczyli w perfumiarskim kraju i zawsze jak tylko mogę {np. Allegro} kupuję testery.
Trzecia możliwość - zrobiłaś zły test zapachu. Psika się na żyłę, pulsującą krew {nadgarstek, wewnętrzne zgięcie łokcia}, nie wolno podcierać ręki o rękę { a obserwuję to stale}, psiknąć i wyjść ze sklepu na około dziesięć minut. Po upływie tego czasu dopiero czujesz zapach tak naprawdę i czujesz jak on współgra zapachem ciała. Pewnie już Wam pisałam, że na przykład perfumy : Trésor od Lancôme kocham miłością bezgraniczną, ale ... na kimś. Jak poczuję na ulicy mam miękkie kolana i mokro w majtkach. Na mnie pachną szambem. Nie raz próbowałam. I tak jest z wieeeloma innymi perfumami. Patrzcie Chanel Nr 5. To dopiero kameleon : nie my ten zapach, ale on nas musi pokochać. I dlatego zapachy trzeba testować na sobie, a nie na tych durnych papierkach - blotterkach.
Szkoda, że Ci się nie udał zakup.

Te perfumy kosztują zaledwie 40 zł, więc trudno mi uwierzyć, że komuś chciałoby się coś takiego podrabiać.
Testowałam na nadgarstku i nie pocierałam, nigdy nie pocieram Tzn kiedyś, dawno dawno temu, tak robiłam, zanim nie zostałam uświadomiona, że tak nie wolno
Psiknęłam też odrobinę w zagłębieniu szyi, tam gdzie zwykle używam perfum.
Też uważam, że testowanie zapachu na papierkach jest bez sensu.

Pierwszy raz z samodzielnym hennowaniem brwi mam za sobą - całkiem nieźle wyszło, naturalnie, kolor nie jest za ciemny, nie pobrudziłam też skóry wokół brwi czyli jest dobrze

Właśnie myję okna - miny sąsiadów bezcenne

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez Heroldin

Ja, jak jestem wydekoltowana, to miedzy piersi psik, psik.

Też tak robię

Napisane przez Heroldin

Nudzę się. Chyba jakąś Piłę obejrzę. W sam raz na świąteczne dni.

Któryś program, nie pamiętam już który, ma w programie cykl horrorów o nazwie "Zło na gwiazdkę" albo "Zło na święta" - nie pamiętam

Pisałam, że nabyłam na allegro róż Nyxa Taupe do konturowania - dzisiaj użyłam go po raz pierwszy i jestem zachwycona, jest lepszy niż każdy bronzer, którego używałam (tzn próbowałam używać) do tej pory
Robi taki fajny naturalny, szarawy cień pod kością policzkową

[ImmortalLover]

Napisane przez Heroldin

Psika się na siebie. Do testów : wewnętrzna strona nadgarstka, wewnętrzna strona zgięcia łokcia. Odczekujesz około 10 min. i wówczas masz zapach. Tam gdzie jest ciepło - tzn. krew pulsuje. I nie wywąchasz więcej niż trzy zapachy. Nos się przyzwyczaja.
Jak flaszka Twoja możesz psikać i w inne ciepło oddające miejsca. Nie z oszczędności, ale dlatego, że testując trudno np. szyję lub pod kolanami powąchać.

Dziękuję Chodziło mi o swoje już perfumy Od dziś przestaję trzeć, psikam się zazwyczaj po nadgarstkach, szyi i wchodzę w mgiełkę,ale to chyba zmienię

Zapraszam na ciastka I na pierniki,ale to dopiero za kilka dni

[Finlora]

Napisane przez ImmortalLover

Zapraszam na ciastka I na pierniki,ale to dopiero za kilka dni

Prześlę Ci adres do wysyłki

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Pamiętacie, pisałam Wam, że za punkty mogę mieć zmywarkę. Jak ją wezmę to jeszcze trochę mi tych punktów zostanie i zastanawiam się nad czymś takim - http://medicalbroker.pl/p/1332913/17...-wellness.html

[NaKrawedzi]

Ja nie używam perfum Lubię naturalny zapach swojego ciała

Ostatnio cały czas siedzę w pracy i jem co popadnie czyli nic zdrowego

Zaczynam oszczędzać na remont mieszkania, za rok chciałabym być już na swoim. Mogłabym już w kwietniu się wyprowadzić, ale wolałabym najpierw jakoś to mieszkanko urządzić.

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez Finlora

Pierwszy raz z samodzielnym hennowaniem brwi mam za sobą

No to podziwiam. Nie odważyłabym się.

Napisane przez Finlora

Właśnie myję okna - miny sąsiadów bezcenne

Co się minom dziwisz? Nie tak znowu często szajbusów na własne oczy można zobaczyć. Nawet moja sąsiadka, psychopatka okienna, okien nie myła.

Napisane przez Finlora

Któryś program, nie pamiętam już który, ma w programie cykl horrorów o nazwie "Zło na gwiazdkę" albo "Zło na święta" - nie pamiętam

Włączyłam wczoraj szóstą Piłe. Wyłączyłam. Może dzisiaj drugie podejście. Wczoraj się cały dzień potężnie przenudziłam i dzisiaj to samo mnie czeka. Trzeba się postraszyć. Obejrzałam za to Porachunki z Robertem De Niro. Ale gniot ! A tak reklamowali, a obsada taka znakomita. Gniot, szkoda czasu.
Poszukam, może znajdę ten program. W TV oglądać zawsze lepiej.

Napisane przez Finlora

Pisałam, że nabyłam na allegro róż Nyxa Taupe do konturowania - dzisiaj użyłam go po raz pierwszy i jestem zachwycona

Słuchać należy Cioci Kasi . Ja tylko różem twarz konturuję. Trzeba tylko dobrać odpowiedni kolor. Ale to tak jak ze wszystkim.

Napisane przez ImmortalLover

ale to chyba zmienię

Nie "chyba", a : "na pewno". Perfumy marnujesz.

Napisane przez Finlora

zastanawiam się nad czymś takim -

Jak się wytrzymasz ból (wszak to depilator) to bierz, bo dlaczegóż by nie.

Napisane przez NaKrawedzi

za rok chciałabym być już na swoim.

Ciocia Kasia Ci tez powie : bycie na swoim to nie taki znowu raj. I finansowo gorzej, i fizycznie, i psychicznie.
Sama chcesz mieszkać czy z kimś ?

[Finlora]

Napisane przez Heroldin

No to podziwiam. Nie odważyłabym się.

Naprawdę nie było tak źle. Użyłam tej henny (też brązowej) http://rzenn.blogspot.com/2013/11/25...do-brwi-w.html.
Trzymałam 5 minut, kolor jest naturalny, nie za ciemny. Może jeden koniec brwi jest trochę zbyt jasny, ale to się domaluje

Napisane przez Heroldin

Co się minom dziwisz? Nie tak znowu często szajbusów na własne oczy można zobaczyć. Nawet moja sąsiadka, psychopatka okienna, okien nie myła.

Oj tam, czepiasz się
A tak poważnie to były strasznie brudne, nie pamiętam czy w ciągu ostatniego roku je w ogóle myłam, nie pamiętam nawet czy myłam je na ostatnie święta BN Tak więc stwierdziłam, że muszę je umyć, chociaż trochę, bo jak rodzice przyjdą na obiad będzie jeszcze jasno i moja mama na pewno zauważy, że są brudne i będzie komentować
A przecież mogłam myć, kiedy było jeszcze w miarę ciepło, ale oczywiście mi się nie chciało

Napisane przez Heroldin

Słuchać należy Cioci Kasi . Ja tylko różem twarz konturuję. Trzeba tylko dobrać odpowiedni kolor. Ale to tak jak ze wszystkim.

Ale ja używam tego różu pod kościami policzkowymi, tak jak bronzera. Zresztą różem też nie potrafię się posługiwać, przydałby mi się jakiś kurs

Napisane przez Heroldin

Jak się wytrzymasz ból (wszak to depilator) to bierz, bo dlaczegóż by nie.

Jak to depilator? Ja myślałam, że to ustrojstwo do depilacji woskiem?

Napisane przez Heroldin

Też emotki jeszcze nie widziałam

[Heroldin]

Ja już po "Układzie zamkniętym". Ja piórkuję, ale film ... Trochę jak o mnie A to Polska właśnie.
Teraz trzecia kawa i "Piła". Wszystkie dzieciaki pospane, to mam spokój.

Napisane przez Finlora

A tak poważnie to były strasznie brudne, nie pamiętam czy w ciągu ostatniego roku je w ogóle myłam, nie pamiętam nawet czy myłam je na ostatnie święta BN

Moje cztery lata niemyte. I co z tego ? Deszcz myje i to co na zewnątrz widać. Tylko że ja z tych, którzy pracy na siłę nie szukają. Wręcz przeciwnie - starają się ją omijać.

Napisane przez Finlora

Jak to depilator? Ja myślałam, że to ustrojstwo do depilacji woskiem?

Mea culpa, mea maxima culpa ! Przeczytałam : depilacja i ze wstrętem uciekłam. Tak, to podgrzewacz do wosku. Będziesz w stanie sama (!!!) oderwać przyklejony papierek ? Ja - nie.

U mnie pada grad.

[NaKrawedzi]

Napisane przez Heroldin

Cześć !



Ciocia Kasia Ci tez powie : bycie na swoim to nie taki znowu raj. I finansowo gorzej, i fizycznie, i psychicznie.
Sama chcesz mieszkać czy z kimś ?

Ja zdaję sobie z tego sprawe, ale kiedys trzeba się usamodzielnić, a skoro 2 lata temu zakończyłam swoją edukacje to moj czas nadszedł, a ja nadal nie mam nic i u rodziców siedzę. Tylko 40 tysi na remoncik mi trzeba i nie wiem skąd wziąć
Psychicznie to akurat lepiej.
Sama chcę, ja samolub jestem i cenię sobie święty spokój, zresztą mieszkanie z kimś to nie to samo co urządzenie sobie mieszkania po swojemy, za swoje i dla siebie.

[tigresska]

Hej

Nie odzywałam się tak długo, bo niewiele czasu przed komputerem spędzam ostatnio... Zaczęłam to, do czego szykuje się Na Krawędzi, czyli remont swojego gniazdka. A ponieważ jest to remont generalny, to zalazł już wszystkim nieźle za skórę... a to nawet jeszcze nie jest polowa... Chcieliśmy się z moim M. wprowadzić na wiosnę, ale teraz to nie wiem czy na Wielkanoc zdążymy...

A z informacji włosowych - to w Mikołajki podcięłam włosy, moje ciężko i zawzięcie zapuszczane włosy... Ale były bardzo przesuszone i zniszczone od farbowania, nie były ozdobą, więc musiałam podjąć męską decyzję... I zapuszczam znowu....

[Finlora]

Napisane przez Heroldin

Ja już po "Układzie zamkniętym". Ja piórkuję, ale film ... Trochę jak o mnie A to Polska właśnie.
Teraz trzecia kawa i "Piła". Wszystkie dzieciaki pospane, to mam spokój.

Układ zamknięty mam w planach

Napisane przez Heroldin

Moje cztery lata niemyte. I co z tego ? Deszcz myje i to co na zewnątrz widać. Tylko że ja z tych, którzy pracy na siłę nie szukają. Wręcz przeciwnie - starają się ją omijać.

Gdybym mieszkała sama to też bym nie myła, nawet i dłużej Ale muszę stwarzać jakieś pozory, no chociażby przed mężem No i jest jeszcze moja mama, która gdyby mogła to by mi w szafki pozaglądała albo przeprowadziła test białej rękawiczki

Napisane przez Heroldin

Mea culpa, mea maxima culpa ! Przeczytałam : depilacja i ze wstrętem uciekłam. Tak, to podgrzewacz do wosku. Będziesz w stanie sama (!!!) oderwać przyklejony papierek ? Ja - nie.

Średnio 2 razy w miesiącu depiluję sobie woskiem brodę, boli ale robię to tak długo, że zdążyłam się już przyzwyczaić. Brwi chyba też bym dała radę ale nie chciałabym nic skopać. Najgorzej jest z wąsikiem, tutaj tylko i wyłączenie kosmetyczka. Tzn jak już mam za długie włoski przy zewnętrznych kącikach ust a nie mam możliwości iść do kosmetyczki to usuwam, ale całego nie dałabym rady. Zresztą za każdym razem przy depilacji wąsika podskakuję na fotelu

Napisane przez tigresska

Hej

Nie odzywałam się tak długo, bo niewiele czasu przed komputerem spędzam ostatnio... Zaczęłam to, do czego szykuje się Na Krawędzi, czyli remont swojego gniazdka. A ponieważ jest to remont generalny, to zalazł już wszystkim nieźle za skórę... a to nawet jeszcze nie jest polowa... Chcieliśmy się z moim M. wprowadzić na wiosnę, ale teraz to nie wiem czy na Wielkanoc zdążymy...

Cześć Izuś
Asia też w trakcie przeprowadzki i nie odzywa się do nas.
Wiem co to remont generalny i robienie wszystkiego praktycznie od nowa, tak więc nie zazdroszczę i życzę, że wszystko poszło zgodnie z planem

Napisane przez tigresska

A z informacji włosowych - to w Mikołajki podcięłam włosy, moje ciężko i zawzięcie zapuszczane włosy... Ale były bardzo przesuszone i zniszczone od farbowania, nie były ozdobą, więc musiałam podjąć męską decyzję... I zapuszczam znowu....

Trzeba nie farbować

[NaKrawedzi]

4 lata nie myć okien? No wiecie co dziewczyny!

[ImmortalLover]

Napisane przez NaKrawedzi

4 lata nie myć okien? No wiecie co dziewczyny!

Z własnego doświadczenia- na stancji, po dwóch latach mieszkania, umyłam ze współlokatorką okna. Na drugi dzień,po deszczu, były jeszcze gorsze niż przed myciem
Już wyobrażam sobie moją mamitę,jak nie myje tyle czasu

[Finlora]

Napisane przez NaKrawedzi

4 lata nie myć okien? No wiecie co dziewczyny!

Czepiasz się

Napisane przez ImmortalLover

Z własnego doświadczenia- na stancji, po dwóch latach mieszkania, umyłam ze współlokatorką okna. Na drugi dzień,po deszczu, były jeszcze gorsze niż przed myciem
Już wyobrażam sobie moją mamitę,jak nie myje tyle czasu

Moja mama musi mieć na święta okna umyte, choćby się waliło i paliło a ona sama padała z nóg ze zmęczenia

Ja wczoraj umyłam a dzisiaj deszcz padał

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez NaKrawedzi

Tylko 40 tysi na remoncik mi trzeba

E, to to zawsze jakoś się wyskrobie. Ale to tak jak z kupnem samochodu : nie problem kupić, problem utrzymać. Teraz siedzisz na garnuszku mamy i taty. Dokładasz się ? Jeśli tak, to pewnie niewiele, bo nie przypuszczam, żeby wszystkie rachunki i koszty wiktu na ilość osób dzielili. Będziesz mieszkać sama, pamiętaj, że wszystko na Twoją pensję spadnie. Rodzice dokładać będą ? Pod tym kontem rozważ.

Napisane przez tigresska

Hej

Hej !

Napisane przez Finlora

Układ zamknięty mam w planach

Warto. Sama najprawdziwsza prawda.

Napisane przez Finlora

Ale muszę stwarzać jakieś pozory, no chociażby przed mężem

Napisane przez Finlora

Średnio 2 razy w miesiącu depiluję sobie woskiem brodę, boli ale robię to tak długo, że zdążyłam się już przyzwyczaić.

No to inna para kaloszy. Mimo wszystko : sama sobie nie potrafiłabym.

Napisane przez NaKrawedzi

4 lata nie myć okien? No wiecie co dziewczyny!

No i co z tego ? Z tego się nie strzela. Nigdy nie byłam niewolnikiem podłóg, a już tym bardziej - okien. Dom jest do mieszkania, a nie do pucowania. Już pisałam : nie wyszukuję sobie na siłę roboty. Dlaczego muszą być umyte na święta ? Czyje święta ? Na żydowskie Pesach też trzeba myć ? Umyje się jak będzie cieplej. Może ... Jeszcze na świat przez nie można spozierać.

U mnie pada. Jaka jestem wniebowzięta, że nie ma śniegu

Miłego dnia

[ImmortalLover]

Napisane przez Finlora

Moja mama musi mieć na święta okna umyte, choćby się waliło i paliło a ona sama padała z nóg ze zmęczenia

Moja też musi,ale nie robi nic na ostatnią chwilę, ja jej pomagam,więc nie podpiera się nosem

Napisane przez Heroldin

U mnie pada. Jaka jestem wniebowzięta, że nie ma śniegu

Mnie by dziś nie przeszkadzał, tak do Sylwestra Teraz mam ochotę iść jajka święcić

Życzę Wam,lachonki, duuużo spokoju I standardowo- żeby jedzenie poszło w cycki