Klasa sama w sobie - wątek miłośniczek klasyki, elegancji i prostoty część VI

[Rotkohl]

Napisane przez kashmirka

a to też, ale mówiąc lżej miałam na myśli, że wyglądają bardziej lekko na nogach

Nie wiem dla mnie mojr nike tez mniej topornie niz conversy wygladaja

[201604250957]

mi chodzi akurat o takie tenisówki- tenisówki a nie trampki

[Kociaak]

Napisane przez kashmirka

mi chodzi akurat o takie tenisówki- tenisówki a nie trampki

Akurat w H&M mają urocze trampki-tenisówki podobne do tych ze zdjęcia, choć "lżejsze" wizualnie przez cieńszą podeszwę na boku buta
http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0179368016.html

Mam je osobiście i są bardzo wygodne i przewiewne, mają jednak (dla mnie mankament) cieniutkie płótno z jakiego są doskonale się wybrzusza w miejscu gdzie jest paznokiec mojego palucha. Niestety mocno zadarty z natury, przez co wyglądają u mnie jakby były nieco przymałe... Mam zły kształt palucha z paznokciem niestety

Zastanawiam sie jeszcze nad takimi:
http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0269673001.html

wbrew pozorom nie wyglądają tandetnie, ładnie wyglądają pomalowane paznokcie do nich i wydają się być wygodne

[201604250957]

ja tenisówki z h&m uwielbiam są właśnie takie zgrabne, lekkie i wygodne

[Dotka81]

Dziewczyny szukam fajnej listonoszki takiej, która będzie pasowała do jeansowych stylizacji, do jasnych ciuchów.... Podpowiedzcie gdzie szukać

[Kociaak]

Napisane przez kashmirka

ja tenisówki z h&m uwielbiam są właśnie takie zgrabne, lekkie i wygodne

I śmiesznie tanie

Swoją drogą prałaś te białe w pralce? Bo podobno można, ale sobie tego nie wyobrażam... same jedne? marnotrawstwo wody i czasu! z białymi ubraniami? a jak się nie dopiorą i/lub będzie ej czuć gumą z podeszew?

[201604250957]

Napisane przez Kociaak

I śmiesznie tanie

Swoją drogą prałaś te białe w pralce? Bo podobno można, ale sobie tego nie wyobrażam... same jedne? marnotrawstwo wody i czasu! z białymi ubraniami? a jak się nie dopiorą i/lub będzie ej czuć gumą z podeszew?

prałam razem z innymi miętowymi, razem z serwetkami absorbetkami które wyłapują kolor i na takim krótkim 30min programie, który jest fajny bo bierze mało wody i prądu a wszystko się doprało

[Kociaak]

Napisane przez kashmirka

prałam razem z innymi miętowymi, razem z serwetkami absorbetkami które wyłapują kolor i na takim krótkim 30min programie, który jest fajny bo bierze mało wody i prądu a wszystko się doprało

To jak mi się pobrudzą, to spróbuję

[sskers]

Napisane przez kashmirka

no spoko, każdemu wedle potrzeb ja akurat na wakacjach, na rowerze czy przy pieszych wycieczkach preferuje tenisówki, są równie wygodne a jednak lżejsze od adidasów

No wg mnie adidasy są wygodniejsze od tenisówek. Jednak te pierwsze na grubszej podeszwie i na ogół wyprofilowane. Tenisówki na wyjście na miasto jak najbardziej, ale na wycieczki odpadają Sama chadzam w takich, więc piszę z autopsji. Ale przekonywać do adidasów nikogo nie będę. Sama kiedyś mówiłam "nie" sportowemu obuwiu, ale w te wakacje przypomniałam sobie o ich właściwościach i stwierdzam, że głupia byłam. Jednak wygląd wyglądem, ale wygoda wygodą

Napisane przez Rotkohl

Oj ja tez kiedys nie nosilam wcale adidasow a teraz jak zaczelam to nosze do wszystkiego !
Nb nie lubie akurat wlasnie ze wzg na kolory , palm springs cos tam jedynie mi sie podobaja.

Dokładnie tak było ze mną.

A co do kolorów. Jestem okropnie nudna w tym temacie..beże, biel, czerń i szarości. Nie lubię "kolorów". Ale butami właśnie przełamuję tą nudę. Rzadko bo rzadko ale jednak. Poza tym upust kolorystyczny daję w kurtkach wycieczkowych i pidżamach

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez Kociaak

To jak mi się pobrudzą, to spróbuję

Ja też piorę w pralce i nigdy nie zaciąga nic gumą a buty żyją. Tylko przed wyszoruj jakimś proszkiem zarówno podeszwę jak i materiał, bo sama pralka może nie dać rady. I nie wrzucaj samych, najwyżej że chcesz postawić na nogi cały blok Hałas jest niesamowity.

[Rotkohl]

Napisane przez sskers

Dokładnie tak było ze mną.

A co do kolorów. Jestem okropnie nudna w tym temacie..beże, biel, czerń i szarości. Nie lubię "kolorów". Ale butami właśnie przełamuję tą nudę. Rzadko bo rzadko ale jednak. Poza tym upust kolorystyczny daję w kurtkach wycieczkowych i pidżamach

dla mnie kolor w sportowych butach to za dużo na codzień, wogóle staram sie wybierać takie fasony gdzie też znaczek nie rzuca się bardzo w oczy. Baleriny , sandałki itd mogłyby byc kolorowe , ale sportowe obuwie zbyt sportowe jest dla mnie wtedy . Nawet paznokci kolorowych nie noszę U mnie jeśli kolor tylko na sukienkach a na innej części garderoby to wolę kolorowe wzory jak już a nie jeden kolor.
Jestem teraz na etapie poszukiwania szarych butów ale nic nie mogę znaleźć już nawet kupiłabym takie same jak juz mam granatowe ale nigdzie ich nie ma

[naciulatko]

Napisane przez Olcia

A dziękuję, dobrze
na szczęście w piątek przestało padać i tak już zostało... niestety ucierpiało tylko moje zdrowsze odżywianie, a co za tym idzie cera ale powoli myślę, że wszystko wróci do normy.

W Poznaniu z kolei pogoda się zepsuła

A tak a propos - dziewczyny z Poznania - chodzicie gdzieś "na paznokcie"?
Myślałam o przedłużeniu na formie, a jak już moje ładnie urosną i będzie można z nich uformować ładny kształt, to żeby żel zamienić na hybrydę. Najważniejszym kryterium dla mnie jest cena + jakość, dlatego mile widziane byłyby kontakty dla dziewczyn, które robią w swoich domach...

Na wakacjach można sobie pozwolić na małe szaleństwa cera wróci do normy, pewnie już jest dużo lepiej

[Kociaak]

Napisane przez sskers

No wg mnie adidasy są wygodniejsze od tenisówek. Jednak te pierwsze na grubszej podeszwie i na ogół wyprofilowane. Tenisówki na wyjście na miasto jak najbardziej, ale na wycieczki odpadają Sama chadzam w takich, więc piszę z autopsji. Ale przekonywać do adidasów nikogo nie będę. Sama kiedyś mówiłam "nie" sportowemu obuwiu, ale w te wakacje przypomniałam sobie o ich właściwościach i stwierdzam, że głupia byłam. Jednak wygląd wyglądem, ale wygoda wygodą

Dokładnie tak było ze mną.

A co do kolorów. Jestem okropnie nudna w tym temacie..beże, biel, czerń i szarości. Nie lubię "kolorów". Ale butami właśnie przełamuję tą nudę. Rzadko bo rzadko ale jednak. Poza tym upust kolorystyczny daję w kurtkach wycieczkowych i pidżamach

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------


Ja też piorę w pralce i nigdy nie zaciąga nic gumą a buty żyją. Tylko przed wyszoruj jakimś proszkiem zarówno podeszwę jak i materiał, bo sama pralka może nie dać rady. I nie wrzucaj samych, najwyżej że chcesz postawić na nogi cały blok Hałas jest niesamowity.

Wezmę to pod uwagę

I muszę się pożalić- wczoraj chciałam wziąć róż z szafki nad sedesem i oczywiście co? Wleciał z hukiem do sedesu (jeszcze starego typu), łupnął, huknął, różowa chmura pudru i po różu... Co prawda nie był nowy (jeszcze w gimnazjum dostałam) ale wydajny tak, że może w okolicach trzydziestych urodzin bym wykończyła dziada... Nie ma to jak w urodziny zepsuć sobie jeden z ulubionych kosmetyków

[naciulatko]

Napisane przez Kociaak

Wezmę to pod uwagę

I muszę się pożalić- wczoraj chciałam wziąć róż z szafki nad sedesem i oczywiście co? Wleciał z hukiem do sedesu (jeszcze starego typu), łupnął, huknął, różowa chmura pudru i po różu... Co prawda nie był nowy (jeszcze w gimnazjum dostałam) ale wydajny tak, że może w okolicach trzydziestych urodzin bym wykończyła dziada... Nie ma to jak w urodziny zepsuć sobie jeden z ulubionych kosmetyków

Ojej... wiem jak to jest, pół dnia niepotrzebnych złości, ale to na szczęście rzecz materialna
Wszystkiego najlepszego

[Ciemna163]

Napisane przez Kociaak

Wezmę to pod uwagę

I muszę się pożalić- wczoraj chciałam wziąć róż z szafki nad sedesem i oczywiście co? Wleciał z hukiem do sedesu (jeszcze starego typu), łupnął, huknął, różowa chmura pudru i po różu... Co prawda nie był nowy (jeszcze w gimnazjum dostałam) ale wydajny tak, że może w okolicach trzydziestych urodzin bym wykończyła dziada... Nie ma to jak w urodziny zepsuć sobie jeden z ulubionych kosmetyków

Kociak pjona, też miałam wczoraj urodziny Wszystkiego najlepszego ode mnie dla Ciebie

[201604250957]

Kociak, Ciemna-sto lat Dziewczyny! w zdrowiu, szczęściu i urodzie

[Ag4]

Urodzinowe buziaki dla Ciemnej i Kociaczka!

[Agnessa*]

Kociaak, Ciemna163 - spełnienia marzeń!

[Rotkohl]

I ja dolaczam sie do zyczen

Poki promo w rossmanie trwa musze podzielic sie pomadkowym odkryciem. Pomadka Wibo matowa za 5 zl trzyma mi sie w niezmienionym stanie od godziny 9 ! Lece do rossmana po pozostale odcienie

[GlamKitty]

Sto lat kobietki

[naciulatko]

Ciemna, najlepszego!!!

[monimyszek]

STO LAT! Kociak i Ciemna

[Kociaak]

Dziękuję Wam dziewczyny za życzenia Jesteście kochane


Byłam w Douglasie bo tylko tam mają Isadorę i nie ma mojego różu Jest na tyle stary, że będzie ciężko go znaleźć- normalny, mocno napigmentowany róż bez żadnego brokatu, błysku, pełen mat- no ideał różu...

[elizka1987]

Napisane przez Kociaak

Wezmę to pod uwagę

I muszę się pożalić- wczoraj chciałam wziąć róż z szafki nad sedesem i oczywiście co? Wleciał z hukiem do sedesu (jeszcze starego typu), łupnął, huknął, różowa chmura pudru i po różu... Co prawda nie był nowy (jeszcze w gimnazjum dostałam) ale wydajny tak, że może w okolicach trzydziestych urodzin bym wykończyła dziada... Nie ma to jak w urodziny zepsuć sobie jeden z ulubionych kosmetyków

Może i dobrze się stało bo róż mimo że można go dłużej używać to chyba już był kilka lat po terminie.

[Ciemna163]

Dziękuję za życzenia dziewczyny

Napisane przez Rotkohl

=
Poki promo w rossmanie trwa musze podzielic sie pomadkowym odkryciem. Pomadka Wibo matowa za 5 zl trzyma mi sie w niezmienionym stanie od godziny 9 ! Lece do rossmana po pozostale odcienie

która to dokładnie? Możesz podlinkować z KWC?

[Olcia]

Napisane przez Kociaak

I śmiesznie tanie

Swoją drogą prałaś te białe w pralce? Bo podobno można, ale sobie tego nie wyobrażam... same jedne? marnotrawstwo wody i czasu! z białymi ubraniami? a jak się nie dopiorą i/lub będzie ej czuć gumą z podeszew?

Ja wyprałam conversy ze starymi prześcieradłami

Napisane przez Kociaak

Wezmę to pod uwagę

I muszę się pożalić- wczoraj chciałam wziąć róż z szafki nad sedesem i oczywiście co? Wleciał z hukiem do sedesu (jeszcze starego typu), łupnął, huknął, różowa chmura pudru i po różu... Co prawda nie był nowy (jeszcze w gimnazjum dostałam) ale wydajny tak, że może w okolicach trzydziestych urodzin bym wykończyła dziada... Nie ma to jak w urodziny zepsuć sobie jeden z ulubionych kosmetyków

Sto lat
znajdziesz inny, i tak jak Elizka napisała - róż mocno po terminie więc...

Napisane przez naciulatko

Na wakacjach można sobie pozwolić na małe szaleństwa cera wróci do normy, pewnie już jest dużo lepiej

Powoli wraca :P ale i tak jestem zła na siebie, mogłam się bardziej wstrzymywać...

Ciemna, również wszystkiego dobrego
ja też majowa

[Rotkohl]

Napisane przez Ciemna163

Dziękuję za życzenia dziewczyny



która to dokładnie? Możesz podlinkować z KWC?

Jasne poszukam jej na kwc zaraz, ale to stosunkowo nowa seria. To sa czarne pomadki z czerwonym tym metalowym paskiem. Szkoda ze wybor kolorystyczny slaby.

Napisane przez Kociaak

Dziękuję Wam dziewczyny za życzenia Jesteście kochane


Byłam w Douglasie bo tylko tam mają Isadorę i nie ma mojego różu Jest na tyle stary, że będzie ciężko go znaleźć- normalny, mocno napigmentowany róż bez żadnego brokatu, błysku, pełen mat- no ideał różu...

Znajdziesz cos innego

[GlamKitty]

Macie jakieś sprawdzone perfumy, których używacie na co dzień wiosną/latem? Wiem, że na Wizażu jest dużo perfumomaniaczek, które mają mnóstwo flakonów i używają zapachów w zależności od nastroju; mnie chodzi o jakąś jedną, konkretną propozycję świeżego zapachu, który nie będzie ciężki, ale za to trwały. Szukam czegoś dla siebie, ale kompletnie nie wiem, co jeszcze testować. Wąchałam Armaniego, Flowerbomb, różne słodziaki, Estee Lauder... Spodobał mi się YSL Black Opium, ale na upały będzie zbyt słodki. Flowerbomb był świetny, lecz po kilkudziesięciu minutach zrobił się bardzo płytki i nie był kwiatowy, jakiś taki dziadowy się na mnie zrobił. La Vie Est Belle - na mnie ulepek.

Może ktoś polecić jakiś zapach do sprawdzenia?

[a34]

Napisane przez GlamKitty

Macie jakieś sprawdzone perfumy, których używacie na co dzień wiosną/latem? Wiem, że na Wizażu jest dużo perfumomaniaczek, które mają mnóstwo flakonów i używają zapachów w zależności od nastroju; mnie chodzi o jakąś jedną, konkretną propozycję świeżego zapachu, który nie będzie ciężki, ale za to trwały. Szukam czegoś dla siebie, ale kompletnie nie wiem, co jeszcze testować. Wąchałam Armaniego, Flowerbomb, różne słodziaki, Estee Lauder... Spodobał mi się YSL Black Opium, ale na upały będzie zbyt słodki. Flowerbomb był świetny, lecz po kilkudziesięciu minutach zrobił się bardzo płytki i nie był kwiatowy, jakiś taki dziadowy się na mnie zrobił. La Vie Est Belle - na mnie ulepek.

Może ktoś polecić jakiś zapach do sprawdzenia?

Nie jestem prefumomaniaczką, mam tylko 3 flakony, ale moje ulubione to te https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...trice-edt.html
Na lato jak najbardziej

[Rotkohl]

to ta pomadka
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...-lipstick.html
ja bym nie powiedziała że jest sucha, jest tempa , ale taka bardzo woskowa raczej to nie jest konsystencja MAC matów, tak specyficzna jest, fakt nakłada sie ją ciężko, ale nie jakoś tragicznie.

Napisane przez GlamKitty

Macie jakieś sprawdzone perfumy, których używacie na co dzień wiosną/latem? Wiem, że na Wizażu jest dużo perfumomaniaczek, które mają mnóstwo flakonów i używają zapachów w zależności od nastroju; mnie chodzi o jakąś jedną, konkretną propozycję świeżego zapachu, który nie będzie ciężki, ale za to trwały. Szukam czegoś dla siebie, ale kompletnie nie wiem, co jeszcze testować. Wąchałam Armaniego, Flowerbomb, różne słodziaki, Estee Lauder... Spodobał mi się YSL Black Opium, ale na upały będzie zbyt słodki. Flowerbomb był świetny, lecz po kilkudziesięciu minutach zrobił się bardzo płytki i nie był kwiatowy, jakiś taki dziadowy się na mnie zrobił. La Vie Est Belle - na mnie ulepek.

Może ktoś polecić jakiś zapach do sprawdzenia?

Ja lubie elizabeth arden green tea najbardziej na lato tanie a bardzo fajne trwałość spoko ale bez szału, ale wg mnie te lzejsze zapachy nie są wybitnie trwałe.

[201604250957]

Napisane przez GlamKitty

Macie jakieś sprawdzone perfumy, których używacie na co dzień wiosną/latem?
Może ktoś polecić jakiś zapach do sprawdzenia?

ja od lat w sezonie wiosenno- letnim uzywam Hugo Woman tych okraglych z czerwonym parcianym paskiem, uwielbiam je