|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2008-07-16, 10:11 | #4831 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Swarzędz
Wiadomości: 102
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
LifeIsSoSad
ja myslę, że po 1 nie możesz sie zamartwiac na zapas bo przez to negatywnie sie nastawisz i może sie nie udać- tzn mysl raczej pozytywnie, ale bądź czujna i ostrożna- obserwuj go... poza tym nie patrz na to ile był z tamtą... ale napewno musisz dac wam troszke czasu aby upewnić się, że on nie chce na tobie zagoić ran po tamtej... narazie wg mnie nie powinnaś od razu pakowac sie w związek, ale poflirtuj troszkę. myślę że 2 tygodnie od roztsania to jeszcze nie jest odpowiedni okres i powinnaś jak najdłużej czekać aby zobaczyć co on zrobi, bo może za miesiąc sie rozmyśli? popros go o czas i powiedz ze chcesz wszystko powolutku i jesli mu zależy to na banq poczeka... i nie zaburzaj swojego normalnego funkcjonowania zamartwiając się La Monica Może to chwilowe... ja z moim TŻem często mamy takie dni że o du** roztrzaskać... mama mi zawsze powtarza że rozwiązaniem każdego problemu jest czas... i ja zawsze się sugeruję jej slowami. może on ma jakieś problemy? narazie poczekaj a jesli to sie nei zmieni to przeprowadź z nim powazna rozmowę... - moja opinia. i przede wszystkim nie doluj się, bo naprawdę jeszcze na to za wczesnie tak mi sie wydaje...
__________________
... tęsknota .... <a href="http://www.suwaczek.pl/" title="owulacja - suwaczek na forum"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/4ae0c99fdd.png?html"></a> |
2008-07-16, 10:15 | #4832 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
Cytat:
kiedy ucichlam zaczelam byc szczesliwa, on chcial wracac.. a ja musialam sie zapierac Za kazdym razem to ON zrywal i on chcial wracac Ja nawet rozmawialam z jedna z takich jego kolezanek jak mnie oklamywal, wiesz na mnie zlego slowa nie powiedzial, a ja obgadywal na wszelkich mozliwaych frontach : do mnie, do kolegow.. dziewczynie napewno nie bylo milo. Teraz za tym razem ciezko powiedziec kto kogo zostawil..on mi wycial piekny numer, cisza na 2 dni (bosko), pozniej on mi nagadl ze nie chce byc juz ze mna po tych 2 dniach ciszy, a po kolejnych 2 dniach juz chcial wracac ale ja sie zaparlam. Mam nadzieje ze Ty trafilas na sensownego faceta.. a nie takiego jakim byl moj i zycze szczescia juz na przyszlosc ale pamietaj : ostroznie !!
__________________
|
|
2008-07-16, 10:16 | #4833 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: za siedmioma górami :P
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
Cytat:
dziś robi mi i swojemu kumplowi kurs praktyczny jazdy samochodem :P
__________________
moje życie to kupa ;p |
|
2008-07-16, 10:23 | #4834 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: za siedmioma górami :P
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
Cytat:
najgorsze ze nie do konca wiem jak mam go traktowac, chyba bede dosc bierna a mu zostawie robienie "kroków na przód" . no i jednak pozwole mu sie wygadac ;] ehhh , cięzko tak
__________________
moje życie to kupa ;p |
|
2008-07-16, 10:24 | #4835 | |
La Moderatoiure
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 16 393
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
Cytat:
Czym go więcej tym jest gorzej.... wcale nie pomaga...rozczarowuje... Tu nie chodzi o czas... TŻ nie ma problemów, mieszkamy razem więc mam go na codzień i wiem. Na prawdę wiem. Tak naprawdę to rozmową ten "problem" też ciężko byłoby ogarnąć.... Masakra po prostu... to się nazywa nawarstwienie się problemów w ciągu tych naszych 4 lat.... siedziały po cichutku w kącie a teraz zaczynają dawać o sobie znać...tyle że on tego nie widzi, bo jak zwykle wina jest po mojej stronie i to ja "cuduję" A w dzień naszej 4 rocznicy TŻ mnie wkurzył, zrobił ze mnie idiotkę....świetny prezent nie ma co ...zreesztą nie pierwszy raz...czuję się gorsza, brzydka, niechciana, zawiedziona i rozczarowana....Ten człowiek zna mnie 4 lata i nie rozumie moich potrzeb, nie rozumie MNIE ?! |
|
2008-07-16, 10:42 | #4836 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Swarzędz
Wiadomości: 102
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
LifeIsSoSad
przede wszystkim na 1 miejscu kieruj się rozsądkiem... z czasem będziesz mogla kierować sie uczuciami jesli to porządny facet to napewno Cienie skrzywdzi, ale nie możesz mu te pozwalac na zbyt wiele jako, że nie jestescie jeszcze razem... nigdy nie pokazuj facetowi dwóch ,kolan... on wcale nie musi o wszystkich twoich obawach wiedzieć, a ty puki co obserwuj. napewno wyczujesz jesli cos bedzie nie tak. La Monica maleńka nie możesz mysleć o sobie tak krytycznie. Czy twój TŻ uważa że między wami wszystko jest okey? bo jeżeli tak, to ja bym na twoijm miejscu zlała to wszystko i zaczęła się zachowywać jak on... jesli on też widzi ten problem to napewno rozwiązanie tkwi po obu stronach. czy jesteście zaręczeni bądź małżeństwem? macie dzieci? sama nie wiem co bym zrobiła w takich sytuacjach. też miewam chwile że sie tak czuje jak ty teraz i wtedy atmosfera się zagestwia, aż w końcu porządnie się pokłócimy i jedno drugiemu wygarnie wszystko- wtedy emocje opadają i znowu jest sielanka... lecz jeżeli wg Ciebie to już zbyt długo trwa to może poprostu ten związek zrobil sie jalowy- przyzwyczajenie robi swoje itd...ja bym chwytała się wszelkich sposobów aby sytuacje jakoś "poratować". może spróbuj po dobroci- kup sobie sexy bielizne, przygotuj na któryś wieczór kolację przy świecach i pokaż mu, jak bardzo się cieszysz że go masz, niech poczuje się dowartościowany a wtedy napewno i tobie będzie wedzięczny... bynajmniej ja bym tak zrobila...
__________________
... tęsknota .... <a href="http://www.suwaczek.pl/" title="owulacja - suwaczek na forum"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/4ae0c99fdd.png?html"></a> |
2008-07-16, 10:44 | #4837 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Swarzędz
Wiadomości: 102
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
nadia07
mialam dokładnie taką samą sytuację z moim ex.... oni sa nieznośni. chca aby ich adorować zawsze i pomimo wszystko, ale ja byłam zbyt dumna, gdy odwinął mi taki numer 1, 2, 5 raz to zaparłam sie porządnie, olałam go na maxa, potem znalazlam innego i jestem z nim do dziś. a tamten jeszcze dlugo długo męczył mnie i żałowal. niestety oni tacy są. dopiero gdy nas tracą to widza jakie świństwa robili....;/
__________________
... tęsknota .... <a href="http://www.suwaczek.pl/" title="owulacja - suwaczek na forum"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/4ae0c99fdd.png?html"></a> |
2008-07-16, 17:10 | #4838 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 763
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
Cytat:
Mimo wszystko bardzo go kocham i nie wyobrażam sobie dalszego życia bez niego. Myślę, że przy tak długim stażu zdarza się coś w rodzaju kryzysów. Pierwszy mieliśmy po dwóch latach, drugi poważny kryzys mamy teraz. Zawsze w takich poważnych momentach człowiek się zastanawia "czy to ma dalej sens", ale jednocześnie nie wyobraża sobie rozstania. Bo przecież jest ta miłość, nie idealna, nie uskrzydlająca, ale jest... |
|
2008-07-16, 17:22 | #4839 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 24
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
dopisuje sie do watku.facet to swinia nalezy mu sie regularne:aty aty:i tyle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
2008-07-16, 18:19 | #4840 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
Dziewczyny!
Tak czytam Was i o kryzysach w Waszych 4letnich związkach. Wiem coś o tym. Sama miałam taki po 4 latach ( co jest z tymi 4 latami? Czytałam kiedyś, że mniej więcej właśnie po 4 latach miłość przyćmiewa i stąd te kryzysy.) Wierzcie mi, jeśli przezwyciężycie je, będziecie miały poczucie niezłomności Waszego uczucia, to jest swego rodzaju próba zrozumienia się nawzajem na nowo. Ja osobiście uważam, że 4 letnie związki mają to do siebie, że jesteśmy tak pewni związku, że przestajemy się nawzajem o siebie starać i rozumieć. Ja tak miałam. Gdy od jakiegoś czasu uświadomiłam sobie, że nie jest dobrze między nami, zaczęłam TŻ mówić o moich obawach, on je ignorował. W końcu nie wytrzymałam i powiedziałam, że skoro On tak się zachowuje, chcę sie rozstać. To był dla Niego kubeł zimnej wody. Dopiero wtedy tak szczerze rozmawialiśmy ( jak nigdy). Postanowilismy dać sobie trzymiesieczną próbe, jeśli będzie poprawa to będziemy razem, jeśli nie..widocznie nie chcemy być dla siebie. I Dziewczyny, uwierzcie, albo i nie, od tamtej pory jest po prostu cudownie, a we wrześniu obchodzimy 6 lecie. Wnioskując, widocznie czasem jest potrzebny taki kopas w dupas, by uswiadomić sobie co jest naprawdę ważne dla nas w tym momencie. Życzę Wam tego samego Dziewczyny, rozmawiajcie z TŻ jak najczęściej i nie ignorujcie wzajemnych potrzeb, bo to jest zabójstwo. Życzę Wam poczucia tej niezłomnej siły Waszego uczucia po przejściu kryzysu. Walczcie o swoje! Będzie dobrze! Pozdrawiam!
__________________
Miłość...wziąć ją w dłonie i przenieść przez całe życie... W radości i w smutku mój dom jest w Twoich ramionach |
2008-07-16, 18:39 | #4841 |
Raczkowanie
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
Ja jestem ze swoim TŻtem prawie 2,5 roku i do dzisiaj nie potrafi go zrozumieć czasami... Niedawno mieliśmy poważny kryzys, on chciał zerwać ale jakoś sie ułożyło. Po tym zdarzeniu postanowiliśmy że będziemy częściej rozmawiać o różnych problemach, potrzebach i będziemy bardziej otwarci na różne nowe propozycje. I że będziemy się bardziej starać aby było lepiej.
Niestety od jakiegoś czasu mam wrażenie że tylko ja sie staram a on nie i to on na tym korzysta, taka jednostronna korzyść... Ja sie staram wnieść coś nowego do związku, proponuję mu różne rzeczy i często chcę o czymś porozmawiać a on mnie zbywa, że jest zmęczony i nie ma ochoty na rozmowy, ostatnio zaproponowałam odświeżenie naszego seksu ale on oczywiście wzruszył ramionami jakby mu było wszystko obojętne... zapytałam czemu tak reaguje, niech mi powie o swoich lękach czy cokolwiek go gryzie a on na to "nie wiem nie bede teraz myslal nad tym zrozum to i nie męcz mnie dłużej" a ja poczułam się jak zbity pies.... Ja go Kocham, ale dla mnie ten związek jest bardzo trudny, a prawie każda próba rozmowy kończy się kłótnią (bardzo szybko się denerwuję) Jeżeli w ogóle do takiej rozmowy dojdzie.... Nie wiem już jak mam do niego dotrzeć, żeby wreszcie zrozumiał że ja też mam potrzeby i uczucia!!!! |
2008-07-16, 19:28 | #4842 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
SkarMisia87 absolutnie nie może być takiej sytuacji, że tylko Ty się starasz NIE! Facet robi się wtedy wygodny i myśli, że on nic nie musi. Uświadamiałaś mu, że potrzebujesz tego, co opisałas? Chociaż mnie to wygląda na to, że jemu przestało zależeć.. Zaniepokoiło mnie to, że on już zrywał. Co to znaczy, że "jakoś sie ułożyło"? Chciałaś, żeby wrócił itp?
__________________
Miłość...wziąć ją w dłonie i przenieść przez całe życie... W radości i w smutku mój dom jest w Twoich ramionach |
2008-07-16, 19:49 | #4843 |
Raczkowanie
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
Jest tak jak piszesz: On się zrobił wygodny, wystarcza mu ze ja się tylko staram, nic od siebie nie chce dać.
Uświadomiłam mu czego potrzebuję, chciałam o tym porozmawiać ale on napisał żebym mu nie marudziła... To mnie bardzo zabolało. Nie rozumiem go, mówi mi że mnie Kocha itp a mimo wszystko nie chce ze mną nawet porozmawiać, chociaż deklarował się wcześniej (właśnie po tym zerwaniu) że będziemy ze sobą więcej rozmawiać. A z tym zerwaniem to było tak że pewnego dnia się pokłócilismy i nie odzywalismy sie do siebie przez dłuższy czas ani sie nie spotykaliśmy i jakiś tydzień później poprosił o rozmowe, rozmawialismy, wytłumaczył mi dlaczego chce zerwać (że niby do siebie nie pasujemy) zaproponowałam spróbować jeszcze raz, zaproponowałam też żeby każdy z nas dawał z siebie wszystko dla drugiej osoby, obiecał że sie będzie starać. I na początku było ok a potem jakoś przestał.. ja dalej sie starałam bo myslałam że z jego strony to tylko chwilowe załamanie jak sie okazało to "załamanie" trwa do dzisiaj a mjinęły dwa miesiące... |
2008-07-16, 20:01 | #4844 |
Raczkowanie
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
Ja naprawde nie rozumiem facetów... chociaż jak sie okazuje to najmniej skomplikowane istoty tylko po prostu niektóre kobiety (w tym ja) nie umieją z nimi postępować
Dodam jeszcze ze mój TZ to komputerowiec, ciągle siedzi przed laptopem i coś tam skrobie, jak mu zaproponuje jakies wyjście na spacer to on nie ma nigdy ochoty, jego zycie kręci sie wokół komputera.. a jedyna inna rozrywka to oglądanie jego ulubionego serialu oczywiście równiez na kompie... Jest jeszcze jedna niezrozumiała przeze mnie kwestia.. : Ostatnio przyjechała do niego rodzina (kuzynka z nowo poslubionym mężem, brat z dziewczyną). Bacznie obserwowałam jak oni (nowożeńcy oraz brat z partnerką) zachowują się wobec siebie. Robiłam to ponieważ chciałam podpatrzeć różne zachowania, gesty które potem ewentualnie mogłabym wykorzystać (nie wiem jak inne kobiety ale ja lubie tak obserwować). Zauważyłam że nowożeńcy jak i druga para zachowują sie wobec siebie bardzo ciepło, bez wstydu okazują sobie uczucie, całują się przytulają itp. Natomiast mój TŻ zachowywał się jak by mnie nie znał.... nie interesował się mną wcale a wcale, prawie sie nie odzywał a juz nie wspomne o przytuleniu mnie w ich obecności i tu znowu pojawia sie problem rozmowy, chciałam z nim pogadać o tym ale on uważa ze wszystko jest ok... Bardzo mnie zraniło jego zachowanie. On chodził za tamtymi jak ogon, wszędzie był z nimi a ja się czułam jak intruz... jak wyjechali to troche sie polepszyło ale niewiele Ehhh Kobietki, faceci to głuptasy, mało pojętne... |
2008-07-16, 22:03 | #4845 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 24 504
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
Cytat:
Ja go do wszystkich porównuje, jets okej póki nie spojrzę na twarz tamtego;/ i czar pryska, bo to nie Łukasz... Cytat:
Cytat:
Cytat:
Zostaw go nie ma sensu z nim być. Jesli uderzył Cie raz to zorbi to jeszcze wiele razy. |
||||
2008-07-16, 22:57 | #4846 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 250
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
Cytat:
czasem bywa tak, że Ten Nieosiągalny jest dla Ciebie punktem zaczepienia, ucieczką od jakichkolwiek uczuć i związków, choć my nie zdajemy sobie sprawy, że jest właśnie tak.. [ja tak miałam ] będzie dobrzee
__________________
what is love? |
|
2008-07-16, 23:04 | #4847 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 24 504
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
Zazwyczaj jets tak że pociągają właśnie Ci do niezdobycia.
To smutne ale tak jest. z czasem wszystko minie i będę się sama z siebie śmiać,ale jak na razie do śmiechu mi nie jest, ale wiem ze tak musi być |
2008-07-17, 06:28 | #4848 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Swarzędz
Wiadomości: 102
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
Cytat:
ale to działa w dwie strony... ich też kręci kiedy jesteśmy niedostepne...
__________________
... tęsknota .... <a href="http://www.suwaczek.pl/" title="owulacja - suwaczek na forum"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/4ae0c99fdd.png?html"></a> |
|
2008-07-17, 07:46 | #4849 |
Raczkowanie
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
oj ja też mam dziś doła przez mojego, przez jego znieczulicę, brakuje mi rozmów z nim, a on sie do mnie po prosu nie odzywa- bez powodu
|
2008-07-17, 07:50 | #4850 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Swarzędz
Wiadomości: 102
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
bez powodu? czy może on sobie znajduje powody? bo oni nieraz sami sobie problemów szukają
__________________
... tęsknota .... <a href="http://www.suwaczek.pl/" title="owulacja - suwaczek na forum"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/4ae0c99fdd.png?html"></a> |
2008-07-17, 08:12 | #4851 |
Raczkowanie
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
Powód to facet sobie sam może znaleźć, problemów też na siłę szukają tak jak piszesz Faceci to głuptasy, sami nie wiedzą czego chcą i są za bardzo wygodni
|
2008-07-17, 08:49 | #4852 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: za siedmioma górami :P
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
Cytat:
__________________
moje życie to kupa ;p |
|
2008-07-17, 11:16 | #4853 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Swarzędz
Wiadomości: 102
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
LifeIsSoSad
ależ nie ma za co... poprostu tego sie wlasnie w zyciu nauczyłam że rozsądek na 1 miejscu... wiec 3mam kciuki i zobaczymy co to będzie...
__________________
... tęsknota .... <a href="http://www.suwaczek.pl/" title="owulacja - suwaczek na forum"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/4ae0c99fdd.png?html"></a> |
2008-07-17, 11:29 | #4854 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: za siedmioma górami :P
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
cóż jak narazie jest super widzę że mu zależy
__________________
moje życie to kupa ;p |
2008-07-17, 11:55 | #4855 |
Raczkowanie
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
wiecie sama nie wiem co robić, jestesmy małżeństwem już 6 lat, ale jest mi przykro, że on jest taki obojętny w stosunku do mnie, mówi, że mu zalezy ale, ja tego nie czuję - czy to jego tylko puste słowa??
|
2008-07-17, 12:15 | #4856 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Swarzędz
Wiadomości: 102
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
GraziaP OD DAWNA TRWA TAKI ZLY OKRES?
LifeIsSoSad I na tym sie moja droga skup... nie szukaj niczego złego na sile ale bac znie obserwuj- intuicja ci napewno pdpowie. ale caly czas pamietaj że czas wam nie ucieknie- a szkoda by bylo potem czegoś żałować... ja tam jestem optymistka i wierzę że jeszcze dzisiejsi mężczyxni nie sa tak zepsuci jak to czasem wygląda...
__________________
... tęsknota .... <a href="http://www.suwaczek.pl/" title="owulacja - suwaczek na forum"><img border="0" src="http://www.suwaczek.pl/cache/4ae0c99fdd.png?html"></a> |
2008-07-18, 07:28 | #4857 |
Raczkowanie
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
oj już od dłuższego czasu, nie mogę określić jak długo, mówi,że nie wyobraża sobie życia bezemnie ale.... ja już nie wiem
|
2008-07-18, 10:09 | #4858 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
Przepraszam ze tak sie wtrącam.. ale tez mam "dola" przez faceta i musze sie wygadac komus jeszcze... z przyjaciolka jedna juz gadalam ale to mi mowi nie mysl o tym jełopie, olej go, nie zasluguje na Ciebie...
Otóż sprawa jest taka troche skomplikowana, `bylismy razem` pol roku... Tz wczesniej zerwal bo dowiedzial sie ze jedzie n stale za granice i to sensu nie ma, (koles nie rozumial ze laska moze na niego poczekac az tu wroci,) dawalam mu 1500 powodów , argumentów ze to sie da rozstrzygnac ale ten dalej swoje jak to twierdzil " nie jest pewny za siebie a co dopiero za kobiete" No wiec tak i spotykalismy sie normalnie po zerwaniu, tak jak para po prostu, ja nie mialam nikogo innego, on takze nie mial. Wszystko spoko, mialam nadzieje ze jakos sie to ulozy, wiele razy mowil ze kocha, ze bardzo teskni, ze nie umie zyc beze mnie itp, i czy poczekam na niego - pod lekkim badz wiekszym wplywem alkoholu. Na trzezwo tez mowil takie rzeczy tyle ze nie wspominal czy poczekam... Mowilam ze poczekam tak czy siak az wroci, (ma zjechac na pare miesiecy zeby zrobic prawo jazdy). Wiec tak widzielismy sie dzien przed wyjazdem, wszystko ok , super, cacy. Wyjechal i nie odzywal sie, wiec ja to zrobilam. Pisal ozieble, oschle.. Wczoraj robilysmy sobie zarty z innego numeru GG z niego z kumpela i sie dowiedzialam szokujacych rzeczy Podalysmy sie za inna dziewczyne (fakt troche nie feir postapilysmy, przyznaje!!) wypytywalysmy o laske czy ma itd, mowil zgodnie z prawda ze nie, i zaczla sie rozmowa o byłej (o mnie) i dowiedzialam sie ze ja mu zabranialam! spotykania sie z kumpelami, kumplami, ze wypominalam mu ze ma za malo czasu dla mnie! , ze klotnie co chwile byly! - Wszystko nie zgodne z prawda! nigdy mu nic nie zabranialam a tym bardziej zeby sie spotykac ze znajomymi!! Klocic przez te pol roku ponad moze 2 razy sie poklocilismy po czym pozniej pogodzilismy! Wkoncu mu napisalam potem ze dziekuje ze takie rzecy na mnie gada, podobno sie domyslil ze to jakas moja kumpela pisala... i podobno pisal tak zeby sie ze mna poklocic i nie meczyc tam za granicą bezemnie, i zebym ja znalazla sobie kogoś innego - tak bynajmniej to odebralam. I ZE TO SPECJALNIE PISAL BO WIEDZIAL ZE KTOS ODEMNIE! Dziewczyny co o tym myslicie ? Tu mowil ze kocha itd a tu podczas rozmowy z `ta dziewczyna`(z nami) ze nie kocha... Wiec juz niewiem co myslec. Moze wy mi powiecie ?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
2008-07-18, 10:45 | #4859 | ||||
La Moderatoiure
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 16 393
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
O wszystko o co go poproszę to mu się nie podoba i wydaje się bez sensu. Mój TŻ jest strasznie przekorny, on specjalnie mówi coś żeby mnie zdenerwować, a potem się dziwi że jestem smutna albo "jakaś dziwna" jak to określa. Wczoraj powiedział że mi się coś w głowie poprzewracało A każdy mój "foch" kwituje" Jak Ci się nie podoba to jutro biorę swoje rzeczy i się wyprowadzam" Odpowiedziałam mu: "Twoje życie, rób co uważasz" Nie potrafię z nim rozmawiać bo od razu mnie obraża, rani mnie takimi błahostkami, ale oczywiście on tego nie widzi, wielki Pan przenajświętszy ... który zawsze ma rację. Na dodatek nie mam przyjaciółki żeby się komuś wygadać |
||||
2008-07-18, 20:13 | #4860 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Która z dziewcząt ma "doła" przez faceta? Część II.
Nie wiem czy to dobry watek, bo nie mam dola jako takiego konkretnego przez faceta..ale dziewczyny ja dzis doszlam do wniosku, ze jak tak dalej pojdzie to bede cale zycie sama :/
Nie dlatego, ze kocham exa och i tylko jego i to ten jedyny (ten etap mam juz za soba - oczywiscie nie mysle w sposob, ze na 100% pokocham kogos innego, ale jednak uwolnilam sie juz jakis czas temu od tych najgorszych mysli "ZE NIE POKOCHAM JUZ NIKOGO"). Musze dodac ze do mojego wniosku iz spedze sama reszte zycia nie doszlam tez z powodu tego, ze czuje sie brzydka, ze nikt sie mna nie interesuje itd. Do tego okropnego wniosku doszlam dlatego, ze chyba mam "chyba" zbyt wysokie wymagania i jestem idealistka. Przestaje wierzyc, ze spotkam kogos takiego kto bedzie mi odpowiadal i bedzie miec taki swiatopoglad jak ja..ze ten ktos bedzie wyznawac takie wartosci jak ja. Do tych rozmyslan sklonily mnie zachowania ludzi mnie otaczajacych. Niestety zauwazylam, ze interesuja sie mna dosc czesto zajeci faceci. I to nie o to chodzi ze ja sie nimi interesuje, bo nie (tu takze sie odzywaja moje zelazne zasady..) tylko o to, ze przez to wydaje mi sie, ze wszyscy faceci tacy sa : *Jeden mi otwarcie powie ze ma dziewczyne, ale chce sie umowic tylko zeby ona sie nie dowiedziala. *Drugi, ktory mnie nie zna komplementuje mnie, udaje smutnego ze sie z nim nie przywitalam i to buziakiem (a ja go prawie nie znam, po za tym ze wiem ze jakis czas temu mu sie podobalam i probowal zagadywac) - takze ma swoja kobiete *Trzeci jakos chce ze mna flirtowac i wspomina rzeczy ktorych nie powinien - ma kobiete prawie rok, na dodatek jak zapytalam czy nie bylaby zla. odpowiedzial : pewnie troszke. jak ciagnelam ten temat dalej : i co w zwiazku z tym , to bezczelnie odpowiedzial, ze NIC. Otwarcie mu powiedzialam, ze jej wspolczuje. *Kiedys facet, ktory mial dziewczyne chcial mnie pocalowac.. ale go odepchnelam (wtedy chyba nawet nie bylam ze swoim juz exem, ale nie moglam, nie chcialam) Wczoraj moja kolezanka spedzila cala noc (niby nic nie robiac) sam na sam z kolega, ktory ja kreci. Jej chlopak z ktorym jest ponad rok nic o tym nie wie. Poprostu te przypadki mnie zalamuja.. przestaje wierzyc w wiernych ludzi, szanujacych drugie polowki.. Nie wierze juz, ze znajde faceta ktory bedac ze mna w zwiazku nie bedzie flirtowac z innymi, bedzie szczery, nie wierze ze znajde kogos kto nie bedzie mnie oszukiwac. To jest straszne.. jak zmienic to nastawienie ?? moze macie jakis pomysl
__________________
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:12.