Biżuteria z sutaszu+koraliki/kamienie JAK SZYC

[lunamin]

Nawet w:
http://beabitdesign.com/index/category/id/919/SUTASZ

[cycol11]

Napisane przez lunamin

Nawet w:
http://beabitdesign.com/index/category/id/919/SUTASZ

Dzięki za adresik żeby jeszcze tylko chciało coś sensownego wyjść z zamówionych materiałów

[andape]

Dla tych, które dopiero zamierzają zacząc zabawę z sutaszem polecam ostatni numer "Haftów Polskich" - jest w nim kurs krok po kroku jak zrobić kolczyk. Ale jak ktoś już robi to radzę najpierw przeglądnąc. Ja jestem samouk więc myślałam, że się dowiem czegoś ciekawego a tu tylko kasę wydałam niepotrzebnie bo okazuję się, że wszystko robię tak samo. A miałam chrapkę na jakieś ułatwiające życie triki
Pozdrawiam

[staska_stasia]

A ja mam takie być może głupie pytanie... To tych sznurków nie zszywa się na całej długości, tylko przy kamieniach?

[czarna kawa]

Ja zawsze zszywałam na całej długości, w końcu inaczej by się rozlazły. Choć może się mylę

[staska_stasia]

Ja też tak myślę. Tylko że znalazłam te hafty polskie w necie i albo nie potrafię czytać ze zrozumieniem, albo wychodzi ze mnie ogromne zmęczenie (kilka dnia spanych po 4 godziny robi swoje), ale z tamtego tak jakby wynika, że zszywa się tylko przy kamyczkach...

[cycol11]

A ja mam do was inne pytanie czy jak szyjecie sutasz to szyjecie podwójną czy pojedynczą nitką lub żyłką?
Przyszły do mnie pierwsze koraliki czekam niecierpliwie na tasiemki i zaczynam moją przygodę z sutaszem pozdrawiam i pędzę odebrać tort komunijny córki

[obywatelka planety Ziemia]

zszywa sie na całej długosci sutasz.
ja szyję żyłka pojedyncza i to w zupełnosci wystarcza. jesli by sie szyło podwójną to łatwiej byłoby żyłke splątać, a i tak lubi sie czasem zaplatac

[czarna kawa]

Ja szyję podwójną, żeby z igły nie uciekała, chociaż może rzeczywiście pojedynczą byłoby lepiej...

Właśnie przejrzałam w internecie ten Haft Polski i rzeczywiście z instrukcji wynika, ze sutaszu nie zszywa się na całej długości. Co prawda raz pojawił się wzmianka żeby zszywać sznurki, ale tak ciągle tylko "owiń i zszyj". Dziwne...

[jagagaga]

Może mi ktoś podesłać linka (np. na PW) do tych Haftów Polskich ?

[RoksiSK]

Wpisujesz hasło Hafty Polskie (5/2011) i po klinknęciu na ten numer masz po prawej "Obejrzyj online"

[Frydzia]

w Punkcie drugim jest napisane aby pamietać o zszywaniu pasków sutaszu.

[jagagaga]

Ok, obejrzałam sobie, dzięki dziewczyny

[E_W]

Oglądałam ten numer "Haftu" na żywo dzisiaj - i jak dla mnie to za małe zdjęcia jak na tutorial

[jambolaja]

Ja też dziekuję za linka.Mam już 1 sutaszka za sobą.Jestem z niego bardzo dumna(choć po kilku spojrzę na niego pewnie krytyczniej ) Ale każdy toutorial i nowa wskazówka się przyda.Dlatego dziekuję też wszystkim dziewczynom udzielającym się na tym wątku-bezcenne jesteście
Mam też pytanie i prośbę:Czy któraś krakowianka spotkała dobry sutasz? Ja kupilam ten czeski-strasznie śliski jest,źle się z nim pracuje. Pisałyście,że jest też inny,mniej śliski.Tylko nie znalazłam nigdzie info gdzie można taki dostać....
A! I mam swój sposób na "prasowanie" sutaszu przed pracą:przeciągam paznokciem po długości po całości i wyrównują się wszelkie zagniotki,załamania..-może komuś się to przyda...

[Veaa]

Przeczytałam dzisiaj cały wątek bardzo podoba mi się ta technika chciałabym sama zrobić sobie chociaż jedna przyzwoita parę kolczyków sutasz ale za nim do tego dojdzie to może upłynąć wiele czasu
Do kilki spraw poruszanych w wątku chciałabym sie ustosunkować.
- bardzo dziękuję za wszystkie rady - pewnie sie przydadzą, chociaż bardzo wątpię w swoje zdolności jeżeli chodzi o igłę i nitkę
- Sama kiedyś robiłam biżuterie teraz tez czasem mi sie zdarzy coś popełnić nie mniej jednak jeżeli chodzi o wire w. i sutasz to jestem klientką posiadam na razie 1 parę kolczyków od pinki ( sa prześliczne ) Ostatnio wymarzyły mi sie jednak wielkoludy i zamówiłam przez allegro ale po przeczytaniu tego wątku ogarnęły mnie takie wątpliwości ze boje sie co zrobię jak przyjdą
- Co do cen to cóż powiem szczerze iż cena niektórych kolczyków jest stanowczo za wysoka a niektórych za niska. Jak widzę prace niektórych wizazanek to az mi dech zapiera bo sa tak piękne ale znowu inne sa tylko kopiami (np. wzorów, kolorów itd.) fajnie się ogląda i tyle. Oczywiście chciałabym żeby mnie kiedyś było stać na małe dzieła sztuki za 300-400 zł i każdej z Nas tego życze.
Moim zdaniem ta technika będzie kolejna po AC, w.w. niedocenioną techniką w naszym kraju bo jest bardzo pracochłonna i za najpiękniejsze prace trzeba sporo zapłacić. I niestety sprawdzają sie słowa wypowiedziane przez znajomego jubiler "juz na niczym w życu tyle nie zarobię co na swarach".... a szkoda ze u nas w kraju bardziej doceniane są Swarki niż w/w techniki ( nie chodzi mi tu o estetykę Swarków tylko etap ich wykonania – kryształ + bigle)
Żeby zakończyć moje rozpisanie sie bardziej optymistycznie życzę sutaszowej weny zaczyna się piękny okres wiosenno-letni więc kobiety będą szukać pozytywnej biżuterii która wg jest sutasz

[cucy]

Napisane przez jambolaja

Mam też pytanie i prośbę:Czy któraś krakowianka spotkała dobry sutasz? Ja kupilam ten czeski-strasznie śliski jest,źle się z nim pracuje. Pisałyście,że jest też inny,mniej śliski.Tylko nie znalazłam nigdzie info gdzie można taki dostać....

Ja jestem z Krakowa i zaopatrzam się niestety w ten śliski z bramy na Karmelickiej. poza tym Panie tam są średnio przyjemne i jak ostatnio poprosiłam o zamówienie nowych kolorów to zamówiły, ale żadnego takiego jaki im podałam :/ a Ty gdzie robisz zakupy? jeśli niemile widziane jest podawanie nazw sklepów na forum to poproszę o wiadomość na priv

[orinokoooo]

witam, mi udaje się dostać nitki w pasmenterii (na bazarku chyba nazywa się Beskidy? jak można się domyśleć przy ulicy beskidzkiej) i ten sutasz jest najlepszy, kupilam tez w 2 sklepach netowych i w GK'ej i te nitki są i śliskie i miekkie, więc niestety bardziej przy nich widać, to że jestem początkująca (wszelkie krzywizny:-/ ) przy tych bardziej twardych nitkach biżuteria wychodzi znacznie ładniej. Choć pewnie z czasem i na miekkich nitkach naucze się "pracować" bo jednak w sklepach internetowych jest zdecydowanie wiekszy wybór kolorystyczny

[Solciuchna]

Mi to jest już obojętne czy te sznurki są śliskie czy nie ;P Prawda jest taka, że trzeba się nauczyć pracować na sznurkach jakie się ma. No są śliskie, ale trudno, takie są

Btw, co spotkałam niedawno na Asosie - kolczyki inspirowane sutaszem

[Dorotheaa]

Napisane przez cucy

Ja jestem z Krakowa i zaopatrzam się niestety w ten śliski z bramy na Karmelickiej. poza tym Panie tam są średnio przyjemne i jak ostatnio poprosiłam o zamówienie nowych kolorów to zamówiły, ale żadnego takiego jaki im podałam :/ a Ty gdzie robisz zakupy? jeśli niemile widziane jest podawanie nazw sklepów na forum to poproszę o wiadomość na priv

W Caroni naprzeciwko Dworca jest sutasz, choć jeszcze nie kupowałam tam, ale macałam :P

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Napisane przez Solciuchna

Mi to jest już obojętne czy te sznurki są śliskie czy nie ;P Prawda jest taka, że trzeba się nauczyć pracować na sznurkach jakie się ma. No są śliskie, ale trudno, takie są

To prawda, choć jak zaczynałam, to byłam pewna, że nigdy tego nie powiem :P

[jambolaja]

Napisane przez cucy

Ja jestem z Krakowa i zaopatrzam się niestety w ten śliski z bramy na Karmelickiej. poza tym Panie tam są średnio przyjemne i jak ostatnio poprosiłam o zamówienie nowych kolorów to zamówiły, ale żadnego takiego jaki im podałam :/ a Ty gdzie robisz zakupy? jeśli niemile widziane jest podawanie nazw sklepów na forum to poproszę o wiadomość na priv

Dzieki. Chyba nie ma problemu tu z podawaniem nazw,nie reklamuje przecież siebie.... Byłam dziś w Kłębuszku na Karmelickiej.Dokupiłam troche kolorków.Wcześniej kupiłam koło siebie na Krakowskiej i Przy Hali .Ale mały wybór maja.I niestety tylko te śliskie...

Napisane przez orinokoooo

witam, mi udaje się dostać nitki w pasmenterii (na bazarku chyba nazywa się Beskidy? jak można się domyśleć przy ulicy beskidzkiej) i ten sutasz jest najlepszy, kupilam tez w 2 sklepach netowych i w GK'ej i te nitki są i śliskie i miekkie, więc niestety bardziej przy nich widać, to że jestem początkująca (wszelkie krzywizny:-/ ) przy tych bardziej twardych nitkach biżuteria wychodzi znacznie ładniej. Choć pewnie z czasem i na miekkich nitkach naucze się "pracować" bo jednak w sklepach internetowych jest zdecydowanie wiekszy wybór kolorystyczny

Daleko...
Jak któraś trafi te mniej śliskie bardzo proszę o info.Na etepie nauki to jest różnica!Ile ja sie nadenerwuję!!!
A teraz sie pochwalę.Moje pierwsze dziecko sutaszkowe.Rety jaka jestem dumna! Wiem,wiem-krzywulce itd...ale MOJE teraz kokczyki robie do nich. Najlepsze jest w nich to(oprócz tego,że moje),że za grosze,nitki+to co miałam w domu.Ten śliczny środek jest z...guzika

[Dorotheaa]

Napisane przez jambolaja

Dzieki. Chyba nie ma problemu tu z podawaniem nazw,nie reklamuje przecież siebie.... Byłam dziś w Kłębuszku na Karmelickiej.Dokupiłam troche kolorków.Wcześniej kupiłam koło siebie na Krakowskiej i Przy Hali .Ale mały wybór maja.I niestety tylko te śliskie...

Daleko...
Jak któraś trafi te mniej śliskie bardzo proszę o info.Na etepie nauki to jest różnica!Ile ja sie nadenerwuję!!!
A teraz sie pochwalę.Moje pierwsze dziecko sutaszkowe.Rety jaka jestem dumna! Wiem,wiem-krzywulce itd...ale MOJE teraz kokczyki robie do nich. Najlepsze jest w nich to(oprócz tego,że moje),że za grosze,nitki+to co miałam w domu.Ten śliczny środek jest z...guzika

Wow, jeśli to pierwszy projekt, to ekstra. Są nierówności i nitki, ale nie od razu Rzym zbudowano Poza tym świetny ten guzik!

[orinokoooo]

to ja bym chciała żeby moja pierwsza zabawa z sutaszem była tak krzywa ;-)
bardzo ładny naszyjnik

[jambolaja]

Dzięki Babeczki!

[cucy]

Na jakiej ulicy "przy Hali" i "na przeciwko dworca" są te pasmanterie? albo chociaż jak się nazywają

[pistiss]

cucy, przy hali wydaje mi się że chodzi o pasmanterię po prawej stronie patrząc od frontu hali ( równoległy pas sklepów do ulicy Dietla)

Dla zainteresowanych i czy ktoś widział może jak to wygląda w środku to z chęcią się dowiem: we Włoszech wyszła książka (bodajże w lutym) "Creare con il soutache" Marta Zanzottera. Jestem ciekawa czy czegoś nowego można się z niej dowiedzieć, chociaż wydaje mi się że po prostu są tam pomysły projektów.

[jambolaja]

Napisane przez pistiss

cucy, przy hali wydaje mi się że chodzi o pasmanterię po prawej stronie patrząc od frontu hali ( równoległy pas sklepów do ulicy Dietla)
.

Pas sklepów przy nasypie kolejowym-mały wybór ale na początek starczyło.

[mirosek]

Solciuchna może i inspirowane one są sutaszem ale mi osobiście /nie wiem czemu/ z firanami się kojarzą

[Dorotheaa]

Napisane przez cucy

Na jakiej ulicy "przy Hali" i "na przeciwko dworca" są te pasmanterie? albo chociaż jak się nazywają

A naprzeciwko dworca jest Caroni: http://www.caroni.pl/
Kiedyś ten sklep był na Zwierzynieckiej, ale jakoś po wakacjach go przenieśli.

[cycol11]

Skończyłam swój pierwszy sutaszowy wisior jest krzywy jak wieża w Pizie ale mój i pierwszy i jestem z niego dumna później przy lepszym świetle zrobię zdjęcia i pokaże wam żebyście poddały go swojej konstruktywnej krytyce. Miłego dnia - uciekam robić śniadanko.