|
|
#1 |
|
Rozeznanie
|
Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Zamówiłam sznurki o oto, co mi wyszło. Środek wokół koralika cloisonne jest fatalny, ale to były pierwsze kroki. Założeniem tego wisiora było wypróbowanie kilku różnych zawijasów w tej technice. Tył z filcu, podklejony, zastanawiam się, czy go jeszcze podszyć dodatkowo.
Ogólnie szalenie spodobała mi się ta technika, bardzo rozbudza kreatywność! Przepraszam za zdjęcie, ale same wiecie, co jest za oknem :P Jak tylko wyjdzie słońce i dokupię naszyjnik, to zrobię mu jeszcze jedną sesję.
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
|
|
|
|
#2 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: 18 km od morza
Wiadomości: 680
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Faktycznie trochę krzywo ale praktyka czyni mistrza, próbuj dalej
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551032 szydełko ![]() ![]() ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=657443 ![]() ![]()
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Jak na pierwszy raz to super .
Ćwicz i jeszcze raz ćwicz ) i chwal sie kolejnymi.
|
|
|
|
|
#4 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Dziękuję za odzew
Na razie mam bana na sznurki, do końca sesji, ale później, to chyba siłą trzeba będzie mi je zabierać;-) Jeśli miałby ktos jeszcze jakieś przemyślenia, na temat moich sutaszków, to poproszę, szczególnie pytanie główne: podszywać, czy nie?
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 433
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
piękne pierwsze kroki
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 049
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Bardzo fajne
Znam ból pierwszego razu bo właśnie wczoraj cały dzień płodziłam swojego pierwszego sutaszka . Ciekawych kolorków użyłaś.
|
|
|
|
|
#7 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 612
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Na sutaszu to się nie znam, ale praca mi się podoba. Powodzenia w wytrzymaniu bez sznurków i dalszym tworzeniu
__________________
Mój blog: http://rozsypane-koraliki-niki.blogspot.com/ Mój wątek biżuteryjny: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=479437 Preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=39022741&p ostcount=350 |
|
|
|
|
#8 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Cytat:
Niestety wczoraj nie wytrzymałam i znów dłubałam w sznurkach ehhhhh... a sesja leży i kwiczyyyy :PCytat:
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
||
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 049
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Bez przesady
Tyłu nie widziałaś . Zdecydowanie muszę go skórką zakleić .
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 3 456
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Jak na pierwszy raz to super
Jest urok w tych falach tez będę musiała spróbować |
|
|
|
|
#11 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Jak na pierwszy raz to faktycznie super, i niezły (trudny) wzór sobie wybrałaś . Ładnie skomponowane kolory
|
|
|
|
|
#12 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Cytat:
Cytat:
Szczerze mówiąc, wzór powstawał w trakcie tworzenia, chciałam sprawdzić, jak się robi takie szerokie łuki, fale i owijania wokół koralików.Dzisiaj niestety rozcinałam mój kolejny projekt, źle wyliczyłam sobie na początku pętelki i nie wyszło ładnie, a szkoda mi było sznurków :P Jutro zacznę chyba coś innego :P
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
||
|
|
|
|
#13 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
uffff... prawie miesiąc tu nie pisałam, ale jeśli myślicie, że się poddałam, to źle myślicie
Ponieważ na mniejsze projekty szkoda mi było mojego zestawu kolorowych sznurków zaczęłam motyla, który chodził mi po głowie odkąd zobaczyłam prace z sutaszu. Nie wiem, czy dobrze zrobiłam biorąc się za tak duży projekt, zanim opanowałam dobrze technikę haftu. Miałam po drodze kilka perypetii: wyobraźcie sobie moją minę, gdy kończę drugie skrzydło i dumna z siebie, chcę zobaczyć, jak to będzie wyglądało i orientuję się, że zrobiłam dwa prawe skrzydła zamiast symetrycznych!!! :/ Dobrze, że nie podklejałam jeszcze sznurków, bo udało mi się je poprzeciągać na drugą stronę. Poza tym, jak robiłam dolne skrzydło, to okazało się, że nie pasuje kolorystycznie do górnego Musiałam dokupić sznurki w innych kolorach :P Albo ta plamka z kleju wzięła sie stąd, że chciałam ładnie nitkę podkleić, żebby się nie plątała i zrobiłam to na niewłaściewej stronie :/ (ma ktoś pomysł, jak się tego pozbyć???). A najtrudniejszy okazał się środek, najpierw zrobiłam krzywo czółki na głowie, potem motyl okazał się za krótki. Praca jeszcze nie jest podklejona, bo zastanawiam się, jaki dorobić naszyjnik. Poza tym motyl wyszedł ogromny i nie wiem, czy ktoś poza mną chciałby coś takiego nosić ![]() Aaaaa... i przepraszam za jakość zdjęcia, oczywiście, jak przez ostatnie 2 tygodnie było słonecznie, to akurat dzisiaj, gdy go skończyłam, pada:/.
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
|
|
|
|
#14 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 473
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Nie doradzę, ale chciałam napisać: wow, czaderski! Podziwiam że Ci się chciało
|
|
|
|
|
#15 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 49
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
No pomyslowości Ci nie brakuje, ja dopiero zaczynam, ale Twoje prace bija mnie na łeb na szyje
... a motyl...hmm genialny pomysl
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#16 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Dziękuję za miłe słowa
![]() Cytat:
![]() Cytat:
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
||
|
|
|
|
#17 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 884
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Na pewno znalazłaby się niejedna kobietka, która chciałaby tego motyla nosić, do nich należę np ja
Po przeczytaniu historii z nim związanej, myślałam, że jakaś "masakra" ci wyszła, a po otwarciu zdjęcia moim oczom ukazał się piękny Motyl. Wspaniale
__________________
Moje zabawy z koluszkami. Zapraszam ![]() |
|
|
|
|
#18 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 252
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Dorotheaa, plamkę z kleju spróbuj usunąć patyczkiem kosmetycznym zamoczonym w zmywaczu do paznokci
![]() A ja na Twoim miejscu z tego motyla zrobiłabym broszkę
Edytowane przez pistiss Czas edycji: 2011-03-11 o 20:04 |
|
|
|
|
#19 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Cytat:
Ja już tak mam, że zawsze coś głupiego mi się przytrafia przez nieuwagę ![]() Cytat:
Poza tym, planuje oprócz naszyjnika doszyć zapięcie broszkowe. Naszyjnik byłby odpinany, tylko się zastanawiam, czy dać jakieś zatrzaski, haczyki, rzepy, guziki, czy inne zapięcia
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
||
|
|
|
|
#20 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 739
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Motyl jest śliczny i bardzo pomysłowy!
Co do zapięcia, to mogłabyś wszyć z tyłu kółeczka metalowe, przez które przeciągałabyś rzemyk (tak żeby motyl nie wisiał na rzemyku, tylko żeby rzemyk przechodził poziomo przez środek motyla. I zapięcie broszkowe też by się zmieściło... dwa w jednym
|
|
|
|
|
#21 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Nie znam się zbytnio na sutaszu ale dla mnie jest rewelacyjny. Nie powiedziałabym, że masz krótki staż w tej technice.
__________________
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Cytat:
Też myślałam o takim rozwiązaniu, ale chyba wolałabym, żeby wisiał na czymś szerszym. Chyba "wysutaszuję" przynajmniej część naszyjnika. i tak będę kombinowała, żeby zapięcie broszkowe się zmieściło ![]() Dziękuję za miłe słowa. To jest dokładnie moja trzecia praca ( drugą rozcinałam, bo mi się nie podobała :P) Teraz od dwóch dni usiłuję obszyć kamienie i w ogóle mi to nie idzie:P Chyba wolę małe koraliki :P
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
|
|
|
|
|
#23 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 49
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Ja też miałam problem z obszywaniem kamieni, pierwszy dupafka straszna, ale drugi już wykabinowałam i wedlug mnie nie jest taki zły
|
|
|
|
|
#24 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 664
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
motyl bardzo pomysłowy
jako broszka były idealny, zwłaszcza że już coraz cieplej jest -taki zwiastun wiosny
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=411635 ---> moja biżuteria ![]() http://kratbizuteryjnie.blogspot.com/ -->blog |
|
|
|
|
#25 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Teraz coś bardziej klasycznego. Pracuję nad kolczykami, ale właśnie ostatnio po raz trzeci mnie rozczarowały i je rozcinałam :P Dla odmiany machnęłam wisior. Już chyba wiem, jak obszywać kamienie, żeby jako tako wyglądały.
Niniejszym dementuję plotki, że jestem fanką piasku pustyni. Wręcz przeciwnie, ale... jak zobaczyłam ten duży okrągły, płaski... To aż sam się prosił do takiego wisiora ![]() Tradycyjnie, jeszcze nie podszyty, ale wiecie, aż mnie nosiło, zeby się pochwalić. Poza tym pogoda mnie nie lubi,więc zdjęcia są jakie są...
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
|
|
|
|
#26 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Tu znowu ja
Podszyłam motyla i znów nauczyłam się kilku rzeczy Po pierwsze jeśli chcecie coś przymocować (przyszyć) do filcu, którym podszywacie biżuterię, to zróbcie to przed przyklejeniem go :P Ja przyszywałam zapięcie broszkowe do podklejonego filcu, dlatego musiałam to ukryć, bo nie wyglądało zbyt pięknie :P Na dodatek nie ma mowy o przyszyciu zatrzasków które planowałam do naszyjnika Więc motyl został ostatecznie broszką :P.Po drugie, jak nałożycie za dużo kleju to przecieka on przez filc :/ Po trzecie jak zbyt mocno obszywacie, to sznurki się odkształcają. Po czwarte, jak docinacie filc to trzeba bardzo uważać, by nie ciachnąć za blisko sznurków, bo jak się zaczną strzępić, to masakra... Na wisiorze z piasku pustyni nauczyłam się, że jak macie najbardziej zewnętrzne sznurki w różnych kolorach, to lepiej podszywać jedynie środkową część, bo nie ma siły, żeby nie było widać, tak jak u mnie jasnej nitki na ciemnym sznurku nawet jak patrzy się na wisior z przodu. (ale zamotałam, mam nadzieję, ze zrozumiałyście przesłanie :P, jak nie, to odsyłam do zdjęć. Ponadto popełniłam kolczyk flamenco, na razie jeden, bo mi sznurka zabrakło, ale bardzo mi się podoba, więc na pewno niedługo przedstawię jego brata bliźniaka:P
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
|
|
|
|
#27 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
To znowu ja
![]() Skończyłam kolczyki Flamenco i popełniłam jeszcze jedną parę z pirytem i hematytem w roli głównej. No i proszę, skomentujcie coś
__________________
Sutaszuję ![]() Główna przyczyna rozwodów? Kobiety myślą, że po ślubie mężczyzna się zmieni, a on się nie zmienia, natomiast mężczyźni mają nadzieję, że kobieta się nie zmieni, a ona się zmienia. |
|
|
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 7 712
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
A mnie się podoba motyl i kolczyki flamenco
|
|
|
|
|
#30 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 895
|
Dot.: Moje pierwsze sutaszowe koślawce ;-)
Motyl wymagał duzo cierpliwości,kreatywnosci i pracy ale od pierwszej pracy jest tu ciekawie.
__________________
DecouTworki (lepiej oglądać ostatnie stronki niż marne początki )Papierki małe i większe |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Biżuteria
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:07.







) i chwal sie kolejnymi.





. Zdecydowanie muszę go skórką zakleić 
Też myślałam o takim rozwiązaniu, ale chyba wolałabym, żeby wisiał na czymś szerszym. Chyba "wysutaszuję" przynajmniej część naszyjnika. i tak będę kombinowała, żeby zapięcie broszkowe się zmieściło
Więc motyl został ostatecznie broszką :P.
jestem również

