Analizy kosmetyków do włosów (bez dyskusji i komentarzy)

[jumaatt]

Napisane przez insanecurls

Palmarosa&Lawenda odżywka do włosów

INCI: Aqua (water), Sucrose Polystearate (sugar cane or beet), Jojoba Oil, Xanthan Gum (fermented plant sugars), Salix Alba (willow) Bark Extract, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Lavendula Angustifolia (Lavender) Oil, Cymbopogon Martini Oil (Palmarosa),Hydrolysed Wheat Protein, Wheat Amino Acids, Linalool, Geraniol.

Szczerze mówiąc nie przekonuje mnie ta odżywka.
Na początku mamy emulgator, dzięki któremu odżywka się nie rozwarstwia. Pełni on także funkcję emolienta, czyli natłuszczającą, zmiękczającą i wygładzającą. Potem mamy olej z jojoby, który utworzy na włosie ochronną warstewkę. Następna w składzie guma ksantanowa, która zagęszcza odżywkę i nie ma odżywczego wpływu na włosy. Potem jeszcze ekstrakt z białej wierzby i ciekawy, nietypowy konserwant. Odżywka będzie na pewno pięknie pachnieć dzięki olejkom eterycznym palmarosa i lawendowym.
Na samym końcu składu proteiny i aminokwasy pszeniczne.

Niby każdy składnik z osobna fajny i wartościowy (i ekologiczny), ale razem jakoś to się kupy nie trzyma, brakuje nawilżaczy i antystatyków.
Jak na potrzeby kręconych włosów ta odżywka to za mało

Zgodna z CG

[jumaatt]

Napisane przez insanecurls

Szampon do włosów Tea Tree Faith in Nature

INCI: Aqua (water from the Lake District), ammonium laureth sulphate*, sodium chloride**(sea salt), melaleuca alternifolia*(tea tree), citrus aurantium*(orange), citrus limonum*(lemon), citrus aurantifolia*(lime), aroma*, polysorbate 20*, sodium citrate*, limonene***.

Bardzo, bardzo minimalistyczny szampon. Idealny do okazjonalnego oczyszczania włosów, zdecydowanie nie do codziennego stosowania.
Zawiera jeden porządnie myjący detergent, pełniącą funkcje zagęszczacza sól (może wysuszać, szczególnie tak wysoko w składzie, ale to jest sól morska, więc może być bogata w różne dobrocie) oraz olejki eteryczne, w tym olejek z drzewa herbacianego, który ma szerokie działanie antybakteryjne i antyseptyczne, więc na pewno jest dobrym pomysłem w szamponie I tyle

Szampon zgodny z CG

[i_lonka]

Napisane przez jumaatt

O polyquaterniach i ich właściwościach możesz poczytać TUTAJ

Występuje w składzie w małej ilości i jako jedyny tego rodzaju składnik faktycznie może nie dać rady

Jeśli chodzi o odżywkę NaturalVital, to jeśli ta seria Ci pasuje, osobiście przymknęłabym oko na ten silikon cykliczny
Jeśli cierpisz na bardzo wrażliwy skalp, to jeszcze mogę Ci zaproponować niemiecką odżywkę z serii Alverde sensitive.
Eleo ją ma i kładzie nawet na skalp i z tego, co wiem, mówiła, że jest bardzo delikatna.
Eloe kochana, a jak z emolientowością tej odżywki?
(I_lonka, jeśli ewentualnie chciałabyś tę odżywkę, musisz się do mnie uśmiechnać w PW )

Składam podwójne podziękowania (szczególnie za zainteresowanie i miłą rozmowę). Pomyślę o tej odżywce i jak coś na pewno się odezwę. Pozdrawiam.

[baybe3]

Wprawdzie już kupiłam ale poproszę o analizę
The Body Shop - Rainforest Moisture Conditioner

Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Cocos Nucifera Oil, Orbignya Oleifera Seed Oil, Citric Acid, Cetyl Esters, Sodium Benzoate, Parfum, Hydroxypropyl Guar, Schinziophyton Rautanenii Kernel Oil, Salicylic Acid, Mel, Pentaclethra Macroloba Seed Oil, Tocopherol.

[Eloe77]

Napisane przez jumaatt

Jeśli chodzi o odżywkę NaturalVital, to jeśli ta seria Ci pasuje, osobiście przymknęłabym oko na ten silikon cykliczny

Potwierdzam.

A emolienty, o których pisze Ilonka sama jej podpowiedziałam do suchych włosów (skalp swoją drogą, a włosy sobie. Nadto nie znałam stanu jej włosów). NaturVital ma sporo ekstraktów, ale z emolientowością kiepsko. Lepiej dodać olejek.

Jeśli cierpisz na bardzo wrażliwy skalp, to jeszcze mogę Ci zaproponować niemiecką odżywkę z serii Alverde sensitive.
Eleo ją ma i kładzie nawet na skalp i z tego, co wiem, mówiła, że jest bardzo delikatna.
Eloe kochana, a jak z emolientowością tej odżywki?

Podobnie jak z NaturVital - kiepsko. Jest rzeczywiście delikatna i nie mam po niej podrażnień (podobnie jak po innych z serii Alverde ), ale by uzyskać grube loki i niepiórkowate końcówki trzeba do niej dodać nieco olejku.
W roli tuningu emolientowego najlepiej spisuje się u mnie jojoba.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Eloe77

Zaraz sprawdzimy

Najwazniejsze, że na początku jest sok z liści aloesu. Później polimer i stabilizator emulsji jednocześnie - nada przyjemny poślizg. Mamy też emolient, który może występować tutaj w funkcji kreatora emulsji. Na końcu rozpuszczalnik
W zasadzie nie widze przeciwskazań, by nakładać ten żel na włosy. Uważałabym na ewentualne mieszanie go z innymi produktami - jest mało wody i może się nie połączyć.

Niezgodny z cg.

sprawdza sie solo na wlosy mokre i suche, moze znaalazlam alternatywe dla zelu lnianego

[jumaatt]

Napisane przez Eloe77

Kiepsko. Jest rzeczywiście delikatna i nie mam po niej podrażnień (podobnie jak po innych z serii Alverde ), ale by uzyskać grube loki i niepiórkowate końcówki trzeba do niej dodać nieco olejku.
W roli tuningu emolientowego najlepiej spisuje się u mnie jojoba.

No tak, skoro odżywka sensitive, producent pewnie woli się składnikowo nie wychylać w żadną stronę

Napisane przez i_lonka

Składam podwójne podziękowania (szczególnie za zainteresowanie i miłą rozmowę). Pomyślę o tej odżywce i jak coś na pewno się odezwę. Pozdrawiam.

Nie ma za co
Gdzieś mi mignęło, że pisałaś do mnie coś jeszcze na temat artykułu o polyquatach, ale teraz za nic w świecie nie mogę znaleźć tego posta.
Przewidziało mi się?

[insanecurls]

jumaatt dziękuję

[i_lonka]

Napisane przez jumaatt

Nie ma za co
Gdzieś mi mignęło, że pisałaś do mnie coś jeszcze na temat artykułu o polyquatach, ale teraz za nic w świecie nie mogę znaleźć tego posta.
Przewidziało mi się?

Nie, nie przywidziało Ci się. Pisałam, że artykuł mi się podoba, ciekawy bardzo. A dowiedziałam się, że Polyquaternium 11, który występuje w moim szamponie jest mało "kłopotliwy" dla kręconowłosych, a należy szczególnie uważać na Polyquaternium 7 i 10, które to często występuję w kosmetykach i ogólnie o właściwościach tych polyquatów I jeszcze raz dziękuję za linka. Pozdrawiam.

[syrenka]

Napisane przez baybe3

Wprawdzie już kupiłam ale poproszę o analizę
The Body Shop - Rainforest Moisture Conditioner

Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Cocos Nucifera Oil, Orbignya Oleifera Seed Oil, Citric Acid, Cetyl Esters, Sodium Benzoate, Parfum, Hydroxypropyl Guar, Schinziophyton Rautanenii Kernel Oil, Salicylic Acid, Mel, Pentaclethra Macroloba Seed Oil, Tocopherol.

To jest odżywka do jakich włosów?
Bo jest ich zdaje się 3: normalne, farbowane, tłuste.

[baybe3]

Napisane przez syrenka

To jest odżywka do jakich włosów?
Bo jest ich zdaje się 3: normalne, farbowane, tłuste.

To jest odżywka do suchych włosów (conditioner for dry hair with pracaxi oil, manketti nut oil and Community Trade honey).

[syrenka]

Napisane przez i_lonka

Syrenko, znalazłam na wizażu Twoją analizę NaturVital , Active Hair Loss Conditioner aktywnej odżywki do włosów skłonnych do wypadania NaturVital . Z tego co wyczytałam, wynika, że Ty ją stosowałaś, możesz napisać, co o niej sądzisz i wytłumaczyć mi jak to jest z tym silikonem cyklicznym, czym można go zmyć, czy on sam wyparowuje? Będę wdzięczna.

U mnie spisywała się dobrze, współdziała z moimi włosami i kosmetykami, których używałam;
silikonem cyklicznym jest Cyclomethicone; tak, wyparowywuje on z włosów, zapewne nie w 100%, ale można go zmyć odżywką (wg chemiczki z Naturally Curly)

[i_lonka]

Napisane przez syrenka

silikonem cyklicznym jest Cyclomethicone; tak, wyparowywuje on z włosów, zapewne nie w 100%, ale można go zmyć odżywką (wg chemiczki z Naturally Curly)

Dzięki. Jak na razie bardzo jestem zadowolona z ich szamponu i chyba skuszę się na ich odżywkę. A nie wiesz, czy NaturVital mają produkują jeszcze jakieś odżywki poza tą do włosów wypadających? Wiem, że jest jeszcze szałwiowa, widziałam analizę na wizażu. Mnie pasowałaby z serii tej, z której mam szampon. Chociaż jak tak patrzę na skład tej, którą używałaś, to widzę, że zawiera ekstrakt z żeń-szenia.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Eloe77

Bardzo podoba mnie się ten aloes na dzień dobry . Po nim woda i emulgator. Jest też kilka humektantów: gliceryna, miód i witamina B5, co wraz z aloesem poprawi nawilżenie włosów. Nadto emolienty, w tym masło shea. Pojawia się tez hydrolizowana proteina mleczna, która podziała najprawdopodobniej zabezpieczająco na włos.
Daleko, daleko witamina E chroniąca przed starzeniem i jej stabilizator - olej słonecznikowy, który również podziała kondycjonująco na włos.
I byłoby cg, gdyby nie filmformer i antystatyk. Dzięki niemu włosy będą się lepiej rozczesywać i nie powinny się elektryzować, jednak do zmycia potrzebny będzie szampon.
Do stabilizacji pH kwas cytrynowy.

Zawiera glicerynę.
Zawiera proteinę.
Niezgodny z CG

Eloe, dziekuje za analize
to nie rozumiem.... przy aloe vera tej samej serii, Syrenka napisala ze zgodna z CG oraz ze:
" guar hydroxypropyltrimonium chloride nie nadbudowuje się na włosach tak jak polyquaternia"

[syrenka]

Napisane przez i_lonka

Dzięki. Jak na razie bardzo jestem zadowolona z ich szamponu i chyba skuszę się na ich odżywkę. A nie wiesz, czy NaturVital mają produkują jeszcze jakieś odżywki poza tą do włosów wypadających? Wiem, że jest jeszcze szałwiowa, widziałam analizę na wizażu. Mnie pasowałaby z serii tej, z której mam szampon. Chociaż jak tak patrzę na skład tej, którą używałaś, to widzę, że zawiera ekstrakt z żeń-szenia.

zdaje mi się, że NaturVital ma dwie serie, niebieską przeciw wypadaniu i nową zdaje się zieloną

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;21310764]Eloe, dziekuje za analize
to nie rozumiem.... przy aloe vera tej samej serii, Syrenka napisala ze zgodna z CG oraz ze:
" guar hydroxypropyltrimonium chloride nie nadbudowuje się na włosach tak jak polyquaternia"
[/QUOTE]

Widzisz, bo nasza wiedza się uzupełnia
O tym składniku nie ma nic w książce Lorraine Curly Girl (Eloe, mam rację?)
Zaczęło się od tego, że zwróciłam uwagę na to, że jest omawiany w artykułach, w których się pisze o polyquaterniach tak jakby pochodził z tej grupy, miał podobne właściwości.
Napisałam do Kosmetolog1 z pytaniem czy potrzebny jest szampon do jego zmycia, odpowiedziała, że raczej tak.
Więc zaczęłyśmy uznawać go za niezgodny z CG.

[jumaatt]

Napisane przez i_lonka

Nie, nie przywidziało Ci się. Pisałam, że artykuł mi się podoba, ciekawy bardzo. A dowiedziałam się, że Polyquaternium 11, który występuje w moim szamponie jest mało "kłopotliwy" dla kręconowłosych, a należy szczególnie uważać na Polyquaternium 7 i 10, które to często występuję w kosmetykach i ogólnie o właściwościach tych polyquatów I jeszcze raz dziękuję za linka. Pozdrawiam.

Cieszę się, że link był przydatny

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez syrenka

Widzisz, bo nasza wiedza się uzupełnia
O tym składniku nie ma nic w książce Lorraine Curly Girl (Eloe, mam rację?)
Zaczęło się od tego, że zwróciłam uwagę na to, że jest omawiany w artykułach, w których się pisze o polyquaterniach tak jakby pochodził z tej grupy, miał podobne właściwości.
Napisałam do Kosmetolog1 z pytaniem czy potrzebny jest szampon do jego zmycia, odpowiedziała, że raczej tak.
Więc zaczęłyśmy uznawać go za niezgodny z CG.

co do tego ze poglebiany Nasza wiedze nie mam zadnych watpliwosci
a czy ten skladnik mozna usunac wylacznie SLSem? czy moze szampony na bazie lagodniejszych detergentow poradza sobie z nim? lub czy mozna go usunac ocetm jablkowym? (25% lub nieco wyzsze stezenie)

[Eloe77]

Napisane przez syrenka

zdaje mi się, że NaturVital ma dwie serie, niebieską przeciw wypadaniu i nową zdaje się zieloną

Dokładnie tak
Zielona seria ma mniej składników i wygląda lekko (w sensie małoemolientowo).

Widzisz, bo nasza wiedza się uzupełnia
O tym składniku nie ma nic w książce Lorraine Curly Girl (Eloe, mam rację?)

Masz absolutną rację
Podobnie jak nie ma nic o pq i q oraz czegoś, co mnei wczoraj zafrapowało: Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein.
[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;21318265]a czy ten skladnik mozna usunac wylacznie SLSem? czy moze szampony na bazie lagodniejszych detergentow poradza sobie z nim? lub czy mozna go usunac ocetm jablkowym? (25% lub nieco wyzsze stezenie) [/QUOTE]
Guma należy do polimerów kationowych, więc wiąże się silniej w włosem poprzez wiązanie jonowe. Obawiam się, że skutkiem tego łagodniejsze detergenty (lub te, co nie mają ładunku ujemnego) nie zmyją polimera z włosa.
W kwestii octu polecę zgodnie z rozumowaniem prostym - skoro ocet stosuje się do zmywania powierzchni, to może wiązać brud. Skoro wiąże brud, a ładunek brudu jest dodatni, to ocet powinien mieć ładunek ujemny. Sztuka będzie więc polegała na tym, by dobrać odpowiednie stężenie octu w taki sposób, by miał zdolność wiązania kationowych polimerów.

[i_lonka]

Napisane przez Eloe77

Dokładnie tak
Zielona seria ma mniej składników i wygląda lekko (w sensie małoemolientowo).

Wydaje mi się, że ta zielona seria do odżywka szałwiowa. A obiło mi się o uszy, że szałwia może działać" prostująco" na loki.

[kosmetolog1]

Napisane przez Eloe77

W kwestii octu polecę zgodnie z rozumowaniem prostym - skoro ocet stosuje się do zmywania powierzchni, to może wiązać brud

ocet jest stosowany do zmywania bo jest dobrym rozpuszczalnikiem i ma małą cząsteczkę o charakterze powiedziałabym "lekko" amfililowym (CH3- fragment hydrofobowy, COOH fragnemt hydrofilowy, chociaż kwas octowy nie ma zdolności obniżania napięcia powierzchniowego jak surfaktanty). taka mała cząsteczka dobrze penetruje wgłąb brudu i rozpulchnia go. potem wystarczy małe działanie mechaniczne i brud znika
Większość zabrudzeń ma ładunek ujemny
PS sorry za off

[Eloe77]

Dziękuję
Czyli ocet (ale nie spirytusowy, tylko jabłkowy lub winny) ma szansę oczyścić włosy z kationowych polimerów Masaż skalpu i włosów powinien pomóc. Dobrze rozumiem?

I jeszcze - bo nieco się zakręciłam - brud jest jednak naładowany ujemnie? Poszukałam w wątku o myciu odżywką i znalazłam - zasugerowałam się rysunkami do tego posta, który czytałam dawno temu... Mój błąd, bo źle zapamiętałam.
Czyli ujemnie...
Dziękuję ponownie

[Eloe77]

Napisane przez pseudofeministka

1. Ce- Ce Med dwufazowa odzywka z jedwabiem w sprayu bez spłukiwania: aqua, cyclomethicone, hexamethyldisiloxane, peg 40 sorbitan peroleate, peg -40 hydrogenated castor oil, hydrolyzed silk, 2-bromo-2-nitropropane-1, 3-diol, citric acid, cocodimonium hydroxypropyl hydrolyzed keratin, cocodimonium hydroxypropyl hydrollyzed collagen, hydroxyethylcellulose, CI 42090, parfum.

Odżywka jest dwufazowa, więc pewnie trzeba zmieszać mechanicznie fazę wodną z olejową. W tym celu zapewne znalazł się tutaj podkreślone składniki. podejrzewam, ze to one działają jak emulgatory.
Przed nimi oczywiście woda, czyli baza oraz dwa polimery, dzięki którym rozprowadzenie produktu na włosie będzie w miare rownómierne. Hexamethyldisiloxane może nadto chronić przed podrażnieniami (gdybyś np. prysnęła na podraznioną skórę). Obecność polimerów sprawia jednak, że odzywka staje się niezgodna z CG.
Po nich hydrolizowany jedwab, który jako jedna z mniejszych protein ma szansę wniknąc do włosa. Nadto zmiękcza go i reguluje poziom wilgotności - jest także humektantem.
Ponownie podkreślony składnik to już konserwant. Funkcja - zapobiec psuciu sie preparatu.
Później kwas cytrynowy, który będzie regulował poziom pH. Wiadomo dla włosów powinien być on kwaśny.
Na koniec dwa antystatyki - dzięki nim również łatwiej będzie rozprowadzić prosukt na włosie. Nadto oba mają działanie kondycjonujące - poprawią wygląd włosa, sprawią, że będzie wyglądał na gładszy i błyszczący.
Ostatnie 3 składniki to kolejno: stabilizator emulsji, barwnik i zapach.

Zawiera proteinę.
Niezgodna z cg.

[kosmetolog1]

Napisane przez Eloe77

Dziękuję
Czyli ocet (ale nie spirytusowy, tylko jabłkowy lub winny) ma szansę oczyścić włosy z kationowych polimerów Masaż skalpu i włosów powinien pomóc. Dobrze rozumiem?

jest szansa że usunie, ale nie wiem w jakim stopniu, bo jego działanie myjące oparte jest głownie na jego działaniu jako rozpuszczalnik, a te wiadomo muszą dobrze wniknąć w brud żeby zadziałać. krótko mówiąc trzba by ten ocet troche na włosach potrzymać

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Eloe77

Dziękuję
Czyli ocet (ale nie spirytusowy, tylko jabłkowy lub winny) ma szansę oczyścić włosy z kationowych polimerów Masaż skalpu i włosów powinien pomóc. Dobrze rozumiem?

ja rowniez dziekuje i podlaczam sie pod pytanie Eloe, bo troche sie zakrecilam

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

poprosze o analize szamponu (to pierwszy ktory kupilam od mniej wiecej konca stycznia tego roku )
Dr Organic Manuka Honey Shampoo
INCI: aloe barbadensis leaf juice, aqua, decyl glucosine, cocamidopropyl betaine, sodium cocoamphoacetate, sodium lauryl sarcosinate, glycerin, peg-7 glyceryl cocoate, sodium lauryl glucose carboxylate, lauryl glucoside, coco-glucoside, glyceryl oleate, honey extract, glyceryl caprylate, aroma, sodium benzoate, potassium sorbate, sodium phytate, citric acid

[Eloe77]

Napisane przez so_fantastic

Dziewczyny, proszę o analizę i ewentualnie podpwiedzenie, jaki ta odżywka może mieć wpływ na skręt:
Oriflame, HairX Anti-dandruff conditioner for all hair types, Przeciwłupieżowa odżywka do włosów HairX z ClariZinc


Skład : Aqua, Glycerin, Stearyl alcohol, Cetyl alcohol, Cyclopentasiloxane, Brassicamidopropyl dimethylamine, Zinc pirothone, Hydroxethylcellulose, Cyclohexasiloxane, Parfum, Phenoxyethanol, Aspartic acid, Imidazolidinyl urea, Cetyl ethylhexanoate, Bis-isobutyl PEG/PPG- 20/35 amodimethicone copolymer, Salix alba bark extract, Methylparaben, Polysorbate 80, Propylparaben, Sodium naphthalenesulfonate, Butylene glycol, Ethylparaben, Gluconolactone.

Ma byc przeciwłupieżowa i też taka jest - mamy zinc pirothone, który z łupieżem walczyć będzie. Trzeba jednak nałozyc odżywkę na skalp i potrzymac prznajmniej z 5 minut, a tutaj skalpowrażliwcy moga nie być zadowoleni. Produkt ma daleko, ale ma 3 kolegów-parabenów, możliwym więc będzie przy okazji podraznienie.
Nadto nie za ciekawie - na początek humektant - gliceryna. Poźniej 2 emolienty i pomocne silikony cykliczne, dzięki którym produkt łatwiej rozprowadzimy, a składniki (jeśli takowe są ) mają szansę wniknąc do włosa.
Po polimerze jest składnik, który uznałam za emolient, działa bowiem głownie kondycjonująco. Ułatwi on na pewno rozczesywanie włosów. Nie wiemy jednak, czy jest pochodzenia organicznego, czy syntetycznego. Podobno nie nabudowuje się na włosach.
Zapach, a to, co po nim w niewielkim stężeniu. Z ciekawostek: kwas asparginowy (jeden z 20 kwasów tworzących białka), raczej w funkcji kondycjonera podobnie jak polimer. Pojawia się też wyciąg z kory wierzby o działaniu przeciwzapalnym, konserwanty i rozpuszczalniki.

Trudno ocenić, czy w ogóle odzywka będzie miała wpływ na skręt. Możliwe, że dzięki kilku kondycjonerom poprawi ich ogólny wygląd.

Zawiera parabeny.
Zawiera glicerynę.
Niezgodna z cg.

[so_fantastic]

Eloe Dziękuję bardzo Nie wiem jak, ale ta odżywka poprawia mój skręt

[Eloe77]

Napisane przez baybe3

Wprawdzie już kupiłam ale poproszę o analizę
The Body Shop - Rainforest Moisture Conditioner

Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Cocos Nucifera Oil, Orbignya Oleifera Seed Oil, Citric Acid, Cetyl Esters, Sodium Benzoate, Parfum, Hydroxypropyl Guar, Schinziophyton Rautanenii Kernel Oil, Salicylic Acid, Mel, Pentaclethra Macroloba Seed Oil, Tocopherol.

Na pierwszy rzut oka - odżywka ze sporą ilością [COLOR="rgb(160, 82, 45)"]emolientów[/COLOR] opartych głownie na olejkach naturalnych: kokosowym i babasu (to do zapachu), a potem te najciekawsze - olej z pestek owoców drzewa mongogo (rośnie głównie w zachodniej Afryce, a pestki właśnie mają paletę zróżnicowanych tłuszczów - nasyconych i nienasyconych - w sobie) oraz wreszcie coś związanego wyłącznie z Amazonią - olej z nasion drzewa olejowego (ma tłuszcze i nieco protein).
Nadto antystatyk oraz kwas cytrynowy do regulacji pH.
Po zapachu - poza olejkami - także miód będący humektantem oraz składnik odpowiedzialny za walkę z łupieżem, jak również kondycjonujący włosy.

W sumie fajna odżywka emolientowa, która powinna z czasem w widoczny sposób poprawić stan włosów. Dopilnuje równowagi związanej z wilgotnością we włosie, nada się więc do nawilżenia włosów, ale nie do ich regeneracji - nie ma protein.

Zgodna z cg

[LadyMadalena]

Znalazłam koło domu sklep "Wszystko do włosów" a w nim również ten balsam(niestety to czego poszukiwałam nie było i w ogóle trochę sklepem jestem rozczarowana-głownie mają rzeczy do niszczenia włosów)
Leo, aloesowy balsam do włosów
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-27295-opis-Leo-Aloesowy-balsam-do-wlosow.htm
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol (and) Dipalmitoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate (and) Ceteareth-20, Cetrymonium Chloride, Hydrolyzed Keratin, Aloe Barbadensis Extract and Herbal Extract, Citric Acid, Methylisothiasolinone and Methylchloroisothiasolino ne, Parfum.

Czy będzie się nadawał do mycia? To cetrimonium chloride nie za daleko w składzie?
Bo potencjału odżywczego zbytniego chyba nie ma...?

Ach, nie wiem czy to tu powinnam takie pytania zamieszczać, ale interesuje mnie tak na przyszłość kokos efavitu. Czy ktoś ma dane gdzie go w Warszawie można ustrzelić?

[Rybiorek]

chyba tego szamponu nie dawalam, bardzo fajny zapachowo, konsystencja prawie woda, lekko sie pieni, uzylam dzisiaj pierwszy raz, niestety ale najbardziej chyba jednak lubie firme Curl Junkie nawet jak jej produkty maja pq i silikony (ale na szczescie modyfikowane)

looknijcie dziewczyny i powiedzcie czy faktycznie jest tak jak producent mowi - delikatny ale jednoczesnie na tyle silny ze zmyje oleje, wosk i silikony

Gentle Cleansing Shampoo, Curl Assurance (Curl Junkie)


Sulfate-free formula

Scented with Essential Oils


Ingredients: Water, Sodium Methyl Cocoyl Taurate, CocamidopropylBetaine, Sodium Lauryl Glucose Carboxylate, Glycerin, Lauryl Glucoside, PE G-150 Pentaerythrityl tetrastearate, PE G-6 Capric/Caprylic Glycerides, Laureth 4,Hydroxypropyltrimonium Honey, Panthenol, Matricaria Recuitita (Chamomile) Flower Camellia Sinensis (Green Tea) Leaf Extract, Sambucus Nigra (Elder) Flower Water, Quaternium-79 Hydrolyzed Silk Protein, Sodium Chloride (Dead Sea Salt), Anthemis Nobilis (Chamomile) Oil, Citrus Aurantium (Neroli) Oil, Citrus Aurantium (Petitgrain) Oil, Brown Rice (Oryza Sativa) Powder, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Disodium EDTA ,Tocopheryl Acetate.

[jumaatt]

Napisane przez LadyMadalena

Znalazłam koło domu sklep "Wszystko do włosów" a w nim również ten balsam(niestety to czego poszukiwałam nie było i w ogóle trochę sklepem jestem rozczarowana-głownie mają rzeczy do niszczenia włosów)
Leo, aloesowy balsam do włosów
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-27295-opis-Leo-Aloesowy-balsam-do-wlosow.htm
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol (and) Dipalmitoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate (and) Ceteareth-20, Cetrymonium Chloride, Hydrolyzed Keratin, Aloe Barbadensis Extract and Herbal Extract, Citric Acid, Methylisothiasolinone and Methylchloroisothiasolino ne, Parfum.

Czy będzie się nadawał do mycia? To cetrimonium chloride nie za daleko w składzie?
Bo potencjału odżywczego zbytniego chyba nie ma...?

Ach, nie wiem czy to tu powinnam takie pytania zamieszczać, ale interesuje mnie tak na przyszłość kokos efavitu. Czy ktoś ma dane gdzie go w Warszawie można ustrzelić?

Analiza tego balsamu jest TUTAJ
Jeśli chodzi o mycie, to najlepiej spróbować i stwierdzić samemu, ale faktycznie, cetrimonium chloride dosyć daleko i zaraz po nim keratyna. Może nie dać rady.