|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2013-10-30, 07:14 | #1051 |
Are you talking to me?!
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Migreny jak najbardziej. To od spaku hormonow.
__________________
|
2013-10-30, 08:39 | #1052 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 67
|
Dot.: Osłona do tabletek antykoncepcyjnych
Pani w aptece powiedziała mi że specyfiki typu asequrella i tak nic nie pomogą, oczywiście łykanie ich w żaden sposób nie zaszkodzi, ale czy jest sens wydawać niepotrzebnie pieniądze
|
2013-10-30, 16:20 | #1053 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 25
|
Pigułki antykoncepcyjne a relacja z facetem
Hej dziewczyny. Do napisania tutaj zainspirowały mnie odpowiedzi, które otrzymałam w moim wątku na forum "Intymne". Streszczając go krótko, chodzi o to, że jestem z moim facetem od prawie pół roku i choć uważam go za fantastycznego to nagle zaczęłam miewać straszne stany lękowe związane z przyszłością z nim, oraz poczucie, że powinnam z nim zerwać, że to nie to. Zaowocowało to tym, że od około dwóch-trzech tygodni (bo tyle trwa ten stan) chodzę roztrzęsiona i płaczę prawie non stop, bo jestem strasznie rozdarta - z jednej strony nie czuję już przy nim tej samej błogości, a tylko stres i smutek i zaczęłam na siłę doszukiwać się w nim wad, a z drugiej nadal uważam go za cudownego i jestem załamana na myśl, że miałabym z nim zerwać. Dziewczyny podpowiedziały mi, że winę za taki stan rzeczy mogą ponosić pigułki antykoncepcyjne, które biorę po raz pierwszy w życiu i jestem w trakcie kończenia pierwszego blistra. Co wy o tym myślicie? To może mieć jakiś związek? I jak się o tym dowiedzieć, mam przerwać łykanie tabletek czy poczekać aż mi to samo przejdzie? A może wybrać się do lekarza? I czy któraś z Was była w podobnej sytuacji?
Bardzo proszę Was o odpowiedzi i z góry za nie dziękuje. Edytowane przez Polne_Licho Czas edycji: 2013-10-30 o 16:46 |
2013-10-30, 17:02 | #1054 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 1 991
|
Dot.: Pigułki antykoncepcyjne a relacja z facetem
Pierwsze 3 opakowanie tabletek miałam tego typu jazdy Później, przez kolejne pół roku brania tabletek było już normalnie, czułam się i zachowywałam jak człowiek w końcu
Tabletki dla naszego organizmu nie są obojętne, to hormony, a jak wiadomo one potrafią bardzo mocno wpływać na nasze samopoczucie i zachowanie. |
2013-10-30, 18:09 | #1055 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: stok
Wiadomości: 437
|
Dot.: Pigułki antykoncepcyjne a relacja z facetem
Cytat:
|
|
2013-10-31, 08:19 | #1056 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 25
|
Dot.: Pigułki antykoncepcyjne a relacja z facetem
Jeśli to tabletki ponoszą winę za taki stan u mnie, to chyba już w życiu żadnej nie tknę. Jest po prostu koszmarnie, ciągły i nerwowy ucisk w żołądku, stany lękowe, no i przeświadczenie, że coś jest bardzo nie tak z moimi uczuciami, które jeszcze dzień przed tym kryzysem były na swoim miejscu. Mam nadzieję, że to rzeczywiście wina tabletek i wybieram się z tym niebawem do lekarza.
|
2013-10-31, 09:34 | #1057 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: stok
Wiadomości: 437
|
Dot.: Pigułki antykoncepcyjne a relacja z facetem
Mogę tylko na pocieszenie powiedzieć tyle że słyszałam że to przechodzi, kwestia czasu. ale że też pierwszy razem biorę tabletki, to nie wiem ile w tym prawdy i czy u każdego występuje taka zależność
|
2013-10-31, 09:54 | #1058 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 1 991
|
Dot.: Pigułki antykoncepcyjne a relacja z facetem
Cytat:
Pocieszę Cię, w ciąży tak szaleją hormony, że przez 9 miesięcy ma się jakieś dziwne jazdy. Po porodzie to nie przechodzi |
|
2013-10-31, 13:28 | #1059 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Pigułki antykoncepcyjne a relacja z facetem
Cytat:
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
2013-10-31, 19:44 | #1060 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 234
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Krwawienie zwykle przy anty jest skąpe, i praktycznie bezbolesne.
Migrenę może wywołać i często tak się dzieje wahanie poziomu estrogenów. Osoby z migreną w zasadzie powinny zrezygnować z antykoncepcji hormonalnej ale te bardziej uparte negocjują środki dopuszczalne, są pigułki które w mniejszym stopniu przyczyniają się do migren |
2013-10-31, 19:51 | #1061 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 11 159
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
ale wczesniej mialam wogole bezbolesne
__________________
Twoje kłamstwo trwa tak długo, ze sam zaczynasz w nie wierzyć? Doceniamy dopiero kiedy stracimy. Zapuszczanie włosów z wizażem : 65cm completed Moja pielęgnacja włosów |
|
2013-10-31, 20:22 | #1062 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 104
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Buuu
A ja powoli zauważam u siebie pękające naczynka... i tak zastanawiam się czy to genetyczne, bo moja mama ma dość sporo popękanych naczynek na nogach czy to przez tabsy i skłaniam się ku drugiej opcji
__________________
PODPISZ SIĘ I POMÓŻ!!!! http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/ W mieleckim schronisku mieszka ok. 150 bezdomnych zwierzaków Proszę zastanów się nad adopcją. http://www.mielec.bezdomne.com/ |
2013-10-31, 21:16 | #1063 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 655
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Dziewczyny, a jak to jest właściwie z alkoholem, bo miałam spór ze wspólokatorką. @ dni pod rząd piłam po 3 piwka, pomiędzy 2 i 3 połknęłam tabsa bez popitki i potem znowu dalej. Ona mówi, że nawet wtedy działanie jest zmniejszone;/ Ja uważam, że dopóki nie zwymiotuję jest OK. A macie jakieś informacje czy mariuhuana wpływa jako tako czy też niesie ryzyko krzepliwości jak papierosy?
__________________
zapuszczam włosy 1.08.2011-12cm 1.09.2011-13cm Cel: 50 cm odchudzam się! suwaczek |
2013-10-31, 21:17 | #1064 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Współlokatorką o ścianę, właśnie tak-
__________________
|
2013-10-31, 21:19 | #1065 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 655
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
No też tak uważam.. Że ochrona jest zachowana. No i jeszcze takie pytanie: czy w przypadku każdych interakcji trzeba zabezpieczać się przez okres brania i tydzień po kuracji czy są jakieś inne jeszcze ustalenia czasowe?
PS> jakby ktoś wiedział co z marychą byłabym wdzięczna za odpowiedź..
__________________
zapuszczam włosy 1.08.2011-12cm 1.09.2011-13cm Cel: 50 cm odchudzam się! suwaczek |
2013-11-01, 00:00 | #1066 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Pigułki antykoncepcyjne a relacja z facetem
Właśnie, warto przeczekać 2-3 miesiące, jeśli się nie ustabilizuje, to zmienić. Ja akurat nie miałam żadnych wahań nastrojów, wręcz lepiej się na nich zaczęłam czuć i bardzo sobie chwalę ten fakt, jakbym miała jakieś "jazdy" to chyba nie wytrzymałabym trzech miesięcy i o wiele szybciej bym prosiła o zmianę. W końcu nie o to chodzi, żeby się męczyć, ale i nie o to, żeby w nieskończoność na sobie eksperymentować...
Ale jak takie emocjonalne huśtawki stają się stanem przewlekłym i nie ustępują mimo zmiany/odstawienia pigułek, to warto zbadać tarczycę. |
2013-11-01, 09:39 | #1067 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 25
|
Dot.: Pigułki antykoncepcyjne a relacja z facetem
Lekarz doradził mi tymczasowe odstawienie tabletek, przyjęłam ich już 21, więc nie powinnam mieć z tej racji efektów ubocznych. Po prostu nie wytrzymałabym dalszego łykania tabletek i pozostawania w takiej niepewności.
Niebieskie_oczko - Ja też nie wierzyłam wcześniej w to, że wpływ tabletek może być duży, ale poczytałam sobie co mają w tej sprawie do powiedzenia dziewczyny (z kilkoma pisałam także przez PW) i one naprawdę twierdzą, że atmosfera ich związku bardzo mocno ucierpiała podczas zażywania przez nie pigułek. Ja tam wolę się trzymać tego koła ratunkowego, niż uwierzyć, że szwankuje mi psychika (każdy by tak chyba wolał ). Zwłaszcza, że moje stany emocjonalne były (i są) naprawdę niepokojąco dynamiczne, jednego dnia absolutnie nie chcę zrywać z moim facetem, drugiego jestem już mniej przekonana, trzeciego następuje powrót do uczuć z dnia pierwszego i tak w koło Macieju. Od kilku dni biorę leki przeciw depresji i te stany są mniej hardkorowe, ale nadal są. |
2013-11-01, 12:35 | #1068 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 709
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
a ja wczoraj dopiero pierwszy raz bez gumki z TŻ, jakoś tak dziwnie
__________________
06.07.2019 |
2013-11-01, 13:44 | #1069 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Pigułki antykoncepcyjne a relacja z facetem
Brałam 3 różne tabsy i mnie takie wahania nastrojów na szczęście ominęły. Jeśli faktycznie tak jest, to może lepiej inny sposób antykoncepcji, bo się jeszcze okaże, że niepotrzebnie bierzesz te tabletki (w sensie, że jednak zerwiesz z facetem albo on ucieknie, jak jeszcze twój nastrój będzie się zmieniał )
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2013-11-01, 14:19 | #1070 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Mam nadzieję, że bez paniki?
__________________
|
2013-11-01, 21:40 | #1072 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 123
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Dziewczyny, ratujcie!!!
4.10. zaczęłam brac antybiotyk: Rulid - w jego ulotce jest napisane o braku interakcji z tab. antykoncepcyjnymi, ani na ulotce moich tabsów nie jest on wymieniony. Brałam go przez 5 dni - do 8.10., kiedy to rozpoczęłam przerwę. W czasie brania tego leku nie było stosunku. W przerwie również nie. Okres dostałam 11.10., był normalny. Tego samego dnia zaczęłam brac leki na zapalenie tchawicy: Acodin i Clemastinum WZF, jednak są to leki bez recepty, nie ma z nich informacji o tabletkach anty. Brałam je 5 dni. 15.10 zaczęłam nowe opakowanie, a 17 i 18.10. był stosunek, jednak bez kończenia we mnie. Od tamtej pory nic nie było. Jednak 26.10 dopadł mnie ból brzucha i nudności - nudności utrzymują się po dziś dzień, trwają cały czas. 4.11. wezmę ostatnią tabletkę i przerwę, w której okres powinnam dostac 8.11. Czym mogą byc spowodowane te nudności? Jeśli podałam za mało szczegółów, to proszę - dopytajcie. p.s. 29.10 robiłam test płytkowy i wyszedł negatywnie...
__________________
------------------------------------------- |
2013-11-02, 10:35 | #1073 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 709
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
trochę się baliśmy, ale potem wszystko przeszło przecież tabletki to najpewniejszy srodek anty
__________________
06.07.2019 |
2013-11-02, 14:42 | #1074 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 33
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Witam! Jestem nowa na forum. Wczoraj dostałam okres ok. godz 16. O 18 przyjęłam 1 tabletkę anty syndi35. To moje 1 tabletki w życiu. Jestem panikarą i strasznie boję się ciąży.
---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ---------- Mam pytanie czy od razu zaczynałyście współżyć jak stosowałyście tabletki? w ulotce jest napisane że od 1 tabletki. I jeszcze jedno najważniejsze: czy któraś przez całe kilka części tego wątku zaciążyła ? |
2013-11-02, 15:18 | #1075 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 697
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
|
|
2013-11-03, 09:08 | #1076 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Witam.
15.10.13r. zaczęłam brać tabletki Novynette. Na początku miałam małe plamienia, potem przerodziły się one w trochę większe (i nie była to brudna krew, tylko taka normalna jak przy okresie). Na 18 tabletce uprawiałam seks. Moje pytania: 1. Czy nawet z takimi plamieniami i taką sytuacja byłam zabezpieczona? 2. Czy to normalne, że podczas podniecenia plamienia było dużo więcej? 3. Czy plamienie, które nie ma jednej albo dwóch kropli a trochę więcej jest normalne? 4. Czy plamienie, które przypomina normalną czystą krew (tylko w bardziej gęstej konsystencji) jest normalne? 5. Ile będą występować te plamienia? |
2013-11-03, 09:14 | #1077 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Cześć.
To i ja do Was dołączę. Tabletki biorę niecałe 2 tygodnie, to moje pierwsze, biorę ,,Daylette". I takie mam pytanie... Czy i jak długo miałyście plamienia po rozpoczęciu brania anty? Ja to nawet mam wrażenie, że ciągle ciagnie mi sie tamten okres (wiadomo, tabletki wzięłam 1szego dnia cyklu), ciężko to nazwac plamieniami, bo jest to dosyć intensywne, tak że np. 1 wkładka dziennie nie powstrzyma tego I to wcale jakby nie zmierza ku końcowi, zaczyna to mnie irytować :P Widzę też ze wiele z Was naskakuje na te dziewczyny co łączą tabletki ze stosunkiem przerywanym. Ja tak robię, to dopiero początek dla mnie przygody z antykoncepcją i jeszcze nie mam 100% zaufania do tabletek. Szczególnie, że dla mnie wpadka oznacza a)upośledzone dziecko b) poronienie. A mimo tego, że dziecko mi teraz bardzo nie po drodze, nigdy w życiu bym sobie nie wybaczyła, że zabiłam przyszłe życie i to tylko i jedynie moja wina. Więc no, różnie czasem jest, ja wole się nie stresować i tyle. I takie jeszcze jedno pytanko, że tak powiem, od czapy. Pytałam już o tym w innym wątku, ale wciąż czekam na odpowiedź a jakoś mnie to zaciekawiło bardzo. Czy mozliwe jest, że jeśli mogę uprawiać seks tylko w pozycji tzw. kolankowo-łokciowej albo na pieska i boli mnie czasem (w tych pozycjach, w innych w ogóle nic nie robimy, bo mam ochotę go strzelić w łepetynke za sprawianie mi takich cierpień, ale to nie jego wina ) brzuch podczas seksu, to czy to moze oznaczać że mam tyłozgięcie macicy (ginekolog po USG które zrobił po tym jak chciało mi sie ryczeć z bólu na fotelu po badaniu przez odbyt stwierdził, że wszystko ok z moja macica)? |
2013-11-03, 09:19 | #1078 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
Cytat:
Swoją drogą- chyba powinnam być wdzięczna swojemu organizmowi, bo i przy Diane i przy Yasminelle wszystko było cacy, nawet nie czułam, że biorę hormony. No może przy Diane przez pierwszy tydzień miałam zwiększony apetyt, ale nie było tu mowy o żadnych plamieniach, krwawieniach, itd. Uff...
__________________
Edytowane przez jasne_jasne Czas edycji: 2013-11-03 o 09:21 |
||
2013-11-03, 09:23 | #1079 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 5
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez evilpumpkin Czas edycji: 2013-11-04 o 16:30 |
||
2013-11-03, 09:26 | #1080 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;)
Mam styczność z hormonami od dwóch lat, więc możesz mi zaufać.
__________________
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:23.