Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ II

[Kretka666]

Napisane przez Pusia84

Dziewczyny a propos włosów bo mam ostatnio obsesję to czy któraś używała szczotki z naturalnego włosia np. firmy khaja?

Nie, ale właśnie zachęciłaś mnie do jej kupna Także też czekam na opinie.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Kretka666

Rozumiem, ja nie mam problemów z potem, więc żadnych blokerów nie potrzebuję. Wystarczy mi zwykły dezodorant, nawet nie musi być silny.

Używałyście kremu do rąk Burt's Bees Almond Beeswax Hand Creme? Mam suche ręce, potrzebuję kremu na noc, żeby był bardzo odżywczy, bardzo je natłuścił i nawilżył. Może nie będą tak płakać w ciągu dnia.
Na feelunique chciałabym zamówić właśnie ten krem, balsam do ust Burt's Bees Beeswax Lip Balm Tin w słoiczku / pudełeczku, balsam do ust Yes To Carrots C Me Smile Lip Butter melonowy, szampon Burt's Bees Super Shiny Grapefruit & Sugar Beet Shampoo i odżywkę Burt's Bees Pomegranate & Soy Conditioner.
Warte kupna są te rzeczy? Może nie wszystko, ale mam nadzieję, że coś się wykruszy

Oczywiście po wejściu na feelunique mogłabym już wydać 400 zł, ale nie mam tyle, eh...

Słyszałam, że z Burt's Bees bardzo, bardzo dobry jest krem bananowy bodajże? Właśnie taki na noc.

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez Korah

Ale muszę się pochwalić zwlaszcza Sekretnemu Wachlarzowi w kwestii ekologii, że od lipca posiadam wlasną dzialkę, na której rosną drzewka orzechowe, śliwki, jablka a wkrótce także warzywa Nareszcie spelnilo się moje marzenie

Brawo.

[mhm0808]

O rany,ale nastukałyście postów Kto to teraz wszystko przeczyta???
Nie było mnie dwa miesiące,miło znowu w domowym zaciszu zasiąść przed komputerkiem
Nie wiem,czy to jeszcze kogo interesuje,ale pojechałam na wakacje zaopatrzona w szampon,żel,spray do włosów,żel pod oczy i mydełko z JMO

Szampon zaraz poleci na targowisko,żel - odżywka jest boski;spray wzmacniający cały zużyłam - żadna rewelacja,niestety,choć drogie to było niemożebnie;żelik pod oczka świetny,polecam a mydełko,jak mydełko ujdzie.

Co tu teraz jest tematem przewodnim,proszę o podpowiedż

[Kretka666]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Słyszałam, że z Burt's Bees bardzo, bardzo dobry jest krem bananowy bodajże? Właśnie taki na noc.

O, dzięki Pomyślę nad nim. Jeszcze na liście mam balsam do ust Figs & Rogue, już sama nie wiem co mam wybrać, za dużo tego

[Pusia84]

Napisane przez mhm0808

O rany,ale nastukałyście postów Kto to teraz wszystko przeczyta???
Nie było mnie dwa miesiące,miło znowu w domowym zaciszu zasiąść przed komputerkiem
Nie wiem,czy to jeszcze kogo interesuje,ale pojechałam na wakacje zaopatrzona w szampon,żel,spray do włosów,żel pod oczy i mydełko z JMO

Szampon zaraz poleci na targowisko,żel - odżywka jest boski;spray wzmacniający cały zużyłam - żadna rewelacja,niestety,choć drogie to było niemożebnie;żelik pod oczka świetny,polecam a mydełko,jak mydełko ujdzie.

Co tu teraz jest tematem przewodnim,proszę o podpowiedż

A jaki spray do włosów miałaś?

[SekretnyWachlarz]

Dziewczyny, a ja Was chciałabym powoli przygotować, że na jakieś 70-75% za miesiąc zniknę stąd na jakieś mniej więcej 6 miesięcy.

[mhm0808]

Napisane przez Pusia84

A jaki spray do włosów miałaś?

Ten:


http://johnmasters.pl/pl/p/Gleboka-k...bek-wlosow/107

Jak dla mnie woda do włosów nic nie robiąca. Wręcz więcej włosów mi się wysypywało podczas wcierania

[Pusia84]

Napisane przez mhm0808

Ten:


http://johnmasters.pl/pl/p/Gleboka-k...bek-wlosow/107

Jak dla mnie woda do włosów nic nie robiąca. Wręcz więcej włosów mi się wysypywało podczas wcierania

Ło, matko a ja właśnie go kupiłam mam nadzieję, że to kwestia indywidulana i że będę zadowolona
A co z objętością doddawał?

[Kretka666]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Dziewczyny, a ja Was chciałabym powoli przygotować, że na jakieś 70-75% za miesiąc zniknę stąd na jakieś mniej więcej 6 miesięcy.

A czemu?

[mhm0808]

Napisane przez Pusia84

Ło, matko a ja właśnie go kupiłam mam nadzieję, że to kwestia indywidulana i że będę zadowolona
A co z objętością doddawał?

Nie no,to normalna woda roślinna;z tą objętością to rozumiem,że miałby to być długofalowy efekt wzmocnienia włosów...
Objętości to ta odżywka w żelu dodaje:

http://johnmasters.pl/pl/p/Shine-On-...i-miekkosc/115

Bo ona tak jakby te włosy oblepia;spray wysycha i tyle. Bardzo szybko się kończy w dodatku

[Soph]

przy okazji pisania notki na bloga weszłam na stronę Aubrey Organics,
zobaczyłam, że zmienili składy w produktach do twarzy an zawierające alkohol..
ma może któraś z Was nowe kosmetyki AO?

[Pusia84]

Napisane przez mhm0808

Nie no,to normalna woda roślinna;z tą objętością to rozumiem,że miałby to być długofalowy efekt wzmocnienia włosów...
Objętości to ta odżywka w żelu dodaje:

http://johnmasters.pl/pl/p/Shine-On-...i-miekkosc/115

Bo ona tak jakby te włosy oblepia;spray wysycha i tyle. Bardzo szybko się kończy w dodatku

No trudno przekonam się na własnej skórze i oczywiście dam znać

A ta odżywka żel nie obciąża włosów zastanawiałam się czy jej nie kupić

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Kretka666

A czemu?

Bo jeżeli nie zaliczę poprawek we wrześniu to leżę, ponieważ nie mogę dostać przedłużenia z przedmiotów, które są ciągłe. Mogę tylko z tych, co trwają jeden semestr lub jeden rok, a niestety trafiły mi się teraz na wrzesień takie, co trwają całe 3 lata. Jeżeli polegnę (a warto dodać, że babka nie zaliczyła mi ani przedmiotu, więc do egzaminu podejść nie mogłam ani pracy rocznej) to jadę do Niemiec do babci, a tam niestety nawet komputera nie ma, nie mówiąc o internecie.

[Kretka666]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Bo jeżeli nie zaliczę poprawek we wrześniu to leżę, ponieważ nie mogę dostać przedłużenia z przedmiotów, które są ciągłe. Mogę tylko z tych, co trwają jeden semestr lub jeden rok, a niestety trafiły mi się teraz na wrzesień takie, co trwają całe 3 lata. Jeżeli polegnę (a warto dodać, że babka nie zaliczyła mi ani przedmiotu, więc do egzaminu podejść nie mogłam ani pracy rocznej) to jadę do Niemiec do babci, a tam niestety nawet komputera nie ma, nie mówiąc o internecie.

Najpierw zapytam: a co studiujesz? I który rok?
Postaraj się, zepnij i zalicz. Wiem, łatwo jest mówić, sama mam 2 poprawki na wrzesień, jedną z lenistwa, bo nawet na egzamin nie poszłam, miałam inny w tym czasie, ważniejszy
Ale nie warto udupiać studiów. Też zależy od kierunku, bardzo trudny masz? Oblegany?

Robię zamówienie w Mydlarni Tuli, tylko małe mydełka biorę. Mam póki co w koszyku kokosowe, mleczne, oliwkowe, dla alergików i peeling kawowy (zastanawiam się nad nim). Macie jakieś propozycje co jeszcze zamówić z własnych doświadczeń?

[vea7]

Napisane przez mhm0808

O rany,ale nastukałyście postów Kto to teraz wszystko przeczyta???
Nie było mnie dwa miesiące,miło znowu w domowym zaciszu zasiąść przed komputerkiem
Nie wiem,czy to jeszcze kogo interesuje,ale pojechałam na wakacje zaopatrzona w szampon,żel,spray do włosów,żel pod oczy i mydełko z JMO

Szampon zaraz poleci na targowisko,żel - odżywka jest boski;spray wzmacniający cały zużyłam - żadna rewelacja,niestety,choć drogie to było niemożebnie;żelik pod oczka świetny,polecam a mydełko,jak mydełko ujdzie.

Co tu teraz jest tematem przewodnim,proszę o podpowiedż

Witamy po przerwie
Mam nadzieję, że urlop udany
O temat przewodni trudno, ostatnio jakoś tak skaczemy... no chyba, że ogólnie... naturalne kosmetyki Ale jest co nadrabiać, bo i sporo się działo.

Napisane przez SekretnyWachlarz

Bo jeżeli nie zaliczę poprawek we wrześniu to leżę, ponieważ nie mogę dostać przedłużenia z przedmiotów, które są ciągłe. Mogę tylko z tych, co trwają jeden semestr lub jeden rok, a niestety trafiły mi się teraz na wrzesień takie, co trwają całe 3 lata. Jeżeli polegnę (a warto dodać, że babka nie zaliczyła mi ani przedmiotu, więc do egzaminu podejść nie mogłam ani pracy rocznej) to jadę do Niemiec do babci, a tam niestety nawet komputera nie ma, nie mówiąc o internecie.

Kurcze, Wachlarzyku, będę trzymała kciuki za kampanię wrześniową Szkoda byłoby robić przerwę w studiach - bardzo trudno jest potem wrócić.

[Pusia84]

Napisane przez Kretka666

Najpierw zapytam: a co studiujesz? I który rok?
Postaraj się, zepnij i zalicz. Wiem, łatwo jest mówić, sama mam 2 poprawki na wrzesień, jedną z lenistwa, bo nawet na egzamin nie poszłam, miałam inny w tym czasie, ważniejszy
Ale nie warto udupiać studiów. Też zależy od kierunku, bardzo trudny masz? Oblegany?

Robię zamówienie w Mydlarni Tuli, tylko małe mydełka biorę. Mam póki co w koszyku kokosowe, mleczne, oliwkowe, dla alergików i peeling kawowy (zastanawiam się nad nim). Macie jakieś propozycje co jeszcze zamówić z własnych doświadczeń?

Nasze najulubieńsze to marchewkowe!

[mhm0808]

Napisane przez Pusia84

No trudno przekonam się na własnej skórze i oczywiście dam znać

A ta odżywka żel nie obciąża włosów zastanawiałam się czy jej nie kupić

Jak dla mnie jest rewelacyjna;mam półdługie,jasne,bardzo delikatne włosy. Nałożona w niewielkich ilościach - oczywiście trochę zlepia najpierw,ale potem się ładnie roztrzepuje i rzeczywiście nieco pogrubia,przy tym trochę pomaga włosy ułożyć (moje są bardzo oporne).

Przy okazji: miałyście coś z firmy Cattier???
Podczas Jarmarku Dominikańskiego w zalewie badziewia spotkałam to stoisko i akurat Pani obsługująca była bezpośrednim importerem (znaczy się znała się i dało się miło pogawędzić) Kupiłam mydło do cery mieszanej za 14 zeta i olejek Jojoba (50ml za 3 dychy);zaraz wrzucę fotki.

P.S. Sekretny co z Anulą i jej córką? Bo jakiś masz taki podpis złowieszczy

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez vea7

Witamy po przerwie
Mam nadzieję, że urlop udany
O temat przewodni trudno, ostatnio jakoś tak skaczemy... no chyba, że ogólnie... naturalne kosmetyki Ale jest co nadrabiać, bo i sporo się działo.

Myślałam,że jak lato to filtry
Ja się tak minimalizowałam przed wyjazdem,a nawiozłam z powrotem 2x więcej kosmetyków Musiałam zamawiać z organeo,i jeszcze to stoisko Cattier na jarmarku
Urlop wiesz...za krótki ale tak po dwóch miesiącach też miło pobyć w domu tylko że bałagan potworny mam

Napisane przez vea7

Kurcze, Wachlarzyku, będę trzymała kciuki za kampanię wrześniową Szkoda byłoby robić przerwę w studiach - bardzo trudno jest potem wrócić.

No no,ja też trzymam kciuki za sesję

[Kretka666]

Napisane przez Pusia84

Nasze najulubieńsze to marchewkowe!

A czemu najulubieńsze?

Napisane przez mhm0808

No no,ja też trzymam kciuki za sesję

Ja też!

[Pusia84]

Ładnie nawilża, dobrze oczyszcza, piękny kolor, pachnie tak marchewkowo-ziołowo-cynamonowo, mydło kokosowe nie pachnie kokosem, czekoladowe nie pachnie czekoladą, mleczne też jakos mnie nie zauroczyło, mam jeszcze z czerwonej glinki i też je lubię - dobre do mycia cery naczynkowej.
Porównując z LF pod względem zapachowym, wagowym (takie mam wrażenie) lepiej wypada LF! Ja niestety lubię jak mydło pachnie tak jak się nazywa

[Kretka666]

Napisane przez Pusia84

Ładnie nawilża, dobrze oczyszcza, piękny kolor, pachnie tak marchewkowo-ziołowo-cynamonowo, mydło kokosowe nie pachnie kokosem, czekoladowe nie pachnie czekoladą, mleczne też jakos mnie nie zauroczyło, mam jeszcze z czerwonej glinki i też je lubię - dobre do mycia cery naczynkowej.
Porównując z LF pod względem zapachowym, wagowym (takie mam wrażenie) lepiej wypada LF! Ja niestety lubię jak mydło pachnie tak jak się nazywa

A jak właściwości Tuli w porównaniu z LF? Interesują mnie mydła czyste (dlatego też biorę kokos, oliwkę, mleczne, dla alergików, no i wzięłabym marchew), żeby nimi myć ciało, twarz i włosy. Ale nie wiem czy mleczne i marchew nadają się do włosów... Nadają?
Mydła LF uwielbiam, Tuli jeszcze nie miałam nigdy. Dlatego też chcę te małe kupić, żeby jakby co nie żałować.

[cloche]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Bo jeżeli nie zaliczę poprawek we wrześniu to leżę, ponieważ nie mogę dostać przedłużenia z przedmiotów, które są ciągłe. Mogę tylko z tych, co trwają jeden semestr lub jeden rok, a niestety trafiły mi się teraz na wrzesień takie, co trwają całe 3 lata. Jeżeli polegnę (a warto dodać, że babka nie zaliczyła mi ani przedmiotu, więc do egzaminu podejść nie mogłam ani pracy rocznej) to jadę do Niemiec do babci, a tam niestety nawet komputera nie ma, nie mówiąc o internecie.

to jak bys juz wyladowala u tej babci, to zapisz sie na studia w niemczech. studiowanie w niemczech to wspaniala sprawa - owszem, zaliczac tez trzeba, ale nie ma czegos takiego jak "niezaliczony rok". kazdy przedmiot jest czyms osobnym. nie zaliczysz, to w nastepnym semestrze mozesz jeszcze raz sobie na te wyklady chodzic. i w ogole nie musisz wszystkiego zaliczac, tylko te obowiazkowe + iles tam do wyboru i wedlug uznania. plan ukladasz sobie sama i robisz wszystko w swoim tempie. zrobisz w pierwszym semestrze wiecej, to w innym mozesz "wyluzowac". super sprawa poucz sie na poprawki, ale pamietaj: jak sie nie uda, na pewno znajdzie sie wyjscie. niezaliczony rok to nie stracone oko

[biała_czekolada]

Napisane przez mhm0808

J

Przy okazji: miałyście coś z firmy Cattier???
Podczas Jarmarku Dominikańskiego w zalewie badziewia spotkałam to stoisko i akurat Pani obsługująca była bezpośrednim importerem (znaczy się znała się i dało się miło pogawędzić) Kupiłam mydło do cery mieszanej za 14 zeta i olejek Jojoba (50ml za 3 dychy);zaraz wrzucę fotki.

Z Cattier uzywalam glinki zielonej w pascie, bardzo ja polubilam. Bardzo chwalony jest ich krem pod oczy. Ja mam jeszcze płyn micelarny, ale na razie nie używałam, stoi w kolejce

BTW dolaczam do zachwytow nad maska anti-age Organique. Wlosy pieknie mi po niej błyszcza, ale nie jak po silikonach, raczej taki zdrowy błysk I jej zapach utrzymuje mi się we włosach, a u mnie rzadko się to zdarza Z tego co pamiętam, to maja jeszcze jedna maskę - ktoś używał? Jestem ciekawa, czy tez taka fajna

[ranka]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Bo jeżeli nie zaliczę poprawek we wrześniu to leżę, ponieważ nie mogę dostać przedłużenia z przedmiotów, które są ciągłe. Mogę tylko z tych, co trwają jeden semestr lub jeden rok, a niestety trafiły mi się teraz na wrzesień takie, co trwają całe 3 lata. Jeżeli polegnę (a warto dodać, że babka nie zaliczyła mi ani przedmiotu, więc do egzaminu podejść nie mogłam ani pracy rocznej) to jadę do Niemiec do babci, a tam niestety nawet komputera nie ma, nie mówiąc o internecie.

trzymam kciuki

[francuzzka]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Dziewczyny, a ja Was chciałabym powoli przygotować, że na jakieś 70-75% za miesiąc zniknę stąd na jakieś mniej więcej 6 miesięcy.

gdzie się wybierasz Wachalrzyku?


wczoraj wieczoram troche przesadziłam z kwasem migdałowym trzymałam może max 10 minut ale czerwona po nim byłam jakbym przesadziła z opalaniem uzywam ten kwas juz bardzo długo w sumie wczoraj odebrałam od kosmetyków natury nowe opakowanie moze ma jakies większe stęzenie a moze ja od maści mam bardziej wrażliwą skóre. Dziaj rano jest już ok Pewnie buźka bedzie się ładnie łuszczyć

[anakazar]

Napisane przez biała_czekolada

BTW dolaczam do zachwytow nad maska anti-age Organique. Wlosy pieknie mi po niej błyszcza, ale nie jak po silikonach, raczej taki zdrowy błysk I jej zapach utrzymuje mi się we włosach, a u mnie rzadko się to zdarza Z tego co pamiętam, to maja jeszcze jedna maskę - ktoś używał? Jestem ciekawa, czy tez taka fajna

Bo ta maska jest świetna.Ja ją kochamI sama jestem ciekawa tej drugiej,ale z tego co wiem to żadna znas jej nie ma,a szkoda.

Sekretny trzymam kciuki

[biała_czekolada]

Napisane przez anakazar

Bo ta maska jest świetna.Ja ją kochamI sama jestem ciekawa tej drugiej,ale z tego co wiem to żadna znas jej nie ma,a szkoda.

Musze ja koniecznie obejrzec jak bede w Organique

Sekretny

[_Czarodzielnica_]

Napisane przez mhm0808

Jak dla mnie jest rewelacyjna;mam półdługie,jasne,bardzo delikatne włosy. Nałożona w niewielkich ilościach - oczywiście trochę zlepia najpierw,ale potem się ładnie roztrzepuje i rzeczywiście nieco pogrubia,przy tym trochę pomaga włosy ułożyć (moje są bardzo oporne).

Przy okazji: miałyście coś z firmy Cattier???
Podczas Jarmarku Dominikańskiego w zalewie badziewia spotkałam to stoisko i akurat Pani obsługująca była bezpośrednim importerem (znaczy się znała się i dało się miło pogawędzić) Kupiłam mydło do cery mieszanej za 14 zeta i olejek Jojoba (50ml za 3 dychy);zaraz wrzucę fotki.
:

Z Cattier to polecam glinkę w tubie. Można kupić na dozie.

SekretnyTrzymam kciuki!

[mhm0808]

Napisane przez biała_czekolada

Z Cattier uzywalam glinki zielonej w pascie, bardzo ja polubilam. Bardzo chwalony jest ich krem pod oczy. Ja mam jeszcze płyn micelarny, ale na razie nie używałam, stoi w kolejce

O kremie pod oczy to słyszałam (kobieta przy mnie kupowała już któryś kolejny i zachwalała,że walczy z opuchlizną). Też bym spróbowała,ale się boję,bo mam ekstremalnie wrażliwe oczy (alergia na rumianek i inne roślinki),a naturalne produkty lubią niestety podrażniać

Co do maski Organique - to też właśnie jedną zużyłam na wakacjach Całkiem fajna

W Phenome jakieś gigantyczne (do -70%) obniżki, do jutra włącznie... Przez lato zużyłam pół kremu z filtrem30 (notabene bardzo polecam) i jutro polecę po następny (jest tańszy o połowę). Polecacie coś jeszcze???? Pokuście trochę

[SekretnyWachlarz]

Dziewczyny, po pierwsze dziękuję za słowa otuchy i trzymanie kciuków. Bardzo, bardzo dziękuję.

Tzn. sprawa ma się tak. Ja studiuję teoretycznie na uniwersytecie wrocławskim, ale on ma utworzoną jedną filię i ta filia nazywa się kolegium nauczycielskie. Uczą mnie ci sami wykładowcy, co normalnie na uniwerku, w jego głównym gmachu. Ja mam dwa kierunki polonistykę i historię, a to dlatego, że teraz od nauczycieli wymaga się dwóch kierunków na starcie, jeszcze 3 lata temu tak nie było, dlatego wielu nauczycieli (jeżeli się uczycie jeszcze to wiecie) robiło dodatkowe teraz kierunki. Oprócz polonistyki i historii czyli tych dwóch kierunków mam jeszcze przygotowanie pedagogiczne. Jakbym skończyła normalną polonistykę to ciężko byłoby mi zostać nauczycielem bo:
a) Miałabym tylko jeden kierunek
b) Nie miałabym przygotowania pedagogicznego (trzeba to zrobić na własny koszt i kosztuje to aż 1500 zł i na dodatek nie trwa jak u mnie 2 lata tylko kilka miesięcy)
c) Jakbym miała zwykłą polonistykę to ukierunkowanie wybierałabym dopiero na 3 roku, tutaj jestem od pierwszego już ukierunkowana
d) Praktyki miałabym tylko 2 semestry, tutaj mam całe 6 semestrów praktyki

No właśnie… Oprócz tej polonistyki, historii, przygotowania pedagogicznego są jeszcze praktyki, więc jak widać tego wszystkiego jest bardzo dużo. Kierunek nie jest oblegany, bo jednak mało ludzi chce nauczycielami zostać. Mam jeszcze inny problem, jeden z wykładowców ewidentnie mnie nie lubił. Jedno kolokwium pisałam u niego ponad 10 razy i ani razu mi nie zaliczył. Plusem u nas jest to, że się nie płaci za poprawki, a to dlatego, że na uniwerku stypendium wynosi 2000 zł, a u nas uwaga: 150 zł. Niestety uniwerek mało w nas kasy wkłada, dlatego u nas za poprawki się nie płaci i całe szczęście, bo bym zbankrutowała. Moje problemy z tym wykładowcą były już na pierwszym semestrze. Oblał mnie ze wszystkich przedmiotów z jakich mógł (czyli z tych, które on prowadził). Ciągle do niego łaziłam (nawet w soboty musiałam na inny uniwerek latać gdzie on był), a przez to zawalałam inne przedmioty. Jak w końcu zaliczyłam u niego I semestr to się pojawiły braki z innych. Przyszedł taki moment, że miałam aż 5 przedmiotów w plecy i nikt nawet wykładowcy w to nie wierzyli, że zaliczę, ale ja się spięłam i jakoś zaliczyłam. Ale na drugim semestrze znowu był problem z tym wykładowcą… więc znowu zaliczałam, a inne oblewałam przedmioty, bo się ciągle uczyłam na jego popieprzone poprawki. Poza tym grupa mnie nienawidzi, uważa, że jestem idiotką, co ledwo zdała maturę i pewnie cudem dostała się na studia. Ciągle podkłada mi kłody pod nogi… staram się na to nie zwracać uwagi i robić swoje. Najgorzej jest gdy musimy KONIECZNIE mieć pracy w grupach, bo nikt nie chce ze mną pracować i tworzą się konflikty, aż w końcu musiał opiekun roku interweniować, więc jak widzicie ciekawie nie jest. Na wrzesień mam do poprawienia 4 egzaminy, do tego muszę zaliczyć 2 oblane prace roczne + jeszcze jeden w ogóle przedmiot, więc jak widać mnóstwo rzeczy do poprawy, więc znowu muszę walczyć. Jestem po prostu już tym zmęczona, bo od I semestru walczę.

[ranka]

szkoda ze na stronie int nie ma obnizki na Phenome