kręcone a farbowanie, pasemka, balejaż, koloryzacja - zbiorczy

[Aska0506]

ja właśnie chciałabym zrobić sobie baleyage w kolorach wiśniowy-rudy-blond-brąz o których wspominała tu megi-megi bodajże ale zbytnio nie wiem jak to wygląda na lokach ;/ czy mogłaby któraś [o ile macie] załączyć jakieś zdjęcie ? byłabym wdzięczna ;-*

[mejku]

witajcie, mam dlugie krecone wlosy o kolorze brazowym, moim problemem jest zbyt rudy odcien, chcialabym sie dowiedziec jakiej farby czy szamponu koloryzujacego uzyc aby sie go pozbyc nie niszczac zbytnio wlosow. moj wymarzony odcien to zimny sredni braz - jak mam go osiagnac?

[Eloe77]

Jeśli nie chcesz zniszczyć włosów i skrętu to najlepiej nie koloryzować trwale, ale użyć szamponetki firmy Marion.
Sama robiłam orzechowy brąz i jestem pozytywnie zaskoczona tak stanem włosów, jak i kolorem (utrzymał się jakieś 6 myć, ale za to blond końcówki nadal są ciemniejsze ).

Po nałożeniu szamponetki warto nałożyć też odżywczą maskę.

Jeśli jednak zdecydujesz się na koloryzację loków, to pamiętaj, by dobrze je odżywić (sprawdź tylko, co odżywka dodawana do farby ma w składzie, by nie pokryć zniszczeń silikonem, ale prawdziwie odżywić).

[Lil Bon Bon]

Opiszę swoje doświadczenia. Farbowałam 2 tygodnie temu, używając Casting Color. Niby to szampon, ale zawiera rozjaśniacz, co prawda bez amoniaku, ale zawsze to jakaś ingerencja w strukturę włosa. Mam naprawdę mocny skręt i farbowanie wcale mu nie zaszkodziło. Włosy są minimalnie bardziej przesuszone, ale olejowanie i wax powinny załatwić sprawę Jedynym minusem jest fakt, że przez moje mocno zniszczone końcówki zaczyna już prześwitywać naturalny kolor . Wniosek: farbować, ale zdrowe włosy

[Tosa]

Witam wszystkich, to moj pierwszy post wiec prosze o wyrozumialosc
Chcialam zmienic kolor wlosow z sredniego blondu na jasny braz. I tu zaczynaja sie pytania:
- Uzyc szamponu koloryzujacego czy lepiej wybrac sie do fryzjera?
- Najwazniejsze pytanie Slyszalam, ze po farbowaniu u fryzjera wlosy przestaja sie krecic, czy to prawda?
- Czy po uzyciu szamponu koloryzujacego moje wlosy nie beda zniszczone? Jaki szampon polecacie dla poczatkujacej, ktora chce uzyskac zadowalajacy efekt?
- Czy po farbowaniu u fryzjera bede musiala robic to juz zawsze? Zalezy mi na zmianie koloru, jednak tylko na pewien czas.
- I ostatnie, mam srednia grubosc wlosow, czy nie stana sie cienkie po farbowaniu?
Jak narazie koniec Z gory dziekuje wszystkim, ktorzy udziela pomocy

[Eloe77]

Napisane przez Tosa

- Najwazniejsze pytanie Slyszalam, ze po farbowaniu u fryzjera wlosy przestaja sie krecic, czy to prawda?

Po wizycie u fryzjera włosy moga przestac sie kręcić, ale to nie oznacza, że nie zaczną ponownie.
To prawda i nieprawda zarazem.
Po pierwsze - zależy co fryzjer robi i co nakłada,
po drugie - zależy w jaki stanie masz włosy,
po trzecie - zależy w jaki sposó pielęgnujesz swoje włosy.

Najgorszym z zabiegów jest rozjaśnianie i prawdą jest, że po rozjaśnianiu włos może stracić na grubości (tak było z moimi - miast włosów jakiś puch ). Im mniej drastycznej chemii, tym więc lepiej. Farbowanie na ciemniejszy niż masz nie powinno przynieśc fatalnych skutków dla włosów, warto jednak po tym zabiegu dopieścić je maską/odżywką, która da im jeść, a nie tylko odbuduje tymczasowo i z wierzchu.

Jeśli włosy już masz zniszczone, to farbowanie ich nie poprawi.
Jeśli pielęgnację masz nieodpowiednią, to też farbowanie nie da poprawy stanu włosów (może tymczasowe i do następnego mycia).

Włos po zabiegach nie będzie chciał się kręcić, jeśli zostanie bardzo zniszczony, wysuszony nadmiernie (i tak z natury jest suchy, więc dodatków do własnego stanu nie lubi) lub ścięty za krótko albo w nieodpowiedni sposób czy tez nieodpowiednim narzędziem.

- Czy po uzyciu szamponu koloryzujacego moje wlosy nie beda zniszczone? Jaki szampon polecacie dla poczatkujacej, ktora chce uzyskac zadowalajacy efekt?

Większośc kręconowłosych na tym forum poszukuje farb/szamponów/szamponetek bardzo delikatnych, które nie zniszczą włosa. To podstawa, więc jeśli chcesz coś mocniejszego, zadaj pytanie na forum z pytaniami o farby. Tu króluje głównie natura jako najlepsza dla kręconych.
Osobiście juz nie rozjasniam i nie farbuję, ale gdy chcę zmienić lekko kolor, sięgam po szamponetkę Marion.

- Czy po farbowaniu u fryzjera bede musiala robic to juz zawsze? Zalezy mi na zmianie koloru, jednak tylko na pewien czas.

To zależy jak bardzo odrosty będą widoczne oraz od tego, jak Ty bedziesz czuła sie z odrostami. To kwestia indywidualna.

- I ostatnie, mam srednia grubosc wlosow, czy nie stana sie cienkie po farbowaniu?

Odpowiedziałam powyżej. Po farbowaniu nie powinny (chyba że będzi emnóstwo drastycznej chemii), a po rozjaśnianiu na pewno.

[Tosa]

Eloe77 bardzo dziekuje za odpowiedz Rozjasnilo mi to troche sprawe i chyba nawet uspokoilo W najblizszym czasie wybieram sie do fryzjera, wiec chyba jednak tam przefarbuje wlosy.

[Eloe77]

Nie ma co się bać Fryzjer, jeśli go o to poprosisz, na pewno sięgnie po środek, który nie zniszczy Ci włosów.
Musisz tylko pamiętać o właściwej pielęgnacji - kręocne potrzebują uwagi i miłości, więc gdy o nie dbasz, odwdzięczają się pięknie.

[naiyah]

Napisane przez CherieK

Czy farbowanie włosów może wpłynąć na to, że mniej się kręcą?
farbuję włosy od 2ch lat, nie są to jakieś drastyczne zmiany, raczej pogłębienie mojego koloru włosów. Zauważyłam ze z każdym farbowaniem włosy mniej się kręcą kiedyś miałam ładne loczki a teraz... faluja lekko i wygladaja jak lekka trwała co ani trochę mi sie nie podoba

mam tak samo. Miałam piękne kędziorki, a teraz.... lekko falowane. Ubolewam bardzo. Na szczęście to co odrasta znów się kręci, ale te niżej...A te "fryzjerki", które tu piszą że farba nie prostuje loków pewnie mają proste włosy. Ufarbują, ułożą i babka po wyjściu z salonu wygląda śliczne i ma kręconą głowę. Gorzej później.

[caskada]

mam krecone rozjasniane od kilku lat wlosy( kiedys byly czarne farbowane naturalnie sa jasny braz)....rozjasnianie nie zniszczylo mi skretu jedynie co to wlosy staly sie ciensze
zawsze jak jestem u fryzjera( a zdarza mi sie czesto zmieniac go) po umyciu glowy poprostu dziekuje za dalsze zabiegi typu suszenie czesanie targanie nieumiejetne ukladanie lokow jeszcze nie zdarzyl mi sie fryzjer ktory by dobrze ulozyl mi wlosy zawsze robil kupe siana a na to sterta pianki badz lakieru dlatego po umyciu glowy nie zgadzam sie na dalsze stylizacje- robie to sama w domu
wlosy lekko podsuszam recznikiem u fryzjerki i to koniec zabiegu zawsze sa zdziwieni co za "dziwaczka" ze mnie

[201605090958]

Mam pytanie, moje włosy rozjaśniają się do bardzo jasnego blondu pod wpływem słońca. Stosowałam profesjonalne zabezpiacze L'oreala i Welli i rokrocznie mam ten sam problem, na jesień pojawiają sie odrosty . Wtedy zazwyczaj farbowałam na jakiś zbliżony do naturalnego odcień /jasny brąz/ i tu problem-myję włosy odżywką i po prostu farba się wypłukuje . Co polecacie do zafarbowania włosów?

[Eloe77]

Napisane przez caskada

mam krecone rozjasniane od kilku lat wlosy( kiedys byly czarne farbowane naturalnie sa jasny braz)....rozjasnianie nie zniszczylo mi skretu jedynie co to wlosy staly sie ciensze

To naturalne - rozjaśnianie niszczy włosy. Moje naturalne są 2 do 3 razy grubsze od rozjaśnianych końcówek.

zawsze jak jestem u fryzjera( a zdarza mi sie czesto zmieniac go) po umyciu glowy poprostu dziekuje za dalsze zabiegi typu suszenie czesanie targanie nieumiejetne ukladanie lokow

Najlepiej ogóle podziekować za mycie i ciąć włosy na sucho. Jednak niewielu fryzjerów jest w stanie się na to zgodzić.
Swoje tnę sama.

wlosy lekko podsuszam recznikiem u fryzjerki i to koniec zabiegu zawsze sa zdziwieni co za "dziwaczka" ze mnie

Ręcznikk do kręconych to tez nie jest dobry pomysł - powoduje niepotrzebne puszenie.

Napisane przez danusiaes

Mam pytanie, moje włosy rozjaśniają się do bardzo jasnego blondu pod wpływem słońca. Stosowałam profesjonalne zabezpiacze L'oreala i Welli i rokrocznie mam ten sam problem, na jesień pojawiają sie odrosty

Co to znaczy "profesjonalne zabezpieczacze"?
Na Zakręconym jest wątek poświęcony zabezpieczaniu włosów przed słońcem. A pokrótce: ochrona UV zaczyna się od odżywki d/s (z filtrem) przez odżywkę b/s (również z filtrem) i stylizator (z filtrem).
Większośc dostępnych "zabezpieczaczy" zawiera silikony, które przez UV nie chronią, a przed ciepłem. Poza tym może tez pojawiac się wysoko w składzie denat, który wysusza włosy, a co za tym idzie - przyczynia się do utraty barwnika.
Najlepiej zabezpieczać włosy olejami (np. kokosowym) i wybranymi kosmetykami (również w watku z analizami kosmetyków znajdziesz te, które filtr UV zawierają). Warto też chronić włosy pod kapeluszem lub chustką.

Do farbowania nie polecę nic poza saszetką Marion (do 8 myć), ponieważ jestem jego przeciwniczką.

[caskada]

dobrze ze nie rozjasniam chociaz calych tylko odrost i poprzez pasemka podejrzewam ze na jedno wychodzi w zniszczeniach
czemu wiekszosc fryzjerek nie umie ulozyc lokow rozumiem pospiech kolejki ale czemu nie umieja to co robia z lokami to naprawde uwazam za porazke a najczesciej slysze "to co? prostujemy?" wiadomo najszybciej najlatwiej kazdy glupi to umie no i jaki efekt pozniej zachwalaja

[Eloe77]

Napisane przez caskada

dobrze ze nie rozjasniam chociaz calych tylko odrost i poprzez pasemka podejrzewam ze na jedno wychodzi w zniszczeniach

Niestety tak. Rozjaśnianie to rozjaśnianie - jest na pierwszym miejscu wśród zabiegów niszczących włosy (pomijam zmiany struktury włosa przez prostowanie czy trwałą).

czemu wiekszosc fryzjerek nie umie ulozyc lokow rozumiem pospiech kolejki ale czemu nie umieja to co robia z lokami to naprawde uwazam za porazke a najczesciej slysze "to co? prostujemy?" wiadomo najszybciej najlatwiej kazdy glupi to umie no i jaki efekt pozniej zachwalaja

Problem jest innej natury. Trzeba zaczac od tego, że nikt ich nie uczy, w jaki sposób zajac się kręconymi naturalnie. Takie włosy są traktowane jak dewiacja (a gdyby iśc za słowami Lorraine, autorki Curly Girl, to proste są właśnie dewiacją) i - co mogłoby rozłożyć na łopatki fryzjerów i przemysł kosmetyczny - nie dają się ciąć i układac na rozmyślne sposoby. Tu nie da się pójśc ze zdjęciem i poprosić o cięcie w dany sposób. Ten włos jest piękny sam w sobie i trzeba umieć to odnaleźć.
Kręcone to włosy, które mają własny zamysł na siebie i albo nauczymy się z tym żyć oraz wydobędziemy ich piękno, albo zawsze będziemy się męczyć (lub przejdziemy zabieg prostowania). Ponieważ większośc z nas nie akceptuje natury, fryzjerowi najłatwiej wyprostować (podejrzewa, że właśnie ma doczynienia z tą, która chce mieć proste, a ich nie ma).

Poza tym sprawa z kręconymi to nie tylko układanie czy stylizacja, ale cały proces, który zaczyna się od chwili namoczenia ich wodą. Tu nie ma miejsca na przypadek, bo włos nie wybaczy niewłaściwych składników. Fakt, odrośnie, ale póki nie odrośnie, będzie wariował
Zaczynasz od mycia przez odżywianie i zabezpieczanie po stylizację. Nie da się inaczej, chyba że masz siłe skrętu typu 3b i więcej. Ale wówczas pojawiają sie problemy jeszcze innej natury.
Jesli więc fryzjer umyje Ci włosy szamponem z sls oraz silikonem, a Twój włos tego nie lubi, to nie ma szans, by bez dobrej odżywki wysokoemolientowej (a raczej spotkamy się z bombą silikonową, bo włos ma wyglądać na błyszczacy i mocny) się nie spuszył i nie wyglądał na uczestnika stada piór. Do tego pocieranie ręcznikiem, pianka (zwykle na denacie), lakier (na denacie), suszarka z ciepłym nawiewem... Towarzystwo kilerów gwarantowane.

Proponuję, byś poszła kiedys do fryzjera z własnymi kosmetykami i nawet bez układania sprawdziła, czy nie osiągniesz zupełnie innego efektu.

[Rybiorek]

Napisane przez Eloe77

Jesli więc fryzjer umyje Ci włosy szamponem z sls oraz silikonem, a Twój włos tego nie lubi, to nie ma szans, by bez dobrej odżywki wysokoemolientowej (a raczej spotkamy się z bombą silikonową, bo włos ma wyglądać na błyszczacy i mocny) się nie spuszył i nie wyglądał na uczestnika stada piór. Do tego pocieranie ręcznikiem, pianka (zwykle na denacie), lakier (na denacie), suszarka z ciepłym nawiewem... Towarzystwo kilerów gwarantowane.

potwierdzam w calej rozciglosci, poszlam sie podciac miesiac temu, weszlam w lokach a wyszlam w hm.... pani wprawdzie nie prostowala bo od razu powiedzialam ze nie chce ale przy ukladaniu nalozyla mi mieszanke pianki, zelu i jakiego kremu znanych na rynku marek profesjonalnych i starala sie tym ugniesc mi loki, nie dosc ze czulam jakbym na glowie miala kask to jeszcze to byl taki nierowny porowaty kask z prawie prostych wlosow (!?) a koncowki wlosow az kluly, nie moglam sie doczekac dotarcia do domu i zmycia tego wszystkiego

Proponuję, byś poszła kiedys do fryzjera z własnymi kosmetykami i nawet bez układania sprawdziła, czy nie osiągniesz zupełnie innego efektu.

hm... ciekawe jak fryzjer zareguje?

[caskada]

ja mialamm dosc powrotow do domu z nieudolnymi tworami na glowie w dodatku tak ustylizowanych ze wichura by przeszla a fryzura by nadal stala
postanowilam dziekowac za stylizacje i ukladanie
tak sie zastanawiam nad zaniesiem swoich kosmetykow i pewnie uslysze"kobieto tym to sie dzieciom wlosy myje ty potrzebujesz dobrych kosmetykow" w ich mniemaniu te "dobre" to te co akurat maja na polce w salonie
nierozumiem fryzjerstwa i tego czego tam ucza

ps przypomniala mi sie akcja jak moja siostra rowniez kreconowlosa tyle ze bardzo dlugie wlosy poprosila o lekkie wyrownanie koncowek po czym patrzymy a fryzjerka naciagajac wlosy swoja jakas tam metoda oczywiscie mokre wlosy zaczela obcinac koncowki dodajac ze musi wiecej ciapnac bo sa bardzo zniszczone....siostra byla zrozpaczona to co zachodowala przez rok fryzjerka jej sciachala a po wyschnieciu wloski zrobily sie krotkie...

[201605090958]

Napisane przez Eloe77

To naturalne - rozjaśnianie niszczy włosy. Moje naturalne są 2 do 3 razy grubsze od rozjaśnianych końcówek.
Najlepiej ogóle podziekować za mycie i ciąć włosy na sucho. Jednak niewielu fryzjerów jest w stanie się na to zgodzić.
Swoje tnę sama.
Ręcznikk do kręconych to tez nie jest dobry pomysł - powoduje niepotrzebne puszenie.
Co to znaczy "profesjonalne zabezpieczacze"?
Na Zakręconym jest wątek poświęcony zabezpieczaniu włosów przed słońcem. A pokrótce: ochrona UV zaczyna się od odżywki d/s (z filtrem) przez odżywkę b/s (również z filtrem) i stylizator (z filtrem).
Większośc dostępnych "zabezpieczaczy" zawiera silikony, które przez UV nie chronią, a przed ciepłem. Poza tym może tez pojawiac się wysoko w składzie denat, który wysusza włosy, a co za tym idzie - przyczynia się do utraty barwnika.
Najlepiej zabezpieczać włosy olejami (np. kokosowym) i wybranymi kosmetykami (również w watku z analizami kosmetyków znajdziesz te, które filtr UV zawierają). Warto też chronić włosy pod kapeluszem lub chustką.

Do farbowania nie polecę nic poza saszetką Marion (do 8 myć), ponieważ jestem jego przeciwniczką.

Po kolei
1-Polecasz odżywkę z filtrem, którą trzeba spłukać? i jak zadziała wtedy filtr?jeśli się go spłukuje. Akurat filtry nie działają w taki sposób, że im więcej rodzajów się nałoży tym na dłużej starcza. Działa zawsze ostatni nałożony filtr.
Tak samo z odżywką, włos absorbuje tylko określoną ilość odzywki w zależności od tego jak jest zniszczony i ile środków stylizacyjnych się w niego pakuje. Nie odżywi się go lepiej przez nakladanie kolejnych warstw-i tak zaabsorbuje tylko tyle ile mu brakuje. A reszta to efekt placebo. Pamiętajmy, że to co mamy na głowach to martwy włos. Nie ma zdolności samoregeneracji, możemy mu tylko pomóc zamknąć łuski po myciu i wzmocnić cebulki. Reszta to na 96% marketing. Choć...włosy np. mieszkanek Ameryki Łacińskiej są po prostu grubsze od naszych , więc w ich przypadku warstwowanie zadziała, bo po prostu mają większą absorpcję
3-Akurat sprej L'oreala który mam teraz nie zawiera silikonów. I dlatego go wybrałam
4-Też nie jestem zwolenniczką farbowania, ale pomimo całej ochrony włosy się rozjaśniają. Dla mnie normą jest chodzenie w
a-czapce z daszkiem; moje włosy rozjaśnione od spodu bo są dość długie i po prostu "pakuję je pod czapkę"
b-chustka-niepraktyczna, przesuwa się i niestety grzywka bardzo rozjaśniona
5-spróbuję z Marionem
6-niestety mam taką pracę, którą nota bene uwielbiam, że od maja do września spędzam czas na słońcu. Ochrona skóry jest jednak łatwiejsza

[ik17]

pasemka nie są już modne! ;p
pozostańcie naturalne

[Volyova]

Drogie Zakręcone,

Zaczęłam pielęgnować włosy metodą CG, jestem zadowolona, włosy kręcą mi się jak nigdy (tzn. takie falo-loki, ale ja tam jestem zadowolona ). Typ to chyba 2b/C/ii
Niestety muszę je farbować tak co 2 m-ce (za dużo siwych). Teraz tylko na ciemno, ale miałam epizod z pasemkami, po których zostały mi sianowate kosmyki Teraz postanowiłam, że aby zminimalizować niszczenie włosów, to farbować będę tylko odrosty.

I tu pytanie - czy jak farbuję to już mogiła, mogę sobie odżywkować, olejować, nakładać maski, ale i tak włosy będą zniszczone. Jak ktoś porównał - uschnięty liść nie stanie się znowu zielony, choćby nie wiem jak podlewać roślinę.

Czy jednak jest szansa, że odżywią się mimo wszystko i odzyskają blask i zdrowy wygląd?

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Napisane przez danusiaes

Pamiętajmy, że to co mamy na głowach to martwy włos. Nie ma zdolności samoregeneracji

no właśnie, czyli mogiła, syzyfowy trud

choć z drugiej strony, tak sobie myślę chyba lepiej farbowac i odżywiać, niż farbować i nie odżywiać, co nie?

[puszynka]

masz piękne włoski. mam tez czarny ale nie az tak bardzo głęboko czarny kolor włosó tez myśle o takim balejażu jak ty masz. ale pewnie mials dobrego fryzjera ..nie wiadomo czy kazdy potrafi tak zrobic..??

[Kola15]

Uwazam,ze pasemka na kreconych wlosach wygladaja calkiem dobrze. Oto przyklad:

[megi-megi]

Napisane przez karolca

Niestety, jedyną rzeczą, jaką mogę używać są odżywki bez spłukiwania Pantene, szampon tylko przeciwłuzpieżowy i to apteczny, bo zwykłe sklepowe działają źle na moją skórę głowy

Siostro mam identycznie. Każdy szampon powoduje u mnie łupież - prócz przeciwłupiezowych. Też latałam do apteki, ale Nivea przeciwłupieżowy póki co daje radę. I też mam te bez spłukowiwania odżywki z Pantene. Ostatnio do tego jeszcze ze spłukiwaniem często maski na włosy.

A pasemek i wszystkich rozjaśnień nigdy więcej - mam za suche włosy na to. Najczęściej po akcji pasemka w końcu musiałam wszystko ścinać, co nie zmienia faktu, że robiłam je kilka razy.
Teraz po ciąży - rok po ciąży - włosy wracają znów mi do życia.

[201701261449]

Mi osobiście się nie podobają pasemka. Żadne. Moja koleżanka, mająca kręcone włosy zrobiła sobie takie. Najpierw dokładnie wszystkie włosy wyprostowała (pół dnia jej zeszło), potem pofarbowała. Następnego dnia, po umyciu włosów te pasemka tak dziwnie wyglądały. Nie brzydko, czy coś - po prostu dziwnie.

[doti8]

Ja miałam baleyage (czy jak to się tam pisze ) na krótkich kręconych włoskach. Wszystkim się bardzo podobało do dziś wspominają jak pięknie wyglądałam Mi nie zbyt to pasowało, wolę siebie w zdecydowanych, ciepłych kolorach
Oczywiście rozjaśnianie strasznie wysuszyło włosy a pianka z suszarką były co mycie. Ale krótkie włosy kręciły mi się na potęgę, przy odpowiedniej pielęgnacji pewnie bez suszarki i pianki było by o wiele ładniej

[curlygirl_19]

Witam,
Chciałabym po raz pierwszy pofarbować włosy dosłownie o 1 góra 2 tony ciemniejsze. Mam jednak włosy kręcone, które z natury są suche nie chcę ich zniszczyć farbowaniem. Dlatego mam pytanie:
czy mogłybyście mi poradzić jakąś dobrą farbę, która nie zniszczy ich aż tak bardzo(proszę o sprawdzone marki)?
Z góry dziękuje za odpowiedzi .

[cabron]

richesse de diacolor l'oreala. profesjonalna fryzjerska farba ton w ton, zmywa sie po okolo 20 myciach(przynajmniej u mnie) ale nie niszczy włosów wcale, nawet są ładniejsze i ślicznie sie błyszczą. tez mam kręcone i nic a nic mi nie wysuszyla ta farba

[curlygirl_19]

dziękuje Ci bardzo za radę , ale widzę że zbyt wiele osób nie chce mi pomóc ...

[AjriszMarta]

Cierpliwości
Szampon koloryzujący powinien wystarczyć. Dobrze wspominam Casting L'Oreala, duża gama brązików

[curlygirl_19]

boje się, że po szamponetce będę miała rude włosy albo zupełnie jakieś inne...moje koleżanki zdecydowanie mi ich odradzają....co robić?

[AjriszMarta]

Napisane przez curlygirl_19

boje się, że po szamponetce będę miała rude włosy albo zupełnie jakieś inne...moje koleżanki zdecydowanie mi ich odradzają....co robić?

1. jaki masz kolor włosów naturalny? najlepiej zdjęcie daj swoje albo modelki
2. jeśli masz na tyle jasne wlosy że grozi Ci rudy, to pomyśl czy nie lepiej zrobić szamponetką która się zmyje niż trwałą farbą która Ci zostanie? Czasem lepiej zostawić więcej pieniążków u dobrego fryzjera i mieć gwarancję że kolor się uda, o ile masz dobrego fryzjera