Ostatnio obejrzane filmy cz. III

[Linka25]

Napisane przez Linka25

Dziękuję Ci Wesna. Tak, film uważam za słaby pod względem artystycznym, nie jest mi natomiast do śmiechu jeśli chodzi o prostytucje nastolatek, niską edukację seksualną, czy problem przedwczesnych ciąż. Wreszcie ktoś zrozumiał
Może masz rację, że ważne, że ktoś w ogóle poruszył niewygodną tematykę, a już wykonanie i wartość artystyczna są drugorzędne. Ale co ja zrobię, ze mam dość duże oczekiwania i raziły mnie niedociągnięcia.

Napisane przez magrest

No to może i jak przedstawię swoja opinię odnośnie filmu Galerianki.
Jak dla mnie film totalnie prawdziwy! Może i denerwujący, ale niestety tak prawdziwy, że aż poruszający (takie laski naprawdę opanowały 21 wiek ). Nawet nawiązali do niedawnego samobójstwa młodej dziewczyny, która zabiła się bo w szkole krążył intymny filmik z jej udziałem. No i wcale nie dziwię się czemu one są, jakie są skoro w domu syf, nie ma na czym się wzorować, rodzice albo zlewają, albo dosłownie leją po pysku, a dookoła wszędzie seks, alkohol itp.

Napisane przez mOna01

Dokładnie, film jest bardzo prawdziwy, dla mnie każda scena w 100% wiarygodna bo sama znałam takie "przypadki". Realizacja jest mniej istotna, to chyba film niskobudżetowy z tego co mi się wydaje. Szkoda że niektórych rozśmieszył, bo to nic śmiesznego... Nastolatki uprawiają seks za pieniądze i gadżety bo chcą być modne, bo taka jest presja, a co do zabezpieczenia to jak już pisałam - wystarczy wejść na Intymne, a tam włos się jeży. Legendy: przy pierwszym razie się nie zachodzi, jak on wyjmie przed wytryskiem się nie zachodzi, jak się umyje pod prysznicem, jak dzień przed/po płodnych to nie ma szansy zajścia, koszmar... Moim zdaniem fali seksu w gimnazjach powstrzymać się nie da, ale można uświadamiać na temat antykoncepcji i konsekwencji (nie tylko zdrowotnych ale i społecznych) takiego seksu. Niestety, na tzw "WDŻ" wciąż chyba uczy się, że Mamusia i Tatuś bardzo się kochają.......

Kończąc temat Galerianek (przynajmniej ja już skończę) to moze jest też tak, że ja chociaż jestem swiadoma tych problemów (przedwczesne ciaże, niska edukacja seksualna, szukanie przez nastolatków ucieczki w seksie, alkoholu itp) to jednak: nie chodziłam do gimnazjum, jestem od Was pewnie troche starsza i nigdy nie obserwowałam tego "z bliska". Jednak gdy ja byłam nastolatką - jeszcze nie było takiej patologii, nie w aż takim stopniu. Może to wszystko również ma wpływ na odbiór tego filmu

[be_kissable]

hhmm. uwierz w miłość. i szczerze mówiąc.. średnio mi się podobało.

[mOna01]

Napisane przez Linka25

Kończąc temat Galerianek (przynajmniej ja już skończę) to moze jest też tak, że ja chociaż jestem swiadoma tych problemów (przedwczesne ciaże, niska edukacja seksualna, szukanie przez nastolatków ucieczki w seksie, alkoholu itp) to jednak: nie chodziłam do gimnazjum, jestem od Was pewnie troche starsza i nigdy nie obserwowałam tego "z bliska". Jednak gdy ja byłam nastolatką - jeszcze nie było takiej patologii, nie w aż takim stopniu. Może to wszystko również ma wpływ na odbiór tego filmu

Właśnie o to chodzi, nie każdy miał kontakt z taką patologią, dla niektórych ten film dopiero poruszył taki problem. Ja potwierdzam że to jest zjawisko autentyczne, dla osób które uważają to za przerysowany, wyolbrzymiony problem

[magrest]

Napisane przez Linka25

Kończąc temat Galerianek (przynajmniej ja już skończę) to moze jest też tak, że ja chociaż jestem swiadoma tych problemów (przedwczesne ciaże, niska edukacja seksualna, szukanie przez nastolatków ucieczki w seksie, alkoholu itp) to jednak: nie chodziłam do gimnazjum, jestem od Was pewnie troche starsza i nigdy nie obserwowałam tego "z bliska". Jednak gdy ja byłam nastolatką - jeszcze nie było takiej patologii, nie w aż takim stopniu. Może to wszystko również ma wpływ na odbiór tego filmu

Ja też młodzik nie jestem i do gimnazjum nie chodziłam, ale jednak zauważam takie dziewczyny dookoła, czy to na mieście czy to w klubach, czy w autobusie Słyszę jak rozmawiają i o czym rozmawiają i czasami nie mogę wyjść ze zdumienia.

[andziat]

Napisane przez Linka25

te czasy dawno mineły, teraz nawet dzieci wiedzą co i jak

Napisane przez Linka25

I nie twierdzę, że problem nie istnieje. Tak jak istnieje problem niskiej edukacji seksualnej młodzieży.

Napisane przez Linka25

Widocznie w Łodzi dziewczyny ubierają się lepiej niż w Warszawie, bo ja białych kozaków n ulicach nie widzę. Białe kozaki kojarzą mi się z prowincją, jeśli twierdzisz, ze to właśnie Warszawa, no cóż nie wypada mi się nie zgodzić.... Co do wykazywania się przez Ciebie znajomością znaczenia słów: dosłowny i powierzchowny padam z wrażenia... Może rzeczywiście źle się wyraziłam. Że jest powierzchowny podtrzymuję Odnosząc sie do Twojego pytania (pomijam jego zasadnośc): Tak, film niestety widziałam. Mało brakowało, a wyszłabym w trakcie, bo wytrzymać tego kiczu nie mogłam, ale nie byłam sama.

Napisane przez Linka25

nie jest mi natomiast do śmiechu jeśli chodzi o prostytucje nastolatek, niską edukację seksualną, czy problem przedwczesnych ciąż.
Może masz rację, że ważne, że ktoś w ogóle poruszył niewygodną tematykę, a już wykonanie i wartość artystyczna są drugorzędne. Ale co ja zrobię, ze mam dość duże oczekiwania i raziły mnie niedociągnięcia.

Zdecyduj się w końcu, problem nie istnieje bo "te czasy dawno mineły, teraz nawet dzieci wiedzą co i jak" czy jednak może istnieje "I nie twierdzę, że problem nie istnieje. Tak jak istnieje problem niskiej edukacji seksualnej młodzieży.", "nie jest mi natomiast do śmiechu jeśli chodzi o prostytucje nastolatek, niską edukację seksualną, czy problem przedwczesnych ciąż.", bo odnoszę wrażenie, że jesteś zagubiona i sama za bardzo nie wiesz co piszesz.

Jeśli chodzi o znajomość znaczenia słów to nie musisz "padać z wrażenia" wystarczy sprawdzić słowo, którym chcesz się posłużyć w słowniku języka polskiego, a jeśli nie posiadasz takiego to chociaż wrzucić w wyszukiwarkę w internecie.

"Ale co ja zrobię, ze mam dość duże oczekiwania i raziły mnie niedociągnięcia." Może trzeba było najpierw przeczytać o tym filmie jakąś recenzję, dowiedzieć się czegoś o twórcy, dialogach i wtedy nie musiałabyś się już tak męczyć w kinie i "wytrzymywać tego kiczu".

Jeśli ty jesteś zadowolona, że w Łodzi "dziewczynom" tak bardzo zależy na wyglądzie zewnętrznym, że już nie dbają o to co mają w głowach i używają słów, których nie rozumieją, bo dla mnie to jest dopiero prowincja, to ja też się cieszę.

Koniec z pisaniem nie na temat.

Dzisiaj zamierzam obejrzeć "Oszukaną", bo pisałyście, że to bardzo dobry film a i recenzje też ma dobre. Nie mogę się też doczekać kiedy pójdę w końcu na "Avatar", ciekawią mnie te efekty

[Linka25]

Napisane przez andziat

Zdecyduj się w końcu, problem nie istnieje bo "te czasy dawno mineły, teraz nawet dzieci wiedzą co i jak" czy jednak może istnieje "I nie twierdzę, że problem nie istnieje. Tak jak istnieje problem niskiej edukacji seksualnej młodzieży.", "nie jest mi natomiast do śmiechu jeśli chodzi o prostytucje nastolatek, niską edukację seksualną, czy problem przedwczesnych ciąż.", bo odnoszę wrażenie, że jesteś zagubiona i sama za bardzo nie wiesz co piszesz.

Jeśli chodzi o znajomość znaczenia słów to nie musisz "padać z wrażenia" wystarczy sprawdzić słowo, którym chcesz się posłużyć w słowniku języka polskiego, a jeśli nie posiadasz takiego to chociaż wrzucić w wyszukiwarkę w internecie.

"Ale co ja zrobię, ze mam dość duże oczekiwania i raziły mnie niedociągnięcia." Może trzeba było najpierw przeczytać o tym filmie jakąś recenzję, dowiedzieć się czegoś o twórcy, dialogach i wtedy nie musiałabyś się już tak męczyć w kinie i "wytrzymywać tego kiczu".

Jeśli ty jesteś zadowolona, że w Łodzi "dziewczynom" tak bardzo zależy na wyglądzie zewnętrznym, że już nie dbają o to co mają w głowach i używają słów, których nie rozumieją, bo dla mnie to jest dopiero prowincja, to ja też się cieszę.

Ja też do najmłodszych nie należę, ale wiem, że problem istnieje.

Koniec z pisaniem nie na temat.

Dzisiaj zamierzam obejrzeć "Oszukaną", bo pisałyście, że to bardzo dobry film a i recenzje też ma dobre. Nie mogę się też doczekać kiedy pójdę w końcu na "Avatara", ciekawią mnie te efekty

Po Twojej wypowiedzi wnioskuję, ze jesteś mocno zirytowana. Naprawdę nie chciałam wywoływać aż takich emocji. Mogłabym równie złośliwie odnieść sie do Twojej wypowiedzi, ale jednak daruję sobie. Myślisz, ze Twoje wypowiedzi są takie idealne i nie ma w nich nic do wyśmiania?
I odsyłaj mnie do słowników, proszę, bo niby dlaczego masz sie czuć do tego upoważniona? Niefortunne użycie przez mnie jednego słowa nie było bynajmniej spowodowane nieznajomością jego znaczenia. A to tylko wizaż, tu wybacza się dużo bardziej rażące błędy, a wręcz karze za ich wytykanie;p


Co do twórczyni filmu: oto fragment wywiadu z nią:
"Pytanie dziennikarki: Kaja?
Rosłaniec: Siostra miała podobną koleżankę, te grube już takie są. Kaja uczepiła się Mileny, bo w jej sławie błyszczy. Ala jej przeszkodziła, więc w pysk."

To jest dopiero poziom.....

I już w temacie: wybieram się na Rewers w przeciwieństwie do Galerianek ma świetne recenzje.

[irie18*]

Rewers polecam, widziałam i rzeczywiście świetny
a co do głównego tematu wątku:
Biała wstążka jeden z lepszych filmów jakie ostatnio widziałam. Skłania do myślenia o ludzkiej naturze, relacjach w społeczeństwie, chrześcijaństwie( mnie tylko utwierdził w moim anty nastawieniu). W dużym uproszczeniu opowiada o korzeniach faszyzmu ale myślę ze pokazuje tez bardziej uniwersalne problemy. Długo po wyjściu z kina nie mogłam się otrząsnąć i chyba pól nocy nie spałam zastanawiając się nad kwestiami poruszonymi w filmie. Do tego surowy ale budujący napięcie klimat 10/10
Księzyc w nowiu dla odmiany coś mało ambitnego Przyznam, ze dawno tak się nie ubawiłam w kinie(zresztą całą sala ryła ze śmiechu w niektórych momentach). Zdecydowanie najlepsze były romantyczne ujęcia Edwarda idącego jak młody bóg przez szkolny parking albo biegnącego z Bella romantycznie po łące Ale trzeba przyznać, ze kolega Belli- wilkołak to niezłe ciacho, jak dla mnie bije Edwarda na głowę Trudno mi ocenić ten film bo jeśli potraktować go poważnie to była to straszna kiła ale z drugiej strony w kinie bawiłam się świetnie. Niech będzie 7/10 z przymrużeniem oka

[Pani Kasia]

WIEM, KTO MNIE ZABIŁ 2007 rok "I know who Killed Me." - Super thriller dla innych moze to byc delikatny horror. Czasami przypominał mi film "sadysta". Ogolnie ani ja, ani moja siostra nie rozkminiłysmy, kto jest tutaj tym złym charakterem. Dopiero jeden drobiazg dał mi do myslenia, powiedziałam na glos o kogo chodzi i starsza siostra dostała olsnienia i wydała z siebie taki delikatny okrzyk "aa..." ;D. oto link na film web:
http://www.filmweb.pl/f391799/Wiem+k...abi%C5%82,2007

Film godny uwagi, moim zdaniem nie jest dosc przewidywalny, zalezy jaki ktos jest w takich zagadkach kryminalnych. Moze przynudzac, dialogi nie sa zbyt bogate wiekszosc fabuły skupia sie na jednym, az tu nagle nie wiadomo skad jest jakis przeskok i dowiadujemy sie nagle czegos nowego ;/ to mi sie nie podobało. Do prawie samego konca nie wiadomo kto jest winien ataków, ale jedno jest pewne zazwyczaj w takich filmach "pierwsza" osoba ma cos na sumieniu. To tyle z mojej strony. Oceniam film na 6/10. Za duzo niebieskiego;/ miałam chwilami dośc;/, oraz to co napisałam deczko wyzej.

[ankasz]

Napisane przez Pani Kasia

WIEM, KTO MNIE ZABIŁ 2007 rok "I know who Kill Me." - Super thriller dla innych moze to byc delikatny horror. Czasami przypominał mi film "sadysta". Ogolnie ani ja, ani moja siostra nie rozkminiłysmy, kto jest tutaj tym złym charakterem. Dopiero jeden drobiazg dał mi do myslenia, powiedziałam na glos o kogo chodzi i starsza siostra dostała olsnienia i wydała z siebie taki delikatny okrzyk "aa..." ;D. oto link na film web:
http://www.filmweb.pl/f391799/Wiem+k...abi%C5%82,2007

Film godny uwagi, moim zdaniem nie jest dosc przewidywalny, zalezy jaki ktos jest w takich zagadkach kryminalnych. Moze przynudzac, dialogi nie sa zbyt bogate wiekszosc fabuły skupia sie na jednym, az tu nagle nie wiadomo skad jest jakis przeskok i dowiadujemy sie nagle czegos nowego ;/ to mi sie nie podobało. Do prawie samego konca nie wiadomo kto jest winien ataków, ale jedno jest pewne zazwyczaj w takich filmach "pierwsza" osoba ma cos na sumieniu. To tyle z mojej strony. Oceniam film na 6/10. Za duzo niebieskiego;/ miałam chwilami dośc;/, oraz to co napisałam deczko wyzej.

oglądalam, ale jakoś mi nie przypadł do gustu.. A Lohan, grajaca podwójną rolę dostała za ten film złotą malinę dla najgorszej aktorki i z tym sie zgadzam ;]

całoś filmu oceniam na 3/10

[DontSaySorry]

Napisane przez andziat

Dzisiaj zamierzam obejrzeć "Oszukaną", bo pisałyście, że to bardzo dobry film a i recenzje też ma dobre. Nie mogę się też doczekać kiedy pójdę w końcu na "Avatar", ciekawią mnie te efekty

to tak jak jaaaaaaaaaa
moze byc naprawde ciekawie

[wesna]

Napisane przez Linka25

I już w temacie: wybieram się na Rewers w przeciwieństwie do Galerianek ma świetne recenzje.

Widziałam dzisiaj Rewers, a w zasadzie pierwsze 60 minut bo później musiałam wracać do pracy :P. Jestem pozytywnie zaskoczona, bo obawiałam się napompowanej i napuszonej patosem produkcji, a film jest istotnie zabawny, wciągający i ani przez chwilę nie nudzi (aż żal było wychodzić). Podobala mi się Buzkowa, ale irytowała mnie posągowa postać Dorocińskiego (a może po prostu taki miał być?).

[aniko 23]

Napisane przez Pani Kasia

WIEM, KTO MNIE ZABIŁ 2007 rok "I know who Killed Me." - Super thriller dla innych moze to byc delikatny horror. Czasami przypominał mi film "sadysta". Ogolnie ani ja, ani moja siostra nie rozkminiłysmy, kto jest tutaj tym złym charakterem. Dopiero jeden drobiazg dał mi do myslenia, powiedziałam na glos o kogo chodzi i starsza siostra dostała olsnienia i wydała z siebie taki delikatny okrzyk "aa..." ;D. oto link na film web:
http://www.filmweb.pl/f391799/Wiem+k...abi%C5%82,2007

Film godny uwagi, moim zdaniem nie jest dosc przewidywalny, zalezy jaki ktos jest w takich zagadkach kryminalnych. Moze przynudzac, dialogi nie sa zbyt bogate wiekszosc fabuły skupia sie na jednym, az tu nagle nie wiadomo skad jest jakis przeskok i dowiadujemy sie nagle czegos nowego ;/ to mi sie nie podobało. Do prawie samego konca nie wiadomo kto jest winien ataków, ale jedno jest pewne zazwyczaj w takich filmach "pierwsza" osoba ma cos na sumieniu. To tyle z mojej strony. Oceniam film na 6/10. Za duzo niebieskiego;/ miałam chwilami dośc;/, oraz to co napisałam deczko wyzej.

obejrzalam to ( az uwierzyc nie moge) jak jeszcze panna Lohan nie byla mi znana...nie kojarzylam jej z zacpana celebrytka ..ale do rzeczy..taki badziew jakich malo....

ja ostanio ogladalam film Wit/Dowcip /scen. E.Thompson
http://
www.filmweb.pl/f11731/Dowcip,2001

polecam...UWAGA: duzo monologow...poza tym ciekawa forma ogolnie moim zdaniem fenomenalny....wylam jak bobr

[stasiek]

Głową w mur/Gegen die Wand (2004)

Zabierałam się długo za ten film i ciągle coś mi stawało na przeszkodzie, w końcu obejrzałam i jestem oczarowana Przez pierwszą połowę myślałam, że będzie to typowa historia z cyklu: szybki ślub z przymusu/rozsądku/etc., ale z czasem rozkwita miłość między nimi dwojgiem i happy end. Ten film jednak nie jest tak schematyczny i płytki

8/10

[magrest]

Moja wielka grecka wycieczka - komedia romantyczna i tym razem rzeczywiście romantyczna i ciepła Kręcona w Grecji, w miejscach w których tak nie dawno byłam. Wspomnienia wróciły i achhhhhh pięknie Główna aktora taka ładna, ale jednocześnie taka normalna, swojska Widoki cudne, klimacik jest, ogólnie lekko, łatwo i przyjemnie, jak letnie wakacje

[Opiumalfa]

Enemy at the Gates 2001 - z boskim Judem Law. Naprawde dobry film wojenny, z hollywoodzkim zakonczeniem :P 8/10

[Ivi 1988]

Napisane przez tucia09

Galerianki i American Pie"book of love" :ehem :\
paranormal activity ;/;/ straszne nudy.. zwiastun byl bardziej obiecujacy :P

no wlasnie najle[psze czesci obejrzalo sie juz w trailerze : -D

[Wyrak]

Napisane przez Opiumalfa

Enemy at the Gates 2001 - z boskim Judem Law. Naprawde dobry film wojenny, z hollywoodzkim zakonczeniem :P 8/10

A to sie wzajemnie nie wyklucza ?

[Linka25]

Napisane przez Wyrak

A to sie wzajemnie nie wyklucza ?

Wyrak, moze film jest dobry z wyjątkiem zakończenia, które jest kiepskie

[jagodowy smak]

Hary Brown film opowiada o losach pewnego wdowca, którego najlepszy przyjaciel zostaje zamordowany - ten zaś postanawia szukać sprawiedliwości na własną rękę,film pokazuje angielskie realia życia w slamsach polecam 8/10
Lekcja pana Kuki-polski film o młodym człowieku który wyjeżdza do pracy za granice i tu...zaczynają się problemy 6/10

[aniolusiek_]

Volver 9/10
wszystko super gra aktorska naprawdę dobra (Penelope zasługiwała na nagrodę), muzyka jak zawsze idealnie dobrana, film się nie nudzi no i niespodziewane zakończenie, film polecam wszystkim, jest dużo lepszy od tego najnowszego dzieła Almodovara

[Pani Kasia]

Lekcja pana Kuki-polski film o młodym człowieku który wyjeżdza do pracy za granice i tu...zaczynają się problemy 6/10[/QUOTE]

Tez oglądałam ten film(z mama, miałysmy czasmai polewke) powinny byc lekcje pana Kuki, mnie tez ten film sie spodobał. Był troche smieszny, bo ukazywał Polaków za granica. Oraz konkretne sytuacje jak ich robia w konia. A propos moja mame nazywam "Kuka" i tylko dlatego dała sie skusic na oglądnaie tego filmu ;D


Teraz zabiore sie za oglądanie filmu "wyjdź za mnie w świeta" Film dostepny w kioskach ruchu! ))

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Napisane przez ankasz

oglądalam, ale jakoś mi nie przypadł do gustu.. A Lohan, grajaca podwójną rolę dostała za ten film złotą malinę dla najgorszej aktorki i z tym sie zgadzam ;]

całoś filmu oceniam na 3/10

Ogolnie był nudnawy, poczatek był troche straszny siostra tez sie krzywiła ale potem czekałam juz konca, co sie tak naprawde stało. Nie wiem skad taka ocena, moze dlatego ze oglądałam film choc na 2 dzien miałam kolosa(czyli dzis-jednym słowem kolos był banalny)

[Opiumalfa]

Napisane przez Wyrak

A to sie wzajemnie nie wyklucza ?

a co sie nie wyklucza bo nie czaje?

film jest dobry ale koncówka happyendowa. co ma tutaj sie wykluczac?

[zmxncbv]

paranormal activity - chyba najgorszy film na jakim byłam w kinie.

[Maniwa]

"Ich dwóch i Paryż" - bardzo sympatyczna, sensacyjna, francuska komdyjka, z trzema świetnymi postaciami. Europejski humor - to jest to! I ciekawie ogląda się Paryż zupełnie wyludniony 9/10

"Noc w muzeum 2" - zasnęłam. Tak jak w jedynce drażnił mnie sztuczny, okropnie dobrany i piskliwy dubbing. Akcja na siłę, za dużo wymyślania, nie wiem co dalej, bo już chrapałam. 1/10

"Bibliotekarz 3" - kolejna część przygód zwariowanego biblitekarza. W tym odcinku weszły do akcji wampiry, więc było w miarę ciakwie, jak dla mnie. Nie jest to kino wyskich lotów, ale miło się ogląda. 5/10

[Opiumalfa]

Ile waży koń trojański? - bardzo mi sie podobał. lekko, z pomyslem, zabawnie. 8/10

[magrest]

Fighting - w roli głównej występuje Channing Tatum znany z Step Up. Film o chłopaku, który zdany tylko na siebie handluje na ulicy marnymi podróbkami. Pewien człowiek wciąga go w tajne walki uliczne, dzięki którym ma szansę znacznie więcej zarobić. Oczywiście w między czasie mamy także wątek rodzącej się miłości między nim, a biedną barmanką, samotną matką, która wiecznie ma długi i zalega z rachunkami.
Film przeciętny, schematyczny i prosty. Nic specjalnego.

[moniska]

Dziewczyna mojego kumpla/ My best friend's girl 2008
Nie najgorszy. O tym, że nigdy nie wiadomo kiedy ustrzeli nas amor Aktorsko również fajnie. 6/10

Ghost Town 2008
Taki sobie. W sumie to nawet niezły, ale obejrzałam i zapomniałam. 6/10

Miłość w przejściu podziemnym 2007
Z cyklu święta polskie. Jak większość filmów z tego cyklu bardzo dobry. Liszowska hehe jaka ostra. Malajkat bardzo fajny. Polecam 9/10

Wredne dziewczyny/ Mean Girls 2004
Całkiem ciekawy. Można powiedzieć - to już było. Szkoła, młodzież, rywalizacja. Ale ten jest troszkę inny. Myślę, że mogę polecić 8/10

[nafiyqa]

Milosc i inne nieszczescia - stazystka w magazynie Vogue + perypetie milosne znajomych oraz jej samej. Niby komedia romantyczna, ale jednak warto obejrzec. Ja zabralam sie za niego, bo slyszalam wiele dobrych opinii. I nie zawiodlam sie. Wiele zabawnych dialogow i scen. Olbrzymi plus za konwencje "filmu w filmie" i za brak szablonowych scen z komedii romantycznych. 8/10

I cos z innej beczki Charlie i fabryka czekolady - ekranizacja ksiazki, ktorej, musze sie przyznac, nie czytalam, dlatego nie mam zzamiaru porownywac filmu z pierwowzorem. Teoretyczne bajka dla dzieci i mlodziezy, jednak film moze obejrzec kazdy. Nie podobal mi sie oklepany moral, jednak film ogladalam z duzym zainteresowaniem, bo kompletnie nie wiedzialam jakiego sie spodziewac zakonczenia. Intrygujacy glowny bohater (grany przez J.Deepa), wielki plus za scenografie, ktora podobno nie miala wiele wspolnego z komputerem. Dalabym 10, ale klmat burtonowski zwykle budzi we mnie strach... 9/10

[Wyrak]

Napisane przez magrest

Fighting - w roli głównej występuje Channing Tatum znany z Step Up. Film o chłopaku, który zdany tylko na siebie handluje na ulicy marnymi podróbkami. Pewien człowiek wciąga go w tajne walki uliczne, dzięki którym ma szansę znacznie więcej zarobić. Oczywiście w między czasie mamy także wątek rodzącej się miłości między nim, a biedną barmanką, samotną matką, która wiecznie ma długi i zalega z rachunkami.
Film przeciętny, schematyczny i prosty. Nic specjalnego.

Jak widze cos takiego, to po prostu

Nie mowiac juz o realizmie podejscia - bede sie bil po mordzie w walkach ulicznych, nie zeby zawodowe mma eksplodowalo w ostatnich latach i to oczywista droga kariery dla niego, prawda ?

[nenowka152900]

dzisiaj skończyłam ogladać Fride
i mam mieszane uczucia...
o wiele bardziej podobałaby mi się film po hiszpańsku, lepiej oddawał by klimat ale koncepcja filmu dobra. 8/10