Atopowe Zapalenie Skóry - zbiorczy

[fioleciasto]

ja ostatnio w ogole nie spie po nocach tylko sie drapie

[Margot45]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Margot, chyba pomyliłaś hydroksyzynę z hydrokortyzonem (sterydem)

Matko, oczywiście, że tak! Już się kajam
Jestem ciut przewrażliwiona na punkcie stosowania sterydów, stąd pomyłka - dziękuję, ze zauważyłaś

Dziewczyny, znacie moze sensownego dermatologa w Warszawie, najlepiej na NFZ? Mam problem skórny niezwiązany z AZS, dermatolog u której byłam powiedziała wprost, ze nie wie, co to jest i co z tym zrobić, a wolałabym zasięgnąć fachowej opinii niż kurować się na własna rekę....

[maddie1221]

ja tez tak miałam ,teraz już dzięki tabletkom mam spokój! a wczoraj to tak mi się spać chciało że o 21 musiałam się połozyć, bo oczy same mi się zamykały! no rewelacja po prostu

[marlen92]

Napisane przez Margot45

Matko, oczywiście, że tak! Już się kajam
Jestem ciut przewrażliwiona na punkcie stosowania sterydów, stąd pomyłka - dziękuję, ze zauważyłaś

Dziewczyny, znacie moze sensownego dermatologa w Warszawie, najlepiej na NFZ? Mam problem skórny niezwiązany z AZS, dermatolog u której byłam powiedziała wprost, ze nie wie, co to jest i co z tym zrobić, a wolałabym zasięgnąć fachowej opinii niż kurować się na własna rekę....

Hej ) Na początku chciałam się przywitać I mam nadzieję , że nie pomyslicie od razu , że przyszłam z reklamą bo pierwszy post i kogoś polecam,
Napisz do mnie na priv jak chcesz namiary na dermatologa (tylko , że prywatnie).
Poszłam do niego z szalenie suchą skóra i bardzo podoba mi się jak podszedl do problemu : badania aby wykluczyc choroby które dają takie objawy, wyliczyl mi ile wody powinnam pić aby nawilżać od środka, emolienty itp. Więc chyba sensowny a był to już 3 , którego odwiedziłam z tym problemem i pierwszy który w ogóle się zainteresował

[maddie1221]

Mam pytanko, czy Mupirox to steryd?
I czy tylko ja obawiam się o to, jak moja wypigmentowana skóra będzie wyglądała w lato?

[Lavi92]

Napisane przez maddie1221

Mam pytanko, czy Mupirox to steryd?
I czy tylko ja obawiam się o to, jak moja wypigmentowana skóra będzie wyglądała w lato?

Antybiotyk

[maddie1221]

Napisane przez Lavi92

Antybiotyk

Dzięki Bogu, bo te sterydy to masakra...

[Laura1888]

Nie wiem co gorsze, przebarwienia i wszelkie zmiany skórne czy tycie w zastraszającym tempie przy sterydach.

[Margot45]

Napisane przez Laura1888

Nie wiem co gorsze, przebarwienia i wszelkie zmiany skórne czy tycie w zastraszającym tempie przy sterydach.

Tycie przy sterydach to chyba przy tych stosowanych wewnętrznie...?

[Laura1888]

Tak, wewnętrznie, np. tabletki.

[yelenka]

Hej,
ja choruję na AZS od 3 lat. Tylko na dłoniach. Niestety jest to bardzo dokuczliwe miejsce, bo prawie nic nie mogę robić w stanach zaostrzenia, które mam bardzo często.
Na początku używałam elocomu i tridermu, Nie za bardzo mi one jednak pomogły.
Na początku tego roku został mi przepisany advantan. Skóra mi się bardzo po nim poprawiła. Jednak gdy tylko skończyła mi się tubka, wróciło zaostrzone AZS.
W kwietniu dermatolog przepisała mi protopic. I myślałam, że w końcu znalazłam swój lek na azs. Moje dłonie nie wyglądały tak dobrze przez kilka lat. Po półtora tygodnia używania zaczęły mi się pojawiać pęcherzyki na całych dłoniach, które cały czas mi pękają.Musiałam więc przestać używać. Zastanawiam się czy nie mam alergii na któryś ze składników.
Dzisiaj nie wytrzymałam i pojechałam na ostry dyżur i przepisano mi znowu advantan oraz rupafin.

Na koniec mam pytanie, jak to jest z tym nawilżaniem i natłuszczaniem. Za każdym razem jak smaruję moje wysuszone dłonie np. dexerylem, mam wrażenie, że mój stan rąk się pogarsza. Ręce pieką mnie i swędzą. Chyba tak być nie powinno...

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez yelenka

Hej,
ja choruję na AZS od 3 lat. Tylko na dłoniach. Niestety jest to bardzo dokuczliwe miejsce, bo prawie nic nie mogę robić w stanach zaostrzenia, które mam bardzo często.
Na początku używałam elocomu i tridermu, Nie za bardzo mi one jednak pomogły.
Na początku tego roku został mi przepisany advantan. Skóra mi się bardzo po nim poprawiła. Jednak gdy tylko skończyła mi się tubka, wróciło zaostrzone AZS.
W kwietniu dermatolog przepisała mi protopic. I myślałam, że w końcu znalazłam swój lek na azs. Moje dłonie nie wyglądały tak dobrze przez kilka lat. Po półtora tygodnia używania zaczęły mi się pojawiać pęcherzyki na całych dłoniach, które cały czas mi pękają.Musiałam więc przestać używać. Zastanawiam się czy nie mam alergii na któryś ze składników.
Dzisiaj nie wytrzymałam i pojechałam na ostry dyżur i przepisano mi znowu advantan oraz rupafin.

Na koniec mam pytanie, jak to jest z tym nawilżaniem i natłuszczaniem. Za każdym razem jak smaruję moje wysuszone dłonie np. dexerylem, mam wrażenie, że mój stan rąk się pogarsza. Ręce pieką mnie i swędzą. Chyba tak być nie powinno...

Po każdym balsamie, kremie tak Cię piecze? Może masz po prostu uczulenie na któryś składnik.

[mpt]

Napisane przez yelenka;40541165[...

Na początku używałam elocomu i tridermu, Nie za bardzo mi one jednak pomogły.
Na początku tego roku został mi przepisany advantan. [...]
Dzisiaj nie wytrzymałam i pojechałam na ostry dyżur i przepisano mi znowu advantan oraz rupafin.

Na koniec mam pytanie, jak to jest z tym nawilżaniem i natłuszczaniem. Za każdym razem jak smaruję moje wysuszone dłonie np. dexerylem, mam wrażenie, że mój stan rąk się pogarsza. Ręce pieką mnie i swędzą. Chyba tak być nie powinno...

Moim zdaniem przegięłaś z silnymi sterydami. Zostałabym przy protopicu+natłuszczanie. Jeśli piecze Cię po dexerylu spróbuj coś bardziej natłuszczającego, u mnie pieczenie występowało po nawilżaniu np. czymś z mocznikiem. Dziwne, że masz AZS wyłącznie na dłoniach, poszukałabym przyczyny w pracy/chemii i robiła co się da w rękawiczkach.

[yelenka]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Po każdym balsamie, kremie tak Cię piecze? Może masz po prostu uczulenie na któryś składnik.

Właśnie w tym problem, że po każdym. I myślę, że prawdopodobne, że mam alergię na któryś ze składników. Pamiętam, że jako dziecko/nastolatka nie mogłam się niczym posmarować, bo dostawałam wysypki. Zobaczę co powie alergolog, ale wizyta dopiero w lipcu .

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez yelenka

Właśnie w tym problem, że po każdym. I myślę, że prawdopodobne, że mam alergię na któryś ze składników. Pamiętam, że jako dziecko/nastolatka nie mogłam się niczym posmarować, bo dostawałam wysypki. Zobaczę co powie alergolog, ale wizyta dopiero w lipcu .

Miałaś robione kiedykolwiek testy płatkowe?

[fioleciasto]

Napisane przez mpt

Moim zdaniem przegięłaś z silnymi sterydami. Zostałabym przy protopicu+natłuszczanie. Jeśli piecze Cię po dexerylu spróbuj coś bardziej natłuszczającego, u mnie pieczenie występowało po nawilżaniu np. czymś z mocznikiem. Dziwne, że masz AZS wyłącznie na dłoniach, poszukałabym przyczyny w pracy/chemii i robiła co się da w rękawiczkach.

Wtrące się.
Ja mam wrażenie że po pracy w rękawiczkach stan na dłoniach mi się jeszcze bardziej pogarsza

No, ale i tak chyba lepsze to niż praca z chemią bez rękawiczek.


w ogóle to nie mam pojęcia co się stało, ale nastąpiła u mnie na dniach jakaś bardzo duża poprawa

[yelenka]

Napisane przez mpt

Moim zdaniem przegięłaś z silnymi sterydami. Zostałabym przy protopicu+natłuszczanie. Jeśli piecze Cię po dexerylu spróbuj coś bardziej natłuszczającego, u mnie pieczenie występowało po nawilżaniu np. czymś z mocznikiem. Dziwne, że masz AZS wyłącznie na dłoniach, poszukałabym przyczyny w pracy/chemii i robiła co się da w rękawiczkach.

Raczej nie przegięłam ze sterydami bo przez te 3 lata co mam AZS, używałam może ich z 4 razy po 2 tygodnie, więc wątpię, że to o to chodzi.

Właśnie też się dziwie, że mam tylko na dłoniach, ale dla mnie lepiej, że tylko na nich . Moja dermatolog też stwierdziła, że od chemii mam AZS, ale jak już pisałam post wyżej alergologa mam dopiero w lipcu i dopiero wtedy się dowiem. A rękawiczki używam. Nawet ich używam jak się kąpie w wannie, co jest straszne, bo ciężko zapanować nad tym by nie włożyć ręki do wody, ale niestety wszelki żele/szampony "wypalają" mi dłonie.

[ladymilionxxx]

Moja siostra ma to prawdopodobnie. Dzięki za rady

[mmmalutka]

Hej dziewczyny.
Wracam do wątku po długiej nieobecności i muszę wam napisać o swoim wielkim sukcesie z homeoptią.

Jak pisalam wam w pażdzierniku byłam w polsce na pierwszej wizycie u lekarza zajmującego się włąśnie leczeniem homeopatycznym i pisałam wam jak wtedy wyglądałąm i jakie były cięzki początki takiego leczenia.

Od pażdziernika minęło już 7 miesięcy i moja skóra przez ten czas ani raz nie była smarowana żadnym sterydem.
Jest to dla mnie wielki sukces bo przez kilka lat byłam niewolnikiem elocomu, później protopicu i elidelu....
a potem posterydowe zapalenie skóry, depresja......

Teraz jestem na diecie bezglutenowej i bez mleka krowiego.
Spożywam same ciepłe posiłki piję tylko ciepłą przegotowaną mineralną wodę.

Do kąpieli i mycia włosów używam tylko białego jelenia.

Moją skórę na twarzy traktuję tylko olejami i masłami.

Może moja skóra nie jest jeszcze piękna i wolna od choroby w 100% ale wiem że zdrowie czeka za rogiem i wyrzeczenia są warte świeczki....

Przynajmniej mój lekarz nie mówi że jestem skazana na sterydy do końca życia bo niestety z takimi opiniami lekarzy też już się spotykałam.

Macie jakieś doświadczenia z homeopatią?

[pizmak007]

Ja jakoś nie wierzę w tą całą homeopatię, wydaje mi się, że odpowiednia pielegnacja połączona z dietą może dużo pomóc.

Chciałam podpytać jaki krem do rąk u żywacie - chodzi mi o takie drogeryjne specyfiki. Niestety mam taką a nie inną pracę i często mam kontakt z płynami do naczyć. Co dobrego możecie polecić?

[fioleciasto]

ja używam tego czerwonego garniera ale u mnie nic nie daje rady. codziennie mam do czynienia z chemią i to w wysokich stężeniach

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez pizmak007

Ja jakoś nie wierzę w tą całą homeopatię, wydaje mi się, że odpowiednia pielegnacja połączona z dietą może dużo pomóc.

Chciałam podpytać jaki krem do rąk u żywacie - chodzi mi o takie drogeryjne specyfiki. Niestety mam taką a nie inną pracę i często mam kontakt z płynami do naczyć. Co dobrego możecie polecić?

Albo Neutrogena o ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...eme-mains.html
albo tańszy ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ra-wersja.html

[fioleciasto]

mnie po kremach z mocznikiem jakoś ręce szczypią dziwnie, mam wrażenie że mi nie służą

[mmmalutka]

heh, jeSli można się leczyć bez rakotwórczych sterydów i chemii to chyba warto ??
pozatym lekarz powiedział że AZS to choroba organów wewnętrznych a zmainy skórne to tylko objawy chorujących narządów.
I jeszcze jedno w co wierzę mocno że AZS jest całkowicie do wyleczenia.

Od 25 lat we wszystkich lekarzach poradniach mówili mi że trzeba się przyzwyczaic i tyle, że to choraoba na całe życie a teraz ??
Ja uwierzyłam w homeopatię i póki co się jej trzymam.
W poniedziałek za tydzień mam kolejną wizytę w polsce i już nie mogę się doczekać.

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez fioleciasto

mnie po kremach z mocznikiem jakoś ręce szczypią dziwnie, mam wrażenie że mi nie służą

ja do rąk mogę polecić z czystym sumieniem produkty firmy Lavera lub tańsze kremy z Rossmana Alterra, mają fany skład i nie podrażniają skóry.

[Lavi92]

Napisane przez pizmak007

Ja jakoś nie wierzę w tą całą homeopatię, wydaje mi się, że odpowiednia pielegnacja połączona z dietą może dużo pomóc.

Chciałam podpytać jaki krem do rąk u żywacie - chodzi mi o takie drogeryjne specyfiki. Niestety mam taką a nie inną pracę i często mam kontakt z płynami do naczyć. Co dobrego możecie polecić?

Jeśli masz dostęp to Balea z mocznikiem - jak dla mnie rewelacja

[fioleciasto]

Napisane przez mmmalutka

heh, jeSli można się leczyć bez rakotwórczych sterydów i chemii to chyba warto ??
pozatym lekarz powiedział że AZS to choroba organów wewnętrznych a zmainy skórne to tylko objawy chorujących narządów.
I jeszcze jedno w co wierzę mocno że AZS jest całkowicie do wyleczenia.

Od 25 lat we wszystkich lekarzach poradniach mówili mi że trzeba się przyzwyczaic i tyle, że to choraoba na całe życie a teraz ??
Ja uwierzyłam w homeopatię i póki co się jej trzymam.
W poniedziałek za tydzień mam kolejną wizytę w polsce i już nie mogę się doczekać.

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------



ja do rąk mogę polecić z czystym sumieniem produkty firmy Lavera lub tańsze kremy z Rossmana Alterra, mają fany skład i nie podrażniają skóry.

z Alterry nie próbowałam więc sprawdzę

[yelenka]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Miałaś robione kiedykolwiek testy płatkowe?

Niestety jeszcze nie. Ale udało mi się na jutro zapisać do alergologa. Już się nie mogę doczekać :beer: . Tylko mam nadzieje, że będzie kompetentny, bo jak wiadomo z tym różnie bywa. Raz jak byłam u takiej starszej dermatolog, stwierdzila że mam na dłoniach grzybicę od kotów i muszę je wyrzucić z domu :/. Więc poszłam do kolejnej i też stwierdzila, że mam grzybice i wysłała mnie na badania. Oczywiście jej nie miałam. Dopiero ostatnia dermatolog stwierdziła, że mam azs.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mpt]

Napisane przez mmmalutka

[...]
pozatym lekarz powiedział że AZS to choroba organów wewnętrznych a zmainy skórne to tylko objawy chorujących narządów.[...]

AZS to choroba psychiki, skóry i układu odpornościowego. Uwierzyłaś w homeopatię, więc Ci pomaga. Ważne, że pomaga i tego się trzymaj.

[Agnieszka_Mata]

mój szwagier, który od jakiś dwóch lat cierpi z powodu wysuszonej i pękającej skóry dłoni (lekarz co prawda nie stwierdził AZS, ale jak dla mnie, to się jak najbardziej kwalifikuje), zaczął nie tak dawno stosować dodatkowo do tych wszystkich swoich maści Beta Skin - jakiś dermokosmetyk mający wspomóc jego leczenie, no i o dziwo chyba mu trochę pomogło... choć nie jestem w 100% pewna, czy to rzeczywiście to tak czy inaczej, może jest to jakiś środek albo chociaż półśrodek na Wasze problemy

[mmmalutka]

Napisane przez mpt

AZS to choroba psychiki, skóry i układu odpornościowego. Uwierzyłaś w homeopatię, więc Ci pomaga. Ważne, że pomaga i tego się trzymaj.

hm...
więc ja nie wiem jak to do końća jest...
Ale rzeczywiście odkąd trzymam się kilku ścisłych zaleceń lekarskich związanych z żywiniem moja skóra inaczej wygląda....

Kiedyś pomimo że wydawałam krocie na kosmetyki nic nie pomagało a teraz od pół roku jestem na diecie i używam tylko olejów jadalnych do pielęgacjii skóry i jest o niebo lepiej.

więc nie do końca chyba to azs to choroba psychiki skóry i ukłądu odpornościowego.

Ja coraz mocniej zaczynam wierzyć w oczyszczanie organizmu i dbanie o organy wewnętzrne jako sprzymierzeńcy w walce AZS.
I nie jest tu chyba kwestią tego że ''uwierzyłam''.

A jeśli skóra nie jest męczona sterydami i innymi świństwami to chyba warto próbować ?