Wasze cięte riposty

[Torreska]

Hefrena, proszę Cię.. Ty tak na serio?

żeby nie było off topa, owszem zdarza mi się kogoś zgasić, ale to już raczej gdy jestem naprawdę poddenerwowana.

[Hefrena]

Napisane przez Torreska

Hefrena, proszę Cię.. Ty tak na serio?

żeby nie było off topa, owszem zdarza mi się kogoś zgasić, ale to już raczej gdy jestem naprawdę poddenerwowana.

Owszem, jak najbardziej. Chyba po moim tacie odziedziczyłam taki sarkastyczny dowcip także czasem niektórzy są na mnie trochę źli, ale szybko im przechodzi . Taką już mam naturę, że kiedy ktoś po mnie jedzie, to nie pozostaję dłużna .

[Lexie]

Dla mnie to jest raczej mało śmieszny dowcip, za to nieszczególnie sarkastyczny, sorry

Naprawdę uważasz, że powiedzenie komuś "ty jesteś taka potrzepana z natury czy miałaś zwarcie w inkubatorze??'' jest jakieś "dogryzające" i sarkastyczne...? I z klasą, czy coś?
Moim zdaniem to raczej kompromituje totalnie osobę wypowiadającą te słowa

[Dzikun]

Napisane przez Hefrena

Owszem, jak najbardziej. Chyba po moim tacie odziedziczyłam taki sarkastyczny dowcip także czasem niektórzy są na mnie trochę źli, ale szybko im przechodzi . Taką już mam naturę, że kiedy ktoś po mnie jedzie, to nie pozostaję dłużna .

Do sarkazmu i ciętej riposty temu daleka droga i uważam, iż geny i dziedziczenie nie mają stety bądź niestety - tutaj nic do czynienia, a jest to kwestia jedynie wyuczenia się kilku tekstów na pamięć.

[Hefrena]

Jakbyście dokładniej przeczytały mój post, to zauważyłybyście, że napisałam że , owszem, mam kilka przykładów, ale nie napisałam że wszystkie są moje. Po prostu wymieniłam te które znam, to wszystko.

[dzustam]

Napisane przez Hefrena

Owszem, jak najbardziej. Chyba po moim tacie odziedziczyłam taki sarkastyczny dowcip także czasem niektórzy są na mnie trochę źli, ale szybko im przechodzi . Taką już mam naturę, że kiedy ktoś po mnie jedzie, to nie pozostaję dłużna .

Napisane przez Hefrena

Jakbyście dokładniej przeczytały mój post, to zauważyłybyście, że napisałam że , owszem, mam kilka przykładów, ale nie napisałam że wszystkie są moje. Po prostu wymieniłam te które znam, to wszystko.

Ojejku, nie czaisz... Takie teksty to ja słyszę u ośmiolatków i oni je powtarzają jeden za drugim.

To, co przytoczyłaś to nie są cięte riposty, to są wyuczone tekściki, które można znaleźć w interencie czy wśród gminu

I nie jest to śmieszne, zabawne, a już na pewno nie sarkastyczne

[Lexie]

Kurczę, chyba my mamy strasznie wysokie wymagania, jakie tekst musi spełnić, by był uznany za ciętą ripostę...

[Hefrena]

Napisane przez lexie

Kurczę, chyba my mamy strasznie wysokie wymagania, jakie tekst musi spełnić, by był uznany za ciętą ripostę...

W takim razie już przestańcie mnie cytować i wymieńcie takie, które spełnią wymagania.

[tarantata]

nie moja, ale za to swieza bo z wczoraj

mama do mojego przyjaciela:
- tylko odprowadz ja (mnie) na nasze pietro jak bedziecie wracac w nocy, bo na tej klatce sie dziwne rzeczy dzieja.
(miala na mysli ze mam dziwnego sasiada no i czasem menele spia na polpietrach i strach samemu wracac)
w tym momencie z dolu dobiegaja nas dzwieki rozpoczynajacej sie imprezy, muzyka, a on na to z rozbrajajacym usmiechem:
- wedlug mnie to tylko impreza, ale jak ktos studiowal fizyke na politechnice to pewnie wydaje mu sie to rzecza dziwna....
(moja mama jest fizykiem i troszke takim nerdem)

niezle nas to rozmieszylo zwlaszcza ze powiedzial to tak bez chwili zastanowienia i bylo mocno powiazane z sytuacja i rozmowca

[Dzikun]

Napisane przez Hefrena

W takim razie już przestańcie mnie cytować i wymieńcie takie, które spełnią wymagania.

Ok
Podczas spaceru z przyjaciółką konwersowałyśmy w najlepsze, emocje na skraju i nagle:
Przyjaciółka: No daję sobie głowę uciąć!
Ja: W zastaw biorę tylko cenne rzeczy .
Jakoś tak samo to wychodzi..

[sebpinbar]

Napisane przez craaazygirl

palpitacja twojej mentalnosci nie obliguje mnie do przeprowadzenia retorycznych konwersacji z toba na ten temat

Chyba pauperyzacja

[wyszukiwarka]

wczorajsza sytuacja w klasie

Pewna znajoma do mojej przyjaciółki:
*Ale ty dzisiaj wyglądasz.....pff....
Na to przyjaciółka z uśmiechem na buzi i spokojem:
*i tak zawsze ładniej od ciebie

Niby nic nadzwyczajnego,ale pannę zatkało i to nie była wymyślana riposta tylko tak jakoś nagle wypowiedziana

[aloronoma]

ja dzisiaj słyszałam fajny dialog na basenie
mąż do żony: gdzie idziemy?
żona odpowiada: na ryby

[monyczkaaa]

nie wiem, czy akurat moja odpowiedź była ciętą ripostą ale pomogło ..

koło bloku w rodzinnym mieście mamy parking (dość mały więc wiecznie jest problem z zaparkowaniem) dla mieszkanców trzech bloków. generalnie zawsze jest problem z zaparkowaniem. Ja akurat jeżdżę samochodem (TŻ'ta) na obcej rejestracji. Sąsiedzi, któych zna się przecież od małego kojarzą kto, czym jeździ więc moje obce rejestracje nie wzbudzają żadnych negatywnch emocji... Którgoś dnia jak zwyke zaparkowałąm samochód, zanim wysiadłam podszedł do mnie jakiś człowiek (podejrzewam, że mieszka od niedawna) i zaczął na mnie krzeczyeć, że mam opuścić parking, gdyż jest on wyłącznie dla mieszkańców. Niewiele myśląc odszczeknęłam mu "skoro tak, to proszę stąd spiep.... ze swoim samochodem bo ja tu mieszkam od urodzenia". Czy mocne to było, czy nie - nie wiem. Grunt, że owy pan spuścił głowę i teraz z daleka krzyczy mi dzien dobry

[Carpathia]

Może już pisałam wcześniej ale tekst ten skutkuje na wszystkich sprzedawców, którzy traktują klientów jak zło konieczne któremu muszą poświęcić swój cenny czas:
Ja pani/panu RÓWNIEŻ życzę miłego dnia!

[linaya]

Napisane przez Carpathia

Może już pisałam wcześniej ale tekst ten skutkuje na wszystkich sprzedawców, którzy traktują klientów jak zło konieczne któremu muszą poświęcić swój cenny czas:
Ja pani/panu RÓWNIEŻ życzę miłego dnia!

Kiedyś takiego nieuprzejmego (i nadąsanego) sprzedawcę spytałam, czy to bardzo nieprzyjemne. On spytał, co takiego, a ja na to: utrzymywać taki wyraz twarzy.

Tekst ściągnęłam z "Błękitnego zamku" L.M. Montgomery

[201607231707]

Napisane przez Nemezja

-O głupoto,bądź pozdrowiona
-Lecz se nogi,bo na głowę za późno
-Gdyby cię pies zobaczył,to by się o własną budę zabił
-Zabłysnąłeś jak chrząstka w salcesonie
-Masz tyle czadu co kakadu
-Nie bądź taki do przodu,bo cie sznurówki wyprzedzą

Jak to pokazałam kumpeli to stwierdziła, że tych używam "notorycznie".
Kumpel często używa zwrotu "toś walnął jak łysy warkoczem o kant kuli".
Albo rozmowa dwóch kolezanek:
J:Głupia jesteś, wiesz?
G:No wiem, głupia nie jestem!

Napisane przez Izaluka

Gdy ktoś mówi do Ciebie ''mała'' - ''Mała to jest Twoja pała a ja jestem niska''

Mój kuzyn w takiej sytuacji zawsze odpowiada "Jesteś niska bierz do pyska"
Za to jak ktoś do mnie powie "niska" to mówię "Niska to jest walizka, ja jestem mała".

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Z TYMI PSAMI I KIEŁBASĄ BYŁO NIESAMOWITE NORMALNIE

1. Przeczytane gdzieś tu na wizazu
on: ej małolata..!!
ja: jak ci mało lata to se rozbujaj, ja jestem młoda

2. tekst mojego TŻ-a
masz łeb jak indiański bęben.. ( w sensie że pusty)

3. no co ty nie powiesz... serio?

4. jak ktoś mówi co drugie słowo kur*a:
a) gdzie?
b) ale naprawdę potrzebna nam ta piękna pani między słowami?
c) nie za dużo nas się zrobiło? ( w sensie że tyle kur*w)
d) weź bo się ciasno zaczyna robić..

5. myślisz że jak miałaś spięcie w inkubatorze to ci wszystko wolno?
(czasami tak do siostry powiem bo serio leżała w inkubatorze xD)

6. kiedyś miałam problem z trądzikiem.. i jakaś dziewczyna mi powiedziała coś chamskiego na ten temat.. to ja jej odpowiedziałam..

a ty masz twarz jak pinokio po inwazji termitów (wyszukane w necie kilka lat temu ale się przydało)

[Avv]

Kiedyś rozmawiałam z kolegą, ale zaczęliśmy dyskutować o jakichś kompletnych bzdurach, więc on zapytał się lekko już poirytowany:
- stać nas na jakiś normalny temat?
ja na to:
- zawsze możemy się złożyć.

sam przyznał, że jakaś dziwna, wyjątkowa twórczość mi się włączyła wtedy xd.

[Dzikun]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;22371407]Z TYMI PSAMI I KIEŁBASĄ BYŁO NIESAMOWITE NORMALNIE

1. Przeczytane gdzieś tu na wizazu
on: ej małolata..!!
ja: jak ci mało lata to se rozbujaj, ja jestem młoda

2. tekst mojego TŻ-a
masz łeb jak indiański bęben.. ( w sensie że pusty)

3. no co ty nie powiesz... serio?

4. jak ktoś mówi co drugie słowo kur*a:
a) gdzie?
b) ale naprawdę potrzebna nam ta piękna pani między słowami?
c) nie za dużo nas się zrobiło? ( w sensie że tyle kur*w)
d) weź bo się ciasno zaczyna robić..

5. myślisz że jak miałaś spięcie w inkubatorze to ci wszystko wolno?
(czasami tak do siostry powiem bo serio leżała w inkubatorze xD)

6. kiedyś miałam problem z trądzikiem.. i jakaś dziewczyna mi powiedziała coś chamskiego na ten temat.. to ja jej odpowiedziałam..

a ty masz twarz jak pinokio po inwazji termitów (wyszukane w necie kilka lat temu ale się przydało)[/QUOTE]

Według mnie daleko im do inteligentnych odzywek czy ciętych ripost.
Wyuczone z internetu odzywki jakoś mi nie imponują

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Dzikun

Według mnie daleko im do inteligentnych odzywek czy ciętych ripost.
Wyuczone z internetu odzywki jakoś mi nie imponują

myślałam że to wątek jakiś zbiorczy a nie tylko o INTELIGENTNYCH odzywkach..

bo przeczytałam cały i jednak mało było inteligentnych ..

[linaya]

Znalezione na wizażu:
- Za moich czasów (...).
- Nie wiedziałem, że pańskie czasy już minęły (...).

[Diya]

mi kiedyś strasznie chłopcy dokuczali,że jeżdżę konno-wiecie takie zboczone docinki.Pewnego dnia,w podstawówce mój kolega widząc mnie usiadł na ławce,zaczął ją "ujeżdżać" i powiedział mi-hej Aga,a mojego konia ujeździsz?Na co ja odpowiedziałam-Wybacz,na kucykach nie jeżdżę Chyba nawet kiedyś czytałam ten tekst na jeździeckim forum,ale fakt,przydaje się w takich sytuacjach.
W gimnazjum były takie panny co strasznie dokuczały mnie i moim przyjaciółkom.Kiedyś idąc na przerwie korytarzem mijamy te panny i jedna z nich krzyczy do mojej kumpeli-O Boże,spódnica na spodniach,na co ja błyskawicznie-o Boże twarz małpy na dziewczynie.Może nie był to tekst stulecia,ale zamknął jej usta na dłuższy czas a kumpeli poprawił nastrój.

[zizi589]

raz jeden mój kolega miał kostkę Rubika. drugi kolega poprosił go, żeby tamten mu na chwilę dał. na co tamten odpowiedział : Ale to jest tylko dla inteligentnych!
Po czym ja wcięłam się w rozmowę i odpowiedziałam : To po co Ci ?

[VampIrzyca]

Ostatnio opowiadałam grupie o mojej ustnej poprawie koła i wyszło na to, że miałam ,,za łatwe pytania", więc koleżanka (znacząco na mnie patrząc) mówi: ,,Głupi to ma zawsze szczęscie!". Na co ja odpowiadam: ,,No popatrz, a jakoś nie widać, żebyś zaznała dużo szczęścia w życiu."

[Ivi 1988]

Moze nie jest jakies super hiper, ale samej sobie poprawilam tym humor kiedy klocilam sie z Tz-em

On: "Boze, jaka ty jestes wybredna!"
Ja_ "Nie jestem wybredna, ja po prostu wiem,czego chce"

[Monte Christo]

Przy zrywaniu znajomości. Nie łączył nas związek.

- Dlaczego to robisz?
- Ponieważ zawsze wolałem brunetki

Ona jest blondynką.

[Renatka_2108]

Napewno nie szczyt inteligencji ale kolega tez do takich nie nalezy.
Zbieraja sie z drugim kolegą , wczesniej byl wlasnie dokuczliwy juz i zaczepny strasznie co juz mnie denerwowało.
Najpierw mówi mi po nazwisku (tyle ze panienskim) no to ja mówie ze juz dawno zmieniłam nazwisko.
A ten na to: Że i tak mam korzenie XXX.
Ja: Ja przynajmniej moge zmienic nazwisko a Twoje paskudne zostanie Ci juz na zawsze.

Kolega sie przymknął w momencie

Drugie, mieli juz sie z kolega zbierać i gdzies tam jeszcze jechali zobaczyc do innego pubu na moment. Zona jednego mowi gdzie wy jedziecie. Ten odpowiada.
A drugi :Na dzi*wki - w sensie zartu oczywiscie
Ja wypaliłam: A po co ty tam jedziesz jak nawet one Cie nie zechcą ?

Mam nadzieje ze juz spokoj z nim bedzie

[201706190936]

Ostatnio dzwoni do mnie kumpel, gadamy o bajerach i po jakims czasie sie pyta czy cos mi w lodówce ze swiąt nie zostało bo chętnie by sprobował jakiegos ciasta, czy wyrobiłam się w ich pieczeniu czy jeszcze nie, wkurzyłam się i palnęłam "a co to kurde, akcja 'podziel się posiłkiem?'" zatkało go zupełnie a na końcu usmiał się jeszcze sam z siebie

zasłyszane :jak cię widzę to mam ochote wysłać smsa o tresci "pomagam"

ja se przypomnę to napisze jeszcze

[Renatka_2108]

Mnie sie czesto cos zdarza takiego: Przykladowo dodam jeszcze siedzimy sobie w barze z dziewczynami i pijemy piwko, palimy i gadamy sobie. Kulturka.
W stoliku obok (bardziej to byla loża) jacys kolesie siedzą i zaczepiaja.
-Dziewczyny macie jakieś fajki?
+Nie!
-A moze sie zrzucicie z nami na połowe ? ( Zaznaczam ze mialysmy papierosy ale po prostu obcym nie daje i już)
+Ja wypaliłam: K*rwa a moze loda Ci jeszcze zrobic?
Takim wrednym paskudnym tonem.
Wiem ze to madre nie bylo zbytnio ale chlopakow zatkalo i wyszli z baru No i do dzis znajomi sie smieja z tego.

Z tekstów popularniejszych.
-Masz papierosa?
+Nauczyles sie palic to naucz sie pracować (kupować)