|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2016-03-25, 19:47 | #2521 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Dziękuję Cytat:
Cytat:
Co Ty teraz masz na głowie? |
||
2016-03-25, 20:08 | #2522 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
Ty masz ładną długość ja będę miała taką za jakieś 3 lata, z moim przyrostem... Co do tych lekkich odżywek, to może faktycznie warto spróbować... Moje włosy nie są wymagające, bo nie są zniszczone, ale głównym problemem jest to, że bardzo łatwo je przeciążyć, bo są delikatne. No i muszę jakoś zabezpieczać końcówki. Miałam lekką odżywkę jakiejś rosyjskiej filmy (ale nie Babuszki coś tam), ale miałam wrażenie, że robi mi siano O, glut z siemienia. Muszę sobie przypomnieć, jak działał. |
|
2016-03-25, 20:27 | #2523 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
|
|
2016-03-25, 21:54 | #2524 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Ja ja niedawno kupilam i fajna jest ale ta cena
|
2016-03-25, 21:57 | #2525 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
Z początkowym bólem serca porzuciłam produkty dodające objętości, ale potem odkryłam puder Taft (albo got2b) i tym unoszę włosy u nasady a reszta... nareszcie lśniąca i wypielęgnowana. Co do problemów z plączącym się sianem/strąkami: kupuj małe pojemności i szukaj po prostu odpowiedniej odżywki do spłukiwania po każdym myciu. U mnie to Kallos Banan i lniany O'Herbal. I serum też ważne, dopiero Elseve nie robi mi kuku. Co jakiś czas zmieniam też szampon - na jakikolwiek inny, byle przezroczysty. Po drugiej butelce włosy zaczynają robić się niefajne i muszę brać co innego. Były też takie, które same z siebie robiły mi siano np. Timotei.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
2016-03-25, 22:41 | #2526 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Tych na objętość to się boję, bo włosy robią mi się bardzo lekkie (podobno mam cienkie i rzadkie). Ale spróbuję. Zwykle unikałam takich szamponów, nie mówiąc już o odżywkach.
Spray z Gliss Kura, ten z proteinami (!), w połączeniu z hydrolatem był całkiem ok, ale tylko na końcówki. Nigdy nie daję odżywki na całą długość. Przyklap gwarantowany. Bardzo mi się przetłuszcza skóra głowy, więc nie mogę za bardzo obciążać ani szorować rypaczem, bo wtedy przetłuszcza się jeszcze bardziej. Spróbuję czegoś lekkiego. Myślałam, że włosy naturalne i zdrowe nie będą wymagały specjalnej pielęgnacji, ale widzę, że ciągle coś jest nie tak, więc pewnie chodzi o jakieś błędy. A może po prostu włosy szybko tracą świeżość, taki ich urok i nic na to nie poradzę. Po 8-10 godzinach już jest przyklap, a jeśli nie dam żadnej odżywki, tylko umyję szamponem, to będzie puch. Mam wrażenie, że one są tak cienkie, że nic nie da się z nimi zrobić Choć wiem, że tak nie jest, bo jak teraz siedzę i je macam () to są ciężkie i całkiem fajne. Ale myłam przedwczoraj wieczorem, więc pewnie dociążyły się od łoju |
2016-03-25, 23:37 | #2527 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Mój Pogromca Przyklapu. --> klik!
Powiem tak: zanim odkryłam ten kosmetyk narzekałam na wieczny przyklap. Wszystko mnie obciążało. Miałam do wyboru albo gładkie i śliskie przylizane włosy albo siano/puch, za to odbite od nasady... Odkąd odkryłam Pogromcę mogę skupić się na odżywianiu i dopieszczaniu długości - włosy od tego czasu kilkakrotnie podcięłam, końce są równe i grube, więc nie boję się już emolientowych odżywek (wcześniej Kallos był dla mnie "za bogaty"), a Pogromca sprawia, że nie muszę się martwić ulizaną górą. Win-win.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
2016-03-25, 23:50 | #2528 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
O Jezusie, miałam to. Nie, nie, nie
|
2016-03-26, 00:29 | #2529 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Dlaczego?
[To tylko potwierdza znaną mądrość, że każdemu pasuje co innego ]
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
2016-03-26, 06:13 | #2530 | |
Z deszczem w butach
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5 764
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
Lepiej sie u mnie sprawdza twn nowy spray z Batiste do nadawania objetosci. |
|
2016-03-26, 06:27 | #2531 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
|
2016-03-26, 09:20 | #2532 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Pogromca sklejał mi włosy (choć dawałam tylko na skórę głowy), robiły się takie tępe, szorstkie, brudne, oblepione. Ogólnie nie lubię ani pudru do włosów, ani suchego szamponu. Nic nie zastąpi wody
Więc, Melanchton, masz rację, każdemu pasuje co innego. |
2016-03-26, 10:38 | #2533 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Asarum/Karlshamn, Sweden
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
|
2016-03-26, 13:24 | #2534 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
i włosy mi nie leciały. Za to wymiotowałam jak kot. Postanowiłam wstawić zdjęcie swoich włosów. Od góry mam swój kolor już. I jak?
__________________
WYMIANA Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację. Dieta cud- seks i głód. |
|
2016-03-26, 15:02 | #2535 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
|
2016-03-26, 20:29 | #2536 |
Z deszczem w butach
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5 764
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Nie pamiętam, kiedy to było, gdy wstawiałaś swoje zdjęcie po fryzjerze, gdy włosy miałaś obcięte na boba. Ale chyba max. rok temu? Bardzo szybko Ci rosną! Ja po 1,5 roku samego hennowania odrost mam zdecydowanie mniejszy.
|
2016-03-26, 20:36 | #2537 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Bardzo szybko rosną. Nie wspomagam się niczym od maja zeszłego roku chyba. I były pocięte w grudniu. Na przyrost nigdy nie mogłam narzekać.
__________________
WYMIANA Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację. Dieta cud- seks i głód. Edytowane przez Dolczi Czas edycji: 2016-03-26 o 20:37 |
2016-03-26, 20:52 | #2538 |
Z deszczem w butach
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5 764
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Zżera mnie zazdrość choć z drugiej strony teraz, gdy zdecydowałam się zostać przy krotszych włosach, powolny ich wzrost będzie raczej zaletą, bo nie będę potrzebować częstych wizyt u fryzjera
|
2016-03-26, 21:19 | #2539 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
W takim przypadku przyrost nie jest pożądany Ja chcę mieć włosy do pasa, ale jakieś 2-3 lata muszę jeszcze poczekać.
__________________
WYMIANA Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację. Dieta cud- seks i głód. |
2016-03-26, 22:02 | #2540 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
No właśnie teraz mniej więcej co 1.5 miesiąca mam taką potrzebę podciąć trochę końcówki, bo widzę, że smętnie wyglądają, pojawiają się rozdwojenia itd. Ten stan trwa od września, wcześniej nie podcinałam włosów ROK i byłam zadowolona z ich stanu, tzn. gdzieś tak ostatnie 2 miesiące już widziałam, że końcówki są nie do zaakceptowania. Gdyby nie zależało mi na zapuszczaniu, mogłabym tak je odświeżać co miesiąc 1cm krócej, ale z moim tempem rośnięcia będę stala w miejscu.
Zabezpieczam je po każdym myciu. Nie wiem, dlaczego tak szybko się niszczą. Może powinnam je ciachnąć więcej naraz
__________________
Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie Edytowane przez phideaux Czas edycji: 2016-03-26 o 22:05 |
2016-03-26, 22:14 | #2541 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
__________________
|
|
2016-03-27, 09:30 | #2542 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
Ładne, naturalne przejście. Jak je przeważnie nosisz? |
|
2016-03-27, 10:06 | #2543 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
No właśnie po tym felernym fryzjerze z września, gdzie po prostu spieprzyła mi zwykłe podcięcie włosów, wystrzępiła końcówki itd, tak się zraziłam, że stwierdziłam, że od teraz podcinam sama Kupiłam maszynkę z zamiarem, że będę podcinać na prosto. Maszynka nowa, ostra, więc niby powinno być ok, ale chyba jak widać nie ucieknę przed fryzjerskimi nożyczkami, skoro mi to samodzielne podcinanie nie służy.
Tylko znaleźć dogadaną fryzjerkę, która wie, że 1 cm to nie 10
__________________
Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie |
2016-03-27, 10:42 | #2544 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Zawsze rozpuszczone. Spinam tylko do sprzątania. Rzadko suszę i modeluję na szczotce, bo zazwyczaj układają się same.
__________________
WYMIANA Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację. Dieta cud- seks i głód. |
2016-03-28, 11:48 | #2545 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Asarum/Karlshamn, Sweden
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Moje po hennie jestem zadowolona z koloru. Nadal henna Herbique, tym razem ciemniejszy odcień, kasztan. Trzymałam dwie godziny- ładnie złapało.
|
2016-03-29, 10:56 | #2546 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Duże znaczenie ma tez obcinanie na sucho moich fal No nie wiem, widać różnicę Ogólnie to myślę nad keratynowym prostowaniem, bo uwielbiam siebie w prostych włosach.,tylko boje sie jak to wpłynie na moje zapuszczanie, czy nie bedzie mialo w przyszłości jakiś negatywnych skutków. A własnie, zapomniałam napisać że odważyłam się na maść końską i po kilku próbach cuzulenionych bede ją stosować przed myciem włosów, jestem bardzo ciekawa efektów, opisy an blogach bardzo zachęcają Edytowane przez 201801220933 Czas edycji: 2016-03-29 o 11:06 |
|||
2016-03-29, 11:58 | #2547 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7 631
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
niusia fajnie że już znalazłaś odpowiednią pielęgnację i włosom to się podoba a co do keratyny to z nią jest tak, że jakiś wpływ na kondycję włosów ma. To jest dobre rozwiązanie dla osób które nałogowo prostowały włosy- zniszczenia są o wiele mniejsze niż podczas codziennego prostowania. I z własnego doświadczenia wiem, że po keratynie warto dalej stosować trochę bogatszą pielęgnację. Druga sparawa to włosy nie zawsze wracają do skrętu sprzed prostowania- u mnie część włosów potraktowana starym encanto była prosta a tylko odrost się kręcił Tak więc musisz przemyśleć wszystkie za i przeciw. Ale ogólnie jest to zabieg godny polecenia, jeżeli zalezy Ci na trwałym efekcie i mniejszym kombinowaniem z codzienną stylizacją
Dolczi Bardzo ładna fryzurka i ombre też super się prezentuje chimay świetna długość i kondycja, widać że encanto im pasuje Paulownia, bardzo ładny kolor po hennie
__________________
|
2016-03-29, 21:36 | #2548 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Tego nie przewidzisz. Encanto robiłam przez rok dwukrotnie. Przez ostatnie pół roku mocno przerzedziły mi się końcówki do postaci tego mysiego ogona, którego się ostatnio pozbyłam. Ale nie umiem stwierdzić, co było przyczyną, bo czynniki mogły być różne, włącznie z tym, że być może to moja maksymalnie ładna długość i poza nią nie wyjdę
|
2016-03-30, 07:37 | #2549 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
dolczi, niusia dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami związanymi ze znieczuleniem. Jak zwykle okazuje się, że u każdego wygląda to inaczej. Pewnie za jakiś czas napiszę jak było u mnie.
Póki co załatwiłam sprawę z Polem Henny. Okazało się, że moja wpłata im umknęła, ale henna już do mnie jedzie. W przyszłym tygodniu pewnie się zahennuję. Co do wypadania - polecam https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...per-silna.html używam od kilku myć i różnica jest znacząca. Mniej włosów w odpływie. Maskę poleciła mi znajoma więc mogę napisać, że co najmniej u 2óch osób działa no i jest śmiesznie tania.
__________________
aktualizacje |
2016-03-30, 10:55 | #2550 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: DE- Schleswig-Holstein
Wiadomości: 111
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
Cytat:
Ile miesiecy juz nie farbujesz?
__________________
Długosc: 5*10*15*20*25*30*35* 40*45*50*55*60*65*70 wlosomaniaczka: 1.1.2016 |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:30.