Zapuszczanie włosów cz. VII - Strona 85 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-03-25, 19:47   #2521
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez Kleotka Pokaż wiadomość

BTW chimay, jakie Ty masz piękne włosy

Dziękuję

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
No i nie wiem, co robić. Ścinać nie muszę, bo one się plączą na całej długości, nie chodzi o zniszczenia ani końce. Czasami jka mam good hair day, to są lśniące, piękne, mają dużą objętość, nie puszą się ani trochę, nie są oklapnięte, nie ma strąków, nie elektryzują się - nic. Są idealne.
Ale zwykle są albo splątane, albo oklapnięte. I bądź tu mądry.
Po proteinach są szorstkie, po olejach ciężkie, po humektantach latają i są jakby niedociążone
najlepiej opitolić się na łyso.
A może u Ciebie pomogłoby przestawienie się na jakieś lekkie kondycjonery, które nie muszą mieć zbytnio protein, ani humektantów ani nie są typowymi emolientowymi odżywkami?

Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość
Przepiękne. Zdziwiłam się, że nie zostały zalane falą Jak nie przepadam za ciemniejszymi naturalnymi blondami, te mnie zachwycają. Chętnie bym Cię zobaczyła w holiłódzkich, luźnych lokach.
Chimay Ty poprawiałaś Encanto?

Aż musiałam wyjść z ukrycia
Dzięki Sądzę, że długie zadbane włosy się już po prostu i na włosowym i ogólnie opatrzyły. Co druga młoda kobieta takie ma. Mnie też się zresztą opatrzyły, ale może to i dobrze, bo minęła mi też faza obserwowania swoich włosów, robienia im ciągle zdjęć itd. Jedyne co jeszcze na mnie robi wrażenie, to rude loki i chociaż marzenia o kręconych porzuciłam, to jeśli bym się kiedykolwiek jeszcze miała farbować, to właśnie na rudo.

Co Ty teraz masz na głowie?
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-25, 20:08   #2522
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Dziękuję



A może u Ciebie pomogłoby przestawienie się na jakieś lekkie kondycjonery, które nie muszą mieć zbytnio protein, ani humektantów ani nie są typowymi emolientowymi odżywkami?



Dzięki Sądzę, że długie zadbane włosy się już po prostu i na włosowym i ogólnie opatrzyły. Co druga młoda kobieta takie ma. Mnie też się zresztą opatrzyły, ale może to i dobrze, bo minęła mi też faza obserwowania swoich włosów, robienia im ciągle zdjęć itd. Jedyne co jeszcze na mnie robi wrażenie, to rude loki i chociaż marzenia o kręconych porzuciłam, to jeśli bym się kiedykolwiek jeszcze miała farbować, to właśnie na rudo.

Co Ty teraz masz na głowie?
Ja tak samo. Mam proste jak druty, do tego niefarbowane, ale gdybym miała farbować, to byłby właśnie rudy. Bez czerwonych refleksów. Choć mam w domu niebieską płukankę... Kusi mnie czasami ale popiele mi nie pasują.

Ty masz ładną długość ja będę miała taką za jakieś 3 lata, z moim przyrostem...

Co do tych lekkich odżywek, to może faktycznie warto spróbować... Moje włosy nie są wymagające, bo nie są zniszczone, ale głównym problemem jest to, że bardzo łatwo je przeciążyć, bo są delikatne. No i muszę jakoś zabezpieczać końcówki.
Miałam lekką odżywkę jakiejś rosyjskiej filmy (ale nie Babuszki coś tam), ale miałam wrażenie, że robi mi siano
O, glut z siemienia. Muszę sobie przypomnieć, jak działał.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-25, 20:27   #2523
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Ja tak samo. Mam proste jak druty, do tego niefarbowane, ale gdybym miała farbować, to byłby właśnie rudy. Bez czerwonych refleksów. Choć mam w domu niebieską płukankę... Kusi mnie czasami ale popiele mi nie pasują.

Ty masz ładną długość ja będę miała taką za jakieś 3 lata, z moim przyrostem...

Co do tych lekkich odżywek, to może faktycznie warto spróbować... Moje włosy nie są wymagające, bo nie są zniszczone, ale głównym problemem jest to, że bardzo łatwo je przeciążyć, bo są delikatne. No i muszę jakoś zabezpieczać końcówki.
Miałam lekką odżywkę jakiejś rosyjskiej filmy (ale nie Babuszki coś tam), ale miałam wrażenie, że robi mi siano
O, glut z siemienia. Muszę sobie przypomnieć, jak działał.
To poszukaj czegoś typu volume. Nie wiem, czy masz dostęp do Lee Stafforda, odżywka My Big Fat Healthy Hair to moim zdaniem jedna z lepszych w tej grupie.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-25, 21:54   #2524
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
To poszukaj czegoś typu volume. Nie wiem, czy masz dostęp do Lee Stafforda, odżywka My Big Fat Healthy Hair to moim zdaniem jedna z lepszych w tej grupie.
Ja ja niedawno kupilam i fajna jest ale ta cena
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-25, 21:57   #2525
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
To poszukaj czegoś typu volume. Nie wiem, czy masz dostęp do Lee Stafforda, odżywka My Big Fat Healthy Hair to moim zdaniem jedna z lepszych w tej grupie.
Czaiłam się na to, ale alkohol denat. w składzie mnie zniechęcił. Wcześniej używałam alkoholowej mgiełki L'Oreal volume (takiej fioletowej) i miałam po tym bardzo ładnie włosy tylko, że na dłuższą metę na drugi dzień albo w zimie robiła się z nich naelektryzowana pajęczyna.
Z początkowym bólem serca porzuciłam produkty dodające objętości, ale potem odkryłam puder Taft (albo got2b) i tym unoszę włosy u nasady a reszta... nareszcie lśniąca i wypielęgnowana.

Co do problemów z plączącym się sianem/strąkami: kupuj małe pojemności i szukaj po prostu odpowiedniej odżywki do spłukiwania po każdym myciu. U mnie to Kallos Banan i lniany O'Herbal. I serum też ważne, dopiero Elseve nie robi mi kuku. Co jakiś czas zmieniam też szampon - na jakikolwiek inny, byle przezroczysty. Po drugiej butelce włosy zaczynają robić się niefajne i muszę brać co innego. Były też takie, które same z siebie robiły mi siano np. Timotei.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-25, 22:41   #2526
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Tych na objętość to się boję, bo włosy robią mi się bardzo lekkie (podobno mam cienkie i rzadkie). Ale spróbuję. Zwykle unikałam takich szamponów, nie mówiąc już o odżywkach.
Spray z Gliss Kura, ten z proteinami (!), w połączeniu z hydrolatem był całkiem ok, ale tylko na końcówki. Nigdy nie daję odżywki na całą długość. Przyklap gwarantowany.
Bardzo mi się przetłuszcza skóra głowy, więc nie mogę za bardzo obciążać ani szorować rypaczem, bo wtedy przetłuszcza się jeszcze bardziej.
Spróbuję czegoś lekkiego. Myślałam, że włosy naturalne i zdrowe nie będą wymagały specjalnej pielęgnacji, ale widzę, że ciągle coś jest nie tak, więc pewnie chodzi o jakieś błędy. A może po prostu włosy szybko tracą świeżość, taki ich urok i nic na to nie poradzę.
Po 8-10 godzinach już jest przyklap, a jeśli nie dam żadnej odżywki, tylko umyję szamponem, to będzie puch. Mam wrażenie, że one są tak cienkie, że nic nie da się z nimi zrobić Choć wiem, że tak nie jest, bo jak teraz siedzę i je macam () to są ciężkie i całkiem fajne. Ale myłam przedwczoraj wieczorem, więc pewnie dociążyły się od łoju
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-25, 23:37   #2527
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Mój Pogromca Przyklapu. --> klik!

Powiem tak: zanim odkryłam ten kosmetyk narzekałam na wieczny przyklap. Wszystko mnie obciążało. Miałam do wyboru albo gładkie i śliskie przylizane włosy albo siano/puch, za to odbite od nasady...
Odkąd odkryłam Pogromcę mogę skupić się na odżywianiu i dopieszczaniu długości - włosy od tego czasu kilkakrotnie podcięłam, końce są równe i grube, więc nie boję się już emolientowych odżywek (wcześniej Kallos był dla mnie "za bogaty"), a Pogromca sprawia, że nie muszę się martwić ulizaną górą. Win-win.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-03-25, 23:50   #2528
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

O Jezusie, miałam to. Nie, nie, nie
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-26, 00:29   #2529
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
O Jezusie, miałam to. Nie, nie, nie
Dlaczego?

[To tylko potwierdza znaną mądrość, że każdemu pasuje co innego ]
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-26, 06:13   #2530
daggmara
Z deszczem w butach
 
Avatar daggmara
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5 764
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Mój Pogromca Przyklapu. --> klik!

Powiem tak: zanim odkryłam ten kosmetyk narzekałam na wieczny przyklap. Wszystko mnie obciążało. Miałam do wyboru albo gładkie i śliskie przylizane włosy albo siano/puch, za to odbite od nasady...
Odkąd odkryłam Pogromcę mogę skupić się na odżywianiu i dopieszczaniu długości - włosy od tego czasu kilkakrotnie podcięłam, końce są równe i grube, więc nie boję się już emolientowych odżywek (wcześniej Kallos był dla mnie "za bogaty"), a Pogromca sprawia, że nie muszę się martwić ulizaną górą. Win-win.
Tez to mam i nie przepadam. Wlosy bardzo skleja, a efekt u mnie nie trwa nawet minuty. Potem wlosy i tak sie przylizuja, a proba przeczesania ich palcami nie nalezy do najprzyjemniejszych.
Lepiej sie u mnie sprawdza twn nowy spray z Batiste do nadawania objetosci.
__________________
"Nie powinniśmy budować życia z gwiazd, morza i piasku."

daggmara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-26, 06:27   #2531
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Czaiłam się na to, ale alkohol denat. w składzie mnie zniechecił
Lee Stafford pozmieniał składy, w tej odżywce nie ma już alkoholu.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-26, 09:20   #2532
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Pogromca sklejał mi włosy (choć dawałam tylko na skórę głowy), robiły się takie tępe, szorstkie, brudne, oblepione. Ogólnie nie lubię ani pudru do włosów, ani suchego szamponu. Nic nie zastąpi wody
Więc, Melanchton, masz rację, każdemu pasuje co innego.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-26, 10:38   #2533
paulownia
Zakorzenienie
 
Avatar paulownia
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Asarum/Karlshamn, Sweden
Wiadomości: 3 861
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Jedyne co jeszcze na mnie robi wrażenie, to rude loki i chociaż marzenia o kręconych porzuciłam, to jeśli bym się kiedykolwiek jeszcze miała farbować, to właśnie na rudo.
Moje tylko ciemnorude po hennie i raczej falowano-kręcone jeszcze 10 cm i bedzie sie czym zachwycać
paulownia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-26, 13:24   #2534
Dolczi
Zakorzenienie
 
Avatar Dolczi
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Nie było mnie kilka dni (albo i więcej) i muszę przyznać, że dopadła mnie rutyna. To co trzeba robię "na automacie".

Dokupiłam w ostatnim czasie Biovaxa Cavior, bo w rossmanie był w promocji za 9,99, a stwierdzam, że działa rewelacyjnie, w biedronce zaopatrzyłam się w olej sezamowy, który moje kłaki lubią. W planach mam w przyszłym miesiącu kupienie kolejnego lotionu Seboradin ponieważ działa i mam sporo nowych włosków. Czyli żadnych nowości, raczej kontynuacja tego co sprawdzone

Wściekam się trochę na pole henny. Zamówiłam 15 marca opakowanie i cisza. Dzisiaj wysłałam maila z ponagleniem i dowodem wpłaty. Przypomną sobie o mnie pewnie po świętach, tymczasem ohydnie straszę mysim, trzymiesięcznym odrostem.

Czy może mi ktoś napisać jak na włosy działa znieczulenie ogólne? Będę miała za tydzień wątpliwą przyjemność takie mieć i się zastanawiam.
Ja byłam na pełnej narkozie nie raz
i włosy mi nie leciały. Za to wymiotowałam jak kot.


Postanowiłam wstawić zdjęcie swoich włosów. Od góry mam swój kolor już. I jak?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1458998582452.jpg (75,6 KB, 38 załadowań)
__________________
WYMIANA


Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację.

Dieta cud- seks i głód.

Dolczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-26, 15:02   #2535
Sowa06
Zadomowienie
 
Avatar Sowa06
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 323
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez Dolczi Pokaż wiadomość
Ja byłam na pełnej narkozie nie raz
i włosy mi nie leciały. Za to wymiotowałam jak kot.


Postanowiłam wstawić zdjęcie swoich włosów. Od góry mam swój kolor już. I jak?

Ładne włosy
Sowa06 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-26, 20:29   #2536
daggmara
Z deszczem w butach
 
Avatar daggmara
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5 764
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez Dolczi Pokaż wiadomość
Ja byłam na pełnej narkozie nie raz
i włosy mi nie leciały. Za to wymiotowałam jak kot.


Postanowiłam wstawić zdjęcie swoich włosów. Od góry mam swój kolor już. I jak?
Nie pamiętam, kiedy to było, gdy wstawiałaś swoje zdjęcie po fryzjerze, gdy włosy miałaś obcięte na boba. Ale chyba max. rok temu? Bardzo szybko Ci rosną! Ja po 1,5 roku samego hennowania odrost mam zdecydowanie mniejszy.
__________________
"Nie powinniśmy budować życia z gwiazd, morza i piasku."

daggmara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-26, 20:36   #2537
Dolczi
Zakorzenienie
 
Avatar Dolczi
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez daggmara Pokaż wiadomość
Nie pamiętam, kiedy to było, gdy wstawiałaś swoje zdjęcie po fryzjerze, gdy włosy miałaś obcięte na boba. Ale chyba max. rok temu? Bardzo szybko Ci rosną! Ja po 1,5 roku samego hennowania odrost mam zdecydowanie mniejszy.
Bardzo szybko rosną. Nie wspomagam się niczym od maja zeszłego roku chyba. I były pocięte w grudniu. Na przyrost nigdy nie mogłam narzekać.
__________________
WYMIANA


Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację.

Dieta cud- seks i głód.


Edytowane przez Dolczi
Czas edycji: 2016-03-26 o 20:37
Dolczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-26, 20:52   #2538
daggmara
Z deszczem w butach
 
Avatar daggmara
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5 764
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez Dolczi Pokaż wiadomość
Bardzo szybko rosną. Nie wspomagam się niczym od maja zeszłego roku chyba. I były pocięte w grudniu. Na przyrost nigdy nie mogłam narzekać.
Zżera mnie zazdrość choć z drugiej strony teraz, gdy zdecydowałam się zostać przy krotszych włosach, powolny ich wzrost będzie raczej zaletą, bo nie będę potrzebować częstych wizyt u fryzjera
__________________
"Nie powinniśmy budować życia z gwiazd, morza i piasku."

daggmara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-26, 21:19   #2539
Dolczi
Zakorzenienie
 
Avatar Dolczi
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez daggmara Pokaż wiadomość
Zżera mnie zazdrość choć z drugiej strony teraz, gdy zdecydowałam się zostać przy krotszych włosach, powolny ich wzrost będzie raczej zaletą, bo nie będę potrzebować częstych wizyt u fryzjera
W takim przypadku przyrost nie jest pożądany Ja chcę mieć włosy do pasa, ale jakieś 2-3 lata muszę jeszcze poczekać.
__________________
WYMIANA


Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację.

Dieta cud- seks i głód.

Dolczi jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-26, 22:02   #2540
phideaux
Wtajemniczenie
 
Avatar phideaux
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez kascysko Pokaż wiadomość
A jak często tak +/- podcinasz włosy?
No właśnie teraz mniej więcej co 1.5 miesiąca mam taką potrzebę podciąć trochę końcówki, bo widzę, że smętnie wyglądają, pojawiają się rozdwojenia itd. Ten stan trwa od września, wcześniej nie podcinałam włosów ROK i byłam zadowolona z ich stanu, tzn. gdzieś tak ostatnie 2 miesiące już widziałam, że końcówki są nie do zaakceptowania. Gdyby nie zależało mi na zapuszczaniu, mogłabym tak je odświeżać co miesiąc 1cm krócej, ale z moim tempem rośnięcia będę stala w miejscu.

Zabezpieczam je po każdym myciu. Nie wiem, dlaczego tak szybko się niszczą. Może powinnam je ciachnąć więcej naraz
__________________
Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie

Edytowane przez phideaux
Czas edycji: 2016-03-26 o 22:05
phideaux jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-26, 22:14   #2541
kascysko
Zakorzenienie
 
Avatar kascysko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez phideaux Pokaż wiadomość
No właśnie teraz mniej więcej co 1.5 miesiąca mam taką potrzebę podciąć trochę końcówki, bo widzę, że smętnie wyglądają, pojawiają się rozdwojenia itd. Ten stan trwa od września, wcześniej nie podcinałam włosów ROK i byłam zadowolona z ich stanu, tzn. gdzieś tak ostatnie 2 miesiące już widziałam, że końcówki są nie do zaakceptowania. Gdyby nie zależało mi na zapuszczaniu, mogłabym tak je odświeżać co miesiąc 1cm krócej, ale z moim tempem rośnięcia będę stala w miejscu.

Zabezpieczam je po każdym myciu. Nie wiem, dlaczego tak szybko się niszczą. Może powinnam je ciachnąć więcej naraz
Tniesz sama w domu? Może tępe nożyczki?
kascysko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-27, 09:30   #2542
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez paulownia Pokaż wiadomość
Moje tylko ciemnorude po hennie i raczej falowano-kręcone jeszcze 10 cm i bedzie sie czym zachwycać
Na pewno

Cytat:
Napisane przez Dolczi Pokaż wiadomość
Postanowiłam wstawić zdjęcie swoich włosów. Od góry mam swój kolor już. I jak?
Ładne, naturalne przejście. Jak je przeważnie nosisz?
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-27, 10:06   #2543
phideaux
Wtajemniczenie
 
Avatar phideaux
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez kascysko Pokaż wiadomość
Tniesz sama w domu? Może tępe nożyczki?
No właśnie po tym felernym fryzjerze z września, gdzie po prostu spieprzyła mi zwykłe podcięcie włosów, wystrzępiła końcówki itd, tak się zraziłam, że stwierdziłam, że od teraz podcinam sama Kupiłam maszynkę z zamiarem, że będę podcinać na prosto. Maszynka nowa, ostra, więc niby powinno być ok, ale chyba jak widać nie ucieknę przed fryzjerskimi nożyczkami, skoro mi to samodzielne podcinanie nie służy.

Tylko znaleźć dogadaną fryzjerkę, która wie, że 1 cm to nie 10
__________________
Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie
phideaux jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-27, 10:42   #2544
Dolczi
Zakorzenienie
 
Avatar Dolczi
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Ładne, naturalne przejście. Jak je przeważnie nosisz?
Zawsze rozpuszczone. Spinam tylko do sprzątania. Rzadko suszę i modeluję na szczotce, bo zazwyczaj układają się same.
__________________
WYMIANA


Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację.

Dieta cud- seks i głód.

Dolczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-28, 11:48   #2545
paulownia
Zakorzenienie
 
Avatar paulownia
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Asarum/Karlshamn, Sweden
Wiadomości: 3 861
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Moje po hennie jestem zadowolona z koloru. Nadal henna Herbique, tym razem ciemniejszy odcień, kasztan. Trzymałam dwie godziny- ładnie złapało.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg image.jpg (91,9 KB, 33 załadowań)
paulownia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-29, 10:56   #2546
201801220933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Dziekuję też sobie tego życzę, ale jednocześnie chcę po fakcie jaknajszybciej zapomnieć więc pytam o możliwe skutki w mocno mnie intersujacych kwestiach (nie ukrywam, że ewentualne osłabienie paznokci mnie tak nie zaboli jak włosy), które mi to będą przypominać. No cóż, przeżyłam bez drastycznego obcinania masową emigrację włosów po zmianie tabletek anty więc przeżyje i to. Najwyżej zbankrutuję na wszelkiej maści Seboradiny i będę miała motywacje do zdrowego odżywiania
Miałam kiedyś 2 godzinną pełną narkozę i nie miała żadnego wpływu na włosy
Cytat:
Napisane przez phideaux Pokaż wiadomość
Ech, ja mam tak samo z tym wiecznym niezadowoleniem z końcówek. Mam ochotę cały czas podcinać, bo jak widzę te smętne zwisające pasma... Niestety, coraz częściej mam wrażenie, że moich włosów po prostu nie da się zapuścić, jak dochodzę do włosów pod piersi, po prostu muszę ciachnąć, bo końce są już praktycznie niewidzialne. I tym sposobem cały czas jestem gdzieś nad piersią/środek piersi/pod piersią i zabawa od początku :P

W ogóle też cały czas porównuję, o ile ładniejsze były rok temu, strasznie mi się przerzedziły... Mam ochotę obciąć z 5 cm, żeby końce optycznie zgęstniały, ale później znów będę płakać, że są krótkie :P
Mam ten sam problem z końcami, ale mimo to zapuszczam, zobaczymy co dalej

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Niusiu, to czego teraz używasz i co właściwie się zmieniło? Twoja akceptacja końcówek, które tutaj się nikomu nie podobały, czy kondycja włosów?
Kondycja na pewno na plus i cały czas wyglądają porządnie, bo nie eksperymentuję Doprowadziłam też włosy do praktycznie zerowego wypadania dzięki placencie, ziołowym wcierkom własnej roboty oraz drożdżom kładzionym na skórę.
Duże znaczenie ma tez obcinanie na sucho moich fal
No nie wiem, widać różnicę
Ogólnie to myślę nad keratynowym prostowaniem, bo uwielbiam siebie w prostych włosach.,tylko boje sie jak to wpłynie na moje zapuszczanie, czy nie bedzie mialo w przyszłości jakiś negatywnych skutków.

A własnie, zapomniałam napisać że odważyłam się na maść końską i po kilku próbach cuzulenionych bede ją stosować przed myciem włosów, jestem bardzo ciekawa efektów, opisy an blogach bardzo zachęcają

Edytowane przez 201801220933
Czas edycji: 2016-03-29 o 11:06
201801220933 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-29, 11:58   #2547
czekoladka3
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka3
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7 631
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

niusia fajnie że już znalazłaś odpowiednią pielęgnację i włosom to się podoba a co do keratyny to z nią jest tak, że jakiś wpływ na kondycję włosów ma. To jest dobre rozwiązanie dla osób które nałogowo prostowały włosy- zniszczenia są o wiele mniejsze niż podczas codziennego prostowania. I z własnego doświadczenia wiem, że po keratynie warto dalej stosować trochę bogatszą pielęgnację. Druga sparawa to włosy nie zawsze wracają do skrętu sprzed prostowania- u mnie część włosów potraktowana starym encanto była prosta a tylko odrost się kręcił Tak więc musisz przemyśleć wszystkie za i przeciw. Ale ogólnie jest to zabieg godny polecenia, jeżeli zalezy Ci na trwałym efekcie i mniejszym kombinowaniem z codzienną stylizacją

Dolczi Bardzo ładna fryzurka i ombre też super się prezentuje

chimay świetna długość i kondycja, widać że encanto im pasuje

Paulownia, bardzo ładny kolor po hennie
__________________
czekoladka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-29, 21:36   #2548
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez "niusia" Pokaż wiadomość
Ogólnie to myślę nad keratynowym prostowaniem, bo uwielbiam siebie w prostych włosach.,tylko boje sie jak to wpłynie na moje zapuszczanie, czy nie bedzie mialo w przyszłości jakiś negatywnych skutków.
Tego nie przewidzisz. Encanto robiłam przez rok dwukrotnie. Przez ostatnie pół roku mocno przerzedziły mi się końcówki do postaci tego mysiego ogona, którego się ostatnio pozbyłam. Ale nie umiem stwierdzić, co było przyczyną, bo czynniki mogły być różne, włącznie z tym, że być może to moja maksymalnie ładna długość i poza nią nie wyjdę
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-30, 07:37   #2549
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

dolczi, niusia dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami związanymi ze znieczuleniem. Jak zwykle okazuje się, że u każdego wygląda to inaczej. Pewnie za jakiś czas napiszę jak było u mnie.

Póki co załatwiłam sprawę z Polem Henny. Okazało się, że moja wpłata im umknęła, ale henna już do mnie jedzie. W przyszłym tygodniu pewnie się zahennuję.

Co do wypadania - polecam https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...per-silna.html

używam od kilku myć i różnica jest znacząca. Mniej włosów w odpływie. Maskę poleciła mi znajoma więc mogę napisać, że co najmniej u 2óch osób działa no i jest śmiesznie tania.
__________________
aktualizacje
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-30, 10:55   #2550
Yoriko 96
Raczkowanie
 
Avatar Yoriko 96
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: DE- Schleswig-Holstein
Wiadomości: 111
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII

Cytat:
Napisane przez Dolczi Pokaż wiadomość
Ja byłam na pełnej narkozie nie raz
i włosy mi nie leciały. Za to wymiotowałam jak kot.


Postanowiłam wstawić zdjęcie swoich włosów. Od góry mam swój kolor już. I jak?
Wyglada jak ombre, bardzo ladne wlosy, nie ma takiej roznicy w kolorach.
Ile miesiecy juz nie farbujesz?
__________________
Długosc:

5*10*15*20*25*30*35* 40*45*50*55*60*65*70

wlosomaniaczka: 1.1.2016
Yoriko 96 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-03-03 18:01:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:30.