TURBO FIRE - palarnia tłuszczu!

[Dobrenka]

Napisane przez tygryskowym_okiem

W ogóle dzisiaj widziałam kobietę, całkiem młodą, wysoka, ładna, szczupła i miała taką krótką spódniczkę odsłaniającą calutkie nogi, a na tych nogach .... pan C. taki że ło matko i jeszcze takie niewysportowane te nogi, i tak se pomyślałam że ja to jestem zbyt krytyczna wobec siebie i tego co zakładam, bo ja miałabym opory żeby tak wyjść do ludzi a wydaje mi się że obecnie moje nogi wyglądają lepiej niż u tej kobietki ehhhh, wiem dziwna jestem
koniec mojego OT

Mam dokładnie tak samo jak Ty.. widzę miliony takich dziewczyn które totalnie mają w nosie jak ich ciało wygląda (albo mają takie mniemanie o sobie..) i czuję że wyglądam od nich lepiej a dalej brakuje mi odwagi na wiele..

Napisane przez Ella77

Dobrenka własnie pierwszy raz obejrzałam Twoje zdjęcia - jaką Ty masz przepiękną figurę no napatrzeć się nie mogłam

Czy Ty sobie ze mnie jaja robisz

Napisane przez Kerju

Hey Turbomaniaczki! Pamiętacie mnie jeszcze? To ja - radzia1608 W związki ze zmianami w moim życiu postanowiłam zmienić też nick. Ostatnio nie miałam czasu udzielać się na forum, uczelnia pochłonęła mnie doszczętnie ale na TF zawsze mam czas! Jestem aktualnie na 3 miesiącu ale nie lecę zgodnie z rozpiską, zrobiłam miesiąc HIIT-owy. Za niecałe 2 tygodnie wypada mierzenie i mam nadzieję, że będę mogła się pochwalić jakimikolwiek efektami

Hej Radzia .. cholera będę się musiała przestawić teraz.. Co u Ciebie? Poddałaś mi pomysł.. Dzisiaj nie za bardzo mam czas na ćwiczenia ale Hit 15 zrobić mogę coby to się nie zastać.. Co myślicie? Czekam na efekty i już Ci cholernie zazdroszcze

[tygryskowym_okiem]

Sanea: Ależ ja nic takiego nie napisałam Zaznaczyłam tylko, że ja już na 'starość' chyba jestem mało tolerancyjna :P

Wiem, że nic takiego nie napisałaś ja nie jestem stara ale też jestem mało tolerancyjna

A co potem?

Hybryda TF&CE

Wkroplideszczu: Pozostaje mi udowodnić że jednak dam radę

Jasne, że dasz radę

Dobrenka: Jasne że nie.. ale motywację mam mniejszą.. kiedyś np. wyprosiłabym gościa z pokoju do kuchni żeby móc poćwiczyć teraz tego nie zrobię.. Ale postawiłam na MŻ i zobaczymy co będzie..

MŻ ?? przecież Ty już MŻ i chcesz jeszcze mniej ?
Może faktycznie jakaś konsultacja u speca by się przydała ?
Z mojej strony mogę powiedzieć, że to MŻ mi się nie podoba. A skoro program bardziej nastawiony na aeroby nie podziałał tak jak powinien, to może warto spróbować czegoś nastawionego głównie na trening siłowy. Ale generalnie już też nie wiem co ci radzić. Chyba jeszcze tylko tyle żebyś popatrzyła np. na Beyonce, ona też ma kobiecą sylwetkę, szerokie biodra i uda, i jakoś uczyniła z nich swój atut

spokojnie "każda potwora znajdzie swojego stwora" (puenta mojego wężowego)

Ale ja potrzebuję już teraz, a nie po czterdziestce

[izabelka_007]

Dziewczyny, szybkie pytanko.
Wczoraj miałam zrobić HIIT25 i Tone, zrobilam tylko HIIT (miałam potworny ból brzucha), dziś chcę Tone nadrobić, ale zrobię też wg planu Fire 55.
Co zrobić najpierw Tone, czy Fire?

[tygryskowym_okiem]

Izabelka: Co zrobić najpierw Tone, czy Fire?

Z mojej obecnej wiedzy wynika, że lepszy jest układ najpierw siłowe później aerobowe.
Ale u Szalinki zawsze najpierw są aeroby a potem siłowe, więc może pozostań przy układzie szalinkowym i zrób Fire, a potem Tone

[tak]

tygryskowym, chyba chciałaś napisać, że najpierw Fire, a później Tone
O, ja też mam dzisiaj Fire i Tone, i Tummy Tuck

[tygryskowym_okiem]

Tak: tygryskowym, chyba chciałaś napisać, że najpierw Fire, a później Tone

No tak właśnie tak chciałam napisać, już poprawiłam tamtego posta. Mam nadzieję, że Izabelka zrozumiałą o co mi chodzi
Uczę się właśnie i tak chciałam na szybko odpisać i mi się przekręciło po prostu

[izabelka_007]

Tak, zrozumiałam
Jak powiedziałam,tak zrobiłam, Fire 55 i Tone zaliczone
Było bardzo cięzko bo mam 2 dzień @.
A poza tym ciałko mnie piecze bo zaczęłam troszkę opalać się na solarium. Wiem że jest to niezdrowe dla skóry ale jak nie mam innej możliwości żeby złapać choć śladowe ilości opalenizny, to cóż zrobić, trzeba się wspomagać

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

A, i jeszcze jedna sprawa
Omijam 12 tydzień Recovery, z przyczyn mi wiadomych, dla Was zdradzę je dopiero w lipcu
Muszę po prostu szybciej skończyć zaawansowany program, tak gdzieś w połowie lipca
Dlatego chyba nic się nie stanie jak przeskoczę troszkę do przodu

[tak]

izabelka, kurcze, to mnie zaciekawiłaś

[Sanea]

Napisane przez tygryskowym_okiem

Hybryda TF&CE

Hmm, znalazłaś gdzieś, bo mi się nie udało? Wiem, daleka przede mną droga, ale ja mam tak jak chomik, zbieram na zaś

[tygryskowym_okiem]

Izabelka: Tak, zrozumiałam

To dobrze

No to Nas zaciekawiłaś tym lipcem i tym, że musisz szybciej skończyć ... czyżby jakiś fajowy wyjazd ci się szykował i dlatego chcesz szybciej skończyć, hę ?

Sanea: Hmm, znalazłaś gdzieś, bo mi się nie udało? Wiem, daleka przede mną droga, ale ja mam tak jak chomik, zbieram na zaś

Gdzieś w którymś miejscu tutaj w wątku ja zamieszczałam rozpiskę, a niedawno Agusiek wrzuciła taką samą rozpiskę na początek wątku, zaraz pod rozpiskami dla TF podstawowego i zaawansowanego

[Kerju]

Napisane przez Dobrenka

Hej Radzia .. cholera będę się musiała przestawić teraz.. Co u Ciebie? Poddałaś mi pomysł.. Dzisiaj nie za bardzo mam czas na ćwiczenia ale Hit 15 zrobić mogę coby to się nie zastać.. Co myślicie? Czekam na efekty i już Ci cholernie zazdroszcze

A no dobrze Kochana, sesja za pasem, mam w ch.. nauki a tak poza tym to nadal walczę z moimi udami :p W międzyczasie dołączyłam jeszcze do dziewczyn od hula-hula i kręcę 3 dzień taki kółkiem z masażem żeby rozbić tłuszczyk na boczkach i w pasie i wzmocnić mięśnie brzucha. Póki co to nabawiłam się mega siniaków na biodrach ale takie są podobno początki u wszystkich więc się nie zrażam.
Co do HIIT-ów to jest dobre rozwiązanie dla niemających za bardzo czasu na ćwiczenia, czyli idealne dla mnie Ale od czerwca wracam do rozpiski i robię 1 msc z zaawansowanego
BTW robiłam wczoraj po raz pierwszy BUM BUM Live i całkiem przyjemne są te ćwiczonka Dziś planowo HIIT 15 + Upper.
Miłego dnia dziewczynki!

[izabelka_007]

Napisane przez Sanea

Hmm, znalazłaś gdzieś, bo mi się nie udało? Wiem, daleka przede mną droga, ale ja mam tak jak chomik, zbieram na zaś

Ja jakoś nie miałam żadnego problemu ze znalezieniem CE. Tylko strasznie długo trwało pobranie.

Dla mnie osobiście CE wogóle się nie podoba, jakieś nudne są. A i denerwuje mnie jak Szalina się w nich ubiera. Te błyszczące topy i okropne buty,

A co do lipca, to powiem w lipcu , jeżeli będzie co mówić bo jeszcze nic nie pewnego. Ot, taka mała tajemnica

[Sanea]

tygryskowym - rozpiskę to ja mam Chodziło mi o trening, ale skoro izabelka pisze, że znalazła, to znaczy, że kiepsko szukałam I idę szperać i pobierać, a co

Co prawda jeszcze mi daleeeeeko do tego, ale co tam

[Dobrenka]

Dziewczyny znowu nie ćwiczyłam.. Wczoraj jednak się nie dało bo wszyscy chcieli pić piwo JUŻ.. Ale w sumie nie to było głównym problemem tylko to że zjadłam rybę a po niej mogę ćwiczyć dopiero po minimum 2 h bo jak poskacze to mi się chce wymiotować.. Pomyślałam o tym dopiero wtedy jak ja zeżarłam.. Proszę o coś miłego bo mam zły dzień i w ogóle jestem cholernie zła na siebie bo to już 3 dzień.. Pewnie poćwiczę dopiero w poniedziałek chyba że mój wężowy okaże łaskę

Napisane przez wkroplideszczu

(jestem meteopatką) i muszę dzisiaj nadrobić HIIT15 i Sculpt3o a na dzisiaj w rozpisce jest Fire55 więc nie wiem jak to wszystko dzisiaj zrobie

ja tez jestem meteo witaj w klubie.. Chociaz ostatnio mam tyle wszystkiego na głowie i w głowie że bez przerwy mnie boli głowa.. Teraz jak ktoś do mnie dzwoni z pytaniem "czy dzisiaj będzie padało" nie jestem wstanie odpowiedzieć.. Wcześniej odpowiedzi były trafne 100 %
Ja tez często jak opuszczałam coś to miałam problem z nadrobieniem "takich" dni wtedy przeglądałam cała rozpiskę i czaiłam na jakieś lepsze dni które można by było połączyć i nadrabiałam w inny dzień zaległości

Napisane przez wkroplideszczu

mój facet odnosi się do tego moich początków z takim jakby poczuciem wyższości i to mnie strasznie wkurza. On się normalnie z tego śmieje co mnie też demotywuje ale nie ćwicze przy nim, tylko wie o samym fakcie. Smiał się ostatnio do swojego kumpla z którym trenuje: "Zobacz jaką ma rzeźbe, no pokaż mu" a D. sie pyta "A co, ćwiczysz coś?" ja do niego, że "tak, ale dopiero zaczełam" a mój "skacze sobie" i w śmiech. To wkurzające!
!

Wiesz co siedź cicho i rób swoje jak będzie sobie żartować to żartuj z nim to go zbije z tropu.. Spisałaś wszystkie wymiary? Jak tak to ćwicz po miesiącu albo dwóch kup mega za✂✂✂iście sexi bieliznę która odsłoni miejca w których najbardziej Ci się pozmieniało i będzie odszczekiwał na kolanach

Napisane przez tygryskowym_okiem

MŻ ?? przecież Ty już MŻ i chcesz jeszcze mniej ?
Może faktycznie jakaś konsultacja u speca by się przydała ?

Wiesz co teraz jem tak:
śniadanie: jakieś musli z maślanką owocową
drugie śniadanie: jogurt albo owoce
powiedzmy trzecie śniadanie ( bo obiad to to nie jest): jogurt owoce albo to i to
obiadokolacja: warzywka z mięskiem (chociaż robię odstępstwa)
Waga po zmianie jedzenia na to wyżej spadła ponad 1 kg

Napisane przez tygryskowym_okiem

Z mojej strony mogę powiedzieć, że to MŻ mi się nie podoba. A skoro program bardziej nastawiony na aeroby nie podziałał tak jak powinien, to może warto spróbować czegoś nastawionego głównie na trening siłowy. Ale generalnie już też nie wiem co ci radzić. Chyba jeszcze tylko tyle żebyś popatrzyła np. na Beyonce, ona też ma kobiecą sylwetkę, szerokie biodra i uda, i jakoś uczyniła z nich swój atut

Juz wiesz że robię co mogę.. Raczej skończę ten zaawansowany TF bo tak nie lubię zostawiać coś w połowie idzie mi to trochę wolno teraz ale skończę.. Zastanawiam się czy BBL nie byłoby lepsze.. Co myślisz? Wiem jaka jest Beyonce.. moim zdaniem ona te udka ma większe niż ja (ale może tylko mi się zdaje)... Wiesz jak ubiorę sie odpowiednio np. w sukienkę to kompletnie nie widać że mam duże uda ale ta moja świadomość mnie dobija że one tam są

Napisane przez tygryskowym_okiem

Ale ja potrzebuję już teraz, a nie po czterdziestce

Dziewczyno znajdzie się..

Napisane przez izabelka_007

A poza tym ciałko mnie piecze bo zaczęłam troszkę opalać się na solarium. Wiem że jest to niezdrowe dla skóry ale jak nie mam innej możliwości żeby złapać choć śladowe ilości opalenizny, to cóż zrobić, trzeba się wspomagać

ja też się wspomagam.. zresztą jestem straszna blada twarz. moja mama jak mnie widzi to za każdym razem chce żebym badania sobie robiła więc przez wyjazdem do niej ide na "słoneczko"

Napisane przez Kerju

nadal walczę z moimi udami :p

Kuna nie denerwuj mnie.. przecież Ty masz duzo szczuplejsze udka niż ja..

[tak]

Dobrenka, trochę za dużo nabiału, jak na moje oko
Dzisiejszy Hiit20 zaliczony z samego rana tylko jeszcze siłowy trening mi został, ale to dopiero wieczorkiem.

A, i ćwiczeniami, Dobrenko, się nie przejmuj. Ja miałam dwutygodniową przerwę! Ale odrobiłam wszystkie dni, nie pominęłam ich, tylko przesunęłam rozpoczęcie trzeciego miesiąca, żeby konsekwentnie wyćwiczyć każdy dzień więc na pewno uda Ci się odrobić. Przecież te trzy dni nie zaważą na powodzeniu Twojego treningu, który trwa parę miesięcy!

[tygryskowym_okiem]

Sanea: tygryskowym - rozpiskę to ja mam Chodziło mi o trening, ale skoro izabelka pisze, że znalazła, to znaczy, że kiepsko szukałam I idę szperać i pobierać, a co

Aha, Tobie o filmiki chodziło, a ja skojarzyłam pierwsze co, to tą rozpiskę. A filmiki ja też znalazłam, właśnie ściągam

Dobrenka: Wiesz co teraz jem tak:
(...)
Waga po zmianie jedzenia na to wyżej spadła ponad 1 kg

Dla mnie te posiłki są mało wartościowe ... ale już kiedyś się na ten temat wypowiadałam. Moim zdaniem po prostu sobie szkodzisz, a wszelkie korzyści w postaci utraty wagi są krótkotrwałe. Przy takim odżywaniu jeżeli przestaniesz MŻ, to waga nie dość, że wróci to jeszcze wzrośnie. A żeby efekty były na dłuższą metę, musiałabyś ciągle coraz bardziej MŻ.
I tak wiem, że robisz co możesz, ale mam wrażenie, że zaczynasz działać po omacku i w desperacji. A takie działanie może bardziej zaszkodzić.
Co do BBL, nie wiem czy będzie lepszy, jak wiesz ja stosowałam tylko wybrane filmiki, więc nie wiem jak działa cały program zrobiony od początku do końca bum bum napewno daje w kość nogom, h&t jak się zaopatrzy w odpowiednie ciężarki i gumę to też potem czuć. Ale decyzję musisz podjąć sama.
To może Ty popracuj nad tą swoją świadomością i niech przestanie Ci głupoty podsuwać

Dziewczyno znajdzie się..

Wcale mnie nie pocieszyłaś

[kasia_no87]

Napisane przez Dobrenka

Wiesz co teraz jem tak:
śniadanie: jakieś musli z maślanką owocową
drugie śniadanie: jogurt albo owoce
powiedzmy trzecie śniadanie ( bo obiad to to nie jest): jogurt owoce albo to i to
obiadokolacja: warzywka z mięskiem (chociaż robię odstępstwa)
Waga po zmianie jedzenia na to wyżej spadła ponad 1 kg

Przeciez tu nawet 1000kcal nie ma nic konkretnego, same jogurty i owoce (co tez jest minusem, bo maja one duzo cukru). Moze zamien te owoce na warzywa? no i moze jeden 'jogurt' na jakis inny konkretny posilek? Jakis omlet, jajko czy cos?

A powiedz mi, czy te twoje uda to sa takie twarde, czy czujesz ze to tluszcz? Masz cellulit? Bo na zdjeciach to wyglada jakby twoje uda byly twarde i jedrne bez cellulitu.

[tak]

kerju, Radziu - mam takie pytanko. Widziałam Cię przed chwilą na wątku z hulahopem, i chciałam Cię zapytać, jakie masz hh? Chciałabym zacząć kręcić, ale nie umiem. W tamtym roku uczyłam się na takim zabawkowym, do którego miałam wsypany cukier. Co parę sekund musiałam się po nie schylać, bo nie dawałam rady utrzymać go na ciele. Może najdłużej z 10 sekund udało mi się kręcić. I chciałam teraz też zacząć, żeby pozbyć się boczków, bo podobno hh jest na nie dobre. I zastanawiam się, czy kupić sobie jakieś z wypustkami, czy jakieś ciężkie, czy zabawkowe może być. Którym najłatwiej nauczę się kręcić?
Yhhhh. I Twistera wprowadzam do gry! Będę na nim ćwiczyć po 30 minut dziennie, po TF

[Kerju]

Napisane przez tak

kerju, Radziu - mam takie pytanko. Widziałam Cię przed chwilą na wątku z hulahopem, i chciałam Cię zapytać, jakie masz hh? Chciałabym zacząć kręcić, ale nie umiem. W tamtym roku uczyłam się na takim zabawkowym, do którego miałam wsypany cukier. Co parę sekund musiałam się po nie schylać, bo nie dawałam rady utrzymać go na ciele. Może najdłużej z 10 sekund udało mi się kręcić. I chciałam teraz też zacząć, żeby pozbyć się boczków, bo podobno hh jest na nie dobre. I zastanawiam się, czy kupić sobie jakieś z wypustkami, czy jakieś ciężkie, czy zabawkowe może być. Którym najłatwiej nauczę się kręcić?
Yhhhh. I Twistera wprowadzam do gry! Będę na nim ćwiczyć po 30 minut dziennie, po TF

Na sam początek proponuję Ci zaopatrzyć się w takie najzwyklejsze hula, ze sklepu dziecięcego i dosypać do niego ryżu. Takim lekkim to się namęczysz bo trzeba dużo wysiłku żeby nim kręcić dłużej, a poza tym na talię nic nie da . Im cięższe i większe tym łatwiej się kręci. Jak już ogarniesz takie zwykłe to polecam zakup właśnie takiego hula z masażem(pojedynczym lub podwójnym, wedle uznania). Rozbija podskórną tkankę tłuszczową, podczas kręcenia mięśnie są cały czas napięte i brzuszek robi się zbity a boczki się zmniejszają Efektem ubocznym na początku zabawy są niestety siniaki i obolałe plecy, ale podobno ustępują po tygodniu czasu i potem to już jest sama przyjemność . Ja jestem dopiero na 3 dniu ale już czuję zmiany, brzuch jest twardszy i o dziwo mam zakwasy! Ale [przy okazji wyglądam jak ofiara przemocy domowej Mam nadzieję, że siniaki szybką znikną i będę mogła kręcić dłużej! Na razie ćwiczę po 40 min z rana. A to moje hula : http://allegro.pl/show_item.php?item=1611233125
Mam nadzieję, że pomogłam Jak będziesz miała jeszcze jakieś pytania to wal śmiało Tylko może na wątku z hh żeby tu offtopów nie robić Ewentualnie na PW

[Dobrenka]

Napisane przez tak

Dobrenka, trochę za dużo nabiału, jak na moje oko
Dzisiejszy Hiit20 zaliczony z samego rana tylko jeszcze siłowy trening mi został, ale to dopiero wieczorkiem.

A, i ćwiczeniami, Dobrenko, się nie przejmuj. Ja miałam dwutygodniową przerwę! Ale odrobiłam wszystkie dni, nie pominęłam ich, tylko przesunęłam rozpoczęcie trzeciego miesiąca, żeby konsekwentnie wyćwiczyć każdy dzień więc na pewno uda Ci się odrobić. Przecież te trzy dni nie zaważą na powodzeniu Twojego treningu, który trwa parę miesięcy!

Wiesz co musze kombinować bo jestem wtedy w pracy... i gdzie ten nabiał? Nie lubie tak długo nic nie robić.. mam straszliwe wyrzuty.. W sumie masz rację że taka jednorazowa przerwa nie zaważy na całym treningu.. uspokoiłaś mnie

Napisane przez tygryskowym_okiem

Dla mnie te posiłki są mało wartościowe ... ale już kiedyś się na ten temat wypowiadałam. Moim zdaniem po prostu sobie szkodzisz, a wszelkie korzyści w postaci utraty wagi są krótkotrwałe. Przy takim odżywaniu jeżeli przestaniesz MŻ, to waga nie dość, że wróci to jeszcze wzrośnie. A żeby efekty były na dłuższą metę, musiałabyś ciągle coraz bardziej MŻ.

Wiesz co pewnie by były lepiej wartościowe gdybym mogła jeść inaczej w pracy.. na pewno były by inne gdyby była tak możliwość.. Jeśli chodzi o wagę to ona mi nie skacze jako tako drastycznie chyba że zacznę żreć jak opętana nie to co powinnam.. Nie mam zamiaru coraz mniej jeść jaki rozumek tam mam nie chce się doprowadzić do tragedii..

Napisane przez tygryskowym_okiem

I tak wiem, że robisz co możesz, ale mam wrażenie, że zaczynasz działać po omacku i w desperacji. A takie działanie może bardziej zaszkodzić.

Wiesz co stosowałam juz rady jakie tylko można było.. teraz robię po omacku to fakt ale sama kombinuje i tu widzę najlepsze efekty i masz rację jestem zdesperowana bo próbowałam już na prawde wszystkiego..

Napisane przez tygryskowym_okiem

Co do BBL, nie wiem czy będzie lepszy, jak wiesz ja stosowałam tylko wybrane filmiki.

To BBL zrobię i zobaczę co będzie..

Napisane przez tygryskowym_okiem

To może Ty popracuj nad tą swoją świadomością i niech przestanie Ci głupoty podsuwać

Przepraszam jakieś dołki ostatnio łapię..

Napisane przez tygryskowym_okiem

Wcale mnie nie pocieszyłaś

Ja Cię nie chce pocieszać tylko uświadomić że jestem pewna że zarwiesz jeszcze cudownego faceta i to przed 40 tką

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez kasia_no87

Przeciez tu nawet 1000kcal nie ma nic konkretnego, same jogurty i owoce (co tez jest minusem, bo maja one duzo cukru). Moze zamien te owoce na warzywa?

Spoko spoko to tylko przykład sałatki tez wsuwam zalezy jak z czasem to wygląda

Napisane przez kasia_no87

no i moze jeden 'jogurt' na jakis inny konkretny posilek? Jakis omlet, jajko czy cos?

i tu pojawia się problem.. bo jak zjeść to w pracy? Swego czasu praktywałam jajka ale za bardzo "pachniało" w biurze a teraz jeszcze ciepło i poprostu jest to wszystko niesmaczne nawet kurczak niejadalny.. Wszystko próbowałam najlepiej sprawują się owoce zreszta można je chwycic do ręki i na szybko zjesć.. Tak na prawdę to tylko obiad jem normalny

Napisane przez kasia_no87

A powiedz mi, czy te twoje uda to sa takie twarde, czy czujesz ze to tluszcz? Masz cellulit? Bo na zdjeciach to wyglada jakby twoje uda byly twarde i jedrne bez cellulitu.

One są twarde ale wydaje mi się że mogłabym zgubić w nich jeszcze troche.. Moi znajomi twierdzą że tak mam.. ale tak na prawde to oni mówią mi to żeby mnie nie zranić bo wiedzą że to mój "konik".. Wiesz jeśli chodzi o cellulit to chyba mało kto go nie ma.. u mnie trzeba na prawde mocno poszukać.. ale jest.. ja nie cierpię na c. bardziej na rozstępy.

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Strasznie strasznie Wam dziękuje za tak duży odzew.. Biegnę poćwiczyć .. Przegoniłam towarzystwo na godzinę i zrobie ten perfidny Fire 60 i ABS

[tak]

Dobrenka, jogurt to nabiał, maślanka też. A owoce i musli to same węglowodany. Uważam, że ich za dużo. Max 1 jogurt na dzień. Zależy jeszcze, jaki. Ja z nabiału ograniczam się tylko do serków wiejskich i sera białego, czasem zdarzy się mała ilość mleka na potrzeby jakiegoś przepisu.
Ja do szkoły biorę surówki, albo serek wiejski z orzechami. Albo biorę marchewkę, albo ogórka. Trzeba kombinować ja ogólnie jadam białkowo-tłuszczowo z niewielką ilością węgli. Chociaż dzisiaj np. mam dzień warzywkowy, więc ilość białka jest minimalna

kerju, o siniakach wiem - gdy w tamtym roku "kręciłam" takim zwykłym dziecięcym hh wypełnionym cukrem, miałam siniaki przy kościach miednicy, i to całkiem spore - kumpela myślała, że mnie ktoś pobił albo uderzył

Powinnam się uczyć - ba, miałam się uczyć, a co? Od rana nic nie robię! Ale już, już idę do książek i zeszytów!

[Lanessa]

Napisane przez Kerju

Na sam początek proponuję Ci zaopatrzyć się w takie najzwyklejsze hula, ze sklepu dziecięcego i dosypać do niego ryżu. Takim lekkim to się namęczysz bo trzeba dużo wysiłku żeby nim kręcić dłużej, a poza tym na talię nic nie da . Im cięższe i większe tym łatwiej się kręci. Jak już ogarniesz takie zwykłe to polecam zakup właśnie takiego hula z masażem(pojedynczym lub podwójnym, wedle uznania). Rozbija podskórną tkankę tłuszczową, podczas kręcenia mięśnie są cały czas napięte i brzuszek robi się zbity a boczki się zmniejszają Efektem ubocznym na początku zabawy są niestety siniaki i obolałe plecy, ale podobno ustępują po tygodniu czasu i potem to już jest sama przyjemność . Ja jestem dopiero na 3 dniu ale już czuję zmiany, brzuch jest twardszy i o dziwo mam zakwasy! Ale [przy okazji wyglądam jak ofiara przemocy domowej Mam nadzieję, że siniaki szybką znikną i będę mogła kręcić dłużej! Na razie ćwiczę po 40 min z rana. A to moje hula : http://allegro.pl/show_item.php?item=1611233125
Mam nadzieję, że pomogłam Jak będziesz miała jeszcze jakieś pytania to wal śmiało Tylko może na wątku z hh żeby tu offtopów nie robić Ewentualnie na PW

No a ja od siebie dodam, ze ja rzucilam sie na twarde od samego poczatku i nie zaluje Moje mam juz dwa lata, wiec mam troche doswiadczenia.
Przy 30min dziennie hula hop ciezki i dietce, nie potrzebowalam niczego wiecej aby schudnac pare kg w miesiac. Na stale. Teraz tez sobie hulam.

[tygryskowym_okiem]

Dobrenka: Wiesz co pewnie by były lepiej wartościowe gdybym mogła jeść inaczej w pracy.. na pewno były by inne gdyby była tak możliwość.

Czemu nie robisz sobie np. kanapek do pracy ? Albo tortille z różnymi nadzieniami, coś takiego a la twister z kfc, tylko zdrową wersję. Możesz sobie robić np. właśnie omlety, do tego jakaś surówka. Albo takie zupy gęściejsze, coś takiego gulaszowego. Przecież jest sporo możliwości na to żeby jeść porządnie, wartościowo i zdrowo nawet nie będąc w domu. Ja jak wstaję wcześnie rano, wybywam z domu i wracam dopiero wieczorkiem to zabieram ze sobą jedzonko, a nie tylko jogurciki i owocki

Ja Cię nie chce pocieszać tylko uświadomić że jestem pewna że zarwiesz jeszcze cudownego faceta i to przed 40 tką

Ale ja jestem niecierpliwa i chcę i potrzebuję kogoś teraz a nie niewiadomo kiedy Wiem marudzę, ale chyba mam taki moment na marudzenie Dobra koniec z tym

Przepraszam jakieś dołki ostatnio łapię..

Poczekaj skoczę po łopatę to je zakopiemy


Lanessa, hejo

[Bananova7]

Hej dziewczyny Jakieś kilka tygodni temy zaczęłam czytać ten wątek i w końcu 11 maja zastartowałam z ćwiczeniami. Połączyłam to z BBL i ogólnie było fajnie choć znając moje ciało nie spodziewałam się spektakularnych efektów. Po zimowej przerwie wróciłam też do trenowania tenisa i mniej więcej od tygodnie trenuje 11-12 razy tygodniowo. I tu pojawił sie problem. Po wieczornym treningu nie za bardzo mam ochotę ćwiczyć prawie 2 godziny. Czy w takim razie wystarczy jeśli z TF będę cwiczyła tylko HIIT-y i ewentualnie czasami jakieś Fire, ale ten najkrótszy? I które z innych programów ( bo wszystkich jeszcze nie zrobiłam) dają najbardziej w kość? Głównie chodzi mi o to, żeby podziałało na uda i brzuch. Bedę wdzięczna za pomoc

[izabelka_007]

Byłam dziś na zakupach w miejscowym centrum handlowym i akurat w jednym miejscu stały dwie babki z jakiegoś Centrum Zdrowego Odżywiania i można było zmierzyć elektronicznie BMI i tkankę tłuszczową. To sobie zmierzyłam
I wyszłam szczęśliwa
Wg tego pomiaru BMI mam w normie, ale za to % tkanki tłuszczowej wyszedł 13,8%
Dla mnie to extra wynik, ale za to ta kobieta nie była zadowolona, bo twierdzi że jest za mało o 7% tej tkanki i powinnam przytyć.
Taa, tyle się męczyłam żeby teraz dobrowolnie przytyć.

Z rana regulaminowe Fire 30i stretch 10 zaliczone

[tygryskowym_okiem]

SKOŃCZYŁAM TURBO FIRE

I jestem z siebie mega mega mega dumna


Świętujemy dzisiaj !!!

Bannanova: Czy w takim razie wystarczy jeśli z TF będę cwiczyła tylko HIIT-y i ewentualnie czasami jakieś Fire, ale ten najkrótszy?

Jeżeli priorytetem jest dla Ciebie tenis, to TF traktuj tylko jako uzupełnieni i rób to co akurat fizycznie dasz radę zrobić. HIIT-y są intensywniejsze i krótsze od fire, więc jeżeli będziesz miała siłę żeby po tym tenisie jeszcze je robić to rób. Tyle że pamiętaj żeby nie przedobrzyć, organizm też potrzebuje sił na regenerację, dlatego przynajmniej 1 dzień w tygodniu daj mu luzu. Co się tyczy efektów, to w tym przypadku ciężko o tym mówić, bo TF jest programem całościowym, więc pojedyncze filmiki każdy stosuje na własną odpowiedzialność

Izabelka, ja się na tych pomiarach nie znam, więc nie wiem jak to tam jest z nimi. To chyba Agusiek musiałaby się wypowiedzieć, ona bardziej obcykana w tych tematach

[izabelka_007]

Tygrysku, GRATULACJE!!!

Ja też chciałabym aby mi sie udało dokończyć do końca program TF

[tak]

tygrysek, gratulejszyn. A gdzie foteczki?!

[Kerju]

TYGRYSEK, SZACUN !!!
No właśnie, a gdzie fotki? I bilans straconych cm, hmmm? Czekamy

[tygryskowym_okiem]

Dzięki Dzięki Dzięki za wszystkie gratulacje

Foteczki i podsumowanie będzie jutro, bo dzisiaj mam gości, więc tak tyle, że zdążyłam poćwiczyć i trochę tu zaglądnąć, a więcej czasu to dopiero jutro znajdę