Jak podkreślić jasną cerę? część VI

[milk]

Napisane przez asiaasia58

fiasco...nie dobijaj mnie..ja głupia ten róż oglądałam chyba z 10 razy i w końcu go nie kupiłam..a potem się na niego szał zaczął, mi mordka zbladła i już go nigdzie nie było dlatego teraz jak pojawia się jakas limitowanka z Essence wolę na wszelki wypadek kupić prawie wszystko

co do różu jeszcze to ja Wam serdecznie polegam bloga jednej z wizażanek KLIK!, która dla mnie jest guru jeśli chodzi o podkreślanie policzków (i bladości zarazem) różem zachęcam do odwiedzin-obok w tej takiej mapce etykiet "roz" i "Urban look"

cute as hell podrabiam różem do oczu inglota wściekle różowym ale czaje się na róże w kremie

[quench]

W moim przypadku było tak, że z serii cute as hell kupiłam róż i taki fioletowy cień do powiek. I jedno i drugie wylądowało w koszu na śmieci, bo róż mi nie leżał, podobnie jak cień. I żadna z moich koleżanek też nie była zachwycona tą serią. Nie przypuszczałam wtedy, że róż stanie się takim hitem
I jeśli chodzi o róże - to ich nie używam. Mam skłonność do rumienia, więc bez sensu jest dawać na buzię więcej różowych tonów

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Obiecane fotki szpilek dużo mnie kosztowały, ale jestem zadowolona

[Kachnaaaa]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;25529049]Obiecane fotki szpilek dużo mnie kosztowały, ale jestem zadowolona[/QUOTE]

[quench]

... a blada noga będzie w nich wyglądać perfekcyjnie

[marynka42]

Napisane przez quench

W moim przypadku było tak, że z serii cute as hell kupiłam róż i taki fioletowy cień do powiek. I jedno i drugie wylądowało w koszu na śmieci, bo róż mi nie leżał, podobnie jak cień. I żadna z moich koleżanek też nie była zachwycona tą serią. Nie przypuszczałam wtedy, że róż stanie się takim hitem
I jeśli chodzi o róże - to ich nie używam. Mam skłonność do rumienia, więc bez sensu jest dawać na buzię więcej różowych tonów

właśnie też jestem zdziwiona tym szałem pamiętam, że nawet kiedys ten róż u mnie w naturze leżał w koszyku przecenowym -za jakieś 5 zł-a i tak się nie skusiłam na niego,bo mi sie zupełnie nie spodobał (wtedy jeszcze nie wiedziałam o tej histerii pt. cute as hell wtedy bym go kupiła i odsprzedała na all )

[quench]

Napisane przez marynka42

właśnie też jestem zdziwiona tym szałem pamiętam, że nawet kiedys ten róż u mnie w naturze leżał w koszyku przecenowym -za jakieś 5 zł-a i tak się nie skusiłam na niego,bo mi sie zupełnie nie spodobał (wtedy jeszcze nie wiedziałam o tej histerii pt. cute as hell wtedy bym go kupiła i odsprzedała na all )

Ha! Ja tak samo. W sumie do tej pory nie rozumiem tej miłości...
Z tańszych różu moje serce podbił różyk My Secret: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ur.html&next=1
A ogólnie z róży bezkonkurencyjny był Clinique https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ur.html&next=1 To niby rozświetlacz, ale na jasnej cerze wygląda bosko. Niestety kiedy grzebałam na ulicy w torbie róż mi wypadł i rozbił się na chodniku Od tej pory nie stosuję już żadnego; stawiam raczej na rozświetlacze.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

ja swojego COH kupiłam jak już ten szał był i to od razu z zamiarem sprzedania go na all kupiłam za 10, poszło za 31, zawsze 20 do przodu

[marynka42]

tak offtopując jeszcze to kiedys też lubiłam essence, ale wtedcy jeszcze nie było takiego szału, a teraz to mam wrażenie, że ludzie się na to rzucają i.... no nie wiem,czy tego wszystkiego używają czy co ja nie bedę polować na jakieś kosmetyki, to już wole cos gorszego i po ludzku kupić a nie oblatywać całe miasto za jakimś lakierem, które na całe miasto były aż 2 czy 3 sztuki :P

a co do tego rozswietlacza Clinique - tez go miałam, dostałam w prezencie i był boski zuzyłam calusienkie opakowanie, do ostatniego pyłku tez mi kilka razy upadł, ale na szczescie rozkruszały się małe części
ale sama go już nie kupię, za drogi

[Kachnaaaa]

Napisane przez quench

Ha! Ja tak samo. W sumie do tej pory nie rozumiem tej miłości...
Z tańszych różu moje serce podbił różyk My Secret: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ur.html&next=1
A ogólnie z róży bezkonkurencyjny był Clinique https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ur.html&next=1 To niby rozświetlacz, ale na jasnej cerze wygląda bosko. Niestety kiedy grzebałam na ulicy w torbie róż mi wypadł i rozbił się na chodniku Od tej pory nie stosuję już żadnego; stawiam raczej na rozświetlacze.

Dwa razy jest link do Clinique,zamiast My Secret

[Lemirka]

Róż to moim zdaniem must have w każdej kosmetyczce. Najprostszy makijaż, tusz róż i już (oczywiście jak ktoś musi to jeszcze podkład).
Piękny rumieniec na jasnej cerze to jest to czego żadna solarianka nie jest w stanie osiągnąć na swojej pomarańczowej skórze.

Aktualnie moim hitem jest MAC coygirl.

Natomiast co do róży w kremie - raczej dla suchych cer, normalnych. Mieszane mogą mieć problem. No i przede wszystkim kłaść na podkład - przed pudrowaniem. I przypudrować transparentnym pudrem, żeby utrwalić. Można tez jakimś różem w kamieniu czy sypkim potraktować nasz kremowy róż - wtedy powinien się trzymać aż do zmycia.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

ja sobie zakupiłam z essence silky blush (jak coś mogę wstawić foto) i no nie wiem, zobaczę jak się będę prezentować, ale jak na początek jest dobry, bo słabo napigmentowany.. a co do nakładania to gdzieś w recenzjach przeczytałam o jakiejś zasadzie "mokre na mokre, a suche na suche" wg której róż powinien być nakładany na puderek.. prawda to ?

[quench]

Tylko co z osobami które w zasadzie cały czas są rumiane? Mam płytkie unaczynienie skóry i w zasadzie non stop mam buraczany rumieniec jak stereotypowa wiejska dziewoja Nie mówiąc o sytuacjach, kiedy się zdenerwuję albo zawstydzę

[Kachnaaaa]

Ja róż zawsze nakładam na sam koniec,po podkładzie i sypnięciu buzi bambusem z jedwabiem.
Trzyma się calutki dzień do zmycia
Używam burżujka

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;25532150]ja sobie zakupiłam z essence silky blush (jak coś mogę wstawić foto) i no nie wiem, zobaczę jak się będę prezentować, ale jak na początek jest dobry, bo słabo napigmentowany.. a co do nakładania to gdzieś w recenzjach przeczytałam o jakiejś zasadzie "mokre na mokre, a suche na suche" wg której róż powinien być nakładany na puderek.. prawda to ? [/QUOTE]

Jaki wzięłaś kolorek?
Też go właśnie chcę,jakiś brzoskwiniowy odcień mi się zamarzył

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez quench

Tylko co z osobami które w zasadzie cały czas są rumiane? Mam płytkie unaczynienie skóry i w zasadzie non stop mam buraczany rumieniec jak stereotypowa wiejska dziewoja Nie mówiąc o sytuacjach, kiedy się zdenerwuję albo zawstydzę

wtedy róż nie jest Ci potrzebny, skoro masz już swój naturalny rumieniec tak swoją drogą mam taką koleżankę, która jak się zawstydzi to robi się czerwona, najbardziej właśnie na policzkach ma do tego taką dziecinną urodę i w sumie słodko to wygląda

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez Kachnaaaa

Jaki wzięłaś kolorek?
Też go właśnie chcę,jakiś brzoskwiniowy odcień mi się zamarzył

10 adorable, ten najjaśniejszy róż nie chciałam ryzykować z brzoskwinią, nie wiem czy bym dobrze wyglądała, a poza tym ten wydał mi się delikatniejszy i taki odpowiedniejszy jak na początek chociaż na początku nie powiem, o brzoskwiniowym też myślałam, może następnym razem...

[Kachnaaaa]

Przy okazji przeglądania róży widzę że ten zbiera sobie pozytywne recenzje
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,24957,mega-colour-satin-blush,486270.html#review-486270
I nazwy niektóre też całkiem fajne
Tylko hmm..firma Hean..? Czuję że się najeżdżę trochę po mieście zanim go znajdę..

[Lemirka]

Napisane przez quench

Tylko co z osobami które w zasadzie cały czas są rumiane? Mam płytkie unaczynienie skóry i w zasadzie non stop mam buraczany rumieniec jak stereotypowa wiejska dziewoja Nie mówiąc o sytuacjach, kiedy się zdenerwuję albo zawstydzę

Zielona baza korygująca na policzki, i podkład. A na to róż.
A przy mniej rumianych policzkach sam podkład wystarczy.
Ja się rumienię, ale podkład mi pomaga i używam różu

[Chaigata]

http://lesaffairesbelles.blogspot.com

http://spidyschweins-universe.blogspot.com

2 piękne bladziochy

Tylko nie wiem jaki podkład mają...

[illegale]

Czy korektor Aussie Perk Me Up jest dużo jaśniejszy od Intensive Fair? A Intesive Fair od Multi-Tasking?
Bo mam Multi-Tasking, ale stał się zbyt pomarańczowy, cera mi przez zimę strasznie zbladła (tak, bardzo się cieszę z tego powodu : D). Miałam próbki tych wcześniejszych i zdecydowałabym się na Aussie Perk Me Up, ale wydaję mi się, że był zbyt "błyszczący", taki dziwny jakiś.

[Kachnaaaa]

Dziewczyny używałyście może pudru perłowego w rozcieńczeniu np z bambusem?

[milk]

boskie te szpilki że też nie umiem się poruszać w takich butach

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

dzięki ja już jestem przyzwyczajona, śmigam nawet w 12,5 cm

[Rinaa]

Napisane przez milk

noo własnie to jest zagadka jakiego pisałam chyba na jasnopodkładowym, bo już mi się miesza, dostałam od koleżanki, która miała go jako gratis w farbie do włosów, nie ma na nim zbyt wielu info co to

aaa

Napisane przez Lukrecja_Borgia

Zgadzam się



Ja nie przyglądałam się Inglotowi, ale jutro muszę Powód jest śliczny: https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...2&d=1298835795
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1298835795

Zdjęcia są z wątku o swatchach Inglota, autorstwa, jak widać, Silloe

jakiego podkładu teraz używasz ?

[asiaasia58]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;25529049]Obiecane fotki szpilek dużo mnie kosztowały, ale jestem zadowolona[/QUOTE]
świetne te szpile ja dzisiaj lecę na zakupy to może coś uda mi się upolować

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;25532150]ja sobie zakupiłam z essence silky blush (jak coś mogę wstawić foto) i no nie wiem, zobaczę jak się będę prezentować, ale jak na początek jest dobry, bo słabo napigmentowany.. a co do nakładania to gdzieś w recenzjach przeczytałam o jakiejś zasadzie "mokre na mokre, a suche na suche" wg której róż powinien być nakładany na puderek.. prawda to ? [/QUOTE]
właśnie o tym różu pisałam
ja róż nakładam zawsze na puder wykańczający makijaż, z tym, że używam różu w kamieniu....taki w kremie kładłabym faktycznie na podkład a pod puder-brzmi to logicznie

[rousse]

Napisane przez quench

Tylko co z osobami które w zasadzie cały czas są rumiane? Mam płytkie unaczynienie skóry i w zasadzie non stop mam buraczany rumieniec jak stereotypowa wiejska dziewoja Nie mówiąc o sytuacjach, kiedy się zdenerwuję albo zawstydzę

lol ja dokładnie mam tak samo . I to czerwienie sie dokładnie na całej buzi, nie tylko policzki. Mnie to wkurza niemiłosiernie. Co dziwne taki look a'la wiejska dziewoja właśnie na facetów działa
A używam teraz różu Nymph z illa, tu troche jasno wygląda, ale wychodzi ciemniejszy , sądzę, że w stylu tego Cute as hell , moze bardziej stonowany Choć marzy mi się perfekcyjnie brzoskwiniowy róż , jak Lover z illa, czy peaches MAC. Czaję się na któryś z nich

[fiasco]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

Ja nie przyglądałam się Inglotowi, ale jutro muszę Powód jest śliczny: https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...2&d=1298835795
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1298835795

Zdjęcia są z wątku o swatchach Inglota, autorstwa, jak widać, Silloe

dopiero teraz otworzyłam ten link jakby ktoś był zainteresowany, to Miss Sporty ma róż w kamieniu o bardzo podobnym odcieniu, takim cukierkowym, kolor nazywa się chyba Rose. Wykończenie też daje ładne, takie satynowe. Fajny tani kosmetyk
kurcze, strasznie mi sie podobają te brzoskwiniowe róże, ale wyglądam w nich fatalnie. mam różo-brązer z Flormaru, gdzie róż ma ładny, brzoskwiniowy kolor, ale dla mnie jest zdecydowanie za ciepły, użyłam dwa razy i dalej go nie tykam... Za to brązer boski, świetny do modelowania.

[marynka42]

ja własnie używam tylko brzoskwiniowych róży, w różowych wyglądam nieładnie,tak mi się wydaje ;( moim ideałem był i jest taki z basica, ale nie wiem, gdzie go mozna teraz dostać;((( jakos zasteczy mam teraz z burżuja kolor 16, ale to juz nie to samo, i trochę robi placki, trzeba strasznie uważac przy nakladaniu.

[kawopijka]

Ja sobie jakiś czas temu kupiłam róż z essence, taki paseczkowy. I jestem z niego maksymalnie zadowolona, ma śliczny pastelowy odcień. A co do rumieńców, to też zawsze się rumienię, ale z tego co zauważyłam, to ten róż ma taki sam odcień jak mój rumieniec

[Kachnaaaa]

Napisane przez fiasco

dopiero teraz otworzyłam ten link jakby ktoś był zainteresowany, to Miss Sporty ma róż w kamieniu o bardzo podobnym odcieniu, takim cukierkowym, kolor nazywa się chyba Rose. Wykończenie też daje ładne, takie satynowe. Fajny tani kosmetyk
kurcze, strasznie mi sie podobają te brzoskwiniowe róże, ale wyglądam w nich fatalnie. mam różo-brązer z Flormaru, gdzie róż ma ładny, brzoskwiniowy kolor, ale dla mnie jest zdecydowanie za ciepły, użyłam dwa razy i dalej go nie tykam... Za to brązer boski, świetny do modelowania.

A jaki masz odcień cery?
Ciepły i żółty czy raczej chłodny?

[asiaasia58]

fiasco-mam róż z Miss Sporty ale odcień inny (006 Flirtatious) i bardzo go lubię on co prawda brzoskwiniowy jest a nie taki stricte różowy ale nawet ładnie wygląda (ja się chyba do końca świata nie dowiem czy ja jestem ciepła czy zimna ...więc używam i ciepłych brzoskwiniowych róży i chłodnych różowych) a ten Rose kiedyś miałam i niedawno mi się skończył

ten CAH mnie tak męczył,że w końcu sama sobie zrobiłam róż w podobnym odcieniu wymieszałam odrobinę róży(różów ) jakie miałam a nie używałam dodałam jakiś mega różowy cień, kilka kulek rozświetlających i wyszło mi takie cudo, że hej (na dole posta dodaję fotki i tego co sobie sama ukręciłam i Miss Sporty jakby ktoś był zainteresowany-oba wyglądają fajnie na jasnej skórze )