2016-11-07, 14:38 | #4291 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Koty- część XII
|
2016-11-07, 15:29 | #4293 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty- część XII
To dwa będą się tłukły i darły
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2016-11-07, 15:48 | #4294 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
|
Dot.: Koty- część XII
Witam Od trzech dni jestem szczęśliwą posiadaczką kotki, razem z rodzeństwem została podrzucona do lecznicy. Jest mniej więcej w 15. tygodniu życia, przebywała w domu tymczasowym. Póki co nie mamy żadnych problemów, pięknie korzysta z kuwetki, trochę drapie tu i ówdzie, ale staramy się od razu reagować - to samo tyczy się wchodzenia na stół, wolałabym żeby tego nie robiła, aczkolwiek wiem, że to kot i ciężko będzie jej postawić pewne granice.
I tu pojawia się pierwsze pytanie - jak dać kotu do zrozumienia, że jakieś zachowanie nam się nie podoba? Nigdy w życiu nie zamierzam jej bić, do tej pory próbowaliśmy na nią syknąć albo po prostu podnieść głos, ale czytałam, że to może ją stresować. Jak więc te granice wytyczać tak, żeby nie straciła do nas zaufania? Po drugie, kotka niestety musi zostawać sama minimum 4 godziny dziennie - czy to może źle wpłynąć na jej samopoczucie i skutkować problemami? Po powrocie bawię się z nią, poświęcamy jej czas, ale jednak siedzi trochę czasu sama. Po trzecie, nie mam pojęcia jak często ją karmić - czytałam już różne wersje, nie chcę jej utuczyć, generalnie zaczęliśmy od mokrej karmy i sucha nie jest dla niej atrakcyjna, czeka aż podam jej mokrą i tylko taką uznaje najwyraźniej za posiłek. Póki co karmiłam ją rano i wieczorem, ale czy to nie za mało? Karmimy ją Animondą i suchą Taste of the wild. Szukam też przekąsek o dobrym składzie. Planujemy wysterylizować ją jeszcze w tym roku. Póki co jedynym zachowaniem, które nas zaskoczyło jest budzenie nas w nocy - dzisiaj weszła mi na plecy i mruczała do ucha, ale dopiero o szóstej rano, wcześniej pobudki były ok. 4:00. Mała dużo "wibruje" przebywając blisko nas, ugniata nas łapkami - czy to oznaka, że jest jej dobrze? Czy maluch powinien dostawać jakieś dodatkowe witaminy, przekąski czyszczące ząbki, cokolwiek? Chciałabym zadbać o nią najlepiej jak się da, ale ile osób (i stron www), tyle opinii i sama nie wiem, jakie informacje są najbardziej wiarygodne.
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence? Don't my baby look lonesome when her head is bent? Piszę. |
2016-11-07, 18:56 | #4296 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Koty- część XII
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2016-11-07, 19:14 | #4297 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: DGL
Wiadomości: 6 228
|
Dot.: Koty- część XII
moooniaaaaa machasz mu wędką konkretnie jak wyje? Zajmujesz go czymś o tej godzinie? Moj zawsze o 22 rzucal mi się na nogi i zaczepial. Przesunelismy zabawe na okolice 22 i po krzyku
Kliknięte z ---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ---------- senantique drugi kot nie zwalnia z obowiązku zabawy właściciela. Mamy pod dachem małego łowce i musimy mu zaspokoić potrzeby wynikające z gatunku. Nie zawsze dwa koty się kochają... Kliknięte z
__________________
cosmetologist make up artist lash stylist kociara kosmetyko&świecoholiczka insta Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś.. |
2016-11-07, 19:25 | #4298 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: DGL
Wiadomości: 6 228
|
Dot.: Koty- część XII
szatanica1989 1- u mnie jest to donośne ej! Złaź! Ewenatualnie z uporem maniaka znosiłam kota na podloge lub wstawialam na drapak i dawalam tam smakolca.
2- moje futro zostaje samo na 8h. Nic mu z tego powodu nie dolega. I zostawał na taki czas od początku spokojnie... kiedyś z ciekawości zostawiłam lapka z kamerą- okazało się że kot przespał 6h Co do żywienia wrzucam załacznik z grupy kociarzy IMG_1478546652.887245.jpgIMG_1478546662.940073.jpg Jeśli chodzi o snacki mój dostaje cosmę i pastę na odkłaczanie Kliknięte z
__________________
cosmetologist make up artist lash stylist kociara kosmetyko&świecoholiczka insta Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś.. |
2016-11-07, 19:26 | #4299 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Koty- część XII
Mam na głowie dom,niemowle i swoje sprawy,nie mogę ukladać zabawy z kotem na konkretne godziny. Bawie sie jak mam czas.
Przykładowo po poludniu bawiłyśmy się 10min wedką,ale nie była zainteresowana. Potem 40min szalała za pileczką. Skakala aż ją nagralam bo jak szalona. Po 18.00 poszlam kapac dziecko,na dole ciemno to wlączylam jej laser. Przed 20 bawiłyśmy się 20min pileczka az padła. A i tak poszla sie drzec na górę po chwili. Budzi mi dziecko tak wyje. Ja po prostu wieczorami juz nie mam sil do tego kota. Drugi kot odpada w tej chwili. Juz ten przez swoją agresję był jedną łapą do oddania,jednak zdecydowalismy się na pomoc behawiorysty. |
2016-11-07, 21:56 | #4300 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Twój drugi błąd: brak rutyny. Przy małym dziecku na pewno wiesz, że rutyna jest ważna i że da się ją zaplanować tak, by mała istota miała jakieś poczucie bezpieczeństwa i przewidywalność zdarzeń. Po prostu z kotem jest tak samo. Masz mało czasu? To niech ta zabawa trwa 10-15 minut, ale niech ma stałe pory. Tak samo karmienie. Kot może wyć także dlatego, że jest głodny. Twój trzeci błąd: masz kota, którego nie chcesz i dla którego nie masz czasu. Może oddanie go komuś byłoby jednak dla niego lepsze skoro najwyraźniej kot irytuje, zawadza, nie chcesz mieć dla niego czasu? Bo człowiek może doszukiwać się problemu w kocie, ale w 99% przypadków problemy generuje zachowanie właściciela, a nie np. osobowość kota. Po prostu jak postępujemy z kotem i z jego instynktem głupio no to mamy w efekcie problemy z zachowaniem kota. ---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ---------- Cytat:
Z tym stawianiem granic- wiesz wzięłaś kota, nie psa. Z kotem można iść na kompromis, ale na tresurę nie licz. Jeśli kot uzna, że chce chodzić po stole to będzie. A jeśli będziesz z tym walczyć może albo uznać to za zabawę albo wykształcić w sobie jakiś rodzaj walki o dane terytorium z Tobą (co odbierzesz jako złośliwość, ale to nie jest złośliwość bo kot nie jest w tak dużym stopniu jak pies zdolny do abstrakcyjnego myślenia i jedynie reaguje "tu i teraz" np. na konflikt o dane terytorium). Karmić karmą typu Kitten z uwagi na wysokie zapotrzebowanie kociąt na taurynę. Na drapanie nie ma sensu reagować inaczej niż instalując drapak dla niej w jednym, stałym miejscu. Jeśli chcesz dawać kotu do zrozumienia, że coś Ci się nie podoba możesz karcić jak kocia mama- brać za kark, podnosić do góry i delikatnie potrząsnąć kotkiem mówiąc spokojnie "Nie, nie wolno!". Kot jest w stanie nauczyć się kilkudziesięciu słów w danym języku. Warto w tej samej sytuacji powtarzać zawsze ten sam komunikat. Moje wiedzą co to znaczy "Nie, nie wolno" , "Idziemy spać" i jeszcze kilka innych. Grunt to nie mówić jak do człowieka za każdym razem innymi słowami. Ale powtarzać krótki. ten sam komunikat, w tej samej sytuacji. Do znudzenia. Koty kojarzą wzorce zdarzeń i za którymś razem załapią. Na animodę bym uważała- dużo w niej wołowiny, na którą większość kotów ma alergię. Dużo kotów po niej wymiotuje. Pierwszy objaw problemów to biegunki, więc patrz co się dzieje w kuwecie. Jeśli kupy bardzo cuchną, są rzadkie, jeśli kot zaraz po zjedzeniu zwymiotuje karmą odstaw. I szukaj karm mono. W miarę bezpieczny jest kurczak. Na pewno karmy mono także w wersji kitten ma Applaws. Ja kupuję w zooplus. I nie polecam karm mieszanych, bardziej egzotycznych mięs typu jagnięcina zanim nie poznasz lepiej kota bo różne alergie pokarmowe są częste, a jak weźmiesz karmę mieszaną z różnych typów mięs to potem nie wykryjesz alergenu. Możesz kupić kotu olej z łososia i dawać jako suplement do mokrej karmy. Suchą teraz masz chyba typu adult, więc radzę zmienić bo maluch potrzebuje końskich dawek tauryny, a wersje adult mają jej za mało. Maluchy karmi się 2-3 razy dziennie. Nie ogranicza się dostępu do suchej karmy. Małe koty żerują częściej. Moje w nocy do 8-9 miesiąca żerowały po 3 razy. No i musisz dawać coś na odkłaczanie. U mnie idzie Whiskas anti-hairball. Próbowałam innych specyfików, ale jedna kotka ich nie chciała więc stosuję to. Dawka zalecana jest na pudełku. ---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ---------- 4 godziny samodzielnego pobytu to mało dla kota. Raczej prześpi. Szczególnie maluch. Albo będzie poznawać otoczenie. Nie zostawiać ostrych ani łatwo tłukących się przedmiotów na wierzchu, ani czegoś co kot mógłby połknąć, włożyć sobie do nosa. Na pewno pod waszą nieobecność wejdzie wszędzie, gdzie na szerokość zmieści mu się łepek. Na budzenie w nocy nie reagować, udawać, że śpicie. Po 2-3 tygodniach kot nauczy się spać z Wami w nocy. Ale konieczność to zero reakcji. Jakiejkolwiek. Ja moim ułatwiałam naukę spania stawiając dla nich jedno krzesło przy łóżku przodem do łóżka. Tak, żeby mogły na nim spać patrząc na nas albo wejść z niego na łóżko. I teraz jak stawiam tak krzesło to od razu zaczynają toaletę przed snem. Już wiedzą, że jak tak robię to nasze stado ma iść spać. ;-) Możesz też tak kombinować. Jak z małym dzieckiem-mały stały rytuał i kot załapie po pewnym czasie jaki jest porządek dnia. A i rolety albo mocne zasłony. Kotem rządzi cykl słoneczny. Jeśli Ty masz mu regulować cykl dobowy musisz ograniczyć dostęp słońca wczesnym rankiem między 4-6 rano do pomieszczenia. ---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ---------- Karcić można kotka też lekkim pacnięciem w nosek, ale delikatnie. Nos to bardzo wrażliwy organ. Nie klepiemy kota w tyłek, nawet lekko- tak kot podporządkowany kończy sprzeczkę, więc jak tak klepiesz kotka to myśli, że on ma rację i wygrał w danej sytuacji. Koty nie lubią krzyku, wysokich dźwięków, ale krzyku nie polecam. Boją się też szczotki do zamiatania- skuteczna do zganiania z balkonu, przeganiania kota z danego miejsca. Boją się machnięcia ścierką. Klaskania.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
||
2016-11-07, 22:33 | #4301 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 207
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Co do karcenia to według kocich behawiorystów najbardziej skuteczne jest stanowcze syczenie, najskuteczniejsze jak jesteś blisko niej, patrząc na nią. Może Ci się wydawać, że się wtedy boi, bo ucieka, ale wtedy pokazujesz jej, że Ci się coś nie podoba w sposób najbardziej zbliżony do języka kotów. Tak koty się komunikują między sobą i dają sobie do zrozumienia, że jakaś granica została przekroczona, że coś je zabolało etc. Zrozumieją to lepiej niż ludzkie krzyki. Na pewno absolutnie nie wolno bić, pryskać wodą i takie tam różne pomysły, które słyszałam od ludzi... Niestety prawdopodobnie będzie tak, że przy Tobie kotka nie będzie wchodziła na stół, ale gdy Cię nie będzie albo nie będziesz patrzeć... 4 godziny to niedużo, koty zostają same na o wiele dłużej i radzą sobie świetnie, pamiętaj tylko, żeby poświęcać jej czas gdy wrócisz. To właściwie dobrze, że kotka woli mokre od suchych chrupek -samo suche jedzenie na dłuższą metę często powoduje problemy z pęcherzem i nerkami. Ja tak młodą koteczkę karmiłabym mokrym trzy razy dziennie, małymi porcjami. Co do przysmaków to polecam przysmaki z Cosmy (do zamówienia na zooplusie), mój Elmo szaleje szczególnie za tymi z tuńczyka, a są w 4 wariantach smakowych: tuńczyk, kaczka, kurczak, wołowina. Tylko suszone mieso 100%. Budzenie o takiej porze jest częste, to naturalna pora aktywności u kotów, często też akurat wtedy zbiera im się na czułości Mruczenie i ugniatanie to generalnie dobre oznaki, kot pokazuje że mu dobrze i bezpiecznie. Ugniata pewnie dlatego, że jest jeszcze młodziutka, takie ugniatanie kociaki wynoszą od mamy, ugniatają tak piersi mamy, żeby wypływało więcej pokarmu.
__________________
I'm a loner. I don't have a gigantic group of friends. People don't miss me. I'm never the first person anyone looks for in a crowded room. I'm just me. Take it or leave. Edytowane przez Sarcastic Czas edycji: 2016-11-07 o 22:34 |
|
2016-11-07, 23:16 | #4302 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Koty- część XII
Z tym syczeniem może być różnie bo koty syczą kiedy dochodzi do konfrontacji poprzedzającej atak/walkę. U jednej z moich kotek syczenie aktywuje wysoki poziom agresji, więc spróbować można, ale niekoniecznie musi się to sprawdzić jako forma karcenia. A i nie patrzeć kotu długo w oczy nie mrugając. To oznaka agresji.
Bardzo ważne. Czasem człowiek robi to bezwiednie np. jak kot się zrani, jak się o kota martwi, jak kotek malutki i słodki i ma się ochotę patrzeć jak w obrazek. Trzeba o tym myśleć, kontrolować własny wzrok, patrzeć nad kotem, obok kota, powoli mrugać, puszczać do kotka oczko. Wszystko byle nie wpatrywać się non stop 2 minuty i więcej prosto w oczy kota. Jeśli kot odsuwa wąsiki do tyłu, kładzie uszka po sobie, bije ogonem na boki- odsunąć, się uważać na ręce. To oznaki strachu i gniewu. Kot wtedy może ugryźć.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2016-11-08, 00:07 | #4303 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Koty- część XII
Ja słyszałam, że nie powinno się na kota krzyczeć, tylko przemawiać do niego niskim głosem, jak robi coś nie tak. Mój kot wie, że kiedy mówię "nie wolno", to znaczy, że robi coś zabronionego. Aczkolwiek cwaniak czasem sprawdza moją czujność, ale wtedy wystarczy że wstanę i już ucieka/przestaje wykonywać jakąś nieznośną czynność :P Spojrzenie groźnie prosto w oczy i wypowiedzenie jego imienia w odpowiedniej tonacji też działa (i np. przestaje gryźć rękę i zaczyna ją lizać, patrząc na mnie jak kot ze Shreka xD ).
Edytowane przez 8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 Czas edycji: 2016-11-08 o 00:08 |
2016-11-08, 00:24 | #4304 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Koty- część XII
Kot to co jakiś czas sprawdza czy zasady nadal obowiązują. To w sumie logiczne bo w świecie drapieżników wszelkie ustalenia są umowne- od walki do walki. Więc trzeba się liczyć z tym, że drapieżnik zawsze co jakiś czas podejmie próbę uzyskania nad nami dominacji i będzie próbował przesuwać granice tego co wolno, a czego nie wolno.
Wtedy musimy iść na konfrontację i udowodnić, że to my jesteśmy największym zwierzęciem na naszym terenie i to my ustalamy zakazy. Inaczej się z kotem nie da. No i kot łączy zasady z naszą obecnością, więc trzeba się liczyć z tym, że pod naszą nieobecność na pewno je złamie. Czyli na pewno odwiedzi kuchenny blat czy stół. Więc warto nie zostawiać tam np. noży i zawsze po powrocie do domu czyścić takie powierzchnie np. chusteczkami do dezynfekcji bo kot na łapkach może nam przynieść z kuwety całą kolonię bakterii kałowych. ---------- Dopisano o 01:24 ---------- Poprzedni post napisano o 01:22 ---------- Tak, do kota warto mówić spokojnie. Ale nie przesadzać z niskim głosem. Kot słyszy ludzki głos jako bardzo niski, więc by nas usłyszał musimy mówić nieco głośniej i w wyższej tonacji niż normalnie. Jeśli mówimy za niskim głosem kot może nas nie usłyszeć. I prędzej zareaguje na nasz wzrok czy ruch ciała albo zapach, a nie na głos.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2016-11-08, 01:33 | #4305 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Koty- część XII
Moze warto sie czasami ugryzc w jezyk zanim cos napiszesz. Gdybyśmy nie chcieli tego kota to juz dawno bylby oddany po swojej ostatniej akcji. Gwarantuje Ci,ze najwieksza kociara po czyms co przezylismy oddalaby kota. Ale postanowilismy o nia zawalczyc,moze kiedys tego pozalujemy,oby nie.
Wiec jest mi cholernie przykro gdy jakas postronna osoba z internetu stwierdza,ze my kota to nie chcemy i jest dla nas problemem. Nie oceniaj tak łatwo ludzi. Bawie sie z nia tyle ile mam czasu i checi. Raz jest to 15min,a raz 40. I nie zaplanuje tego sobie na godziny. Nie bede tez siedziec na tylku i sluchac jak miauczy,kiedy wieczorem budzi mi tym kilka razy dziecko. Wiec dzialam,bawie sie, odwracam uwage. A i tak idzie swoje wymiauczec ... O jedzeniu nawet nie powinnam komentowac. Myslisz,ze wlasciciel nie wpadlby na to,ze kot jest glodny? (!). Kotka od małego ma zawsze w miskach jedzenie i je,kiedy chce. Znajoma ma 2 koty i ten sam problem,tyle ze nad ranem. |
2016-11-08, 01:42 | #4306 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: Koty- część XII
Skoro reagujesz na jej miauczenie to będzie tak robić dalej, bo tego ją nauczyłaś. To nie jest wina kota.
|
2016-11-08, 01:59 | #4307 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Koty- część XII
|
2016-11-08, 07:33 | #4308 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: DGL
Wiadomości: 6 228
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Pozwoli Ci zrozumieć pewne mechanizmy u kota w przystępny sposób. Naprawdę sporo przydatnych informacji! I niestety kot wymaga czasu, pracy i zrozumienia jego sposobu działania. Trochę w słabym okresie Ci się koci dzieciak trafił skoro sama masz głowę pochłoniętą ludzkim niemowlakiem
__________________
cosmetologist make up artist lash stylist kociara kosmetyko&świecoholiczka insta Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś.. |
|
2016-11-08, 07:53 | #4309 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Dzięki za pozycję,spróbuję poszukac ebooka. Edytowane przez moooniaaaa Czas edycji: 2016-11-08 o 07:54 |
|
2016-11-08, 08:27 | #4310 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 10
|
Dot.: Koty- część XII
Jak dostałam drugiego małego kotka, którym trzeba było się zająć, to pierwsza się wręcz obraziła i przez pewien czas nie chciała wracać do domu. Dopiero jak oddaliśmy kotka znajomym to jej przeszło...
|
2016-11-08, 10:42 | #4311 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: DGL
Wiadomości: 6 228
|
Dot.: Koty- część XII
Nie mam siły do Królewicza...
Chcesz człowieku uszczęśliwiać kota, zamawiasz puszki a on robi pogardłiwe miauuu nad miską i strajk głodowy tym razem puszki z cosmy tuńczykowe zostały olane Wczoraj mięso z udka zostało podziubane. Suche chrupie normalnie pochłania...
__________________
cosmetologist make up artist lash stylist kociara kosmetyko&świecoholiczka insta Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś.. |
2016-11-08, 11:51 | #4312 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 207
|
Dot.: Koty- część XII
Haha znam to, ogólnie nigdy nie miałam wielkich problemów z jedzeniem z moim kotem, ale ostatnio grymasił mi na mokre jedzenie i nawet na ulubionego kurczaka - podchodził, wąchał i ostentacyjnie zakopywał. Ale jak tylko słyszy dźwięk wsypywania suchych chrupek do miski... Z najgłębszego snu się natychmiast wyrwie i biegnie! I całą michę potrafi wtranżolić.
__________________
I'm a loner. I don't have a gigantic group of friends. People don't miss me. I'm never the first person anyone looks for in a crowded room. I'm just me. Take it or leave. |
2016-11-08, 12:27 | #4313 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Też tak miałam, więc najpierw zrobiłam test, które smaki lubi i bardzo chętnie je świeżo otwartą puszkę. Gdy tylko schowam ją do lodówki to już jest be, więc kupiłam takie plastikowe zatyczki na puszkę a oprócz tego dolewam wrzątku albo pół godz przed podaniem wyciągam porcyjkę, żeby się ociepliła, bo mój za zimne też mnie "omiałczy". Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
♥ 25.08.2012 Aparatka 08.04.2013 Damon Clear (góra) 18.11.2013 aparat metalowy mini (dół) |
|
2016-11-08, 13:13 | #4314 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ---------- Cytat:
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
||
2016-11-08, 13:27 | #4315 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty- część XII
Ja bym się jeszcze zastanowiła, czy dawniej, przed urodzeniem dziecka, w tych godzinach nie działo się coś, typu pora na zabawę, karmienie, przytulanie, wspólne oglądanie TV, sprzątanie, któremu lubił się przyglądać czy jeszcze coś innego, nawet jakiś pozornie nieznaczący drobiazg. Koty naprawdę mocno przywiązują się do rutyny dnia, potrafią rozpoznać jaka jest pora dnia. Moje nauczone karmienia w stałych porach, teraz po zmianie czasu upominają się o jedzenie godzinę wcześniej. Nie interesuje ich, że zegar pokazuje, że jeszcze za wcześnie Podobnie miałam z poprzednim kotem, nauczony jako kociak, że chodziłam spać ok. 22, gdy oboje dorośliśmy, to o tej 22 nawoływał mnie do spania, często musiałam się z nim położyć choć na chwilę, bo nie dawał mi spokoju, zasypiał sobie, a jak szłam np. uczyć się dalej.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
2016-11-08, 13:48 | #4316 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Jakos inni potrafili cos doradzic bez powtarzania "oddaj kota bo Ci przeszkadza". I tym uzytkownikom bardzo dziekuje. |
|
2016-11-08, 13:49 | #4317 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2016-11-08, 13:56 | #4318 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 107
|
Dot.: Koty- część XII
Od niedawna mam kociaka około 7 tygodniowego. Czy ktoś może podzieli się swoim doświadczeniem i powie w jaki sposób przystosować takiego malucha ? Jak oduczyć go wiecznego miauczenia, podobno pomaga niereagowanie?
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2016-11-08, 13:58 | #4319 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: Koty- część XII
Grubcio, mój niedźwiadek kochany, aż trudno uwierzyć, że już prawie dwa lata go nie ma
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
2016-11-08, 14:19 | #4320 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
A jak zbój Maniuś? mój kocur daje takie koncerty z trzech powodów: na balkon, na klatkę, baw się. Komunikat jest jasny. Personel ma się podnieść z kanapy
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:58.