Czy zdarza Wam się, że sprzedawcy dziwnie patrzą? - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-09-20, 18:06   #181
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Cytat:
Napisane przez lalesia Pokaż wiadomość
Faktycznie, bardzo nieprzyjemna przygoda Cie spotkala ale zachowalas sie wzorowo co beda chamy jedne od Ciebie kase ciagnac za takie zachowanie, co to, to nie! Tez bym po prostu wyszla z tego sklepy, chyba, ze najpierw albo pozniej zrobilabym awanture u wladz tej perfumerii.


Mnie tez kiedy spotkala bardzo nieprzyjemna przygoda w Sephorze, jakies 1.5 roku temu, kiedy to przy wachaniu perfum podszedl do mnie ochroniach z milym tekstem "wynocha stad" ja na to "czy cos sie stalo", a on jeszcze przyjemniej "tak, stalo sie! W.ypier... gowniaro" normalnie mnie zatkalo! Dodam, ze nie robilam absolutnie nic zlego, stalam jedynie przy regale z damskimi zapachami i poszukiwalam czegos, co mnie interesowalo! Tego samego dnia napisalam maila do Sephory i juz nastepnego dnia otrzymalam odpowiedz, ze brak im slow, aby mnie przeprosic a ten ochroniarz juz tam nie pracuje. Zaprosili mnie do swojej sieci i zagwarantowali rabat jako zadoscuczynienie, ale i tak nie skorzystalam wiecej z uslug Sephory

I wyszłaś lalesia ? Ja wezwałabym kierownika i zrobiłabym awanturę. Przecież jak można tak postąpić z klientem? Nawet, gdybyś miała 10 lat, to powinni nadskakiwać, bo w przyszłości możesz być ich klientką.
Z drugiej strony, mnie strasznie denerwuje, gdy podchodzą te panienki i pytają "Czy mogę w czymś pomóc". Kiedyś, gdy postanowiłam z TŻ przejść się po sklepach i w kolejnym usłyszałam to pytanie, odburknęłam "Nie dziękuję" (oczywiście akcentując NIE), TŻ się spojrzał i spytał, czy oby dobrze się czuję. Wiem, byłam niemiła... skarciłam się teraz w myślach.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-20, 18:15   #182
nebraska
Zakorzenienie
 
Avatar nebraska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Cytat:
Napisane przez lalesia Pokaż wiadomość
Mnie tez kiedy spotkala bardzo nieprzyjemna przygoda w Sephorze, jakies 1.5 roku temu, kiedy to przy wachaniu perfum podszedl do mnie ochroniach z milym tekstem "wynocha stad" ja na to "czy cos sie stalo", a on jeszcze przyjemniej "tak, stalo sie! W.ypier... gowniaro" normalnie mnie zatkalo! Dodam, ze nie robilam absolutnie nic zlego, stalam jedynie przy regale z damskimi zapachami i poszukiwalam czegos, co mnie interesowalo! Tego samego dnia napisalam maila do Sephory i juz nastepnego dnia otrzymalam odpowiedz, ze brak im slow, aby mnie przeprosic a ten ochroniarz juz tam nie pracuje. Zaprosili mnie do swojej sieci i zagwarantowali rabat jako zadoscuczynienie, ale i tak nie skorzystalam wiecej z uslug Sephory
O My God
Nie należę do kłótliwych, ale zrobiłabym w takim wypadku niezimską awanturę! No ale pewnie Cię zamurowało, co mnie nie dziwi.
A swoją drogą ciekawe jak oni rekrutuja tych ochroniarzy, zeby takie chamstwo przeszło!
__________________
Pielęgnujmy przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.


Fragrantica








nebraska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-20, 18:36   #183
tornado
Zadomowienie
 
Avatar tornado
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Cytat:
Napisane przez lalesia Pokaż wiadomość
Mnie tez kiedy spotkala bardzo nieprzyjemna przygoda w Sephorze, jakies 1.5 roku temu, kiedy to przy wachaniu perfum podszedl do mnie ochroniach z milym tekstem "wynocha stad" ja na to "czy cos sie stalo", a on jeszcze przyjemniej "tak, stalo sie! W.ypier... gowniaro" normalnie mnie zatkalo! Dodam, ze nie robilam absolutnie nic zlego, stalam jedynie przy regale z damskimi zapachami i poszukiwalam czegos, co mnie interesowalo! Tego samego dnia napisalam maila do Sephory i juz nastepnego dnia otrzymalam odpowiedz, ze brak im slow, aby mnie przeprosic a ten ochroniarz juz tam nie pracuje. Zaprosili mnie do swojej sieci i zagwarantowali rabat jako zadoscuczynienie, ale i tak nie skorzystalam wiecej z uslug Sephory
O Matko, Lalesiu, Twoja "przygoda" niestety chyba bije wszystkie na głowę. Jak tak można traktować ludzi?? Nie dziwię się, że nie skorzystałaś więcej z ich usług.
tornado jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-20, 18:44   #184
(:Weroniczka:)
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Avatar (:Weroniczka:)
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 331
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

To ja Wam cos opowiem,
Poszłam kiedyś do rosmmana na zakupy z tatą,chodze wącham ,czytam,szperam,a moj tata kupywał chyba perfumy dla siebie i rozmawiał z ekspedientką.strasznie duzo osob bylo wtedy ,i nie moglismy sie odnalesc,nie podobalo mi sie nic,zdenerwowana ide w strone wyjscia zeby zaczekac na tate w samochodzie..odkłądam koszyk a tu podchodzi do mnie ochroniaz i pyta sie czy moze zobaczyc zawartosc mojej torebki?!
Oczywisccie nic nie ukradam i z wielkim oburzeniem powiedzialam -słuuuucham.Ten powtorzyl pytanie i dodał ze podejrzewa ze cos ukradłam!!
Byłam wtedy tak wsciekła ze mialam zamiar wydłubac mu oczy ,nienawidze jak ktos mnie podejrzewa o kradziez wrrrr... wyjełam z torebki komorke i zadzownilam po tate bo nie chcialo mi sie go szukac w tym tłumie.oczywiscie wszyscy sie na mnie patrzyli,po paru sekundach przyszedl tata juz wiedzial o co chodziheh jak zaczal swoja wymowe...uwielbiam jak sie kluci z ochroniarzami,wyzszy chyba o 2 głowy,powazny,chrybka-no mamuska o niego dba bardzo i wygląda groznie hehe juz nie pamietam dokladnie co mowil ale wiem ze ze ochroniarz puscil ,,buraka,,moj tata zapytal sie czy napewno chce zobaczc zawartosc torebki i zeby liczyl sie z konsekwecja tego jak sie okaze ze nic nie ukradlam,bezczelny powiedzal ze nie,otworzylam torebke pokazałam mu ze nioc nie mam ,tata zaczal dzialac,zawolal kierownika przy wszystkich kierownik przyszedl,wstyd oczywiscie dla calego sklepu,ten mnie zaczal przepraszaci tak sie patrzyl krzywo na ochroniarza -pewnie juz w tym samym dniu stracil prace,dostałam wtedy od tego kierownika jakies probki kremu chyba perfum,kosmetyczke,krzywo sie spojrzalam na tego ochroniarza ,ten mnie jeszce przepraszał;/i wyszlismy..
(:Weroniczka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-21, 05:39   #185
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

I tak trzymać, żaden ochroniarz nie ma prawa zaglądać do torebki. Jeżeli natomiast się uprze, to musi najpierw wezwać policję. Nigdy nie otworzyłabym torebki.
Moja teściowa miała taką sytuację, przyczepił się jej kod z zabezpieczeniem do torebki (taki naklejany, gdzieś musiała torebką zachaczyć). Oczywiście zaczęlo pipczeć. Ona otworzyła torebkę, ja ją tylko spytałam, a po co? Tacy byli pewni, niech wzywają policję, a jeśli nie byli pewni, to trzeba było dobrze pilnować. Zresztą w hipermarketach, są jeszcze oprócz "oznakowanych" ochroniarzy "tajniacy". To oni zbierają dowody kradzieży i przekazują informację do kamer, która kogo ma obserwować.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-21, 07:11   #186
Yola
Wtajemniczenie
 
Avatar Yola
 
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 2 893
GG do Yola
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Cytat:
Napisane przez Agosek Pokaż wiadomość
Z tego co wiem, to nie miał. Przeszukiwac może bodajże jedynie policja jeśli się na to nie zgadzasz...
hmm.. pewnie tak tylko czy lepiej byłoby żeby ochrona wezwaa policję ? No ale co innego jak coś "pipa" w torebce a co innego jak "nie pipa"
Ja sama otwarłam torebkę jak były kłopoty na bramce w sephorze, chociaż byłam zła jedneak nie chciałam robić więcej zamieszania i jak najszybciej zakończyć sprawę.. Pani na kasie źle mi zdjęła zabezpieczenia ... coż...
__________________

Yola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-21, 07:41   #187
Nuitblanche
Rozeznanie
 
Avatar Nuitblanche
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 957
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Lalesiu, wyrazy współczucia Podejrzewam, że w pierwszym momencie by mnie zamurowało, jednak następstwem byłaby zapewne karczemna awantura; ciekawi mnie co było powodem takiego zachowania pana ochroniarza... Chyba nie zdawał sobie sprawy, że to właśnie dzięki klientom może zarobić, minimalna doza szacunku jest wskazana, nie wspominając o uprzejmości
Nuitblanche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-09-21, 08:36   #188
lalesia
Zakorzenienie
 
Avatar lalesia
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 080
GG do lalesia
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
I wyszłaś lalesia ? Ja wezwałabym kierownika i zrobiłabym awanturę. Przecież jak można tak postąpić z klientem? Nawet, gdybyś miała 10 lat, to powinni nadskakiwać, bo w przyszłości możesz być ich klientką.
Zwyczajnie mnie zamurowalo tak, ze nie moglam wyksztusic ani slowa. Normalnie tez naleze do osob, ktore startuja z awantura w nieprzyjemnych sytuacjach, ale tutaj nie bylam w stanie No i stracili klientke na zawsze

Cytat:
Napisane przez nebraska Pokaż wiadomość
O My God
Nie należę do kłótliwych, ale zrobiłabym w takim wypadku niezimską awanturę! No ale pewnie Cię zamurowało, co mnie nie dziwi.
A swoją drogą ciekawe jak oni rekrutuja tych ochroniarzy, zeby takie chamstwo przeszło!
Ochroniarze to czesto najgorsze typy z mozliwych. 100 razy gorsze od tych sklepowych zlodziei

Cytat:
Napisane przez tornado Pokaż wiadomość
O Matko, Lalesiu, Twoja "przygoda" niestety chyba bije wszystkie na głowę. Jak tak można traktować ludzi?? Nie dziwię się, że nie skorzystałaś więcej z ich usług.
Nie skorzystalam i nie skorzystam. Najwyzej ide tam wypsikac im troche testerow

Cytat:
Napisane przez Nuitblanche Pokaż wiadomość
Lalesiu, wyrazy współczucia Podejrzewam, że w pierwszym momencie by mnie zamurowało, jednak następstwem byłaby zapewne karczemna awantura; ciekawi mnie co było powodem takiego zachowania pana ochroniarza... Chyba nie zdawał sobie sprawy, że to właśnie dzięki klientom może zarobić, minimalna doza szacunku jest wskazana, nie wspominając o uprzejmości
Tez mialam zamiar isc nastepnego dnia z awantura jak juz troszke ochlonelam, ale ze udalo sie zalatwic sprawe przez jednego maila to juz sobie nerwow nie psulam oczywiscie ile razy jestem w poblizu tej sephory, zagladam, czy faktycznie ten ochroniarz tam nie pracuje. I nigdy go tam nie widzialam
lalesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-21, 10:08   #189
Dorota-Coco
Zakorzenienie
 
Avatar Dorota-Coco
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 9 631
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Historia Lalesi brzmi po prostu przerazajaco. Zmrozilo mnie jak to przeczytalam.
Dorota-Coco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-21, 15:36   #190
Benita5
Raczkowanie
 
Avatar Benita5
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 360
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Cytat:
Napisane przez Nuitblanche Pokaż wiadomość
ciekawi mnie co było powodem takiego zachowania pana ochroniarza... Chyba nie zdawał sobie sprawy, że to właśnie dzięki klientom może zarobić, minimalna doza szacunku jest wskazana, nie wspominając o uprzejmości



Rowniez jestem zszokowana zdarzeniem kt doswiadczyla Lalesia.
Mam wiele gorzkich slow nt. poziomu obslugi w sephorach i to dotyczy mniej ochrony, a bardziej sprzedawczyn albo flirtujacych z ochrona albo nachalnych. Ostatnio zauwazam nader czesto puste testery na polkach...zwlaszcza nowowprowadzonych zapachow. Do zakupow dorzucane symboliczne probki... nie to co kiedys rozpieszczanie miniaturkami ...ech gdzie te czasy...
Zupelnie inna obsluga jest w Douglasie w moim miescie i zdecydowanie tam wole kupowac.
Benita5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-09-26, 20:53   #191
MARTECZKA
Rozeznanie
 
Avatar MARTECZKA
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Mi się wydaje,że jakoś wyglądam na złodziejkę, na gówniarę na pewno. 27 lat a ostatnio nie chciano mi w sklepie wina sprzedać (a było to w Niemczech i przy kasie zrobiło mi się nieswojo,kiedy pani zabierała mi butelkę) W każdym razie w tłumie sephorowsko-douglasowym zawsze mnie te mięśniaki wyławiają i drepczą krok w krok. A pani zawsze chce mi pomóc, jeśli chce pomóc to może niech mi da coś za darmo na przykład. Ja już sobie poradzę.Naprawdę. W ogóle wolałabym,żeby te pomocne panie były jak...kelnerzy..tylko zerkają,ty strzelasz palcami,albo dyskretnie dajesz wzrokiem do zrozumienia,że jest potrzebna ,a ona już koło ciebie jest

To zaczepianie już nieraz odebrało mi z góry ochotę na wejście.
MARTECZKA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-09-27, 19:17   #192
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Ciekawe te Wasze historie. I dobrze, że je czytam, nie czuję się taka wyalienowana.

Ja generalnie wyglądam na groźbą babę, więc raczej nikt mnie nie zaczepia, w sklepach mam spokój, a autobusie czasem mówię: "miesięczny" i kobuch odchodzi ale czasem i mnie się zdarza... Przedwczoraj np. zgrzał mnie ochroniarz w Schleckerze. Stanął sobie koło mnie, oparł się o pieluchy i rżnął głupa. Przeszłam na balsamy, a on za chwilę znowu obok. Spojrzałam na niego jak na idiotę i poszłam do Rossmanna.

Za to niezmiernie wpienia mnie natarczywość pań sprzedających. Zwykle na wejściu przygotowuję sobie jakiś tekst, że coś tam chcę sprawdzić, bo zapomniałam który to zapach chciałam kupić i takie tam.

Ale najlepsze jaja to ma mój mąż. W większości sklepów zaczepiają go o plecak, a on dostaje piany. Najlepsze, że ten jego plecak jest mniejszy od mojej torebki. Raz nas zatrzymał ochroniarz w Praktikerze i nie chciał nas wpuścić. W końcu weszliśmy, ale zdybał nas po wyjściu i zażyczył sobie zobaczyć zawartość plecaka. Taki dym mój pan zrobił, że mało nie uciekłam. Pytam głąba-ochroniarza czemu nie chce zobaczyć mojej torebki, a on mi na to, że ja tam mogę mieć różne rzeczy. Chyba miał na myśli zużytą podpaskę, bo nie wiem co innego takiego strasznego mogę tam mieć żebym nie mogła pokazać? Idioci to są w większości i tyle.

Lalesia- współczuję. Już słyszę siebie w takiej sytuacji. O mamo, aż mi wstyd na samą myśl, takie słowa by padły.
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-05, 07:33   #193
emememsik
po prostu Em :)
 
Avatar emememsik
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

wróciłam z Francji i jedynie potwierdzam to, co kilka osób napisało już wcześniej - tam i obsługa i ochroniarze i kwestia dawania próbek są zupełnie inne.
pewnego razu weszłam do sephory i widząc jej rozmiary (4 razy większa niż w Polsce ) z obłędem w oczach zaczęłam przeglądać półki. zanim doszłam do końca miałam już w ręce 3 próbki perfum i kilka blotterków. panie stały z nimi i każdy mógł wziąść to, co chciał.
wydaje mi się, że to dobra polityka. w jednym z zapachów z próbki tak się zakochałam (miracle forever Lancome'a), że poważnie zastanawiam się nad ich kupnem, choć raczej mnie na nie nie stać i z pewnością gdyby nie ta próbka, nawet bym na nie nie spojrzała.
ale jeśli już się zdecyduję, to chyba poczekam na kolejny wypad do Francji..
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
emememsik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-05, 12:19   #194
szaja
BAN stały
 
Avatar szaja
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 763
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Lalesiu po tym co Ci zrobili to powinni wyrzucić z pracy tego chama z takimi referencjami ze mógłby zostać co najwyzej pracownikiem miejskiego szaletu bez możliwości awansu.
szaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-05, 19:58   #195
afternoon
Rozeznanie
 
Avatar afternoon
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 634
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Miałam niegdyś bardzo nieprzyjemną sytuację we wrocławskim Rossmannie, wprawdzie nie związaną z perfumami, ale z kategorii sytuacji przez Was opisywanych. Wstąpiłyśmy wówczas z koleżanką przetestować jakąś "kolorówkę" i przy stoisku Astor nagle i niespodziewnie pani ekspedientka bardzo niemiłym tonem ( najdelikatniej mówiąc) powiedziała, ze muszę zapłacić za szminkę, którą rzekomo testowałam na ręce, a która testerem nie była. To była sytuacja absurdalna - po pierwsze byłam pewna , ze to był tester ( było odpowiednie oznaczenie), po drugie szminka ta nie miała kontaktu z moim ciałem, mówiąc krótko nie zdążyła, bo wtedy właśnie wparowała ta "pani". Byłam w szoku i na początku nie wiedziałam w jaki sposób ma się tłumaczyć . W końcu stanowczo odpowiedziałam, ze to absurd i że nie zapłacę za to, że najzwyczajniej w świecie nie podobam się tej pani. Po czasie skojarzyłam, ze kobieta bacznie obserwowała mnie już od momentu wejścia do sklepu.
Konkludując, jestem pewna ,że takie celowe upokorzenie klientki - zwłaszca młodej lub młodo wyglądającej ( byłam wtedy na I roku studiów) - to sposób na rozładowanie osobistej frustracji.
afternoon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-07, 17:03   #196
daigee
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 841
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

W moim mieście jakiś rok temu otworzono Rossmana i robienie tam zakupów to pewnego rodzaju szpan Ochraniarze w nim zachowują się jakby pracowali conajmniej dla FBI albo CIA. Nadają non stop przez to swoje walkie-talkie i z ważną miną wożą się po sklepie. Łazi takie coś za tobą non stop. I na dodatek gapi się na ciebie dwóch na raz. Każdy zza innego regału, żeby miał możliwość obserwacji wroga pod odmiennym kątem niż partner Przysięgam. Na domiar złego jednego razu agent z Rossmana zarzucił mi kradzież! Byłam wtedy taka zszokowana, zawstydzona i wtedy jeszcze trochę nieśmiała, że nawet nie protestowałam kiedy kazał mi iść na zaplecze. Oczywiście jego dochodzenie wskazało moją niewinność ale najadłam się potwornego wstydu .
O Marionnaud mam nienajlepsze zdanie. Zauważyłam to samo, co inne dziewczyny - konsultantki i kasjerki zajęte są plotkowaniem ( i nawet nie starają się sciszać głosu). Pamiętam jedną wizytę tam w okresie, gdy Miss Dior Cherie miała swoją niedawną premierę. Testerek był ukryty za flakonami na sprzedaż prawdopodbnie po to, by niepotrzebnie nie testować zapachu i zostawić więcej dla wtajemniczonych ekspedientek. Z kolei gdy przy zakupie perfumowanych mydełek nie dostałam nic do przetestowania postanowiłam sama zapytać, czy 'Do zakupów nie dodają panie nic do przetestowania?'. Speszona młoda pani powiedziała, że 'tylko do większych zakupów'. Przed wejściem do Marionnaud byłam w Sephorze i w ręce dzierżyłam ogromną papierową firmową torbę. Mam nadzieję, że pani wyciągnęła słuszne wnioski.
Z kolei Sephorę bardzo lubię. Dodam, że bywałam tylko w gdańskich. W każdym razie Panie są uprzejme, próbeczki mi dają. I są to próbki, które są naprawdę dopasowane. Tzn pytają o typ cery ("Ma pani cerę mieszaną, prawda?" - więc jednak znają się na rzeczy, bo mają rację) i są bardzo cierpliwe. Ostatnio pani przez ok 15 min pomagała mi wybrać właściwą bazę pod makijaż I jako gratisik jeszcze dodała próbkę innej bazy, zapach i coś jeszcze...
__________________
***
daigee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-07, 17:13   #197
daigee
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 841
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Z drugiej strony ciekawa sprawa z tym dawaniem próbek
Dopiero od niedawna mam 18 lat i co prawda wyglądam na nieco starszą ale ZAWSZE dostaję próbki w Sephorze. Albo coś konkretnego o co poproszę albo coś dobranego dla mnie przez panią z Sephory. I to co najmniej dwie. Nie zostawiam tam nawet jakiejś kosmicznej gotówki.
Ale to i tak pikuś w porównaniu z tym, jak traktują moją mamę w tej perfumerii Raz miała do wykorzystania 10% zniżki (po uzbieraniu tych 650pkt) i okazało się, że jest 1 dzień po terminie ważności zniżki. 'Ale to nic. To się da załatwić. Proszę się nie przejmować' Mama kupiła kosmetyki za ok 500 zł i dostała w prezencie: 5 albo 6 miniatur kremów Lancome, torebeczkę L'oreala, mnóstwo próbeczek... Naprawdę sporo tego było.
I podobnie jest za każdym razem(dostaje gifty nawet w najmniejszej drogeryjce). Może wygląd klienta ma rzeczywiście wpływ na traktowanie? Mama jest elegancka, z wyglądu trochę Marilyn A córeczka odziedziczyła po mamusi wygląd Ale nie chce mi się wierzyć, że to decydujący czynnik
__________________
***
daigee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-07, 17:43   #198
Yola
Wtajemniczenie
 
Avatar Yola
 
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 2 893
GG do Yola
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

hahah próbki.. z reguły dostaje to o co poproszę w Sephorze, najgorzej jest w Bytomiu.
A wczoraj... hahaha byłam w dużej aptece szukałam Activ C podbiega do mnie dziewczyna atakuje "w czym mogę pomóc" ja pytam o wersję do skóry mieszanej - nie ma, ale pani namawia mnie na Active C XL.. ja na to waham się, mówię że wersję starszą mam wypróbowaną.. pytam o próbkę tego XL czy nie będzie za tłusty... Odpowiedź Pani z apteki "ach próbki , broń Boże" Uśmiałam sie tej Pani w twarz i poszłam
__________________

Yola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-07, 18:49   #199
MARTECZKA
Rozeznanie
 
Avatar MARTECZKA
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Kurcze jak tak teraz czytam,przypomniała mi się jeszcze jedna historia,ale to właśnie taka,kiedy ja popatrzyłam dziwnie i z kompletnym niesmakiem na panią "ekspedientkę". Wrocławianki na pewno znają Empik w Rynku,w Empikach kiedyś było na dole stoisko z perfumami i kosmetykami,potem szło się "na pięterko" i tam były (i są) książki. No i to "pięterko" w połowie drogi ma taki balkonik,ja się o tą balustradę oparłam i tak sobie stałam w połowie piętra,i patrzyłam na sklep (stoisko perfumeryjne) z góry. Czekałam tam chyba na kogoś. Moje spojrzenie chcąc-niechcąc padało na ten kontuar,na ladę za którą stała taka młoda baba -sprzedawczyni,widziałam ją "od tyłu",bo stała za ladą. I tak się gapię na sklep,na nią i tak widzę,że ona sie coś bacznie rozgląda (ale mnie nie widziała,bo ja z lotu ptaka widziałam jej zad i wszystko co robi ) a ta sierota otwiera szufladę,pod kasą,nisko,w której trzymają próbki bierze dosłownie dwie garście i szybko wrzuca do swojej torebki. Zrobiła to błyskawicznie,zamknęła szufladę kolanem i stała dalej z założonymi rękami jak gdyby nigdy nic! To są dopiero wredne babska,co?!W myśl zasady,że to ochrona najwięcej kradnie,kradną też na potęgę panie,które nam jako klientom powinny ładować naręcza próbek!
MARTECZKA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-10-07, 19:54   #200
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Ja dzis weszlam do Sephory. Klientow bylo raczej nieduzo, wiec jak tylko weszlam, to ochorniarz blyskawicznym krokiem wlazl na mnie. Doslownie. NIe zdazylam dojsc do polki, bo nadepnal mi na noge i w ogole ne uslyszalam slowa "przepraszam". Potem gapil sie na mnie przez caly czas mojej wizyty w perfumerii i obserwowal. Tlumacze to sobie tym, ze mu sie spodobalam Dziwi mnie, ze w ogole nie zwrocil nikt uwagi na babe, malujaca swoja mala corke blyszczykiem -testerm, ktora zablokowala przejscie i wydzierala sie na saly sklep, ze mozna sie tym malowac, bo to tester
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-08, 10:46   #201
szaja
BAN stały
 
Avatar szaja
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 763
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Cytat:
Napisane przez ropuszka Pokaż wiadomość
Ja dzis weszlam do Sephory. Klientow bylo raczej nieduzo, wiec jak tylko weszlam, to ochorniarz blyskawicznym krokiem wlazl na mnie. Doslownie. NIe zdazylam dojsc do polki, bo nadepnal mi na noge i w ogole ne uslyszalam slowa "przepraszam". Potem gapil sie na mnie przez caly czas mojej wizyty w perfumerii i obserwowal. Tlumacze to sobie tym, ze mu sie spodobalam Dziwi mnie, ze w ogole nie zwrocil nikt uwagi na babe, malujaca swoja mala corke blyszczykiem -testerm, ktora zablokowala przejscie i wydzierala sie na saly sklep, ze mozna sie tym malowac, bo to tester
Przedwczoraj w centrum handlowym gdzie robiliśmy zakupy(prozaiczne bo spozywcze ochroniarze z potokiem inwektyw wpychali do jakiejś pakamery młodego mężczyznę, ktorego widzieliśmy wcześniej.
Nie wyglądał na dresa - kwadrata ani na jakiegoś przestępcę. W każdym razie sposób w jaki się z nim obeszli był...przerażający.
szaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-08, 11:32   #202
d'ou vient le vent
Zakorzenienie
 
Avatar d'ou vient le vent
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Mnie za to w Sephorze rozwalilo cos innego.
Jakis czas temu byly w sprzedazy zestawy Biotherm (cos jak 3 kroki Clinique) - naprawde przydaja sie w podrozy. Chcialam sobie kupic. Laze, rozgladam sie, nie widze. Konsultantka Estee Lauder podchodzi i pyta czy pomoc. No ja na to ze szukam tego i tego. Ona, ze nie ma ale moze mi zaproponowac (mam 28 latek i raczej zero problemow z cera bo dbam ) zestaw Estee Lauder bo taki dobre, usuwa objawy zmeczenia, zmarszczki, krosty, przebarwienia itd no normalnie na koncu jezyka mialam pytanie skad jej do glowy przyszlo, ze tego potzrebuje i czy az tak paskudnie wygladam.... Ciekawe jaki kurs marketingu skonczyla ta babka? Z tego co wiem sugerowanie klientce, ze potrzebuje powaznej interwencji bo sie sypie troche mija sie z celem.

A Sephore w Manufakturze polecam - daja probki bez zakupow i maja rozne fajne kosmetyki (m.in. ostatnie uswiadczylam Smashboxa)

Nat
__________________

Not all those who wander are lost.
MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ!
Legite aut Perite!
d'ou vient le vent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-02, 01:42   #203
Nea75
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 120
Wyślij wiadomość przez MSN do Nea75 Send a message via Skype™ to Nea75
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Dobry wieczor wszystkim

To moj pierwszy post tutaj ale tak sobie z zaciekawieniem przejrzałam cały topic i chciałam dorzucic 2 gorsze od siebie...

Otóz ja mam bardzo przyjemne odczucia apropo Marionnaud w Lubelskiej Galerii Orkana. Za kazdym razem jak cos tam kupuje to dostaje kilka probek i to wcale nie wydaje jakis duzych pieniedzy bo biednej studentki niestety na to nei stac. O ile nigdy nie mogłam sie doprosić zadnych probek w Galerii Centrum np [nie wspominajac juz o tym ze kiedys kupujac sobei na urodziny spory zestaw Clinica 3 kroki za 300zl jako probke dostala... 1 saszetke 3 krokow Clinica... ] to wlasnei w Marionnaud pani bez problemu zrobila mi probke podkladu Lancome Teint Idol Ultra a innym razem przyszlam prosic o probki Clinica z serii Anti Blemish to nei dosc ze panienka bardzo uprzejmiem odlozyla mi w sloiczki wszystkie kosmetyki o ktore poprosilam to na dodatek dostalam jeszcze 3 probki kosmetykow Declora mimo ze nic nie kupowalam Dzis wlasnie kupialm u nich szminke Loreala raptem za 35zl i dostalam ten szalik Zienia ktory kiedys byl w promocji a jak sie ekspedientka dowiedzial ze mam imieniny to mi jeszcze miniaturke Paco Rabbane dorzuciala! No poprostu szok zupelny bo tez bylam przyzwyczajona raczej do natretnych spojrzen ochrony i znudzonej obslugi
Natomiast nei lubie robic zakupow w Rosmannie bo zawsze mam wrazenie ze laza za mna krok w krok i odrazu jestem spieta [mimo ze mam jak najbardziej czyste intencje] i odechciewa mi sie robienia zakupow. :roll eyes:

Ale i tka musze przyznac ze najmilej wspominam zakupy w Paryskim Printemps [wybaczcie ejsli z bledem ale ja nie francuskojezyczna niestety] kiedy kupujac 50ml I love Love Moschino dostalam firmowa torebko-kosmetyczke i chyba ze 20 probek i jeszcze kazalam sobei ladnie zapakowac na prezent A wydalam raptem 200zl... co to znaczy odpowiednie podejscie do klienta! W takich miejscach az sie chce robic zakupy!
Nea75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-02, 09:18   #204
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Cytat:
Napisane przez Nea75 Pokaż wiadomość
Ale i tkak musze przyznac ze najmilej wspominam zakupy w Paryskim Printemps [wybaczcie ejsli z bledem ale ja nie francuskojezyczna niestety] kiedy kupujac 50ml I love Love Moschino dostalam firmowa torebko-kosmetyczke i chyba ze 20 probek i jeszcze kazalam sobei ladnie zapakowac na prezent A wydalam raptem 200zl... co to znaczy odpowiednie podejscie do klienta! W takich miejscach az sie chce robic zakupy!

dlatego tak strasznie lubie robic tam zakupy!
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-02, 09:40   #205
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Ja wczoraj robiłam zakupy w Sephorze i jeden z ochroniarzy wciąż był blisko mnie, raz z prawej raz z lewej strony. Nienawidzę tego. Człowiek tam kupuje, a nie wynosi testery, czy nie wiem co jeszcze.
Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-07, 22:35   #206
AfroJAzz
Rozeznanie
 
Avatar AfroJAzz
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: DUBLIN
Wiadomości: 909
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

tak czytam i czytam i nadziwic sie nie moge!! jak oni moga tak beztrosko podchodzic do klienteli....komedia...ja niestety z Polski mam podobne doswiadczenia do was- ochroniarze na pietach, panienki z obslugi z krzywym usmiechem a'la amerykanski....tragedia.. ..ale....od 7 miesiecy jestem poza krajem i dopiero co sie zaczynam rozgladac za czyms konkretnym...Ostatnio trafilam przez przypadek do stoiska Chanel i tak ot zapytalam o krem do twarzy na dzien - mloda dziewczyna z akcentem francuskim wylozyla mi na lawe wszystko co wiedziala chyba,popytala o cere itd, po czym podala dwa produkty do testowania - ja oczywiscie zachwycona bo produkty okazaly sie szybko wchaniajace i nie pozostawiajace swiecacej smugi a tylko przyjemne nawilzenie- ale gdy zapytalam o cene odpowiedzialam ze narazie sie wstrzymam bo musze sie rozejrzec za podobnymi produktami ale innych marek-dla porownania i wyboru najlepszego...Pani serdecznie podziekowala, podala dwie probki o calkiem duzej pojemnosci kremu pod oczy i serum rozswietlajacego na test i zapraszala ponownie-a w ulotce specjalnie przgotowanej - zapisala produkty ktore mi polecala wraz z cenami!!
Ot co...roznica -Polska - Dublin
p.s. zeby bylo jasne-bylam bez make up, w jeansach i kurtce sportowej, zapietej po same uszy - bo zimno na zewnatrz bylo ze hej, a moj TZ stal obok zniecierpliwiony ze znowu jakies kosmetyki ogladam....
__________________
AfroJAzz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-08, 09:28   #207
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 146
GG do golgie
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

AfroJazz-pozazdrościć.Rzeczywiście jest różnica w obsłudze między Polską a ,,zagranicą"
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-08, 09:37   #208
AfroJAzz
Rozeznanie
 
Avatar AfroJAzz
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: DUBLIN
Wiadomości: 909
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Powiem Ci ze tez nad tym ubolewam bo czesto gdy bylam w Polsce irytowaly mnie te mlodziutkie panienki - pytam je o produkt z witamina C- a one mi podaja z Vit A! a gdy znowu pytam o C - to odpowiadaja ze nie wiedza....aj wiem ze nei wszystko mozna wiedziec ale gdy stoisz przy stoisku z okreslona marka jako reprezentant tej firmy w perfumerii.......to jak mam to wytlumaczyc
perfumerie tutaj sa duze, zdarzaja sie takie w ktorych sa niemile z wygladu babsztyle-ale najczesciej po zadaniu pytania sa bardzo pomocne! Jedynie w Bootsie spotkalam sie z dluuugim oczekiwaniem na pomoc-ale to jest sklep tak duzy i z asortymentem jak Rossmann w Polsce wiec co sie dziwic!
__________________
AfroJAzz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-08, 09:58   #209
nebraska
Zakorzenienie
 
Avatar nebraska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Cytat:
Napisane przez Kasiulka22 Pokaż wiadomość
Ja wczoraj robiłam zakupy w Sephorze i jeden z ochroniarzy wciąż był blisko mnie, raz z prawej raz z lewej strony. Nienawidzę tego. Człowiek tam kupuje, a nie wynosi testery, czy nie wiem co jeszcze.

A ja byłam wczoraj w Douglasie swiadkiem, kiedy kobieta zawezwała ochroniarza i zwróciła mu uwagę, że ona robi tu zakupy a nie kradnie i poczuła się okropnie w związku z tym, ze oglądała kosmetyki a ochroniarz bacznie jej się przyglądał. Co ochroniarz na to odpowiedziała to nie wiem, coś tam pod nosem mamrotał
__________________
Pielęgnujmy przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.


Fragrantica








nebraska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-08, 10:03   #210
agaa13
Zakorzenienie
 
Avatar agaa13
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?

Cytat:
Napisane przez AfroJAzz Pokaż wiadomość
tak czytam i czytam i nadziwic sie nie moge!! jak oni moga tak beztrosko podchodzic do klienteli....komedia...ja niestety z Polski mam podobne doswiadczenia do was- ochroniarze na pietach, panienki z obslugi z krzywym usmiechem a'la amerykanski....tragedia.. ..ale....od 7 miesiecy jestem poza krajem i dopiero co sie zaczynam rozgladac za czyms konkretnym...Ostatnio trafilam przez przypadek do stoiska Chanel i tak ot zapytalam o krem do twarzy na dzien - mloda dziewczyna z akcentem francuskim wylozyla mi na lawe wszystko co wiedziala chyba,popytala o cere itd, po czym podala dwa produkty do testowania - ja oczywiscie zachwycona bo produkty okazaly sie szybko wchaniajace i nie pozostawiajace swiecacej smugi a tylko przyjemne nawilzenie- ale gdy zapytalam o cene odpowiedzialam ze narazie sie wstrzymam bo musze sie rozejrzec za podobnymi produktami ale innych marek-dla porownania i wyboru najlepszego...Pani serdecznie podziekowala, podala dwie probki o calkiem duzej pojemnosci kremu pod oczy i serum rozswietlajacego na test i zapraszala ponownie-a w ulotce specjalnie przgotowanej - zapisala produkty ktore mi polecala wraz z cenami!!
Ot co...roznica -Polska - Dublin
p.s. zeby bylo jasne-bylam bez make up, w jeansach i kurtce sportowej, zapietej po same uszy - bo zimno na zewnatrz bylo ze hej, a moj TZ stal obok zniecierpliwiony ze znowu jakies kosmetyki ogladam....

czy u nas kiedyś ( w bardzo dalekiej przyszłości) tak będzie?
__________________
agaa13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:55.