|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
|
Narzędzia |
2012-08-13, 19:30 | #2311 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
|
2012-08-13, 19:43 | #2312 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 930
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Mnie się zawsze wydawało że to cecha włosów zjaranych więc i mnie wyprowadźcie z błędu jeśli się mylę - a zakładam że tak jest.
Fatalny mam dziś dzień w sumie to cały tydzień mam fatalny ehh... miejsca sobie znaleźć nie mogę
__________________
Zapuszczam włosy blond <3 Alfaparf |
2012-08-13, 19:47 | #2313 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Cytat:
proteiny przesadzone=kruche sianko jak sie nie rwa to ok, nie sa spalone. Cytat:
---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ---------- Cytat:
i to dlatego ze 13 poniedzialek zmarzlam na miescie, deszcz mnie zlal, w☠☠☠☠ilam sie w mup-ie, zlamalam pazurka parasolka- juz naprawilam... przez tego pazura nie pojechalam na ciuchy bo juz szlag trafil moj humor oby jutro bylo lepiej
__________________
blog blond bunny |
|||
2012-08-13, 19:52 | #2314 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Cytat:
Dziewczyny włosy są ok dzisiaj nie wiem jak będzie po kolejnych myciach, ale nie ma glona nawet w tym beznadziejnym świetle w marketach wyglądają dobrze no może nie idealnie, ale nie ma zielonego poprosiłam Mamę aby zrobiła mi fotkę włosów na dworze, zaraz wstawię. Telefonem, ale widać ok mam, włosy potargane, bo miałam wcześniej koczka, nawet nie uczesałam przed wyjściem, nie chciało mi się generalnie jak 100% natura, nie? Edytowane przez kaska222 Czas edycji: 2012-08-14 o 20:25 Powód: post pod postem |
|
2012-08-13, 20:04 | #2315 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Cytat:
kiteczko przeslalabys mi troszke fot z tej koloryzacji ost na poczte? to bym zrobila notke o twoim przyciemnianiu u fryz i od razu z tego przyciemniania-usuwania glona. kladlas ten keczup?
__________________
blog blond bunny |
|
2012-08-13, 20:07 | #2316 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Cytat:
nie keczupowałam już poszły, ekspres Edytowane przez kitkulka Czas edycji: 2012-08-13 o 20:09 |
|
2012-08-13, 20:16 | #2317 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
ok dzieki na dniach sklece notke
__________________
blog blond bunny |
2012-08-13, 20:32 | #2318 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Cytat:
Miałam na allegro zamawiać ale jak spojrzałam to pudła to sobie odpusciłam bo i tak troche tego mam Z dove mam moje 2 ukochane ekspresowe maseczki, maske do koloru, teraz jeszcze kupiłam timotei do farbowanych z tej serii jericho (jest cudowna!) i z garniera tez do farbowanych z olejkiem arganowym To kupie teraz waxa jeszcze wtedy z proteinami Tylko który lepszy będzie? z jedwabiem czy z mlecznymi? http://www.lbiotica.pl/strona,produk...zne_250ml.html http://www.lbiotica.pl/strona,produk...WAB_250ml.html Super jest |
|
2012-08-13, 20:35 | #2319 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
|
2012-08-13, 20:36 | #2320 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Cytat:
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE. |
|
2012-08-13, 21:38 | #2321 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 13 006
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
KITKA
mi sie podoba super jest Dziewczyny powiedzcie mi taką rzecz-jestem teraz na tych wakacjach. I od kilku tyg juz nie jestem na diecie. Jak bylam to wazylam, mierzylam, jadłam regularnie. Wczesniej miałam z tym problem. Teraz powiedzmy odpuscilam calkiem, we wrzesniu mam znowu wizyte u dietetyczki i dieta. Ale jak pomysle ze znowu będę wazyc, mierzyc to az mi się robi niedobrze. Jak Wy jecie na codzien? Jestescie szczupłe wiec mam kogo pytac 5 razy dziennie, regularnie? Ważycie, mierzycie? (pewnie nie, ale pytam). Czy w ogóle nie interesuje Was to, jecie co tam jest i juz? Jak wyglada sprawa słodyczy? Duzo pytan ale sprobujcie mi napisac KITKA Ty sie nie wypowiadaj bo pisalas nieraz ze jesz duzo a figure masz modelki wiec cicho a inne Dziewczynki nie wiem to piszcie, BUNNY Ty szczegolnie bo jestes szczupla i musisz napisac mi co i jak. |
2012-08-13, 22:15 | #2322 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Cytat:
No i w momencie kiedy chce schudnąć to jeszcze jakieś ćwiczenia. Wbrew pozorom u mnie to ciężko idzie bo idzie mi w boczki, brzuch i uda I jak tak jem po prostu regularnie i się nie opycham to spokojnie te 46-47 kg utrzymuje Tylko wiadomo ja mam 160 Jak Bunny w sumie Iteraz próbuje sie tak przestawic znowu bo ostatnio jem naprawde dużo. W sumie śmieszne bo jem czasem tyle co TŻ A tyle co przytyje to przez te 2-3 miesiące może z 3 kg. Ale już wspominałam że ja tylko w niektórych miejscach sie otłuszczam i takie to tam tycie Edytowane przez czekoladowoo Czas edycji: 2012-08-13 o 22:17 |
|
2012-08-13, 23:41 | #2323 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
hej dziewczyny, piszę po potrzebuję pomocy, a po przeczytaniu wątku widzę że jesteście bardziej doświadczone niż ja.
w sobotę jestem umówiona do fryzjera na rozjaśnianie włosów. Ale nie mam pojęcia jaki odcień blondu by mi pasował, mam nadzieję że stylistka coś wymyśli, no ale też był chciała iść z jakimś ogólnym pomysłem na siebie, a nie, swój los powierzać tak o w obce ręce Myślę nad jakimś złocistym kolorem, ale jakoś nie ufam swojemu gustowi jeśli chodzi o wybór blondu, bo mi się prawie wszystko podoba. Poradzicie mi coś? To moje prawie aktualne zdjęcie (włosy mam teraz 2-4 tony jaśniejsze) https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.n...25577484_n.jpg |
2012-08-14, 00:54 | #2324 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
hej laleczki wróciłam z weekendowego wypadu z nowym bosko
nadrabiam co u Was... ---------- Dopisano o 01:34 ---------- Poprzedni post napisano o 01:33 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 01:38 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ---------- keczup na włosy nakładać jeju zamknęliby mnie w psychiatryku jak olejuję to się ukrywam, a co dopiero z keczupem [COLOR="Silver"] ---------- Dopisano o 01:40 ---------- Poprzedni post napisano o 01:38 ---------- Kitka ja żadnego glona nie widzę bardzo ładnie i tak jak Infa jestem ciekawa jak z buziakiem ja lubię w smaku kotlina ale tylko łagodny pikantny to tak palił kiedyś przez pomyłkę kupił ktoś u mnie nikt w domu keczupu nie rusza tylko ja ale to też śladowe ilości ---------- Dopisano o 01:52 ---------- Poprzedni post napisano o 01:40 ---------- Cytat:
ja bym jednak próbowała tych bez ale z 12% ---------- Dopisano o 01:53 ---------- Poprzedni post napisano o 01:52 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 01:54 ---------- Poprzedni post napisano o 01:53 ---------- Kitka ja mam jabłuszko |
|||
2012-08-14, 00:58 | #2325 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Cytat:
pisałam, że pozbyłam się tipsów jakiś czas temu i zapuszczam swoje, zdarza mi się, że czasami żelki zrobię ale to już na swoich zapuszczanie dobrze idzie i pazurki twarde też dzięki odżywce eveline 8w1 ---------- Dopisano o 01:58 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ---------- z buziakiem plis |
|
2012-08-14, 07:59 | #2326 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 13 006
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Cytat:
czyli przemiana materii u Ciebie jest niezła Czekam co BUNNY napisze szczegolowo a co jesz tak na codzien na sniadanie, obiad, kolacje? konkrety prosze |
|
2012-08-14, 08:41 | #2327 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Cytat:
Cytat:
Cytat:
ja lubię pikantne, łagodne za słabe o jabłuszko jak kupujesz coś z iTunes w euro to bank sam przewalutowuje na PLN? |
|||
2012-08-14, 08:44 | #2328 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 13 006
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
KITKA
NO! nic nie pisz BUNNY tylko wiesz szczegolowo mi napisz. Musisz miec na to chwilke zeby tak to opisac dokladnie jak Ci się zechce pisz |
2012-08-14, 09:02 | #2329 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
mam tyle do załatwienia, a tak mi się nie chce ruszyć a muszę do szkoły podjechać po zaświadczenie, że się uczę, zakupy, kupić Tacie prezent, bo dzisiaj ma urodziny, a ja nic nie mam i jeszcze milion innych spraw, a w dodatku, chyba się rozstanę z TŻ
|
2012-08-14, 09:40 | #2330 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 738
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Cytat:
Kitkulka, ja mam iphone, 4S i 3. Edytowane przez AniaAga Czas edycji: 2012-08-14 o 10:00 |
|
2012-08-14, 12:16 | #2331 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Cytat:
Cytat:
Cytat:
u mnie system jedzenia na sile- regularnego konczy sie tyciem i to w bardzo szybkim czasie- wieksza maskara to bylo +5kg w ciagu miesiaca! czasy liceum... mozliwe ze mam tak dlatego, ze od dziecka bylam niejadkiem, chuda jak anorektyczka, miewalam jadlowstret i nawet slodycze mnie nie przekonywaly do jedzenia... wizyty u lekarzy, leki na apetyt i nic. jak mnie rodzice zmuszali do jedzenia to wymiotowalam i tyle. kazdy posilek to byl placz niemniej sytuacja zmienila sie drastycznie jak poznalam obecnego tz- byly weekendy spedzane u niego gdzie 3 dni potrafilam zyc na jednej bulce z serem! i herbatach... wiadomo sex zastepowal mi powietrze bardzo schudlam... wlasnie wtedy w szpitalu posadzili mnie o anoreksje. po ok. 2 latach spotykania z tz sytuacja zaczela sie normowac- zaczelam sie bawic z nim w pania domu, zaczelam u niego gotowac a przy okazji jesc z jego rodzina- bo wstydzilam sie wydziwiac jadlam malo- za co ciagle komentowali, ale powoli zrozumieli ze dla mnie pol talerza zupy to maks i nie ma mowy o drugim daniu czy deserze potem zamieszkalam z tz- i zaczelismy jesc razem i gotowalam... i jakos mozna powiedziec ze stalam sie normalna. zaczelam jesc jak ludzie i odczuwac glod- czy chec zjedzenia czegos- wczesniej tego nie mialam. potrafilam jesc raz dziennie tyle co male dziecko, np jedna kanapka z jednej kromki chleba jako dorosla kobieta staram sie jesc racjonalnie tzn. urozmaicac i jesc zdrowo. po czesci dlatego, ze nie lubie jedzenia tlustego, smazonego, fast food- tylko pizza, kebab czy frytki gdy mam juz wielkie najscie. powiedzmy nie czesciej jak raz w tyg. tak to kocham zupy- bo stanowia dla mnie lekki obiad po ktorym nie czuje sie zle i nie mam mdlosci- co wystepuje przy jedzeniu tlustym i drugich daniach. 2 dania to dla mnie surowka/salatka nawet do pol kg na raz i mieso. jak ziemniaki to gora jeden malutki. makaronu garsc, dwie jesli do zupy i reszta to np 2 szklanki zupy. sniadan nie jem. w 90% rano mam takie mdlosci ze pije herbate, potem kawe zbozowa i to wystarcza mi do poznego popoludnia- obiady jemy z tz kolo 17/18. wiadome wiec ze kolacji rowniez nie jemy... no chyba ze ogladamy tv do rana to robimy kolacyjke kolo polnocy. ale lekka- jakas kanapke np. w ciagu dnia staram sie jesc duzo owocow i warzyw- tak samych sobie i tego potrafie jesc sporo- nawet do 1-2kg na dobe. moj zoladek najlepiej znosi zielenine, nic mnie wtedy nie boli i nie mam potem klopotow z jelitami... i tyle tajemnicy. oprocz owocow do woli jem jogurty, serki homo itp. tego sobie nie zaluje, bo wiem ze na tym nie ma sily przytyc. slodycze- w gruncie rzeczy nie istnieja dla mnie. jak mam nalot- zjem nawet cala czekolade a potem pol roku spokoj. wole owoce i zawsze musze miec ich kilka rodzajow w domu. dzisiejszy dzien wygladal tak: wstalam kolo 9, poszlam na miasto na glodniaka jak zwykle, wzielam tylko lyk wody rano... teraz wrocilam, zaczynam prac kupione ciuszki i zrobilam sobie pierwsza kawe tego dnia... czuje znow te mdlosci. ale wiem ze kawa je uspokoi. obiad zjem jak wroci tz- dzis zurek z ziemniaczkami i chlebem- ile kto chce. potem jakies owoce- pewnie winogron i nektarynki, no i borowki- bo to mam dzis w domu. w miedzy czasie zielona herbata i pewnie druga kawa. i spac. tyle. Cytat:
oby sie wszystko ulozylo...
__________________
blog blond bunny |
||||
2012-08-14, 12:42 | #2332 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 738
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Bunny, to takie mdłosci i odrzucanie od jedzenia miałam w liceum. Ile ważysz i mierzysz?
|
2012-08-14, 12:51 | #2333 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Cytat:
i mysle ze to moje duze osiagniecie...i wlasciwie chcialabym juz taka zostac, no moze tak plus 2kg...
__________________
blog blond bunny |
|
2012-08-14, 13:38 | #2334 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 13 006
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
BUNNY
oj to ja tak nie moge musze zjesc sniadanie, nie moge isc na uczelnie na głodniaka bo nie dam rady, nie taki tryb dla mnie A powiedz mi Kochanie czy ja teraz jak bede nakladac Castinga moge dac 412? Jest taki kolor chyba? Czy bedzie zielono? Robilam wczesniej Intercosmo opalizujaco - zlocisty. Potem Casting 400 braz czyli w teorii natura, w praktyce swieci sie na złoto/cieplo. Czy po 412 beda niespodzianki czy spokojnie nakładac? ---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ---------- Cytat:
Teraz na wakacjach moj tryb zmienil sie całkiem ale wiem ze od wrzesnia wracam do jedzenia sprzed wakacji. Teoretycznie zapisałam sie do dietetyczki, ale nie wiem juz sama czy gotowac pod te wagi/miary/jadłospisy czy mieć to w d. odzywiać sie zdrowo i tyle... |
|
2012-08-14, 13:54 | #2335 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Cytat:
polecam jesc wtedy, gdy czujemy glod, nie trzymac sie ramy 3-5 razy na dzien bo to bzdura...sa dni gdy potzrebujemy wiecej jesc i takie gdy mozemy zaledwie tylko pic np gdy jest upal. organizm sam powie ci kiedy powinnas zjesc i ile, tylko sie w niego wsluchaj. nie przejadaj sie i nie jedz na sile bo powinnas. staraj sie rozsadkowo jesc mozliwe wiele roznych rzeczy- zebys nie jadla ciagle tych samych produktow tylko dlatego ze je lubisz. mysle ze to wystarczy by zachowac stala wage i nie miec obsesyjnego poczucia ze sie nie kontrolujesz i na pewno utyjesz. oczywiscie wazne jest tez ile kto je- znam osoby co na sniadanie i kolacje zjadaja po pol bohenka chleba w kanapkach, obiad taki ze mialabym na kilka dni i dziwia sie ze kilogramy przychodza ja zawsze jem tyle by poczuc niedosyt, bo wiem ze gdy jedzenie zacznie sie trawic poczuje najedzenie ale nie przejedzenie... gdy probuje jesc az dojde do wniosku- dosc bo mi sie cofnie to jest za pozno... za chwile zacznie sie bol brzucha z przejedzenia. wiec zawsze jem by nie czuc najedzenia. jezeli masz mocno cieply kolor w tej chwili to niestety moze byc zielono sugeruje najpierw jeszcze raz nature. miej w dupie wszelkie normy i miary- kazdy z nas jest inny, inaczej trawi tzn z inna szybkoscia, roznie zyjemy w roznym tempie wiec roznie potrzebujemy skladnikow odzywczych. zobacz kitka sobie nie zaluje i jest chuda... tymczasem inna dziewczyna jej wzrostu moze prowadzic siedzacy tryb zycia, malo ruchu, slabszy metabolizm i jedzac tyle samo bedzie tyla... co na pewno jedzac owoce, warzywa i jogurty nie utyjesz- to gwarantuje ile bys tego nie jadla zwroc bardziej uwage na ile sobie pozwalasz slodyczy, smieciowego zarcia, ile np slodzisz napoje albo pijesz slodzonych a nie wody- tutaj jest podstawa utraty wagi. slodycze zamieniaj na salatki warzywne jakie masz ochote, organizm w krotkim czasie sie przestawi i przestanie cie ciagnac do slodkiego. no i obserwuj wage- jak np w tydzien przyjdzie ci plus 2 kg to juz masz znak ze trzeba cos zmienic. a najlepiej zapisuj sobie co jadlas danego dnia- szybko zauwazysz gdzie popelniasz blad.
__________________
blog blond bunny |
|
2012-08-14, 14:19 | #2336 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 437
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Cytat:
wow jak naturalki mega wlosy ja bede na jesien sobie tez chyba przyciemniac, chociaz sama nie wiem ---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ---------- Cytat:
ja dzisiaj mam dzien lenia...do tego pogoda typowo jesienna sie zrobila i nie napawa mnie to zbytnio optymizmem i energia... znow cos z Tz-tem nie tak ? ---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------
__________________
zapuszczanie włosków skrzypowita od 28.02- jantar treningi z Ewą Ch. i Mel B. ZUMBOMANIACZKA Edytowane przez Lavia15 Czas edycji: 2012-08-14 o 14:22 |
||
2012-08-14, 14:44 | #2337 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
ja mam 176 i 55-56kg
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2012-08-14, 15:19 | #2338 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 544
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Agatko-dla mnie optymalne są 4 posiłki dziennie, podstawą jest śniadanie, które daje mi kopa na resztę dnia i bez niego gorzej funkcjonuje, musi być urozmaicone i pełne witamin, potem drugie śniadanie-coś lekkiego, obiad spory ale kolacja już lżejsza. Staram się jeść w miarę regularnie, ale wiadomo, że codzienne obowiązki to weryfikują i jak się żyje w biegu to się nie ma tyle czasu, ale przynajmniej nauczyłam się na błędach, że wychodzenie bez śniadania rano powoduje pozniejsze objadanie się, niekontrolowane, nieregularne posiłki w ciągu dnia skutkują pochłanianiem wieczorem wszystkiego po kolei, jak leci.. Już przerabiałam śmieciowe odżywianie się, mcdonalda 4xtyg, tony czekoladek i setki słodyczy doprowadziły do uzależnienia organizmu od cukru Teraz dzięki racjonalnemu wybieraniu produktów i komponowaniu w miarę zdrowych posiłków nie mam aż takiej potrzeby na cukier, lubię słodycze i nigdy z nich nie zrezygnuję ale nie stanowią już podstawy mojej piramidki żywieniowej
Do fast foodów też już mnie nie ciągnie, wiadomo, że jak skoczymy ze znajomymi na pizzę to nie będę się wykręcać, że ja tylko sałatkę ale to już świadome jedzenie a nie w szale uzależnieniowym Wybieram węglowodany złożone, jem sporo nabiału (właściwie to mogłabym przetrwać na samych jogurtach i serkach ) tłuszcze też wybieram zdrowe np siemie lniane, olej lniany polubiłam wszelkiego rodzaju zboża-płatki owsiane, otręby.. Owoce, warzywa-wiadomo Pewne nawyki zaczerpnięte z diety strukturalnej mi pozostały i wplatam je w codzienne posiłki Obecna waga 48kg/165 cm czyli właściwie oscyluje wciąż wokół tego samego, ale mam poczucie, że robię coś dobrego dla siebie przykładowy jadłospis sniadanie -muesli z mlekiem/jogurtem, łyżką otrębow owsianych, kilkoma orzechami, 2 chlebki wasa z twarożkiem i pomidorem II śniadanie-jogurt, owoce, coś do przegryzienia albo słodkiego albo orzechy obiad-najczęściej białe mięso/ryba (zwykle w piekarniku) +ziemniaczki i sałatka kolacja-bułeczka z wędliną, serek wiejski z warzywami, jak mam czas to robię coś bardziej wyszukanego ale zwykle go nie mam coś słodkiego zwykle jem co 2 dzien(ale dużo i po prostu następnego dnia już nie mam ochoty) chipsy już baaardzo rzadko do picia zielona i czerwona herbata, skrzyp i pokrzywa. Soki jednodniowe marchwiowe (uwielbiaam ) albo buraczek+jabłko. Cola w zredukowanej do minimum ilosci co jest moim sukcesem Zasmakował mi też sok z żurawiny i brzozy.. ogólnie fajne rzeczy mają w sklepach ze zdrową żywnością Edytowane przez infatuated Czas edycji: 2012-08-14 o 15:31 |
2012-08-14, 15:21 | #2339 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 437
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
Ja mam ze swoim Tz-tem ogromny problem i nie wiem co zrobic
__________________
zapuszczanie włosków skrzypowita od 28.02- jantar treningi z Ewą Ch. i Mel B. ZUMBOMANIACZKA |
2012-08-14, 15:32 | #2340 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: east coast
Wiadomości: 444
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XX
dziękuje za odp., w następnym tygodniu powinnam spróbować tej mieszanki i dam znać jak wyszło
__________________
Naku Penda Piya-Naku Taka Piya-Mpenziwe |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:28.