publiczne okazywanie uczuc... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2004-05-09, 23:18   #1
aguś83
Raczkowanie
 
Avatar aguś83
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 70

publiczne okazywanie uczuc...


Czesc Dziewczyny
Chcialam Was zapytac co sadzicie o publicznym okazywaniu sobie uczuc przez zakochane pary? Ja mysle ze czule gesty, glaskanie, przytulanie, trzymanie sie za rece jest slodkie i podkresla wiez... Ale co sadzicie na temat publicznego calowania sie? U mnie na uczelni jest taka para, ktora zawsze wyglada, jakby juz dochodzili... ;/ we mnie wzbudza to niesmak i dezaprobate. No i mam takie poczucie, jakby oni chcieli zaafiszowac nie tylko swoja milosc, ale rowniez pozadanie, podkreslic, ze szalenie sa pociagajacy Dla mnie przebywanie z takimi osobami, albo co gorsza - rozmawianie z nimi podczas gdy sie obsciskuja, wkladaja rece pod koszulki itd jest okropnie krepujace. Odwracam glowe, mowie do sufitu i takie tam
Co Wy o tym sadzicie? Moze ja jestem jakas zacofana, niedzisiejsza, albo po prostu czepialska?? Dodam ze sama mam chlopaka i owszem, zdarza mi sie go pocalowac w towarzystwie, no ale nie robie tego ostentacyjnie czasem po prostu czuje ze MUSZE mu dac buziaczka bo go bardzo mocno kocham
aguś83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-09, 23:29   #2
WioletaM
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
Re: publiczne okazywanie uczuc...

myślę tak jak Ty
WioletaM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-09, 23:36   #3
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Re: publiczne okazywanie uczuc...

Ja również myślę, jak Ty. Uważam, że słodkie jest cmoknięcie się w ustka, objęcie, trzymanie za ręce i tego typu skromne gesty. Ale publiczne lizanie się, jak ja to nazywam (bo niestety tak to często wygląda) jest obleśne, a w dodatku jest moim zdaniem brakiem kultury osobistej
A już najgorsze są moim zdaniem nastolatki (chociaż właściwie to tylko one tak się zachowują, nie zauważyłam żeby starsi też tak robili) wsadzające sobie łapy pod ubrania i liżące się na przystankach.
Raz w autobusie widziałam taką scenkę: panna siedziała kolesiowi na kolanach, okrakiem przodem do niego i lizali się CAŁĄ DROGĘ od kiedy wsiadła do momentu kiedy wysiadłam a pewnie i dalej
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-10, 08:26   #4
Ami
Zakorzenienie
 
Avatar Ami
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
Re: publiczne okazywanie uczuc...

Karola napisał(a):
> Ja również myślę, jak Ty. Uważam, że słodkie jest cmoknięcie się w ustka, objęcie, trzymanie za ręce i tego typu skromne gesty. Ale publiczne lizanie się, jak ja to nazywam (bo niestety tak to często wygląda) jest obleśne, a w dodatku jest moim zdaniem brakiem kultury osobistej

Właśnie. Nie mam nic przeciwko przytulaniu, trzymaniu się za ręcę. Ale ostatnio na ulicy widziałam coś takiego: chłopak szedł z dziewczyną, ona go normalnie obejmowała, a on jej trzymał rękę między nogami. A swoją drogą, że wygodnie jej było tak iść?
A w licuem miałam też miałam taką parę. Czekałam, żeby nauczyciele zwrócili im uwagę, niestety nie doczekałam się. A przecież jak nie nauczyciele, to kto?
Obrzydliwe to jest. Przecież takie pieszczoty są dużo przyjemniejsze gdy nie patrzy na nie cała ulica.
Ami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-10, 09:33   #5
admin
Gość
 
Wiadomości: n/a
Re: publiczne okazywanie uczuc...

Publiczne uprawianie seksu jest ostatnio coraz modniejsze - vide Big Brother & Co. Ja jednak pozwole sobie byc niemodnym - okazac publicznie uczucia przez przytulenie kochanej osoby czy chocby skromny pocalunek sa wrecz pozadane, ale erotyczne ekscesy, pocalunki po migdalki i inne takie pozostawiam sytuacjom w cztery oczy.
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-10, 10:48   #6
Trishy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 228
Re: publiczne okazywanie uczuc...

niegdy nie zapomne jak bedac studentka jechalam autobusem na wakacje do hiszpanii, przede mna siedziala parka 16 latkow i sie lizali i lezeli na sobie przez ok 30 godzin podrozy. a obok na siedzeniu siedziala mamusia tej panienki. wiecie co, bylo mi nie dobrze od tego, jak mozna sie lizac przez 30 godzin? czlowiek jest zmeczony i spocony w takeij podrozy,nie wspomne o swiezosci ciala itp...bylo to wstretne i malo taktowne. ta panienka nawet sie nie wstydzila ze jej matka siedziala obok, podczas gdy chlopak malo nie wlazl na ta wlasnie panienke... mam uraz do podrozowania autobusem na dalekie dystanse, od tamtego razu zawsze latam samolotem
Trishy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-10, 11:04   #7
_Kasia23_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Kasia23_
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: ... Baltic Sea ...
Wiadomości: 2 788
Re: publiczne okazywanie uczuc...

Buziak, przytulenie, trzymanie za ręke-jak najbardziej, w końcu kiedy ludzie się kochaja to chcą być blisko. Ale inne "ostrzejsze akcje" też uważam za nie na miejscu. A czasem zdrzają sie wrecz obrzydliwe ....
_Kasia23_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2004-05-10, 14:10   #8
misioczat
Wtajemniczenie
 
Avatar misioczat
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 291
Re: publiczne okazywanie uczuc...

zlosliwiec napisał(a):
> erotyczne ekscesy, pocalunki po migdalki i inne takie pozostawiam sytuacjom w cztery oczy.

Złooo... hmm... hmm... no no... mmmmmmmmmmmmmm........

Buziaki Złośliwcze, dawno Cię tu nie widziałam, ale powrót nnoo nnoo... i dla Agi drugi
misioczat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-10, 15:07   #9
sarenka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
Re: publiczne okazywanie uczuc...

Całusek w nos, buziak w policzek, przytulanie [bez wkładania rąk pod bluzkę czy do majtek] - jest nawet miłym widokiem.

Ujdzie gdy para zakochanych 16latków całuje się gdzieś na uboczu [ale tylko w wersji romantycznej - czule i delikatnie -> gdyż to co w sypialni jest dozwolone na ulicy staje się wulgarne]
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie.
Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny.
Lew Mikołajewicz Tołstoj

WESOŁYCH ŚWIĄT!
sarenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-10, 15:12   #10
koko
Zakorzenienie
 
Avatar koko
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3 637
GG do koko
Re: publiczne okazywanie uczuc...

w całej rozciągłości popieram Sarenkę( już tradycyjnie ).Nie ma sensu , żebym coś pisała, bo napiszę dokładnie to samo, co do słowa.
koko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-10, 18:14   #11
nenvena
Zadomowienie
 
Avatar nenvena
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Karków
Wiadomości: 1 605
Re: publiczne okazywanie uczuc...

Pozwole się tu wtracić. Poniewaz mam 18 lat to jestem przedstawicielem tych ilos-nastolatków Tez mnie to obrzydza, ale w wieku 16 lat to ja w ogóle takich rzeczy nie robiłam, patrzcie jaka ta dzisiejsza ,mlodziez zepsuta. Fakt ze to tylko 2 lata różnicy jakby nie patrzeć, ale jakos dziwnie mi to wygląda jak atcy 16 letni sie tam tegesuja po kątach. Zgadzam sie tu z wsyzstkimi, tez niestety wile różnych rzeczy widziałam i teraz powiem nawet ze nie moge na nikogo obcego patrzesc jak sie całuje bo jakos mnie to dziwnie obrzydza.Chciałam tu jendak co nieco dodac, wiadomo szkola to szkoła, niestetu i tu sie zdarza. Jak jedna profesorka napisała -kopulowanie w katach niektórych par jest czeste, sa to slynne pary na 2 tygosdnie. Okropnośc. Ale ostatnio dostalam nagane od dyrektorki (ja to zawsze mam pecha) na korytarzu, bo obejmowałam mojego chłopaka za szyje-od razu dodam, ze stał jakieś 30 sm od niego, nie wiszac a ni nic, bo to chyba nawet nie mial byc gest straszliwej milości tylko tak sobie, no i zapytala mnie, czy chce zeby mi inni zazdroscili czy co. Hmm, starsznie mi glupio bylo oczywiscie, no ale czy ja wiem, to tea jest cos zlego? JA rozumiem ze szkola to cos tam wiecej itd, ale hmmm... No nie wiem sama juz.
nenvena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2004-05-10, 20:06   #12
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Re: publiczne okazywanie uczuc...

misioczat napisał(a):
> Złooo... hmm... hmm... no no... mmmmmmmmmmmmmm........
>
> Buziaki Złośliwcze, dawno Cię tu nie widziałam, ale powrót nnoo nnoo... i dla Agi drugi

No właśnie, ja też zastanawiałam się już kilka razy, co się dzieje z naszym adminem Nawet zastanawiałam się nad założeniem takiego wątku pt. "Gdzie jest Zło?"
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-10, 20:35   #13
Trishy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 228
Re: publiczne okazywanie uczuc...

wiesz co ula to nie jest nic zlego, do obejmowania pewniebym sie nie przyczepila, zalezy jeszcze jakie hihihi. ale wlazenie na siebie i jakies akty prawie sexualne na ulicy sa po prostu malo apetyczne, a w szkole to juz zupelnie nie. trzeba wiedziec co kiedy przystoi. szczerze mowiac jak mmialam praktyki w szkole na studiach to mnie zastanawaily panny w miniowkach, ze az pupe widac, wymalowane jak do kabaretu... a no i nigdy nie zapomne dziewczyny siedzacej u mnie na lekcji w dzinsach biodrowkach ktore jej sie tak sciagnely, ze az przedzialek jej bylo widac i stringi.. ciekawe o czym myslal jej kolega siedzacy za nia w lawce? na pewno nie o nauce.
wszystko jest dozwolone ale trzeba miec smak i znac granice dobrego gustu i przyzwoitosci.
Trishy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-10, 21:24   #14
koko
Zakorzenienie
 
Avatar koko
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3 637
GG do koko
Re: publiczne okazywanie uczuc...

ja tak samo! też miałam zamiar założyć taki wątek.
koko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-10, 21:32   #15
nenvena
Zadomowienie
 
Avatar nenvena
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Karków
Wiadomości: 1 605
Re: publiczne okazywanie uczuc...

Ależ zgadzam się Czytałam, że w stanie z którego pochodzi panna B. Spears, zakazano nosić biodrówek i tym podobnych ukazującycjh bieliznę, pod karą 500 $ Uznano, że to britney rozpoczęła taka modę. Swoją drogą czasem zastanwaiam się jak siada w swoich niskich spodniach
nenvena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-10, 21:44   #16
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Re: publiczne okazywanie uczuc...

koko napisał(a):
> ja tak samo! też miałam zamiar założyć taki wątek.

dobre To się zgadałyśmy Ciekawe czemu żadna w końcu tego nie zrobiła
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-10, 22:27   #17
aguś83
Raczkowanie
 
Avatar aguś83
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 70
Re: publiczne okazywanie uczuc...

Ale sie ciesze, ze wlasciwie wszystkie mnie poparlyscie bo ja juz sie zaczelam zastanawiac czy ze mna wszystko w porzadku... ostatnio powiedzialam glosno, ze uwazam publiczne obsciskiwanie sie za brak kultury i zostalam obdarzona dziwnymi spojrzeniami jakbym byla przynajmniej nie z tej planety studiuje na UW kierunek dosc fajny - socjologie i wydawaloby sie, ze beda tam ludzie na okreslonym poziomie i z okreslona kultura osobista w sumie, to obsciskiwanie sie nie skresla jeszcze czlowieka, ale na pewno przypina mu latke - i to taka niezbyt pozytywna...
pozdrawiam Was serdecznie
aguś83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-10, 22:42   #18
koculek
Zakorzenienie
 
Avatar koculek
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
Re: publiczne okazywanie uczuc...

Przytulanie, buziaki bardzo pozytywnie się do tego odnoszę, ale nie lizanie i seks na ulicy, bo miałam okazję już widzieć
Ale dla starszych ludzi i całuski nie są do zaakceptowania. 2 czy 3 lata temu mój mężczyzna zostawił mnie na minutkę przed jakimś slepem, abym sobie mogła pooglądać wystawę a sam zniknął na 5 minutek. Wrócił z bukietem , uklęknął przede mną (to było w przeprosiny). Ja sie wzruszyłam i dałam mu buziaka. Przechodziły młode kobiety i mówiły "Jaki milutki pan" ale był też starszy facet (no z 70 na karku) któremu sytuacja się nie spodobała, bo krzyknął, że takich rzeczy nie robi się na ulicy
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy.
koculek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-11, 08:32   #19
Szarada
Zakorzenienie
 
Avatar Szarada
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 5 146
Re: publiczne okazywanie uczuc...

Haha, słynne biodrówki i stringi zza nich wystające - wieś tańczy, śpiewa i biją dzwony. Ale jest jeszcze sporo dziewczyn, które myślą, że zabiją wszystkich sex-apealem, jak im string-proca wylizie zza gaci. I to wcale nie dotyczy wyłącznie nastolatek, mam na roku kobitkę w wieku bynajmniej nie nastolatkowym, ani nawet nie dwudziestoletnim i też epatowała procą.

Nie mówię, mnie samej się kiedyś spodnie obsunęły na imprezie odsłaniając rąbek stringów i natychmiast utworzył się wokół mnie wianuszek facetów, co wprawiło mnie w bezgraniczne zdumienie, jak się można ekscytować tym, że kawałek majtek wylazł na wierzch... No, ale to było niezamierzone.
Szarada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:49.