2008-12-10, 19:36 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
Tylko błagam, nie pokłóćcie się
Zrezygnowałybyście z pracy zawodowej po to, by spełniać się w domu? Na stałe lub na jakiś czas tylko? Rozważanie czysto teoretyczne, dzieci nie mam, ślub przede mną |
2008-12-10, 19:41 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10038235]Tylko błagam, nie pokłóćcie się
Zrezygnowałybyście z pracy zawodowej po to, by spełniać się w domu? Na stałe lub na jakiś czas tylko? Rozważanie czysto teoretyczne, dzieci nie mam, ślub przede mną [/QUOTE] tak kiedys bylo to dla mnie nie do pomyslenia, ale im blizej mi do slubu i dziecka tym bardziej jestem pewna, ze moglabym spelniac sie w domu
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
2008-12-10, 19:42 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
Tymczasowo- jak najbardziej. Nic dzieciom nie zastapi obecnosci matki we wczesnym okresie zycia. Moja mama sama zrezygnowala z pracy na jakis czas (kilka dobrych lat), by zajac sie mna, moim bratem i domem. Pytana, czy zaluje swojej decyzji, odpowiada, ze nie. Przez to, ze poswiecila nam wiecej uwagi, jestesmy teraz ze soba bardzo zzyci teraz, nawet jesli zdarzaja sie drobne nieporozumienia.
Moze bylo mniej pieniedzy w domu, ale nie narzekam. Natomiast jesli chodzi o calkowite poswiecenie sie rodzinie na cale zycie, to chyba nie.. Nie potrafilabym zrezygnowac calkowicie ze swoich marzen, ktore niestety wiaza sie z nauka, praca; chyba ze osiagnelabym swoje cele dosc wczesnie.
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
2008-12-10, 19:51 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 703
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
Zrezygnowałabym, nauczona swoim własnym doświadczeniem. Jak miałam 2 lata już byłam prowadzana do żłobka, później przedszkole, zerówka, szkoła. Całe życie z kluczem na szyi. Nie twierdze, że przedszkola są złe, ale zawsze zazdrościłam kolezankom, że ich mamy są w domach całymi dniami.
__________________
"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, ze nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza. ” - Marilyn Monroe |
2008-12-10, 19:57 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Clearwater, Fl
Wiadomości: 2 841
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
Na chwilę - jak najbardziej wskazane
Nie wyobrażałam sobie, żeby oddać córkę do żłobka - wizja zapłakanych i zasiusianych dzieci w żłobku jest zbyt okropna dla mnie (domyślam się, że nie we wszystkich żłobkach tak jest, ale ten w mojej okolicy to istna przechowalnia dzieci - opinie mrożą krew w żyłach). Więc pierwsze dwa lata córki odpuściłam i skupiłam się na niej i nikt mi tych najcudowniejszych chwil nie zabierze Teraz córa podrosła, przedszkole to fajna sprawa (mam pełną kontrolę nad tym co się dzieje), a ja znów spełniam się w pracy. Ale piszę to tylko od strony macierzyństwa, bo sytuacja gdy kobieta poświęca się domowi - ot tak, to już niejako jej wybór, a nie przymus z racji dziecka. Ze swojej strony nie wyobrażam sobie nie pracować tylko dlatego, że dom duży i dziecków pełno, to trza zostać w domu i olać pracę Ale co, kto lubi...
__________________
Free Tibet Co jest ważniejsze: zaspokoić tysiąc pragnień, czy oprzeć się pokusie jednego? Edytowane przez Maniwa Czas edycji: 2008-12-10 o 19:59 Powód: ort |
2008-12-10, 20:00 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10038235]Tylko błagam, nie pokłóćcie się
Zrezygnowałybyście z pracy zawodowej po to, by spełniać się w domu? Na stałe lub na jakiś czas tylko? Rozważanie czysto teoretyczne, dzieci nie mam, ślub przede mną [/quote]noi jak tu się nie pokłócić. jak temat kontrowersyjny. na dzien dzisiejszy,nie planuje dziecka,bo...szkoda mi pracy.u nas w miescie nie ma żłobków,tylko młodsze grupy przedszkolne.obcej babie nie dałabym maleństwa,a przy naszych realiach facet nie jest w stanie zarobić na wszystko.no chyba,że jest prezesem. na koniec dodam,że pilnuję się jak mogę. |
2008-12-10, 20:00 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
Nie planuje bycia matka. Wiec nie mam tego problemu.
|
2008-12-10, 20:03 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10038235]Tylko błagam, nie pokłóćcie się
Zrezygnowałybyście z pracy zawodowej po to, by spełniać się w domu? Na stałe lub na jakiś czas tylko? Rozważanie czysto teoretyczne, dzieci nie mam, ślub przede mną [/quote] Zrezygnowałam. Na jakis czas. To było super przeżycie i nie żałuję ani chwili. I faktycznie się spełniałam, nauczyłam się paru nowych rzeczy. A dzieci tez (chyba ) nie żałują.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2008-12-10, 20:07 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
W chwili obecnej nie mam ani dziecka, ani pracy jednak myślę, że gdybym kiedyś miała podjąć decyzję, to napewno nie zrezygnowałabym na stałe z pracy. W grę może wchodzić tylko kilka lat, by dziecko podrosło, poszło do szkoły. Nie wyobrażam sobie, że miałabym siedzieć cały dzień w domu, mając za jedyne towarzystko garnki, ścierki i dziecko
Moja mama pracowała zanim mnie urodziła, potem przez kilka lat zajmowała się mną, a gdy byłam już na tyle duża, żebym się potrafiła sobą zająć, poszła do pracy. Dziś mówi, że bardzo się cieszy z tej decyzji, bo dzięki pracy nie zdziczała w domu A ja nigdy nie mogłam narzekać, że nie ma dla mnie czasu, że mnie zaniedbuje.
__________________
po prostu Milena |
2008-12-10, 20:18 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
Zrezygnowałabym, a już na pewno w pierwszych latach życia dziecka - wtedy ma najwiekszy kontakt z rodzicami i sie więź rodzi Jak uznałabym, że odchowane, to wtedy mogłabym wrócić do pracy A najśmieszniejsze jest to, że rok temu podobna myśl by mi nawet przez głowę nie przeszła... Już zapowiedziałam tżtowi że jak będziemy planować bebiko, to tak zeby to bylo mozliwe
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... Edytowane przez Elliannia Czas edycji: 2008-12-10 o 20:19 |
2008-12-10, 20:20 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 136
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
Na jakis czas - na pewno. Na stale, ciezko powiedziec. Ani dzieci w planach, a i TZ juz nie mam. Heh
|
2008-12-10, 20:21 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
Zrezygnowalabym na jakis czas, a moze i na dluzej, gdybym miala pewnosc, ze poradzimy sobie finansowo. Dzieci jeszcze nie mam, meza tez. Ale gdybym wiedziala, ze spelniam sie calkowicie w tej roli to mysle, ze bylabym sklonna do duzych poswiecen.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2008-12-10, 20:22 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 164
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
mimo ze jestem mlodziutka i mam dopiero 19 lat to zdecydowanie wazniejsze by bylo dla mnie dziecko niz praca chyba ostatnio odezwal sie we mnie silny instynkt maciezynski, chetnie bym sie juz zajela moim wlasnym malenstwem.
|
2008-12-10, 20:24 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
Na pytanie w temacie odpowiadam głośno: NIE. Ja w związku mogę być tylko partnerką, a nie 'matką i żoną'.
Natomiast jeżeli zdarzyłoby mi się dziecko (którego nie planuję na 99%, ale zawsze jest ten 1%) to w pierwszych latach (powiedzmy 1-3, 1-4) jak najbardziej. Uważam, że to wręcz obowiązek kobiety. Moja mama tak zrobiła. Jak skończyłam 3 latka to wożono mnie codziennie do dziadków (żeby było śmieszniej u jednych dziadków opiekował się mną właśnie dziadek bo babcia pracowała zawodowo na wysokim stanowisku) i bardzo sobie chwalę takie rozwiązanie. Pragnę podkreślić, że niezmiernie szanuję kobiety, które rezygnują z kariery zawodowej i poświęcają cały swój czas mężowi, dzieciom i prowadzeniu domu. Wiem jednak, że ja bym oszalała.
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą... ************************* *** Stultorum infinitus est numerus... |
2008-12-10, 20:30 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 164
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
ja oczywiscie zrezygnowalabym na jakis okres czasu z pracy. Jednak nigdy nie na cale zycie...tego bym raczej nie wytrzymala.
|
2008-12-10, 20:54 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
Gdybym nie miała określonego celu.Ot,studiuję,bo inni też szli,nie wiem kim będę nie wiem czy to to - wtedy tak.
Jeśli mam cel i wymarzoną pracę,zdobywam ją i się realizuję - nie. Mówię tu oczywiście o rozwiązaniu stałym. Po urodzeniu dziecka to dla mnie oczywiste,że zostaję tylko z nim i tylko dla niego 24/7 jakiś czas.
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych. |
2008-12-10, 20:58 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10038235]
Zrezygnowałybyście z pracy zawodowej po to, by spełniać się w domu? Na stałe lub na jakiś czas tylko?[/quote] NIE! to dla mnie nie do pomyślenia. Bardzo źle bym się czuła, będąc tak zależną... wiadomo, dbać zamierzam (jakkolwiek to zabrzmi ) o dziecko, męża - jak i o dom w całokształcie . Ale zamierzam (jak do tej pory) dbać też o siebie. I nie zamierzam się poświęcać Edytowane przez Ptysio5 Czas edycji: 2008-12-10 o 21:22 |
2008-12-10, 21:05 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
Na jakiś czas tak, aby trochę odchować dziecko. Ale nie wyobrażam sobie być w domu, gdy dziecko już chodzi do szkoły. Musiałabym robić coś jeszcze oprócz gotowania, chowania potomstwa, sprzątania itp. Chocby dorywczo, typu tłumaczenia, przepisywanie tekstów, praca biurowa ale wykonywana w domu
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2008-12-10, 21:07 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 9 294
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
tak, ale tylko na jakiś czas....
|
2008-12-10, 21:09 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
jeszcze brakuje tu WYRAKA,żeby zasiał nutkę niepewności w wątku
|
2008-12-10, 21:11 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
nie zrezygnowalabym.
|
2008-12-10, 21:19 | #22 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
Na stałe nie. Tymczasowo oczywiście ale tylko wtedy kiedy ten pomysł wyszedłby odemnie, a nie od męża. (gdyby wyszedł od niego bałabym się że chce mnie uniezależnić finansowo i zrobić ze mnie kure domową )
__________________
I'll kill Raszpla!!! I swear, I'll kill her... Zapuszczam: włosy, paznokcie i biust. Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! |
2008-12-10, 21:21 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
możne jestem staroświecka, dziwna i nie z tego świata, gdzie wszyscy pędza za kariera u wielkimi pieniędzmi. Ja potrafiłabym zrezygnować z pracy dla rodziny. Ba...mnie się nawet marzą takie małe 4 pociechy, którymi się zajmuje całymi dniami
(pewnie teraz tak mowie...a co będzie później?) |
2008-12-10, 21:25 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
No i wywolalas Wyraka z lasu Ale nutke niepewnosci nt. czego? Kazdy ma jakas swoja wizje wychowywania dzieci, zycia zawodowego itd. co mi do tego? Swoje poglady nt. tego co jest najlepsze dla dziecka oraz czym dla kogo jest spelnienie sie moge formulowac, ale to chyba bardzo indywidualna sprawa? Zreszta, zacznijmy od tego, ze najpierw trzeba byc w stanie utrzymac dom z jednej pensji, to juz postrzegam jako wiekszy problem.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2008-12-10, 21:27 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 828
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
Jakby mój mąż zarabiał tyle, że moglibyśmy sobie na to pozwolić to jak najbardziej. Rodzina w takich warunkach jest bardziej zadbana, jest bliżej siebie i można odczuć, że są lepsze relacje. Sama kobieta ma więcej czasu dla siebie, niż wtedy gdy pracuje. Moja opinia bierze się też z tego, że znam takie rodziny i widzę różnice między takimi a takimi gdzie oboje rodzice pracują.
|
2008-12-10, 21:37 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
Tak .
I niestety z dorastaniem corki widze ze dziecko nie tylko potrzbuje matki w 1 -2 cz 3 roku zycia ale im jest starsze takze jej potrzebuje szczegolnie kiedy jest w wieku szkolnym kiedy nikt inny nie przypilnuje nauki i nie poprowadzi przez mendry szkoly i rowiesnikow na wlasciwy tor. |
2008-12-10, 21:39 | #27 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 828
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
Cytat:
|
|
2008-12-10, 21:54 | #28 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
Zrezygnowałam ze stałej pracy na dwa lata, ale brałam od czasu do czasu różne zlecenia i dwa razy w tygodniu działałam w wolontariacie. Fajnie mi, ale od stycznia biorę się za poszukiwanie jakiejś pracy. Co prawda planuję drugie dziecko, ale dopiero za jakiś czas i wtedy nie wiem- być może dłużej posiedzę w domu. Lubię tę domową robotę- gotowanie, krzątanie się, załatwianie swoich sprawunków itd. Jednak lepiej czuję się, gdy wiem, że synek gdy chory może zostać w domu, jak wybitnie nie chce nam się wstawać, to robimy dzień lenia itd. Tak całkiem jednak na dłuższą metę przeszkadza brak stałych własnych dochodów, z których mogłabym co jakiś czas robić wielkie niespodzianki TŻ. No i brak mobilizacji, żeby się czasem wziąć za siebie.
|
2008-12-10, 21:59 | #29 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
Nie, nie zrezygnowałabym. Nie planuję dzieci - bo nie za bardzo wyobrażam sobie siebie jako matkę.
Dzieci mnie lubią, mogę się z nimi bawić, jeśli to jest zabawa na godzinę - dwie. Nie wyobrażam sobie skupienia się całkowicie na dziecku przez 24h/dobę. Może kiedyś do tego dorosnę, ale skoro przez 26 lat nic się nie odezwało, to marne szanse. Szczególnie, że sporo moich koleżanek to już mamy... |
2008-12-10, 22:06 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
|
Dot.: Czy zrezygnowałybyście z pracy zawodowej na rzecz bycia matką i żoną?
Nigdy w życiu, a już na pewno nie na więcej niż rok. Nie zamierzam mieć dzieci, co do ślubu też nie jestem przekonana, ale nie wiadomo co przyniesie los... jednak wolałabym aby było stać mnie na opiekunkę, bo żłobek nie budzi mojej wielkiej aprobaty. Natomiast nie wyobrażam sobie siedzieć w domu z dzieckiem 24/7, a już na pewno być "żoną swojego męża".
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:45.