Wypadające włosy cz. IV

[Zielonooka__]

Cleopatraa1822 Wydaje mi sie, ze u kobiety istoty wysoce skomplikowanej, nie da sie obwinic jednego czynnika, (tak jak u mezcczyzn - testosteron). Moze to byc odzywianie, niewlasciwa dieta, stresy, genetyka, hromony, wewnetrzna choroba, infekcje, piernik wie co jeszcze... I to jest najgorsze. Ciezko waalczyc z wrogiem, jak sie go nie widzi a tym bardziej nie zna... Po tym co czytam, nawet lekarze nie umieja pomoc tutaj dziewczynom, tylko rece rozkladaja albo sie dziwnie patrza... Masakra ogolnie.

[Marie Madeleine]

Napisane przez Kilmeny

To nie wiem już co robić.
Mama mi wczoraj powiedziala żeby zaraz po umyciu nie czesać, bo naciągam niepotrzebnie włosy i też wyczytałam na necie że to jeden z największych błędow doprowadzających to wypadania włosów isszybkiego łamania się.


Myslalam tez czy to nie zasluga beta akrotenu ktory lykalam codziennie od jakichs 3 tygodni..

Źle mnie zrozumiałaś. Nie masz czesać jak są mokre bo nigdy tego nie napisałam, ale w ogóle je czesać codziennie minimum dwa razy oczywiście jak są tylko i wyłącznie suche ( czyli silniejsze ). A dlaczego napisałam już wcześniej i lepiej tego nie bagatelizować. Zawsze możesz więcej wyczytać w jakiś artykułach.

A co do beta-karotenu to także pisałam wcześniej o tym - szkoda ,że nie czytasz sobie wątku. Moje koleżanka przez branie tego dużo włosów straciła a nie miała bladego pojęcia ,że takie preparaty mogą wpłynąć na włosy.

[Maria221]

Włosy potrafią wypadać zarówno z powdu niedoboru wit. A, jak i jej nadmiaru - czytałam o tym, chyba na jakis zagraniczych stronach. Beta Karotem zawiera dużo witaminy A, zatem trzeba uważać. Właśnie dlatego lepiej nie mieszać suplemenów i ziołowo - drożdżowo - warzywnych popitek i jadła, bo moża włosom zaszkodzić.

[lulaluna]

Napisane przez Kilmeny

Był okres kiedy bralam lek IZOTEK w celu całkowitego wyleczenia trądziku, nie dość ze zbawiennie podziałało to na uporczywe nieduże pryszcze wystepujace u mnie nagminnie, to sprawił że moje wlosy byly dlugo swieze i nie musialam myc codziennie a co drugi, nawet co trzeci dzien.
Nie wiem czy to upaly znowu sprawily iz wlosy mi sie na nowo tluszcza, ale przy mojej dlugosci codzienne mycie ejst dosyc męczące i chcialabym zlikwidowac ten problem... Ostatnio uzywam suchego szamponu, co drugi dzien nie myje(podobno codzienne moczenie wlosow woda tez wlasnie bardzo oslabia wlosy), i wygladalja rewelacyjnie wtedy, takie odbite od nasady, ale mam nadzieje ze to nie ten suchy szampon jest przyczyna wyapdajacych wlosow? Hm...
Myslalam tez czy to nie zasluga beta akrotenu ktory lykalam codziennie od jakichs 3 tygodni..

Dawno odstawiłaś Izotek?

Odstaw suchy szampon.

[--Olka--]

Napisane przez Cleopatraaa1822

A myslicie ze złe odzywianie herbatki przeczyszczajace( piłam duze ilosci czerwonej) w ciagu ost dwóch lat mogą sie teraz odezwać wypadaniem włosów?

Czy herbata to nie wiem, ale złe odżywianie przecież na bank. Tylko rzeczywiście dziwne, że dopiero teraz. Może organizm już nie wyrabia? Teraz dietę masz w porządku? Bez głodzenia/objadania?

Napisane przez lulaluna

Dawno odstawiłaś Izotek?

O to samo chciałam zapytać. I po izoteku to szczególnie bym z beta karotenem uważała (chociaż wątpliwe, że teraz pogorszył stan włosów, bierzesz od niedawna).

[Marie Madeleine]

Dzisiaj kończę miesięczną kurację radicalem- ampułki i niestety nic a nic mi nie pomogły. Nadal nic na mnie nie działa a powoli zbliża się miesiąc mojej nowej suplementacji ( wiem ,że mam czekać 3 miesiące, ale jeśli ma być jakakolwiek poprawa to musi powoli się kiedyś rozpocząć )
Teraz zrobię sobie do 15 przerwę z wcierkami i spróbuję jeszcze uderzyć w lotion seboradinu ( używałyście? polecacie? ) a kiedy już to nie pomoże to idę do jeszcze jednego dermatologa ( obawiam się tylko, że znów wydam dużo pieniędzy a mi nie pomoże )

[karolajna_]

Marie Madeleine pamiętam że pisałaś coś o kosmetykach MONRIN a konkretniej o tym oczyszczaczu. jak się sprawuje? polecasz jego zakup?

[Inspire]

Ja wykańczam Rzepę i chyba próbuję z Jantarem, potem próbuję tego:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...st-wlosow.html
no i zamierzam kupić zapas Capivitu jak jeszcze jet rzucony za piątaka, może coś to da w końcu. Próbuję też przy płukance kawowej wcierać ją we włosy,w końcu chyba Alpecin jest z kofeiną, a skoro to pomaga, to wolę to naturalnie robić.
Co o tym myślicie?

[Marie Madeleine]

Napisane przez karolajna_

Marie Madeleine pamiętam że pisałaś coś o kosmetykach MONRIN a konkretniej o tym oczyszczaczu. jak się sprawuje? polecasz jego zakup?

Stosowałam go z miesiąc , gdyż niefortunnie moja rodzicielka stłukła mi butelkę. Przeszukałam cały internet , oraz kilka aptek, ale dokładnie mojej wersji nie znalazłam - są tylko podobne. Ja dostałam to w gabinecie trychologa.

Za dużo o działaniu więc nie mogę powiedzieć, ale byłam bardzo zadowolona z działania oczyszczającego. Żaden szampon ani nic innego nie sprawiło, że miałam tak długo świeże włosy i miłe uczucie czystości. Cena jednak nie jest niska, więc może znajdziesz jakiś tańszy odpowiednik? Ja coś muszę kupić bo nie chcę rezygnować z tej formy pielęgnacji, a tradycyjnego peeling boję się robić jak mi włosy emigrują

[karolajna_]

http://sklepestetyka.pl/szczegoly/17...do_skory_glowy
ja znalazłam taki czy to ten?

[Marie Madeleine]

Napisane przez karolajna_

http://sklepestetyka.pl/szczegoly/17...do_skory_glowy
ja znalazłam taki czy to ten?

Ta sama firma i chyba identyczny skład, ja jednak miałam inną butelkę, ale może dlatego, że na mojej pisało "tylko do użytku profesjonalnego" więc może był mocniejszy. Ten jest tańszy o kilka złotych ( ja dałam 90 ) więc kup. Firma jak już pisałam się zgadza i skład też

[karolajna_]

właśnie zamówiłam, dzięki wielkie

[Cleopatraaa1822]

Napisane przez --Olka--

Czy herbata to nie wiem, ale złe odżywianie przecież na bank. Tylko rzeczywiście dziwne, że dopiero teraz. Może organizm już nie wyrabia? Teraz dietę masz w porządku? Bez głodzenia/objadania?



O to samo chciałam zapytać. I po izoteku to szczególnie bym z beta karotenem uważała (chociaż wątpliwe, że teraz pogorszył stan włosów, bierzesz od niedawna).

Teraz już odżywiam się dobrze tzn staram się... zaczełam jesc wiecej warzyw i miesa... pije codziennie pokrzywe(prawie codziennie) łykam revalid, biotyne i pije galacet, w srode ide do mojej dermatolog z wynikami hormonów zobaczymy jak tam wyniki.
Dzis wróciłam ze zjazdu bo miałam w innym miescie powiem wam ze troche mi sie polepszył nastrój i odrazu widze mniej wypadajacych włosów heh ta pscyhika myje dalej dermena łupiez powoli schodzi wydaje mi sie ze wyszedł mi przez ziołowy szampon pokrzywowy jakim umyłam pare razy jak w domu byłam :/ jak przejade palcami po włosach w ciagu dnia to co jakis czas wyjdzie dwa 3 włosy wiec moze sie poprawa w koncu 2 paczka revalidu i 2 opakowanie dermeny juz uzywam jak bym chciała zeby było juz z nimi wszystko dobrze :/ nerwicy sie przez te kłaki nabawie

[--Olka--]

Napisane przez Cleopatraaa1822

Teraz już odżywiam się dobrze tzn staram się... zaczełam jesc wiecej warzyw i miesa...

Węglowodany złożone też są bardzo ważne. Możesz sobie zresztą dodatkowo poczytać jakie produkty są korzystne dla włosów.
Aha. Piszesz "teraz". Efekty kiepskiej diety nie tak łatwo zniwelować, na wszystkie zmiany odlicza się po te 3 miesiące, a może to trwać i dłużej.

Mniej stresu i trzeba czekać... (tak, wiem, że łatwo powiedzieć, sama się stresuję i szlag mnie trafia)

[Cleopatraaa1822]

Napisane przez --Olka--

Węglowodany złożone też są bardzo ważne. Możesz sobie zresztą dodatkowo poczytać jakie produkty są korzystne dla włosów.
Aha. Piszesz "teraz". Efekty kiepskiej diety nie tak łatwo zniwelować, na wszystkie zmiany odlicza się po te 3 miesiące, a może to trwać i dłużej.

Mniej stresu i trzeba czekać... (tak, wiem, że łatwo powiedzieć, sama się stresuję i szlag mnie trafia)

hehe no właśnie... tylko że ja takie napady długotrwałe mam bardzo rzadko ale jak już mnie dorwie... najczesciej przyczyna jest jakas bardzo stresowa sytuacja.. kiedys jak mnie facet rzucił to trzymało mnie z 2 mc... teraz tez przyczyna była kłotnia z facetem ale niby wszystko zostało wyjasnione wiec nie wiem ;/ jak narazie hektolitry melisy ;]

[Moniczka96]

Może opowiem co nieco o swojej przygodzie z wypadającymi włosami.. Faktycznie wypadały garściami, ale mam 16 lat i nie wydawało się to normalne Żadne suplementacje, płukanki - nic nie pomagało. W końcu pani dermatolog wysłała mnie na badanie krwi i przy okazji zdiagnozowała u mnie łojotokowe zapalenie skóry głowy, które tylko pogarszało sytuację :P w badaniu wyszło, ze mam niedoczynnosc tarczycy i właśnie to był główny czynnik powodujący utratę włosów, od 3 miesięcy uzupełniam hormony i chodzę do endokrynologa i jest wszystko ok, staram sie zapuszczać co do łzs stosuje wcierki i myję szamponem Stieprox i zażywam suplementy aby wzmocnić nieco włos. Polecam zaczerpnąć rad specjalisty zanim podejmie się leczenie na własną rękę.. Myślałam że wyłysieje po 2 miesiącach kiedy zauwazylam ze nic nie pomaga, a teraz od pół roku przynajmniej sie nie denerwuje

[Inspire]

I co, działa ten Stieprox? Moja siostra nie miała ŁZS, ja też nie, ale dermatolożki waliły nam ciągle ten szampon, chyba dobrze, że nie kupilam go.
No i kolejny powód, żeby przebadac tarczycę, do licha.

[Cleopatraaa1822]

Dzisiaj zauważyłam ze moze i tych włosów mniej wypada troche mi ulżyło moze ta dermena pomaga... mamtakie okropne przyzwyczajenie ze co jakis czas musze pociagnac te włosy i sprawdzic czy wychodzi cos proboje z tym sie opanowac ale czasami to silniejsze odemnie... i zauwazyłam ze najwiecej mi wychodzi z okolicy skroni ale sie boje isc do tego dermatologa z tymi wynikami ;( naczytała się o łysieniu androgenowym

[lizawietta]

Napisane przez Cleopatraaa1822

Dzisiaj zauważyłam ze moze i tych włosów mniej wypada troche mi ulżyło moze ta dermena pomaga... mamtakie okropne przyzwyczajenie ze co jakis czas musze pociagnac te włosy i sprawdzic czy wychodzi cos proboje z tym sie opanowac ale czasami to silniejsze odemnie... i zauwazyłam ze najwiecej mi wychodzi z okolicy skroni ale sie boje isc do tego dermatologa z tymi wynikami ;( naczytała się o łysieniu androgenowym

w tym wątku masz dużo o łysieniu androgenowym.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=470275

Ja na razie chyba nic nie zrobię, póki nie unormuję tarczycy. Skończyłam Belissę i nie wiem czy właściwie jest sens zaopatrywać się znów w jakiś suplement. Belissa oczywiście nie pomogła (brałam ponad 3 miesiace). Chyba póki co będe pic pokrzywę i kupię Calcium Pantothenicum ( ale to raczej pod katem przyspieszenia porostu).

[pinacolada93]

Mnie włosy wypadały zawsze, były cienkie i słabe, ale to co się dzieje teraz to jakaś jedna wielka masakra!
Dbam o nie jak mogę, odstawiłam szampony napakowane chemią, używam olejów, odżywek, masek, zerwałam znajomość z suszarką, po prostownicę też nie sięgam już prawie, a włosy wypadają coraz gorzej. Nawet obcięcie ich nie wzmocniło!
Kiedyś prostowałam je dzień w dzień, traktowałam rozjaśniaczem i farbami, a miały się o niebo lepiej!!!
Brałam SkrzypoVitę- efektów zero.
Teraz używam ampułek Radical, drugi dzień, ale włosy wypadają jeszcze gorzej niż przed rozpoczęciem kuracji. Może jest to spowodowane tym wmasowywaniem preparatu? Nie wiem. Powinnam przerwać kurację?
Jestem załamana, jak tak dalej pójdzie to chyba zostanę łysa.

[lizawietta]

Napisane przez pinacolada93

Mnie włosy wypadały zawsze, były cienkie i słabe, ale to co się dzieje teraz to jakaś jedna wielka masakra!
Dbam o nie jak mogę, odstawiłam szampony napakowane chemią, używam olejów, odżywek, masek, zerwałam znajomość z suszarką, po prostownicę też nie sięgam już prawie, a włosy wypadają coraz gorzej. Nawet obcięcie ich nie wzmocniło!
Kiedyś prostowałam je dzień w dzień, traktowałam rozjaśniaczem i farbami, a miały się o niebo lepiej!!!
Brałam SkrzypoVitę- efektów zero.
Teraz używam ampułek Radical, drugi dzień, ale włosy wypadają jeszcze gorzej niż przed rozpoczęciem kuracji. Może jest to spowodowane tym wmasowywaniem preparatu? Nie wiem. Powinnam przerwać kurację?
Jestem załamana, jak tak dalej pójdzie to chyba zostanę łysa.

zaczęłabym od wizyty u dermatologa, później ew. przebadanie hormonów .

[Marie Madeleine]

Napisane przez pinacolada93

Teraz używam ampułek Radical, drugi dzień, ale włosy wypadają jeszcze gorzej niż przed rozpoczęciem kuracji. Może jest to spowodowane tym wmasowywaniem preparatu? Nie wiem. Powinnam przerwać kurację?
Jestem załamana, jak tak dalej pójdzie to chyba zostanę łysa.

Myślę, nie przerywaj mi radical mało pomógł akurat, ale to, że przy wcieraniu wypada więcej włosów jest normalne. Też się wystraszyłam, ale po konsultacji z trychologiem Pani kazała dokończyć kurację, gdyż te włosy co lecą przy wcieraniu są słabe i w kilka tygodni i tak by wyleciały.

[Moniczka96]

Napisane przez Inspire

I co, działa ten Stieprox? Moja siostra nie miała ŁZS, ja też nie, ale dermatolożki waliły nam ciągle ten szampon, chyba dobrze, że nie kupilam go.
No i kolejny powód, żeby przebadac tarczycę, do licha.

Tak,przynajmniej ja zauważyłam poprawę po dłuzszym i regularnym stosowaniu.. Łojotok się zmniejszył na szczęście, ale kiedy nie stosowałam jakis czas znowu powrócił :< takie uroki tej paskudnej choroby

[pinacolada93]

Napisane przez Marie Madeleine

Myślę, nie przerywaj mi radical mało pomógł akurat, ale to, że przy wcieraniu wypada więcej włosów jest normalne. Też się wystraszyłam, ale po konsultacji z trychologiem Pani kazała dokończyć kurację, gdyż te włosy co lecą przy wcieraniu są słabe i w kilka tygodni i tak by wyleciały.

w takim razie dzielnie kontynuuję dalej, choć przyznam szczerze, że jestem już trochę załamana i mam ochotę rzucić to wszystko w cholerę.
Dbam o włosy jak tylko mogę, a zamiast poprawy jest coraz gorzej...

Zamierzam też zacząć pić pokrzywę. Pewnie nie pomoże, ale zaszkodzić też raczej nie zaszkodzi.
Próbowałyście?

[Cleopatraaa1822]

Hey dziewczyny, ale bo mi sie wydaje albo zaczyna sie cos pozytywnego dziać... wczoraj naliczyłam jakies 80 włosów albo moze mi sie juz psychika chrzani :/ przed zastosowaniem tych wszystkich specyfików wylatywało około150 a nawet wiecej.
Marie zaczełam czesać włosy jak poleciłaś i zauwazyłam ze w ciagu dnia mi wypada moze z 5-6 jak pociagne a kiedys o wiele wiecej. fakt jakczesze po umyciu (jak podeschną) to wypadaja ale jak mówie z 80 ,przy myciu z 10 ech... do mojej dermatolog nie da sie dodzwonic chyba pojde do innej jakiejs z tymi wynikami :/

[kleopatra125]

Polecam wypróbować ampułki z czarnej rzepy firmy Joanna. Mnie osobiście bardzo pomogły, włosy przestały wypadać i dodatkowym pozytywnym efektem było mniejsze przetłuszczanie się skóry głowy. Nie są drogie, maja składniki naturalnego pochodzenia - bez zbędnej chemii. Można powiedzieć babciny sposób

[Marie Madeleine]

Napisane przez pinacolada93

Zamierzam też zacząć pić pokrzywę. Pewnie nie pomoże, ale zaszkodzić też raczej nie zaszkodzi.
Próbowałyście?

Ja piję pokrzywę jeden kubek dziennie, oraz skrzyp od ponad miesiąca i zamierzam pić łącznie 3 miesiące. Piję też drożdże ponad 2 miesiące i też będę piła 3. Łącze zioła z drożdżami , gdyż one wypłukują wit. B aby ich się nie pozbyć dostarczam wraz z drożdżami. Jeśli pije się takie rzeczy mądrze ( czyli systematycznie, i robi się po 3 miesiącach przerwę na miesiąc na ) nic raczej nie ma prawa złego się stać Czy z tego mniej leci? Nie wiem , ale na pewno mam mnóstwo babyhair. Możliwe też, że szybciej rosną, ale mi ogólnie szybko więc nie wiem.

Cleopatraaa1822 cieszę się, że pomogło coś Czasem warto spróbować czegoś nowego.

Ja nie chcę zapeszać, ale u mnie też coś lepiej. Wczoraj np wypadło mi około 50 włosów ale nie był to dzień mycia. Sporo masuję skórę włosy więc musi mi lecieć coś. Zobaczę jak umuję za chwilę, ale na noc zawsze mam olejek i przez to, że go wieczorej wcieram podczas mycia trochę mi tych włosów emigruje.

[pinacolada93]

A ja się chyba jednak poddaję. Użyłam ponownie Radical i zaraz potem po przeczesaniu włosów ręką (to nie jest dzień mycia!) wypadło mi kilka garści włosów... Jeszcze więcej niż przy poprzednich użyciach.

Poza tym chyba podrażnia mi skórę głowy...

[caravely]

mnie szczerze mówiąc radical też mało pomógł. Dla mnie jest idealny do "odświeżenia", przerzuciłam się na Jantar. Odżywkę lubię, ale nie powiem, żeby wlosy przestały mi lecieć jakoś radykalnie. Najlepsze efekty dawała skrzypowita (cała kuracja). Włosy wzmocniły mi się, nie wypadają już tak przy myciu. Najgorzej jest przy szczotkowaniu szczotką z włosia, wtedy jest ich naprawdę sporo i zostają na szczotce. Kiedy czeszę włosy normalną pneumatyczną albo Braunem z jonizacją zostają co najwyżej 2 włosy. Myślicie ,że dzik mi nie służy?

[Zielonooka__]

Sukces - udalo mi sie zainteresowac lekarza swoim problemem. Kazal mi przyniesc kalendarzyk mojego miesiaczkowania. Porazka - myslalam ze go prowadzilam regularnie, ale jednak nie. Nieregularne okresy dobily moja systematycznosc, wiec nie mam z czym sie u niego pojawic. Co teraz?