Jak zostać fryzjerką? - wątek zbiorczy

[tatiene]

W sumie NOVA w Warszawie ma bardzo dobre opinie a to zasługa wykładowców,słyszałam o dwóch dobrych nazwiskach wykładowców w tej szkole jeśli chodzi o fryzjerstwo,ale nie wiem czy nadal w Novej pracują .
Niestety niewiele słyszałam o Krakowie .

[Aleksandra 90]

Vixen89
Dzięki za odp.Myślę jednak, że najpierw pójdę na kurs fryzjerski 3msc, a potem dopiero na staż- na pewno będę bardziej pewniejsza siebie choć nie do końca.Orientujesz się może ile płacą na stażu? czy zależy to od miasta, zakładu?

Martucha007
Ja mam koleżankę, która właśnie po takim kursie była najpierw na stażu, a potem już normalnie pracowała.Z drugiej strony mam kolegę, który bazował tylko na kursach DVD i też pracuje w zawodzie aktualnie ukończył ze mną szkołę policealną, zdaliśmy egzaminy i ma już "papier".Moim zdaniem wszystko zależy od "chęci" uczenia się i umiejętności przez to zdobytych.


Czy ktoś cokolwiek wie na temat kursów fryzjerskich 3msc w Toruniu??

[vixen89]

Niestety z tego co teraz słyszałam to (pod Krakowem) na rękę dostaję się okolo 500-600zł, ale to wszystko zależy od urzędu pracy. Oczywiście są też staże które zakład Ci funduje bez potrzeby bycia zarejestrowanym w urzędzie pracy, to wtedy zależy od szefa (kolo 300zł koleżanka miała na stażu tak w firmie, nie przez urząd) ale ciężko znalesc tak staż w salonie żeby szef Ci płacił bezpośrednio, raczej wolą załatwiać to przez urząd bo wtedy nie płaci nic.

[agaola89]

Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe fryzjerki

Chciałam Wam powiedzieć o szkoleniach fryzjerskich, które organizuje Maniewski Hair Academy w Krakowie: pod koniec września odbędzie się szkolenie z cięcia włosów, więc serdecznie Was zapraszam! Informacje o szkoleniach znajdziecie na fan page'u Maniewskiego ( http://www.facebook.com/#!/maniewski.hair.academy )

W razie czego, pytajcie!

[wiewiooora]

Witam wszystkie fryzjerki i fryzjerów

Mam do Was pytanie, jestem po szkole wizażu i stylizacji, często czeszę i farbuję dziewczyny, ale w domu. Od niedawna myślę o założeniu własnej działalności, ale nie mam papieru stricte fryzjerskiego (tj. nie skończyłam żadnego kursu, w zasadzie jestem samoukiem, bo w szkole miałam tylko podstawy z układania i ondulacji). Chciałabym zrobić kurs, żeby mieć JAKIKOLWIEK papier dot. włosów.
Skończyłam studia magisterskie, ale nie mam możliwości pracy w zawodzie, we fryzjerstwie widzę dla siebie szansę, mam praktykę, pomysły, chęci, zapał, klientki mnie lubią, potrafię zapanować nad papierkową robotą, tylko ten kurs...

Polecicie jakiś szybki i niedrogi kurs w Krakowie?

[agaola89]

W ten weekend będzie szkolenie Cut w salonie Maniewskiego w Pasażu 13 Chyba są jeszcze wolne miejsca, najlepiej zadzwonić i zapytać.

[wiewiooora]

Napisane przez agaola89

W ten weekend będzie szkolenie Cut w salonie Maniewskiego w Pasażu 13 Chyba są jeszcze wolne miejsca, najlepiej zadzwonić i zapytać.

Zerknęłam na stronę. Ten kurs jest, jak zrozumiałam, albo tak "dla siebie samej", albo doszkalający dla osoby, która już siedzi w temacie. Mi jest potrzebne coś, co daje papier z informacją, że pani taka i taka skończyła szkolenie takie i takie (najlepiej podstawy strzyżenie i koloryzacji). Czyli zupełne podstawy.
W zasadzie to nie wiem, jakie wymogi powinnam spełniać, żeby pracować we własnym salonie... W przyszłym tygodniu idę do doradcy zawodowego, może mi coś pomoże.

[zanetkaaa]

Witam. Od dłuższego czasu poszukuję kursu w Warszawie na którym nauczałabym się wszystkiego od podstaw, dokładniej mówiąc kursu dla osób poczatkujących. Co myślicie o kursie w SELECT i w GO WORK Może wypowie się ktoś kto ukończył kurs fryzjerski w którejś z tych szkół? Może wiecie jakie papiery otrzymuje się po obu tych kursach. Ja oczywiscie czytałam że są to zaświadczenia takie a takie ale nigdy niewiadomo czy nie wciskają jakiegoś kitu.

[panna mrau]

Czy mogłaby któraś z Was polecić jakiś kurs stylizacji włosów? Nie interesuje mnie fryzjerstwo jako takie, nożyczki, farbowanie i te sprawy niekoniecznie - szukam dobrego kursu, gdzie nauczyłabym się różnych upięć.
Ktoś może polecić jakieś kursy w Warszawie?

[Mademoiselle94]

Hej dziewczyny, mam pytanie...
Uczę się w liceum ale myślę o tym by po jego ukończeniu zrobić sobie zawód fryzjerki.
Zamiast do liceum chciałam iść do technikum fryzjerskiego ale nie było takiego w moim mieście... mam nadzieję że mimo to szansa nie przepadła...
Czy są szkoły policealne w których można się dobrze wyuczyć zawodu?
Jakie polecacie?
Czy taka fryzjerka będzie mieć taką samą wiedzę w tym zakresie co po zawodówce?
Czy ktoś wie cokolwiek na ten temat?
Z góry dzięki za pomoc

[nerla]

Wszystko zależy tak naprawdę od ciebie. Możesz zapoznać się z opiniami o szkołach policealnych w twoim regionie ale tak naprawdę najważniejsza jest twoja determinacja. Jeśli będzie ci naprawdę zależało będziesz mieć i wiedzę i umiejętności.Po prostu trzeba sie tego uczyć dla siebie. Nawet nie uczyć bo jeśli coś cię interesuje to chłoniesz wiedzę z każdej strony. Najważniejsza jest jednak praktyka. W policealnej niestety praktyki jest śmiesznie mało, więc oprócz szkoły polecam popytać w pobliskich(dobrych) salonach o dodatkową praktykę np dwa razy w tygodniu po kilka godzin. Tego co nauczysz się w salonie nie jesteś w stale nauczyć się w szkole. Nie umniejszając tu oczywiście wiedzy teoretycznej bo praktyka musi być czymś podparta. Ale osobiście uważam że sama szkoła nie wystarczy. Nie ważne czy to technikum, zawodówka czy policealna. Trzeba się chwytać tego zawodu z każdej możliwej strony. Pozdrawiam i życzę wytrwałości bo najważniejsze to robić to co się kocha.

[wercia512]

Hej dziewczyny.
Mam problem ehh mam nadzieje ze mi pomozecie =)
Jestem po trzyletniej praktyce, bylam w szkole zawodowej ale zaszlam w ciaze i jej nie skonczylam ocecnie ucze sie w liceum weekendowo. Ale praktyke skonczylam, lecz bylam tez na macierzynskim i wychowawczym. Pozniej pracowalam rok jako asystentka fryzjera, (w krakowie, salon trendy) ale w koncu sie zwolnilam, szefowa miala mi zalatwic kurs, ale jakos to zwlekala, gdy chcialam przyjsc z modelem to caly czas nie bylo czasu bo byly klientki, wiec sprzatalam i pomagalam dziewczynom przy farbach itp, lecz nic wiecej niestety
Chcialabym isc na kurs zeby nauczyc sie strzyc, balejarzy itp, a po takim kursie znajde prace? Przyjma mnie gdzies? Czy musze jeszcze robic staz?? Dziewczyny doradzcie mi jakis kurs w krakowie lub w katowicach? To moje wielkie marzenie i chce tego osiagnac, pracujac w tym zawodzie. Pozdrawiam.

[emwi]

Witam. czy ktos byl albo moze polecic dobre kursy w Lublinie lub Radomiu?

[Jesse]

Witam serdecznie Forumowiczki,
moje drogie, jak to jest z uzyskaniem zawodu w tak późnym wieku?
Czy istnieje taka możliwość by po ukończeniu studiów wyższych rozpocząć naukę w szkole fryzjerskiej?
Do szkoły zawodowej niestety już pójść nie mogę, ponieważ system edukacji uniemożliwia rozpoczynanie nauki na niższym szczeblu (że się tak wyrażę). Ubolewam, ale niestety taką uzyskałam informację. Teraz tak,
jak się to ma z chęcią dalszej edukacji ale w konkretnym zawodzie?
pozdrawiam

[weegirl]

Nie rozumiem. W każdym wieku możesz pójść na kurs fryzjerski lub do szkoły policealnej, a czy Cię potem gdziekolwiek przyjmą, to już kwestia Twoich umiejętności... Nie trzeba kończyć zawodówki czy technikum Swoją drogą, znam sporo fryzjerek, które na naukę tego zawodu zdecydowały się dopiero po ukończeniu studiów- licencjackich czy magisterskich, a czasami jeszcze później.

[CleoValentine]

Nigdy nie jest za późno, żeby znaleźć swoje powołanie i się zrealizować. Możesz zawsze iść na kurs, zrobić technika usług fryzjerskich w szkołach dla dorosłych i uzupełnić potem brak praktyki dodatkowymi kursami. Nie musisz mieć skończonej szkoły zawodowej żeby mieć zawód

[caskada]

Napisane przez CleoValentine

Nigdy nie jest za późno, żeby znaleźć swoje powołanie i się zrealizować. Możesz zawsze iść na kurs, zrobić technika usług fryzjerskich w szkołach dla dorosłych i uzupełnić potem brak praktyki dodatkowymi kursami. Nie musisz mieć skończonej szkoły zawodowej żeby mieć zawód

[Emilcia_1616]

nigdy nie jest za pozno na spelnianie swoich marzen
przynajmniej jak sie teraz bedziesz szkolic to bedziesz znala akutalne trendy/metody a nie jak te 50 paro letnie kobitki ktore sie nie doszkalaja i tna jak w latach 60.......

[weegirl]

Napisane przez Emilcia_1616

nigdy nie jest za pozno na spelnianie swoich marzen
przynajmniej jak sie teraz bedziesz szkolic to bedziesz znala akutalne trendy/metody a nie jak te 50 paro letnie kobitki ktore sie nie doszkalaja i tna jak w latach 60.......

Nie chcę się sprzeczać, ale pięćdziesięcioparolatki to jeszcze młode kobiety i chyba raczej pamiętają trendy z lat 70. i 80.

Swoją drogą, na strzyżenie nieco staroświeckie też jest klientela, nie każdy chce mieć nowe trendy na głowie

Wracając jednak do pierwotnego tematu, pozostaje taka kwestia, że sam zawód fryzjera jest fizycznie ciężki, trzeba mieć dobrą kondycję, by stać wiele godzin na nogach. Tak naprawdę, dobrze mieć jakieś dodatkowe wykształcenie, żeby później, jeśli tak się stanie, iż pojawią się straszne żylaki czy nogi w inny sposób odmówią posłuszeństwa, nie być skazanym na rentę (moja ulubiona historia- lekarz, który ma ocenić przydatność pewnej pani do pracy, stwierdził, że te żylaki to ona ma na pewno od urodzenia ) czy na pracę stojącą.

[Jesse]

Dzięki dziewuszki,
obdzwoniłam całe miasto, dzwoniłam do wszystkich szkół i dopiero w ostatniej udało mi się nawiązać konkretna rozmowę z kompetentną sekretarką, która wyjaśniła zasady zmian programu edukacji w naszym kraju. Wszystko już wiem.

Pozdrawiam serdecznie!

[fryz5]

powodzenia witamy w tym pięknym świecie :P
nie daj się w szkole tylko, żebyś nie była jak wszyscy (większość) staraj sie wypracować swój styl to jest cenione

[Jesse]

Dzięki kochana za słowa otuchy. Czytałam opinie o tej szkole, są bardzo różne.
Zamierzam po prostu się przyłożyć i braki (jeśli będą) spowodowane niskim poziomie, wyrównać w miarę możliwości na własną rękę
Całuję, będę pisać po pierwszych zajęciach
Trzymajcie kciuki

[fryz5]

Napisane przez Jesse

Dzięki kochana za słowa otuchy. Czytałam opinie o tej szkole, są bardzo różne.
Zamierzam po prostu się przyłożyć i braki (jeśli będą) spowodowane niskim poziomie, wyrównać w miarę możliwości na własną rękę
Całuję, będę pisać po pierwszych zajęciach
Trzymajcie kciuki

kochany*

ok czekamy na relacje

[Jesse]

Napisane przez fryz5

kochany*

ok czekamy na relacje

przepraszam fryz5, zasugerowałam się chyba fotką
będę pisać.
paa

[fryz5]

na fotce Gaga, Gaga by tu nie pisała :p

[Jesse]

hehe zasugerowałam się zdjęciem kobiety, nie zwróciłam uwagi, że to panna Gaga
zresztą, sam musisz przyznać, że mężczyzn tu bardzo niewielu. Musisz mi wybaczyć

[fryz5]

aktualnie nie pracuję, wszystkiego uczyłem się sam, wizaż, tutoriale na YouTube, praktykowanie na własnych włosach i koleżanek, nie skończyłem nic w tym kierunku, ale ciesze się z tego bo nie robię nic schematycznie jak duża część ludzi w tym zawodzie, ja to traktuję jak sztukę, po swojemu, mam swój styl w tym.

[Emilcia_1616]

Napisane przez weegirl

Nie chcę się sprzeczać, ale pięćdziesięcioparolatki to jeszcze młode kobiety i chyba raczej pamiętają trendy z lat 70. i 80.

Swoją drogą, na strzyżenie nieco staroświeckie też jest klientela, nie każdy chce mieć nowe trendy na głowie

Wracając jednak do pierwotnego tematu, pozostaje taka kwestia, że sam zawód fryzjera jest fizycznie ciężki, trzeba mieć dobrą kondycję, by stać wiele godzin na nogach. Tak naprawdę, dobrze mieć jakieś dodatkowe wykształcenie, żeby później, jeśli tak się stanie, iż pojawią się straszne żylaki czy nogi w inny sposób odmówią posłuszeństwa, nie być skazanym na rentę (moja ulubiona historia- lekarz, który ma ocenić przydatność pewnej pani do pracy, stwierdził, że te żylaki to ona ma na pewno od urodzenia ) czy na pracę stojącą.

to byla przenosnia. nie chodzi mi o to czy 50 lat to jeszcze mlodosc czy nie, nie o tym tutaj mowa w wiekszosci zakladow jakich bylam(nie mieszkam w Warszawie ani innym wiekszym miescie!) Panie po 50 nie wiedzialy co to ombre ani bob! po skonczonych szkolach nigdzie wiecej sie nie doszkalaly, zero jakichkolwiek dyplomow-to juz zalezy od czlowieka, ale wiadomo ze nie wszyscy tak maja, nie uogólniajmy, no ludzie!

[weegirl]

Napisane przez Emilcia_1616

to byla przenosnia. nie chodzi mi o to czy 50 lat to jeszcze mlodosc czy nie, nie o tym tutaj mowa w wiekszosci zakladow jakich bylam(nie mieszkam w Warszawie ani innym wiekszym miescie!) Panie po 50 nie wiedzialy co to ombre ani bob! po skonczonych szkolach nigdzie wiecej sie nie doszkalaly, zero jakichkolwiek dyplomow-to juz zalezy od czlowieka, ale wiadomo ze nie wszyscy tak maja, nie uogólniajmy, no ludzie!

Wiem, że nie o tym tutaj mowa

Jesse, ja będę za Ciebie trzymać kciuki, jestem tylko o rok od Ciebie młodsza i też się w tym roku zdecydowałam na taką szkołę Ja mam swoją opinię dotyczącą pielęgnacji włosów i na niektórych zajęciach muszę się pohamować, żeby nie wyskoczyć ze swoim zdaniem, zależy mi na tym, żeby się nauczyć tego, czego nie umiem (jeśli chodzi o praktykę, to muszę się uczyć od podstaw, niestety, nigdy nie miałam na kim ćwiczyć ) i po prostu to skończyć (teraz jestem na rocznym kursie, zobaczymy co w przyszłym roku) bez scysji z kimkolwiek

Ale denerwuje mnie, jak słyszę, jakie to są cudowne kosmetyki fryzjerskie, a jakie złe sklepowe

[Jesse]

Napisane przez weegirl

Wiem, że nie o tym tutaj mowa

Jesse, ja będę za Ciebie trzymać kciuki, jestem tylko o rok od Ciebie młodsza i też się w tym roku zdecydowałam na taką szkołę

cholercia, to na jednym wózku jedziemy naprawdę poprawiłaś mi humor, widać nigdy nie jest za późno.
Wiesz, ze mną jest podobnie. Ja też uczyć się będę od podstaw, praktyka najważniejsza, jeszcze szkoły nie zaczęłam (przypominam, że jutro pierwsze zajęcia ) a już myślę jak by tu praktyki załatwić. Chciałabym jak najwcześniej...choć szanse pewnie nie będą zbyt duże.

Bardzo się cieszę z tej szkoły i wierzę, że będę zadowolona

Powodzenia Weegirl, trzymam za Ciebie kciuki.