Doswiadczony czy moze...

[PIOTR3KUK]

Witam wszystkich jako ze to jest moj pierwszy post
a pytanie kieruje do dziewczyn
czy drogie Panie wolalybyscie chlopaka doswiadczonego czy moze prawiczka?
pewnie spytacie o wiek? napisze tak powyzej 18 a mniej niz 25

Pozdrawiam serdecznie

[QsQs]

Doswiadczonego

[mary_alice_young]

hm to zalezy.
zeby sie czegos nauczyc/przezyc przygode itd to doswiadczonego
jesli bylby to był partner ktorego kocham to nie mialoby to znaczenia

[Lexie]

W zasadzie były już takie pytania, ale niech będzie, że tu mówimy o konkretnym przypadku

Gdybym była zakochana, to nie przeszkadzałoby mi, że facet jest prawiczkiem, po prostu szybko bym go wyprowadziła z tego stanu...

[AgataM86]

Napisane przez lexie

W zasadzie były już takie pytania, ale niech będzie, że tu mówimy o konkretnym przypadku

Gdybym była zakochana, to nie przeszkadzałoby mi, że facet jest prawiczkiem, po prostu szybko bym go wyprowadziła z tego stanu...

Popieram
ale...

jesli mialabym wybor to oczywiscie, ze doswiadczony. Exa musialam wszystkiego uczyc, a bylo to dosyc zmudne zajecie a TZ okazal sie doswiadczony wiec przyszlam na gotowe

[sophiya]

doświadczonego

[Wyrak]

Napisane przez lexie

W zasadzie były już takie pytania, ale niech będzie, że tu mówimy o konkretnym przypadku

Gdybym była zakochana, to nie przeszkadzałoby mi, że facet jest prawiczkiem, po prostu szybko bym go wyprowadziła z tego stanu...

Lexie zlodziejka cnoty

So sorry za offa, nie moglem....

[PIOTR3KUK]

Dzieki dziewczyny tak jak czytam wasze wypowiedzie to mysle czy by czasem nie zrobic "skoku w bok" wiem ze to dziwnie brzmi... ale sam sie spotkalem z taka sytuacja w ktorej dziewczyna niechetnie nastawiala sie do znajomosci po TYM diabelskim pytaniu no ale nie moglem przeciez klamac

[Lexie]

Napisane przez Wyrak

Lexie zlodziejka cnoty

So sorry za offa, nie moglem....

Poproszę Złosia o taki napis, zamiast Moderatora...

[niutka1]

Zalezy o co pytasz, jesli o to czy wolałabym związac się z doświadczonym, czy nie, to nie ma to znaczenia... jak kogos poznajesz to kochasz go takim jakim jest...

jesli zas o seks przygodny, to juz w sumie pytanie nie do mnie , bo od lat jestem wierna żonką, ale gdybym miała jeszcze kiedys cos przezyć to raczej z doświadczonym

natomiast seks z prawiczkiem przeżyłam (sama juz nie będąc dziewicą) i było to bardzo urocze,

tak więc nie masz się czym przejmować, po prostu znajdź sobie dziewczynę, dla której to nie będzie miało znaczenia, lub będzie własnie czyms fajnym, że jest dla Ciebie pierwsza i nie udawaj wtedy nie wiadomo kogo, powiedz uczciwie jak jest z Toba, żeby dziewczyna wiedziała czego się spodziewać, no bo wiadomo, ze kogos nie doświadczonego trzeba dopiero pewnych rzeczy nauczyć

[PIOTR3KUK]

Niutka wielkie dzieki! masz u mnie piwko
Zeby bylo wiecej dziewczyn z takim nastawieniem
albo moze ja jestem takim pechowcem
mam tylko cicha nadzieje ze ta odpowiednia osobka zjawi sie przed 30-stka
bo wtedy to juz by byla chyba totalna klapa czyz nie?

[Gwiazdeczka1978]

Doswiadczonego zdecydowanie.

[klaobe]

doświadczony

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Obojętnie.

Doświadczony - wcale nie znaczy dobry Może mieć kilka kobiet za sobą, a byc skupiony wyłącznie na sobie i na kijek mi taki facio?

Za to prawiczek - mogę go sobie przyuczyć tak, jak mi to pasuje

Mężczyzna powinnien być po prostu chętny, by uczyć się sprawiać przyjemność drugiej osobie (kobieta też). Egoista seksualny wykluczony.

[Lexie]

Napisane przez PIOTR3KUK

Niutka wielkie dzieki! masz u mnie piwko
Zeby bylo wiecej dziewczyn z takim nastawieniem
albo moze ja jestem takim pechowcem
mam tylko cicha nadzieje ze ta odpowiednia osobka zjawi sie przed 30-stka
bo wtedy to juz by byla chyba totalna klapa czyz nie?

Klapa, bo co?
To takie głupie w dzisiejszych czasach, że ludzie wstydzą się bycia dziewicą albo prawiczkiem. Tak jakby to w jakiś sposób miało pokazywać wartość danej osoby. To tylko seks, a wbrew pozorom wcale nie jest tak trudno stracić cnotę, jeśli się człowiek uprze - ale już trudniej stracić ją z osobą którą się kocha, bo najpierw trzeba taką poznać.
W ogóle ja znam wcale nie tak mało osób płci obojga w wieku 20+, które pierwszy raz mają przed sobą. I to są normalni, fajni ludzie. Moim zdaniem nie ma sensu zamartwiać się pierwszym razem, bo się tylko człowiek w doła wpędzi niepotrzebnie.

Szajajaba - bardzo słuszna uwaga, doświadczony nie znaczy dobry (a nawet zaryzykuję stwierdzenie, że dość często nie znaczy )

[mes-bijoux]

Mnie byłoby to kompletnie obojętne. Zdobywanie doświadczenia razem to jest coś wspaniałego. Poza tym wydaje mi się, że facet nawet doświadczony tak naprawdę musi każdej partnerki uczyć się na nowo, bo każda przecież lubi inne igraszki. Doświadczony na pewno ma bardziej swobodne podejście do spraw łóżkowych i lepszą technikę w sprawach ogólnych, ale jak kobieta kocha, to jej to nie zrazi. Poza tym ja chyba byłabym dumna (może złe słowo, ale szczęśliwa też nie brzmi szczególnie adekwatnie), że jestem pierwszą dla swojego mężczyzny i że to ja mogę go wielu rzeczy nauczyć (przy okazji nie porównuje mnie do poprzedniej i nie ma nawykow, które mi nie pasuja)
Sama znałam parę (rozeszli się jakiś czas temu, ale byli ze sobą 10 lat). Byli dla siebie pierwszymi partnerami - ona 29 lat, on jakieś 3 lata starszy Sama sobie tego trochę nie wyobrażam, ale takie sytuacje też się zdarzają. No i uważam je za wartościowe w pewien sposób, bo seks w ich przypadku byl prawdziwym przeżyciem, świadomą decyzją o oddaniu się drugiej osobie. Dziewictwo, moim zdaniem, nie jest czymś, co się ma do stracenia, ale do zachowania dla odpowiedniej osoby. Nic na siłę, jeżeli taka się nie znalazła

[GothicLolita22]

Ja bym wolała żeby mój chłopak był prawiczkiem a niestety nie był kiedy zaczynaliśmy związek i był czas, że bardzo mocno mnie to drażniło. Wolałabym, żebyśmy pierwsze doświadczenia zdobywali razem, a nie mogło tak być.

[Deede]

Napisane przez PIOTR3KUK

Witam wszystkich jako ze to jest moj pierwszy post
a pytanie kieruje do dziewczyn
czy drogie Panie wolalybyscie chlopaka doswiadczonego czy moze prawiczka?
pewnie spytacie o wiek? napisze tak powyzej 18 a mniej niz 25

Pozdrawiam serdecznie

Mniejsza z tym, czy doświadczony czy nie - ważne, by był chętny do tej nauki..

[Chii1986]

Mi byłoby wszystko jedno gdyby mi zależało na tej osobie...

Tż dowiadczony nie był a poznaliśmy się gdy miał powyżej 20lat, ja miałam pewne doświadczenia ...Tż bardzo szybko załapał o co we wszystkim chodzi;-)
zresztą czego tu się uczyć ;-)

moim zdaniem nie ma wielkiego znaczenia, nie wierzę,że można kompletnie nie wiedzieć "jak i co" mając ponad 20lat... napewno wpadły w ręce filmy,gazetki itp..... wiec jakieś podstawy są a potem to już pozostaje tylko próbować i pytać kobietę co lubi,czy jej się podoba?

Zdobywanie doświadczenia razem jest super, pod warunkiem że partnerzy potrafią rozmawiać o seksie, o tym co lubą i zwracać uwagę kiedy coś im się nie podoba...bez komunikacji może być ciężko o zadowolenie obu stron.

[Lexie]

Tak naprawdę najważniejsza dla mnie jest otwartość faceta na seks i próbowanie różnych rzeczy, umiejętność rozmowy o nim ze swoją partnerką (wyrażanie oczekiwań, pragnień i słuchanie ich od drugiej strony) i dbanie nie tylko o własną przyjemność, ale też przyjemność kobiety. Jeśli jakiś pan ma te cechy, to nawet jeśli nie jest w ogóle doświadczony, moim zdaniem będzie dobrym kochankiem (oczywiście, będzie się "uczył", ale to nie szkodzi - seks nie jest szczególnie skomplikowany , więc nauka nie trwa jakoś strasznie długo )

[PIOTR3KUK]

Napisane przez lexie

... i dbanie nie tylko o własną przyjemność, ale też przyjemność kobiety...

nie wiem czy powinienem o tym pisac ale chyba nikogo tym nie uraze...
u mnie byly takie sytuacje ze to ja zajmowalem sie Ta druga osobka(rozne piszczoty)
a ona doslownie nic od siebie nie dala (chyba zeby zaliczyc do tego glaskanie po wlosach ) poza tym kompletnie nic...

[piotrkowalolitka]

a ja ci powiem ze dla mnie jest to bez znaczenia.

moj byly tz byl bardzo doswiadczony i co ?? wcale dla mnie nie bylo tak dobrze. myslal ze on wie co i jak najlepiej i bylo za szybko-za bolesnie. wogole nie wiedzial kiedy co mi odpowiada (bo dla innych bylo dobrze) i zadne polecenia nie pomagaly bo on przeciez wie o co w tym chodzi
za to terazniejszy moj tz byl prawiczkiem. i wcale nie bylo takich sytuacji skrepowania czy co. natura zrobila swoje i bylo wiadomo co i jak z tymze ze on wsluchiwal sie co mi odpowiada, wiecej czasu poswieca mi. z mojego doswiadczenia na dluzsza mete wole prawiczka.
bo oczywiscie na szybki numerek to pewnie doswiadczonego ale nie w glowie mi takie numerki.

[Lexie]

Napisane przez PIOTR3KUK

nie wiem czy powinienem o tym pisac ale chyba nikogo tym nie uraze...
u mnie byly takie sytuacje ze to ja zajmowalem sie Ta druga osobka(rozne piszczoty)
a ona doslownie nic od siebie nie dala (chyba zeby zaliczyc do tego glaskanie po wlosach ) poza tym kompletnie nic...

No oczywiście powinno to działać w obie strony, kobieta też nie będzie dobrą kochanką jeśli tylko będzie leżeć jak kłoda
Są co prawda takie pieszczoty, że siłą rzeczy jedna strona jest aktywna a druga pasywna (seks oralny, na przykład), ale nie może tak być cały czas.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez lexie

No oczywiście powinno to działać w obie strony, kobieta też nie będzie dobrą kochanką jeśli tylko będzie leżeć jak kłoda
Są co prawda takie pieszczoty, że siłą rzeczy jedna strona jest aktywna a druga pasywna (seks oralny, na przykład), ale nie może tak być cały czas.

Lexie, a 69

[HollyG]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10211555]Lexie, a 69 [/quote]
ty świntuszku

[Lexie]

Szajajabo, opanuj się, to takie niemoherowe...

No 69 jak 69, ale ja uważam, że to pozycja wybitnie niefajna, za dużo do roboty na raz, jak się skupi na swoich doznaniach to ugryźć można przez nieuwagę

[PIOTR3KUK]

Napisane przez lexie

Szajajabo, opanuj się, to takie niemoherowe...

No 69 jak 69, ale ja uważam, że to pozycja wybitnie niefajna, za dużo do roboty na raz, jak się skupi na swoich doznaniach to ugryźć można przez nieuwagę

ja tam bym z checia sprobowal

[Chii1986]

Napisane przez lexie

Szajajabo, opanuj się, to takie niemoherowe...

No 69 jak 69, ale ja uważam, że to pozycja wybitnie niefajna, za dużo do roboty na raz, jak się skupi na swoich doznaniach to ugryźć można przez nieuwagę

A to jeszcze zależy czy bokiem czy w wersji gra-dół... czasem jest wkurzające,że nie można sięgnąć tam gdzie się chce i ogólnie niewygodnie,fakt.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez lexie

Szajajabo, opanuj się, to takie niemoherowe...

No 69 jak 69, ale ja uważam, że to pozycja wybitnie niefajna, za dużo do roboty na raz, jak się skupi na swoich doznaniach to ugryźć można przez nieuwagę

Napisane przez Chii1986

A to jeszcze zależy czy bokiem czy w wersji gra-dół... czasem jest wkurzające,że nie można sięgnąć tam gdzie się chce i ogólnie niewygodnie,fakt.

No fakt, też nie przepadam Mój luby pogrążony w rozpaczy bywa, cóż. Nieustępliwa jestem

Co nie zmienia faktu, że technicznie jest możliwe 69

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

W miłości właśnie cenię
Niedoświadczenie.
Miłość nie jest kunsztem,
Miłość jest wzruszeniem.

J.I. Sztaudynger


Prawiczek. A jesli trafi mi sie kiedyś doświadczony facet to ma wszystko zapomnieć i uczyć się mnie od początku. Nie wyobrazam sobie, ze ktoś będzie głaskał moje piersi tak samo jak lubiała to Kaśka, Baśka czy Weronika.