Grażyna i Janusz choinki szukają i na kolejki w sklepach już narzekają - cz. 7

[Jamajka007]

Napisane przez visionAM

Kiecka to jeszcze, spróbuj kupić koszulę Na większy biust to same oversize, nic dopasowanego w talii się nie da znaleźć

Dlatego właśnie nie próbuję Mam od lat dwie (w tym jedna marszczona więc się "naciąga" w odpowiednim miejscu) i zakładam na zmianę. Nie wiem, co zrobię, jak mi którejś z nich zabraknie

[Finlora]

Napisane przez Jamajka007

Dlatego właśnie nie próbuję Mam od lat dwie (w tym jedna marszczona więc się "naciąga" w odpowiednim miejscu) i zakładam na zmianę. Nie wiem, co zrobię, jak mi którejś z nich zabraknie

A tu szukałaś? https://www.biubiu.pl/

[ZamyslonaRoztargniona]

Jest firmą która robi koszule na różne rozmiary biustu, ale cena do najniższych nie należy.
Mój problem z koszulkami zniknął, odkąd kupuje je w sh. Między milionem koszul zawsze znajdzieci sie jedna dobra w talii i biuście.

Kurtkę puchowa przerabialam u krawcowej, żeby nie wyglądać jak w worze.

[201803120844]

Napisane przez Finlora

A tu szukałaś? https://www.biubiu.pl/

Mam od nich parę rzeczy i te dobre to są tkaniny elastyczne, rozciągliwe. Koszule nadal mimo BBB odstają w talii.
Zaglądałam niedawno na stronę i zdecydowanie oni idą w plus size w sensie nie tylko dużego biustu.

[Finlora]

Napisane przez monikam

Mam od nich parę rzeczy i te dobre to są tkaniny elastyczne, rozciągliwe. Koszule nadal mimo BBB odstają w talii.
Zaglądałam niedawno na stronę i zdecydowanie oni idą w plus size w sensie nie tylko dużego biustu.

Szkoda, bo pamiętam, że kiedyś mieli dużo rzeczy dla szczupłych kobiet z dużym biustem.

[Jamajka007]

Napisane przez Finlora

A tu szukałaś? https://www.biubiu.pl/

Będę pamiętać o tej stronie przy następnych poszukiwaniach, tylko nie wiem czy z kolei na takie sklepy nie mam za małego biustu?

[malgo96]

Napisane przez _Tinkerbell

W decatlonie zrąbali moje ulubione leginsy po zmianie rozmiarówki. Nosiłam XS, teraz teoretycznie 2XS i strasznie podwyzszyli stan. Były normalne, a teraz sięgają powyżej pępka.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Jaki model?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803111829]

Napisane przez malgo96

Jaki model?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Salto bodajże

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Kendra66]

Tak w temacie prezentów: moja teściowa daje swoim wnukom kase na "rodzine" tzn.jeden syn dostal 100zl na prezenty dla wnuka i drugi również 100zl na prezenty. I nie ważne, że jeden ma 2 dzieci, a drugi ma jedynka. Teściowa nie umie (a raczej nie chce) zrozumieć, że to bardzo nie sprawiedliwe w stosunku do jej wnuków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803111829]

Napisane przez Kendra66

Tak w temacie prezentów: moja teściowa daje swoim wnukom kase na "rodzine" tzn.jeden syn dostal 100zl na prezenty dla wnuka i drugi również 100zl na prezenty. I nie ważne, że jeden ma 2 dzieci, a drugi ma jedynka. Teściowa nie umie (a raczej nie chce) zrozumieć, że to bardzo nie sprawiedliwe w stosunku do jej wnuków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A czemu miała dawać po równo? Może po prostu woli pierwszego syna/wnuka, ma do tego prawo

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Fleur_D]

Napisane przez _Tinkerbell

A czemu miała dawać po równo? Może po prostu woli pierwszego syna/wnuka, ma do tego prawo

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Duch Lisbeth przebywa z nami cały czas

[Kendra66]

Napisane przez _Tinkerbell

A czemu miała dawać po równo? Może po prostu woli pierwszego syna/wnuka, ma do tego prawo

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

A jak Ty byś się czuła w wieku 7-8 lat z tym, że Twój brat dostał droższy prezent niż Ty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez Kendra66

A jak Ty byś się czuła w wieku 7-8 lat z tym, że Twój brat dostał droższy prezent niż Ty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kuzyn. nie brat.
tak samo jak gdyby od swoich rodziców dostał droższy prezent niż ja od swoich. z resztą serio 7 latki rozpatrują prezenty w kategorii droższy/tańszy?

[201803111829]

Napisane przez Kendra66

A jak Ty byś się czuła w wieku 7-8 lat z tym, że Twój brat dostał droższy prezent niż Ty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To zależy.
Rozumiem, że jedno dziecko dostało na prezent 100 zł a a dwójka dostała po 50. Czy dzieci mają dostać pieniądze do ręki, czy rodzic ma kupić za to prezent? Jeśli rodzic ma kupić, to przecież może kupić coś innego, niż rodzic dziecka, które dostało stowe. Albo dołożyć do innego prezentu, i powiedzieć, że to prezent od rodziców i babci.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[blue3]

Serio zazdroszczę niektórym, że już w dzieciństwie byli tak rozgarnięci, że rozumieli, że nie wszyscy muszą dostać prezent "od Mikołaja" albo że Mikołaj nie wszystkim daje tak samo fajne prezenty. Ja do tej pory pamiętam jak w wieku kilku lat na święta inne dzieci rozpakowywały u babci wielkie kolorowe prezenty, a ja dostałam jakąś czekoladę i mandarynkę, bo byłam nieślubnym dzieckiem. Niewiele pamiętam z tamtego okresu, bo miałam około 4-5 lat, ale akurat to wydarzenie wryło mi się w pamięć.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez blue3

Serio zazdroszczę niektórym, że już w dzieciństwie byli tak rozgarnięci, że rozumieli, że nie wszyscy muszą dostać prezent "od Mikołaja" albo że Mikołaj nie wszystkim daje tak samo fajne prezenty. Ja do tej pory pamiętam jak w wieku kilku lat na święta inne dzieci rozpakowywały u babci wielkie kolorowe prezenty, a ja dostałam jakąś czekoladę i mandarynkę, bo byłam nieślubnym dzieckiem. Niewiele pamiętam z tamtego okresu, bo miałam około 4-5 lat, ale akurat to wydarzenie wryło mi się w pamięć.

bardzo okrutne i bezmyślne ze strony babci.

[blue3]

Napisane przez Pani_Mada

kuzyn. nie brat.
tak samo jak gdyby od swoich rodziców dostał droższy prezent niż ja od swoich. z resztą serio 7 latki rozpatrują prezenty w kategorii droższy/tańszy?

Zdziwiłabyś się.
Miałam praktyki w zerówce. Na porządku dziennym były nawet dyskusje o tym kto ma plastelinę ze sklepu papierniczego, a kto z Pepco, nie mówiąc już o modnych zabawkach czy ubraniach z postaciami z bajek

[I ona]

Dla mnie to jest nierówne i niefajne traktowanie dzieci. A te teksty o tym, że babcia ma prawo są słabe. Owszem ma, ale to strasznie podłe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez blue3

Serio zazdroszczę niektórym, że już w dzieciństwie byli tak rozgarnięci, że rozumieli, że nie wszyscy muszą dostać prezent "od Mikołaja" albo że Mikołaj nie wszystkim daje tak samo fajne prezenty. Ja do tej pory pamiętam jak w wieku kilku lat na święta inne dzieci rozpakowywały u babci wielkie kolorowe prezenty, a ja dostałam jakąś czekoladę i mandarynkę, bo byłam nieślubnym dzieckiem. Niewiele pamiętam z tamtego okresu, bo miałam około 4-5 lat, ale akurat to wydarzenie wryło mi się w pamięć.

tyle że za 50 zł można spokojnie kupić fajny prezent. sama cena nie jest wyznacznikiem. wcale nie jest powiedziane, że za 100 zł kupi się fajniejszy prezent niż za 50. trzeba tylko w to włożyć minimum wysiłku.

w tym wypadku to nie było tak, że jedno dziecko dostało czekoladę a drugie rower. rodzice dostali pieniądze na prezent... jeśli nie chciało im się odrobinę wyslić, żeby kupić coś fajnego, to już wina rodziców nie babci. zwłaszcza że za 50 zł można kupić bardzo fajne prezenty dla dziecka

[Jamajka007]

Napisane przez blue3

Serio zazdroszczę niektórym, że już w dzieciństwie byli tak rozgarnięci, że rozumieli, że nie wszyscy muszą dostać prezent "od Mikołaja" albo że Mikołaj nie wszystkim daje tak samo fajne prezenty. Ja do tej pory pamiętam jak w wieku kilku lat na święta inne dzieci rozpakowywały u babci wielkie kolorowe prezenty, a ja dostałam jakąś czekoladę i mandarynkę, bo byłam nieślubnym dzieckiem. Niewiele pamiętam z tamtego okresu, bo miałam około 4-5 lat, ale akurat to wydarzenie wryło mi się w pamięć.

Napisane przez I ona

Dla mnie to jest nierówne i niefajne traktowanie dzieci. A te teksty o tym, że babcia ma prawo są słabe. Owszem ma, ale to strasznie podłe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze co innego, gdy takie nierówne traktowanie dotyczy starszych "dzieci"(które raz, że nie wierzą w bajki o Mikołaju, a dwa, że umieją wyciągnąć pewne wnioski z sytuacji), ale takie zachowanie wobec 5 latka jest podłe. Zwłaszcza, jeśli wszystkie dzieci dostają prezenty równocześnie i widzą, że zostały potraktowane gorzej

[ajah]

Napisane przez Kendra66

Tak w temacie prezentów: moja teściowa daje swoim wnukom kase na "rodzine" tzn.jeden syn dostal 100zl na prezenty dla wnuka i drugi również 100zl na prezenty. I nie ważne, że jeden ma 2 dzieci, a drugi ma jedynka. Teściowa nie umie (a raczej nie chce) zrozumieć, że to bardzo nie sprawiedliwe w stosunku do jej wnuków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wredne bardzo.

Napisane przez _Tinkerbell

A czemu miała dawać po równo? Może po prostu woli pierwszego syna/wnuka, ma do tego prawo

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

oczywiście babcia ma prawo do bycia wredna. nie zmienia to faktu, że dzieci i ich rodzice mogą czuć się z tym źle.


Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Pani_Mada

tyle że za 50 zł można spokojnie kupić fajny prezent. sama cena nie jest wyznacznikiem. wcale nie jest powiedziane, że za 100 zł kupi się fajniejszy prezent niż za 50. trzeba tylko w to włożyć minimum wysiłku.

w tym wypadku to nie było tak, że jedno dziecko dostało czekoladę a drugie rower. rodzice dostali pieniądze na prezent... jeśli nie chciało im się odrobinę wyslić, żeby kupić coś fajnego, to już wina rodziców nie babci. zwłaszcza że za 50 zł można kupić bardzo fajne prezenty dla dziecka

to babcia jest wygodna i nie chce jej się wysilać. Niech sama wnukom daje kasę i tłumaczy się dlaczego jednego z wnuków wycenia na 100 a innego na 50 zł.

[Pani_Mada]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;80111046]to babcia jest wygodna i nie chce jej się wysilać. Niech sama wnukom daje kasę i tłumaczy się dlaczego jednego z wnuków wycenia na 100 a innego na 50 zł.[/QUOTE]

nie no nie mówię że babcia jest w porządku. tylko że efekt końcowy jednak znacznie zależy od rodziców. i przy odrobinie wysiłku dzieciom wcale nie musi być przykro

[cavvythecat]

Znaczy wiecie, to wątek o januszowaniu. I generalnie każdy ma prawo januszować czy grażynować, ale i tak możemy to uznawać za dziwne lub niesmaczne.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Pani_Mada

nie no nie mówię że babcia jest w porządku. tylko że efekt końcowy jednak znacznie zależy od rodziców. i przy odrobinie wysiłku dzieciom wcale nie musi być przykro

Rodzice się nagimnastykują a dzieciaki i tak zorientują się że "ciastolina była z pepko a nie z papierniczego". Szczerze to nawet nie wiedziałam że jest jakaś różnica.

Na miejscu rodziców nie chciałabym babcinych pieniędzy i niech sama kombinuje żeby wnukom nie było przykro.

[201803111829]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;80111046]to babcia jest wygodna i nie chce jej się wysilać. Niech sama wnukom daje kasę i tłumaczy się dlaczego jednego z wnuków wycenia na 100 a innego na 50 zł.[/QUOTE]Albo niech jednemu kupi prezent za 100 a 2 i 3 po 50 zł, nie jest powiedziane, że muszą dostać to samo

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[blue3]

Wiele Wizażanek napisałoby, że babcia miała prawo nie wpuścić mnie nawet do domu, w końcu to jej dom Minęło ponad 20 lat i patrzę na to inaczej niż wtedy, ale dla dziecka to okropna trauma, nie chciałam później tam jeździć nawet na święta, więc ostrożnie podchodziłabym do stwierdzeń "babcia ma prawo dzielić wnuki według swoich kryteriów i dysponować pieniędzmi jak chce", bo wnuki to zauważą i jej się odwdzięczą.

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;80111911]Rodzice się nagimnastykują a dzieciaki i tak zorientują się że "ciastolina była z pepko a nie z papierniczego". Szczerze to nawet nie wiedziałam że jest jakaś różnica. [/QUOTE]
Też nie wiedziałam dopóki nie poszłam na praktyki, ale dzieci same tego nie wymyśliły i to wszystko nakręcają rodzice. Wystarczy chwila rozmowy i dziecko, które przed chwilą powiedziało do koleżanki "ja mam lepsze kredki, na moich jest Psi Patrol/ Kraina Lodu/ coś tam co jest modne" za chwilę powie, że mamusia powiedziała, że Pepco to sklep dla biednych. Naprawdę, byłam tam niecałe 3 tygodnie i nie wiedziałam, że dzieci potrafią być takie okrutne.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;80111046]to babcia jest wygodna i nie chce jej się wysilać. Niech sama wnukom daje kasę i tłumaczy się dlaczego jednego z wnuków wycenia na 100 a innego na 50 zł.[/QUOTE]

Zgadzam sie.

[Kendra66]

Dziwi mnie, że dla części z was jest do zaakceptowania, że babcia któregoś z wnuków bardziej obdarowuje. Moi rodzice pilnowali by zawsze było sprawiedliwie (szczególnie w wieku 7 lat wzwyż, gdzie mieliśmy już pojęcie o wartości prezentu i tego kto za niego zapłacił).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez _Tinkerbell

Albo niech jednemu kupi prezent za 100 a 2 i 3 po 50 zł, nie jest powiedziane, że muszą dostać to samo

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

z jakiegos powodu daje rodzicom te pieniądze - pewnie nie chodzi po sklepach albo sprawia jej to trudność.

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez blue3

Wiele Wizażanek napisałoby, że babcia miała prawo nie wpuścić mnie nawet do domu, w końcu to jej dom Minęło ponad 20 lat i patrzę na to inaczej niż wtedy, ale dla dziecka to okropna trauma, nie chciałam później tam jeździć nawet na święta, więc ostrożnie podchodziłabym do stwierdzeń "babcia ma prawo dzielić wnuki według swoich kryteriów i dysponować pieniędzmi jak chce", bo wnuki to zauważą i jej się odwdzięczą.


Też nie wiedziałam dopóki nie poszłam na praktyki, ale dzieci same tego nie wymyśliły i to wszystko nakręcają rodzice. Wystarczy chwila rozmowy i dziecko, które przed chwilą powiedziało do koleżanki "ja mam lepsze kredki, na moich jest Psi Patrol/ Kraina Lodu/ coś tam co jest modne" za chwilę powie, że mamusia powiedziała, że Pepco to sklep dla biednych. Naprawdę, byłam tam niecałe 3 tygodnie i nie wiedziałam, że dzieci potrafią być takie okrutne.

mam nadzieję że rodzice Cię nie zmuszali do kontaktu z babunią.
A Biedronka - dla ubogich [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------