2018-02-01, 19:41 | #1 |
Dossisława I
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 354
|
Wasze wydatki na siebie
Ile bylibyście w stanie najmniej wydawać pieniędzy na siebie (kosmetyki, ubrania, książki, wyjścia do kina, opłaty za telefon itd.) miesięczne na swoje potrzeby chcąc jeszcze przy tym zaoszczędzić na przyszłość?
Wysłane z mojego TRT-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
"Trenuj do końca, do upadłego, bo życie to walka, by dążyć do czegoś." |
2018-02-01, 19:42 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
To zależy od zarobków
|
2018-02-01, 19:52 | #3 |
Dossisława I
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 354
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Minimalna krajowa + nadgodziny ok. 400 zł miesięcznie
Wysłane z mojego TRT-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
"Trenuj do końca, do upadłego, bo życie to walka, by dążyć do czegoś." |
2018-02-01, 19:59 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
nie kupuję ubrań, kosmetyków, książek co miesiąc, do kina chodzę rzadko i zazwyczaj nie ja płacę telefon 30zł.
__________________
sun goes down |
2018-02-01, 20:23 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
na telefon wydaję 30zł miesięcznie
reszty nie kupuję co miesiąc więc ciężko mi policzyć w sumie |
2018-02-01, 20:43 | #6 |
dead & alive
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Niczego bym nie zaoszczędziła
|
2018-02-01, 20:55 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Mogłabym nic na to nie wydawać. Tylko po co tak żyć?
|
2018-02-01, 21:37 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
W samo sedno. Nie zyjemy tylko po to, zeby placic rachunki i oszczedzac.
__________________
All I wanna do is get high by the beach. |
2018-02-02, 01:05 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Hmm ale jakie są granice? Bo w wersji ekstremalnej można wypożyczać książki z biblioteki, mieć najtańszy abonament, kupować ubrania tylko w lumpeksie i myć się szarym mydłem.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2018-02-02, 07:02 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Zarabiam kilka stów więcej niż ta najniższa krajowa +400 zł czyli jak sądzę koło 2000 zł do ręki? No i mam w grudniu premię, którą można porównać z 13stką.
Kosmetyki kupuję, ale nie dużo, bo zwyczajnie długo je zużywam, lubię kosmetyki naturalne mam mało wymagającą skórę, ale bardzo wymagające włosy (przedział cenowy 10-50 zł za kosmetyk) perfumy z wyższej półki 1-2 flakony rocznie, co 3 tygodnie znajoma robi mi hybrydy za 40 zł, do fryzjera chodzę co kilka miesięcy na podcięcie za 50 zł (hennuję sama). Jem w mieście dość rzadko, raczej spotykam się na kawę i ciastko, czasami raz w miesiącu, czasami 4 Jedzenie zamawiane na dowóz też jem rzadko, raczej tylko w "zakrapiane weekendy". Do kina chodzę kilka razy w roku. Książki kupuję, najczęściej przy grudniowej premii od razu całe serie. Ubrania? tu bywa różnie, mam 3 miesiące gdy nie kupię niczego, a później idę do lumpeksu, do sieciówek, czy zamawiam przez net droższą bieliznę. Efekt: o ile nie wypadnie mi dentysta, ginekolog czy inny lekarz do którego chodzę prywatnie mogę odłożyć 3-4 stówy.
__________________
aktualizacje |
2018-02-02, 10:34 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
W tej chwili wychodzi mi 1000-1200zł (tylko na siebie, czyli kosmetyki, chemia do domu, ubrania, rozrywki, telefon, jedzenie. Bez rachunków). Gdybym musiała mogłabym zejść do 800zł (mniej żarcia na dowóz, rozrywek). Jak nie zarabiałam dostawałam 400-600zł na miesiąc i to było bardzo mało. Za mniej niż 800zł nie ma szans, nie chcę i mam nadzieję, że już nigdy nie będę musiała.
|
2018-02-02, 10:39 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 705
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Cytat:
Gdybym miala to bym wydawala, nie mam to nie wydaje lub kupuję tylko rzeczy niezbędne
__________________
|
|
2018-02-02, 17:34 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Wszystko na siebie i wgryzłabym się w ścianę.
Nie żartuję. Jak wy to ludzie robicie. Jestem pełna podziwu.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2018-02-02, 18:16 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Cytat:
Nawet gdzieś na blogu "jak oszczędzać pieniądze" wyczytałam, że jedzenie to jest to na co idzie nam spory % wypłaty. Klasyfikowało się to chyba na 2 miejscu zaraz po opłatach. |
|
2018-02-02, 18:22 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;81062021]Mi się wydaje, że to dużo zależy od jedzenia. Był kiedyś taki wątek, że jedne wizażanki wydają 1500zł na jedzenie na miesiąc a inne kilka stówek - ja byłam jedną z tych co na samo jedzenie wydaje ok 300zł miesięcznie.
Nawet gdzieś na blogu "jak oszczędzać pieniądze" wyczytałam, że jedzenie to jest to na co idzie nam spory % wypłaty. Klasyfikowało się to chyba na 2 miejscu zaraz po opłatach.[/QUOTE]Ja nie wydaję na jedzenie aż tak dużo. Nie oszukujmy się, na niektórych produktach spożywczych warto oszczędzać, na innych nie. Więc jestem tak po środku w wydatkach na jedzenie. Ale ubrania, karnety na siłownię, basen, kosmetyki, gry, hobby, książki, benzyna albo bilety... Bum, dwa tysie były i nie ma, a to oszczędny miesiąc. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2018-02-02, 19:39 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Cytat:
|
|
2018-02-02, 19:42 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
WoWa tak. Już masz 6 dych.
Zawsze jest jakaś premiera, a jak nie to na jakieś skiny pójdzie czy coś albo starą grę, której nie kupiłam, bo nie było środków. Jak akurat nie ma gier to odkładam na konsole, karty graficzne etc. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2018-02-03, 00:24 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Cytat:
Oczywiscie nie zyje tak skrajnie na co dzien, ale mysle, ze w erze konsumpcjonizmu (ktora mnie tez czasami dotyka, popadam czasem na chwile w ped kupowania, ale staram sie opamietac) warto czasem sprobowac skierowac sie w strone minimalizmu. Moze sie okazac, ze jest cos, czego wcale nie potrzebowalismy. Ja na przyklad dowiedzialam sie po latach, ze wcale nie potrzebuje makijazu. |
|
2018-02-03, 03:28 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8106972 1]Gdyby mnie zmusila sytuacja, to potrafilabym zacisnac pasa i wydawac bardzo malutko. Wydatki wlasciwie ograniczylyby sie do kilku kosmetykow (plyn do higieny intymnej, delikatny plyn pod prysznic z szamponem, krem nawilzajacy, tanie maszynki, dezodorant), ubran z second handow, najtanszego abonamentu na telefon i oplaty za internet. Mieszkanie mylabym wtedy octem, ktory tez jest tani. Juz od dluzszego czasu myje w tanich proszkach (np. marki wlasne rossmanna) i nie roznia sie moim zdaniem od tych drozszych typu persil. Co do jedzenia, to jedzenie weganskie moze byc az smiesznie tanie: kasze/ryz/makaron + straczki + warzywa/owoce sezonowo.
Oczywiscie nie zyje tak skrajnie na co dzien, ale mysle, ze w erze konsumpcjonizmu (ktora mnie tez czasami dotyka, popadam czasem na chwile w ped kupowania, ale staram sie opamietac) warto czasem sprobowac skierowac sie w strone minimalizmu. Moze sie okazac, ze jest cos, czego wcale nie potrzebowalismy. Ja na przyklad dowiedzialam sie po latach, ze wcale nie potrzebuje makijazu.[/QUOTE] To zdecydowanie. Ja miałam kiedyś manię na breloczki, pluszaki, takie urocze ozdóbki. Potem chowałam po szufladach, bo gdzie to trzymać? Breloczek do kluczy wystarczy jeden, i tak nie wymieniam. Skoro nam zegar, to po co mi drugi, tylko dlatego że jest w innym odcieniu czerni niż poprzedni. I ograniczając właśnie takie zupełnie zbędne wydatki zaczęłam bardzo dużo oszczędzać. Niby tu 10, tam 25, co to jest. Ano sporo, jak się okazuje. Jest też kwestia zużycia. Ostatnio przerzuciłam się na bardzo drogie szampony (150 i wzwyż) i z chytrości odkryłam, że wcześniej używałam 3 razy za dużo. To samo kremy, płyny micelarne, środki czystości w domu itd. Nauczyć się zużywać dokładnie tyle, ile trzeba. Rozsądnie gorpodarujac 1000zł na czysto pewnie by mi na jakiś czas wystarczył. Ale takie życie bardzo męczy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2018-02-03, 09:27 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Studiowalam w latach 2006-2011 i pamietam ze co miesiac dostawalam od rodzinki 600 zl na wszystko. Ewentualnie oddawali mi za bilet to domu raz w miesiacu i babcia np. dorzucila 50-100 zl. Sie zastanawiam jak ja dawalam rade. 300 zl szlo na akademik, a mnie jeszcze bylo stac na imprezy 😀 Wiem ze ceny sie zmienily no ale....
Teraz gdybym musiala max zacisnac pasa to mysle, ze po odliczeniu oplat jakos przezylabym za powiedzmy 500-600 zl, ale nie chce sobie tego wyobrazac. Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
__________________
aktualizacje |
2018-02-03, 11:05 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Cytat:
Gdybym wydawała 100-200zł na siłownię, kupowała bilety na komunikację miejską, albo, o zgrozo, utrzymywała samochód to też bym gryzła tynk. |
|
2018-02-03, 11:35 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podkrakowskie
Wiadomości: 3 610
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Ja potrafię miesiącami wydawać na siebie minimalne kwoty. Jak budowaliśmy dom, to na koncie zostawiałam sobie dosłownie 100 zł na swoje własne potrzeby. Ale do fryzjera i kosmetyczki prawie nie chodzę, cera ostatnio nie sprawia mi kłopotów, włosy mam naturalnie pięknie, ubrania i kosmetyki kolorowe z zapasów, na kino i kawę na mieście czasu nie miałam, itd.
Jednakże, jak tylko mogę sobie pozwolić, to potrafię wydać naprawdę dużo: na zabieg medycyny estetycznej, na skórzaną torebkę, na porządną kurtkę, na hobby, na zagraniczną literaturę... No ale te rzeczy to poniekąd inwestycja Inwestycja w wygląd i w rozwój osobisty. |
2018-02-03, 16:58 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Z ciekawości weszłam na konto sprawdzić ile wydaję ja na swoje rzeczy: około 1000 zł miesięcznie. Z czego największe kwoty to: 250 zł torebka, 150 zł podkład, buty 120 zł, spodnie 50 zl, sweter 120 zł, reszta to jakieś drobne kosmetyczne zakupy. Moje nowe postanowienie: zacząć kontrolować te wydatki. Łudzę się, że te najdroższe rzeczy nie są kupowane co miesiąc.
|
2018-02-03, 17:08 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Miesięcznie na kosmetyki schodzi mi nie więcej niż 100zł, ubrania w zależności od pory roku od 50zł do kilku stówek (jak np. trzeba kupić buty). Do tego telefon 50zł. Jedzenie to koszt minimum 500zł, ale przeważnie więcej wydaję, bo lubię sobie zamówić od czasu do czasu albo zejść na mieście. Raz w miesiącu kino. Do tego koszt utrzymania 2 kotów - około 200zł. Jak trzeba się spiąć to zamykam się w 1000zł jeśli chodzi o potrzeby żywieniowo-przyjemnościowe, ale przeważnie schodzi mi więcej.
Z oszczędnościami bywa różnie |
2018-02-03, 17:23 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
podkład zużywasz w miesiąc? Ja kupuję podkłady "z wyższej półki", ale spokojnie wystarczają mi na ok. rok przy codziennym malowaniu - gdy się rozłoży taki koszt na 12 miesięcy, to wychodzi niedużo.
__________________
sun goes down |
2018-02-03, 17:35 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Mi podkład starcza 1 na 1,5 miesiąca jeżeli maluję się codziennie. Jeżeli się nie maluję codziennie to ok 2-2,5 miesiąca, ale ROK? Ile ml ma Twój podkład? Standardowe 30ml? Zakrywasz nim tylko niedoskonałości/zaczerwienia czy całą twarz malujesz?
|
2018-02-03, 17:43 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Wydaje mi się, że lepsze podkłady mają więcej pigmentów i są trwalsze - czyli zużywasz mniej przy samej aplikacji i nie musisz dokładać w ciągu dnia, bo podkład utrzymuje się dłużej. Buteleczka podkładu YSL (25 mL) wystarcza mi na ponad pół roku.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2018-02-03, 17:48 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Ja na siebie i swoje potrzeby wydaje kolo 1000 zl ( czyli wyjscia ze znajomymi, kosmetyki, ubrania, karta miejska, telefon, multisport, jakies ☠☠☠☠☠☠☠y do domu, kota itp.) A i tak baaardzo oszczedzam.
Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka |
2018-02-03, 18:23 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
Nie sądzę aby Revlon CS był słabo napigmentowany a kosztuje ze 30zł (więc żadna górna półka). Nie dokładam go w ciągu dnia. Może to wina aplikacji bo nakładam go gąbeczką, ale w sumie jak nakładałam palcami to podobnie mi schodził. W życiu nie miałam podkładu przez rok.
|
2018-02-03, 18:28 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 614
|
Dot.: Wasze wydatki na siebie
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;81085161]Nie sądzę aby Revlon CS był słabo napigmentowany a kosztuje ze 30zł (więc żadna górna półka). Nie dokładam go w ciągu dnia. Może to wina aplikacji bo nakładam go gąbeczką, ale w sumie jak nakładałam palcami to podobnie mi schodził. W życiu nie miałam podkładu przez rok.[/QUOTE]
Mi się nigdy nie udało zużyć żadnego podkładu do końca. Sama używam 2 podkładów do roku, ale tylko ze względu na zmianę odcienia latem na ciemniejszy. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:14.