Jakie zainteresowania wpisujecie w CV?

[21kasia21]

Napisane przez Osterhase

No właśnie skoro każdy ma, to po co o tym pisać. To tak jakby pisać o ulubionym kolorze albo zwierzątku.

Pomijając, że jazda na rolkach, łamigłówki, sport, podróże - co w tym oryginalnego albo ciekawego? Byłam jakiś czas zarejestrowana na portalu randkowym. 90% facetów miało w profilu, że lubią podróże.

Niektórzy mogą to odebrać tak, że jestem skoncentrowaną, profesjonalną osobą, która potrafi ustalać priorytety (czasami piszę o grupach, których jestem członkiem, bo stawiają mnie one w dobrym świetle), wie, że prywatne zainteresowania nie mają czego szukać w CV, bo co robię po 18:00 to mój problem. Chyba, że to wyjątkowe zainteresowania, które mają coś wspólnego z pracą.

Zainteresowania nie dla każdego muszą być ciekawe albo niebanalne, ale świadczą o pasji i rekruter podczas rozmowy może (ale nie musi) o nie zapytać, czasem przełamuje to lody. Na pewno osoba posiadająca jakieś hobby jest warta zainteresowania i uwagi. I pracując w tej branży zdarzały mi się śmieszne zainteresowania (o czym już pisałam), np. promocje w Biedronce czy produkcja bimbru z owoców z przydomowego ogródka. Uśmiałam się, ale uważam, że lepiej wpisać prawdę (nie mylić z czymkolwiek, aby tylko było) niż zostawić tą rubrykę pustą albo pominiętą na zasadzie "co kogo to obchodzi, co robię po pracy".

Jednak profil randkowy to nie to samo, co staranie się o pracę i czerpanie z tego korzyści finansowych A że niektórzy piszą w CV i w internecie, co im tylko ślina na język przyniesie to inna kwestia

[201703060948]

Napisane przez 21kasia21

Na pewno osoba posiadająca jakieś hobby jest warta zainteresowania i uwagi.

Ale jesteś w stanie jakoś to uzasadnić?

Równie dobrze można powiedzieć:

Na pewno osoba po studiach jest warta zainteresowania i uwagi.
Na pewno osoba ze zdjęciem jest warta zainteresowania i uwagi.
Na pewno osoba o imieniu Izabela jest warta zainteresowania i uwagi.

Itp.

Równie subiektywne.

Ja powiedziałabym, że każda osoba wysyłająca mi CV warta jest mojego zainteresowania i uwagi. A w firmie, w której pracują osoby nieprofesjonalne, dla których liczy się czy lubię tańczyć tango, czy piszę wiersze pracować bym nie chciała.

Kiedy starałam się o ostatnią pracę podczas rozmowy, zaraz na początku przyszły szef nie poprosił, jak zwykle proszą, żebym opowiedziała coś o sobie, tylko spytał co we mnie jest najciekawsze. Jedna rzecz. Nie miałam problemu z odpowiedzią. Pracę dostałam. Potem facet okazał się niekompetentnym świrem. I już to pytanie na rozmowie sygnalizowało jego problem: przeczytał w jakiej książce, żeby starać się zobaczyć jak kandydaci reagują na "trudne pytania", więc będzie kretyn pytał wszystkich co jest w nich najbardziej cool, bez odrobiny własnego pomyślunku.

[21kasia21]

Napisane przez Osterhase

Ale jesteś w stanie jakoś to uzasadnić?

Równie dobrze można powiedzieć:

Na pewno osoba po studiach jest warta zainteresowania i uwagi.
Na pewno osoba ze zdjęciem jest warta zainteresowania i uwagi.
Na pewno osoba o imieniu Izabela jest warta zainteresowania i uwagi.

Itp.

Równie subiektywne.

Ja powiedziałabym, że każda osoba wysyłająca mi CV warta jest mojego zainteresowania i uwagi. A w firmie, w której pracują osoby nieprofesjonalne, dla których liczy się czy lubię tańczyć tango, czy piszę wiersze pracować bym nie chciała.

To tak samo, jak punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia.
Każdy w mniejszy lub większy sposób jest warty uwagi, zależy, co dla kogo ta uwaga oznacza. Dla mnie jako dla rekrutera i dla człowieka warta uwagi jest taka osoba, która posiada jakieś zainteresowania i pasje niżeli miałaby ich nie mieć- i tutaj zastanawiałabym się czemu ich nie posiada. Poza tym w wielu publikacjach nt. zainteresowań w CV jest wykazanych dużo związków, w jaki sposób zainteresowania (oczywiście mówimy tutaj o prawdziwych, a nie zmyślonych na poczet zapełnienia rubryki) wpływają na efektywność w pracy. A pracownik mający zainteresowania związane z rodzajem wykonywanej pracy, to dla pracodawcy prawdziwy skarb.

I osobiście uważam, że imię, ukończone studia, odbyte kursy czy zdjęcie w CV nie świadczy o tym, że osoba jest wartościowa czy spowoduje to, że wybiorę ją do pracy w swoim teamie. Niekoniecznie osoba po studiach jest lepsza niż osoba po innej szkole. Nie zawsze liczy się wykształcenie, ale czasem brane pod uwagę są inne czynniki, np. wiedza, kreatywność, pasja czy zaangażowanie.

To może inaczej. Chętnie posłucham Twoich argumentów, dlatego nie wpisywać zainteresowań, bo prócz tego, że "zajmują miejsce i nie powinno nikogo to interesować, co robisz po godz. 18.00", to niewiele mnie to przekonuje

[201703060948]

Napisane przez 21kasia21

A pracownik mający zainteresowania związane z rodzajem wykonywanej pracy, to dla pracodawcy prawdziwy skarb.

Czyli potwierdzasz to co napisałam, że wpisuje się zainteresowania o ile mają związek z pracą (podałam przykład grafiki).

Poza tym, nie bardzo rozumiem to: "Poza tym w wielu publikacjach nt. zainteresowań w CV jest wykazanych dużo związków, w jaki sposób zainteresowania (oczywiście mówimy tutaj o prawdziwych, a nie zmyślonych na poczet zapełnienia rubryki) wpływają na efektywność w pracy."

O jakie zainteresowania chodzi, skoro jak sama przyznałaś, każdy ja jakieś? Możesz chętnie podać dane naukowe, mam pojęcie o psychologii, chętnie poczytam.

Ale teraz uciekam z tego wątku, wolę zająć się szukaniem pracy.

[21kasia21]

Napisane przez Osterhase

Czyli potwierdzasz to co napisałam, że wpisuje się zainteresowania o ile mają związek z pracą (podałam przykład grafiki).

Poza tym, nie bardzo rozumiem to: "Poza tym w wielu publikacjach nt. zainteresowań w CV jest wykazanych dużo związków, w jaki sposób zainteresowania (oczywiście mówimy tutaj o prawdziwych, a nie zmyślonych na poczet zapełnienia rubryki) wpływają na efektywność w pracy."

O jakie zainteresowania chodzi, skoro jak sama przyznałaś, każdy ja jakieś? Możesz chętnie podać dane naukowe, mam pojęcie o psychologii, chętnie poczytam.

Ale teraz uciekam z tego wątku, wolę zająć się szukaniem pracy.

Nie potwierdzam, przeczytaj to, ale ze zrozumieniem, co napisałam.

Po raz kolejny powtórzę, że nie rozumiem Twoich argumentów (i pewnie nie rozumiem, dopóki mi na nie nie odpowiesz), dlaczego warto zrezygnować całkowicie z tej rubryki. Próbuję wykazać, że osoba mająca pasje jest inaczej postrzegana niż osoba, która ich nie posiada.
Wpisane zainteresowania w CV zwracają uwagę rekrutera i potencjalnego pracodawcy.

I może wpisz jakieś zainteresowania w CV, wtedy przyciągnie to rekrutera lub pracodawcę i będzie łatwiej Ci o pracę

[Leseratte93]

Ja zawsze wpisuję zainteresowania, ale konkretyzuję, np. literatura niemiecka XIX/XX w., kino w czasach NRD, kino izraelskie, historia architektury XX w., etc. Zawsze lepiej troszkę ściślej opisać swoje hobby, żeby rekruter nie oszalał jak czyta setne CV i widzi to samo w rubryce: film, książki, podróże .

[201703060948]

Napisane przez 21kasia21

Nie potwierdzam, przeczytaj to, ale ze zrozumieniem, co napisałam.

Po raz kolejny powtórzę, że nie rozumiem Twoich argumentów (i pewnie nie rozumiem, dopóki mi na nie nie odpowiesz), dlaczego warto zrezygnować całkowicie z tej rubryki. Próbuję wykazać, że osoba mająca pasje jest inaczej postrzegana niż osoba, która ich nie posiada.
Wpisane zainteresowania w CV zwracają uwagę rekrutera i potencjalnego pracodawcy.

I może wpisz jakieś zainteresowania w CV, wtedy przyciągnie to rekrutera lub pracodawcę i będzie łatwiej Ci o pracę

"Znam artykuły, ale nie podam". Twój wybór

Nie martw się, ja feedback dostaję bardzo dobry z czasami świetnych firm.

Ale że staram się o stanowiska świetnie płatne i ciekawe, których trzeba trochę poszukać, bo konkurencja jest ogromna. W dodatku głównie za granicą.

I jeszcze [edit]: twoja złośliwość przyniosła mi szczęście. Pisząc ten post dostałam zaproszenie na rozmowę mailem i chwilę potem zadzwoniono do mnie z super firmy z kolejnym, chociaż wymagania finansowe podałam naprawdę spore

[21kasia21]

Napisane przez Osterhase

"Znam artykuły, ale nie podam". Twój wybór

Nie martw się, ja feedback dostaję bardzo dobry z czasami świetnych firm.

Ale że staram się o stanowiska świetnie płatne i ciekawe, których trzeba trochę poszukać, bo konkurencja jest ogromna. W dodatku głównie za granicą.

I jeszcze [edit]: twoja złośliwość przyniosła mi szczęście. Pisząc ten post dostałam zaproszenie na rozmowę mailem i chwilę potem zadzwoniono do mnie z super firmy z kolejnym, chociaż wymagania finansowe podałam naprawdę spore

Dla mnie w rozmówcy czy to w internecie czy w rzeczywistości ważny jest fakt, że potrafi prowadzić konwersację, posiada swoje zdanie i argumenty, których potrafi bronić, jak go poproszą o uzasadnienie ich. Niestety nie doczekałam się takowych, a jedynie uszczypliwości z Twojej strony. Martwić się o Ciebie nie muszę- bo nie sądzę, abym miała jakikolwiek powód i czuła się zobowiązana, a złośliwa to dopiero mogę być

I tak na sam koniec, w roli podsumowania: dobrze, że starasz się o prace ciekawe i dobrze płatne, powodzenia, niech Ci się wiedzie!

Dodano:

Napisane przez Leseratte93

Ja zawsze wpisuję zainteresowania, ale konkretyzuję, np. literatura niemiecka XIX/XX w., kino w czasach NRD, kino izraelskie, historia architektury XX w., etc. Zawsze lepiej troszkę ściślej opisać swoje hobby, żeby rekruter nie oszalał jak czyta setne CV i widzi to samo w rubryce: film, książki, podróże .

Też tak myślę, bo wiele dziedzin jest bardzo rozległych i lepiej dokładnie to uściślić.
Zdecydowanie przyjemniej się czyta jakieś CV, gdy ktoś nietypowego w nim napisze, niż pospolite hobby, które w 3/4 się zdarza

[ellish]

ja mam wpisane literaturę i tutaj wymieniam jaką konkretnie (czesto o to pytają pracodawcy a później zdziwieni ze mogłabym o tym książkę napisać, tak sie rozpowiadam. Bo najczęściej ludzie odpowiadają wymijająco). i gry rpg. Kiedys trafil mi sie na rozmowie gosciu, ktory tez gral w rpg. I większość rozmowy dotyczyła Wiedzmina i Dragon Age
jedno z pytań: jaki jest mój ulubiony czar i kim najczęściej gram

[Elfir]

ja w pewnym momencie nie pisałam, bo bym nie zmieściła się na jednej stronie CV.


Nie sądzę by miało to wielki wpływ przy naborze na jakieś typowe stanowisko.
Owszem wypełnia CV młodym ludziom, którzy nie mają co wpisać. Podobnie jak banały wypisywane w pozycji "umiejętności".
Moja pierwsza poważna praca (sprzedawca w sklepie zoologicznym) była związana z moim hobby (akwarystyka roślinna), więc oczywiście hobby wówczas dopisałam. Ale w następnej pracy (administrator nieruchomości) nie miało sensu.

[Leseratte93]

Ja nawet nie mam rubryki "umiejętności". W LM opisuję to, czego się nauczyłam na poprzednich stanowiskach (a raczej wolontariatach i działalności w organizacji studenckiej, bo poważnej pracy jeszcze nigdy nie miałam).

[Aramintha]

Napisane przez 21kasia21

Zdecydowanie przyjemniej się czyta jakieś CV, gdy ktoś nietypowego w nim napisze, niż pospolite hobby, które w 3/4 się zdarza

Jestem przeciwniczką dodawania rubryki hobby/zainteresowania w CV jako nic nie wnoszącej. Przecież CV nie jest po to, aby się je przyjemnie czytało, tylko służy do wyłowienia najlepszego kandydata na dane stanowisko.
Sama nie posiadam rubryki pt. "zainteresowania", a zaproszenia na rozmowy otrzymuję, pracę również. Ostatnio nawet dostałam pochwałę od rekrutera, cyt. "dobrze, że nie wpisuje pani jak wszyscy bzdur typu literatura, kino i turystyka, po co to komu?".

Napisane przez 21kasia21

Próbuję wykazać, że osoba mająca pasje jest inaczej postrzegana niż osoba, która ich nie posiada.
Wpisane zainteresowania w CV zwracają uwagę rekrutera i potencjalnego pracodawcy.

Uwagę potencjalnego pracodawcy powinny zwracać kwalifikacje, a nie sposób spędzania czasu wolnego przez pracownika. Później w HR jadą takimi stereotypami, że jak ktoś lubi sporty zespołowe to umie pracować tylko zespołowo, a jak sporty indywidualne to ma ducha walki

[ajsza1]

Podrzuci ktoś jakieś zainteresowania które można wpisać w CV? Kompletnie nie mam pomysłu, żadnego hobby czy zainteresowań nie mam, nawet takich banalnych film, muzyka czy polityka. Po prostu nie interesują mnie takie rzeczy. Jestem świeżo po studiach magisterskich.
Przy okazji może jakieś umiejętności które warto wpisać? Mam tylko poziom języków, prawo jazdy, obsługę komputera i programów np. MS Office i to wszystko. Trochę ubogo moje CV wygląda i chcę je zapełnić bo nie mam żadnego poważnego doświadczenia (tylko praktyka) i żadnych kursów.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez ajsza1

Podrzuci ktoś jakieś zainteresowania które można wpisać w CV? Kompletnie nie mam pomysłu, żadnego hobby czy zainteresowań nie mam, nawet takich banalnych film, muzyka czy polityka. Po prostu nie interesują mnie takie rzeczy. Jestem świeżo po studiach magisterskich.
Przy okazji może jakieś umiejętności które warto wpisać? Mam tylko poziom języków, prawo jazdy, obsługę komputera i programów np. MS Office i to wszystko. Trochę ubogo moje CV wygląda i chcę je zapełnić bo nie mam żadnego poważnego doświadczenia (tylko praktyka) i żadnych kursów.

Serio ubogo wygląda twoje CV? A jak inaczej może wyglądać życiorys osoby, która się kompletnie niczym nie interesuje?

[ajsza1]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;65988271]Serio ubogo wygląda twoje CV? A jak inaczej może wyglądać życiorys osoby, która się kompletnie niczym nie interesuje? [/QUOTE]

Nigdy nie miałam czasu na takie "zwyczajne" zainteresowania. Zamiast oglądać filmy to wolałam bardziej przyłożyć do jakiegoś kolokwium czy egzaminu, zjeść pełnowartościowy posiłek i dobrze się wyspać. Takie oglądanie filmów dla mnie to strata czasu. Od czasu do czasu rozumiem, też obejrzę, ale nie mam żadnej wiedzy o filmach/kinie/aktorach, aby wpisywać to do CV. To tylko jeden przykład.
Na inne poważniejsze hobby nie mam póki co pieniędzy. Np. chętnie bym podróżowała, ale obecnie są to tylko marzenia.

[Cathless]

Napisane przez ajsza1

Nigdy nie miałam czasu na takie "zwyczajne" zainteresowania. Zamiast oglądać filmy to wolałam bardziej przyłożyć do jakiegoś kolokwium czy egzaminu, zjeść pełnowartościowy posiłek i dobrze się wyspać. Takie oglądanie filmów dla mnie to strata czasu. Od czasu do czasu rozumiem, też obejrzę, ale nie mam żadnej wiedzy o filmach/kinie/aktorach, aby wpisywać to do CV. To tylko jeden przykład.
Na inne poważniejsze hobby nie mam póki co pieniędzy. Np. chętnie bym podróżowała, ale obecnie są to tylko marzenia.

Szczerze mówiąc to ci wspolczuje życia wokół egzaminów i kolokwiow...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Problem co wpisać do cv to Twój najmniejszy problem

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez Aramintha

Jestem przeciwniczką dodawania rubryki hobby/zainteresowania w CV jako nic nie wnoszącej. (...) Ostatnio nawet dostałam pochwałę od rekrutera, cyt. "dobrze, że nie wpisuje pani jak wszyscy bzdur typu literatura, kino i turystyka, po co to komu?".

Zgadzam się że wpisywanie literatury czy kina* jest bez sensu, ale ja z kolei ostatnio dostałam pochwałę od rekrutera, że fajnie że interesuje się pani - powiedzmy - wspinaczką, lubimy ludzi, którzy rozwijają swoje pasje.

* chyba, że ktoś się tym naprawdę interesuje, a nie tylko chodzi do kina raz na rok. Na Bonda

Napisane przez ajsza1

Podrzuci ktoś jakieś zainteresowania które można wpisać w CV? Kompletnie nie mam pomysłu, żadnego hobby czy zainteresowań nie mam, nawet takich banalnych film, muzyka czy polityka.

Nie pisz nic.

[ajsza1]

Chce coś wpisać, bo moje cv wygląda pusto, pół strony to biała kartka. U góry mam dane i zdjęcie, niżej liceum i studia, jedna pozycja w doświadczeniu i trzy pozycję w umiejętnościach.

[Wyrak]

Napisane przez ajsza1

Podrzuci ktoś jakieś zainteresowania które można wpisać w CV? Kompletnie nie mam pomysłu, żadnego hobby czy zainteresowań nie mam, nawet takich banalnych film, muzyka czy polityka. Po prostu nie interesują mnie takie rzeczy. Jestem świeżo po studiach magisterskich.
Przy okazji może jakieś umiejętności które warto wpisać? Mam tylko poziom języków, prawo jazdy, obsługę komputera i programów np. MS Office i to wszystko. Trochę ubogo moje CV wygląda i chcę je zapełnić bo nie mam żadnego poważnego doświadczenia (tylko praktyka) i żadnych kursów.

Skoro nie masz, to nie wpisuj, ludzie na forum maja Ci wymyslic?
Serio nie masz nic co robisz w wolnym czasie? Bo jakos ciezko mi uwierzyc ze Twoje zycie sklada sie z jedzenia, spania i nauki

[ajsza1]

Napisane przez Wyrak

Skoro nie masz, to nie wpisuj, ludzie na forum maja Ci wymyslic?
Serio nie masz nic co robisz w wolnym czasie? Bo jakos ciezko mi uwierzyc ze Twoje zycie sklada sie z jedzenia, spania i nauki

No tak jakoś wyszło, że nie mam żadnego hobby. Wiadomo, robię różne rzeczy. Czasem na spacer pójdę, czasem na rower, czasem poczytam książkę. Ale nie są to jakieś moje pasje, o których mogę powiedzieć coś więcej. Racją mogę wpisać "jazda na rowerze". A później pracodawca mnie zapyta jaki mam sprzęt, jakie trasy ostatnio zrobiła, czy byłam na zlocie X i czy oglądałam ostatni odcinek jakiegoś tour de pologne. A ja tylko raz na jakiś czas wyjdę przejechać się po mieście na rowerze za 250zł z marketu który ma 10lat. Analogicznie jest z innymi rzeczami: z książkami, filmami, muzyka.

Szukam czegoś co mogę wpisać, aby zapełnić choć trochę te Cv bo wygląda ono komicznie. Chodzi mi o takie rzeczy codzienne, o których można powiedzieć coś więcej niż jedno zdanie. Albo coś o czym mogę dowiedzieć się trochę więcej w jedną noc czytania o tym w sieci.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Jeny, weź się czymś po prostu zainteresuj, bez względu na cv. Naprawdę świat Cię nie ciekawi? Życie Ci tak przecieka mimowolnie przez palce, oby z dnia na dzień, z dnia na dzień...?

Sorry, po prostu nie ogarniam jak można tak kompletnie NICZYM się nie interesować i jeszcze najbardziej się martwić o to co wpisać do cv

[Aramintha]

Napisane przez ajsza1

Szukam czegoś co mogę wpisać, aby zapełnić choć trochę te Cv bo wygląda ono komicznie. Chodzi mi o takie rzeczy codzienne, o których można powiedzieć coś więcej niż jedno zdanie. Albo coś o czym mogę dowiedzieć się trochę więcej w jedną noc czytania o tym w sieci.

Popracuj nad rozmieszczeniem treści, grafiką itp.
CV osoby szukającej swojej pierwszej pracy nie będzie tak treściwe jak kogoś, kto ma np. 15 lat doświadczenia zawodowego. Każdy kiedyś zaczynał.

[ajsza1]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;6601547 6]Jeny, weź się czymś po prostu zainteresuj, bez względu na cv. Naprawdę świat Cię nie ciekawi? Życie Ci tak przecieka mimowolnie przez palce, oby z dnia na dzień, z dnia na dzień...?

Sorry, po prostu nie ogarniam jak można tak kompletnie NICZYM się nie interesować i jeszcze najbardziej się martwić o to co wpisać do cv [/QUOTE]

Jak pisałam, interesuje się różnymi rzeczami - po trochu. Coś poczytam, coś obejrzę, jakąś aktywność fizyczna wykonam, coś ugotuję. Ale nic z tych rzeczy nie robię na 100%. Nie miałam czasu poświęcić się czemuś do końca oraz pieniędzy na realizacji tego.
Niedawno skończyłam studia. W trakcie studiowania miałam głównie naukę na głowie, weekendami wracałam do rodzinnego domu, tam też miałam trochę obowiązków. Tak więc, jakoś to zleciało.

Napisane przez Aramintha

Popracuj nad rozmieszczeniem treści, grafiką itp.
CV osoby szukającej swojej pierwszej pracy nie będzie tak treściwe jak kogoś, kto ma np. 15 lat doświadczenia zawodowego. Każdy kiedyś zaczynał.

Nie sądzisz, że ogromna czcionka wygląda komicznie? Nie mogę tego rozciągnąć na całą kartkę bo wygląda to śmiesznie. Mam ustawioną optymalna czcionkę, aby wyglądało w miarę ok, porobione marginesy, odstępy między Danymi, Wykształceniem, Doświadczeniem i Umiejętnościami. Rozumiem, że tych pierwszych trzech nie uzupełnię niczym, ale w tych Umiejętnościach wypadałoby coś dopisać i dodać jeszcze Zainteresowania, bo teraz to pół kartki mam puste...

[201703060948]

Napisane przez ajsza1

No tak jakoś wyszło, że nie mam żadnego hobby. Wiadomo, robię różne rzeczy. Czasem na spacer pójdę, czasem na rower, czasem poczytam książkę. Ale nie są to jakieś moje pasje, o których mogę powiedzieć coś więcej. Racją mogę wpisać "jazda na rowerze". A później pracodawca mnie zapyta jaki mam sprzęt, jakie trasy ostatnio zrobiła, czy byłam na zlocie X i czy oglądałam ostatni odcinek jakiegoś tour de pologne. A ja tylko raz na jakiś czas wyjdę przejechać się po mieście na rowerze za 250zł z marketu który ma 10lat. Analogicznie jest z innymi rzeczami: z książkami, filmami, muzyka.

Szukam czegoś co mogę wpisać, aby zapełnić choć trochę te Cv bo wygląda ono komicznie. Chodzi mi o takie rzeczy codzienne, o których można powiedzieć coś więcej niż jedno zdanie. Albo coś o czym mogę dowiedzieć się trochę więcej w jedną noc czytania o tym w sieci.

Jeśli już koniecznie chcesz wpisać to wybierz zainteresowania pod kątem stanowiska, o które się starasz. A tak w ogóle to polecam zacząć czytać gazety. Sprawdź które rubryki najbardziej cię interesują i potem czytaj to na bieżąco.

Zainteresowania mogą być też związane ze studiami. Tylko wybierz konkretny aspekt, który cię na studiach interesował, nie pisz ogólnie psychologia (jeśli studiowałaś psychologię) albo kultura (jeśli kulturoznawstwo lub podobne).

I nie martw się, większość ludzi nie ma "wybitnych" zainteresowań, tylko właśnie książki, sport i podobne.

Reguła jest taka, że jak ta sekcja w CV ma działać na twoją niekorzyść, to sobie odpuść. Dodaj ją tylko jeśli wymyślisz coś sensownego, coś co zwiększy twoje szanse na dostanie tej pracy. Czyli jeśli interesujesz się i umiesz obrabiać zdjęcia a szukasz w marketingu to to wpisz. Ale jak twoją pasją jest szydełkowanie a szukasz w marketingu to sobie odpuść. Większość ludzi posługuje się stereotypami i prawdopodobieństwo, że zaczęliby sobie wyobrażać, że nie pasujesz na to stanowisko jest duże.

[Aramintha]

Napisane przez ajsza1

Nie sądzisz, że ogromna czcionka wygląda komicznie? Nie mogę tego rozciągnąć na całą kartkę bo wygląda to śmiesznie. Mam ustawioną optymalna czcionkę, aby wyglądało w miarę ok, porobione marginesy, odstępy między Danymi, Wykształceniem, Doświadczeniem i Umiejętnościami. Rozumiem, że tych pierwszych trzech nie uzupełnię niczym, ale w tych Umiejętnościach wypadałoby coś dopisać i dodać jeszcze Zainteresowania, bo teraz to pół kartki mam puste...

Zainteresowania to maksymalnie dwie linijki tekstu, wiele nie zmienią. Moim zdaniem poniższe cv nie wyglądają komicznie.

http://praktykant.wadi.pl/wp-content...015/02/CV6.png

http://cvdopracy.pl/img/prosty-2.png

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Wyrak]

Napisane przez ajsza1

No tak jakoś wyszło, że nie mam żadnego hobby. Wiadomo, robię różne rzeczy. Czasem na spacer pójdę, czasem na rower, czasem poczytam książkę. Ale nie są to jakieś moje pasje, o których mogę powiedzieć coś więcej. Racją mogę wpisać "jazda na rowerze". A później pracodawca mnie zapyta jaki mam sprzęt, jakie trasy ostatnio zrobiła, czy byłam na zlocie X i czy oglądałam ostatni odcinek jakiegoś tour de pologne. A ja tylko raz na jakiś czas wyjdę przejechać się po mieście na rowerze za 250zł z marketu który ma 10lat. Analogicznie jest z innymi rzeczami: z książkami, filmami, muzyka.

Szukam czegoś co mogę wpisać, aby zapełnić choć trochę te Cv bo wygląda ono komicznie. Chodzi mi o takie rzeczy codzienne, o których można powiedzieć coś więcej niż jedno zdanie. Albo coś o czym mogę dowiedzieć się trochę więcej w jedną noc czytania o tym w sieci.

Czy Ty to powaznie piszesz? Kilka kwestii:
- nikt Ci zainteresowan nie wymysli
- nie martw sie na zapas, jesli lubisz jezdzic na rowerze, to wpisz ta nieszczesna jazde na rowerze. Jak ktos sie zapyta o szczegoly, to odpowiedz co robisz. Nie wiem skad wniosek ze ktos bedzie Cie pilowal o ten rower

Nie wiem jakie wrazenie sprawiasz na zywo, ale szczerze (i absolutnie bez zlosliowsci!) przyznam ze tak jak sie prezentujesz w watku, to bym Cie w zyciu nie zatrudnil - zero inicjatywy, pewnosci siebie, czekanie az ktos Ci da rozwiazania na nieistniejace problemy

[basia_pn]

Napisane przez Osterhase

Ale jesteś w stanie jakoś to uzasadnić?

Równie dobrze można powiedzieć:

Na pewno osoba po studiach jest warta zainteresowania i uwagi.
Na pewno osoba ze zdjęciem jest warta zainteresowania i uwagi.
Na pewno osoba o imieniu Izabela jest warta zainteresowania i uwagi.

Itp.

Równie subiektywne.

Ja powiedziałabym, że każda osoba wysyłająca mi CV warta jest mojego zainteresowania i uwagi. A w firmie, w której pracują osoby nieprofesjonalne, dla których liczy się czy lubię tańczyć tango, czy piszę wiersze pracować bym nie chciała.

Kiedy starałam się o ostatnią pracę podczas rozmowy, zaraz na początku przyszły szef nie poprosił, jak zwykle proszą, żebym opowiedziała coś o sobie, tylko spytał co we mnie jest najciekawsze. Jedna rzecz. Nie miałam problemu z odpowiedzią. Pracę dostałam. Potem facet okazał się niekompetentnym świrem. I już to pytanie na rozmowie sygnalizowało jego problem: przeczytał w jakiej książce, żeby starać się zobaczyć jak kandydaci reagują na "trudne pytania", więc będzie kretyn pytał wszystkich co jest w nich najbardziej cool, bez odrobiny własnego pomyślunku.

Można to uzasadnic, osoby które nie mają zainteresowań są źle odbierane, pracodawcy coraz częściej zwracają na to uwagę żeby nie żyć tylko i wyłącznie pracą, ale zajmować się czymś. Nie być "couch potato", który siedzi tylko przed tv po pracy i żyje z myślą "tylko do piątku"

[Aramintha]

Napisane przez basia_pn

Można to uzasadnic, osoby które nie mają zainteresowań są źle odbierane, pracodawcy coraz częściej zwracają na to uwagę żeby nie żyć tylko i wyłącznie pracą, ale zajmować się czymś. Nie być "couch potato", który siedzi tylko przed tv po pracy i żyje z myślą "tylko do piątku"

Czyli żeby nie wyjść na couch potato, to wpiszę w zainteresowaniach "media mainstreamowe ze szczególnym uwzględnieniem krajowych produkcji telewizyjnych" i będzie cool