Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.III

[chimay]

Mam nadzieje, ze trafisz w koncu na lekarza, ktory Cie poprawnie zdiagnozuje

Napisane przez kasiamagda

Czekam na relację z używania i działania 5GF Bor-Tox Peptide Ampoule .

Czekam juz 2 tygodnie az mi paczke skompletuja

Napisane przez kasiamagda

No i zapomniałabym o najważniejszym chyba zakupie – jako, że sezon grzewczy w pełni to kupilam hiper nawilżające mleczko Kuramoto Bjin Komeyu – póki co rzeczywiście bardzo dobrze nawilża, nadaje się świetnie pod makijaż, poprawia wchłanianie podrasowanego Hylamide C. Nie klei się, aczkolwiek powiedziałabym, że konsystencję ma żelowo- emulsyjną. Miałam kupić serum, ale źle „załadowałam” koszyk i zamiast serum kupiłam mleczko.

No i dobrze, bo ja sie serum Kuramoto chetnie z Toba podziele. Moja skora toleruje je tak srednio 1-2 razy w tygodniu i to tylko po moczeniu sie w chlorowanej wodzie, bo bez tego nie da rady, zeby je przyjela.

[Korah]

Napisane przez WielkaDamaSama1

Cialo potrafi dawac znaki ktore lekcewazymy...
To samo z nadwaga/szczegolnie spora, nadwaga mowi o tym ze cos nie tak dzieje sie z organizmem... Nadwaga to bomba tykajaca.

Nadwaga to jeszcze nic wielkiego i nic wielkiego nie mówi, tylko tyle, że mamy za mało ruchu względem podaży kalorycznej, dopiero przy otyłości należy się martwić, zwłaszcza, jeżeli bierze się z niczego.

Napisane przez Persefona_12

Wyślę Ci, bo u mnie stoi a i tak mam wiele specyfików aktualnie a ten glikol czasami tylko punktowo używam. Poza tym mnie denerwuje, bo zostawia mi na skórze klejącą warstę :/
I lepiej mi się sprawdza serum Zielona Herbata "bez zielonej herbaty"


Sprawdza mi się też ostatnia zmiana pielęgnacji, po wprowadzeniu specyfików z wit C, bo tak jak pisałam mam zarówno booster BU i eliksir Vianka (który też zawiera wit C) poza tym używam też toniku, który sama sobie zrobiłam z naparu hibiskusa i wszystko razem ładnie ujednolica mi skórę. Do tego stopnia, że dziś pierwszy raz od nie pamiętam kiedy nałożyłam tylko jedną warstwę podkładu mineralnego (w użyciu ciągle Pixie). I pierwszy raz w życiu rozjaśniły mi się lekko cienie pod oczami (używam oprócz kremu serum BeOrganic) bo pod oczy w/w specyfiki też nakładam. Oczywiście pewnie też inne rzeczy się dołożyły typu mniej stresu, ale wiadomo że wszystko po trochu. Także

Przetestowałam nareszcie podkład Neauty i puder Ecolore. Wstępnie jestem mile zaskoczona podkładem oraz działaniem utrwalającym pudru Podkład Golden Fair jest zauważalnie bardziej żółty od odcienia o tej samej nazwie Annabelle, na szczęście nie okazał się zbyt żółty, ale jest ciemniejszy. Będę go jeszcze testować w innych warunkach, chyba wolę to lekko rozświetlające wykończenie Annabelle, ale Neauty zdało pierwszy egzamin bardzo dobrze, łatwo się go aplikuje, nie zważył się, nie spomarańczowiał i ładnie się stopił z cerą, do tego krycie jest przyzwoite, ale nie mam obecnie za wiele do przykrycia. Co do pudru Ecolore, to wykończenie mnie nie powaliło na kolana, natomiast genialnie mi utrwalił makijaż, cały dzień był na swoim miejscu.

Chimay, przetestowałam też porządnie mleczko Cattier i jest wg. mnie całkiem ok, ale nic wielkiego, w sumie to szczypie w oczy, ale dobrze nadaje się do wstępnego lub drugiego etapu mycia twarzy, coś tam oczyszcza, nie jest tłuste i nie wysusza.

Napisane przez kasiamagda

Ciekawa jestem, jak się u Ciebie sprawdzi...

W PL kupiłam Bielendę: serum glikolowe. Wystarczy do oczyszczenia cery, jeśli będę używała co drugi dzień ? (na zmianę z retinolem). W sumie to mogę podbić retinol, stosując Bielendę 20 minut przed retinolem, ale nie chcę znów kłaść tyle warstw na twarz...

Trochę podchodzę jak pies do jeża, bo nigdy nie używałam retinolu, zawsze mnie odstraszały te tłuszczowe formuły, w których jest zatopiony.

Powinno wystarczyć Serum może być dobre do podbicia, ma bardzo lekką konsystencję.

Napisane przez earthpace

Zgadzam się.. u nas w ostatnich latach podkopuje się wszystkie autorytety. Najpierw durniami zostali nauczyciele a teraz lekarze. Zdeprecjonowali te zawody do poziomu "każdy głupi to potrafi". Wiadomo, lekarze są jak ludzie, różni - lepsi i gorsi, ale sądzę, że nawet najgłupszy lekarz wie więcej o medycynie niż jego pacjent. Teraz jest moda na np. nieszczepienie dzieci i nie podawanie im antybiotyków, co ma pewnie też jakieś podstawy, ale uważam, że powinno się to robić z wielką ostrożnością i jedynie gdy ma się zaplecze wiedzy a nie dlatego, że "tak wyczytałem w Internecie". Wydaje mi się, że to niebezpieczna gra ignorować diagnozy lekarskie.

Lekarze sami sobie pracują na taki, a nie inny "szacunek", olewają pacjentów, traktują sztampowo, są wielkimi ignorantami, dopiero gdy dasz w kieszeń, to zaczynają Cię traktować poważnie, tylko że tu chodzi o zdrowie i życie. A co do szczepień, to uważam trend na "nieszczepienie" za szkodliwy dla ludzkości, ktoś powinien to ukrócić. Nie uważam, że szczepienia są tak całkowicie bezpieczne, ale tu właśnie wkrada się podejście lekarzy, pozwalają szczepić dzieci bez badań czy są w pełni zdrowe, jedynie po oględzinach.

[chimay]

Napisane przez Korah

Chimay, przetestowałam też porządnie mleczko Cattier i jest wg. mnie całkiem ok, ale nic wielkiego, w sumie to szczypie w oczy, ale dobrze nadaje się do wstępnego lub drugiego etapu mycia twarzy, coś tam oczyszcza, nie jest tłuste i nie wysusza.

No wlasnie mnie tez szczypalo w oczy. Mleczko rozane Dr Organic jest pod tym wzgledem lepsze.
To kwestia indywidualnych preferencji, ale jakos mleczka pasuja mi mniej niz olejki i balsamy. Na razie zostaje przy azjatyckich olejkach jako pierwszym etapie i planuje zamowic trojpak japonskiej pianki Bifesta Oil Clear, bo jest to moj zdecydowany faworyt wsrod produktow myjacych, jakie mialam w ciagu ostatnich 2 lat.

Mam co prawda jeszcze emulsje myjaca Dr Medica od Bielendy oraz lagodny zel limonkowy Bandi, ale maja one swoje wady i nadaja sie do rzadkiego uzywania. Ten zel Bandi to chyba zuzyje do ciala.

[TiaDalma]

ja kurcze cały czas choruję, szczególnie w okresie jesiennym i wiosennym. Nie wiem juz od czego to zależy. Organizm mam cholernie osłabiony juz od dawna. W zasadzie można powiedzieć, że probowalam juz wszystkiego. Medycyna naturalna, zdrowe odżywianie... i nadal lipa

[Persefona_12]

Napisane przez TiaDalma

ja kurcze cały czas choruję, szczególnie w okresie jesiennym i wiosennym. Nie wiem juz od czego to zależy. Organizm mam cholernie osłabiony juz od dawna. W zasadzie można powiedzieć, że probowalam juz wszystkiego. Medycyna naturalna, zdrowe odżywianie... i nadal lipa

A badania robiłaś krwi, hormony, pasożyty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[earthpace]

Napisane przez TiaDalma

ja kurcze cały czas choruję, szczególnie w okresie jesiennym i wiosennym. Nie wiem juz od czego to zależy. Organizm mam cholernie osłabiony juz od dawna. W zasadzie można powiedzieć, że probowalam juz wszystkiego. Medycyna naturalna, zdrowe odżywianie... i nadal lipa

A suplementujesz acerole czy jakąs forme wit. C? Jesteś dużo na dworze - spacerujesz itd? Wygląda na to, ze masz zniżkę odporności.. Jasne, że najlepiej się przebadać, ale postawiłabym też na odstawienie na pół roku alkoholu, kawy (zminimalizowanie wypijanej ilosci) i przede wszystkim na dużo spacerów, chodzenia... Możesz też może częściej wietrzyć mieszkanie wychodząc. Przynajmniej u mnie to pomogło swego czasu..

[chimay]

U mnie nic nie pomaga, kiedy nadchodzi paskudny okres zwany kiedys przednowkiem czyli luty-marzec i czesto rozciaga sie to na kwiecien, jesli wiosna sie ociaga z przyjsciem. Moj organizm jest wtedy wykonczony zima, ciaglym zimnem i ciemnoscia, a i psychika tez sie ma nie najlepiej. Kiedys tak nie reagowalam, to chyba z wiekiem przychodzi Ogolnie zime lubie, ale taka biala z mrozem, przez miesiac-dwa a potem zimo won. Kiedys myslalam, ze moglabym mieszkac na polnocy Europy, ale chyba bym tam nie wyrobila.

[Persefona_12]

Napisane przez chimay

U mnie nic nie pomaga, kiedy nadchodzi paskudny okres zwany kiedys przednowkiem czyli luty-marzec i czesto rozciaga sie to na kwiecien, jesli wiosna sie ociaga z przyjsciem. Moj organizm jest wtedy wykonczony zima, ciaglym zimnem i ciemnoscia, a i psychika tez sie ma nie najlepiej. Kiedys tak nie reagowalam, to chyba z wiekiem przychodzi Ogolnie zime lubie, ale taka biala z mrozem, przez miesiac-dwa a potem zimo won. Kiedys myslalam, ze moglabym mieszkac na polnocy Europy, ale chyba bym tam nie wyrobila.

Ja bym mogła, bo dla mnie najgorsze są skoki ciśnienia i wilgoć, które u siebie mam regularnie
W sumie u mnie jest tak, że najgorsze samopoczucie uzależnione jest od cyklu oraz stresu. Każdy okres mocno stresowy odchorowuję. I jak sobie przypomnę to na pewno mam tak od czasów liceum. Najgorsze choroby to czas studiów i zaraz po. Takze ten. Nie denerwować się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chabrymakiistokrotki]

A ja od dziecka mam sińce pod oczami (kiedyś miałam wielkie, fioletowo-czarno-zielone, teraz takie akceptowalne), zasypiam w ciągu dnia na siedząco (np. przy filmie). Nieważne czy śpię w nocy 6 godzin czy 9. Bywam flegmatyczna. Równocześnie szybko myślę, szybko mówię, szybko chodzę, jestem energiczna i wesoła, mam silne ciało, łatwo mi wyrobić sobie mięśnie i kondycję. Rzadko choruję, pasożytów brak, tarczyca w normie, diabetyka ok, niedoborów brak... A mimo to chodzę taka ospała i nic mi się nie chce.

[earthpace]

Napisane przez chabrymakiistokrotki

A ja od dziecka mam sińce pod oczami (kiedyś miałam wielkie, fioletowo-czarno-zielone, teraz takie akceptowalne), zasypiam w ciągu dnia na siedząco (np. przy filmie). Nieważne czy śpię w nocy 6 godzin czy 9. Bywam flegmatyczna. Równocześnie szybko myślę, szybko mówię, szybko chodzę, jestem energiczna i wesoła, mam silne ciało, łatwo mi wyrobić sobie mięśnie i kondycję. Rzadko choruję, pasożytów brak, tarczyca w normie, diabetyka ok, niedoborów brak... A mimo to chodzę taka ospała i nic mi się nie chce.

ale cały czas czy teraz?

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez earthpace

ale cały czas czy teraz?

Mam tak od kiedy pamiętam, a przynajmniej od kiedy zaczęłam na to zwracać uwagę. Ale nasila mi się jesienią, zimą, wiosną i latem

[earthpace]

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Mam tak od kiedy pamiętam, a przynajmniej od kiedy zaczęłam na to zwracać uwagę. Ale nasila mi się jesienią, zimą, wiosną i latem

Moze po prostu masz ponure mysli i one wplywaja na Twoj nastroj )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

A badalas cukier?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez earthpace

Moze po prostu masz ponure mysli i one wplywaja na Twoj nastroj )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

A badalas cukier?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może - myślę o tym, że jestem zmęczona
Badałam i to całkiem niedawno, bo na początku listopada. I hormony też. Nie znam dokładnych wyników, bo w UK dostaje się je na zasadzie "jak coś będzie nie tak, to dostanie pani sms-a", ale byłam już u lekarza i podobno wszystko ok.

[naiat]

Napisane przez earthpace

Znalazłam z ciekawości składy Princess;
:

Zebym ja jeszcze umiała odczytac te składy. Skladniki znajdę ale wiedza o tym czy to dobra mieszanka to jeszcze nie moja polka. Swoja droga przydałaby się mi jakas ksiazka- podstawy wiedzy o skladnikach kosmetycznych

Dodatkowo jak czytam wpisy Twoje, kasiamagda, korah czy chimay to musze je czytac niektore po kilka razy zeby zrozumiec o czym piszecie - wygoglowac kosmetyki, firme, skladnik- a i tak czasami niewiele rozumiem

[earthpace]

Napisane przez naiat

Zebym ja jeszcze umiała odczytac te składy. Skladniki znajdę ale wiedza o tym czy to dobra mieszanka to jeszcze nie moja polka. Swoja droga przydałaby się mi jakas ksiazka- podstawy wiedzy o skladnikach kosmetycznych

Dodatkowo jak czytam wpisy Twoje, kasiamagda, korah czy chimay to musze je czytac niektore po kilka razy zeby zrozumiec o czym piszecie - wygoglowac kosmetyki, firme, skladnik- a i tak czasami niewiele rozumiem

Ja tak mam z postami kasiamagda, korah i chimay I też bym chciała taką książkę, bo też w zasadzie nie wiem jak odczytać dobry skład a jak zły Mogłyby nam dziewczyny zrobić jakieś szkolenie jak odczytywać składy i jakie są podstawy samoróbek

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ----------

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Może - myślę o tym, że jestem zmęczona
Badałam i to całkiem niedawno, bo na początku listopada. I hormony też. Nie znam dokładnych wyników, bo w UK dostaje się je na zasadzie "jak coś będzie nie tak, to dostanie pani sms-a", ale byłam już u lekarza i podobno wszystko ok.

Hehe magiczny krąg Może tak być, że myślisz o tym, że jesteś zmęczona i pewnie ma to źródło w jakiejś chorobie.. i się podświadomie czujesz chora

[Korah]

Napisane przez naiat

Zebym ja jeszcze umiała odczytac te składy. Skladniki znajdę ale wiedza o tym czy to dobra mieszanka to jeszcze nie moja polka. Swoja droga przydałaby się mi jakas ksiazka- podstawy wiedzy o skladnikach kosmetycznych

Dodatkowo jak czytam wpisy Twoje, kasiamagda, korah czy chimay to musze je czytac niektore po kilka razy zeby zrozumiec o czym piszecie - wygoglowac kosmetyki, firme, skladnik- a i tak czasami niewiele rozumiem

Napisane przez earthpace

Ja tak mam z postami kasiamagda, korah i chimay I też bym chciała taką książkę, bo też w zasadzie nie wiem jak odczytać dobry skład a jak zły Mogłyby nam dziewczyny zrobić jakieś szkolenie jak odczytywać składy i jakie są podstawy samoróbek

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ----------



Hehe magiczny krąg Może tak być, że myślisz o tym, że jesteś zmęczona i pewnie ma to źródło w jakiejś chorobie.. i się podświadomie czujesz chora

Szkolenie, dobre jesteście, ja się szkolę od 10 lat i ciągle mam wrażenie, że posiadłam jedynie małą garść wiedzy. Jeśli chodzi o składniki, to może być rzeczywiście ciężko, ale da się wszystko ogarnąć, zależy co lubi Wasza skóra, a czego nie, nie ma tu żadnych czarów, inci mówi wszystko, nie opinie, nie opisy. Tutaj przykład tragicznego składu kosmetyku do cery trądzikowej antiacne, dramat, z producentami tak jak z lekarzami, niektórzy mają doktora przed nazwiskiem naprawdę przez znajomości, nepotyzm, za pieniądze, z przypadku:

Aqua, Cyclopentasiloxane, Glycerin, Alcohol Denat., PEG-100 Stearate, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Stearic Acid, Caprylic/Capric Triglyceride, Isohexadecane, Azelaic Acid, Isopropyl Palmitate, Synthetic Beeswax, Propylene Glycol, Salvia Officinalis Extract, Polyacrylate-13, Polyisobutene, Polysorbate 20, Maltodextrin, Syringa Vulgaris (lilac) Extract, Lactobionic Acid, Dimethicone, Tocopheryl Acetate, Allantoin, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Sodium Benzoate, Xanthan Gum, Disodium EDTA.

Nadmienię, że jest to krem apteczny Alaclarin, w sieci wysyp pozytywnych opinii, jakich to on cudów nie czyni (to tylko przykładowy kosmetyk, nie jakiś szczególny wyjątek, po prostu natknęłam się na niego wczoraj). Chcecie, to sobie wypróbujcie, bo ja tego nie tknę, a za dwa tygodnie- do miesiąca mi powiedzcie, w jakim stanie jest Wasza skóra, lepszym czy gorszym, niż przed jego stosowaniem.

A co do czytelności moich postów, wybaczcie, postaram się następnym razem pisać bardziej przejrzyście, aczkolwiek ja też mam problemy z aktualnościami, jestem w tyle z wieloma sprawami i posty np. Kasimagdy czy w tematyce producentów i kosmetyków trudnodostępnych lub niedostępnych w PL są dla mnie zagadką

[Persefona_12]

Napisane przez Korah

Szkolenie, dobre jesteście, ja się szkolę od 10 lat i ciągle mam wrażenie, że posiadłam jedynie małą garść wiedzy. Jeśli chodzi o składniki, to może być rzeczywiście ciężko, ale da się wszystko ogarnąć, zależy co lubi Wasza skóra, a czego nie, nie ma tu żadnych czarów, inci mówi wszystko, nie opinie, nie opisy. Tutaj przykład tragicznego składu kosmetyku do cery trądzikowej antiacne, dramat, z producentami tak jak z lekarzami, niektórzy mają doktora przed nazwiskiem naprawdę przez znajomości, nepotyzm, za pieniądze, z przypadku:

Aqua, Cyclopentasiloxane, Glycerin, Alcohol Denat., PEG-100 Stearate, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Stearic Acid, Caprylic/Capric Triglyceride, Isohexadecane, Azelaic Acid, Isopropyl Palmitate, Synthetic Beeswax, Propylene Glycol, Salvia Officinalis Extract, Polyacrylate-13, Polyisobutene, Polysorbate 20, Maltodextrin, Syringa Vulgaris (lilac) Extract, Lactobionic Acid, Dimethicone, Tocopheryl Acetate, Allantoin, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Sodium Benzoate, Xanthan Gum, Disodium EDTA.

Nadmienię, że jest to krem apteczny Alaclarin, w sieci wysyp pozytywnych opinii (to tylko przykładowy kosmetyk, nie jakiś szczególny wyjątek, po prostu natknęłam się na niego wczoraj). Chcecie, to sobie wypróbujcie, bo ja tego nie tknę, a za dwa tygodnie- do miesiąca mi powiedzcie, w jakim stanie jest Wasza skóra, lepszym czy gorszym, niż przed jego stosowaniem.

A co do czytelności moich postów, wybaczcie, postaram się następnym razem pisać bardziej przejrzyście, aczkolwiek ja też mam problemy z aktualnościami, jestem w tyle z wieloma sprawami i posty np. Kasimagdy czy w tematyce producentów i kosmetyków trudnodostępnych lub niedostępnych w PL są dla mnie zagadką

Ja uważam, że Twoje posty są bardzo przejrzyste Myślę, że dziewczynom bardziej chodzi o info w nich zawartych, żeby sobie jeszcze dogłębnie sprecyzować wiedzę.
Ja lubię wasze posty czytać, ale umówmy się nie we wszystkim chce się super rozeznać, tylko w sprawach mnie interesujących. Dlatego niektóre posty są dla mnie bardzo ciekawe a inne pobieżnie czytam, bo tez nie na wszystko jest po prostu czas

Ten skład to powinien być wzór z czego nie powinien się składać krem do jakiejkolwiek cery. Opinie pewnie dobre bo jak sobie nalozysz silikon to efekt jest od razu. I pewnie pory mniej widoczne i skóra gładka a i szybko się wchłania bo przecież jest alko masakra, szkolenie to powinno się robić takim ludziom co produkują takie świństwo.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Może - myślę o tym, że jestem zmęczona
Badałam i to całkiem niedawno, bo na początku listopada. I hormony też. Nie znam dokładnych wyników, bo w UK dostaje się je na zasadzie "jak coś będzie nie tak, to dostanie pani sms-a", ale byłam już u lekarza i podobno wszystko ok.

A może tak po prostu masz i tyle.
Ja dziś idę po wyniki. Miałam robiony cukier, morfologię i hormony znowu. Myślę że będzie ok, ale zobaczymy.
Ja też mam tak, że jestem zmęczona mimo że w miarę chyba zdrowy tryb życia prowadzę. No ok, może powinnam pić mniej kawy i alko (ale u mnie 2 filiżanki dziennie to max, alko raczej tylko czerwone wino raz na jakiś czas). Fakt, że mało się ruszam ostatnio ale do tej pory i siłownia i fitness, duzo chodzę. Na świeżym powietrzu też przebywam często zwłaszcza cieplejszą porą. Najgorsze są dla mnie jednak stresy, bo w pracy nie uniknę.
Mam bardzo niskie ciśnienie takie że się śmieję, że umarli mają wyższe. Dlatego wydaje mi się, że u mnie to powoduje szybki spadek formy. Po prostu krew krąży słabo to i serce słabo pracuje to i organizm mniej dotleniony itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiamagda]

Napisane przez chabrymakiistokrotki

kasiamagda mam nadzieję,że znajdzie się jakiś lekarz, który wpadnie na to, co jest nie tak i jak temu zaradzić. I że to nic poważnego. Mnie się ten opis kojarzy z czymś, o czym mi mama opowiadała. Jej to na szczęście nie spotkało,ale z racji wykonywanego zawodu spotkała osoby, które mają podobne dolegliwości. Jest krawcową, czyli jest to praca siedząca, spędza się wiele godzin w niewygodnej, przekrzywionej pozycji, więc obrywają konkretne kręgi, uciskają nerwy i po dłuższym czasie pojawiają się właśnie takie objawy.

Czasem zastanawiam się, czy to nie od dziwnego poruszania się po naszej śliskiej podłodze w pracy. Trzeba po niej czasem wręcz "szurać".
Mam umówionego kręgarza na początek grudnia...zobaczymy...

Napisane przez chabrymakiistokrotki

Co do różu:nie ma za co, cieszę się, że mogłam pomóc
Letnie typy urody (zwłaszcza delikatny) mają to do siebie, że pasują im nieoczywiste odcienie, do tego nieszczególnie popularne i trzeba się nieźle naszukać, żeby znaleźć coś dla siebie

Ostatnio udało mi się dorwać taką paletkę po 5 euro za sztukę (w moim Rossmanie bardzo czesto są fajne, krótkotrwałe promo) częśc do konturowania /rozświetlania wymieszana razem tez świetnie sprawdza sie u mnie zamiast różu. Na szczęście też daje bardzo satynowe, wcale nie błyszczące wykończenie.

Napisane przez earthpace

Od razu chciałabyś zrzucić na starość to po prostu zniżka formy Mam nadzieję, że szybko Cię postawią na nogi. Nie myślałaś o wybraniu się z wynikami do hmm.. chyba nazywają ich osteopatami, kiedyś chyba kręgarz.. taki fizjoterapeuta-lekarz, ale z bardziej holistycznym podejściem. Ja nie jestem skłonna do polecania magików, ale bardzo wielu osobom z mojego otoczenia pomogli.. i sama idę za tydzień z moimi oczami (bólem wokół oczu, nie zmarszczkami , żeby byla jasność ). Mogę Ci ze dwa nazwiska we Wro podrzucić.. wiem, że Wrocław to nie Twój rewir ale może czasem przejezdzasz.

Właśnie mam juz magika tutaj umowionego, ale tego we Wrocławiu możesz dać . Bywam, bo we Wrocku od półtorej roku mieszka mój syn z dziewczyną. Będę u nich w styczniu, a do polskich magików jakoś mam większe zaufanie niż do tutejszych....

Napisane przez earthpace

Hmm.. zadam pewnie pytanie na poziomie przedszkola, ale skąd wiesz, że jest 94%? Czy to jakoś się oblicza czy czyta się między wierszami , czy na stronie Deciem są podawane szczegóły a ja ślepa ? To dziwne, że skoro zalecane jest do 70%, robią serum na 94%. Może brzmię jak naiwna, ale połapać się nie mogę.. czy taka ilość propanediolu jest niezbędna aby ustabilizować ferulowy i reweratol?

Skład tego serum jest :Propanediol, Resveratrol, Ferulic Acid. W nazwie masz zawartość ferulu i resveratrolu -oba po 3 %. No to na propanediol zostaje 94% . Ferulowego wcale nie trzeba stabilizować. Propanediol pełni funkcję rozpuszczalnika. Ten tekst, że woda może osłabić stabilność antyoksydantów moim zdaniem do tego serum nie ma zastosowania. Po prostu po dodaniu wody ferul może się wytrącić i można odczuwać piasek (choć pisałam - w komentarzach i tak można zauważyć, że i tak nie udało sie im dokładnie ferulu rozpuścić )

Napisane przez earthpace

Mam w domu ekstrakt z jagód acai.. o ile ma to jakiś sens . A da się czymś to serum "rozrzedzić", aby zmniejszyć stężenie propanediolu.. czy tym samym też sobie zmniejsze stężenie resweratolu i ferulowego? Pomyślę o tej etylowanej wit. C

Pewnie- Acai też maja potencjał antyoksy. Możesz wymieszać małą ilość i zobaczyć, jak to wyjdzie, a możesz dodać też czegokolwiek na ręku (formy płynnej /żelowej). Można to serum rozcieńczyć, mieszać z czym się chce , ale też polecam na ręku bądź malutkie porcje. Bo ono nie ma normalnych konserwantów - propanediol tu konserwuje. Ale uważam, że nie warto kupować akurat tego serum. Lepiej ukręcić samemu. No,ale ja "skrzywiona" własnoręcznym mieszaniem jestem...Dla kogoś, kto nie robi kosmetyków własnoręcznie to jest dobra opcja.

Napisane przez earthpace

Orgasm to nie jest 100% chłodny róż U mnie na szczęście się nie ociepla, ale znajoma SSu (soft summer) skarżyła się na takie efekty uboczne. Ogólnie SSu ponoć w makijażu nie znoszą żadnych ciepłych tonów.

No ten Wibo ewidentnie u mnie wygląda chłodno , więc może dobrze, że nie pokusiło mnie wbrew wszystkiemu kupienie oryginału (wiem, że to nie kolor dla SSu, ale jest taki...nieprzewidywalny )
BTW. Czytam od dwóch dni wątek o analizie kolorystycznej- Earth, gratuluję wiedzy . A im więcej czytam tym mniej wiem .. Może ja wcale SSu nie jestem ...

Napisane przez earthpace

Jestem ciekawa Twojej opinii.. Mnie benton z początku zachwycał a teraz już sama nie wiem. Fakt, że na pewno pory są dalej czyste i mniej wyprysków, ale mam wrażenie, że ciut wysusza skórę. No albo taką mamy porę roku..

Fakt, teraz sezon zimno -grzewczy. Ciekawa jestem tego Bentona, bo betaine salicylate w Swanicoco Epi ładnie na mnie działało - bardzo delikatnie, ale skutecznie.

Napisane przez earthpace

Ja spróbuje następnym razem dać na granice oczodołu... ryzyk fizyk.
Mnie zdziwiła taka duża poprawa kolorytu po zmyciu, ale trwała jakiś dzień

U mnie poprawa kolorytu sie trzyma, zobaczymy, co będzie jak skończę buteleczkę.

Napisane przez earthpace

Aaa czyli o white cellum mam na liście

Cellum Amaid Ampoule. Jeśli cera lubi galactomyces to naprawdę polecam.

Napisane przez earthpace

Możemy się dogadać na jakąś wymiankę
Hmm... będę testować swoje granice. Pamiętam, że ten booster z BU RR mnie nie podrażniał, ale może retinol to jedno a retinol na kwas to inna historia Może lepiej wypróbuje w weekend..

Użyłam retinolu Ordinary i nic. Nawet nie poczułam ciepła, mrowienia itd...Jakbym sam skwalan nakładała.Zobaczymy dalej...Dziś nałożę na glikolową Bielendę ...

Napisane przez earthpace

Dzięki za porady, tak zrobię, najpierw będę mieszać booster z kojącą Biofficiną próbując "na kwas".
Ja chce właśnie booster RR używać na przemian z boosterem GC. A na dzień antyoksydacyjnie kliknęłam ten Ordinary Resveratol, jeszcze przed dzisiejszą dyskusją o propanediolu dlatego pytam jakby je przerobić, żeby było dobrze. Dotąd na dzień robiłam to serum z kwasem alfa-liponowym i Q10, zresztą bardzo jestem z niego zadowolona (to już czwarta partia), ale zrobię sobie przerwę by spróbować coś innego. A akurat resweratol sobie chwalę

Ale Ty sie nie martw - to, ze ja widzę to serum takie...nie do końca przemyślane, to wcale nie znaczy, że nie będzie Ci świetnie służyć A właśnie - z GC możesz je na ręku mieszać - możesz dodać do Ordinary kroplę GC i używać na dzień. Będzie jeszcze bardziej antyox

Napisane przez chimay

Mam nadzieje, ze trafisz w koncu na lekarza, ktory Cie poprawnie zdiagnozuje
....
No i dobrze, bo ja sie serum Kuramoto chetnie z Toba podziele. Moja skora toleruje je tak srednio 1-2 razy w tygodniu i to tylko po moczeniu sie w chlorowanej wodzie, bo bez tego nie da rady, zeby je przyjela.

Dzięki. Ja natomiast wyślę Ci mleczko Kuramoto - może okaże się lepsze niż serum. Tylko czekam do otwarcia podocznego Swanicoco to wyślę razem

Napisane przez Korah

Trochę podchodzę jak pies do jeża, bo nigdy nie używałam retinolu, zawsze mnie odstraszały te tłuszczowe formuły, w których jest zatopiony.

Mnie się marzy serum retinolowe ze zwykłym retinolem bez triglicerydów... I najlepiej na wodzie /hydrolacie . Poczekam pewnie ze 20 lat to coś wymyślą.

Napisane przez Korah

Powinno wystarczyć Serum może być dobre do podbicia, ma bardzo lekką konsystencję.

Otworzyłam to serum i ...lepiszcze straszne. Nałożyłam dosłownie kilka kropel , a myślałam, że nigdy się nie wchłonie. U mnie ewidentnie pod coś i dziś nakładam pod retinol.

Napisane przez naiat

Zebym ja jeszcze umiała odczytac te składy. Skladniki znajdę ale wiedza o tym czy to dobra mieszanka to jeszcze nie moja polka. Swoja droga przydałaby się mi jakas ksiazka- podstawy wiedzy o skladnikach kosmetycznych

Dodatkowo jak czytam wpisy Twoje, kasiamagda, korah czy chimay to musze je czytac niektore po kilka razy zeby zrozumiec o czym piszecie - wygoglowac kosmetyki, firme, skladnik- a i tak czasami niewiele rozumiem

Napisane przez earthpace

Ja tak mam z postami kasiamagda, korah i chimay . I też bym chciała taką książkę, bo też w zasadzie nie wiem jak odczytać dobry skład a jak zły Mogłyby nam dziewczyny zrobić jakieś szkolenie jak odczytywać składy i jakie są podstawy samoróbek [COLOR="Silver"]

Przepraszam ....postaram się pisać krócej ...
Książki dokładnie tego typu jeszcze nie widziałam, ale polecam lektury zagranicznych sklepów dla mieszaczy (przy opisach substancji czesto jest bardzo duzo informacji) np. w popularnym BulkActives, a także blogów. Jednym z takich, z którego bardzo duzo nauczyłam sie jest ten .

[kasiamagda]

Napisane przez Korah

Szkolenie, dobre jesteście, ja się szkolę od 10 lat i ciągle mam wrażenie, że posiadłam jedynie małą garść wiedzy. Jeśli chodzi o składniki, to może być rzeczywiście ciężko, ale da się wszystko ogarnąć, zależy co lubi Wasza skóra, a czego nie, nie ma tu żadnych czarów, inci mówi wszystko, nie opinie, nie opisy.

Amen

Napisane przez Korah

A co do czytelności moich postów, wybaczcie, postaram się następnym razem pisać bardziej przejrzyście, aczkolwiek ja też mam problemy z aktualnościami, jestem w tyle z wieloma sprawami i posty np. Kasimagdy czy w tematyce producentów i kosmetyków trudnodostępnych lub niedostępnych w PL są dla mnie zagadką

Przepraszam raz jeszcze...

[Korah]

Napisane przez Persefona_12

Ja uważam, że Twoje posty są bardzo przejrzyste Myślę, że dziewczynom bardziej chodzi o info w nich zawartych, żeby sobie jeszcze dogłębnie sprecyzować wiedzę.
Ja lubię wasze posty czytać, ale umówmy się nie we wszystkim chce się super rozeznać, tylko w sprawach mnie interesujących. Dlatego niektóre posty są dla mnie bardzo ciekawe a inne pobieżnie czytam, bo tez nie na wszystko jest po prostu czas

Ten skład to powinien być wzór z czego nie powinien się składać krem do jakiejkolwiek cery. Opinie pewnie dobre bo jak sobie nalozysz silikon to efekt jest od razu. I pewnie pory mniej widoczne i skóra gładka a i szybko się wchłania bo przecież jest alko masakra, szkolenie to powinno się robić takim ludziom co produkują takie świństwo.


Mam bardzo niskie ciśnienie takie że się śmieję, że umarli mają wyższe. Dlatego wydaje mi się, że u mnie to powoduje szybki spadek formy. Po prostu krew krąży słabo to i serce słabo pracuje to i organizm mniej dotleniony itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I tu jest pies pogrzebany, efekt po tym czymś, to jędrna, gładka skóra, koloryt wyrównany, a jak przychodzi burza hormonalna czy lekkie wahania hormonów, np. przed okresem, to jest wysyp 5 razy taki, jak normalnie, oczywiście wszystko bierze się z powietrza, albo od wody, bo przecież nie od produktu z apteki, mającego za zadanie pomagać, a nie szkodzić, co z tego, że napakowany alergenami, chemią, substancjami wypełniającymi, tanimi i komedogennymi, w których substancja aktywna po prostu tonie.

Ja też mam niskie, wczoraj cały dzień czułam się podle, bo było wysokie ciśnienie, cierpię bardzo w taką pogodę, jesień to dla mnie najgorsza pora roku.

Napisane przez kasiamagda

Mnie się marzy serum retinolowe ze zwykłym retinolem bez triglicerydów... I najlepiej na wodzie /hydrolacie . Poczekam pewnie ze 20 lat to coś wymyślą.
Otworzyłam to serum i ...lepiszcze straszne. Nałożyłam dosłownie kilka kropel , a myślałam, że nigdy się nie wchłonie. U mnie ewidentnie pod coś i dziś nakładam pod retinol.

Są serum beztłuszczowe lub niskotłuszczowe z retinolem, ale cena najczęściej powala lub baza jest sztuczna i toksyczna, a pojemność mikro.

Serio, aż tak Ci się lepi? U mnie wchłania się od razu, prawie jak woda, bez porównania z glicerynowymi np.

Napisane przez kasiamagda

Amen
Przepraszam raz jeszcze...

Nic nie zmieniaj, trza być sobą

[earthpace]

Oj dziewczyny, chyba zle nas zrpzumialyscie..) chodzi o roznice w poziomie wiedzy o skladnikach i ich dzialaniu miedzy Wami a nami..jest przepasc.I dlatego wlasnie czuje sie czesto taka malutka przy Was a posty sa czytelne!! Jak macie jeszcze jakies linki do godnych polecenia czytelni to ja chetnie chce sie rozwinac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[earthpace]

Napisane przez kasiamagda

Właśnie mam juz magika tutaj umowionego, ale tego we Wrocławiu możesz dać . Bywam, bo we Wrocku od półtorej roku mieszka mój syn z dziewczyną. Będę u nich w styczniu, a do polskich magików jakoś mam większe zaufanie niż do tutejszych....

O proszę
Wyślę Ci na priv

Skład tego serum jest :Propanediol, Resveratrol, Ferulic Acid. W nazwie masz zawartość ferulu i resveratrolu -oba po 3 %. No to na propanediol zostaje 94% .

No tak... nawet logiczne

Pewnie- Acai też maja potencjał antyoksy. Możesz wymieszać małą ilość i zobaczyć, jak to wyjdzie, a możesz dodać też czegokolwiek na ręku (formy płynnej /żelowej). Można to serum rozcieńczyć, mieszać z czym się chce , ale też polecam na ręku bądź malutkie porcje. Bo ono nie ma normalnych konserwantów - propanediol tu konserwuje. Ale uważam, że nie warto kupować akurat tego serum. Lepiej ukręcić samemu. No,ale ja "skrzywiona" własnoręcznym mieszaniem jestem...Dla kogoś, kto nie robi kosmetyków własnoręcznie to jest dobra opcja.

Dzięx, no spróbuje je jakoś podrasować.. dzisiaj przyszło, więc zobaczymy.

BTW. Czytam od dwóch dni wątek o analizie kolorystycznej- Earth, gratuluję wiedzy . A im więcej czytam tym mniej wiem .. Może ja wcale SSu nie jestem ...

A zapisz się do nas na wątek, wypełnij formularz (+ 2 zdjęcia ) - w 1 poście są takie pytania na które się odpowiada i będziemy główkować Wygląda na to, że jesteś bardzo chłodnym typem więc SSu może pasować.. ale nie musi Możesz też zajrzeć na ten blog, to w zasadzie jedyne polskie miejsce w sieci, które można polecić

Fakt, teraz sezon zimno -grzewczy. Ciekawa jestem tego Bentona, bo betaine salicylate w Swanicoco Epi ładnie na mnie działało - bardzo delikatnie, ale skutecznie.

Z całą pewnością trzyma pory w ryzach

Użyłam retinolu Ordinary i nic. Nawet nie poczułam ciepła, mrowienia itd...Jakbym sam skwalan nakładała.Zobaczymy dalej...Dziś nałożę na glikolową Bielendę ...

Czytałam kiedyś taki wpis na fcb Biochemii Urody, że te sera z retinolem z Ordinary mają w rzeczywistości bardzo niskie stężenie retinolu.. niestety mój "mózg" tego nie obejmuje.. Jak to jest?

Ale Ty sie nie martw - to, ze ja widzę to serum takie...nie do końca przemyślane, to wcale nie znaczy, że nie będzie Ci świetnie służyć A właśnie - z GC możesz je na ręku mieszać - możesz dodać do Ordinary kroplę GC i używać na dzień. Będzie jeszcze bardziej antyox

Dzięki! Zobaczymy.. już odwrotu nie mam. Tzn. mogę napisać jakiś okropny komentarz na stronie Deciem i domagac się zwrotu pieniędzy

Mnie się marzy serum retinolowe ze zwykłym retinolem bez triglicerydów... I najlepiej na wodzie /hydrolacie . Poczekam pewnie ze 20 lat to coś wymyślą.

Niech wymyślą coś co ujędrnia twarz.. Nie wiem czy mam schizę po tym roku chorowania (na pewno w najlepszym stanie psychicznym w życiu nie jestem), ale mam wrażenie, że mam taką mizernę, zapadniętą twarz a wszystkie zmarszczki widzę w megapowiększeniu

Przepraszam ....postaram się pisać krócej ...
Książki dokładnie tego typu jeszcze nie widziałam, ale polecam lektury zagranicznych sklepów dla mieszaczy (przy opisach substancji czesto jest bardzo duzo informacji) np. w popularnym BulkActives, a także blogów. Jednym z takich, z którego bardzo duzo nauczyłam sie jest ten .

Dzięki wielkie za linki Tak jak pisałam powyżej.. chodzi o to, że chciałabym rozumieć wszystko co piszecie, ale stan wiedzy nie pozwala Póki co jestem na etapie, że wszystko co ma za długi skład wydaje mi się podejrzane i jak są PEGi, jakieś "-oxane" "-decane", isopropyl i inne rzeczy z cyferkami w nazwie, ja pasuje Czasem sobie wrzucam w cosdna, aby zobaczyć co jest co. Np. te kremy Mincera wydawały się nie mieć za dobrych składów a Wy pisałyście o nich pozytywnie także jestem bardzo >>zorientowana<<

[Madzia_M77]

kasiamagda rozumiem Twój ból, takie neurologiczne niedyspozycje łapią mnie kilka razy do roku, zwłaszcza że mam małe dziecko, które domaga się noszenia a ja nie powinnam dźwigać. Ale ciekawą rzecz powiedziała mi koleżanka, która taki schorzeniom poświęciła doktorat - bardzo dużo takich zmian pojawia się, kiedy pacjent jest narażony na mocny stres, ma jakieś trudne przeżycia i ogromne emocje. U mnie to się sprawdziło, pierwszy raz położyło mnie na miesiąc przed ślubem problem polega na tym, że to lubi nawracać. Ale pierwszym symptomem tego, że mnie może położyć jest drętwiejący trzeci i czwarty palec u dłoni. Masz tak?
Zawsze muszę mieć w domu Neurovit, pomaga bardzo i coś mocno przeciwbólowego.

Dziewczyny -korah, chimay - nikt na pewno nie krytykuje waszych postów, piszecie bardzo wartościowe treści, tylko musimy sporo pracy nadłożyć, żeby to pojąć. Ja miałam czas, że uczyłam się mnóstwo, byłam nawet całkiem niezła w czytaniu składów i ogólnie w biochemii kosmet., potem wypadłam na jakiś czas (malutkie dziecko, nieprzespane noce) i po powrocie trzeba zacząć od zera. Dobrze, że podstawy są Poza tym super, że się dzielicie swoimi opiniami, to oszczędza wielu rozczarowań i kasiory
Niemniej i tak samoobserwacja jest podstawą.

BTW, chimay, skasowałaś wszystkie swoje wizażowe recenzje? WHY?((

[chimay]

Napisane przez kasiamagda

Fakt, teraz sezon zimno -grzewczy. Ciekawa jestem tego Bentona, bo betaine salicylate w Swanicoco Epi ładnie na mnie działało - bardzo delikatnie, ale skutecznie.
U mnie poprawa kolorytu sie trzyma, zobaczymy, co będzie jak skończę buteleczkę.

Ja jeszcze nic nie mialam z ta postacia kwasu salicylowego i jest to chyba jedyne, co jeszcze wsrod kwasow mam ochote przetestowac.

Napisane przez kasiamagda

Dzięki. Ja natomiast wyślę Ci mleczko Kuramoto - może okaże się lepsze niż serum. Tylko czekam do otwarcia podocznego Swanicoco to wyślę razem

To ja poczekam, az dostane paczke z yesstyle i tez Ci cos z tego dodatkowo odleje.

Napisane przez Korah

Serio, aż tak Ci się lepi? U mnie wchłania się od razu, prawie jak woda, bez porównania z glicerynowymi np.

U mnie serum glikolowe Bielendy dostaje mocne 3/5 w skali klajstrowatosci, czyli lepi sie, ale znam gorsze.

Napisane przez earthpace

A zapisz się do nas na wątek, wypełnij formularz (+ 2 zdjęcia ) - w 1 poście są takie pytania na które się odpowiada i będziemy główkować Wygląda na to, że jesteś bardzo chłodnym typem więc SSu może pasować.. ale nie musi Możesz też zajrzeć na ten blog, to w zasadzie jedyne polskie miejsce w sieci, które można polecić

To ja tez chce Tez jestem latem, ale nie wiem jakim.

Napisane przez Madzia_M77

kasiamagda rozumiem Twój ból, takie neurologiczne niedyspozycje łapią mnie kilka razy do roku, zwłaszcza że mam małe dziecko, które domaga się noszenia a ja nie powinnam dźwigać. Ale ciekawą rzecz powiedziała mi koleżanka, która taki schorzeniom poświęciła doktorat - bardzo dużo takich zmian pojawia się, kiedy pacjent jest narażony na mocny stres, ma jakieś trudne przeżycia i ogromne emocje. U mnie to się sprawdziło, pierwszy raz położyło mnie na miesiąc przed ślubem problem polega na tym, że to lubi nawracać.

Po sobie potwierdzam to, co twierdzi Twoja kolezanka. U mnie nerwowe dni w pracy bardzo sie przekladaja na to, co sie dzieje z kregoslupem i plecami (zaliczylam jak dotad 10-dniowa terapie manualna u fizjoterapeuty i mam potwierdzone rezonansem zmiany w odcinku ledzwiowym). Jest to calkiem logiczne nawet dla laika: w stresie napinaja sie miesnie i jesli ten stan sie przedluza, dochodzi do ucisku nerwow, czego konsekwencja sa bole.
To dzieje sie bez udzialu naszej swiadomosci, czesciowo sa to odruchy bezwarunkowe np napinanie miesni wzdluz kregoslupa w stresie pojawia sie tez u zwierzat, stad jezenie sie futra na grzbiecie u wkurzonego albo wystraszonego kota czy psa. Mozna sie nauczyc w duzym stopniu kontrolowac reakcje miesni np trening relaksacji Jacobsona, ale wiadomo, trzeba byc przede wszystkim wytrwalym i systematycznym, bo ten trening choc dosc przyjemny trwa okolo pol godziny i nie wystarczy go zrobic raz na tydzien.

Napisane przez Madzia_M77

BTW, chimay, skasowałaś wszystkie swoje wizażowe recenzje? WHY?((

Nie podoba mi sie KWC po zmianach wprowadzonych przed prawie 2 latami i nie chcialam byc jego ani czynna ani bierna czescia.

[earthpace]

Napisane przez chimay

To ja tez chce Tez jestem latem, ale nie wiem jakim.

To cho na nasz wątek. Ostatnio dużo tam było pisaniny o systemie Kibbe, ale można się znowu przeruzcić.

Kasiamagda, podaje Ci nazwiska dwóch godnych uwagi osteo we Wro: Marek Mularczyk i Maciej Żuk. Jak masz jakieś dokładniejsze pytania to pisz na priva

[magda1706]

Napisane przez earthpace

A zapisz się do nas na wątek, wypełnij formularz (+ 2 zdjęcia ) - w 1 poście są takie pytania na które się odpowiada i będziemy główkować Wygląda na to, że jesteś bardzo chłodnym typem więc SSu może pasować.. ale nie musi Możesz też zajrzeć na ten blog, to w zasadzie jedyne polskie miejsce w sieci, które można polecić

Przepraszam za offtop, ale od razu zapytam a ubierajsieklasycznie ?

Dzień dobry czytam was stale, nadal się gubię w nazwach kosmetyków i składach co jest pożądane a co nie. Mam problem z bardzo suchą skórą na buzi :/ ani to od zimna, ani od szalika. Nie wiem skąd, ale wokół ust i nosa mam zaczerwienienie, widać że podrażnione. Zacznie mi schodzić skóra niedługo. Coś mocno nawilzajacego muszę dołożyć..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Desigual]

Nawilzającego też ale może również jakiś krem lipidowy? Mi taki pomógł na podrażnioną skórę, na zimę jak znalazł.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Cześć Czy ktoś z Was używa może kremu z retinolem od Pharmaceris? Chodzi mi o ten z czystym retinolem 0,3%, na trądzik wieku dorosłego. Jestem ciekawa jak się sprawuje u innych, bo ja mam trochę mieszane odczucia.

[earthpace]

Napisane przez magda1706

Przepraszam za offtop, ale od razu zapytam a ubierajsieklasycznie ?

Dzień dobry czytam was stale, nadal się gubię w nazwach kosmetyków i składach co jest pożądane a co nie. Mam problem z bardzo suchą skórą na buzi :/ ani to od zimna, ani od szalika. Nie wiem skąd, ale wokół ust i nosa mam zaczerwienienie, widać że podrażnione. Zacznie mi schodzić skóra niedługo. Coś mocno nawilzajacego muszę dołożyć..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem czy nawilżającego czy natłuszczającego... te lipidy to może być dobry pomysł.

Co do ubierajsieklasycznie, nie czytam na bieżąco tego bloga. Myślę, że ogólnie autorka robi fajną pracę o ile ktoś szuka takiego klimatu stylu.. blog jest treściwy i pełen informacji. Natomiast w kategorii analizy kolorystycznej, niestety nie polecam tylko dlatego, że ma bardzo "luźne"-ogólnikowe podejście do analizy i w jej opisach jest b. dużo stereotypów. Np. czysta zima musi być królewną śnieżką i mieć jasną cerę - nieprawda, jestem tego żywym przykładem. Jasne lato i jasna wiosna to blondynki - kolejna nieprawda. Zima nie może być blondynką - też nieprawda.
Przeczytałam sobie teraz ten post i sam zamysł jest fajny. Zgadzam się też z tym co zrobiła na końcu, dotyczącego "nadrzędnych cech" czyli czy lepiej kolory ciemne czy chłodne czy wyraźne etc. to dobry sposób analizy. Natomiast co do wykonania mam parę zastrzeżeń:
- przypisuje do jednego koloru typy "od sasa do lasa" np. komin Foresta 4 od góry, ma w nim wyglądać dobrze zarówno np.- ciemna zima jak i jasne lato.. nie wiem zatem po co ta analiza skoro w jednym kolorze mają wyglądać 2 typy z całkiem innych bajek (i jeszcze przy okazji 5 innych);
- kolejny kolor - komin Visione.. niby kolor dobry zarówno dla chłodnej zimy jak i soft autumn (zgaszonej jesieni) wychodzi z tego, że to kolor uniwersalny, jest zarówno czysty jak i zgaszony, chłodny i ocieplony
I te same nieprawidłowości/sprzeczności dotyczą każdego koloru. Ponadto sama autorka określiła się w tym poście jako "ciemną zimę", ale szarość zimową i dość czystą biel sama oceniła na sobie na "3pkt/5", dziwny to rodzaj zimy
Za to naprawdę fajny jest jej cykl postów "jaki jest Twój odcień..." np. to . Całkiem OK przy wspomaganiu się przy analizie. Natomiast co do treści merytorycznej, oparłabym się na blogu, który podawałam.
Ogólnie rzecz ujmując moim zdaniem dobrze odróżnia kolory czyste od zgaszonych, ciepłe od zimnych, ale chyba nie za dobrze umie dany odcień dopasować do typu lub ma problem z oceną kolorów na sobie lub coś jest nie tak ze zdjęciach (po zdjęciach generalnie jest ciężko ocenić)

[WielkaDamaSama1]

Dziewczyny znajoma poszukuje dobry krem ktory jakby pogrubi troche skore, czy moglybyscie cos sensownego polecic?

[mikasa5]

Słyszałyście coś o tym, że esencje z Bielendy mają być wycofane? Przeczytałam to na jakimś blogu, napisałam do bielendy czy to prawda. Jasne, niech zostawią same maziające na czarno kremy z węglem