Au Pair USA - przed czy po studiach?

[paulaxw]

Na początku chcę powiedzieć, że owszem - już szukałam takiego samego, lub podobnego tematu. Nic nie znalazłam. Było kilka zalążków, ale nie było konkretnej odpowiedzi na moje pytanie. Dlatego proszę, proszę, błagam - nie wysyłajcie mnie do innych tematów, ja naprawdę potrzebuję pomocy. A nie jest to pytanie łatwe, bo ta decyzja zmieni i ukształtuje mnie i moją przyszłość.

Chcę wyjechać na au pair do USA. Jestem już w stu procentach zdecydowana, że to zrobię, tylko nie wiem kiedy. I to jest pytanie - przed studiami, po maturze czyli w następne wakacje, czy po studiach, czyli za kilka lat? Jak uważacie? Dlaczego? Na co wy zdecydowaliście się? Szczególnie proszę o odpowiedzi au pairek z USA, byłych i teraźniejszych, a także przyszłych.

Chcę iść na studia, a wiem, że gdybym wyjechała tuż po maturze, nie wiadomo co by się stało. Kto wie? Może bym tam została? Kogoś bym poznała i już coś by mnie tam zatrzymało. A gdybym wyjechała po studiach... no cóż, studia są długie i minęłoby wiele lat, a boję się, że coś by mnie zatrzymało, a moim marzeniem jest przeżyć taką przygodę.

Proszę o odpowiedź, sama już nie wiem co zrobić.

[CremaCatalana]

Po studiach na pewno nie, bo to strata czasu, powinnaś iść w kierunku, w którym kończyłaś szkołę, a nie jako opiekunka do dziecka. Można łatwo wypaść z obiegu. Ja tak zrobiłam, wypadłam, zostałam w kraju do którego wyjechałam, ale u mnie to inna historia bo przekwalifikowanie się nie było traumatyczne, jakoś nie czułam się związana z moim kierunkiem studiów. Ale dla ludzi, którzy mają konkretny cel w jakiej branży chcą pracować, taki wyjazd po studiach to nie jest dobry pomysł.

Przed jak najbardziej, zarobisz, poznasz świat, podszlifujesz język, bo potem nie będziesz miała czasu na kursy językowe. A jak będziesz chciała zostać, to możesz studiować tam Świat stoi otworem.

[paulaxw]

Napisane przez CremaCatalana

Po studiach na pewno nie, bo to strata czasu, powinnaś iść w kierunku, w którym kończyłaś szkołę, a nie jako opiekunka do dziecka. Można łatwo wypaść z obiegu. Ja tak zrobiłam, wypadłam, zostałam w kraju do którego wyjechałam, ale u mnie to inna historia bo przekwalifikowanie się nie było traumatyczne, jakoś nie czułam się związana z moim kierunkiem studiów. Ale dla ludzi, którzy mają konkretny cel w jakiej branży chcą pracować, taki wyjazd po studiach to nie jest dobry pomysł.

Przed jak najbardziej, zarobisz, poznasz świat, podszlifujesz język, bo potem nie będziesz miała czasu na kursy językowe. A jak będziesz chciała zostać, to możesz studiować tam Świat stoi otworem.

No tak, też tak własnie myślałam, tyle że jakbym została to co? Studia w USA są cholernie drogie. Nie mam jeszcze pomysłu na siebie, ale wiem, że chciałabym jeszcze się pouczyć kilka lat, studiować itd. Wciąż mam taki lęk w sobie, że jeżeli wyjadę to nie wrócę i nie zdobędę wykształcenia.

[Mart_91]

Poza tym Au pair można być jedynie do 26 roku życia, więc po studiach zarówno licencjackich jak i magisterce zostaje Ci dosłownie chwila na wyjazd...ja podtrzymuję wypowiedź koleżanki wyżej Powiem szczerze, sama myślałam o takim wyjeździe do USA

[Mateusz8]

po!

[xxxmadeleine]

ja dużo myślę na temat au pair w USA właśnie [spelnianie marzen o stanach, o których myślałam już jako dziecko]. za 1,5 miesiaca pisze mature, potem praca, studia zaoczne, inżyniera zrobie, a następnie au pair taki jest plan. a potem wracam jeszcze na magisterke
teraz sie nie zdecyduje na au pair, bo znam siebie i wiem, ze za rok bym juz nie zaczela tych studiów. lenistwo, brak chęci... a tak to mam jasny cel. zdobyć inżyniera, a potem spełnić marzenie no i prawdopodobnie po roku wrócić dalej na zaoczne studia magisterskie. nie wiem jak sie potoczy, ale tak z grubsza to obmyśliłam


no albo zrobie sobie w trakcie studiów rok przerwy ale to wątpie, nie chciałabym.

[tarji]

Napisane przez xxxmadeleine

ja dużo myślę na temat au pair w USA właśnie [spelnianie marzen o stanach, o których myślałam już jako dziecko]. za 1,5 miesiaca pisze mature, potem praca, studia zaoczne, inżyniera zrobie, a następnie au pair taki jest plan. a potem wracam jeszcze na magisterke
teraz sie nie zdecyduje na au pair, bo znam siebie i wiem, ze za rok bym juz nie zaczela tych studiów. lenistwo, brak chęci... a tak to mam jasny cel. zdobyć inżyniera, a potem spełnić marzenie no i prawdopodobnie po roku wrócić dalej na zaoczne studia magisterskie. nie wiem jak sie potoczy, ale tak z grubsza to obmyśliłam


no albo zrobie sobie w trakcie studiów rok przerwy ale to wątpie, nie chciałabym.

Moim zdaniem takie rozwiązanie z inżynierem tudzież licencjatem to dobry pomysł. Ma się już wyższe wykształcenie, starcem też się jeszcze nie jest, można śmiało jechać bez obawy o studia. A później można ewen. wrócic i dalej się doszkalac albo co tam kto chce.

[paulaxw]

Ale jeżeli wyjechałabym... i dajmy na to nie wróciłabym? A chciałabym baaaardzo studiować. Chociaż nie mam jeszcze konkretnego planu, chcę na pewno studiować. I gdybym wyjechała i nie wróciła, studia w USA są niezwykle drogie. Ah sama już nie wiem... mam mało czasu na podjęcie decyzji. Chciałbym bardziej przed, ale co ze studiami? Jestem prawie w 100 procentach pewna, że powrót byłby trudny, szczególnie że nic mnie tu nie trzyma, oprócz mamy chyba, ale trzeba żyć i się rozwijać. Jestem bardzo odporna na rozstania i tęsknotę.

[mychamycha]

Ja wyjechalam jako au pair na rok zaraz po maturze. Po studiach to zaczniesz szukac pracy i nici z wyjazdu. Tak pewnie byloby u mnie. A tymczasem spedzilam rok za granica, zostalam w tym kraju, ale to wlasnie tu zaczelam studia. Wiec nawet, jakbys miala zostac w USA, to jesli studia sa dla Ciebie wazne, to zaczniesz je nawet tam.

[paulaxw]

Napisane przez mychamycha

Ja wyjechalam jako au pair na rok zaraz po maturze. Po studiach to zaczniesz szukac pracy i nici z wyjazdu. Tak pewnie byloby u mnie. A tymczasem spedzilam rok za granica, zostalam w tym kraju, ale to wlasnie tu zaczelam studia. Wiec nawet, jakbys miala zostac w USA, to jesli studia sa dla Ciebie wazne, to zaczniesz je nawet tam.

A jak to się stało, że zostałaś w USA studiować? Przecież studia są bardzo drogie. Gdzie studiowałaś?

[beacia3]

jedz po maturze!
ja pojechalam po studiach i zaluje, ze stracilam 5 lat w Polsce na zaoczne, niewiele warte studia. mozesz tam zaczac studia albo miec szanse na lepsze studia w Polsce, po powrocie tutaj.
A jak tam zostaniesz to co? mozesz tam wszystko zaczac. a moze tak byc,ze skonczysz w Polsce studia,a tam beda niewiele warte, sa tez kierunki, ktore za granica nie sa uznawane.

[a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4]

Napisane przez paulaxw

A jak to się stało, że zostałaś w USA studiować? Przecież studia są bardzo drogie. Gdzie studiowałaś?

Są kredyty, stypendia. Community college nie jest też taki znowu drogi.

Napisane przez beacia3

jedz po maturze!
ja pojechalam po studiach i zaluje, ze stracilam 5 lat w Polsce na zaoczne, niewiele warte studia. mozesz tam zaczac studia albo miec szanse na lepsze studia w Polsce, po powrocie tutaj.
A jak tam zostaniesz to co? mozesz tam wszystko zaczac. a moze tak byc,ze skonczysz w Polsce studia,a tam beda niewiele warte, sa tez kierunki, ktore za granica nie sa uznawane.

Studiowałam w Polsce i pracuję w USA w zawodzie, nie miałam problemów z uznaniem dyplomu. Może jestem wyjątkiem, nie wiem, ale jak widać można.

Autorko, zrób prawo jazdy i jedź do USA zaraz po maturze.

[paulaxw]

No tak, ale te miejski college to jednak jest o wiele niższej rangi. To już wolałabym studiować w Polsce.

[Wyrak]

Napisane przez paulaxw

No tak, ale te miejski college to jednak jest o wiele niższej rangi. To już wolałabym studiować w Polsce.

Co to jest "miejski college" ?

Nagminna praktyka jest zaczynanie na community i transfer na jakis uniwerek, z przepisaniem masy tanszych kredytow
A nawet jesli nie - system wsparcia finansowego jest zupelnie inaczej rozwiniety, nawet dla studentow z zagranicy.

[paulaxw]

Oj no chodziło mi o community college, się czepiasz :P

Zobaczymy jak to wyjdzie. Najchętniej już bym nie wracała, jak najszybciej chcę uciec. Zobaczymy, zobaczymy..

[Sosenka18]

Jeżeli nie masz konkretnych planów na studia, wiesz jedynie że chcesz studiować ale co i gdzie już nie koniecznie to nie zastanawiaj się i jedź. Jak zaczniesz studia tu to potem ciężko będzie ci je przerwać, a jak poznasz kogoś albo znajdziesz pracę to już w ogóle. Ja nie wiedziałam po maturze co chciałabym robić i wybrałam cokolwiek. Teraz już wiem ale jestem w trakcie studiów magisterskich i za dużo na nich przeszłąm, żeby wszystko rzucić i gdzieś wyjechać dopóki nie zdobędę i trzech tak niewiele wartych litrek przed nazwiskiem.

[roxi92]

Otóż to, jedz po maturze! Ja wlasnie jestem na pierwszym roku na UG ale chce jechac do USA jako Au pair. Zastanawiam sie teraz czy przerwac studia.. czy jechac po studiach, np. po licencjacie? Nie wiem...

[beacia3]

Napisane przez roxi92

Otóż to, jedz po maturze! Ja wlasnie jestem na pierwszym roku na UG ale chce jechac do USA jako Au pair. Zastanawiam sie teraz czy przerwac studia.. czy jechac po studiach, np. po licencjacie? Nie wiem...

no jak dla mnie to tez bez sensu, zeby cos zaczynac, po to zeby za chwile to przerwac...dotrwaj chociaz do licencjatu...

[paulaxw]

A więc tak to będzie - jadę natychmiast po maturze. Bo jeżeli mi się tam spodoba, to będę wiedziała, gdzie chcę zostać. Celuję w NY/NJ, bo mam tam wielu znajomych i chciałabym się z nimi w końcu spotkać Jeżeli też macie taki dylemat -- polecam przed studiami.

Zastanawiam się też nad studiami w US/Kanadzie, ale to jeszcze trochę czasu... poczekam, pożyję, przeżyję moją przygodę w USA i wtedy zdecyduję.
Dzięki za odpowiedzi!

[findsomething]

Au pair można być do 26 r.ż.
Studia zaczynasz gdy masz 19, kończysz gdy masz 24.
To oznacza że od razu po magisterce możesz w wakacje sie zapakować i wyjechać.

I tak rzadko który mgr ma prace w Polsce, nic nie tracisz a jesteś starsza i madrzejsza. Lepiej sobie poradzisz psychicznie w ciężkich warunkach. Chyba że zanjdziesz dobrą pracę w PL

[beacia3]

zalezy jaki kierunek ma studiowac? jak bylejaki to nie warto tracic czas.

[roxi92]

Ja sie coraz bardziej zastanawiam czy nie przerwac tych studiow... I nie zaczac w USA. Boje sie, ze za te 2 lata jakbym skonczyla licencjat tutaj, to wyjazd au pair do usa nie bedzie juz tak latwy i przyjemny, moze nie tak dostepny nawet. I nie wiem co robic.