Straszny dylemat :/ Studniówka... Można, by powiedzieć, że casting ;)

[PaladinSol]

Pewnie się domyślacie, że chodzi o partnera na studniówkę... Myślę sobie ostatnio kogo by tu zaprosić, bo studniówka za 2 miesiące... No i tak po głębszym namyśle, mam trzech kandydatów.
Pan nr 1- bardzo fajny chłopak, strasznie mi się podoba, poznałam, go przez wakacje, nie tańczy zbyt dobrze, no ale bardzo mi się podoba, no i jest wyższy odemnie, tylko nie wiem czy się zgodzi... Chociaż, raz mi się zaoferował, że gdybym szukała kogoś na studniówkę, to on chętnie by poszedł.
Pan nr 2 -przyjaciel Pana nr 1, który nas ze sobą zapoznał , miły, wesoły chłopak, umie bardzo dobrze tańczyć, wiem że z nim napewno bym się nie nudziła... troszkę niższy odemnie :/ Ale jestem pewna, że napewno by się zgodził
Pan nr 3 - stary, dobry znajomy, jeszcze z czasów gimnazjum... byłam z nim na komersie, było całkiem spoko, później kontakt się urwał, ale od roku znajomość się odświeżyła, jeśli chodzi o taniec to chyba nikt nie dorówna Panu nr 2
Kogo powinnam wybrać? Wiem, że chciałabym iść z 1, ale on chyba mi odmówi, ze względu na 2, a może nie powinnam pytać żadnego z nich, tylko pana nr 3?Nie chcę, żeby się oni pokłócili przeze mnie

[Sumi]

Ja bym wybrała 1. Czemu uważasz, że odmówi z powodu 2 jesli sam zaoferował, że mógłby z Tobą iść? Jeśli wpadł Ci w oko to to będzie świetna szansa, by miło spędzić wieczór i może coś z tego będzie. Ja całą studniówkę przetańczyłam, ale brakowało mi tych chwil by posiedzieć ze znajomymi pogadać itp. To nie konkurs tańca, masz się przede wszystkim dobrze bawić. Pana 2 bym nie brała, żeby nr 1 nie odniósł mylnego wrażenia, że wolisz 2 od niego.

[anjuta]

idź z tym, w którego towarzystwie najlepiej sie czujesz, z którym najlepiej Ci się rozmawia. Na studniówce masz się przedewszystkim dobrze bawić

[sheryl]

Pan nr 1.
A dlaczego miałby ci odmówić ze względu na 2? Łączy was coś z 2?
Poza tym zaoferował się, że chętnie pójdzie na studniówkę....

[PaladinSol]

Napisane przez anjuta

idź z tym, w którego towarzystwie najlepiej sie czujesz, z którym najlepiej Ci się rozmawia. Na studniówce masz się przedewszystkim dobrze bawić

heh... to najchętniej bym zaprosiła swojego brata

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez sheryl

Pan nr 1.
A dlaczego miałby ci odmówić ze względu na 2? Łączy was coś z 2?
Poza tym zaoferował się, że chętnie pójdzie na studniówkę....

w sumie nic nas nie łączy... przynajmniej nie z mojej strony...

[anjuta]

studniówka to nie randka, ale może byc dobrą okazją do sprawdzenia czy fajnie się z kimś bawi. No głównie się tam tańczy, ale musisz mieć również o czym pogadać :0

Może z tym bratem to nie taki głupi pomysł

[PaladinSol]

Napisane przez anjuta

studniówka to nie randka, ale może byc dobrą okazją do sprawdzenia czy fajnie się z kimś bawi. No głównie się tam tańczy, ale musisz mieć również o czym pogadać :0

Może z tym bratem to nie taki głupi pomysł

może i nie głupi Tylko, że on nie chce się zgodzić :/ Powiedział, że napewno sobie kogoś bez problemu znajdę... Ale wiem, że z nim napewno bym się nie nudziła

[gramwzielone]

Jeżeli chcesz żeby kiedykolwiek było cos między Tobą a panem numer 1, absolutnie nie zapraszaj pana numer dwa bo przekreślisz swoje szanse.

Zresztą na jakiej podstawie sądzisz że z Tobą nie pójdzie? Zaoferowanie się, że gdybyś szukała kogoś na studniówkę, to on chętnie by poszedł w Waszych okolicach znaczy coś innego niż w reszcie kraju?

[PaladinSol]

Napisane przez gramwzielone

Jeżeli chcesz żeby kiedykolwiek było cos między Tobą a panem numer 1, absolutnie nie zapraszaj pana numer dwa bo przekreślisz swoje szanse.

Zresztą na jakiej podstawie sądzisz że z Tobą nie pójdzie? Zaoferowanie się, że gdybyś szukała kogoś na studniówkę, to on chętnie by poszedł w Waszych okolicach znaczy coś innego niż w reszcie kraju?

Nie o to chodzi... On się zaoferował jeszcze za nim poznałam pana nr 2... I tak mi jakoś przyszło do głowy, że on jako dobry kumpel, mnie oleje, by nie mieszać się w sprawy pana nr 2

[sheryl]

Napisane przez PaladinSol

Nie o to chodzi... On się zaoferował jeszcze za nim poznałam pana nr 2... I tak mi jakoś przyszło do głowy, że on jako dobry kumpel, mnie oleje, by nie mieszać się w sprawy pana nr 2

No ale przecież nie macie wspólnych spraw z panem nr 2.
Coś komplikujesz i doszukujesz się czegoś czego nie ma. Weź sobie tego co chcesz najbardziej i nie kombinuj

[tarji]

Napisane przez sheryl

No ale przecież nie macie wspólnych spraw z panem nr 2.
Coś komplikujesz i doszukujesz się czegoś czego nie ma. Weź sobie tego co chcesz najbardziej i nie kombinuj

Otóż to

[PaladinSol]

Napisane przez tarji

Otóż to

ok

[a-sea-of-honey]

Jeśli już musisz koniecznie się z kimś pokazać, to zaproś tego, z którym się najlepiej czujesz w towarzystwie i co do którego jesteś pewna, że nie będziesz musiała za niego świecić oczami, bo postawi Cię w głupiej sytuacji, np. upije się do nieprzytomności.
A tak w ogóle to ocenianie ludzi przez pryzmat wzrostu i umiejętności tanecznych jest bardzo przedmiotowe, to nie są lalki do ozdoby. Czy już nie można iść na studniówkę bez partnera? Przecież w parach tańczy się tylko poloneza i ewentualnie walca, a poloneza - przynajmniej u nas - tańczyło się z kimś z rocznika, a nie człowiekiem "z zewnątrz", to nie wieczorek zapoznawczy w sanatorium.

[gramwzielone]

Napisane przez PaladinSol

Nie o to chodzi... On się zaoferował jeszcze za nim poznałam pana nr 2... I tak mi jakoś przyszło do głowy, że on jako dobry kumpel, mnie oleje, by nie mieszać się w sprawy pana nr 2

To o co Ci chodzi?
Nie sądzę żebyś umiała czytać w ludzkich myślach, więc nie masz zielonego pojęcia co siedzi innym ludziom w głowie.

Sytuacja jest prosta. Podoba Ci się chłopak, zbliża się studniówka na której możecie się do siebie zbliżyć, a on bardzo wyraźnie i dobitnie zapowiedział już wcześniej że chce z Tobą iść. Tyle.

Po kiego grzyba komplikować oczywistą sytuację jakimiś wymyślonymi przez siebie bzdurami? Poza tym jeżeli chlopak numer 1 odmówi Ci to zaprosisz sobie kogoś innego, korona Ci z głowy nie spadnie.
Na pewno będzie to mniej żenujące niż sytuacja w której nie zapraszasz go w ogóle i tracisz szanse na bliższą znajomość bo albo wbrew faktom wolisz wierzyć w jakąś wydumaną przez siebie niedorzeczną historię albo darujesz sobie go bo wolisz wziąc ze sobą małpkę na pokaz.

[quadra616]

Idź z tym, który:
1. Umie się dobrze bawić.
2. Nie schla się i nie zrobi wstydu.
3. DOBRZE WYJDZIE NA ZDJĘCIACH! ;P

[Pampalini]

Napisane przez quadra616

Idź z tym, który:
1. Umie się dobrze bawić.
2. Nie schla się i nie zrobi wstydu.
3. DOBRZE WYJDZIE NA ZDJĘCIACH! ;P

true story poza tym, no, jeżeli ktokolwiek Ci odmówi, to przecież nic się nie stanie

btw. a czemu nie możesz iść sama na tę imprezę? naprawdę, nie rozumiem tego szału wybierania na siłę partnerów (no, chyba że na danym facecie Ci szczególnie zależy i widzisz go w tej roli :P)... swoją studniówkę miałam raptem 2 lata temu i MNÓSTWO osób przyszło bez partnera/ki, bo to była świetna okazja by się pobawić ze wszystkimi z własnej klasy (i nie tylko) - czysta przyjemność

[wyszukiwarka]

Głosuję na Pana numer 1

[PaladinSol]

Napisane przez quadra616

Idź z tym, który:
1. Umie się dobrze bawić.
2. Nie schla się i nie zrobi wstydu.
3. DOBRZE WYJDZIE NA ZDJĘCIACH! ;P

to prawie idealny opis Pana nr 1 Strasznie porządny człowiek... A co do tego czy koniecznie muszę mieć partnera? W mojej szkole wszyscy zapraszają kogoś nie ze swojej klasy, albo wogóle nie idą

[konto51111]

Partner na studniówke 2013. Witam chętnie zostanę partnerem na studniówkę lub też inną impreze np. wesele. Jeśli akurat masz taki problem, że nie masz z kim pójsc to może byc dobre rozwiązanie. Ja chłopak 23 lata, wzrost 180 cm. Potrafie sie dobrze bawic, oczywiście nie nadużywając alkoholu Łatwo nawiązuje wspólny język z nowo poznanymi osobami. Odpowiem na każde pytanie mail: konto51111@wp.pl