Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część VII

[faa]

Napisane przez agusia_1

Właśnie oglądam Słodki listopad

ja mam dziś stan prawie depresyjny i nie oglądam tego bo się rozryczę jak bóbr bo film piękny chciałam go oglądać ale wolę nie

[angel of sadness]

Napisane przez kamilanna

Chetnie skorzystam
Czy vanila late jest ciemniejszy od french vanila

Selene

Kami za długo by opowiadać...

Faa jak bóbr powiadasz... mnie nawet strasznie optymistyczna piosenka nie pomogła...

się rozcmokałam

[kamilawu]

Napisane przez angel of sadness

Kami za długo by opowiadać...

Spotkamy się, to opowiesz. Już ja cię przycisnę

[selene211]

Ooo..ktos mi kurczaki nakarmił

[AnkaFranka]

Napisane przez spot

tylko, żeby się pranie i pozostałe przyszłe matki nie czuły urażone
ale nagle wszyscy wokół mnie naciskają, że się za stara robię i koniecznie natychmiast mam miec dziecko
a ja nie czuję się gotowa - chyba mi wolno, nie
a w pracy nagle wszystkie młode dziewczyny zaciążyły, lub już karmią, ergo trzeba je oszczędzać - a zostałam niemal ostatnia do ciorania
a jak pisnę, że nie wyrabiam, to mi mówią, że jak będę w ciąży to tez mnie będą oszczędzać - myślą, że w ciążę zajdę ze zmęczenia?

ja uważam, że pytanie o dzieci to zwyczajna bezczelność i brak traktu. to tak jakby ktoś mnie zapytał o to ile razy ostatnio spałam z mężem.
a w związku z tym, że to jest bezczelność, nie mam oporów żeby równie bezczelnie odpowiedzieć i kiedyś gdy skończyła mi się cierpliwość przystopowałam wyjątkowo upierdliwą kuzynkę mówiąc z żalem w głosie "wiesz G, nie wiedziałam jak Ci to powiedzieć - ale ja niestety nie mogę mieć dzieci...."
jej mina - bezcenna
i temat się skończył

[kamilanna]

angel of sadness
a moglabys tez kapke tego vanilla late sypnac jesli posiadasz

[angel of sadness]

Kami właśnie... będę w tym tygodniu w Przemyślu, gloria już czeka. Zastanów się, czy nie chcesz czegoś jeszcze z Rzeszowa Lepiej nie przyciskaj

Kamilanna nie ma problemu

[IlonaP]

Violl, neutral może nie ale pozostałe raczej tak
a co Ty z tego Lauressa chcesz konkretnie?

faa, a może by Ci trochę ulżyło

[frenka]

Napisane przez selene211

Ooo..ktos mi kurczaki nakarmił

To pewnie ja

Dołączając się do dyskusji o dzieciach- również uważam za nietakt pytanie się o "plany rozrodcze", mnie byłoby po prostu przykro, gdybym tych dzieci mieć nie mogła, ale wciąż z uśmiechniętą miną musiała odpowiadać na pytania "a dziecko kiedy" Na razie stale słyszę pytanie, czy nie mam już kandydata na męża. No a nie mam i co z tego!

[kamilawu]

Napisane przez angel of sadness

Kami właśnie... będę w tym tygodniu w Przemyślu, gloria już czeka. Zastanów się, czy nie chcesz czegoś jeszcze z Rzeszowa Lepiej nie przyciskaj

No to w przyszły weekend w klubokawiarni Od razu sobie książki kupię

[agusia_1]

Napisane przez angel of sadness

Selene

Kami za długo by opowiadać...

Faa jak bóbr powiadasz... mnie nawet strasznie optymistyczna piosenka nie pomogła...

się rozcmokałam

Posłuchaj i obejrzyj teledysk do Don't worry be happy mi to zawsze poprawia humor

Napisane przez AnkaFranka

ja uważam, że pytanie o dzieci to zwyczajna bezczelność i brak traktu. to tak jakby ktoś mnie zapytał o to ile razy ostatnio spałam z mężem.
a w związku z tym, że to jest bezczelność, nie mam oporów żeby równie bezczelnie odpowiedzieć i kiedyś gdy skończyła mi się cierpliwość przystopowałam wyjątkowo upierdliwą kuzynkę mówiąc z żalem w głosie "wiesz G, nie wiedziałam jak Ci to powiedzieć - ale ja niestety nie mogę mieć dzieci...."
jej mina - bezcenna
i temat się skończył

Dobre Chyba to wykorzystam

[Viollet87]

Napisane przez IlonaP

Violl, neutral może nie ale pozostałe raczej tak
a co Ty z tego Lauressa chcesz konkretnie?

Subtle, Radiant i Soft z Neutrali, Tanów i Ivory we wszystkich formułach chętnie bym na własnej skórze sprawdziła Już pisałam na wątku że jestem chętna żeby ktoś zamówienie zorganizował wzięłabym jeszcze Organzę, Neutralize... znaczy sample.

[agusia_1]

Napisane przez frenka

To pewnie ja

Dołączając się do dyskusji o dzieciach- również uważam za nietakt pytanie się o "plany rozrodcze", mnie byłoby po prostu przykro, gdybym tych dzieci mieć nie mogła, ale wciąż z uśmiechniętą miną musiała odpowiadać na pytania "a dziecko kiedy" Na razie stale słyszę pytanie, czy nie mam już kandydata na męża. No a nie mam i co z tego!

U mnie za to oprócz ciągłego pytania o dzieci są pytania o ślub Mam dość bycia pod presją A co to kogo do cholery jasnej obchodzi? Moja sprawa

[kamilanna]

Napisane przez spot

kamilanna
ja używam linen, vanilia latte z blusche
ale szukam zawsze neutrali z dala od żółtego - mam subtle neutral minimalist - chcesz trochę?

Napisane przez angel of sadness

Kami właśnie... będę w tym tygodniu w Przemyślu, gloria już czeka. Zastanów się, czy nie chcesz czegoś jeszcze z Rzeszowa Lepiej nie przyciskaj

Kamilanna nie ma problemu

Kochana jestes prawdziwy Aniolek
zaraz Pw wysle z adresem, moge

[Lemirka]

Mnie takie pytanie typu kiedy dzieci kiedy ślub zawsze rozbrajały.
Jak ktoś mi się pytał kiedy dzieci - to się pytałam czy może wózek chce kupić i temat się kończył.
A np. ostatnio kumpela (świeżo po rozwodzie) jak mnie zobaczyła pierwszy raz od pół roku pyta na dzień dobry kiedy ślub.
Ludzie są bezczelni i wścibscy i w taki sam sposób im trzeba odpowiadać.
Kiedyś jednej osobie powiedziałam (wiem że to chamskie): co za różnica Ciebie i tak nie zaproszę. No i więcej się nie pytała.

Mnie natomiast jeszcze bardziej wkurza to , że nasze społeczeństwo nie dopuszcza do siebie myśli, że jakaś kobieta może nie chcieć mieć dzieci. U nas jak ktoś nie ma to pierwsza myśl - pewnie nie może.

[selene211]

Napisane przez kamilanna

Dziekuje za propozycje,
ale sadzac po Twoich zdjeciach uzywasz ciemnych prochow
wiec pewnie beda dla mnie za ciemne

Napisane przez frenka

To pewnie ja

Tak i Kamilianna Ja tylko nie rozumiem czy ja te kury mam wsaadzać do kurnika czy moga sobie łazić

[Krystle Carrington]

Napisane przez marioladabr

A ja widziała dzisiaj Atojki brzuszek, tralalala.... i z chudą Crystle też się spotkałyśmy
Mam nadzieję, że bez przygód udało się Wam dotrzeć do domu.

Fajnie było się z Wami spotkać dziewczyny, dzięki za zaproszenie
kolejny raz przekonałam się jaki ze mnie ciężki przypadek, nawet jeśli chodzi o typ kolorystyczny... ech taki lajf
a dotarłam do domu bez problemu chociaż pogoda nie pomagała

[kamilawu]

Czy to możliwe, że właśnie ukradłam komuś zbiory? Kamila, wybacz, chyba tobie ... Niechcący, przysięgam Albo mój komputer coś muli

[kamilanna]

Napisane przez kamilawu

Czy to możliwe, że właśnie ukradłam komuś zbiory? Kamila, wybacz, chyba tobie ... Niechcący, przysięgam Albo mój komputer coś muli

[agusia_1]

Napisane przez selene211

Tak i Kamilianna Ja tylko nie rozumiem czy ja te kury mam wsaadzać do kurnika czy moga sobie łazić

Tak, masz wsadzić kury do kurnika chyba że się tam miejsce skończy, wtedy niech łażą

Napisane przez kamilawu

Czy to możliwe, że właśnie ukradłam komuś zbiory? Kamila, wybacz, chyba tobie ... Niechcący, przysięgam Albo mój komputer coś muli

W FV z tego co wiem nie ma opcji kradzieży upraw (w innych grach owaszem zdarza sie to )

[Hexxana]

Napisane przez spot

tylko, żeby się pranie i pozostałe przyszłe matki nie czuły urażone
ale nagle wszyscy wokół mnie naciskają, że się za stara robię i koniecznie natychmiast mam miec dziecko
a ja nie czuję się gotowa - chyba mi wolno, nie
a w pracy nagle wszystkie młode dziewczyny zaciążyły, lub już karmią, ergo trzeba je oszczędzać - a zostałam niemal ostatnia do ciorania
a jak pisnę, że nie wyrabiam, to mi mówią, że jak będę w ciąży to tez mnie będą oszczędzać - myślą, że w ciążę zajdę ze zmęczenia?

Skad ja to znam....wypisz wymaluj niczym u mnie-na daodatek w pracy na okolo zawiazuja sie pary i gadania o dzieciach nie brakuje.
Nie przeszkadza mi to ale nie lubie jak ktos wlazi z buciorami w moje zycie i mowi mi,co jest lepsze dla mnie.....
Najbardziej rozwalaja mnie komentarze,ze powinnam zmienic swoje zycie i nadac mu sensu a nie zajmowac sie wylacznie wlasnymi pasjami-gotuje sie we mnie,to tak jakby ktos za mnie chcial zyc.

Staram sie nie zwracac na to uwagi ale zauwazylam,ze brka reakcji badz odmienne zdanie wywoluje w ludziach agresje-a w koncu to moje zycie,decyzje i konsekwencje.

Napisane przez spot

aga,
chodzi o to, że nikt, żaden najlepszy specjalista, Cię nie zmieni
znam wielu psychologów i psychaitrów i oni nie sa inni niż reszta ludzkości,
mogą pomóc w zaburzeniach, w diagnostyce, w terapii ale nie zmienią ciebie za ciebie - musisz niestety sama
a jak zaczniesz udawć/grać - to z czasem będzie Ci łatwiej ta maska jakoś mniej uwiera
uwierz

Masz 100% racje i warto zwrocic jeszcze na jedno uwage-kiedy tak naprawde jestemy totalnie soba?
Szczerze przyznam,ze malo jest takich okazji i nie dlatego,ze nie chce ale...w zyciu zawodowym w pracy nie widze sensu by pokazywac siebie-tam jedynie pracuje i traktuje to jako dodatkowy cel na drodze spelniania swoich marzen Niestety czas spedzany zawodowo to duza czesc i niewiele zostaje tego dla siebie czy bliskich.
Warto wierzyc we wlasne mozliwosci i siebie bo tego NIKT nam nie podaruje,wtedy mozna poczuc sie silniejszym by isc do przodu.

[1=c81a2b06a90b0b22eaedbaa c3ab80ae1b1771235_6583817 1ebe9a;16379991]spot, Aguś, Kami rozumiem Was- u mnie to jeszcze nie etap na dzieci, ale jak mojej mamie czasem się jakieś narzekanie wyrwie w stylu "czemu nie masz żadnego faceta, jak tak dalej pójdzie to wszystkich fajniejszych już sobie zajmą, nic ciekawego nie zostanie" to chyba czuję się podobnie... no i mam wrażenie jakbym musiała już, zaraz, koniecznie, wziąć sobie choćby jakiegoś żula spod mostu, żeby tylko JAKIŚ był. a tłumaczenia, że młoda jestem i widocznie mój czas nie nadszedł jeszcze nic nie dają.[/QUOTE]

Musisz bardziej uwierzyc w siebie i we wlasne mozliwosci,nie spelniaj sie dla innych lecz dla siebie.
Kamila dobrze napisala spotkasz mezczyzne i bedziesz wiedziala,ze to TEN

Mocno mocno Ci tego zycze

[atoja]

Mariolu, dotarłam cała i zdrowa, choć tak sypało, żeeeeee.... no i bezczelnie złamałam zakaz skrętu na Marsa, bo mi się nie chciało jechać dookoła. dziękuję za spotkanie, było fantastycznie!

Dziewczyny, nie łamcie się!!!! I nie poddawajcie, Nie można się zmykać we własnym swiecie i poza psychologiem trzeba zacząć działać, bo on sam mimo gburowatości czy najlepszych chęci nie ubierze, nie umaluje (mineralnie) i nie wypchnie do miasta, do świata. A praca, jakakolwiek by nie była, to najlepsze lekarstwo!

No i pamiętam, że mnie tez niesamowicie wkurzały pytania o stały związek, poprz towarzysza czy wreszcie o dzieci. pamiętam, zauważałam nawet nutę złośliwości i wywyższenia się innych bliskich osób, jakby chciały wzbudzić we mnie poczucie gorszej... Ale jedyną metoda jest być ciętym i to właśnie perfidnie. pamiętam jak pewna bliska mi osoba pytała o związki o dzieci, wiec jej odpowiedziałam, dzieci będą kiedy ja będę tego chciała a nie kiedy jak ty będę musiała.. Pomogło. Było bardzo przykro, ale wreszcie się skończyły docinki. A tym bardziej żartobliwej treści czy po prostu z czystej sympatycznej ciekawości i dalszym osobom odpowiadałam, że myśmy się jeszcze nie nacieszyli sobą i jeszcze nie chcemy się dzielić naszą miłością. Wystarcza nam nasz świat.
to dla odmiany powiem Wam, że mnie niesamowicie irytuje jako pierwsze pytanie ze str. rodziny; no to co bedzie? dziewczynka czy chłopczyk - dokładnie w takiej formie ale nie tak bardzo jak kolejne pytanie teraz, choć odpowiadam, że to nasze dziecko i nie wiem czy chcemy się podzielić tą informacją, ale potem oczywiście mówię, a teraz: no i jak W KOŃCU dacie jej na imię? no rozszarpałabym jak słysze to pytanie co rozmowa! Teraz witam się tak z tatą jednym tchem: cześć, no jeszcze konkurs trwa, masz szansę, czy masz już propozycję dla wnuczki? Co u was ciekawego? -

[kamilawu]

Napisane przez agusia_1

W FV z tego co wiem nie ma opcji kradzieży upraw (w innych grach owaszem zdarza sie to )

Ufff, kamień z serca, bo już miałam wizję jakiegoś Alcatraz dla pasożytów

[faa]

Napisane przez angel of sadness

Faa jak bóbr powiadasz... mnie nawet strasznie optymistyczna piosenka nie pomogła...

się rozcmokałam

ja zawsze jak mam doła puszczac dołujące piosenki optymistyczne mnie wtedy tylko denerwują

Napisane przez IlonaP

Violl, neutral może nie ale pozostałe raczej tak
a co Ty z tego Lauressa chcesz konkretnie?

faa, a może by Ci trochę ulżyło

włączyłam na dosłownie chwilę i już się rozbeczałam idę z psem pohasać w zaspach i od razu mi się humor poprawi uwielbiam śnieg

[atoja]

ooo hexxx poproszę o twórczość wo wolnej chwili, adresior podałam.. Dziękuję za zaproszenia na FB!!! nawet nie zamierzam się wciągać w kolejne komputerowe uzależnienie, bo już widze,że łamię normy dobrej żony, matki, gosposi, wyspania, ruchu itp... Nie chcę cierpieć z powodu niemożności fajnej zabawy więc nawet nie próbuję wciągnąć się w Farmy itp... poza tym trochę mam jakby uraz do tej działalności..

[selene211]

Mnie też cisną powoli że po 8 latach związku to powninnam mieć obrączkę , slub i dzieci . Odpowiadam że mnie pieniądze jak na razie tylko interesują , chcę kupić najpierw dom , dobrze zarabiać i dopiero mieć dzieci Wtedy też sobie dają spokój . Wydaje mi się że chęć potomstwa to jest naprawdę indywidualna sprawa. Mam koleżanki w moim wieku po slubie które marzą o dzieciach i tego właśnie chcą, tego im do szczęścia brakuje . Może coś ze mna nie tak jest , nie wiem , ale robie to na co mam ochotę , ale mam nadzieję że za kilka lat ten instynkt się obudzi. Jakby była wpadko- niespodzienka to bym się na pewno nie zzałamała i bym była szczęśliwą mamusią

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez kamilawu

Czy to możliwe, że właśnie ukradłam komuś zbiory? Kamila, wybacz, chyba tobie ... Niechcący, przysięgam Albo mój komputer coś muli

Dobra , dobra- co Ci się spodobało ?

[ferguusson]

Nie mialam co robić to wymyśliłam wymiankę

[atoja]

jesteś najzupełniej normalna!

No i wiol właśnie mam dla Ciebie odpowiedź o tak późne informowanie o zaawansowanej ciąży - właśnie dlatego,że te wścibskie pytania i komentarze nie na miejscu ledwo się moja Mała Mi urodziła juz były niby żarty, no to teraz kiedy następne? Odpowiedziałam, a potem się po wizycie teścia poryczałam i z pytania i z mojej bezczelności i załamki niestosownego pytania

[kamilawu]

Napisane przez selene211

Dobra , dobra- co Ci się spodobało ?

Oj tam Wpadłam w jakieś chaszcze

[Viollet87]

Napisane przez atoja

to dla odmiany powiem Wam, że mnie niesamowicie irytuje jako pierwsze pytanie ze str. rodziny; no to co bedzie? dziewczynka czy chłopczyk - dokładnie w takiej formie ale nie tak bardzo jak kolejne pytanie teraz, choć odpowiadam, że to nasze dziecko i nie wiem czy chcemy się podzielić tą informacją, ale potem oczywiście mówię, a teraz: no i jak W KOŃCU dacie jej na imię? no rozszarpałabym jak słysze to pytanie co rozmowa! Teraz witam się tak z tatą jednym tchem: cześć, no jeszcze konkurs trwa, masz szansę, czy masz już propozycję dla wnuczki? Co u was ciekawego? -

a mnie się pytanie o płeć wydaje normalne... nawet ja Cię pytałam...

Napisane przez selene211

Mnie też cisną powoli że po 8 latach związku to powninnam mieć obrączkę , slub i dzieci . Odpowiadam że mnie pieniądze jak na razie tylko interesują , chcę kupić najpierw dom , dobrze zarabiać i dopiero mieć dzieci Wtedy też sobie dają spokój . Wydaje mi się że chęć potomstwa to jest naprawdę indywidualna sprawa. Mam koleżanki w moim wieku po slubie które marzą o dzieciach i tego właśnie chcą, tego im do szczęścia brakuje . Może coś ze mna nie tak jest , nie wiem , ale robie to na co mam ochotę , ale mam nadzieję że za kilka lat ten instynkt się obudzi. Jakby była wpadko- niespodzienka to bym się na pewno nie zzałamała i bym była szczęśliwą mamusią

A kto powiedział że jedna opcja jest zła a druga dobra? To dobre co komu odpowiada. Dla mnie spełnieniem marzeń będzie małżeństwo, dziecko, a dla Ciebie tym spełnieniem jest czerpać z życia, szaleć, realizować się w pracy, zarabiać na przyjemności. I dobrze