Walczymy o idealną sylwetkę (start 18 IV 2006)

[Shemreolin]

Hej dziewczyny, zakładam nowa grupę wsparcia. Zakładam go teraz, bo wcześniej były świeta i wiadomo, że by było za duzo pokus.

Ja wcześniej ćwiczyłam fitness i byłam na diecie, ale z braku kasy przestałam chodzić i zaczęłam jeść (ach ta wiosna... ) i od razu obrosłam w dodatkowe centymetry. Teraz od nowa chcę zacząć ćwiczyć.

Co wy na to? Miło by było wiedzieć, że jeszcze kilka osób oprócz mnie właśnie zaczyna. Będziemy mogły raz na jakiś czas porównywać efekty.

To ja podam moje wymiary

Biust - 88
Talia - 67
Biodra - 100 (przybyło mi tu 4 cm!)
Udo - 57

Chcę schudnąć jakieś 5-7 kg. Mam 162 cm i ważę 58 kg... Najlepiej sie czułam, gdy ważyłam 50-52 kg.

Proponuję datę 15 czerwca jako zakończenie naszej walki i ostateczne mierzenie Ale to nie znaczy, że jak sie komus nie uda (w końcu mamy różne cele) to przestajemu walczyć... Po prostu dajemy sobie orientacyjnie 2 miesiace i tyle.

Kto sie dołącza?

_______________________

Grupa wsparcia:
- Shemreolin (cel: minus 5-7 kg)
- Biricchina (cel: minus 7 kg)
- Agneska (cel: minus 14-15 kg)
- efa18 (cel: minus 2-3 kg)
- cicha25 (cel: minus 8-10 kg)
- manolita (cel: minus 2 kg)
- Ibizza (cel: minus 7 kg)
- ememesik (cel: minus 5 kg)
- buckfast superbee (cel: minus 5-7 kg)
- N4TI (cel: minus 2 kg)
- satine (cel: minus 6 kg)
- candibar (cel: minus 2 kg)
- zielonooka20 (cel: minus 10 kg)
- kate6o (cel: minus 5 kg)
- Gorzałka (cel: minus 10 kg)
- vretka (cel: minus 2 kg)
- anabella (cel: minus 7kg)
- primavera (cel: minus 5 kg)
- Aranel (cel: minus 10 kg)
- kama98 (cel: minus 5-6 kg)
- drea (cel: minus 7 kg)
- Nika7 (cel: minus ? kg)
- czarna orchidea21 (cel: minus 10 kg)
- sylwia song (cel: minus ? kg)
- Keira87 (cel: 90 cm w biodrach)
- kasienka 2883 (cel: minus 5-6 kg)
- Wojtusia (cel: minus 3 kg)
- papi1989 (cel: minus 6-11 kg)
- Blair (cel: minus 7kg)
- Izumi (cel: zgubić 5 cm w talii i obniżonym pasie)
- Agusia =] (cel: minus 5 kg)
- agus441 (cel: minus 7-8kg)
- CinnaMoon (cel: ładny brzuszek )
- Wilczyca (cel: minus 7kg)
- Manka 75 (cel: minus 6kg)
- Ziza (cel: minus 4kg)
- lavense (cel: minus 5-7kg)
- green_tea (cel: minus 4kg)
- madziula157 (cel: minus 7-10kg)
- Agugulek (cel: minus 8kg)
- sweeney (cel: minus 8kg)
- paulamyszeczka (cel: minus 4-5kg)
- tygrysiatko1987 (cel: minus 6-7kg)
- neli (cel: minus 5kg)
- n_o_b_o_d_y (cel: minus 10 cm w pasie)
- aluhaa (cel: minus 7-8kg)
- kapka (cel: minus 5kg)
- gnomo (cel: minus 15kg)
- koKOro (cel: minus 4-5kg)
- brawurka 1988 (cel: minus 10kg)
- santi19 (cel: minus 4kg)
- coc9 (cel: minus 2-4 kg)
- mloda71
- madziazz
- valanthe (cel: minus 6-8kg)
- Pogoda (cel: minus 6kg)
- milka1303 (cel: minus 10kg)
- dragomira (cel: minus 8kg)
- lilly78 (cel: minus 10kg)
- klaudynka...a
- paulakrk (cel: minus 8kg)
- paula_do (cel: miuns 10-14kg)
- Patrycja666 (cel: minus 2-3kg)
- kaasiulka91 (cel: minus 5 kg)
- zalika (cel: minus 30kg)
- jennifer2006 (cel: minus 2kg)
- Dolly (cel: minus 2 cm-uda, minus 1cm-brzuch)
- ijaa (cel: minus 5-7cm w brzuchu i talii)
- guziQ (cel: minus 4-5kg)


Jak ktoś osiągnie ukochaną wagę, albo wymiary to zaznaczymy go na zielono z Będzie wtedy wiadomo komu udało sie osiągnąć cel.

Gdy sie zgłąszacie do naszej grupki, podawajcie ile kg chciałybyście schudnąć. To są dane orientacyjne, bo tak naprawdę będziemy mierzyć najbardziej centymetry, ale waga oddaje mniej wiecej skalę problemu.

[Biricchina]

Melduję się na pokładzie. Mój cel to minus 7kg

[vadi]

To może dołączycie do nas - też dzisiaj 'ruszamy' https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=111001
Jeśli nie, życzę powodzenia i będę odwiedzać

(widzę, że jestem 3. warszawianką na tym wątku )

[Agneska]

Witam Dziewczyny,

też się chętnie do Was dołączę. Odpowiada mi Wasz "końcowy" i cieszę się, że wreszcie zdążyłam na samiuteńki początek takiego wątku. Już się miałam przyłączyć do Dziewczyn, które zaczynają powrót diety po Świętach, ale wolę jednak być jedną z pierwszych

Mój cel jest trochę większy - minus 15 kg, ale oczywiście ucieszy mnie każdy spadek i w kilogramach i w centymetrach.

Podaję swoje makabryczne wymiary

Biust - 91 (mogłoby zostać)
Talia - 78 (to się szybko da zrzucić)
Biodra - 102 (o zgrozo !)
Udo - 61 (masakra)
Ramię - 29 (da się zrzucić)
Łydka - 40 (to jest najgorsze)

Jak widzicie, u mnie jest tragicznie. W życiu nie miałam takich wymiarów. Ale przynajmniej wyrzuciłam to z siebie i napisałam, żeby - mam nadzieję - widzieć późniejsze efekty. Aha, ważę 64 kilogramy przy wzroście 160 cm. Więc mówię te 14-15 kilo jakbym zrzuciła, byłabym wniebowzięta.

Zanim były Święta, ćwiczyłam już niecałe 2 tygodnie. Diety specjalnej nie stosowałam. Jadłam mniej, bez słodyczy i bez późnowieczornych posiłków. Efekt był w postaci dwóch kg i 3 cm tu i ówdzie. Więc motywacja jest, ale te przeklęte Święta po drodze .... Niby się nie objadałam, ale zawsze to więcej niż zwykle - no i te ciasta, ach ... Dobrze, że się skończyły

Zatem Dziewczyny - jestem pełna werwy i motywacji. Zaczynamy od dzisiaj. Powodzenia !

[efa18]

Czesc dziewczyny z checia do was dołacze juz od dluzszego czasu staram sie mniej jest no ale w tych dniach tyba juz o tym zapomnilam moj cel to jakies 2-3 kg waze 55kg chociaz wczieniej wazylam jakies 58 kg.najbardziej chcialabym schudnac od pasa w dol bo gora mi sie podoba .Oto moje wymiary:
udo - 55
lydka - 31
biodra - 96
talia - 69

Czytalam ze dziwczyny starsznie chca zrzucic swoje kilogramy chociaz maja wage idealna i tez chcem podkresliz ze bardziej mi zalezy zrzucic cm niz wage . Trzymam kciuki za was i za siebie!!!!!!DAMY RADE!!!

[cicha25]

No i ja się przyłączam miałam założyć taki wątek właśnie poświąteczny.
Podaje moje wymiary :

Biust 91cm
Talia 68cm
Biodra 102cm
Udo 57cm
Wzrost 164cm
Waga 65kg

Mój cel to jakieś 8-10kg. Pozdrawiam wszystkie uczestniczki tej walki .

[Czarnuchok]

Dołączam się :P
Cel - zgubienie brzucha przy zachowaniu masy miesniowej.

Panie nie liczcie kilogramow :P proponuje centymetry, to lepszy wyznacznik


Biust min. 115cm
Talia min. 90 cm
Biodra min. 100 cm
Udo 66 cm
Wzrost 173 cm
Waga 91 kg

[manolita]

Mogę się przyłączyć ? Moim celem jest zrzucenie kilku centymetrów w talii i ok 2 kilogramów. Niby wydaje się to łatwe, ale niestety nie dla mnie Moje wymiary od pasa w dół:
talia 74
biodra 96 - z tym juz się nie da nic zrobić
udo 54,5
waga 54,3 kg

15 czerwiec , mówicie, hm... może uda mi się chociaż do 70 cm w pasie dobić, czego sobie życzę

Powodzenia

[Ibizza]

Melduje się czwarta warszawianka w wątku.
Oto ja:
62kg (wczoraj było jeszcze 61, ale może nie byłam w kibelku )
wzrost: 166cm
udo: 56 cm
łydka: 38,5 cm
talia: 68 cm
biodra: 95 cm
biust: 90 cm

Ja już w sumie od jakis 2 miesięcy zmieniłam tryb życia i styl odżywiania i w sumie mam już niezłe efekty, raczej w centymetrach czyli to co najważniejsze, ale mój cel to 55 kg .
W zasadzie satysfakcjonować mnie będzie już wszystko co będzie się zaczynało na 5x

Mój styl odchudzania to bardzo, ale to baaaardzo powolne tracenie kg, bez żadnych extremalnych dla organizmu wiecznych głodów, bo to daje najlepsze efekty, mimo że trzeba na nie dłużej poczekać. Za to codziennie ćwiczę, 2x w tygodniu step, kiedy nie step to wymiennie rolki, rower, bieganie i codzienna dawka obowiązkowych ćwiczeń na brzuszki, dupke i ręce + hula hop przed tv

Wklejam moje dotychczasowe rezultaty, mam taki pliczek w excelu i sobie wszytsko zapisuję Zaczęłam je zapisywać niestety po pierwszej fazie odchudzania kiedy poszły te "najszybsze" kg, więc nie wygląda to tak spektakularnie jak powinno, ale będę go wklejać sukcesywnie, dla motywacji
Niech Was nie zmyli waga na osi cm, chciałam to połączyć koniecznie i tak wrzuciłam, ale wiadomo o co chodzi

[emememsik]

to ja się dołączam też
nie znam swoich wymiarów i chyba wolę nie poznac.
moja waga: 55 kg
cel: -5 kg
środki: bieganie z TŻem

[buckfast_superbee]

To i ja bym sie chętnie dołączyła Wrocław się melduje Mierze 168 cm, waga 56-57 kg. Wymiary dolacze po poludniu bo teraz to juz nie zdążę. Mój cel to zejście do 50-52kg.

[N4TI]

Dołączam sie
waga-55 kg - tak moze do 53 kg
biust- 80 cm
talia-69 cm
udo-49 cm - chce 45 albo i mniej
łydka- 36 cm i tez chce mniej
biodra- 92 - chce 90
boczki - az 85 cm chce sie ich pozbyc :P
środki: cwiczenia + zabiegi pielegnacyjne
pozdrawiam

[satine]

I ja się melduje
Zaczęłąm dietę przed świętami i głupia myślałam,ze wytrwam

Waga: 63 kg
Wzrost: 167 cm
(wkrótce podam wymiary)

Chciałabym zrzucić 6 kg. Zależy mi głównie aby wyszczyplić uda (nienawidze ich ),wyćwiczyc brzuszek i ogółnie ujędrnić i wymodelowac ciało,więc chciałabym dużo ćwiczyć.

P.s. miałam sie jeszcze dzisiaj zrzucić na gołąbka,ale wytrwałam i zjadłam jogurt z otrebami

[Shemreolin]

Napisane przez Czarnuchok

Dołączam się :P
Cel - zgubienie brzucha przy zachowaniu masy miesniowej.

Panie nie liczcie kilogramow :P proponuje centymetry, to lepszy wyznacznik


Biust min. 115cm
Talia min. 90 cm
Biodra min. 100 cm
Udo 66 cm
Wzrost 173 cm
Waga 91 kg

Czarnuchok, wiemy, że najlepiej jest patrzyć na wymiary i pewnikiem bedziemy na nie patrzeć bardziej niż na wagę. Tylko, ż ełatwiej jest podać orientacyjną liczbę kilosków do zrzucenia niż zgłębiac się w wymiary, których jest duzo wiecej.

A co do wymiarów to ja proponuję co dwa tygodnie robić pomiary i będziemy tu wpisywać. Co wy na to? No chyba, że byście chciały częściej.

Ja postanowiłam jeść duże śniadania, popijając czerwoną pur erh. A wieczorem już tylko dużo wody mineralnej zamiast kolacji. No ewentualnie jakiś zdrowy owoc. No i rezygnuję ze słodyczy i innych paskudztw. Ostatnio znowu przegięłam z pizzą i innymi takimi a efekt widać od razu.

No i codziennie ćwiczonka. Mam tego trochę na płytkach, a dodatkowo będę robić brzuszki codziennie rano i wieczorem. Od maja zapisuję sie z TŻ na basen dwa razy w tygodniu i może zaczniemy wiecej chodzic na spacery jako, że zrobiło sie cieplej.

[manolita]

Ja nie dam rady ograniczać sobie jedzenia, więc musze zjeść trzy główne posiłki, ale wystarczy , ze zrezygnuję ze słodyczy < ciężko, oj ciężko mi z tym>

Zamierzam nadal skakać na skakance i kręcić hula hopem, ku niepocieszeniu moich sąsiadów, no i rower już wyciągnęłam Może się uda. Na sierpień muszę ładnie wyglądać

[satine]

Napisane przez manolita

Ja nie dam rady ograniczać sobie jedzenia, więc musze zjeść trzy główne posiłki, ale wystarczy , ze zrezygnuję ze słodyczy < ciężko, oj ciężko mi z tym>

Zamierzam nadal skakać na skakance i kręcić hula hopem, ku niepocieszeniu moich sąsiadów, no i rower już wyciągnęłam Może się uda. Na sierpień muszę ładnie wyglądać

ja bym chciała już fajnie wyglądać w czerwcu

[candibar]

o świetnie, chyba pierwszy raz się przyłącze do grupy wsparcia, ale to swietny pomysł...ja, podobnie jak założycielka wątku, zaprzestałam moją dietę i super wycisk ćwiczeniowy bardzo drastycznie wraz z nadejście przerwy świątecznej. A mój cel to: 60 cm w pasie i 2 kg mniej wagi.... Pozdrawiam, wpiszczie mnie szybko na tą listę!!!

[zielonooka20]

Napisane przez Shemreolin

Hej dziewczyny, zakładam nowa grupę wsparcia. Zakładam go teraz, bo wcześniej były świeta i wiadomo, że by było za duzo pokus.

Ja wcześniej ćwiczyłam fitness i byłam na diecie, ale z braku kasy przestałam chodzić i zaczęłam jeść (ach ta wiosna... ) i od razu obrosłam w dodatkowe centymetry. Teraz od nowa chcę zacząć ćwiczyć.

Co wy na to? Miło by było wiedzieć, że jeszcze kilka osób oprócz mnie właśnie zaczyna. Będziemy mogły raz na jakiś czas porównywać efekty.

To ja podam moje wymiary

Biust - 88
Talia - 67
Biodra - 100 (przybyło mi tu 4 cm!)
Udo - 57

Chcę schudnąć jakieś 5-7 kg.

Proponuję datę 15 czerwca jako zakończenie naszej walki i ostateczne mierzenie

Kto sie dołącza?

_______________________

Grupa wsparcia:
- Shemreolin (cel: minus 5-7 kg)
- Biricchina (cel: minus 7 kg)
- Agneska (cel: minus 14-15 kg)
- efa18 (cel: minus 2-3 kg)
- cicha25 (cel: minus 8-10 kg)
- manolita (cel: minus 2 kg)
- Ibizza (cel: minus 7 kg)
- ememesik (cel: minus 5 kg)
- buckfast superbee (cel: minus 5-7 kg)
- N4TI (cel: minus 2 kg)
- satine (cel: minus 6 kg)


Jak ktoś osiągnie ukochaną wagę, albo wymiary to zaznaczymy go na zielono z Będzie wtedy wiadomo komu udało sie osiągnąć cel.

No ja chyba tez stane w szeregu i to na bacznosc
moim celem jest jakies .... 10 kg
jak narazie nie mam jeszcze odwagi podac swoich wymiarow narazie sie czaje..... fajnie ze jest takie forum czasami lepiej miec wsparcie w kims kogo sie tak w rezultacie nie zna niz w ukochanych przyjaciolka ktore z zazdrosci potrafia wpedzic w depresje

[manolita]

Napisane przez satine

ja bym chciała już fajnie wyglądać w czerwcu

Ja to już bym chciała teraz fajnie wygladać ale w sierpniu wązna uroczystość, dużo rodziny i nieznajomych, więc chciałabym ładnie się zaprezentować < ładnie , czyli bez fałdek po bokach >

[Shemreolin]

Już was wpisałam

To kiedy umawiamy sie na pierwsze mierzenie? Ja proponuję mierzyć sie w każdy wtorek na czczo, czyli najlepiej rano po przebudzeniu. Tzn. albo w kazdy albo co dwa tygodnie. Jak myślicie?

I chyba też założę sobie taki wykresik w excelu

Dodatkowo... spowiadamy sie kto ile ćwiczył. Można też sie spowiadać z diety jakby co, ale nie wiem czy to nie będzie za wiele. Najważniejsze by sie trzymać własnych postanowień. Chociaż... możemy wpisywać swoje grzeszki. Na pewno trudniej będzie nam sięgnąć po pizzę, jeśli będziemy mieć świadomość, że trzeba sie potem przyznać przed wizażowym gremium.

Co wy na to?

[kate6o]

OK ja też się przyłańczam Mój cel to 5kg przedewszystkim zależy mi na brzuszku ale z doświadczeń wiem że najgorzej mi z nim idzie no ale ćwiczenia i zero słodyczy i powinno się udać Co ja mówię wszystkim się uda A mierzyć się nie lubię bo za każdym razem innaczej mi pokazują cm

[Gorzałka]

Oh ja tez kcem tez kcem !!!
Jak fajnie ze trafilam na poczatek takiej grupy.
Moj cel to jakies 10 kg... wymiarow nie znam... hmm jak sie zmierze to podam (ale teraz nie bardzo mam czas).
Srodki: zapewne cwiecznia ( ) no i dieta... tylko jaka...?
DSziewczyny myslicie, ze wytrwamy bez slodyczy? U mnie bedzie cieeeezko

[satine]

Napisane przez Shemreolin

Już was wpisałam

To kiedy umawiamy sie na pierwsze mierzenie? Ja proponuję mierzyć sie w każdy wtorek na czczo, czyli najlepiej rano po przebudzeniu. Tzn. albo w kazdy albo co dwa tygodnie. Jak myślicie?

I chyba też założę sobie taki wykresik w excelu

Dodatkowo... spowiadamy sie kto ile ćwiczył. Można też sie spowiadać z diety jakby co, ale nie wiem czy to nie będzie za wiele. Najważniejsze by sie trzymać własnych postanowień. Chociaż... możemy wpisywać swoje grzeszki. Na pewno trudniej będzie nam sięgnąć po pizzę, jeśli będziemy mieć świadomość, że trzeba sie potem przyznać przed wizażowym gremium.

Co wy na to?

Jestem za Możemy wypisywać tu kto i co zjadł żeby wzajemnie się kontrolować i poprawiać błędy żywieniowe

[vretka]

Fantastycznie Shem, że założyłaś tę grupę wsparcia W kupie zawsze raźniej, a samej odchudzanie jakoś srednio mi wychodzi

Zależy mi głównie na odchudzeniu moich ud, ponieważ w porównaniu do szczupłych łydek wyglądają po prostu śmiesznie Kilogramy nie są dla mnie jakoś specjalnie ważne, ale fajnie byłoby zobaczyć jak wskaźnik na wadze przesuwa się w kierunku 50 kg

Moje wymiary:

• biust: 85 cm
• talia: 64 cm (hulam od jakiegoś czasu )
• biodra: 94 cm (mam strasznie sterczącą pupę )
• udo: 54 cm
• waga: 54 kg
• wzrost: 164 cm

EDIT: Żeby ułatwić Shem zadanie, wyznaczę sobie za cel kilogramowy 2 kg

[anabellla]

też sie bardzo ciesze że w końcu trafiłam na początek wątku Jej,musze sie wziąć w garść, bo normalnie tyje w oczach waga obecna 59(prawie 60) i chce wrócić do wagi z sierpia ubiegłego roku,tzn 53
środki-ćwiczyć i oczywiście dużo mniej jeść bo wiem że przeginam z ilością jedzenia i to bardzo mam nadzieje że w grupie siła i będzie nam wszystkim łatwiej NO TO DO DZIEŁA!!!

[primavera]

Ja też chcę z wami, ja też

Najpierw moje "pomiary":
biust- 89 (tu niech nic nie spada )
talia- 71
biodra- 94 (też mierzyce w najszerszym miejscu, tak żeby centymetr przeszedł?)
udo - 51
łydka - 33
wzrost- 1,58m
waga - 53 kg

Moim celem jest zrzucenie około 5 kg; fajnie się czuję w wadze 50, ale generalnie najlepiej jak est "4" na przedzie Ideałem byłoby jakieś 47-48 kg, ale na pierwszy rzut to 50 starczy.

Popełniłam błąd- odchudzałam się przed świętami, miałam już 49 kg no i przez całę święta zapracowałam na śliczne jo-jo

Najbardziej zależy mi na wyszczypleniu brzucha i tyłka i ud

Chodzę 2x/tydzień na aerobik, a poza tym to w sumie nie ćwiczę

Jestem łakomczuchem przez TŻ, który jest chudy a je dużo i często w nocy wcina chipsy albo słodycze, a ja razem z nim...

Ale podbudowałam się naszą grupą wsparcia i mam nadzieję, że razem nam się uda

Od dziś zacząłam też pić czerwoną herbatę

[primavera]

Napisane przez satine

Jestem za Możemy wypisywać tu kto i co zjadł żeby wzajemnie się kontrolować i poprawiać błędy żywieniowe

Ja na śniadanie zjadłam pomarańczą i aż się boję wchodzić do kuchni, bo tam tyle świątecznych przysmaków jeszcze zostało, buuu

[darut]

To jeszcze ja, cio, jeszcze ja
biust-90
talia-77
biodra-85
wzrost-165
waga-56,5kg
do zrzucenia-jakieś 3,4kg

Pozdrawiam wszystkich i obyśmy wytrwały

[Aranel]

Jeśli ta grupa jest jeszcze w stanie kogoś zmieścić, to ja również sie dołącze, jesli można
A teraz najgorszy akt ekspiacji i przyznanie sie publicznie do własnych wymiarów

Wzrost-164, tutaj nic nie zmieniajmy, prosze
Waga-62kg
Ramiona-94cm
Biust-94cm
Talia-69cm
Biodra-102cm
Udo-60cm
Łydka-67cm


Ufff.....i po wszystkim, przyznałam sie ale nie ma sie czym chwalic

No nic, najbardziej przeraża mnie mierzenie sie co 2tygodnie i ćwiczenia....ciezko mi będzie sie zmobilizować, ale mam nadzieje ze mnie w trudnych chwilach pogonicie i jakos sie uda, czego wam i sobie życze

[Gorzałka]

Dziewczyny a jak czesto w tygodniu trzeba cwiczyc?? :P i czy np. suszone owoce moge jesc?:P zamiast slodyczy.... ech