Jak podkreślić jasną cerę? część VII

[iamsolucky]

jeśli chodzi o makijaż to wiem w czym jest mi dobrze a czego mam unikać i pasuja mi i ciepłe miedziane odcienie i zimne w czerni rewelacyjnie(ale źle tez nie) jakoś nie wyglądam ale ja noszę
jasne dzieci- rozbrajające

[AmaiMomo]

Fajne te dzieciaki.

Ja uwielbiam pyzate azjatyckie dzieci. Takie z biaaałą skórą i ciemnymi, gęstymi włosami - jak laleczki.


Co do zasady nie przepadam za dzieciakami, ale te stanowią wyjątek.

[tenebra]

Napisane przez Ingran

Na jaki kolor się opalasz:P
Chciałabyś mieć piegi...?

Na oliwkowo/żółto/brązowawo nie wiem Ale bez zaczerwienień, gdybym wytrzymała na słońcu dłużej niż 5 minut to bym się łatwo opaliła (chyba )

Chciałabym piegi są takie urocze

Napisane przez iamsolucky

jeśli chodzi o makijaż to wiem w czym jest mi dobrze a czego mam unikać i pasuja mi i ciepłe miedziane odcienie i zimne w czerni rewelacyjnie(ale źle tez nie) jakoś nie wyglądam ale ja noszę
jasne dzieci- rozbrajające

Napisane przez AmaiMomo

Fajne te dzieciaki.

Ja uwielbiam pyzate azjatyckie dzieci. Takie z biaaałą skórą i ciemnymi, gęstymi włosami - jak laleczki.


Co do zasady nie przepadam za dzieciakami, ale te stanowią wyjątek.

a ten rudzielec to już w ogóle mnie rozczulił uwielbiam rude włosy, właśnie takie rude

[BiteAddict]

Napisane przez iamsolucky

a doczytałam właśnie "śnieżka i łowcy" luźne nawiązanie wolę boską Charlize -bogini Kristen w każdym filmie jest jakaś sierotowata

Kristen w ogóle wizualnie jako Śnieżka to jest jakaś porażka moim zdaniem A Charlize jest piękna

Tak swoją drogą to, o ile mnie pamięć nie myli, w oryginalnej wersji (braci Grimm) Śnieżka ma oczy niebieskie.
A zielone oczy+biała cera+czarne włosy=Scarlett O'Hara

[uroczysko]

To ja jakaś dziwna jestem, bo Theron zupełnie mi nie pasuje do roli królowej, za to Kristen jako sierota Śnieżka jak najbardziej

[quench]

Napisane przez Ingran

Chodzi o ten z Kristen Stewart?

Tak, tak

Napisane przez uroczysko

To ja jakaś dziwna jestem, bo Theron zupełnie mi nie pasuje do roli królowej, za to Kristen jako sierota Śnieżka jak najbardziej

Hmnn...Mi też Kristen pasuje do roli. Moim zdaniem to bardzo ładna dziewczyna, szczególnie wtedy, kiedy rezygnuje ze stylu a'la bezdomny. I na film czekam z niecierpliwością. Zastanawiam się, czy w Kristen w końcu zamknie usta i wykaże się jakąś mimiką twarzy

[Sondrina]

Napisane przez AmaiMomo

By the way: Sondrina uwielbiam sukienki i spódnice maxi. Ale chyba jestem zbyt "kurduplowata", by takowe nosić.

Hmm, ja też jestem dość niska, ale lubię, więc noszę. Najwyżej wyglądam na skrzata w worku Ja uwielbiam nosić takie długie kreacje w płaskich butach. Z reguły decyduje się na nie w upały, więc bez sensu byłoby pomykać w szpilach

Dzisiaj z radością stwierdziłam, że obecnie mam najjaśniejszą skórę na roku, co motywuje mnie do dalszego intensywnego filtrowania, pomimo dyskomfortu w postaci lepkości

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Czy Kristen Stewart to ta dziewczyna, która grała Bellę w "Zmierzchu"?

[AmaiMomo]

Napisane przez Sondrina

Hmm, ja też jestem dość niska, ale lubię, więc noszę. Najwyżej wyglądam na skrzata w worku Ja uwielbiam nosić takie długie kreacje w płaskich butach. Z reguły decyduje się na nie w upały, więc bez sensu byłoby pomykać w szpilach

Dzisiaj z radością stwierdziłam, że obecnie mam najjaśniejszą skórę na roku, co motywuje mnie do dalszego intensywnego filtrowania, pomimo dyskomfortu w postaci lepkości

A ile masz cm wzrostu?

Jeżeli chodzi o lepkość, to ja również szukam jakiegoś "filtra-cud", bo niestety wszystkie, które posiadam są bardzo lepkie.

Na szczęście mam krótkie włosy, więc przynajmniej one nie lepią mi się do ciała.

BTW: i kocham moje blade łydki (najbielsza część mojego ciała), chociaż widać na nich kropki po depilacji.

[Sondrina]

Napisane przez AmaiMomo

A ile masz cm wzrostu?

Jeżeli chodzi o lepkość, to ja również szukam jakiegoś "filtra-cud", bo niestety wszystkie, które posiadam są bardzo lepkie.

Na szczęście mam krótkie włosy, więc przynajmniej one nie lepią mi się do ciała.

BTW: i kocham moje blade łydki (najbielsza część mojego ciała), chociaż widać na nich kropki po depilacji.

Mam 170 cm.

Ja mam włosy do pośladków, więc przy takich tłustych filtrach muszę się nieźle namęczyć z upięciami, ewentualnie z szukaniem koszuli z długim rękawem Wtedy mogę nosić rozpuszczone

Też najbardziej białe mam łydki Na moich też pełno krostek po depilacji i żyłek

[AmaiMomo]

Napisane przez Sondrina

Mam 170 cm.

Ja mam włosy do pośladków, więc przy takich tłustych filtrach muszę się nieźle namęczyć z upięciami, ewentualnie z szukaniem koszuli z długim rękawem Wtedy mogę nosić rozpuszczone

Też najbardziej białe mam łydki Na moich też pełno krostek po depilacji i żyłek

I Ty piszesz, że jesteś "dość niska"?

Oj Ty, oj Ty!

Ja mam chyba 156cm albo ciut mniej nawet. Hobbit w pełnej krasie (tylko stóp nie mam włochatych).

U mnie kropeczki pojawiły się po depilacji depilatorem - wcześniej ich nie było (chyba). No i mam pełno siniaków niewiadomego pochodzenia.

[fiasco]

Napisane przez AmaiMomo

U mnie też latem pojawiają się piegi. W sumie przez cały rok w okolicy nosa widać jakieś delikatne cętki, ale gdy tylko zaświeci słońce, to stają się bardziej widoczne. Są w nieokreślonym kolorze i właściwie wyglądają bardziej jak przebarwienia albo rozszerzone pory.

By the way: macie jakieś sprawdzone i ulubione korektory pod oczy?

ja nigdy nie miałam piegów, a strasznie mi się podobają, chyba dwa razy sobie je namalowałam na twarzy ciemniejszym podkładem, wyglądałam dość słodko
u mnie pod oczami dobrze sprawuje się Dermacol i całkiem nieźle NYX w słoiczku. ale najlepiej mieszanka Dermacola i różowego korektora z Pixie skończyła mi się próbka ale chyba zamawiając podkład zamówię też ten korektor bo pięknie odświeża
co do filtrów: do cery tłustej swietny jest Aknicare spf 30. Całkiem niezły jest też SVR Lysalpha spf. 50. z drogeryjnych nieźle mi się sprawował DAX do twarzy SPF50 czy 50+ (kupiłam go na potrzeby plażowania).

Napisane przez lucciola

Podobno nie ma mieszanych typów (np. lato-zimy). Są natomiast różne odmiany wewnątrz samego typu ale co do szczegółów to może ktoś tu jest lepiej poinformowany i się wypowie.

muszą być, bo jestem ewidentną mieszanką lata i zimy. skóra w obu jest podobna, czyli moja (lekko różowawa, jak jest gdzieś kolor to oliwkowy). Włosy typowe dla lata (jasny, mysi brąz czy ciemny blond), reszta typowa dla zimy: usta w mocnym, brudnoróżowym kolorze, bardzo ciemne tęczówki i ciemna, niemal czarna oprawa oczu.

słońce mi zdążyło przybrudzić kark mimo filtrowania. ale na szczęście tylko tyle zacznę czyba chodzić w rozpuszczonych włosach, bo odkąd osiagnęły one długość lekko-za-ramiona, namiętnie je związuję.

i chyba zaczynam się martwić wyglądem swoich łydek. ich biel i siatka niebieskich żyłek mi nigdy nie przeszkadzała, ale jak się pojawiło więcej popękanych naczynek i po 3 rozstępy na każdej z nich (nigdy takiego czegoś nie widziałam, nawet nie utyłam chyba a tu nagle BRZDYNKS! rozstępy z tyłu łydek), to już mi to trochę przeszkadza. już chyba wiem, na co zużyję to pół tubki Elemonga

[iamsolucky]

Napisane przez AmaiMomo

I Ty piszesz, że jesteś "dość niska"?

Oj Ty, oj Ty!

Ja mam chyba 156cm albo ciut mniej nawet. Hobbit w pełnej krasie (tylko stóp nie mam włochatych).

U mnie kropeczki pojawiły się po depilacji depilatorem - wcześniej ich nie było (chyba). No i mam pełno siniaków niewiadomego pochodzenia.

no właśnie, jak 170 to niski wzrost to jaki jest wysoki-190

ja elemonga też chyba do nóg zużyję o ile w siarczyste mrozy wyglądał bardzo ładnie u mnie i nawet nie ściemniał, tak przy temperaturze powyżej -5 stopni wygląda beznadziejnie
fiasco zaciekawiłaś mnie różowym korektorem Pixie, zaraz swatchy poszukam

[AmaiMomo]

Fiasco ja też mam kilka pękniętych żyłek, ale na udzie.

Jest na to jakiś skuteczny lek? Reklamują różne mazidła na żylaki, ale to chyba zapobiega, a nie leczy.

[lucciola]

Napisane przez AmaiMomo

Fiasco ja też mam kilka pękniętych żyłek, ale na udzie.

Jest na to jakiś skuteczny lek? Reklamują różne mazidła na żylaki, ale to chyba zapobiega, a nie leczy.

Chyba niestety zostaje tylko laser. Od takich kremów popękane naczynka mogą co najwyżej nieco zblaknąć

[fiasco]

Napisane przez iamsolucky

no właśnie, jak 170 to niski wzrost to jaki jest wysoki-190

ja elemonga też chyba do nóg zużyję o ile w siarczyste mrozy wyglądał bardzo ładnie u mnie i nawet nie ściemniał, tak przy temperaturze powyżej -5 stopni wygląda beznadziejnie
fiasco zaciekawiłaś mnie różowym korektorem Pixie, zaraz swatchy poszukam

swatch korektorów Pixie wrzucałam kiedyś na bloga
http://baby-blue-makeup.blogspot.com...label/korektor

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez AmaiMomo

I Ty piszesz, że jesteś "dość niska"?

Oj Ty, oj Ty!

Ja mam chyba 156cm albo ciut mniej nawet. Hobbit w pełnej krasie (tylko stóp nie mam włochatych).

U mnie kropeczki pojawiły się po depilacji depilatorem - wcześniej ich nie było (chyba). No i mam pełno siniaków niewiadomego pochodzenia.

Spoko, ja też jakieś 155
Ale co tam, małe jest piękne

[Ingran]

170cm to niski wzrost?? Weźcie mnie nie wpędzajcie w kompleksy, ja przy moim metrze 66 czuję się jak mini liliputek...

[iamsolucky]

Napisane przez Ingran

170cm to niski wzrost?? Weźcie mnie nie wpędzajcie w kompleksy, ja przy moim metrze 66 czuję się jak mini liliputek...

bluźnisz kobieto my tu mamy i po 10 cm mniej i jest spoko

[Ingran]

Napisane przez iamsolucky

bluźnisz kobieto my tu mamy i po 10 cm mniej i jest spoko

Auu, nie bij!!
No bo się napatrzyłam na moje bóstwo(A.Lima ) i od kilku lat mam hopla na punkcie wysokiego wzrostu. Jeszcze ta blondyna z Transformersów(nazwisko na H...)... Ach...

[Noodle Soup]

Napisane przez Ingran

170cm to niski wzrost?? Weźcie mnie nie wpędzajcie w kompleksy, ja przy moim metrze 66 czuję się jak mini liliputek...

Jak dla mnie wzrost idealny dla kobiety
Ja mam 176 i szczerze, to wolałabym być niższa. Czuje się wielka i mało kobieca, no ale co poradzę :P

[lucciola]

Ja mam 170 cm i nigdy nie czułam, że chcę być wyższa albo niższa. Tak prawdę mówiąc to też nigdy się nad tym nie zastanawiałam.
A... i w dowodzie, w rubryce wzrost mam: wysoki

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

U mnie w dowodzie chyba nie ma takiej rubryki

[Ingran]

Napisane przez Noodle Soup

Jak dla mnie wzrost idealny dla kobiety
Ja mam 176 i szczerze, to wolałabym być niższa. Czuje się wielka i mało kobieca, no ale co poradzę :P

Niższa, błagam! Nogi do nieba, faceci się oglądają... oddaj trochę cm

[truskawkowawiosna]

170cm to sredni wzrost u kobiety, na pewno nie niski

Fiasco zerknelam na Twojego bloga i widze tam typową (bardzo ladna) panią Zimę, Zimy tez moga miec jasniejsze wlosy

[quench]

Napisane przez truskawkowawiosna

170cm to sredni wzrost u kobiety, na pewno nie niski

Fiasco zerknelam na Twojego bloga i widze tam typową (bardzo ladna) panią Zimę, Zimy tez moga miec jasniejsze wlosy

Dla mnie to też Pani Zima

[krolowa zurawin]

ja mam 161 cm więc nie mówić mi tu,że 170 cm to niski wzrost :P Kiedyś go nie lubiłam... dalej mam problem z kupowanie spodni,ale już się z nim polubiłam

[AmaiMomo]

Napisane przez truskawkowawiosna

170cm to sredni wzrost u kobiety, na pewno nie niski

Fiasco zerknelam na Twojego bloga i widze tam typową (bardzo ladna) panią Zimę, Zimy tez moga miec jasniejsze wlosy

I to z pięknymi oczami!

A zimy mogą mieć ciemne szaroniebieskie tęczówki, czy jednak ten element szarości, to cecha lata?

[fiasco]

Napisane przez truskawkowawiosna

170cm to sredni wzrost u kobiety, na pewno nie niski

Fiasco zerknelam na Twojego bloga i widze tam typową (bardzo ladna) panią Zimę, Zimy tez moga miec jasniejsze wlosy

Napisane przez quench

Dla mnie to też Pani Zima

trochę udawana Zima, bo ponoć Zimy jednak mają mieć konkretny, mocny kolor włosów. Dawno swojego nie widziałam, ale to ten mysi, popielaty jasny brąz... Dopiero w farbowanych włopsach czuję się "konkretnie"

ja mam 169 czy 170cm wzrostu, i szczerze mówiąc, nie miałabym nic przeciwko temu, żeby być trochę niższa. w niskim wzroście jest coś uroczego Głupio się czuję w obcasach. Mój facet ma tylko 180cm, więc obcas 7cm to dla mnie max takie małe kobietki mogą sobie hulać w obcasiorach jakich chcą i nie wyglądają zbyt potężnie

[AmaiMomo]

Ja uwielbiam wysokie obcasy, platformy i koturny , ale chodzę w nich jak pokraka. I niestety boli mnie bardzo podbicie, więc wybieram płaskie buty, koturny i ewentualnie platformy. Szpilki tylko na szczególne okazje.

A tak chodzę na wysokich obcasach.

Ewentualnie tak.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez AmaiMomo

I to z pięknymi oczami!

A zimy mogą mieć ciemne szaroniebieskie tęczówki, czy jednak ten element szarości, to cecha lata?

cecha charakterystyczna to wyraznie bielutkie bialko oka, duzy kontrast, zerknij na bloga Fiasco a jak masz watliwosci, mozesz mi podeslac fotke na PW

Napisane przez fiasco

trochę udawana Zima, bo ponoć Zimy jednak mają mieć konkretny, mocny kolor włosów. Dawno swojego nie widziałam, ale to ten mysi, popielaty jasny brąz... Dopiero w farbowanych włopsach czuję się "konkretnie"

akurat kolor wlosow jest najmniej istotny, jestes bardzo wyrazista i fajnie wygladasz w krzykliwych kolorach szminek