Naturalna pielęgnacja skóry dla fanek minerałów i nie tylko...

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez auraria

Cera naczynkowa lubi olej z dzikiej róży, orzecha laskowego, olej/macerat z kasztanowca, kocanki
Natomiast cera tłusta, trądzikowa olej z czarnej porzeczki, wiesiołka, ogórecznika lekarskiego, orzecha włoskiego olej/macerat brzozowy i z kasztanowca, ekol.olej konopny.

Super, dziękuję za podpowiedź

[auraria]

Olej tamanu ma działanie przeciw-zapalne, pobudzające regenerację tkanek, nawilża i odpręża skórę. Cechuje go również działanie przeciw-bakteryjne i przeciw-wirusowe. Wspomaga proces gojenia, podwyższa odporność i łagodzi podrażnienia skóry. Sam miód, ale dla mnie np. za ciężki.

[anshe]

Napisane przez guniaaa

Muszę powiedziec,że hydrolat aloesowy takze ładnie działa mi na naczynka,bo zawsze po wklepaniu zwykłego toniku i kremu z drogerii miałam całą czerwona twarz i trzeba bylo czasu,by sie uspokoila,a tu po hydrolacie aloesowym i olejku makadamia+HA natychmiast twarz jest beżowa,naturalna,uspokojo na. Także jesli któras nie moze uzywac kocanki z powodu zapachu,to polecam aloesowy,jest praktycznie bezzapachowy
Nadchodzi wiosenka,stad pytanie,czy bardzo zaszkodze cerze uzywajac samoopalaczy i brazerow?

to jak to jest z aloesem?
gdzies czytałam że nie nadaje sie dla cery naczynkowej...

[guniaaa]

Napisane przez anshe

to jak to jest z aloesem?
gdzies czytałam że nie nadaje sie dla cery naczynkowej...

A gdzie to wyczytałas

[anshe]

Napisane przez guniaaa

A gdzie to wyczytałas

właśnie tu na forum, tylko nie pamiętam w którym wątku....któraś wizażanka tak napisała...

[guniaaa]

Napisane przez anshe

właśnie tu na forum, tylko nie pamiętam w którym wątku....któraś wizażanka tak napisała...

E,niewierze,bo aloes jest przeciez kojacy. Nie słuchaj tego,ze nie jest zalecany. Jestem naczynkowcem i doswiadczeniem na wlasnej skorze sie podzielilam chyba,ze to sprawa indywidualna,ale mozesz zareagowac na aloes jak ja przeciez

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Ja też o tym gdzieś na wizażu wyczytałam. Osobiście nie lubię aloesu, bo np w tonikach ściąga mi ryło (mam suche policzki, cera mieszana naczynkowa, skłonna do zapychania i przesuszeń). Może w kremach by mi nie przeszkadzał.

[Iris]

Napisane przez anshe

to jak to jest z aloesem?
gdzies czytałam że nie nadaje sie dla cery naczynkowej...

Drażniące są substancje zawarte w skórce. Jeśli do kosmetyku użyty został sam miąższ, jest podobno bezpieczny, jeśli miąższ ze skórką, lepiej nie stosować przy naczynkowej cerze.

Chyba i w przypadku samego miąższu lepiej stosować ostrożnie. Karen z Silk Naturals polecała swoje preparaty, ale zarazem ostrzegała na forum, że zbyt częste stosowanie szkodzi naczynkowej cerze.

[ridja devojka]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;25908959]Ja też o tym gdzieś na wizażu wyczytałam. [/QUOTE]

Znalazłam. Na Biochemicznym Kompendium, które powinno być chyba wiarygodne? Tu link: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=365235
Dokładnie cytując: substancje mogące szkodzić naczynkom: aloes, niacynamid, kwasy AHA.

Sama używam żelu aloesowego i ogólnie lubię aloes, więc też jestem zaniepokojona. Jak to w końcu jest?

[guniaaa]

Napisane przez ridja devojka

Znalazłam. Na Biochemicznym Kompendium, które powinno być chyba wiarygodne? Tu link: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=365235
Dokładnie cytując: substancje mogące szkodzić naczynkom: aloes, niacynamid, kwasy AHA.

Sama używam żelu aloesowego i ogólnie lubię aloes, więc też jestem zaniepokojona. Jak to w końcu jest?

no kurcze,byłoby to troche dziwne,bo mam cere naczynkowa i wiele mnie podraznia,a hydroalt z aloesu uspokaja moja cere

[skarbiatko]

Dziewczyny Kochane, bywam tu na forum już jakiś czas, i coś- tam -kolwiek wiem ale potrzebuję konkretnej porady.
Mianowicie chodzi mi o solidną regenerację cery, dziś uszczęsliwiłam się makijażowaniem przy genialnym świetle w kuchennym oknie i to co zobaczyłam mnie przeraziło, cera jakaś taka zmarnowana, niejednolita, tu zaczerwienie , tam naczynko, całość szara i smętna...
Znacie jakiś sposób na to aby poprawić jej stan naturalnymi maziami?


przede wszystkim jest chyba za mało nawilżona, oleje z hydrolatem , hialuronem to za mało, skóra jest jak papier...

oczyszczam AoBS z Lush i Fresh Farmacy, myję olejkiem z Bu


ps. skóra mieszana , naczynkowa

[carolinascotties]

Skarbiatko - przyczyna moze lezec i w diecie... Byc moze zbyt malo nawilzasz sie od srodka? Moze przydalyby sie suplementy?

Wspanialy watek -
Suplementy, witaminy poprawiające kondycję skóry - ZBIORCZY

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=163942

Co do kosmetykow -mnie ostatnio ratuja maski ze spirulina .
Do gotowych kremow dodaje olej arganowy, olej z rokitnika, mocznik, niacynamide.

[SzatAnka71]

Napisane przez skarbiatko

Znacie jakiś sposób na to aby poprawić jej stan naturalnymi maziami?

oczyszczam AoBS z Lush i Fresh Farmacy, myję olejkiem z Bu

Ja mam taką samą cerę niestetyratuję się olejami dodawanymi do kremów:arganowy,jojoba.In ne już pokończyłam.Arganowy jest swietnyDobra też jest Lipobase i Nanobase ale lepią się baaardzo,zwłaszcza ta druga.
FF z Lush-a na dłuższą mętę może wysuszać.

Klecę zamówienie z Mazideł i chcę dokupić różne dodatki do kremów min spirulinę

[skarbiatko]

Dużo piję niby.....ale może i coś połykać faktycznie, ale co? Capivit może być?

SzatAnko a tę spirulinę dodajesz do robionych przez siebie kremów?
Nanobase działają na skórę natłuszczająco ? coś jak Babydream?

Z gotowych kremów używałam ostatnio Joppowego z Acaiberry, ale on marnie nawilża i ściąga i z YR Cure Solutions Anti Fatique

[carolinascotties]

Skarbiatko - wewnetrznie dobrze dzialaja Omega 3,6, olej z ogorecznika - o ktorym jest watek - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=22617

odzywianie i naturalne maseczki nawilzajace - http://www.biomedical.pl/uroda/sucho...zyny-1134.html

i najlepszy watek, ktorego nie wkleilam wyzej, bo nie moglam go znalezc
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=73290

[SzatAnka71]

Napisane przez skarbiatko

Dużo piję niby.....ale może i coś połykać faktycznie, ale co? Capivit może być?

SzatAnko a tę spirulinę dodajesz do robionych przez siebie kremów?
Nanobase działają na skórę natłuszczająco ? coś jak Babydream?

Ale pamiętasz że pije się nie duszkiem na raz tylko małymi łyczkami
Do łykania kup coś z kwasem hialuronowym najlepiej
Spiruliny jeszcze nie mamdopiero kupię.Carolina ją już stosuje i poleca
Nanobase to prosty kremik ale chyba raczej natłuszczający niż nawilżający choć nawilżac też ponoć ma.Fakt rano skórę miałam miękką i wypoczętą ale jak już pisałam niemiłosiernie się lepi.Lepiej się wchłania jak pomiesza się ją z olejem.

[zai]

Dziewczyny, ja już nie mogę!!! Moja twarz wyglądała lepiej przed niż po naturalnej pielęgnacji. Cały czas wyskakują mi nowe gule. Fakt, że bardzo szybko się goją ale pozostają ślady no i co i rusz nowy wulkan wychodzi. Od dziś "dieta rozłączna": lemon bez żelu hialuronowego na noc i sam olej żurawinowy na dzień. Myślicie, że to mi wystarczy jako pielęgnacja? Stawiam, że albo zapycha mnie żel albo masło żurawinowe z BU (dlatego przerzucam się na olej)

[kmb1]

A ja np. mam silne uczulenie na aloes. A szkoda.

[skarbiatko]

Dzięki Carolino i lecę poczytać

SzatAnko no właśnie tego "natłuszczenia" to już chyba nie chcę..do tego to mi i oleje wystarczą

coś trzeba podziałać, albo wyrzucić lusterka z domu

[SzatAnka71]

Napisane przez skarbiatko

SzatAnko no właśnie tego "natłuszczenia" to już chyba nie chcę..do tego to mi i oleje wystarczą

Mnie to najlepiej służyła Ziaja Calma HLC z olejami.Wiem Ziaja to chemia ale robiła mi dobrze.Teraz kupiłam Lipidowy i znów mam natłuszczenieteraz kupiłam Avę z rokitnikiem.Zobaczymy czy się sprawdzi

[_Czarodzielnica_]

Napisane przez skarbiatko

Dzięki Carolino i lecę poczytać

SzatAnko no właśnie tego "natłuszczenia" to już chyba nie chcę..do tego to mi i oleje wystarczą

coś trzeba podziałać, albo wyrzucić lusterka z domu

skarbiatkoA może tak zacznij pić sok z aloesu?

[skarbiatko]

Napisane przez SzatAnka71

Mnie to najlepiej służyła Ziaja Calma HLC z olejami.Wiem Ziaja to chemia ale robiła mi dobrze.Teraz kupiłam Lipidowy i znów mam natłuszczenieteraz kupiłam Avę z rokitnikiem.Zobaczymy czy się sprawdzi

no ,już tu gdzieś czytałam o tej Ziaji , mnie już naszły wątpliwości czy aby na pewno ta naturalna pielęgnacja wystarczy, a może robię coś źle, albo rzeczywiście problem tkwi wewnątrz...

Napisane przez _Czarodzielnica_

skarbiatkoA może tak zacznij pić sok z aloesu?

o soku z aloesu słyszałam że na włosy dobrze działa a skoro tak to i na skórę pewnie

spróbuję i tego

[guniaaa]

Napisane przez skarbiatko

no ,już tu gdzieś czytałam o tej Ziaji , mnie już naszły wątpliwości czy aby na pewno ta naturalna pielęgnacja wystarczy, a może robię coś źle, albo rzeczywiście problem tkwi wewnątrz...


o soku z aloesu słyszałam że na włosy dobrze działa a skoro tak to i na skórę pewnie

spróbuję i tego

Tez uzywałam ziaji calma,po przestawieniu sie na "nature" miałam wrazenei niedosytu nawilzenia. ale przetrzymalam to i brnełam w to,choc skora byla sciagnieta,ale sie nie luszczyla na szczescie,ale po 2 tyg moja skora chyba skapitulowala i sie poddala i olej+HA mi teraz zupełnie starcza. Skora sie wyrownała,jakas taka napieta(jakis lifting?),ale jeszcze sie oczyszcza,ale coraz lepiej

[NaKrawedzi]

a mnie sie ostatnio wydaje, ze nanobase mnie zapycha...;/

[kmb1]

A ja na razie mam skórę uzależnioną od Cetaphilu DA ultra. Cokolwiek innego powoduje przesusz . Tylko Cetaphil wystarczająco nawilża. Spróbuję się odzwyczaić jak odstawię retinoidy. Na razie twarz jest bardzo wrażliwa, więc jak mi pomaga to się nie martwię.

[ridja devojka]

Dziewczyny, pisałyście tu o witaminie C (zresztą przeglądałam kilka wątków gdzie wspominano o serach z wit. C) i zastanawiam się nad jedną rzeczą. Tutaj ktoś podawał stężenie 3% owej witaminy. Serum z BU ma (z tego co rozumiem) stężenie 15%. Rozumiem, że nie można stosować bezpośrednio? A jeśli nie w postaci serum, to czy można ową witaminkę wkropić np. do hydrolatu?
I czy, zamiast powiedzmy Juvit C użyć Juvit Multi? (zawiera wit. c, a, d3, e, b1, b2, b6, pp). Wiem, że niektóre z tych witamin działają dobrze na skórę. Czy to nie byłoby przedobrzenie?
Z góry dzięki za pomoc, wracam do czytania biochemii

[coldold]

Napisane przez ridja devojka

Dziewczyny, pisałyście tu o witaminie C (zresztą przeglądałam kilka wątków gdzie wspominano o serach z wit. C) i zastanawiam się nad jedną rzeczą. Tutaj ktoś podawał stężenie 3% owej witaminy. Serum z BU ma (z tego co rozumiem) stężenie 15%. Rozumiem, że nie można stosować bezpośrednio? A jeśli nie w postaci serum, to czy można ową witaminkę wkropić np. do hydrolatu?
I czy, zamiast powiedzmy Juvit C użyć Juvit Multi? (zawiera wit. c, a, d3, e, b1, b2, b6, pp). Wiem, że niektóre z tych witamin działają dobrze na skórę. Czy to nie byłoby przedobrzenie?
Z góry dzięki za pomoc, wracam do czytania biochemii

Wit. C można używać nawet w 20% stężeniu. Nie musisz jej rozcieńczać.
Musisz wiedzieć w jakiej formie masz wit. C. Jeśli kwas askorbinowy, to rozpuszczalny w wodzie, jeśli Tetraizopalmitynian Askorbylu to w jakimś oleju.

[NaKrawedzi]

ja mam kwas askrobiowy i nie wiem jak go uzywac... rozpuszczalny w wodzie? no wody na twarz nie nałożę

[PanzerKitty]

zrobiłam sobie dziś maseczkę ze spirulinowego proszku, po zmyciu miałam lekko zaczerwienioną skórę, nigdy mi się tak nie działo, nagle coś mnie tknęło - patrzę a tu po terminie ważności prawie dwa miesiące. Do czego ją mogę teraz zużyć? Chyba do niczego a tak dużo mi zostało ech.