Opisy wypadków z PZU - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zabawa > Uśmiechnij się

Notka

Uśmiechnij się Uśmiechnij się to miejsce dla wszystkich, którzy chcą poprawić sobie nastrój. Tutaj obejrzysz śmieszne zdjęcia i komiksy. Możesz podzielić się swoim zdjęciem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-06-03, 20:52   #1
vesenka
Zakorzenienie
 
Avatar vesenka
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 885

Opisy wypadków z PZU


AUTENTYCZNE WYJĄTKI Z OPISÓW WYPADKÓW SAMOCHODOWYCH SPORZĄDZONYCH PRZEZ KIEROWCÓW W PROTOKOŁACH ZGŁOSZENIOWYCH PZU

Byłem pewien,że ten stary człowiek nie dotrze na drugą stronę ulicy kiedy go stuknąłem.

Przechodzień nie miał żadnego pomysłu którędy uciekać, więc go przejechałem.

Mój samochód był prawidłowo zaparkowany w tyle innego samochodu.

Nagle znikąd pojawił się niewidoczny samochód, uderzył w mój samochód, po czym zniknął.

Nie pamiętam dokładnie okoliczności wypadku, ponieważ byłem kompletnie pijany. W celu uzyskania dalszych szczegółów proszę zwracać się do policji.

Jechałem do lekarza z chorym kręgosłupem, kiedy wypadł mi dysk, powodując wypadek.

Nie wiedziałem, że po północy też obowiązuje ograniczenie prędkości.

Dałem sygnał klaksonem, ale nie działał, ponieważ został skradziony.

Pośrednią przyczyną wypadku był mały człowieczek w małym samochodzie z dużą buzią.

Zdałem sobie sprawę, że może być nieciekawie. Golf jedzie nam w maskę. Spojrzałem na zegarek - była 7:05.

Wracając do domu skręciłem omyłkowo we wjazd do innego domu i uderzyłem w drzewo, którego u mnie w tym miejscu nie ma.

W szybkim tempie zbliżał się do mnie słup telegraficzny. Zaczęłam jechać zygzakiem, ale i tak słup trafił mnie, uszkadzając chłodnicę.

Mój samochód uderzył w ogrodzenie, przekoziołkował i wyrżnął w drzewo. Wtedy straciłem panowanie nad kierownicą.

Jeszcze zanim na niego najechałem, byłem czemuś przekonany, że ten staruszek nie dotrze na drugą stronę ulicy.

Zobaczyłem smutną twarz z wolna przelatującą przed przednią szybą, a potem ten pan gruchnął na dach mojego samochodu.

Ten chłopak na drodze był jednocześnie wszędzie i nigdzie. Musiałem wiele razy skręcać, zanim w niego trafiłem.

Niewidzialny pojazd pojawił się znikąd, zderzył się ze mną i zniknął bez śladu.

Przejeździłem 40 lat i ze zmęczenia zasnąłem za kierownicą.

Z początku powiedziałem policji, że nic mi się nie stało, ale jak zdjąłem kapelusz, zobaczyłem, że mam wgniecioną czaszkę.

Na skrzyżowaniu niespodziewanie dostałem ataku daltonizmu.

Moje auto jechało normalnie prosto przed siebie, co na zakręcie zazwyczaj doprowadza do opuszczenia szosy.

Zjechałem stromą uliczką do tyłu, przewróciłem murek i uszkodziłem pawilon. Nie mogłem sobie po prostu przypomnieć, gdzie jest pedał hamulca.

Jakiś pieszy nagle zszedł z chodnika i bez słowa zniknął pod moim samochodem.
vesenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 17:32   #2
MalinowoTruskawkowa
Raczkowanie
 
Avatar MalinowoTruskawkowa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 32
Dot.: Opisy wypadków z PZU

Cytat:
Napisane przez vesenka Pokaż wiadomość
AUTENTYCZNE WYJĄTKI Z OPISÓW WYPADKÓW SAMOCHODOWYCH SPORZĄDZONYCH PRZEZ KIEROWCÓW W PROTOKOŁACH ZGŁOSZENIOWYCH PZU

Byłem pewien,że ten stary człowiek nie dotrze na drugą stronę ulicy kiedy go stuknąłem.

Przechodzień nie miał żadnego pomysłu którędy uciekać, więc go przejechałem.

Mój samochód był prawidłowo zaparkowany w tyle innego samochodu.

Nagle znikąd pojawił się niewidoczny samochód, uderzył w mój samochód, po czym zniknął.

Nie pamiętam dokładnie okoliczności wypadku, ponieważ byłem kompletnie pijany. W celu uzyskania dalszych szczegółów proszę zwracać się do policji.

Jechałem do lekarza z chorym kręgosłupem, kiedy wypadł mi dysk, powodując wypadek.

Nie wiedziałem, że po północy też obowiązuje ograniczenie prędkości.

Dałem sygnał klaksonem, ale nie działał, ponieważ został skradziony.

Pośrednią przyczyną wypadku był mały człowieczek w małym samochodzie z dużą buzią.

Zdałem sobie sprawę, że może być nieciekawie. Golf jedzie nam w maskę. Spojrzałem na zegarek - była 7:05.

Wracając do domu skręciłem omyłkowo we wjazd do innego domu i uderzyłem w drzewo, którego u mnie w tym miejscu nie ma.

W szybkim tempie zbliżał się do mnie słup telegraficzny. Zaczęłam jechać zygzakiem, ale i tak słup trafił mnie, uszkadzając chłodnicę.

Mój samochód uderzył w ogrodzenie, przekoziołkował i wyrżnął w drzewo. Wtedy straciłem panowanie nad kierownicą.

Jeszcze zanim na niego najechałem, byłem czemuś przekonany, że ten staruszek nie dotrze na drugą stronę ulicy.

Zobaczyłem smutną twarz z wolna przelatującą przed przednią szybą, a potem ten pan gruchnął na dach mojego samochodu.

Ten chłopak na drodze był jednocześnie wszędzie i nigdzie. Musiałem wiele razy skręcać, zanim w niego trafiłem.

Niewidzialny pojazd pojawił się znikąd, zderzył się ze mną i zniknął bez śladu.

Przejeździłem 40 lat i ze zmęczenia zasnąłem za kierownicą.

Z początku powiedziałem policji, że nic mi się nie stało, ale jak zdjąłem kapelusz, zobaczyłem, że mam wgniecioną czaszkę.

Na skrzyżowaniu niespodziewanie dostałem ataku daltonizmu.

Moje auto jechało normalnie prosto przed siebie, co na zakręcie zazwyczaj doprowadza do opuszczenia szosy.

Zjechałem stromą uliczką do tyłu, przewróciłem murek i uszkodziłem pawilon. Nie mogłem sobie po prostu przypomnieć, gdzie jest pedał hamulca.

Jakiś pieszy nagle zszedł z chodnika i bez słowa zniknął pod moim samochodem.
: hahaha:
MalinowoTruskawkowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-07, 01:55   #3
Jeanne90
Zakorzenienie
 
Avatar Jeanne90
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
Dot.: Opisy wypadków z PZU

__________________
Jeanne90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-07, 12:50   #4
ola maj
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1
Dot.: Opisy wypadków z PZU

Piękne
ola maj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-08, 17:39   #5
Dzindzej
Zakorzenienie
 
Avatar Dzindzej
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 6 327
Post Dot.: Opisy wypadków z PZU

__________________
"Człowiek mało nauczy się z sukcesu, ale dużo z niepowodzenia"


Studia.

Cel: -6kg
Dzindzej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-09, 16:03   #6
COOKIESmonster
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Offenbach
Wiadomości: 149
Dot.: Opisy wypadków z PZU

ehh życie
__________________
22.11.
COOKIESmonster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-10, 06:35   #7
Morfina
Rozeznanie
 
Avatar Morfina
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Szafa pełna wspomnień...
Wiadomości: 626
Dot.: Opisy wypadków z PZU

haha ;D po prostu bombowe!
__________________
„Ponieważ drogi jesteś w moich oczach, nabrałeś wartości i Ja cię miłuję” ( Iz.43,4)

Aparat stały góra i dół 25.11.09r.


59.58.57.56.55.54.53.52.5 1.50kg
Włosy [08.2010] ->63cm ...[?]... ->100cm
paznokcie; włosy; skóra
cellulit; tłuszcz; rozstępy
Morfina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-06-10, 17:47   #8
tinda2aa
Zadomowienie
 
Avatar tinda2aa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 209
Dot.: Opisy wypadków z PZU

__________________
G
tinda2aa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-10, 19:14   #9
Light_Blue
Raczkowanie
 
Avatar Light_Blue
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 280
Dot.: Opisy wypadków z PZU

haahah skąd ja to znam.. Pracuje w biurze likwidacji szkód tylko że w Hestii i też takich perełek jest od groma ..to mi się przypomina ostatnio jedna śmieszna rzecz.
W protokole zgłaszania szkody jest pole gdzie trzeba zrobić szkic sytuacyjny a oto jak ktoś narysował zderzenie z sarną.
Narysował śliczną sarenkę z uśmiechniętą mordka i z dużym porożem (jak jeleń) obok samochodzik i od samochodziku odchodziło chmurka z napisem w środku "bum bum " a od sarenki było "hyc hyc" : uroczo
__________________
"W deszczu maleńkich żółtych kwiatów..."

21.05.2011...Notre jour
Light_Blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-12, 12:31   #10
kasandra82
Wtajemniczenie
 
Avatar kasandra82
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 374
Dot.: Opisy wypadków z PZU

dobre
__________________



kasandra82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-16, 23:30   #11
GiGa007
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 540
GG do GiGa007
Dot.: Opisy wypadków z PZU

Cytat:
Napisane przez Light_Blue Pokaż wiadomość
haahah skąd ja to znam.. Pracuje w biurze likwidacji szkód tylko że w Hestii i też takich perełek jest od groma ..to mi się przypomina ostatnio jedna śmieszna rzecz.
W protokole zgłaszania szkody jest pole gdzie trzeba zrobić szkic sytuacyjny a oto jak ktoś narysował zderzenie z sarną.
Narysował śliczną sarenkę z uśmiechniętą mordka i z dużym porożem (jak jeleń) obok samochodzik i od samochodziku odchodziło chmurka z napisem w środku "bum bum " a od sarenki było "hyc hyc" : uroczo
serio no nie mogę
__________________
Wiedziałam jak chcę żyć
Wiedziałam kim chcę być
Jak mam walczyć by wygrać swoja walkę
Nie było łatwo i ludzie byli źli
Bóg jeden wie jak dałam sobie radę...


MAZDA RX 8

.........OUT OF YOUR LEAGUE.........
GiGa007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-21, 16:31   #12
Flames
Zakorzenienie
 
Avatar Flames
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 804
Dot.: Opisy wypadków z PZU

Cytat:
Napisane przez Light_Blue Pokaż wiadomość
haahah skąd ja to znam.. Pracuje w biurze likwidacji szkód tylko że w Hestii i też takich perełek jest od groma ..to mi się przypomina ostatnio jedna śmieszna rzecz.
W protokole zgłaszania szkody jest pole gdzie trzeba zrobić szkic sytuacyjny a oto jak ktoś narysował zderzenie z sarną.
Narysował śliczną sarenkę z uśmiechniętą mordka i z dużym porożem (jak jeleń) obok samochodzik i od samochodziku odchodziło chmurka z napisem w środku "bum bum " a od sarenki było "hyc hyc" : uroczo
Teksty na początku wątku też świetne
Flames jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-23, 19:12   #13
aksa24
Raczkowanie
 
Avatar aksa24
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 208
Dot.: Opisy wypadków z PZU

wymiękamt o z sarenką mnie rozwaliło!
macie więcej?
__________________
Kiedy jestem z Tobą
Wiatr użycza mi swych westchnień
Gdy jestem przy Tobie To czuję, że JESTEM



Kocham...


http://www.suwaczek.pl/cache/f350441464.png?html
aksa24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-23, 20:26   #14
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Opisy wypadków z PZU

Cytat:
Napisane przez Light_Blue Pokaż wiadomość
haahah skąd ja to znam.. Pracuje w biurze likwidacji szkód tylko że w Hestii i też takich perełek jest od groma ..to mi się przypomina ostatnio jedna śmieszna rzecz.
W protokole zgłaszania szkody jest pole gdzie trzeba zrobić szkic sytuacyjny a oto jak ktoś narysował zderzenie z sarną.
Narysował śliczną sarenkę z uśmiechniętą mordka i z dużym porożem (jak jeleń) obok samochodzik i od samochodziku odchodziło chmurka z napisem w środku "bum bum " a od sarenki było "hyc hyc" : uroczo
Wena autora nie opuszczała
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 17:29   #15
NiColQa14
Wtajemniczenie
 
Avatar NiColQa14
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 2 439
GG do NiColQa14
Dot.: Opisy wypadków z PZU

__________________
05.06.2015
NiColQa14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Uśmiechnij się


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:32.