Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII

[oLLeM]

Ivi77,rebushnik, smarfetka-GRATULACJE DZIEWCZYNY!
Asienia1603- Trzymam kciuki

No dziewczęta ,wczoraj zadzwoniłam i w ten sam dzień odebrałam prawko!
Wczoraj Moja pierwsza jazda , jadę , jadę i nagle czuję jakieś drgania w aucie(podejrzewam , że nie równa powierzchnia była) , pytam TŻa co to jest to On zaczął gadać , że hamulec mam wciśnięty , a Ja , że nie mam , a On że MAM i się o to pokłóciliśmy , bo mu mówię , że miałam gaz i drugą nogę koło sprzęgła , no ale On wie lepiej ...
Dziś jadę już po Moje autko , tak dzisiaj zmarzłam na przystanku autobusowym , że masakra jakaś , leje deszcz , autobus nie przyjechał jeden stałam około 40 minut na tym deszczu , buty całe mokre , i tylko sobie myślałam , że w końcu będę miała auto i nie będę czekać na autobus

[pixelka]

smarfetka gratulacje chyba bym godziny nie wytrzymała na egzaminie, ja jechałam 30 minut i to już było dla mnie znacznie za długo

oLLeM super, że w końcu odebrałaś, ileż można czekać te kłótnie z TŻ to skądś znam wczoraj też się kłóciliśmy, bo stwierdził, że wiecznie po dziurach jeżdżę zamiast je omijać, a jak mu tłumacze, że ominąć nie mogę bo z na przeciwka coś jedzie to mówi, że mam zwalniać wtedy... a co z tego skoro jak zaczne gwałtownie hamować, to ten co za mną jedzie (a jechał mi prawie na dupie) to we mnie wjedzie no i weź człowieku pogadaj...

[oLLeM]

pixelka - O , Mój o dziury też się czepiał ! Jechał autobus z na przeciwka , więc próbowałam ominąć tą dziurę po prawej (i tak w nią wjechałam) To zaczął gadać ' mogłaś Ją ominąć [bla bla bla]' ... Tylko żeby ominąć tą dziurę musiała bym wjechać w autobus . Echh te chłopy

[Jamajka007]

Gratulacje

[_Balba_]

Ja również gratuluję! Pogodę miałaś okropną.

[Smarfetka]

Napisane przez oLLeM

Ivi77,rebushnik, smarfetka-GRATULACJE DZIEWCZYNY!
Asienia1603- Trzymam kciuki

No dziewczęta ,wczoraj zadzwoniłam i w ten sam dzień odebrałam prawko!
Wczoraj Moja pierwsza jazda , jadę , jadę i nagle czuję jakieś drgania w aucie(podejrzewam , że nie równa powierzchnia była) , pytam TŻa co to jest to On zaczął gadać , że hamulec mam wciśnięty , a Ja , że nie mam , a On że MAM i się o to pokłóciliśmy , bo mu mówię , że miałam gaz i drugą nogę koło sprzęgła , no ale On wie lepiej ...
Dziś jadę już po Moje autko , tak dzisiaj zmarzłam na przystanku autobusowym , że masakra jakaś , leje deszcz , autobus nie przyjechał jeden stałam około 40 minut na tym deszczu , buty całe mokre , i tylko sobie myślałam , że w końcu będę miała auto i nie będę czekać na autobus

Napisane przez pixelka

smarfetka gratulacje chyba bym godziny nie wytrzymała na egzaminie, ja jechałam 30 minut i to już było dla mnie znacznie za długo

oLLeM super, że w końcu odebrałaś, ileż można czekać te kłótnie z TŻ to skądś znam wczoraj też się kłóciliśmy, bo stwierdził, że wiecznie po dziurach jeżdżę zamiast je omijać, a jak mu tłumacze, że ominąć nie mogę bo z na przeciwka coś jedzie to mówi, że mam zwalniać wtedy... a co z tego skoro jak zaczne gwałtownie hamować, to ten co za mną jedzie (a jechał mi prawie na dupie) to we mnie wjedzie no i weź człowieku pogadaj...

Napisane przez Jamajka007

Gratulacje

Napisane przez _Balba_

Ja również gratuluję! Pogodę miałaś okropną.

Dziękuję dziewczyny
oj pogody najbardziej się bałam, ale w sumie to mogłam duże zwalić na złe warunki atmosferyczne.

[kanigirl]

Brawo Smarfetka!!!! Ja bym nie dala rady w taką pogode, bardzo sie ciesze, ze Ci sie udalo

[Ami]

Napisane przez Smarfetka

egzamin miałam na 7 rano na Radarowej, na 5:45 kupiłam sobie jeszcze godzinkę jazd na 6-biegowej toyocie (uczyłam się na 5). Kompletnie nie mogłam wyczuć sprzęgła, cały czas mi gasł. Łuk jak na złość nie wychodził, górka to samo.
egzamin zaczęłam ok 7:40. Miałam sprawdzić kierunkowskazy i poziom płynu do spryskiwaczy. ok poszło gładko, tylko najgorsze były te kierunkowskazy bo musiałam latać wokół tego samochodu jak głupia, a w tych godzinach strasznie lało.
luk, górka wyszły bez problemowo(a ich najbardziej się obawiałam). Wyjechałam z ośrodka, skręciłam w prawo i zaraz miałam zawrócić z wykorzystaniem infrastruktury, zrobiłam, ale egzaminator zaczął się czepiać, ze on zrobił by to inaczej. potem wyjeżdżałam z radarowej na hynka i był straszny korek, jakiś peugeot mnie przepuścił, i mówię, żę tutaj pani mnie przepuszcza, jechać, a on na mnie, że to ja mam decydować, on tylko mówi gdzie jechać i ocenia. no spoko.
potem trochę pojeździłam głównymi drogami, zjechaliśmy na jakieś pobocza gdzie po obu stronach parkowało się równolegle (o zgrozo!) ale nie było miejsc parkowania ale ten gość uparł się i jechałam tą ulicą 3(!) razy, w końcu dał sobie spokój. trochę tam jeszcze pojeździłam, trochę się podarł, że nie jeżdżę dynamicznie. odetchnęłam jak powiedział, że jedziemy już do ośrodka. elegancko zaparkowałam, wyłączyłam silnik, światła itp. Egzaminator mówi, że ma zastrzeżenia, ale wynik pozytywny. Zaczął uzupełniać tą kartkę, i mówi, że parkowania nie zrobiliśmy i musimy zrobić, pojechaliśmy na plac, ten obok łuku zrobiłam parkowanie prostopadła odstawiłam samochód i juuż.
Jazdę skończyłam o 8:40, także jeździłam aż godzinę

no, ale ważne, że zdałam.

Brawo!!!!
Ale czepliwy egzaminator Ci się trafił... Dobrze, że się nie dałaś wyprowadzić z równowagi!
Napiszesz mi na PW jak się nazywał? Bo ciekawa jestem, czy to przypadkiem nie ten sam, co mnie egzaminował.

[Finezyjna188]

Smerfetka

Gratuluję zdanego prawka,wiem jak to jest gdy trafi się ''zaczepny'' egzaminator .Ja na moje prawko nadal czekam, bo ''trwa postępowanie administracyjne'' hehe. Pozdrawiam wszystkie ''kierownice'' i przyszłe również hehe.Buziak

[Smarfetka]

Napisane przez kanigirl

Brawo Smarfetka!!!! Ja bym nie dala rady w taką pogode, bardzo sie ciesze, ze Ci sie udalo

najbardziej właśnie bałam się pogody.
:P

Napisane przez Ami

Brawo!!!!
Ale czepliwy egzaminator Ci się trafił... Dobrze, że się nie dałaś wyprowadzić z równowagi!
Napiszesz mi na PW jak się nazywał? Bo ciekawa jestem, czy to przypadkiem nie ten sam, co mnie egzaminował.

Napisane przez Finezyjna188

Smerfetka

Gratuluję zdanego prawka,wiem jak to jest gdy trafi się ''zaczepny'' egzaminator .Ja na moje prawko nadal czekam, bo ''trwa postępowanie administracyjne'' hehe. Pozdrawiam wszystkie ''kierownice'' i przyszłe również hehe.Buziak

dziękuję, dziękuję, dziękuję Kochane



Ami, napisałam PW.

Dziewczynki poklikacie mi troszkę w banerek?

[kusalagupagup]

Chyba wszyscy faceci tak mają, że muszą się czapiać i cały czas im coś nie pasuje Mój też mi ciągle o coś marudzi, chociaż już zdecydowanie mniej niż na początku Zauważyłam, że jak prowadzę jego auto to jest bardziej czepliwy, prawie krzyczy, że mam zwolnić, bo dziura, uważać, bo próg zwalniający, a jak jadę swoim to go już to tak bardzo nie obchodzi...

[magdaka13]

Smarfetka -gratulacje!!!!...teraz tylko poczekasz ze mna na rozowy kartonik i bedziem smigac

[Smarfetka]

Napisane przez magdaka13

Smarfetka -gratulacje!!!!...teraz tylko poczekasz ze mna na rozowy kartonik i bedziem smigac

masz czym śmigać?

ja niestety nie, chyba, że rodziców VW golfem.

[Asienia1603]

Napisane przez Smarfetka

ZDAŁAM!!! za pierwszym razem

GRATULACJE!!!


Dziewczyny, za kciuki na razie nie dziękuje, żeby nie zapeszyć... Ale bardzoooo mi miło. Jesteście kochane.

A jeśli chodzi o czepialstwo, to nie tylko faceci tak mają. Moja mama, siedząc obok, kiedy ja prowadzę na takich bocznych, wiejskich dróżkach, hamuje "nogami i rękami".

[mousedream]

ahh kobietki ja mam egzamin 17 maja i szczerze boje sie jak cholera.. umiem ruszac i skrecac ale jak widze gorke i mam uzyc recznego to ta sie trzese...wiec najbardziej to boje sie górki.. ahh łuk potrafie ale w Poznaniu zdaje i sa pasy manewrowe jeden przy drugim... kurde chciala bym zdac za pierwszym razem ale szczerze to im blizej egzaminu tym bardziej sie boje..

gratuluje zdania wszyskim

[kusalagupagup]

Napisane przez Asienia1603

GRATULACJE!!! A jeśli chodzi o czepialstwo, to nie tylko faceci tak mają. Moja mama, siedząc obok, kiedy ja prowadzę na takich bocznych, wiejskich dróżkach, hamuje "nogami i rękami".

Mój tata siedząc w fotelu obok też hamuje Ale to może dlatego, że czasem rzeczywiście zaczynam to robić zbyt późno

Napisane przez mousedream

ahh kobietki ja mam egzamin 17 maja i szczerze boje sie jak cholera.. umiem ruszac i skrecac ale jak widze gorke i mam uzyc recznego to ta sie trzese...wiec najbardziej to boje sie górki.. ahh łuk potrafie ale w Poznaniu zdaje i sa pasy manewrowe jeden przy drugim... kurde chciala bym zdac za pierwszym razem ale szczerze to im blizej egzaminu tym bardziej sie boje..

Górka nie jest wcale taka zła, dasz radę Ja też zdawałam w Poznaniu i jak zobaczyłam tyle łuków obok siebie to pomyślałam, że wszystko mi się pomiesza, a jednak nie było źle i w ogóle nie zwracałam uwagi na inne auta

[Asienia1603]

Napisane przez mousedream

ahh kobietki ja mam egzamin 17 maja i szczerze boje sie jak cholera.. umiem ruszac i skrecac ale jak widze gorke i mam uzyc recznego to ta sie trzese...wiec najbardziej to boje sie górki.. ahh łuk potrafie ale w Poznaniu zdaje i sa pasy manewrowe jeden przy drugim... kurde chciala bym zdac za pierwszym razem ale szczerze to im blizej egzaminu tym bardziej sie boje..

Będziemy trzymać kciuki!
Ja też się boję łuku, to mój koszmar. Za to górkę bardzo lubię.

Napisane przez kusalagupagup

Mój tata siedząc w fotelu obok też hamuje Ale to może dlatego, że czasem rzeczywiście zaczynam to robić zbyt późno

Ja na początku hamowałam do pełna w ostatniej chwili, za co potem ochrzanił mnie szef na egzaminie wewnętrznym. Stwierdził, że nikt nie będzie chciał ze mną jeździć, jak będę tak szarpać. Wzięłam te słowa do serca i teraz hamuję tak jak trzeba.

[kusalagupagup]

Napisane przez Asienia1603

Ja na początku hamowałam do pełna w ostatniej chwili, za co potem ochrzanił mnie szef na egzaminie wewnętrznym. Stwierdził, że nikt nie będzie chciał ze mną jeździć, jak będę tak szarpać. Wzięłam te słowa do serca i teraz hamuję tak jak trzeba.

Ja się staram, czasami wychodzi

[Asienia1603]

Napisane przez kusalagupagup

Ja się staram, czasami wychodzi

Po jakimś czasie taki dobry nawyk na pewno wejdzie w krew.

[Maggie1988]

Ivi77
rebushnik
Smarfetka

GRATULUJĘ DZIEWCZYNKI !!!

[mousedream]

no moj instruktor stwierdzil ze jestem ladna i zgrabna to jak bede sie targowac moze mandatu nie dostane, a powiedzial to wtedy jak jechalam do poznania na dwupasmowce wyprzedzalam 3tiry pod rzad i zamiast miec 110 to mialam 130:P hehe no ale to bylo raz teraz sie pilnuje zeby ochrzanu nie dostac.. ale jak zdam to juz tak powoli nie bede jezdzila

[kusalagupagup]

Napisane przez mousedream

no moj instruktor stwierdzil ze jestem ladna i zgrabna to jak bede sie targowac moze mandatu nie dostane, a powiedzial to wtedy jak jechalam do poznania na dwupasmowce wyprzedzalam 3tiry pod rzad i zamiast miec 110 to mialam 130:P hehe no ale to bylo raz teraz sie pilnuje zeby ochrzanu nie dostac.. ale jak zdam to juz tak powoli nie bede jezdzila

O matko, co to za instruktor, że Ci na coś takiego pozwolił? 130 to powoli?

[mousedream]

instruktor w porzadku. ale to tylko raz sie tak zdarzylo obiecalam ze bede pilnowac predkosci

[LoLcIa123]

Ja jutro będę znała termin swojego egzaminu,ponieważ zapisuje mnie kierownik ośrodka dziewczyny,czy trzeba mieć jakieś szczególne zdolności żeby zdać ten egzamin? mam wrażenie że moja wiedza/zdolności jest niewystarczająca/e

[Asia31]

Dziewczyny gratulacje i trzymam kciuki za zdajace

[magdaka13]

Napisane przez Smarfetka

masz czym śmigać?

ja niestety nie, chyba, że rodziców VW golfem.

My juz mamy wspolna bryke z mezem - Kia Soul - wczesniej o niej pisalam i wlasnie nia bede jezdzic.
A moje ost. wypatrzone bryki na otomoto:
http://otomoto.pl/smart-fortwo-blackbeat-C10633927.html
http://otomoto.pl/ford-ka-ford-ka-bo...C12136582.html
http://otomoto.pl/ford-ka-1-3-b-C12807133.html

szczegolnie ten pierwszy mnie zauroczyl...ale czy bedziemy kupowac-to jeszcze nie wiadomo...moze za pol roku, kiedyja nabede pierwsze szlify jak kierowca...

[Puntodivista]

Napisane przez LoLcIa123

Ja jutro będę znała termin swojego egzaminu,ponieważ zapisuje mnie kierownik ośrodka dziewczyny,czy trzeba mieć jakieś szczególne zdolności żeby zdać ten egzamin? mam wrażenie że moja wiedza/zdolności jest niewystarczająca/e

Na pewno trzeba mieć wyszlifowane manewry i trochę szczęścia

[oLLeM]

Wczoraj już jechaaałam swoim autkiem , TŻ już nic nie gadał Może dlatego , że właśnie nie jechałam Jego autem Niedługo pójdę posprzątać w autku , bo tona kuurzu , śmieci
Magdaka- Świetny ten smart , i jaki ma śliczny koloooorek

Ja tak za rok bym chciała Mercedesa klasa C Coupe
http://otomoto.pl/mercedes-c-200-ide...C12623191.html
albo klasa A
http://otomoto.pl/mercedes-a-190-jed...C12711676.html

Ale w klasie C to Jaaa tak zakochanaaa jestem
Ale to dopiero później będę myśleć , na razie mam

[Finezyjna188]

(5/7/10) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.

[magdaka13]

Napisane przez oLLeM

Wczoraj już jechaaałam swoim autkiem , TŻ już nic nie gadał Może dlatego , że właśnie nie jechałam Jego autem Niedługo pójdę posprzątać w autku , bo tona kuurzu , śmieci
Magdaka- Świetny ten smart , i jaki ma śliczny koloooorek

No wlasnie ten kolorek jak dla mnie - uwielbiam pomaranczowy w kazdym odcieniu...poprzednia bryke tez mielismy pomaranczowa...i tak myslalam, ze moze choroba na pomaranczowy samochod juz mi przeszla...ale jak zobaczylam ten ..to normalnie wrocilo ze zdwojona sila..a do jezdzenia po miescie bryka jak marzenie...
Co do mercedesow -nigdy nie chorowalam na te marke - jak dla mnie za duze i zbyt eleganckie...

Finezyjna - zazdraszczam