Jasny podkład - zbiorczy cz II

[19agusia91]

http://www.ebay.com/sch/i.html?_trks...e+110&_sacat=0

[_polly_]

Napisane przez Ingran

co to za ceny są?? A tak wgl to czemu się tak wszyscy ostatnio podniecają Fit Me?

Ja miałam fit me, ale 120 i jest to całkiem przyjemny podkład na co dzień, tylko 120 jest mega ciemna.
Dlatego bardzo chciałam wypróbować 110.
Krycie może nie zachwyca, ale można go stopniować i nie ma efektu maski.:d
Nie podkreśla skórek.
I bardzo miłym zaskoczeniem było to, że ładnie pachnie, jak na podkład.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez 19agusia91

http://www.ebay.com/sch/i.html?_trks...e+110&_sacat=0

Tak, ale wysyłają tylko do Stanów.

[201803111829]

dream matte mousse 020 cameo i dream matte liquid 010 ivory. potem stay matte 100 ivory, lasting finish 100 ivory. No i zdjęcie. trochę czerwono, bo mam pokój czerwony, ale tu najlepsze światło. drugie z makijażem, pierwsze bez.

[iamsolucky]

mój nowy nabytek z Golden Rose
w tamtym roku miałam GR Satin Smoothing Foundation w odcieniu #21- najjaśniejszy. Tamten również był jasny, miał wyważone tony różowe i żółte. Nie odpowiadał mi ze względu na dość gęstą konsystencję. Podkład Perfect Finish jest lżejszy, rzadszy i jaśniejszy, o ile tamten miał kolor beżowo porcelanowy i domieszką żółci tak ten jest bardziej chłodno porcelanowy. To tyle jeśli chodzi o kolor, zabrałam się za testy. Za jakiś czas będę mogła go ocenić pod innymi względami Na pewno nie oksyduje jak to Golden Rose
Pierwsze zdjęcie w świetle dziennym-widać że bardziej różowy od Elemonga- jednak na buzi to Elemong był bardzo różowy a nie GR
Drugie i trzecie zdjęcie z fleszem

[Ingran]

Faktycznie jasny ten GR, jak na drogeryjne podkłady niczego sobie...

[_polly_]

Napisane przez iamsolucky

mój nowy nabytek z Golden Rose
w tamtym roku miałam GR Satin Smoothing Foundation w odcieniu #21- najjaśniejszy. Tamten również był jasny, miał wyważone tony różowe i żółte. Nie odpowiadał mi ze względu na dość gęstą konsystencję. Podkład Perfect Finish jest lżejszy, rzadszy i jaśniejszy, o ile tamten miał kolor beżowo porcelanowy i domieszką żółci tak ten jest bardziej chłodno porcelanowy. To tyle jeśli chodzi o kolor, zabrałam się za testy. Za jakiś czas będę mogła go ocenić pod innymi względami Na pewno nie oksyduje jak to Golden Rose
Pierwsze zdjęcie w świetle dziennym-widać że bardziej różowy od Elemonga- jednak na buzi to Elemong był bardzo różowy a nie GR
Drugie i trzecie zdjęcie z fleszem

Bardzo ładny.
Może przejdę się dziś do drogerii, gdzie mają dużo kosmetyków GR i sobie pomacam.

[Ingran]

Coś wątek podupadł... Odkryłam, że MAP strasznie się na mnie utlenia... Szok ze stresem:P

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Dziewczyny mam prośbę... miałaby któraś może do porównania Revlona Colorstay Buff i Bourjois 10hs 71 (ewentualnie colorstay obok healthy mix 51, ale to bardzo ewentualnie ) ?Jak te kolory wypadają obok siebie?

[Chaigata]

Ja lubię TBS All in One Face Base, czy jakoś tak, oczywiście nr 01.
Ino mogłoby być też coś takiego w płynie.

[Ingran]

Ja to nie miałam okazji przetestować, choć baaardzo bym chciała:/

[smieszka250]

Mam na wymianę podkład True Match N1 na coś o podobnym kolorze, ale bardziej nawilżającego, np. Healthy Mix 51. Chce może któraś?

[denq]

A co mi tam, podbiję wątek, zwłaszcza, że muszę się pożalić i szukam rady Dziewczyny, czy któraś z Was robiła zakupy przez internet w jankeskiej sephorze i wie, czemu mi takie straszne problemy robią? Anulowali zamówienie i nie odpowiadają na maile, bo się adres bill shipping nie zgadza z tym na karcie, a ja nie chcę, żeby to oni mi słali rachunek przez ocean, tylko chcę, żeby z kosmetykami do pośrednika poszedł i stamtąd do mnie bo też i mniej potencjalnych kłopotów przy cle, jak rachunek będzie... A w koszyku mam Urban Decay Naked Skin 1.0, serum z witaminką D i słynny filtr w pudrze, więc mi zależy (swoją drogą blada wersja dylematu "czemu te kobiety wyskubują sobie brwi a potem je rysują" ;p filtr + witaminka d ).

http://www.temptalia.com/ck-one-colo...ch-spring-2012 Calvin Klein wypuścił/ wypuszcza nową linię. Może będzie coś równie uroczego, jak jego dotychczasowa porcelanka..? http://www.ulta.com/ulta/browse/prod...022#sku2245884 http://en.paperblog.com/ck-one-colour-review-278587/

Sesja poprawkowa, idealny czas na wznawianie forumowej aktywności

[Wampierz]

Napisane przez smieszka250

Mam na wymianę podkład True Match N1 na coś o podobnym kolorze, ale bardziej nawilżającego, np. Healthy Mix 51. Chce może któraś?

Za późno, bo zostało mi mniej niż pół opakowania HM ;D

[klaudyncia]

Szukam niedrogiego, dobrego i kryjącego podkładu z tym, że musi być naprawdę jasny. Istnieje taki?

[fiasco]

Napisane przez klaudyncia

Szukam niedrogiego, dobrego i kryjącego podkładu z tym, że musi być naprawdę jasny. Istnieje taki?

1. Jak bardzo jasny? Przybliż dokładniej kolor swojej cery
2. Co rozumiesz przez "tani"?
2. Co rozumiesz przez dobry? Na czym ci zależy, na macie, trwałości, nawilżeniu, naturalnym wyglądzie... Nie istnieje uniwersalnie dobry podkład.
opisz dokładniej o co ci chodzi bo na razie nikt nie jest w stanie pomóc

[awia]

Ja szukam trwałego, jasnego podkładu w cenie ok 30 zl na allegro.
Potrzebny mi na własny ślub.
Nie mam pojęcia co wybrać.
Ostatnio uzywam Healthy Mixa kolor Vanilla ale jest troche za ciemny i szybko schodzi z twarzy, wczesniej dlugo mialam Essence w musie i tez trwalościa nie grzeszył.
Rimmele, Maybelliny sa z reguly na mnie za ciemne, Max Factora niecierpie, mam Lasting performence, nie wiem czy zmęcze.
Moze ktoras z Was coś podpowie? Zalezy mi głównie na trwalosci i przyzwoitym kryciu, chociaz cere mam raczej bezproblemową.
Baze pod makijaz mam dermacolu.

[mayletka]

Dziewczyny, a znacie coś dość mocno kryjącego i jednocześnie niezapychającego? Przeglądam wątek, przeglądam, ale nie mogę się połapać, na trądzik lepiej korektor?

[Ingran]

Co kogoś zapycha, nie musi zapchać innego... I pewnie, że lepiej punktowo użyć korektora, niż szpachlą zasłaniać twarz.

[Wampierz]

Napisane przez awia

Ja szukam trwałego, jasnego podkładu w cenie ok 30 zl na allegro.
Potrzebny mi na własny ślub.
Nie mam pojęcia co wybrać.
Ostatnio uzywam Healthy Mixa kolor Vanilla ale jest troche za ciemny i szybko schodzi z twarzy, wczesniej dlugo mialam Essence w musie i tez trwalościa nie grzeszył.
Rimmele, Maybelliny sa z reguly na mnie za ciemne, Max Factora niecierpie, mam Lasting performence, nie wiem czy zmęcze.
Moze ktoras z Was coś podpowie? Zalezy mi głównie na trwalosci i przyzwoitym kryciu, chociaz cere mam raczej bezproblemową.
Baze pod makijaz mam dermacolu.

Hm, najlepiej by było zrobić sobie u dobrej wizażystki profesjonalny makijaż, nie tylko potrafiąwszystko zatuszowac, rozświetlićtwarz i dobrać odcień, ale mają też taką fiksatywę w spreju do utrwalania makijażu, żeby makijaż nie psuł się. Takiego utrwalacza nie można używać na co dzień, bo jest niezdrowy na dłuższą metę, ale na właśnie takie specjalne okazje jest idealny.


A z drogeryjnych podkładów polecam L'Oreala N1, tylko on chyba oscyluje w okolicach 50 zł, chyba że znajdziesz jakąś promocję czy coś.

[quench]

Napisane przez Wampierz

Hm, najlepiej by było zrobić sobie u dobrej wizażystki profesjonalny makijaż, nie tylko potrafiąwszystko zatuszowac, rozświetlićtwarz i dobrać odcień, ale mają też taką fiksatywę w spreju do utrwalania makijażu, żeby makijaż nie psuł się. Takiego utrwalacza nie można używać na co dzień, bo jest niezdrowy na dłuższą metę, ale na właśnie takie specjalne okazje jest idealny.


A z drogeryjnych podkładów polecam L'Oreala N1, tylko on chyba oscyluje w okolicach 50 zł, chyba że znajdziesz jakąś promocję czy coś.

Z tym, że l'oreal raczej nie jest trwały. Będzie ślub, będzie stres, będzie pot i będą zdjęcia. Według mnie L'Oreal nie da rady.
Skłaniam się ku temu, by malowała Cię wizażystka. A jak nie możesz sobie na nią pozwolić, to zastanowiłabym się nad Kryolanem Ultrafoundation (w szklanej buteleczce). Cena na allegro to około 45 zł. I jeszcze kultowy Revlon ColorStay, tylko nie wiem, czy nie będzie dla Ciebie troszkę za ciemny.

[mayletka]

Napisane przez Ingran

Co kogoś zapycha, nie musi zapchać innego... I pewnie, że lepiej punktowo użyć korektora, niż szpachlą zasłaniać twarz.

a znasz jakiś fajny?

[Ingran]

Ja akurat z korektorami wiele do czynienia nie miałam, przejrzyj kwc.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Ja lubię korektor z NYXa dokładnie taki: http://i1263.photobucket.com/albums/...0000000000.jpg

[awia]

Colorstaya mialam kiedys, odcien Buff i wydawalo mi sie ze jest ok.
Tylko ze to byla stara wersja, nie wiem jak z nową.

Wizazystka dobra rzecz, ale fundusz weselny jest juz tak napiety ze raczej nie wcisnę takiego wydatku, chociaz jeszcze popatrzę.

Myślę nad Colorstayem, ale opinie na KWC ma tak skrajne...

[_Shiloh_]

Napisane przez quench

Z tym, że l'oreal raczej nie jest trwały. Będzie ślub, będzie stres, będzie pot i będą zdjęcia. Według mnie L'Oreal nie da rady.
Skłaniam się ku temu, by malowała Cię wizażystka. A jak nie możesz sobie na nią pozwolić, to zastanowiłabym się nad Kryolanem Ultrafoundation (w szklanej buteleczce). Cena na allegro to około 45 zł. I jeszcze kultowy Revlon ColorStay, tylko nie wiem, czy nie będzie dla Ciebie troszkę za ciemny.

Sorki, że się wtrącam tak na chamka...ale, uważam że tu 50 zł na podkład, tu 60 zł na kamuflaż, tam 30 zł na jakieś cienie i w sumie moim zdaniem lepiej dołożyć trochę i iść na profesjonalny makijaż i mieć pewność, że będzie ok. Bo cenowo prawie tak samo wychodzi. Ostatnio byłam świadkiem na weselu, był upał 40 stopni i wizażystka pomalowała mnie bardzo dobrze. Zero poprawek przez całe wesele, nic a nic. A moją przyjaciółkę nota bene pannę młodą malowała koleżanka, po kursie makijażu i po mszy panna młoda tak się świeciła, wszystko spłynęło, że musiałam jej poprawiać makijaż i malować ją praktycznie od nowa. Nie pisze tego złośliwie, tylko żeby ostrzec, jak można się sparzyć. Bo przyjaciółka teraz bardzo martwi się tym, że źle wyszła na zdjęciach i filmie :-(

[uroczysko]

Napisane przez _Shiloh_

Sorki, że się wtrącam tak na chamka...ale, uważam że tu 50 zł na podkład, tu 60 zł na kamuflaż, tam 30 zł na jakieś cienie i w sumie moim zdaniem lepiej dołożyć trochę i iść na profesjonalny makijaż i mieć pewność, że będzie ok. Bo cenowo prawie tak samo wychodzi. Ostatnio byłam świadkiem na weselu, był upał 40 stopni i wizażystka pomalowała mnie bardzo dobrze. Zero poprawek przez całe wesele, nic a nic. A moją przyjaciółkę nota bene pannę młodą malowała koleżanka, po kursie makijażu i po mszy panna młoda tak się świeciła, wszystko spłynęło, że musiałam jej poprawiać makijaż i malować ją praktycznie od nowa. Nie pisze tego złośliwie, tylko żeby ostrzec, jak można się sparzyć. Bo przyjaciółka teraz bardzo martwi się tym, że źle wyszła na zdjęciach i filmie :-(

Zgadzam się. Lepiej więcej zapłacić jakiejś sprawdzonej/poleconej wizażystce, która posiada w swoim kuferku odpowiednio trwałe produkty na tę okazję i nie stresować się, że coś zaraz spłynie i buzia będzie się swiecić jak żarówka.

[awia]

W moim przypadku -slub cywilny, uroczystosc 30 minut, kamerzysty i fotografa brak

Niby masz racje, ale te kosmetyki mi zostaja na kolejne pol roku/rok, a po zmyciu makijazu od makijazystki - jest po kasie.
mam dużo cieni, pędzli, jakąs podstawowa technike rozcierania wiec w makijazu sobie radzę, chodziło mi o podkład bo moze ktos by wymyslil cos innego niz sama wymyslilam.

[_Shiloh_]

Napisane przez awia

W moim przypadku -slub cywilny, uroczystosc 30 minut, kamerzysty i fotografa brak

Niby masz racje, ale te kosmetyki mi zostaja na kolejne pol roku/rok, a po zmyciu makijazu od makijazystki - jest po kasie.
mam dużo cieni, pędzli, jakąs podstawowa technike rozcierania wiec w makijazu sobie radzę, chodziło mi o podkład bo moze ktos by wymyslil cos innego niz sama wymyslilam.

W takim przypadku, rzeczywiście chyba nie warto - lepiej samemu się umalować, skoro ma się doświadczenie. 30 minut to nie cała noc, a i temperatury teraz już są niższe niż np. miesiąc temu. Ale jeśli chodzi o całonocne wesele to obstaję przy wersji z wizażystką. Ja znowuż na poprawiny już się sama malowałam i użyłam zwykłego podkładu Bourjois, parę razy musiałam się przypudrować, ale mimo upału było ok.

Ja co do Revlon Colorstay nie mam pozytywnych opinii, bardzo uczulił i podrażnił mi twarz...ale to tak na marginesie.

[19agusia91]

Polecam ten spray z Kryolanu, sprawdza się. Ja na studniówkę poszłam umalowana kremem ziai nuno i trzymał się idealnie całą noc

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez _Shiloh_

W takim przypadku, rzeczywiście chyba nie warto - lepiej samemu się umalować, skoro ma się doświadczenie. 30 minut to nie cała noc, a i temperatury teraz już są niższe niż np. miesiąc temu. Ale jeśli chodzi o całonocne wesele to obstaję przy wersji z wizażystką. Ja znowuż na poprawiny już się sama malowałam i użyłam zwykłego podkładu Bourjois, parę razy musiałam się przypudrować, ale mimo upału było ok.

Ja co do Revlon Colorstay nie mam pozytywnych opinii, bardzo uczulił i podrażnił mi twarz...ale to tak na marginesie.

A ja bym się na własny ślub sama malowała Jestem zdania, że nikt nie zna mojej twarzy i oczu lepiej niż ja i nikt ich lepiej nie pomaluje.. robiąc to sama czułabym się pewniej i bardziej komfortowo. Poza tym teraz jest tyle baz, podkładów, pudrów, że na pewno każdy znajdzie coś, co długo się utrzyma na danej twarzy No i te wszystkie fixery w sprayu..

A colorstay się u mnie sprawdził, ale chyba po ok roku i chyba jakichś 3 buteleczkach przerzuciłam się na lżejsze podkłady.

Napisane przez 19agusia91

Polecam ten spray z Kryolanu, sprawdza się. Ja na studniówkę poszłam umalowana kremem ziai nuno i trzymał się idealnie całą noc

Nie lubię tego ciemnego dziadostwa